Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » myszon 10:10
 » Wolf 10:09
 » Kenny 10:07
 » Mariosti 10:06
 » kojot 10:02
 » Doczu 09:59
 » rrafaell 09:59
 » MARtiuS 09:52
 » Markizy 09:48
 » @GUTEK@ 09:48
 » ligand17 09:44
 » Robek 09:41
 » ARTi 09:40
 » Sherif 09:32
 » Sociu 09:28
 » jablo 09:27
 » wrrr 09:11
 » ProSavage 09:06
 » maddog 09:01
 » KHot 08:59

 Dzisiaj przeczytano
 41147 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Mbank - cwaniaki... , ulan 18/02/16 14:28
kilka lat temu założyłem tam konto, przez jakiś czas używałem, ale potem przestałem, miałem u nich kartę debetową, której ważność skończyła się we wrześniu 2011 r.
W sumie mój błąd zapomniałem kompletnie ze mam tam konto i kartę, bo nie używałem jej od lat.
i nagle dziś 18 lutego 2016 r. Mbank sobie o mnie przypomniał i przysłał mi rachunek za posiadanie karty debetowej i jej ubezpieczenie na sumę 222.17 zł. tek arty za którą policzyli mi to nigdy na oczy nie widziałem, nie maiłem, nie aktywowałem... W sumie rozumiem masz kartę płacisz ok, ale chodzi mi o fakt ze MBank odczekał prawie 5 lat, żeby suma urosła znacznie, bo gdyby wysłali mi te informacje 5 lat temu, zapłaciłbym pewnie z 30-50 zł zlikwidował kartę zamknął konto i byłoby po sprawie, wiec cwaniaki poczekali parę lat żeby rachunek znacznie urósł, nic nie informując i bach wala znaczna sumę. Kiedy spytałem się na infolinii dlaczego przez 5 lat ani razu mnie nie poinformowali ze mój dług rośnie, radosna pani stwierdziła ze nie mają takie obowiązku i żadna reklamacja nic nie pomoże, pewnie dla zasady coś jeszcze do nich skrobnę, zlikwiduje konto a Mbank trafi na moja czarną listę firm oszukańczych z którymi nie chce mieć nic wspólnego....

pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."

  1. hmm , Okota 18/02/16 14:58
    bank ma 2 lata albo 3 na takie chocki klocki w zaleznosci jak to liczyli:
    http://www.se.pl/...dawniaja-sie-dlugi_129429.html

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

  2. hehe widocznie taki dzien , ViS 18/02/16 15:02
    do mnie zadzwonili ze mam niezaplacony rachunek z UPC z 2011 roku na kwote 50zl. I ze nie odpowiadam na pisma, ktore wysylaja na adres ktory byl aktualny w 2011.
    Na pytanie czemu DOPIERO po 5 latach laskawie dzwonia pod numer ktory wciaz jest niezmieniony, z pytaniem czy mi sie moze zmienil adres? nie potrafia odpowiedziec... "wie pan dopiero przejelam sprawe nie wiem czemu nikt wczesniej nie dzwonil"
    Mam to kurka placic, czy olac?

    I will not buy this record - it is
    scratched.

  3. Hmm... trochę dziwne jest to... , JE Jacaw 18/02/16 15:03
    ...że wcześniej nic od nich nie dostałeś, bo przez te 5 lat to tam się pewnie kilkanaście lub kilkadziesiąt razy zmieniał regulamin i swego czasu wysyłali informacje tradycyjną pocztą, a potem elektroniczną.

    Więc byłaby szansa, że byś sobie o tym przypomniał... no chyba, że ignorowałeś tę korespondencję, ale wtedy trochę jesteś sam sobie winien. :-)

    A co do reklamacji, to myślę, że faktycznie nic to raczej nie da (no chyba, że jakiś prawnik tu coś podpowie), ale też racja, że mogli wcześniej dać znać... niestety mBank coraz bardziej schodzi na psy.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. hmm co do korespondencji , ulan 18/02/16 15:15
      to na zwykłej nic nie dostawałem, a maila pewnie maja mojego z onetu, którego od lat nie używam aktywnie. dostałem tylko informacje na sms jakiś czas temu ze wyłączają stary panel dostępu i dostęp jest tylko przez nowy. Dlaczego dopiero po kilku latach przysłali mi na sms info ze im wiszę kasę?? wygląda na to ze czekali aż się zbierze więcej, dla mnie to cwaniakowanie i dlatego to będzie mój koniec przygody z MBankiem...

