TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
polisz - englisz , ghostmc 20/07/16 17:42 Pytanie dla byłych i obecnych emigrantów UK.
Zakładając że bieżący msc. budżet domowy (2 os.) to ok 10k pln (netto) z czego 6k pln to wydatki stałe (kredyt, koszt paliwa, rachunków, żywność)Czy opłacalnym jest (stricte finansowo) zainteresować się ofertą pracy w UK (ten sam profil pracy, branża) za 38k gbp (annum) ?
Czyli koszty życie/dojazd/mieszkanie (raczej osobne, bez współlokatorów) będą pozwalały na życie i jakieś oszczędności (+kredyt w PLN który i tak będzie trzeba spłacać) ? Okolice Londynu.What a beautiful creature.
Wish him luck, boys. - nie mieszkam w UK , komisarz 20/07/16 18:36
(tylko w Irlandii) ale na 38k nawet bym nie spojrzal majac w polsce 10k. Dopisz jeszcze dla jasnosci, ze te 38k to netto, bo zaraz sie ktos zapyta.Komisarz Ryba - tak , ghostmc 20/07/16 18:39
chodzi o kwotę nettoWhat a beautiful creature.
Wish him luck, boys.
- mając 10 tys. pln , PaKu 20/07/16 18:56
włóczyć się gdzieś po świecie po to żeby zarobić 16tys. pln? W życiu.bez podpisu - nie wiem , elliot_pl 20/07/16 20:51
o jakim stanowisku piszesz, ale 38k to jakas mega slaba fucha... przy 50-55 mysle ze mozna sie zaczac zastanawiac. No ale to bardzo indywidualna sprawa :)momtoronomyotypaldollyochagi... - niby to stawka min. , ghostmc 20/07/16 21:00
zostało powiedziane że od tej kwoty zaczynają się ew. negocjacje dlatego pytam od minimum. Zakładam że jeśli przyszło by do dalszych rozmów kwota 45-46k była by realna. Stanowisko w obrębie zarządzania produkcją (master scheduler), firma ok 350 os, branża high-tech (lotnicza). Do dyspozycji zespół 3 osób (planistów), niezbędne narzędzia pracy, jakieś bliżej nie określone benefity i pomoc przy zmianie miejsca pobytu (jakieś mieszkanko na początek plus pomoc w transferze "przybytku"). Do tego możliwość ew. pracy zdalnej. Wyjazd nie więcej niż 20% working time. Tutaj mam więcej (tzn. stanowisko bardziej decyzyjne i większy zespół); ale wiadomo - jak to "zachodni" pracodawca traktuje polski oddział. Nie ma co ukrywać jesteśmy krajem low-cost więc i low-cost możliwości rozwoju w tej branży (do pewnego poziomu oczywiście).What a beautiful creature.
Wish him luck, boys. - Jeśli faktycznie ... , Muchomor 20/07/16 23:23
... wyciągniesz 45gbp, to już bym się zastanawiał na twoim miejscu. W takiej branży, za roczek-dwa spokojnie wyjdzie jeszcze 10k, a to już bardzo przyzwoita kasa. 10k zarabiacie we dwójkę?Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - tak , ghostmc 21/07/16 10:09
we dwoje mamy 10k. z tym że podział jakieś 65-35 (ja-żona).
Natomiast po ew. przeprowadzce do UK raczej mój dochód musiał by wystarczyć.
Żona jest księgową i w zawodzie chciała by pracować, więc pewnie pierwsze 6-8 msc jakiś kurs z ichniejszego prawa księgowego aby móc rozpocząć jakąś pracę nawet za min. stawkę. Notabene taki kurs też musiał by być pokryty z mojej pensji.
Stąd zaczyna się to wszystko mało opłacać ... :) nie ma to jak Polsza :)
What a beautiful creature.
Wish him luck, boys.
- 55k netto , komisarz 21/07/16 15:35
i zona z perspektywa pracy w kseigowosci - sprawa zaczyna nabierac sensu. Z tym ze i tak nie utrzymasz poziomu zycia jak lubisz zjesc latem truskawki (o samku i zapachu truskawki), dobrej jakosci mieso czy chleb, o pogodzie nie wspominajac. Ale zarobkowo moze byc.Komisarz Ryba
- generalnie , ghostmc 20/07/16 21:29
jedyna opcja która wchodzi w grę to życie na podobnym / tym samym poziomie co w PL (wczasy x2 do roku, jakieś weekendowe wypady) nie oszczędzanie na jedzeniu..i to wszystko ma pozwolić na odłożenie do kieszeni ok 6-8k pln msc. Po co - ano po to żeby żyjąc tak samo jak tutaj, przy okazji szlifując język i nawiązując nowe znajomości oraz zdobywając nowe doświadczenie spłacić kredyt w nie 15 a 3 lata ;) Czyli po ok 3 latach powrót do PL, na swoje :) powrót do pracy na takim lub lepszym (z racji zdobytego doświadczenia) stanowisku i większa (z racji braku kredytu) kasa w kieszeni = większe możliwości "konsumpcji" na nowe buty,zegarki,samochody czy wczasy. Ot taki drobny plan w głowie się urodził po kontakcie ze strony w/w firmy z UK. Ale.. wszystko rozbija się o $ i o to jak można z tej $ żyć w UK.What a beautiful creature.
Wish him luck, boys. - no ja ci powiem tak , elliot_pl 20/07/16 23:39
ze "ogolnie w UK" to jeszcze... Ale Londyn - jest kurewsko drogi. Jesli mialbys mieszkac w Londku to moim zdaniem odpada, nawet za 45. Robilismy z kumplem kalkulacje i albo "tania" chata i drogie dojazdy metrem. Albo ekstremalnie droga chata i mniej dojazdow. Tak czy siak - oplacalnosc byla na tyle niska ze ja sobie przestalem zaprzatac glowe :)momtoronomyotypaldollyochagi...
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|