Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Kool@ 21:07
 » Markizy 21:05
 » @GUTEK@ 21:02
 » XepeR 21:01
 » rooter666 21:00
 » Ziomek 20:58
 » Curro 20:57
 » rurecznik 20:55
 » rainy 20:54
 » wielo 20:53
 » DYD 20:51
 » ham_solo 20:50
 » Dexter 20:48
 » kicior 20:47
 » Wedelek 20:46
 » yanix 20:45
 » GULIwer 20:36
 » wrrr 20:34
 » JE Jacaw 20:27
 » Sebek 20:27

 Dzisiaj przeczytano
 41137 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Taka smieszna konstatacja :) , ptoki 26/11/15 00:48
Zawsze bylem przeciwnikiem programow lojalnosciowych. Takim cichym bo skoro nie mialem jak testować to nie narzekałem a na sucho liczyc mi sie nie chcialo :)

Kiedys liczylem jak wyglada upust w punktach vitay i było to na poziomie 5-8 groszy na litrze paliwa przy jego cenie 4-5PLN. Czyli pi*oko 0.5-1% upustu.

Teraz mam okazje popatrzeć ile moge \"kupić\" za mile lotnicze :)
I tez jest śmiesznie :)

Przykladowe ceny z dolnego pułapu:
29EUR lub 9000mil:
Ładowarka hama do iphone
karta SD hama 32GB
Recznik plazowy lufthansa
27EUR lub 8000 mil
Myszka laserowa - hama
169EUR lub 49000 mil
Seagate Personal Cloud network hard drive 3 TB
Daniel Wellington wrist watch set
LEGO® Technic 42043 Mercedes-Benz Arocs 3245 Model Truck
Wynajęcie samochodu - 8000mil dziennie :)

zbieranie mil:
Aby zebrać te mile to albo trzeba wydać 5x więcej PLN albo polecieć gdzieś.
Lot wawa-chicago pi*oko 5000mil na łebka koszt pi*oko 2500PLN.

I teraz pi*oko:
wydając 5000pln na lot dwu osob do usa i spowrotem mam okazje kupić pierdołę za 29EUR.
Czyli 5000PLN=1200EUR
29EUR to jest 0,024%
Niby dodatkowo za te 5000PLN będzie jeszcze 1000mil ale w sumie to niewiele zmienia :)


LOL :)
Ten biznes moze ma sens jak firma człowiekiem rzuca tu i tam to po paru lotach cos tam mozna sobie kupić.
Ale deal to to nie jest :)

Tak sobie pojojdałem, wiem że pewnie czestolatacze juz dawno to wiedzą ale tak mnie naszło :)

  1. procenty źle policzyłeś , digiter 26/11/15 01:07
    29E z 1200E to jest 2,4% czyli zaniżyłeś wyliczenia 100x.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. A racja :) , ptoki 26/11/15 01:27
      czyli jakos jednak te mile sie kalkulują.
      Choc interes zycia to nie jest
      Z ciekawosci sprawdzilem cene tego zestawu lego na allegro.
      kosztuje 780PLN Czyli pi* oko 185EUR.
      Czyli nie tak najgorzej...

  2. Tutaj dziala to dosc fajnie , speed 26/11/15 04:16
    Tutaj mam na mysli dokladnie Manitoba ( Kanada)
    Airmiles mozna zbirac na kilka sposobow I to jest dosc fajne bo bardzo szybko uzbiera sie dosc sporo. Dodatkowym plusem jest to ze mozna sobie ustawic konto tak ze cale (100%) mil to konkretne pieniadze. 95 mil rowna sie 10$ ktorymi mozna placic za benzyne w stacjach Shell lub placic za zywnosc w sklepach safeway.
    Mozna tez zamawiac roznego typu produkty wlacznie z biletami lotniczymi ze strony airmiles.ca
    Ja n.p mam darmowa benzyne przez rok na dwa samochody I jeszcze sporo zostaje a samochody pala po 10-15 l/100km.
    nastepnym fajna rzecza sa karty kredytowe ktore zbieraja (pieniadze), N.P Visa GM ktora jest za darmo daje 2% rocznie od wydanych za pomace tej karty pieniedzy. Dziala to tak ze jak uzbierasz n.p 5tys $ I chcesz kupic samochod GM to korzystasz z tych uzbieranych pieniedzy . Ja miesiac temu praktycznie za darmo wziolem samochod za 26tys $ ( dobrze ze przyslali list ze mam tyle do wykorzystania bo zapomnialem o tym). Kazdy bank ma cos podobnego , TD ma Vise na ktorej zbierasz punkty I kazde 10000 ponktow to rownowartosc 100$ ktrymi mozna placic za serwis samochodu ,zakop opon czy zakop nowego lub uzywanego samochodu od dilera I to nie ma limitu.
    Ogolnie powiem ze to fajna rzecz ale ludziska jak to ludziska chcieli by miec wszystko zaraz a to niestety zajmuje kilka lat zaczym uzbiera sie na tyle ze jest z czego sie cieszyc.