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

      1. bo pewnych kwot , Okota 18/02/16 15:19
        nie oplaca sie sciagac.
        na szczescie sa przedawnienia.

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

      2. może , OzA 18/02/16 16:49
        miałeś poblokowane upoważnienia dla mBanku na korzystanie z tych kanałów dostępu i pomimo, że mięli dane to nie mogli ich do tego wykorzystać?

        I sniffed Coke...
        but the ice cubes
        got stuck in my nose

  4. W 2012 zadzwoniła do mnie babka z firmy windykacyjnej , simple_krzysio 18/02/16 15:47
    Akurat byłem w FR
    Minuta połączenia, ponad 30 zł.
    Pani powiedziała mi że zalegam 117 zł, bo nie spłaciłem ostatniej raty za łóżko w 2007 roku i kiedy zapłacę ?
    Oczywiście przez 5 lat nikt nie wysłał do mnie listu, upomnienia i nie zadzwonił. Ten sam adres, ten sam nr telefonu, nigdy nie zmieniałem.

    Grzecznie pani powiedziałem, żeby zmieniła pracę i się rozłączyłem. Nękali mnie jeszcze przez pół roku, po pół roku wpisali mnie na listę dłużników do BIK, po 3ch mc w BIK, wycofali swoje roszczenia.
    To był mój ostatni kredyt.

    ...

    1. FR jaki to kraj , Carat 18/02/16 16:22
      że minuta rozmowy przychodzącej kosztowała Ciebie ponad 30 zł? Chyba, że korzystałeś z telefonu satelitarnego to jeszcze bym zrozumiał takie stawki ale nie z GSM.

      1. sorry, pomyłka 30 zł kosztował internet , simple_krzysio 18/02/16 16:37
        przychodzące w Federacji Rosyjsiej kosztowały, coś koło 2-3 zł

        ...

    2. no ale z BIKu , Demo 18/02/16 16:46
      Cię wyczyścili czy dalej tam wisisz?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. w Biku czysto i zielono , simple_krzysio 18/02/16 16:50
        12345

        ...

        1. tak z ciekawości , marcool 18/02/16 19:19
          trzy lata temu, jak żona brała kredyt na furę, to dostałem od bankierki informację, że każde sprawdzenie BIKu oznacza obniżenie zdolności kredytowej. Prawda to? A jeżeli nie, to czy można np. na jakiejś stronce sprawdzić swoją historię w BIK?

          1. możesz sprawdzić , simple_krzysio 18/02/16 20:27
            https://www.bik.pl/...n=konto_probne&rm=770657

            za darmo przez 2 miechy chyba, ksero dowodu musisz wysłać etc.
            Później placisz jakiś abonament.
            Nie wydaje mi sie prawdą to co piszesz, na temat każdego sprawdzenia w BIK :)

            ...

          2. ma to wpływ , Carat 18/02/16 21:27
            ponieważ każde sprawdzenie może być interpretowane na Twoją niekorzyść.
            Wynika to z tego, że może powstać domniemanie, że skoro kilka instytucji Ciebie weryfikowało ale ostatecznie nie dało Tobie kredytu to może czegoś innego się dopatrzyli, więc Twoja wiarygodność spada.
            Dlatego warto ograniczyć do minimum przypadki sprawdzania zdolności kredytowej w BIK jeśli nie planujemy brać danego kredytu.

            Zawsze dla poprawy możesz kupić sobie TV na raty, mniejsza kwota to nie podchodzą tak rygorystycznie, a budujesz sobie jakąś tam historię.

