TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Jakie kołki do listw przypodłogowych , DeK 4/09/15 22:20 PCV?
Mam ścianę betonową i gipsową (nie płyty lecz cała gipsowa).
Jakie zastosować kołki do montażu listw przypodłogowych z PCV?
O ile zwykłe kołki z kołnierzem 6x40mm do ściany betonowej mogą być tak jakoś nie mam przekonania by takie kołki stosować do gipsowej ściany bo chyba są do tego celu jakieś inne fikuśne kołki?- ta sciana gipsowa to ile tego gipsu ma? , ptoki 4/09/15 23:34
Bo chyba nie jest cała gipsowa a tylko tynkowana?
Ja u siebie stoosowalem zazwyczaj 8x80. Zwykle. trzymają dobrze i są na tyle długie że nie wykruszaja otworu na brzegu.
Jak te sciane masz gipsowa na dużej głębokości to nawet klej ci wiele nie pomoże.
Po prostu gips sie sam siebie mocno nie trzyma.
Ja w takim przypadku po prostu zrobilem probe z paroma rozmiarami i wyszlo mi ze wlasnie te 8x80 wierci sie ok i trzyma dobrze. Ale u mnie jest tynk cementowy i cegła...- ściana jest , DeK 5/09/15 00:08
z jakichś płyt gipsowych, ale nie takich jak obecnie są gipsowo kartonowe. Mieszkanie z czasów PRL ściana działowa. Nie jest to jakoś specjalne wytrzymałe choć w kuchni wiszą na niej półki już od lat i jest niby ok ale ciekawi mnie właśnie jakie kołki najlepiej stosować bo z tego co gdzieś mi się obiło o oczęta są specjalne do takich gipsowych ścian.
Tam gdzie wisiały kwietniki na dość niewielkich kołkach też jest ok.
Ogólnie rzecz ujmując bloki z tamtych czasów to masakra w zakresie wykonania. Choć wiele razy spotkałem się z narzekaniami na współczesne budownictwo w zakresie wyciszenia mieszkań, które kuleje.
Co do listw przypodłogowych to z tego co się orientuję, muszą być kołki z kołnierzem, który dociska listwę do ściany. Ale właśnie intryguje mnie kwestia kołka do tej gipsowej ściany. BO do gipsowo kartonowych są specjalne kołki.- do gk są kołki które po wkręceniu składają sie w specyficzna kotwicę. , ptoki 5/09/15 00:28
http://www.benox.com.pl/katalog/obrazki/18.jpg
http://katalog.trutek.com.pl/.../image/292/THW.jpg
One sie nadają do scian gdzie masz plyte a za nia pusta przestrzeń.
W normalnej sytuacji starcza zwykly kołek rozporowy.
Wielu ludzi na nie narzeka bo im wypadywują.
Ale jak otwór jest odpowiednio głęboki i nie za szeroki a wkrętarka ma odpowiedni moment i bit jest dopasowany do łebka wkretu to problemów nie stwierdzam. :)
Ale na krucha sciane żaden kołek nie pomoże.
Szczególnie jak otwór jest płytki.
Poprobuj pare rozmiarów i zobaczysz co zastosować. Małe ilości na próbe kupisz w marketach.
Jakby ci wyszło że trzeba by ich dużo to lepsze są dłuższe niż grubsze.
Czyli jakby te 8x80 byly drogie to kup ciensze ale jak najdłuższe.
Ciutke lepsze rezultaty w słabych scianach uzyskuje sie kołkami z takimi plaskimi pletwami:
http://zamocowania.pl/...lki/mini/koszulka_zum.gif
ewentualnie weź takie z twardszego plastiku. Zazwyczaj takiego kształtu są dosyć twarde:
http://sklep.satserwis.pl/...722.jpg?lm=1397800521
No, ale sporo zależy od tego co w danym markecie dopadniesz...
- Ja bym szukał , Tomasz 5/09/15 00:13
czegoś w ten deseń jeśli chodzi o sam gips:
http://images.kangoo.pl/..._gipsowych_100_szt_.jpg
nie wiem jaki ma być do listw z kołnierzem
https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko - Z kołnierzem , DeK 5/09/15 00:51
takie
http://specbudowa.pl/...%206-40ag-logo-900x900.jpg
Zastanawiałem się nad tymi do gipsowych ale wydaje mi się, że tutaj ptoki może mieć rację, dobrze gdyby kołek był osadzony głęboko gdyż w mojej ścianie nie ma pustej przestrzeni więc kilka z rozwiązań które znalazłem nie zadziałają bo mają działanie podobne do kotwy chemicznej czyli potrzebne puste przestrzenie.
Czyli do betonu wystarczy zwykły kołek z kołnierzem a do gipsu może dam trochę dłuższy i większej średnicy. Przy listwie w zasadzie nie działają siły więc może przesadzam z wytrzymałością ale chcę uniknąć wykruszeń ściany.- wypróbuj kołki UX , bodeq 5/09/15 01:46
fischera, myślę że 6x50 wystarczą. nie są tanie ale trzymają się bardzo fajnie w różnych dziwnych podłożach. - Ten który podałeś wygląda na wbijany , Tomasz 5/09/15 11:09
imho do listwy nie bardzo, bo przy wbijaniu połamiesz zaczepy. Jeśli potrzebujesz kołnierza a kołek który ci spasuje go nie ma to zawsze możesz dać podkładkę metalową.https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko - Bierz te. , Doczu 9/09/15 08:59
Mam taką samą ścianę pomiędzy kuchnią a małym pokojem i właśnie takie kołki mam w listwach. Nic się nie dzieje.
- takie , Okota 5/09/15 20:04
http://www.sukces-zamocowania.pl/...-sklep-oferta-
Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander - wszystkie listwy w domu mam klejone , Hitman 5/09/15 22:13
tynki gipsowe, jeżeli listwa wymaga zaczepów to wierć w innym przypadku klej do listw, ewentualnie coś mocniejszego w stylu mamuta gdyby ściana była krzywa i listwa odbijała. Nie wiem co masz za ściane ale na pewno nie z gipsu - dość, że byłaby krucha sama w sobie, to zrobienie jej byłoby niezłym wyczynem biorąc pod uwagę jak szybko gips wiąże..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - e tam , Okota 6/09/15 00:44
stukniesz pukniesz odkurzaczem i odpadna. a takie: http://panelowy.com.pl/...logowa-PREXA-A-PLCOX/146
nie. montuje sie bajecznie prosto i masz korytko na kable. ja tak mam wszystkie w domu, dzieki czemu w kilku miejscach mam gniazdko z za szafy wyciagniete w inne miejsce (sa specjalne korytka na gniazdka w casto).Dyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander - niestety ale plastikowe , Hitman 6/09/15 17:01
elementy psują estetykę więc nam nie odpowiadały a przy dzieciakach, które wszystko przetestują naprawa takich po latach to wymiana wszystkich bo nie dokupisz takiego wzoru czy koloru - nie mniej są praktyczneTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - zdziwilbys sie , Okota 6/09/15 22:17
naierd... w je przy kazdym odkurzaniu i nic. jedynie czasami odleci zaslepka na koniec lub wcisne rog, ale wkladam i funkcjonuje dalej.
baaa nawet przemalowywalem pokoje i listwy odkrecilem i po malowaniu przykrecilem i jak nowki.
a no i w nowych miejscach gniazdka zrobilem:PDyslektyka błąd nie pyka...
RTS wszechczasów:
Supreme Commander
- Ty masz chyba listwy z MDF , DeK 6/09/15 12:56
ja kupiłem plastiki bo przy niedoskonałości moich ścian montaż MDF to istna katorga, mimo, że wyglądają o wiele atrakcyjniej i początkowo miałem ochotę je kupić.
Plastiki pozwalają też upchnąć w nich kable, to kolejny plus i poddają się wszelkim niedoskonałościom ścian i podłoża. Krawędzie plastików są elastyczne i dopasowują się do ściany.
Jeśli chodzi o ścianę to już zamontowałem listwy na kołkach 50mm fi 6. Trzyma dobrze, ale jak wiercę to wychodzi tylko i wyłącznie gips.
To ściana działowa z czasów PRL w tamtym okresie niemożliwe stawało się możliwe :) To w jakim stanie oddawali bloki wołało o pomstę.
W betonie szło trochę opornie kupiłem jakieś wiertło z węglikiem za 10zł bo nic lepszego nie znalazłem. Czasami trafił się jakiś kamol i było trudno się przebić, ale poszło choć montaż zają trochę czasu, ale jest perfekcyjnie.
Finalnie wyszło wszystko bardzo fajnie.- tak mam malowane , Hitman 6/09/15 17:33
mdfy 10cm i przy krzywiznach przydały się worki z klejem i obciążenie od sztangi na czas montażu - ale efekt wart jest tego..
Cieszy mnie, że Ci wyszło i się trzyma mimo uroków bloków prlTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- Klej jest złym rozwiązaniem. , ptoki 6/09/15 15:43
O ile klei sie szybko i sie samo trzyma to juz jakas interakcja z tymi listwami będzie katastrofą.
Gips sam sie siebie nie trzyma dobrze więc przykleić cokolwiek do niego jest niewykonalne.
Jak tych listw niekt nie uderzy to spoko, bedzie ok. Ale jesli zostana naruszone to będzie makabra...- nie wiem jak często grzebiesz , Hitman 6/09/15 17:23
przy listwach - ja tylko w razie remontu\ malowania - zaklejam taśmą i heja..
Muszę Cię zmartwić ale wszelka sztukateria i imitacja jest robiona z gipsu i zgadnij co się z nimi robi?
Jeżeli były klejone na placki, punktowo to ma szanse odpaść, ale jak obwodowo to wcześniej Ci się znudzi niż je zdemontujesz..
Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - Tu nie chodzi o grzebanie. Chodzi np. o uderzenia nogami czy rolkami krzeseł, , ptoki 6/09/15 19:12
przesuwanie mebli, zahaczenie butem, molestacja nogą pod biurkiem itp.
Niby małe zdarzenia ale mogą (choc nie muszą) sprawić że listwa odleci.
U siebie mialem kiedys okazje robic specyficzne narozniki przy drzwiach. Jak gips nie był szlifowany to jakoś sie trzymały choć słabo. Jak tylko był zapylony to odpadało "po zapaleniu światła".
Gips mimo ze fajny bo reguluje atmosfere (wilgotność) to niestety mechanicznie jest dosyc slaby.
BTW sztukaterie sie robi wibrując albo pod cisnieniem. Taki gips jest dosyć zwarty.
gips biały taki do gładzi to taka "perfuma" na sciane. Słabe, napowietrzone, kruche...
- cały dom mam w gładzi , Hitman 7/09/15 08:31
gipsowej ( cekol C45) i wiszą na kleju różne rzeczy nawet na taśmie tessa i nic nie odpada - fakt powierzchnia musi być odpylona i zwilżona przed klejeniem ale to nic nadzwyczajnego... Ja klejenia się nie boje tylko jak wszystko trzeba robić z głową..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - Panowie to pytanko , DeK 7/09/15 19:51
bo widzę, że wiecie o co biega :)
Będę wkrótce robił drugie pomieszczenie, razi mnie strasznie fakt, że ściany są nierówne, po prostu wygląda to paskudnie i chciałbym to skorygować. Szpachlowanie nawet mi fajnie wychodzi, kwestia zastosowania prawidłowych specyfików, gruntów itd.
Czym to najlepiej wyrównać, zważywszy, że z jednej strony jest betonowa ściana, a z drugiej gipsowa.
Czytałem o jakichś środkach bezpyłowych, gdzie psika się spryskiwaczem na morko, bo szlifowanie to istna katorga o ile nie ma się do tego narzędzia z odsysaniem pyłu.
W mniejszym pomieszczeniu były robione niewielkie szpachlowania ale podczas malowania lekko puchły chłonąc wodę. Po wyschnięciu nie ma śladu ale wydaje mi się, ze robi się to inaczej.- To zależy co chcesz osiągnąć. , ptoki 7/09/15 20:02
Jesli ściana jest nierówna bardzo (listwa 2m przyłozona do sciany uwidacznia nierówności większe od 1cm) to raczej sugeruje zeszpachlować to co jest i zatynkować to na równo.
Jesli nierówności są mniejsze to starczy sam gips/gładź o ile to co jest na ścianie jest trwałe i nie odpada.
Gips ma te zalete ze robi dobry mikroklimat ale z drugiej strony jest mało wytrzymały. Uderzenie krzesłem, stołem sprawi że sie dziura zrobi i będzie brzydko.
Tynk za to potrzebuje się czegos konkretnego trzymać ale jak sie trzyma to nie jest go łatwo uszkodzić.
Co masz teraz na tej scianie do wyrównania? goły tynk czy jakies powłoki malarskie? Jak tynk to czy stary wapienny czy cementowy?
Jakie masz nierówności (mierzyć listwą...)...
- Obecnie są powłoki , DeK 8/09/15 03:00
malarskie. To są stare pomieszczenia, bloki z lat 80. Ściany od malowania do malowania zawsze były lekko korygowane ale nigdy raz a porządnie.
Z jednej strony jest ściana gipsowa (między pokojem a kuchnią), a od strony klatki schodowej jest ściana betonowa.
Nierówności największe jakie znalazłem to w dolnym rogu ściana ucieka około 4mm, krzywa płyta betonowa i w drugim miejscu takie pofalowanie wynikające również z niedoskonałości płyty betonowej.
Reszta nierówności jest nieznaczna ale brzydko wyglądająca.
O tyle o ile wyrównane nierówności zostały gipsem i wygląda to jako tako, choć perfekcji nie ma ale ciekawi mnie jakimi środkami można by to z zrobić dobrze bez zbędnego pylenia podczas wygładzania szpachli.
Wydaje mi się, że wstępnie i tak trzeba by ściany czymś przejechać by wyrównać różne wystające nierówności, a dopiero później nakładać jakieś gładzie.- To masz diw drogi: , ptoki 8/09/15 11:38
1. przelecieć szpachlą to co jest pomalowane i to co spadnie to spadnie a reszta niech zostanie.
Następnie połozyć jakiś grunt żeby wzmocnić te powłoki malarskie i poprawić przyleganie.
No i połozyć gładź. Lepiej dwie warstwy cienko i dac im wyschnąć niż nałożyc jedną grubą.
Jak dobrze położysz (szeroka szpachla, pomoc latarki i listwy wraz z ołówkiem) to szlifowania będzie mało. A jak poszlifujesz ciuitke wilgotne (ale nie mokre) to większość się zeszlifuje przy minimalnym pyleniu. Ale tak czy siak trzeba wszystko okryć folią a drzwi zakleić dodatkowo tak aby przeciąg tego kurzu nie nosił...
Druga opcja to zerwanie tych powłok i położenie gładzi od zera.
Tak czy siak jesli chcesz mieć elegancko to troche roboty cie czeka.
Jesli to twoje mieszkanie na lata to sugerował bym wyniesienie mebli zupełnie i zrobienie tego pomieszczenia porządnie, z zerwaniem wszystkich powłok i nałożeniem gładzi lub tynku od zera.
U siebie połozyłem tynki cementowo wapienne. Twarde a po zatarciu równiutkie.
Jak sie ogarnie metodologie to wychodzi całkiem ok.
Przy nakładaniu gładzi czy tynku poświeć sobie latarką i zaznacz ołówkiem ciesielskim (mylnie nazywanym stolarskim :) ) miejsca gdzie jest najwyżej.
Tam nie będziesz nakładać żadnego materiału.
Zastanów sie czy chcesz mieć sciane idealnie równą i prostą czy może być z jednym wybrzuszeniem.
Jak z wybrzuszeniem to sporo mniej materiału może wyjść. Ale sciana będzie lekko wypukła, ale na tyle że nie będzie kłuło w oczy.
Jak chcesz idealnie to musisz dokładnie sznurkiem wybadać ile ci brakuje w najniższych miejscach i jak ustawić płaszczyzne tej sciany.
Temat nie jest trudny ale nie jest trywialny więc ciutke trzeba się wysilić ale na własnej robocie zaoszczędzisz pi*oko 500-800PLN na pomieszczeniu...
- nie uważam się za specjalistę , Hitman 8/09/15 09:26
bynajmniej bo to pierwszy domek w moim życiu.. ale miałem o tyle łatwo, że tynki gipsowe były położone równo i wiele osób myślało, że to już gładź, więc wystarczyło nałożyć cieniutką warstwę finiszową, więcej zabawy było przy regipsach na poddaszu ale wyszło.
Są gładzie bezpyłowe np https://www.youtube.com/watch?v=J_6kL-v8e6E
ja jednak jechałem tradycyjne - fakt szlifowanie to horror młynarza, szczególnie sufitu ( tzw żyrafa nie dla mnie przynajmniej) ale ile sobie nadłożysz to tyle sobie poszlifujesz ;P więc warto z czuciem - idzie lekko w sumie...
U ciebie pozostaje zerwać wszelkie nietrwałe powłoki, zagruntować, wyrównać gipsem szpachlowym po całości tab by efekt z miarą był zadawalający i później gładź. Warto na koniec poświecić lampą widać wtedy co jeszcze wymaga poprawy bo inaczej jest w dzień przy świetle słonecznym a inaczej pada przy sztucznym oświetleniu - dla zboczeńców mocny halogen z ołówkiem w ręku i zaznaczanie wszelkich rys, górek i dolinek...Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- wiercenie , beny7 6/09/15 08:13
Samo wiercenie pod kołek rozporowy bez udaru jeżeli jest miękko. Wiertło spiekowe do betonu i powinno być git. - hej , elliot_pl 6/09/15 15:32
ja używałem tych:
http://www.mungo.ch/.../mq-quattro-nylon-plug.html
rozmiar 6x30. Od 6 lat zero problemów. Ściany właśnie z bloczków gipsowych w większości (gdzieniegdzie cegła).
Listwy PCV - ten model - http://www.sklep.listwy.net/...onad-60-wzorow.html
Rewelacja jeśli chodzi o mocowanie narożników - są nie do wyrwania.momtoronomyotypaldollyochagi... - Właśnie chciałem taki model , DeK 6/09/15 18:02
w sensie sposobu zaślepiania korytka na kable. Bo te co mają zaślepkę przez środek są mało estetyczne, ale są dwa rodzaje profilu i wybrałem ten kształtniejszy, że tak powiem. Ale pod panel Dąb Colmar ciężko było mi dobrać kolor listw w miarę zbliżonych i kupiłem listwę VOXa.
http://www.profile.vox.pl/...wy-przypodlogowe/flex
Dąb andante 518
Jednak teraz patrząc na nie, z racji desenia, nie widać zaślepek.
Dobór kolorystyczny listw to nie lada trudność więc musiałem odpuścić cezara na rzecz VOXa.
Co ciekawe, gdy dobiera się listwy do paneli to nie można tego robić przy sklepowym oświetleniu bo można się nieźle przejechać na doborze koloru :)
- U mnie siadly , SpiderMAN 16/09/15 20:12
szybkimontaz 6mm, nasze polskie. I nic nie odlazi...Yeah, it's me... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|