    Karta visa GM za ktora jest oplata roczna 79$ daje cos takiego ze za pierwsze 10tys wydane w kazdym Roku dostaje sie 5% koszt niewielki a korzysc spora.
    Ja jestem z tego zadowolony ,dziala to dobrze nigdy zadnych problemow a kilkanascie tys rocznie pozostaje w kieszeni.

    1. Ale co tu porównywać speed ? , Doczu 26/11/15 05:18
      Sam widzisz jakie są dysproporcje.
      Pisanie: "Ogolnie powiem ze to fajna rzecz ale ludziska jak to ludziska chcieli by miec wszystko zaraz a to niestety zajmuje kilka lat zaczym uzbiera sie na tyle ze jest z czego sie cieszyc." mam nadzieję, nie odnosi się do realiów PL ?
      Ja przez kilka lat zbierania na Paybacku mogę sobie co najwyżej wybrać zegarek, czy może tablet.
      Kiedyś na Paybacku z samego tylko Allegro potrafiłem przez rok, uzbierać na jakąś niegłupią torbę podróżną czy coś innego, wartości wprawdzie do 50 PLN ale jednak. Tylko z samych transakcji na Allegro zaznaczam.
      Obecnie gdyby nie zakup wczasów czy zakupy u innych empików czy dawnych Reali nie miałbym szans nawet na najtańszą nagrodę.
      Od jakiegoś czasu nastąpiła straszna inflacja jeśli chodzi o ilośc punktów wymaganych do odebrania nagrody i generalnie całe to przedsięwzięcie jest bez porównania z tym co Ty piszesz.
      Bawię się w to bardziej z przyzwyczajenia niż chęci "zarobienia".

      1. porownywac nie ma sensu ale warto zobaczyc jak to dziala gdzie indziej , speed 26/11/15 05:50
        Jak ludzie przyzwyczaja sie do tranzakcji bezgotowkowych to I zbieranie bedzie latwiejsze. Ja pieniedzy praktycznie nie widze (nie mam takiej potrzeby) a ze daja za darmo (lub jakies wypasione ) za symboliczna oplata to I warto z tego korzystac. Samo to ze nic nie robiac mam benzyne o wartosci 3tys $ za darmo a I tak kawe ,chleb i.t.d musze kupic. A zeby bylo smieszniej to jak zrobisz zakupy za 200$ to dostajesz kupon na znizke 10 centow na litrze paliwa niby nie duzo ale jak kupujesz 1000-1500l rocznie to cos z tego jest. W Polsce tez przyjdzie czas ze to znormalnieje .

        1. fajnie ze to działa w normalnym kraju , Artaa 26/11/15 07:49
          ja w PL już nie liczę że doczekam...

        2. jak w tym dowcipie , GULIwer 26/11/15 21:07
          gdy Wałęsa zapytał Boga, kiedy w Polsce będzie dobrobyt i ten odpowiedział, że nie za jego kadencji.
          U nas jak ludzie bardziej przyzwyczają się na kart to szczwane banki im dodatkowe opłaty wlepią, bo czemu wygoda klienta ma nic nie kosztować.

          I'm only noise on wires

      2. ja ze swojego paybacka , Demo 26/11/15 08:21
        wziąłem wiertarkę. Ileś lat z allegro + z paliwa BP z 2 samochodów. A był to okres działalności kiedy sporo tego schodziło na allegro. Imho żal...

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. ja ze swojego , okobar 26/11/15 08:34
          tylko książeczki dla dzieci w empiku czy na allegro
          raz kubek termiczny (dopłata 2 PLN, a sam kubek na BP kosztował 12 PLN)

          punkty zbierana w Realu i na BP czy Smyku


          ps. jedyne karty lojalnościowe które mi sie opłacają - Tesco, Rossnę z Rosmana i Life z Superpharmu
          zakup mleka dla dzieci - Superharm - bez karty - 67 PLN, z kartą kosztowało mnie ostatnio 55 PLN
          pieluchy z rossmana - bez karty 29,99 z kartą kosztowały 22 PLN

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

    2. Dobrze wiedzieć :) Może sie kiedyś przyda :) , ptoki 26/11/15 08:48
      Dawno temu sie nauczylem ze rabat w wielkosci 1-2% to taka kurtuazja a nie sensowny rabat.
      Oczywiście nawet 0.5% to jakies tam pieniądze więc jak i tak gdzieś sie kupuje to warto korzystać ale jak gdzieś indziej cena jest od razu niższa za to samo to nie ma co sie bawić w lojalność jak wartości dodanej brak.

