1. Nie masz pojęcia o czym mówisz, panie "obcięcie socjalu" :-) , michtar 8/02/16 19:25
   Co to za "obcięcie socjalu" które ma dotknąć tylko emigrantów z Polski? A tych z Syrii też? No to wygląda mi to na nieuropejską nietolerancję.
   
   Kolejny internetowy ujadacz z zerową wiedzą i kompleksami z oddali. To jeszcze raz, to nie Polaczki-biedaczki prymitywie ale obywatele najświętszej UE z prawami przemieszczania i podejmowania pracy na zasadach państw członkowskich. Problemem jest udawanie że te prawa są równe i niezmienne a nie poddawane najprostszym targom i zmianom jeśli nie ci co trzeba zyskują.
   
   
   1. czytaj ze zrozumieniem , viktorio 8/02/16 19:40
      dziecko drogie.
      Gdzie napisałem że ma to dotknąć tylko emigrantów z Polski?
      Cameron jest już na prostej drodze do ograniczenia socjalu i kiedy otworzy się furtka w Niemczech też wprowadzą a wtedy będzie płacz i powrót nieudaczników do Polski.
      1. Widzę, że jeden już powrócił , blimek_ 8/02/16 20:18
         HEHE

      2. dlaczego nieudaczników? , Demo 9/02/16 07:41
         Wśród moich znajomych wszyscy gdzieś pracują. Co prawda wiele osób ma wynagrodzenie bliskie minimum ale większość ma nawet umowy. Dlaczego mieliby wracać?

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

         1. Czy wy sobie jaja ze mnie robicie , viktorio 9/02/16 10:52
            Ja pisze jedno a pod moim postem ktos odpowiada ze pisalem co innego.
            Znam sporo osob ktore pracuja w Niemczech i ci ktorym sie powiodlo nie wroca bo zarabiaja tyle ze przezyja bez dodatkowych zasilkow. Wroca ci ktorym sie nie powiodlo i bez socjalu nie sa w stanie przezyc do pierwszego.
            Krotko mowiac: Nigdzie nie pisalem ze wroca Polacy ktorzy maja prace i sa zadowoleni czyli (w domysle) twoi znajomi.
            
            
            
            1. ja się tylko zastanawiam , Demo 9/02/16 11:47
               dlaczego nieudacznicy. Skoro państwo oferuje system socjalny a ktoś woli siedzieć z dzieckiem zamiast pracować to jego wola. Jak ktoś jest nieudacznikiem to i z socjalem nie da rady i pewnie wróci. Ja tam się nie spodziewam jakiejś wielkiej fali powrotnej.

               napisalbym swoj config,ale sie nie
               zmiescil:(

1. zaraz admin , viktorio 8/02/16 19:11
   zrobi z tobą porządek
   Po co tu przychodzisz? To wygląda na psychozę maniakalno-depresyjną.
   1. Przychodzę , blimek_ 8/02/16 20:15
      Pośmierdzieć

   2. Tym razem ty sam zacząłeś ujadać w tym watku. , ptoki 8/02/16 20:26
      ...
      1. dziwnym , endern 8/02/16 22:48
         trafem się uaktywnił po dłuższym czasie nieujadania... po tym jak juzek dostał bana :DDD
         Jakoś miał coś do powiedzenia ostatni raz w listopadzie :D

Najlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik

1. ps. , RoBakk 8/02/16 19:12
   porównując pit mam około 55% wzrostu w dekadzie

   Najlepszym sposobem zamawiania
   piwa jest powiedzenie: Ubik

   1. Nie porównuj pita tylko ile możesz kupić... , Dexter 8/02/16 19:27
      Tak mi przyszło do głowy, bo jakieś 15 lat temu kupiłem mieszkanie za mniej więcej 30 moich ówczesnych pensji.
      
      Dziś DOKŁADNIE TE SAME mieszkanie (wycena rzeczoznawcy), mimo, że pensję mam o jakieś 100% większą mogę kupić za jakieś 34 pensje...
      
      Wiem, ceny mieszkań rządzą się swoimi prawami, ale...
      
      

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. wiesz moje mieszkanie , okobar 8/02/16 23:08
         według rzeczoznawcy kosztuje ok. 130 tys
         czyli ok. 48 moich pensji netto
         
         ale rzeczoznawca sobie a rynek sobie - przykład mieszkanie 3 piętra wyżej - rzeczoznawca - 145 tys, sprzedane za 123 tys...

         AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
         GF 7600 GS, M2N4 SLI
         Win XP SP3

         1. akurat sprzedac taniej to nie sztuka , komisarz 9/02/16 10:57
            wiec to nie taki znowu dobry argument.

            Komisarz Ryba

            1. To jest jedyny poprawny argument. , ptoki 9/02/16 11:46
               Bo dokładnie tyle mieszkanie jest warte za ile sie sprzeda.
               
               Jedni ludzie sobie wymyslili np. książki eurotaksu aby przykrywać nimi inne problemy (oszustwa podatkowe) a drudzy w nie wierzą jak w świetość.
               
               Podobnie rzeczoznawca może po prostu nie wziąć pod uwage tego że rynek za dany dom tyle nie da.
               
               Podobnie jest z psychiką kupujących i sprzedających. Widzą miesiącami te same ogłoszenia i zakładają że taka jest cena na rynku.
               Nie widzą tego że aby dany dom sprzedać cene trzeba było znegocjować o 10-20-30%...
               1. z tego co wiem to mieszkanie o którym powyżej pisałem , okobar 9/02/16 12:06
                  było do sprzedaży ponad 14 miesięcy.... zaczynali sprzedaż z ceny 150k
                  udało się dopiero jak doszli do 123k
                  

                  AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                  GF 7600 GS, M2N4 SLI
                  Win XP SP3

               2. koleżanka 2 lata temu kupiła dom , Chrisu 9/02/16 14:40
                  cena wyjściowa 680 tysięcy. Pomyśleli, że zobaczą (choć i tak by nie kupili). Po 5 minutach już 500 tysięcy. Pomyśleli, że ponegocjują. Skończyło się na 320 tysiącach.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. tak ostre negocjacje , Demo 9/02/16 14:53
                     czy jak zobaczyli to się okazało, że ruina do remontu?

                     napisalbym swoj config,ale sie nie
                     zmiescil:(

                     1. Czasem starczy że jest odpowiednia aranżacja zdarzeń. Nie dalej jak tydzień temu mialem , ptoki 9/02/16 15:10
                        akcje:
                        
                        Wlazłem do dilera pooglądać auta.
                        Obejrzalem pare i jedno bylo ok. A że mam podobne to tak przypadkiem stwierdzilem ze mi sie podoba.
                        A potem zapytalem czy często te auta u nich rotują.
                        
                        I gostek se excela otworzyl i jakby go siekło.
                        Inicjalnie chcial za auto 12800.
                        
                        Polecial po managera i manager przylecial i cisnie.
                        Hasła takie:
                        "dlaczego nie kupisz"
                        "co byśmy musieli zrobić abyś dziś kupil"
                        "a co powiesz na cene 12000"
                        "Czy weźmiesz to auto za 11200"
                        
                        W rezultacie można było auto o 10-15% taniej kupić będąc w odpowiednim miejscu i czasie.
                        
                        Auta oczywiście nie kupilem bo nie mialem takiego zamiaru ale mysle że można bylo by jeszcze troche tej ceny ściąć...
                        
                        
                        

                     2. właśnie nie, , Chrisu 9/02/16 15:24
                        dom po remoncie - REMONCIE, nie "remoncie" w fajnym miejscu. W domu dożywocie miał wpisane dziadek, który od wielu lat mieszka w RFN. Jako, że miał pod 90 lat, czekali chyba 3 miesiące, aż był w stanie przyjechać i podpisać przy notariuszu, że zrzeka się dożywocia. I to był jedyny problem w całym kupowaniu ;). Kilka osób jak usłyszało "dożywocie" odwracało się na pięcie i nie rozmawiało dalej. A oni, że im pasował dom, gotowi byli poczekać.

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  2. daj , Zibi 9/02/16 15:00
                     namiary na koleżankę. Przyda się przy negocjacjach ;-)

      2. TO K. SAMO , Chrisu 8/02/16 23:23
         a nie te same!

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. Serio? , Dexter 9/02/16 08:26
            113

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. poważnie pytasz?? , Chrisu 9/02/16 09:31
               123

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. Statystyka gupia bo nie podaje ile inflacji było. Ale u mnie z grubsza sie zgadza. , ptoki 9/02/16 13:14
   Jesli wstawic mnie do grupy inzynierów to kwotowo jako tako sie kupy trzyma.
   
   Ale jak wezme sobie cały 2004 (razem z pracą fizyczną za granicą) to juz aż tak różowo nie ma...
   
   Badanie jest od czapy ale z drugiej strony ci co tu narzekaja że podwyżek nie dostaja to niestety tylko mogą narzekać.
   Bo w polsce dawanie podwyżek to rzadkość.
   Zazwyczaj podwyżke sie dostaje jak sie rzuca papiery albo jak sie robote zmienia.
   Choć przy zmianie stanowiska daje sie to zrobić w obrębie jednej firmy.
   
   Ale trzeba sie cenić i nie mieć sentymentów. No i mozliwość mobilności wiele pomaga.
   Ja w swoim domowym łóżku w ostatnich 12 latach spalem może przez 3.
   Ale dzieki temu mam wynagrodzenie które idzie w górnej części tych widełek z tego badania jak i z tego pdf-a co kiedys po internecie latał...
   1. O tu ta linka: , ptoki 9/02/16 13:16
      http://kariera.kozminski.edu.pl/...acowy2015_s.pdf