            Trochę głupie ale chcąc mieć dobrą historię kredytową trzeba przyjąć pewną strategię.
            Osobiście, choć w najbliższym czasie nie planuję żadnego dużego kredytu to buduję sobie historię tak na wszelki wypadek.
            Kupuję od czasu do czasu sprzęt w ratach za 0zł, oczywiście jeśli cena jest dla mnie atrakcyjna, bo czasem raty 0zł mogą być o kilkaset złotych droższe niż ten sam produkt w innym sklepie za gotówkę.

            1. dzięki , marcool 19/02/16 00:47
              no to nawet logicznie brzmi. Natomiast ta panienka z banku była ostro wystraszona i to sprawdzenie BIKu traktowała prawie jak wyrok na moją rodzinę :)) Dwa razy jej się spytałem "czy aby na pewno jest tak jak mówi" i po jej odpowiedziach wywnioskowałem, że przy trzeciej próbie może mnie zaatakować fizycznie :)) Kredytów nie planuję, ale dobrze wiedzieć jak ewentualnie polepszyć swoją pozycję.

              1. he he , Carat 20/02/16 00:28
                widać jakaś przewrażliwiona ta Pani była. Sprawdzenie w BIK to nie gilotyna ale potem mogłoby się okazać, że przechyli szalę na NIE, gdy akurat mogłoby by Tobie zależeć na kredycie.

                Życie pisze własne scenariusze dlatego warto dbać choćby o swoją zdolność kredytową, bo nigdy nie wiadomo kiedy będziemy potrzebować kredytu, apotem może nam to ułatwić jego uzyskanie. Nie mówię tutaj o jakiś fanaberiach jak opłacenie wycieczki zagranicznej ale może chodzić o sprawę bardzo istotną dla naszego dalszego życia.

                No i najważniejsze każdą umowę trzeba zawierać świadomie i z głową, zwłaszcza umowę o kredyt. Chodzi mi o kredyt, który będzie można spłacić, bez co miesięcznych obaw, czy starczy kasy do wypłaty. Warto również zadbać o zabezpieczenie finansowe na wypadek chwilowej utraty pracy itp., bo wiele gospodarstw domowych co zarobi to na bieżąco wydaje dlatego wystarczy np. brak jednej/dwóch pensji, aby stracili zupełnie płynność finansową.

  5. każdy powinien dbać o swój interes , Carat 18/02/16 16:18
    dlatego jeśli następuje zmiana adresu e-mail, adresu korespondencyjnego/zamieszkania to w interesie każdego jest podać aktualne dane w instytucjach z których usług korzystamy.

    Z kolei jeśli nie korzystamy z danych usług to obowiązkowo wypowiadamy umowę i nie zostawiamy niczego do wegetacji, bo dzisiaj coś jest za darmo, a jutro może być płatne i potem będzie zonk, jak u Ciebie.

    Co do naliczonych opłat to zawsze można napisać odwołanie i ostatecznie podnieść zarzut przedawnienia itp. Przedawnienia są ale jeśli wierzyciel przekazał sprawę do sądu w wymaganym terminie to typowe przedawnienie w tym wypadku nie obowiązuje.

    Wtedy trzeba by konsultować z prawnikiem, ale przy ewentualnym długu 100-200zł nie ma to sensu, chyba, że mamy "darmowego" prawnika w rodzinie.
    Więc pozostaje płacić albo potraktować to we własnym zakresie jako przedawnienie, w najgorszym wypadku jeśli się pomylimy to wparuje do Nas komornik doliczy swoje kilkaset złotych za fatygę i po krzyku ;)

    1. i zamiast prostować w UE banany, lepiej , Chrisu 18/02/16 19:00
      niech się zajmą:
      "bo dzisiaj coś jest za darmo, a jutro może być płatne". Podpisujesz umowę i zgadzasz się na regulamin. W pięćdziesiątej trzeciej zmianie regulaminu jest już, że usługa darmowa nie jest. Umowę podpisują dwie strony, regulamin zmieniany jest jednostronnie...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. można zarzucić wiele bankom ale klient też jest winny , Carat 18/02/16 21:39
        jeśli nie aktualizuje np. adresu e-mail, czy adresu zamieszkania itp.
        A w opisywanych przypadkach ulan i ViS o to właśnie chodziło.