      W przypadku kiedy cena jest wyższa ale istnieje powód by dany biznes utrzymywać to można oczywiście lojalnie do danego miejsca dopłacać (lokalny sklep, dobry mechanik, znajomy fachowiec itp.). Dzieki temu korporacje nie mają tak łatwo konkurować :)

      Sam sie czasem bawie w sprzedaż pierdół i czasem szczery usmiech do mnie to 20% rabatu z mojej strony :)
      Ale ja tam pazerny nie jestem...

  3. Takie akcje , Dhoine 26/11/15 08:05
    to raj dla podróżników służbowych (w dużych korporacjach).

    1. Masz samochód służbowy, tankujesz i jeździsz (dużo) za kasę pracodawcy - punkty zbierasz na prywatną kartę.

    2. Często latasz w świat służbowo, też za pieniądze firmy, punkty zbierasz dla siebie.

    Jak jeździsz prywatnie / latasz raz na rok do Egiptu - to faktycznie szkoda fatygi.

  4. to w koncu ktora kredytowke wziales? :) , Kenny 26/11/15 08:45
    mile sie wymienia na bilety (i to nie te tanie, oczywiscie) albo upgrade klasy... reszta recz jasna jest bez sensu. Tak jak payback... ja wymieniam wylacznie na gotowke po prostu placac nimi na BP.

    Na mojej KK mile to 3x PLN, nie 5x + bonusy... troche sie tego zbiera, w 3 lata jakies 70k mil i to wylacznie premiowych, bo Star Alliance to ja moze raz w zyciu lecialem. Jak na razie raz wykorzystalem 15k zeby poleciec po samochod do Niemiec. Reszta poki co lezy.

    Ostatnio dla zabawy liczylem: cala rodzina na Mauritius w lutym: 4k PLN oplat lotniskowych, a normalnie bilety 2x tyle... wiec jakis pomysl na wykorzystanie juz jest... :)

    .:Pozdrowienia:.

  5. opust ceny przez sprzedawcę , NimnuL-Redakcja 26/11/15 08:54
    upust krwi przez dział HR
    :-)

    http://www.gazetawroclawska.pl/...-upust,id,t.html

    Jak się te mile zbiera przy okazji i nie wybiera połączeń tak aby tych mil więcej natrzepać to da się coś ugrać, szczególnie podczas częstego podróżowania. Ten program (wraz z mile-high-club jak sądzę) powstał pewnie w USA, gdzie latanie jest dość normatywną formą podróżowania.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. Jak zwykle gazeta probuje walczyc i wciskać ludziom alternatywną rzeczywistość :) , ptoki 26/11/15 09:42
      http://sjp.pwn.pl/sjp/upust;2533229.html

      I tyle :)

      1. nie Gazeta, a Miodek , NimnuL-Redakcja 26/11/15 10:03
        a poza tym

        http://www.rjp.pan.pl/...ady-jzykowe&Itemid=58

        Jedna nieostra fotografia to błąd, dziesięć nieostrych fotografii to eksperyment a sto nieostrych fotek to styl.

        Błąd wielokrotnie powtarzany zakorzenia się w języku, a że język to twór żywy to i na ewolucję jest podatny.
        Co nie oznacza, że zawsze musi nam się to podobać. Mnie słowo upust w kontekście rabatu zwyczajnie wadzi.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. jestem za poprawną pisownią/ wymową , Demo 26/11/15 10:26
          ale Miodek i jego wywody to czasem jak instrukcja mycia rąk w publicznej łazience :/

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

        2. Miodek tak jak i rada ma swoje zdanie. Ale to Gazeta próbuje propagandowo siłować sie z , ptoki 26/11/15 10:30
          użyciem języka.
          I rada i Miodek mają świadomość że temat juz jest w sumie pozamiatany bo słowo sie zakorzeniło w tym znaczeniu. Ale Gazwyb będzie takie arty co jakiś czas puszczał jako tworzenie opinii.

          Choć rzeczywiście może lepiej mówić po prostu rabat :)

          1. jestem zdania, że , NimnuL-Redakcja 26/11/15 11:15
            mając dostatecznie duży zasób słownikowy można stosować słowa poprawne, a nie takie które do niedawna były błędem i obecnie siłą rzeczy (i przyzwyczajenia) wplotły się do codzienności.

            Tak samo mój ś.p. polonista uczył mnie, aby nigdy nie stosować wyrażeń: były prezydent, były premier, bo te są niepoprawne. Po prostu premier, prezydent, nawet jeśli funkcja ta pełniona była w przeszłości.
            Media profesjonalne niszczą poprawność językową lub upowszechniają błędy, które z czasem tak jak upust stają się normą. Często zauważam stosowanie pleonazmu w radio i telewizji (szczególnie podczas wywiadów, felietonów):
            kontynuując dalej
            okres czasu
            wchodzić do góry / schodzić w dół

            podobno 'w dniu dzisiejszym' to także pleonazm.

            Słowo bynajmniej tak frywolnie i bezmyślnie stosowane.

            Sam się nie pokuszę o edukowanie z poprawności j. polskiego, ale zwyczajnie się tym interesuję i staram się mówić i pisać przynajmniej powyżej ustanowionej obecnie średniej.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. zupelnie nie rozumiem dlaczego nie powinno sie mowic byly prezydent , komisarz 26/11/15 11:28
              jak dla mnie okreslenie calkowicie poprawne, precyzyjne i z wazna funkcja informacyjna. Mozna powiedziec byly wiezien? ALbo byly rolnik (sprzedal ziemie i zajal sie PM w korpo)? Mozna. W jaki sposob byly prezydent wylamuje sie z logiki? W zaden.Prezydentem byl i nie jest.

              Komisarz Ryba

              1. wyjaśnienie , NimnuL-Redakcja 26/11/15 19:36
                "To nie są formy niegrzeczne, z tym że w bezpośrednich zwrotach do tego kogoś czy o nim w jego obecności pomija się ów człon były".

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

            2. A tymczasem ... , Muchomor 26/11/15 11:47
              ... używana przez nas (i mnie tak uczyli) forma "w radio" jest już niepoprawna i uważana z archaizm. Teraz mówi się już "w radiu". Jest to tych skutek procesów, które wyżej opisałeś, ale chyba nie ma się nad czym zżymać. Ot, ewolucka języka - to se ne vrati.
              Chyba warto próbować walczyć z utrwalaniem form, które autentycznie rażą, problem w tym, że to co razi mnie, lub ciebie, dla innego (nawet językowznawcy) zabrzmi ok.

              Stary Grzyb :-) Pozdrawia
              Boardowiczów

              1. piękno języka , NimnuL-Redakcja 26/11/15 12:08
                trudno nadążyć za nowymi trendami lub zasadami :)

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

            3. Feler jest taki ze polonisci/humanisci to zbyt często zatwardziali konserwatyści. , ptoki 26/11/15 12:13
              Z kwestią byłego prezydenta zgadzam sie z komisarzem.
              A wręcz otwarcie nie zgadzam sie z tytułowaniem kogos premierem/prezydentem jak jego kadencja sie skończyła.
              Gadanie do Wałęsy per prezydent jest nielogiczne. Czego on jest prezydentem? Teraz już niczego.
              Zamiast "były prezydent" można powiedzieć prezydent polski w latach xxxx-xxxx...

              I tak jak Muchomor pisze. Radio było nieodmienne długi czas. Dziś się odmienia.
              Ketchup dziś już jest keczupem a kebab/kebap to nigdy chyba jakoś lepiej umocowany w formalnych regułąch nie był...

              Co do pleonazmów to one raczej są młodymi rodzajami idiomów.
              O ile wchodzić mozna do góry ale również do wnętrza czegoś więc tu jest funkcja precyzująca.
              Schodzić juz można raczej tylko w dół więc rzeczywiście to pleonazm.

              A czy dzień wczorajszy jest niepoprawny? Chyba nie. To taka fikusna forma wypowiedzi zupełnie czytelna.

              Język zyje i sie zmienia. Tak długo jak jest zrozumiały tak długo jest dobrze. Takie jest moje spojrzenie.

              1. dzień jutrzejszy/wczorajszy nie są pleonazmami , NimnuL-Redakcja 26/11/15 12:34
                ale dzień dzisiejszy podobno już tak.
                Słowo studio odmienia się już czy jeszcze nie? :)

                Racja, że płynięcie pod prąd nie ma sensu. Wiele słów wokoło nas jest stosunkowo nowych, zapożyczonych z języków obcych (kalka lub spolszczenie) ... taki lajf, nie ma co hejtować, ale lajkować też nie trzeba :)

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. Racja. , ptoki 26/11/15 13:07
                  :-)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL