1. no tak , marcool 8/08/16 23:08
   tylko zapomniałem dopisać w poście, że ja zamiast do więzienia wysłałbym ją do jakiejś kliniki na badania. A nóż widelec baba stosuje jakąś cud-dietę, która zapewnia ochronę przed demencją/alzheimerem itp. W tym przypadku sprawa jest jasna - albo ma genetycznego farta, albo ma jakiś patent na długowieczność umysłu. Moje zdanie - przebadać babę na wszelkie sposoby, aby dowiedzieć się co sprawia, że tak mocno przekroczyła średnią dla jej wieku...
   Osobiście na 95% sądzę, że to jej wyjątkowe geny. Ale te pozostające 5% bardzo mnie kręci w kontekście mojego własnego starzenia :)))

"Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
kierującego." Konwencja Wiedeńska

1. jasne, ale pomijając kwestie moralne, bo te są oczywiste , marcool 9/08/16 02:42
   Kręci mnie to, że baba złamała schemat "obrabiania staruszków metodą na wnuczka", czy też, jak ja to określam "obrabiania staruszków głośnym mówieniem Dzień Dobry i uśmiechem" i wprowadziła swoją własną metodę, która 99% przestępców nawet by nie zakwitła w głowie.
   Tak jak pisałem wcześniej, więzienie jej się należy jak psu buda, ale to jak olała teoretycznie niezmienne prawa natury tak mocno mnie rozwala, że jestem w stanie jej to odpuścić, pod warunkiem, że jej przypadek zostanie przeanalizowany przez naukowców. W sensie - czy ta baba jest przypadkiem "murzyna albinosa", czy też niechcący odkryła jakiś patent na starość na którym ktoś łebski zarobi x miliardów $ i dlaczego ten ktoś nie będzie obywatelem Polski tylko USA :)))
   
   

1. czas plynie nieublaganie , komisarz 10/08/16 12:12
   ...

   Komisarz Ryba

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. widzę że pijesz do Breivika , Doczu 9/08/16 09:03
   Kiedyś czytałem dość interesujący artykuł na temat komfortu w jego celi.
   Wypowiadali sie psycholodzy, analitycy itp.
   Wbrew powszechnej opinii większość była zdania, że paradoksalnie traktowany jest gorzej niż pozostali więźniowie, ponieważ on z celi nie wychodzi zupełnie, a to w/g psychologów ryje mocno psychę, podczas gdy inni więźniowie mają prawo do godziny na spacerniaku, po drodze widzą innych współwięźniów, czasem zagadają itp.
   Wychodziło na to że posiadając luksusy, ale bez kontaktu z innymi ludźmi psycha nam pada po jakimś czasie. Takiego kontaktu nie może zastąpić TV czy internet.
   1. ciekawe jak by mu , bajbusek 9/08/16 09:15
      psyche zryła prysznicowa pogawędka z rodzicami tych dzieciaków ... i czy można mu jeszcze coś zryć ...
      1. A pod tym podpisuję się.... , Fight 9/08/16 09:33
         Wszystkimi rękoma i nogami...
         

   2. czy to byli Ci sami , Demo 9/08/16 10:31
      psycholodzy co uważają, że gwałtom przez muslimów zapobiegną opaski na rękę i inne takie :)?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. A cholera ich wie , Doczu 9/08/16 10:47
         Ale wypowiadali sie też więzniowie, którzy potwierdzali że np. gdy za złe zachowanie dostawali ścisłą izolację, to po jakimś czasie mieli już dość i po powrocie z takiego "karceru" bardzo sobie cenili te chwile, w które mogli opóścić celę choć na tydzień.
         1. tfu... , Doczu 9/08/16 10:48
            ... nie na tydzień, tylko na chwilę :)
            1. jak Cię "opószczę" , bajbusek 9/08/16 11:04
               to zopaczyrz :)
               1. O fak - faktycznie , Doczu 9/08/16 12:00
                  Sypię głowę popiołem