        Zawierając umowę zwykle jest gdzieś zapisane, że klient będzie informowany o zmianach np. za pomocą wiadomości e-mail, więc można przyjąć założenie, że gdyby wszystkie dane były aktualne to problemu by nie było.

        Inaczej sprawa wygląda, gdy klient ma wszystkie dane aktualne, a mimo to dana instytucja nie poinformowała klienta o zmianach w sposób należyty.

        1. mam konto w mBanku , GULIwer 19/02/16 13:57
          i nie pamiętam kiedy ostatnio dostałem jakąś informację na maila o zminaach regulaminu mBnaku (jest aktualny) że o poczcie tradycyjnej nie wspomnę.
          Oczywiście po każdym zalogowaniu się do systemu dostaje informację o każdej zmianie w regulaminie a po kliknięciu w link o szczególnych zmianach, ale to po zalogowaniu się na konto.

          Inna sprawa jest taka, że dzięki temu że PKO BP przysłało do mnie informację o zmianie regulaminu pisemnie a ja nigdy nie posiadałem tam konta wyszło, że ojciec przed śmiercią założył lokatę u nich z pełnomocnictwem na mnie (bez powiedzenia mi o tym). Też się nie spieszyli bo list dostałem jakieś 5 lat po śmierci ojca. Szczęściem było także trafienie na uczciwą pracownicę banku, która dogrzebała się (bo w miedzy czasie zmieniali system) do informacji czemu dostałem zmianę regulaminu. Przy kolejnej wizycie była inna pracownica, która zarzekała się, że żadnych pieniędzy tam nie ma. We współpracy z pierwszą panią i centralą regionalną pieniądze zostały odzyskane.
          Najlepsze jest to, że ostatnio znowu dostałem informację o zmianie regulaminu z PKO BP ;)

          I'm only noise on wires

          1. też miałem konto w mBanku , Carat 20/02/16 00:06
            przez ok. 10 lat ale nie pamiętam jak to było, czy przysyłali maile, czy jak mówisz tylko po zalogowaniu pojawiały się komunikaty. Korzystałem aktywnie z konta, więc byłem w miarę na bieżąco.

            Pamiętam tylko, że potem miesiąc bez zmiany regulaminu w mBanku był miesiącem straconym. Tak często wprowadzali zmiany, że już na nie nie zwracałem specjalnej uwagi, tylko szukałem słów kluczowym zmiana prowizji, tabeli opłat i prowizji itp.

            Ostatecznie mBank popadł u mnie w niełaskę, a zaczęło się od wyrobienia karty kredytowej i finalnie pożegnaliśmy się w gniewie. Samo wypowiedzenie umowy z bankiem i zamknięcie karty kredytowej trwało kilka miesięcy, jakby mBank celowo udawał "głupka", aby tylko wydłużyć całą procedurę na maksa.
            W mojej ocenie zachowanie banku było bardziej jak jakiejś organizacji przestępczej, aniżeli instytucji finansowej, która powinna budzić zaufanie.

            Dlatego obecnie mBank... a co to właściwie jest, nie znam takiego wyrazu :P

          2. zaznacz w ustawieniach , ili@s 20/02/16 17:20
            ze chcesz powiadomienia na email - jedno klikniecie ....

            1. dzieki , GULIwer 20/02/16 19:41
              w sumie nie potrzebne mi, ale dobre wiedzieć, że jest taka opcja.
              A co do tego co Carat napisał, faktycznie co miesiąc jakieś zmiany :)

              I'm only noise on wires

      2. Tak i nie... , JE Jacaw 19/02/16 00:37
        ...pewnie zależy to od zapisów w umowie, chyba najczęściej jest tak, że Cię o tym informują i jeśli się nie zgadzasz, to masz jakiś tam termin na rezygnację, a brak reakcji oznacza Twoją zgodę. Można się o to czepiać, ale z drugiej strony, jakby przy każdej zmianie np. kazali mi przychodzić do banku i podpisywać aneks do umowy, bo inaczej ona wygaśnie... to ja już wolę tak jak jest.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. ale w tym problem, żeby NIE zmieniać. , Chrisu 19/02/16 00:52
          Wyliczasz i bierzesz kredyt na 10%, a po 2 latach za ten sam kredyt płacisz 200%. I... nawet kopalnię złota musiałbyś zamknąć ;)

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. Nie do końca... , JE Jacaw 19/02/16 08:22
            ...to zależy od tego co masz w umowie i tyle, bo bank tak sobie wbrew umowie też nie może zmienić zasad, może co najwyżej wypowiedzieć Ci umowę.

            Nie, żebym strasznie lubił banki, ale bez przesady nie można ich demonizować, a przede wszystkim swoich błędów zrzucać na nie. Niestety wiele razy widziałem, że wpierw ludzi podpisują dobrowolnie głupie "super korzystne" umowy (i często ich nie czytają), a potem mają pretensje, że ich oszukano.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. jak nie jak tak? , Chrisu 19/02/16 08:53
              pamiętasz "reformę" Balcerowicza? Wtedy mnóstwo ludzi popłynęło - brali kredyty na 20%, a po roku mieli nawet 600%. ŻADEN interes tego nie wytrzyma...

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. jak tak, jak nie ? , JE Jacaw 19/02/16 10:04
                Coś tam pamiętam, ale to była inna bajka, parlament i rząd zawsze mogą zmienić prawo, ale myślę, że tym przypadku bez sensu taki scenariusz rozważać.

                A druga sprawa, jeśli ktoś bierze kredyt ze zmienną stopą oprocentowania to ma szansę, że będzie taniej, ale ponosi większe ryzyko, coś za coś. To tak jak z kredytami w obcych walutach. Jak ktoś się w tym orientuje to często potrafi wyjść na swoje, ale jak ktoś nie ma o tym pojęcia, tylko słyszał, że to "korzystne" to jest sam sobie winien.

                Generalnie trzeba po prostu pamiętać, że banki to nie instytucje charytatywne, tylko maszynki do zarabiania i należy dokładnie czytać warunki i umowy. Nawet oni (poza szczególnymi przypadkami ;-) nie stoją ponad prawem, a większość "oszustw" tak naprawdę wynika z głupoty (często połączonej z pazernością) ludzi.

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. pokaż mi kredyt , Chrisu 19/02/16 10:11
                  dlugoterminowy ze stałą niezależną od WIBOR stopą.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. Nie ;-) , JE Jacaw 19/02/16 10:28
                    Nikt nie każe Ci brać kredytu, prawda ? Nie przychodzi prezes banku, przystawia pistolet do głowy i mówi: bierz Pan kredyt, prawda ?

                    Poza tym mam wrażenie, że zaczynamy wypływać na zbyt szerokie wody... za chwilę zacznie się dyskusja o powiązaniach banków z politykami, o naprawie całego systemu i państwa itd. A chyba nie o to tu chodziło ?

                    Tu jest umowa, bank naliczył zgodnie z nią opłaty i po 5 latach zwrócił się o zwrot. Mógł sobie o tym przypomnieć wcześniej, ale z drugiej strony kolega ulan też mógł pamiętać, że kiedyś tam zawarł umowę z bankiem. Bank może się zachował mało elegancko (przez co stracił klienta i zrobił sobie nieco czarnego PR), ale raczej zgodnie z umową.

                    Socjalizm to ustrój, który
                    bohatersko walczy z problemami
                    nieznanymi w innych ustrojach

                    1. a znasz takie poejcie jak , ulan 19/02/16 12:08
                      zachowanie etyczne???

                      pozdr. ułan vel ulan
                      "Uwielbiam zapach napalmu
                      o poranku..."

                      1. chodzi , Zibi 19/02/16 12:31
                        o bilety? ;-)
                        Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.
                        Po prostu zapłać, zamknij konto, zapomnij i nie wracaj do tego banku.

                      2. Znam... , JE Jacaw 22/02/16 14:14
                        ...dlatego napisałem, że bank zrobił sobie czarny PR i postąpił mało elegancko, ale jeśli zgodnie z prawem i umową, to niestety tak mogą.
                        I uczciwie musisz przyznać, że też jest w tym Twoja wina, w końcu to Ty założyłeś dobrowolnie to konto i o nim zapomniałeś, czyż nie ?

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

  6. Jest dla ciebie niewielka szansa na niezapłacenie , digiter 18/02/16 18:44
    Jeśli wyślesz do banku wypowiedzenie to prawdopodobnie do ciebie zadzwonią i spytają się dlaczego odchodzisz z mBanku. Wtedy mówisz że masz naliczony dług na karcie i ze uważasz to za nieuczciwe, że bank poinformował cie o tym po 5 latach. Wtedy jest szansa, że chcąc cię zatrzymać umorzą część długu albo nawet cały.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. mieli mnie gdzieś , ulan 18/02/16 19:29
      już się z nimi pożegnałem, spłaciłem to i powiedziałem spier.... koniec z takimi bandyckimi firmami...

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

  7. to się podepne ;] , rooter666 18/02/16 21:07
    może ktoś wie w co przepoczwarzył się dawny bank Lucas?
    bo miałem tam konto i zapomnialem zamknąć ;]

    1. Credit Agricole , marek_m 18/02/16 21:16
      123

      1. thx , rooter666 18/02/16 22:24
        ...

  8. do mnie dwa dni temu zadzwonili z PKO BP , Chrisu 19/02/16 10:33
    kiedy powiedziałem, że nie chcę żadnych ofert kredytu/lokaty powiedziała, że nie w tej sprawie. No OK, słucham. Po 10 sek. okazało się, że jednak z ofertą - UBEZPIECZENIA. Mówię grzecznie, że nie chcę. Pani na to, ale to jest super okazja i w ogóle i nie wiem co tracę. Rozłączyła się dopiero jak powiedziałem, że chcę rozmawiać Z konsultantem wyższego szczebla.

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. Skuteczną metodą na różnej maści telemarketerów jest jedno zdanie, , Piwomir 19/02/16 12:22
      które brzmi "informuję, że ja również nagrywam tą rozmowę". Zazwyczaj skutkuje natychmiastowym zakończeniem połączenia przez drugą stronę. Sprawdzone na kilku bankach i jednym operatorze kablówki.

      1. jest jeszcze lepsza metoda , marcool 19/02/16 12:27
        mam u siebie taki czerwony przycisk - "zakończ rozmowę" - działa rewelacyjnie, jeszcze żaden Bank nie znalazł na to sposobu :)) Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego ludzie bajerują z telemarketerami, wymyślają jakieś dziwne historie typu "nagrywam rozmowę"? Nie szkoda Wam życia na takie pierdoły? Serio, nie potrafię tego pojąć...

        1. ale to niegrzecznie , kreciak 19/02/16 12:48
          wystarczy powiedziec nie wyrazam zgody na nagrywanie i jest: "dziekuje, do widzenia".

          si vis pacem para bellum

          1. niegrzeczne , marcool 19/02/16 13:55
            a nawet skrajnie chamskie jest wydzwanianie do obcych ludzi ze swoim gównem. Nie mam ŻADNYCH skrupułów w traktowaniu ich jak bydła wchodzącego w szkodę...

            @Piwomir - ja nie ufam bankom, także mam swoją prywatną listę, nazywa się "numery zablokowane" :)

          2. też używam tej grzecznej metody , MayheM 22/02/16 11:08
            "nie wyrażam zgody na nagrywanie" :)
            Zawsze, z każdym działa.

        2. Różnica jest taka, , Piwomir 19/02/16 13:28
          że z tych instytucji więcej do mnie nie zadzwonili... może to przypadek, a może zostałem odfajkowany jako "upierdliwy, nie dzwonić więcej" :-)

        3. bo później znowu , Chrisu 19/02/16 14:18
          dzwonią...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        4. ja wcale nie wymyślam :) , Kozo 20/02/16 07:44
          mam taka fajną, a aplikację co się nazywa ACR i cały czas nagrywa w tle i nie raz mi skórę uratowała jak ktoś się zarzekał, że nic takiego mi nie powiedział. POLECAM.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL