Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 03:06
 » Visar 03:00
 » Chavez 02:46
 » yanix 02:26
 » PaKu 02:20
 » metacom 02:18
 » xpx 02:17
 » abes99 01:30
 » luckyluc 01:30
 » Chrisu 01:26
 » PiotrexP 01:18
 » Martens 00:57
 » Wolf 00:44
 » CiAsTeK 00:39
 » bmiluch 00:38
 » Zic 00:36
 » rulezDC 00:36
 » Demo 00:15
 » rarek 00:09
 » buddookan 00:03

 Dzisiaj przeczytano
 41133 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT - Samochody] , Thadeus 15/08/16 13:34
Jako że były dyskusje na temat spalania itp dysputy na temat gazy benzyny czy gnojówki, dodam swoje aktualne 3 grosze do tych kilku tematów dla zainteresowanych.

Miałem okazję machnąć trasę Wrocław - Gliwice i akurat tak się ułożyło że osuszyłem bak, tankowałem na full dzień przed wyjazdem, to mogłem sprawdzić rzeczywiste spalanie w jeździe autostradowej. Prędkości ok 130km/h czasem jak się debil trafił wyprzedzający tirem z różnicą prędkości 1km/h to zwolnienie do 90 i przyspieszanie, do przelotowej wszystko bez redukcji.

Tankowałem w trasie powrotnej w Gliwicach (trochę jazdy w Gliwicach) za całe 21zł - 13,02L LPG, do tego miejsca przejechałem 191km.

Sumując daje to spalanie 6,82L/100km i zawrotny koszt 11 zł za 100km. Biorąc pod uwagę ze Pug spala u mnie ok 20% więcej LPG niż benzyny wychodzi spalanie PB 5.45L/100km.


Sie pytam gdzie te super oszczędne 1.9TDI

http://www.autocentrum.pl/...9-tdi-90km-1996-2000/ -- tylko 0,65 L więcej dla minimalnego minimum podanego tam plus hałas klekota


O koszcie nawet nie wspominam - 30 zeta za wyjazd nad morze??
Nie wspominając o problemach z dieslem..

AA - Zerknałem jeszcze na jedno na Autocentrum - Padlina 1.4 TSI, ktoś pisze na trasie przy 120km/h spalanie miał 6,8litra - come on... przewaga dzieki technice o 15 lat młodszej???
P.S - wybiło mi 190tys podczas tego wyjazdu - Przewaga dzięki technice się do tego dystansu dawno rozpadnie..

...

  1. Palę około 13 litrów. , laciak88 15/08/16 13:46
    100 km na gazie kosztuje mnie około 20 zł (teraz ponad 20, niedawno 18). Mam naklepane 460000 km. Nic się przy silniku nie dzieje (jeżdżę na 5w40). Co roku wrzucę z 3000 w zawieszenie, rolki i inne pierdoły (daje do mechanika i proszę o wymianę wszystkiego co wygląda na zużyte). A robię sporo km. Do tego cicho i wygodnie. Fakt, stary jest. Ale niech mi nikt nie mówi, że nowy Passat w dieslu bardziej się opłaca czy jest bardziej komfortowy. Gowno prawda. I padnie szybciej niż mój ;-P

    "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
    life's problems."

    1. ... , Never 15/08/16 22:12
      Jeśli chodzi o opłacalność nie będę się wtrącał. Proszę nie mów tylko, że nowy Passat będzie mniej wygodny niż stary z 460 tys na blacie.

      1. Nie napisałem, , laciak88 16/08/16 07:42
        że mam Passata

        "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
        life's problems."

  2. Nie przekonasz, już sam dawno się zorientowałem, że każda liszka swój ogonek. , fiskomp 15/08/16 13:58
    Ja w swojej paści na auto 140-160 i wyszło koło 9-10l (1,4MPI) przy tych kosztach gazu ? Mam gdzieś liczenieile mnie to wyniesie, do tego zawsze powtarzam, w zagazowanych masz podwójne paliwo, więc większe bezpieczeństwo paliwowe.
    Powiedzmy gazu mi styka na 400 (emeryckiej), ale zawsze w baku coś juchy jest i zawsze dojadę do stacji.

  3. Ford focus II 100KM 1600cm przy prędkosci 130km/h spala u mnie 10 L benzyny , seneka 15/08/16 14:34
    Wyzerowałem licznik przy prędkości 130 km/h i przejechałem 20km na autostradzie.
    Licznik spalania pokazał średnie spalanie 10 L
    Na żadnej trasie nawet jeśli jadę 80 km/h nie pokazał mi nigdy poniżej 6,5L. Oczywiście liczę odcinki powyżej 10km na terenie w miarę mozliwości płaskim.

    1. Uuuuu niezadobrze. ale po kolei: , ptoki 15/08/16 15:26
      -licznik spalania we fordach pokazuje niezbyt sensownie. U mnie zaniża o 0.7-1.2L/100.
      U ciebie pewnie pokazuje jakis kosmos :)

      U mnie w foce z silnikiem lynx - 1.8 tdci, spalanie jest na poziomie 5,5l/100 (ropa).
      Przy prędkości 130km/h podskakuje do 7L.
      Maksymalne jakie miałem to 7,5L/100 jak robilem testy na odcinku 400km jadąc ile sie dało.

      To spalanie jest zebrane z tankowań. Więc komputer nie ma jak oszukać.

      Te 10L benzyny to ciutke duzo ale IMHO relatywnie mozliwe.

      Dodam tylko że ja moim moge jechać 120km/h i spalać 5L/100 a moge tak jechać że spale 6/100.
      Istotne jest aby nie naciskać gazu tak aby silnik ciągle chciał przyspieszać.
      trzeba depnąć do powiedzmy 122km/h. Potem lekko cofnąć gaz (minimalnie), spalanie spadnie a samochód bardzo powoli zacznie zwalniać, po minucie-dwu będzie miał 118km/h i wtedy znowu deptamy do 122.
      Taka jazda jest sporo oszczędniejsza.

      1. Licznik pokazuje a nie to ze jedziesz 120km/h , speed 15/08/16 19:31
        Byla juz o tym mowa , Wasze liczniki maja prawo pokazywac wiecej o 10% + musza 4km/h co przy pokazywanej predkosci 114km/h daje rzeczywista 100km/h.
        Aby przekonac sie jak to jest w tych waszych nowych samochodach wyslalem bratu bardzo dokladne urzadzonko pomiarowe I jego IX20 2015 rocznik pokazuje o 11,4km/h wiecej od rzeczywistej predkosci , Kia odpowiednik I30 (rocznik 2014) pokazuje wiecej o 10,8km/h . A to ze ja zabardzo nie wierze w opowiesci to dodatkowo brat dostal sportowy miernik radarowy ( dokladnosc +- 0,5%) ,ktory potwierdzil te wskazania .Przy okazji sprawdzili kilka innych aut (nowych ,2015 I 2016 roczniki) I smialo mozna powiedziec ze 10% to minimum .
        Tak ze twoje spalanie odzwierciedla rzeczywista predkosc okolo 105km/h I taka wartosc jas jak najbardziej akceptowalna.
        Mozna bez zadnych pomiarow wyliczyc I to bardzo dokladnie ile dany samochod musi spalic danego paliwa na przejechanie danego odcinka z dana predkoscia .
        przeciez to proste jak budowa cepa to fizyka z 6-7 klasy podstawowej ( komunistycznej tej z lat 60-siatych :))))) )

        Gestosc powietrza chyba latwo znalezc wartosci przy 20st C I wilgotnosci 50% mamy 1,2 : powierzchnie czolowa danego auta terz latwo I dokladnie mozna policzyc , wspolczynnik oporu ,podaja dla przecietnego dobrego auta 0.29 - 0,31)

        Sprawnosc silnika I reszty tez nie jest trudno mozna zalozyc z duza dokladnoscia ze w benzynowych samochodach 30 % energy ze spalonej benzyny trafia do kola .( oczywiscie tych nowoczesiniejszych ) Na olej napedowy okolo 32-35% na gaz 25-27% .wartosc opalowa jednego litra paliwa (sa bardzo dokladne tabele ) I mamy prawie wszytko co nam potrzeba , Do tego musimy doliczyc opory opon I wsio Super opony maja 6kg/1t a te slabe 15kg/1t .
        Srednio samochod z kierowca (masa calkowita 1300kg) z super oponami da nam extra prawie 0.6l benzyny wiecej na pokonanie 100km a te najgorsze prawie 2l I to co wyliczymy to czyta fizyka I chocby sie w dupe ugrysc nie da sie tego przeskoczyc I pierdolenie (przepraszam za slowo) o paleniu 5-6l przy 150km/h jak slysze to az stare felgi dzwieczaa:)))))).

        1. Potwierdzam :) Co ciekawe te radarki które ostatnio u nas przed szkołami stawiają to , ptoki 15/08/16 20:05
          całkiem dokładnie prędkośc mierzą. Nawet mam z rejestratora pare filmikow nagrane jak elegancko sie prędkość z radarka i z kamerowego gps-u zgadzaja.

          Mi raczej chodziło o to że te 10L/100 to deczko duzo jak na te foke z tym silnikiem.
          Sam mistrzem ekodrajwingu nie jestem i noge mam ciężką przy startach a spalanie mam umiarkowane.

          Wlasnie wrocilem z kotliny klodzkiej, zrobilismy tam okolo 400km. Komputer pokazuje spalanie u mnie na poziomie 4.4L/100.
          Zatankuje dziś i wyjdzie ile spala sie w umiarkowanych górkach :)

        2. Ale z drugiej strony to że dzisiejsze auta wcale tak bardzo ekonomiczniejsze , ptoki 15/08/16 20:16
          nie są to też prawda.

          Chyba IT przyzwyczailo nas do luksusów podczas gdy w mechanice wiele sie juz poprawić w silnikach nie daje.

          1. Zgadzam sie z tym ze juz prawie nie ma co poprawic. , speed 15/08/16 20:54
            Juz okolo 15-10 lat temu zblizylismy sie do granicy teoretycznej ze prawde mowiac urwanie dzisiaj 0.1l na 100km to tak gigantyczne koszty ze jest to juz bezsensowne.
            Mozesz sam sprawdzic jak bardzo blisko jestesmy granicy teoretycznej nawet zdziwisz sie jak blisko oczywiscie mowie o nowoczesnych samochodach I ich napedach ( poza elektrykami I hybrydami).
            Dzisiejsze jamochody ( ich silniki sa znacznie berdziej ekonomiczne ) niz te z lat 70-80-czy 90 wszystko rozbijaj sie o ta co z czym chcesz porownac . Ja mam przyklad , nie mowie ze to jest najbardziej ekonomiczne ale to jest jeden z najnowoczesniejszych silnikow do tego nowoczesne przeniesienie napedu ( czysty automat) waga z kierowca prawie 1500kg I przy stalej predkosci (rzeczywistej) 100km/h pali to 4,8l/100km wystarczy maly wiaterek w plecy I schodzimy do 4,4l/100km (dziala to w dwie strony). To jest silnik benzynowy a dam sobie reke obciac ze nowoczesny disel w tym samym samochodzie ( maja wyposcic jako model 2017 ) spali ponizej 4l . Wiele osob chce porownywac super duper Audi 80 z lat 80-siatych jak to palilo 4,5 l tak tylko przy predkosci 60km/h a przyspieszenie mialo to jak dobrze pamietam 22-23sek do setki a I po autostradzie bys tym nie pojechal bo max co to cudo ciagnelo to 135km/h . Jak tym sie ostrzej pojezdzilo to silnik rozpadal sie po 70-80tys km a to ze taksowkarze robili tym po 500tys km to tez prawda ale oni sie kulali a nie jezdzili.
            Dzisiejsze silniki spalinowe (benzynowe I ON ) doszly prawie do granic mozliwosci I ekonomicznie juz sie nie oplaca dalej nad tym pracowac. Zostaly nam jedynie silniki zasilane gazem cieklym I alkoholem ale czy te extra 10% sprawnosci bedzie warte tych pieniedzy?
            Zaraz pewnie ktos wypadnie ze sa silniki ktore maja sprawnosc dochodzacam do 80% tak sa nawet mozna sobie kupic takiego 3,5KM za 30tys $ z tym ze to nie nadaje sie do napedu samochodow I nie tylko. prawie zerowy momen obrotowy I gigantyczne obroty zywotnosc 1000-2000godzin , obiecuja ze dojda do 5000 godzin zywotnosci tylko za jakie pieniadze??? :)))).
            Jednym slowem ciszmy sie tym co mamy bo jak cos pie%$#(&ie to bedzie za pozno na przepychanki.:)))
            malego spalania zycze.

        3. Wasze liczniki, co masz na myśli ? , luckyluc 16/08/16 00:49
          W autach sprzedawanych na Europę ? na Polskę?

          // Get rich or die tryin.

          1. W Unii Europejskiej poza Anglia , speed 16/08/16 05:12
            dopuszczalne jest aby licznik pokazywal wiecej o 10% I 4km/h wiecej ,co daje przy rzeczywistej predkosci 100km/h wskazania licznika 114km/h ( do jest dopuszczalne ) a z dyrektywy wynika ze licznik musi pokazywac minimum 4 km/h wiecej.
            W Anglii jest tez 10% ale + 6.25 mili/h t.z jadac rzeczywiscie 100mil/h licznik anglika moze pokazac 116,25mil/h .
            I tu czy to jest w Polsce , Francji czy innym kraju unii nie ma nic do rzeczy.
            Jeszcze pamietaj ze podawane w Europie zuzycie w trasie przez producentow odnosi sie do 400sek testu bez wlaczonej klimatyzacji ,podniesionym cisnieniu w oponach I przy sredniej predkosci niecale 63km/h .Tak 63km/h . Natomiast test zuzycia w miescie to 200sek srednia predkosc testu to ------------------ raptem niecale 19km/h.
            I to co pisza jest prawda ( nie maja obowiazku podawac przy jakiej predkosci byl test).

            1. to sporo wyjaśnia , luckyluc 16/08/16 23:38
              w Polsce gdy porównywałem GPS z licznikami w autach , to zawsze była różnica około 10km/h co już można dostrzec na liczniku nawet tym wskazówkowym. Potem przyjechałem do Kanady i zauważyłem że liczniki w tutejszych autach pokazują niemal idealnie to co co GPS i zaczęło mnie to ciekawić czemu tak jest ale temat odpuściłem myśląc że może to mieć coś wspólnego z odbiorem sygnału GPS tu i tam. To co napisałeś prawdopodobnie jest odpowiedzią na moje, do tej pory niewyjaśnione zjawisko.

              // Get rich or die tryin.

    2. Coś masz mocno nie tak. , Grolshek 16/08/16 21:30
      Ten sam silnik tylko w nowszej Foce MK3. 1,6 105KM. 850km nad Balaton. Jazda 140/130 km/h na autostradzie i 90km/h tam gdzie brak autostrady spalanie do 7 litrów. Dojazdy do pracy 5km 12h postoju 5km daja spalanie 11 litrów. Coś jest nie tak z twoim wozem...

      ***** ***!!!

  4. z benzyną , Carat 15/08/16 15:01
    tankowanie do pełna nie jest pewną metodą, bo trudno zatankować kilka razy idealnie to tego samego poziomu, aby pomiar był możliwie jak najbardziej wiarygodny. Zwłaszcza jeśli mowa o krótkim dystansie, bo wtedy 1 litr mniej lub więcej może nam znacząco zniekształcić wynik.

    1. Jak tankujesz 20-30L to błąd pomiaru nawet na poziomie litra to ledwo 3-5%. , ptoki 15/08/16 15:27
      Dla małych tankowań rzeczywiście może wyjść większy ale i tak nie jakiś straszny, zresztą notując kilka takich minimalnych tankowań pod rząd i tak elegancko wyjdzie dosyć dokładnie (tak jak mierzenie grubości kartki linijką...).

      1. tylko , Carat 17/08/16 14:30
        skąd masz wiedzieć jaki jest dokładnie błąd pomiaru skoro nie ma pewności ile finalnie paliwa masz w baku, bo nie masz tutaj wspomnianej linijki, którą zmierzysz dokładny poziom, aby mieć punkt odniesienia co do milimetra.

        Wątpię, aby pistolet odbijał zawsze w tym samym momencie, a cykając i czekając, aż układ odpowietrzający zadziała można wlać dodatkowe kilka litrów, co może znacznie zwiększyć błąd pomiarowy.
        Raczej mało kto zawsze wlewa paliwo cykając w ten sam sposób do poziomu, aby wylewało się ono z baku.

        Dlatego uwzględniając własny błąd pomiarowy + błąd pomiarowy innej osoby trudno mówić o rzetelnym porównywaniu podawanych przez nie wyników spalania.

        1. Istotne jest abyś sumował wlane paliwo i kilometry. , ptoki 17/08/16 14:59
          Dam ci przyklad:
          masz w baku X. Nie wiesz ile. Nie wiesz jak duży bak jest.
          Lejesz do odbicia.
          Wlazło 23L.
          Zapisujesz ze bak pełny i przebieg.
          Jedziesz.
          I teraz:
          Jak zrobisz dużo km to następne wlanie 23L zaskutkuje błędem pomiaru (tak jak napisałeś nie wiadomo kiedy odbije).
          Zakładając że ten błąd to 1L (zazwyczaj jednak jest sporo mniej) błąd pomiaru to niecałe 5%.
          Czyli przy spalaniu na poziomie 10l/100km masz błąd na poziomie 0.5l/100km.


          Inny wariant:
          Jedziesz kawałek i tankujesz do odbicia tylko 2L.
          W tym przypadku błąd jest taki sam czyli 1L. Czyli proporcjonalnie nie 5% tylko 50%.
          Aby to "obejść" tankujesz i sumujesz. Aż ci się zbierze 20-30L zatankowane w kilku nalaniach.
          I tak naprawde po tym zsumowaniu błąd będzie brał się tylko z tego ostatniego niedokładnego odbicia. Czyli znowu 1L.

          To tak jak mierzenie kartek linijką.
          Jak weźmiesz jedną kartke to linijką oszacujesz ze jest ciensza od 1mm. Na oko nawet ocenisz że jest to mniej niż 0.1mm.
          Ale jak takich kartek weźmiesz 50 i zmierzysz ich grubość to wyjdzie ci że taki plik ma 2-3 mm.
          Zakłądając że ma 2,5mm wychodzi że grubośc kartki to 0,05mm i to jest relatywnie bliskie prawdzie przy czym dokłądność tego wyniku jest bardzo dobra bo jest to 0,5mm/50 czyli +- 0.01mm

          Podobnie jest przy tankowaniu. Feler tylko taki że średnie spalanie wyjdzie ci dla odcinków przejechanych w trakcie tych wszystkich tankowań. Tą informację "wymieniasz" na dokładność średniego spalania.

          To dosyć standardowy przyklad zasady heisenberga :)

          1. dochodzimy , Carat 17/08/16 16:07
            do sedna, że dokładny jednorazowy pomiar w warunkach amatorskich jest w zasadzie mało realny, bo jedynie co w miarę precyzyjnie możemy sobie wyliczyć to średnią w dłuższej perspektywie.

            1. Niekoniecznie. , ptoki 17/08/16 16:19
              U mnie zbiornik to ponad 40L.
              Więc nawet zakładając błąd pomiaru odbicia na poziomie 1L to jest jakieś 2,5%.
              To IMHO sporo.

              Z drugiej strony można oszacować ile ten błąd odbicia wynosi:
              lejesz do bańki z miarką 5L paliwo.
              Lejesz do baku aż do odbicia. I uzupełniasz paliwem z bańki.
              I notujesz ile brakowało.

              I tak co tankowanie. Po 5-10 tankowaniach masz info na ile nierówne jest odbicie.

              Ale to IMHO zabawa dla perfekcjonistów.
              Błąd pomiaru na poziomie 2,5% jest IMHO całkiem ok.
              Przy 10L/100km to jest 0,25L.
              Przy 5L/100km to jest 0.125L.

              A zakłądam że pierwsze odbicie dla tego samego dystrybutora jest mniej więcej w tym samym momencie.

              Zauważ że paliwo do baku jest lane spienione.
              Więc lejąc 20-40L warstwa piany będzie mniej więcej jednakowo gruba (to ją wykrywa czujnik w pistolecie).
              Dla mniejszych dawek paliwa ta warstwa jest cieńsza i w efekcie lejąc mniej raczej póżniej doznamy odbicia w pistolecie.
              Może speed coś więcej napisze albo wyjaśni.

              Nie znam powodu dla którego warto znac spalanie bardziej dokładnie niż na poziomie 0,5-1L/100km.
              U mnie zwykła histereza między tankowaniami to pi*oko 0,5L.
              A tankuje na tej samej stacji i trasy robie podobne.
              Więc nie widzę sensu aby dokładniej kombinować z badaniem spalania poza taki ogólne +-10% wynik który jest relatywnie dokładny.

              Zauważ też że w rezultacie mamy wyniki w postaci:
              10L/100km +-0.5L
              5L/100km +-0.25L
              Co nie jest takie złe...

              1. 0.25l smialo mozna przyjac ,choc i to jest za duzo , speed 17/08/16 18:48
                Prosty sposob aby zobaczyc jak to dziala . Baniak 20l wkladamy pistolet I lejemy do odbicia . To ze mam sporo sprzetu spalinowego to dosc czesto to musze robic . za kazdym razem jak w morde strzelil 15,6l ( pistolet siedzi glebiej dlatego tylko 15 a nie 20.)
                Zreszta czy to takie wazne czy 0.2 - 0,3 czy 0.5 l w ta czy w tamta strone ? Cieszyc sie I cisnac ile sie da a nie ile spali:))))

                1. dzięki , Carat 17/08/16 23:19
                  Tobie zakładam teraz, że pierwsze odbicie odbywa się mniej więcej w tym samym momencie, ze stosunkowo dużą dokładnością i jest to proces powtarzalny do czego wcześniej nie byłem przekonany.

                  Opisywany przez Was (ptoki, Hitman) sposób z kilkukrotnym dolewaniem z kanistra, faktycznie zapewnia bardzo dużą dokładność jak na amatorskie warunki.
                  Jednak dla mnie jest to sposób tylko dla maniaka.
                  Informacja o spalaniu nie jest dla mnie aż tak kluczowa dlatego póki co nikt mnie nie namówi na takie kombinacje, no chyba, że wcześniej zasnę na kilka godzin na ostrym słońcu to wtedy może ktoś mnie przekona ;)
                  Dlatego w tym kontekście wcześniej pisałem, że dokładny pomiar jest w zasadzie mało realny, a nie że w ogóle niemożliwy.

                  Dzięki za Wasze uwagi, temat jak dla mnie został wyczerpany :)

            2. jak chcesz sobie dokładnie zmierzyć , Hitman 17/08/16 19:08
              zatankuj do pełna autko i kanister równe 20L extra ( zważ wagą elektroniczną ile z kanistrem ) i pod blokiem, domem, mopem, parkingiem uzupełnij aż do przelania - przejedź zadany dystans w dwie strony by wyeliminować wpływ różnicy terenu - uzupełnij do przelania, zważ pozostałą ilość paliwa i będziesz miał b. dokładny wynik.. dla aptekarzy pozostanie nalanie litra i zważenie go na tejże wadze.. reszta to bajka..

              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
              jest niemożliwe. W praktyce robi to
              każdy z nas.

  5. a mnie pali , bajbusek 15/08/16 15:21
    tyle ile wleje ... 2 litry TSI @360 KM 470 NM :D

    1. póki nie padnie , Matti 15/08/16 15:32
      ;).

      1. kupie drugie , bajbusek 15/08/16 16:52
        a Tobie bo ekodrajwingu 2 miliony km zrobi ... ja zmienilem auto po 80k km ...

  6. a co za auto? , Matti 15/08/16 15:31
    Tak w ogóle czy wyda się 11 czy 30 zł/100 km, to w sumie żadna różnica, chyba, ze ktoś zarabia minimalną krajową...

    1. Buhahahaha , Remek 15/08/16 15:38
      Jeśli dziennie robię 100km, to 500-600 zł to zapewne żadna różnica. Podam Ci numer konta, przelewaj mi 5 stówek, skoro dla Ciebie to bez znaczenia.

      1. a czy ja napisałem o Tobie? , Matti 15/08/16 16:40
        ???

    2. 2000pln rocznie różnicy , NimnuL-Redakcja 15/08/16 16:28
      przy 10k przebiegu robi różnicę każdemu, kto szanuje pieniądz.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. bez przesady, , Matti 15/08/16 16:41
        20 wypadów do knajpy na obiad.

        1. z takim podejściem , NimnuL-Redakcja 15/08/16 16:52
          zignorujesz kilka innych obszarów do drobnych oszczędności i zrobi się z tego może 50 wypadów do knajpy na obiad.
          Zresztą każdy kalkuluje według własnych potrzeb, ale ktoś kto zakłada LPG szuka oszczędności z założenia.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. pewnie, ale bez przesady, , Matti 15/08/16 16:57
            założę się, że na różne pierdoły wydasz więcej niż te 166zł/miesięcznie. Przy zarobkach informatyków gadanie o oszczędzaniu 100zł/miesiąc jest dość śmieszne. Chyba, że nie chodzi o oszczędzanie,a o sknerstwo ;)

            1. Dokładnie, jestem podobnego zdania. , blimonek 15/08/16 17:10
              Nie mówię tu o Nimnulu(Pozdro)
              Ale znam gości, którzy kupują auta z gazem bo oszczędne, albo o zgrozo, z małym silnikiem bo mało palą (lol) a wypalają miesięcznie fajek za 500 zł, albo kupują telefony za 3000 tylko do dzwonienia, a nawet konta gogle nie mają założonego. Lub biorą iPhone w abonamencie na 2 lata po 200zł miesięcznie , bo to iPhone :D

              1. no właśnie ta opinia o dużych silnikach i wysokim spalaniu to jakiś urban legend , NimnuL-Redakcja 15/08/16 17:28
                albo dotyczył jakichś zdezelowanych Fordów Scorpio z DDR.
                Nissal Altima 2.5l na odcinku 2100 mil spalił średnio 6.25l/100 w trybie mieszanym (2/3 trasa ale górzyste tereny) natomiast na trasie pali ~5l/100. Jazda przepisowa.

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. szkoda ze nie sprobowales Altimy z 3,5l V6 , speed 15/08/16 19:34
                  Tym da sie pojechac:))))) I wcale wiecej nie pali (przy normalnej ,przepisowej jezdzie).

                  1. Jeździłem , NimnuL-Redakcja 16/08/16 03:43
                    modelem z 2014 chyba, ale teraz wziąłem nowy model. W sumie tu i tak nie ma gdzie pojeździć. Przez 2 tyg. jeździłem Chargerem 5.7l i zamieniłem na Altimę, w tym tygodniu wezmę coś innego, chyba Cheerokie lub F150.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. No to wiesz co w trawie piszczy:))) , speed 16/08/16 05:17
                      Masz okazje to szkoda nie wykorzystac , zmieniaj ile sie da .
                      przyjemnej jazdy tylko uwazaj na 'niedzwidki' czasami sa upierdliwi .

                      1. nie wiem czy są upierdliwi , NimnuL-Redakcja 16/08/16 06:56
                        ale są bardzo profesjonalni. Sprawdzone dwukrotnie. Ja przykładny cudzoziemiec jestem, nie sprawiam kłopotów :)

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. Jak dlugo jeszcze tam bedziesz? , speed 17/08/16 04:10
                          ______________

                          1. do połowy lub końca września , NimnuL-Redakcja 17/08/16 15:29
                            będziesz w okolicy?

                            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                            siedziałbym przed komputerem przy
                            świeczkach.

                            1. Pod koniec przyszlego tygodnia jade do Winnipeg , speed 17/08/16 18:51
                              I na poczatku Wrzesnia tez . W tamta strone sie nie wybieram .

                              1. Gdybym miał więcej czasu to bym Cię odwiedził , NimnuL-Redakcja 17/08/16 21:17
                                następnym razem może ...

                                Powodzenia w budowie domu.

                                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                siedziałbym przed komputerem przy
                                świeczkach.

            2. rotflć , endern 15/08/16 18:11
              Jeśli wydaje 11 na 100km zamiast 30... to jest oczywiste jak budowa cepa ze mam 19 na 100km na dowolne inne wydatki... i gów%^ ma do rzeczy jak wydaje te dodatkowe pieniadze... moge przep%^ je na dodatkowa konsumpcje jak i odlozyć na koncie

              Serio nie dostrzegam jakiegokolwiek sensu w twojej wypowiedzi poza tym ze chciałeś zaakcentowac ze zarabiasz powyżej średniej krajowej i przepierdalasz kase ktora zwyczajnie moglbys sensowniej wydac.

              Nie miej wyjebane... tylko przelej ta kase na jakis pozyteczny cel. Dla ciebie nie bedzie roznicy, a komuś uratuje/odciazy egzystencje(nie kazdy jest zdrowy czy mial szanse na edukacje... a zycie kopie wielu)

              1. Tutaj, , Kurt Rolson 15/08/16 18:39
                To zawsze wszyscy dla siebie tak zajebiscie mili?

                Z każdym można dojść do porozumienia, to jest
                tylko kwestia ceny.

                1. W głównym wątku miało być. , Kurt Rolson 15/08/16 18:40
                  Muszę sie tego nauczyć.

                  Z każdym można dojść do porozumienia, to jest
                  tylko kwestia ceny.

    3. Jesli jezdzisz tylko po bulki , 0r8 15/08/16 16:32
      to absolutnie zadna roznica.

  7. Robię 100 km za 19 zł Dieslem , blimonek 15/08/16 16:45
    12 letnim o silniku 2.5 Litra. Co roku Chorwacja i Polskie morze, mieszkam w centralnej Polsce. 270 000 km na liczniku.
    Poza wahaczem (250zł), rozrządem (1100zł), alternatorem (150 zł) piastą tylnego koła(200 zł), klimatyzacją (1400 zł), chłodnicą wody (200zł), klocki hamulcowe (150zł) Przez 7 lat nic nigdy więcej nie robiłem przy nim.

    teraz niech ktoś poda koszt zagazowania (gaz sekwencyjny) i jego serwis, przeglądy itp, koszt przejazdu 100 km na tym gazie przy silniku 2.5 litra.

    1. a jaki to diesel 2,5l , ili@s 15/08/16 20:29
      pali w miescie 4-4,5l ropy? bardzom ciekawy

      1. Autor wątku pisze o trasie Wrocław -Gliwice , blimonek 15/08/16 21:39
        Mam rozumieć, że to jest jedna wielka aglomeracja miejska ? Wrocław Gliwice z ograniczeniem do 50 km na godzinę i światłami co 500 metrów ??? Czy trasa.
        Diesel 2.5 Crd pali na trasie 5.6 litra ropy

        1. a to poprosze o info , ili@s 16/08/16 21:20
          gdzie mozna tego ON za 3zł kupic?
          chyba coz z matematyka na bakier: 19zł przy spalaniu w trasie 5,6l to paliwo chyba kradzione?

          1. No na bakier, tak u mnie jak i u Ciebie , blimonek 17/08/16 14:06
            Bo 19 zł na 100 km, to 3,4 nie 3
            A 5.6 litra na 100km przy ON po 4 zł, bo tyle u mnie kosztuje to nie 19 zł a 22,40
            Sory jak żyć ?

    2. dorzucam się wakacyjnie , PrzeM 18/08/16 20:58
      Clio IV 1.2 75km (zwykły wolnossący nie 3 cylindrowy wynalazek kosiarka turbo) kombi - 3 osoby plus zapakowany bagażnik - nad morze i z powrotem - 5.2 litra. Połowa A1 do Torunia, reszta przez Kaszuby w góre i do domu tak samo tylko odwrotnie ;)

      PrzeM

      above the mind - powered by meat...

      1. miało być... , PrzeM 18/08/16 20:59
        ...na samym dole

        PrzeM

        above the mind - powered by meat...

      2. Kupiłem takiego Żonie. , Grolshek 19/08/16 11:12
        Oczywiście nie kombi. Jedyny słuszny silniczek :)

        ***** ***!!!

      3. Ten silnik - jak każdy inny - spali tyle, ile wlejesz :-D , zartie 23/08/16 22:04
        Mam go w Daćce i to w dodatku w wersji z LPG. Na krajówkach jadąc +20 i "nie emerycąc" mam spalanie 7,3 l/100 km, ale na A1, przy 140 km/h, z obciążeniem urlopowym i rowerami na haku, osiąga spalanie 13 l/100 km (oczywiście gazu).

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

  8. u mnie , LooKAS 15/08/16 17:28
    średnie spalanie wychodzi 9,2l/100 (minimalnie na długiej trasie ponad 2kkm zszedłem do 8,3l) benzyna, 2.0 turbo, stały napęd na 4 koła. Nie tak źle :), wg. opinii w necie min. to 10-11L/100km.
    Gazu nie zakładam tylko dlatego, ze na dojazdy do pracy mam motocykl 125ccm.

    I wanna suck, I wanna lick
    I wanna cry and I wanna spit

  9. 1.9 wywołane do tablicy , Hitman 15/08/16 18:44
    4.7 - średnia przy prędkości przelotowej 96km na dystansie 1150km w czasie 13godz. z tego 1/3 z klimą.. Jakby śkoda miała 6 bieg to spokojnie by jeszcze coś urwać się dało..
    Przebieg 320tysi - tego nie jedna benzyna nawet starsza bez remontu nie przeżyje..

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. fakt , marcool 15/08/16 19:01
      Nie ma chuja żeby stara benzyna zrobiła 300 tysi. :)))) z pozdrowieniami dla ekspertów;)))

      1. z pozdrowieniami , Hitman 15/08/16 20:49
        dla umiejących czytać ze zrozumieniem..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

    2. Hahaha, , laciak88 15/08/16 19:05
      popatrz proszę na pierwszy post w wątku.

      "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
      life's problems."

      1. czy ja napisałem każda? , Hitman 15/08/16 20:48
        "nie jedna"

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. Masz rację, , laciak88 16/08/16 07:43
          moje niedopatrzenie.

          "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
          life's problems."

    3. yyyyyy , ili@s 15/08/16 20:39
      vectra A 1,6+gaz - 540tys - sprzedana w pelni sprawna
      Vectra B 2l+gaz - 420tys - sprzedana 7 lat temu znajomemu i jezdzi nadal
      ford mondeo 2l TDCI - 210tys- 2 remonty silnika- sprzedany w cenie zlomu (6 letniego za 5,5k sprzedalem)
      obecny pasek 1,8T+gaz - 360tys i nie ma zamiaru sie nic zrabac

  10. Licznik pokazywal okolo 130 to jechales tak okolo 115 , speed 15/08/16 19:32
    to wyniki jak najbardziej poprawne.:)))

    1. jest na to sposob , ili@s 15/08/16 20:44
      ja wymienilem w pasku koleczko takie plastikowe w skrzyni biegow i zaczal mi pokazywac idealnie tyle ile jade- roznice nie przekraczaja 1-2km/h z pomiarami na radarach stacjonarnych/gps w trasie
      nawet skrzyni nie trzeba bylo wyciagac - tylko zlac z niej olej

  11. 1.9 tdi BLS (z DPF) , coobav 15/08/16 20:48
    nad morze wyszło średnie spalanie 5.7 . Golf V kombi w pełni załadowany. Jak puste (sam jadę) to ok. 5l. Z gazem taniej, ale komfort jazdy i dynamika auta od 1800rpm powodują że wybieram turbodiesle (mimo typowych dla nich drogich napraw)

    Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
    Legion5 R7-5800H, RTX3060

    1. dynamika? , ili@s 16/08/16 21:27
      i komfort??
      ja mam pasata kombi 1.8Turbo 150 kucy zagazowanego, a ty sporo mniejszego, wolniejszego i glosniejszego golfa w dieslu i ty mi mowisz o komforcie jazdy??? i ja nie oszczedzajac taniej jade niz ty

  12. Robimy boardową tablicę wyników:) , marcool 15/08/16 20:48
    Za dwa dni wrzucę wyniki taksówki w wersji 1.6hdi na trasie Ustka-Szczecin. Z tym, że ja chcę pociągnąć wątek "nowy samochód za 10k Euro palący 3 litry". Ktoś tam twierdził, że nie ma takich samochodów a ja i jeszcze kilka osób twierdzimy, że jest kilka takich aut na rynku i to zamierzam udowodnić. Oczywiście mówimy tu o przepisowej jeździe na zwyklej drodze, czyli okolice 90 i zwalnianie na wioskach.

    1. jaka to przyjemnosc , sew123 15/08/16 20:55
      jechac 90 km/h ?
      Rozumiem ograniczenia do 50 - ale tam zwykle tez 60-70 ale zeby 90 w trasie??? !!!!
      no sorry to rowerem prawie można . i potem jadą takie ciołki za ciezarówka - kolejka na 500 metrow albo i wiecej. To chyba ci co maja zajawke spalic jak najmniej :)
      Ja tam mam gaz i nawet nie patrze na spalanie ( silnik 1,6 - ale nastepny bedzie ponad 2L ) . Obecnie zalewam za ok 50 pln i przejezdzam za to ok 300 -350 km. No sorry ale walka o jak najmniejsze spalanie to jest dobra dla dziadków i niedzielnych kierowców.
      Jaka to frajda z jazdy ? z motoryzacji? z wkrecania auta ponad 5 tys obrotów ... dla mnei to bez sensu.

      Nine Inch Nails to jest TO :)
      iRacing Driver :)

      1. masz ten sam problem co zawsze , marcool 15/08/16 21:30
        czyli nie czytasz dokładnie postów, nie kojarzysz osób i lecisz randomowo. Ja nienawidzę takiej wolnej jazdy, ale na szczęście nie mam prawie w ogóle okazji, bo mieszkając w Szczecinie prawie wszędzie gdzie jeżdżę, mam autostrady i mogę jeździć cywilizowane 150-160, to mi korona nie spadnie od emeryckiej jazdy raz na kilka lat:)))

        To będzie jednorazowy test pod posta o tytule podanym powyżej. Ja chopie na tej trasie autokarem robiłem wyniki, które są nieosiągalne dla 80% miszczuf stąd :)))

        @Speed - jeżeli to w ogóle do mnie pisałeś, prędkości będą malutkie, w porywach maksymalnie 100km/h, jeżeli to przekroczę to mogę zapomnieć o zejściu poniżej 4 litrów, a taki będzie cel tego testu :)

        1. To jak dopompujesz kola ,wylaczysz klimatyzacje to bedzie Ok , speed 16/08/16 05:15
          ja myslalem ze chcesz osiagnac 3l a nie zejsc ponizej 4 :))))))))))))))
          Podaj po tescie jaka srednia predkosc wyszla I jaki odcinek przejechales. Ja tym swojm wynalazkiem bez klimatyzacji I tak okolo 70km/h to w 3,5l powinien sie zmiescic:))))

      2. a ja przejezdzam 100km za niecale 9 pln , elliot_pl 15/08/16 23:38
        i co z tego?

        momtoronomyotypaldollyochagi...

      3. przepisowa mistrzu kierownicy , okobar 16/08/16 08:53
        mam nadzieję że się na trasie nie spotkamy :P

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

      4. plus10 , bajbusek 16/08/16 09:43
        dla tego pana :)

        Jak bym miał zagazować silnik to chyba tylko w 10l odrzutowcu :}

        Mnie motocykl z silnikiem 600 cm3 spala 12l/100 km i nie płaczę z tego powodu ... patrzę tylko ze względu na mizerny zasięg przy 260 km/h ... w aucie nawet nie patrzę na spalanie

    2. podaj przy jakiej predkosci bo to podstawa , speed 15/08/16 21:10
      To jest wynik z mojego wczorajszego powrotu.
      Trasa Thompson- Winnipeg - Gimli -Winnipeg -Gimli -Winnipeg - Thompson.
      Roznica wzniesien max 152m pogoda przez pierwsze 700km deszcz I do dosc mocny ,reszta Ok ,tem.19-26stC
      srednia predkosc na calym odcinku 113,7km/h . Rzeczywiste spalanie ( wedlug tankowan 5,912l ) .
      Jak chcesz to pokaze mniej:)))) Licznik myli sie jeden km . przy 100km/h pokazywanych jedzie 99.km/h przy 200km/h pokazywanych jedzie 199km/h .
      Opony Continental TrueContact.

      1. zdiecie; , speed 15/08/16 21:11
        http://imgur.com/a/dUkwM

        1. ignorant ze mnie , NimnuL-Redakcja 16/08/16 07:13
          sądziłem, że w CA są mile, a tu proszę ... Europa :D

          https://goo.gl/photos/B7DBKPtAVq8VBgmS6

          https://goo.gl/photos/r2AmM4J7FK4WGMsf8

          https://goo.gl/photos/6vSGEbf5G3YToxqE9

          6,2l/100 na trasie 2768mil w cyklu mieszanym, górzystym terenie, klimatyzacja większość czasu włączona, dzisiaj było 39 stopni w cieniu :P

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. Nie darmo Kanadię nazywa się europą w ameryce :) , ptoki 16/08/16 08:14
            Tam jest sporo spraw bardziej europejskich niż amerykańskich.
            IMHO to taki lepszy miks dobrego stąd i stamtąd.

    3. Mondeo 2.5 V6 automat , smirnof808 16/08/16 12:26
      34 litry gazu starcza na 280-300 km poza miastem a w mieście z klimą na 180 km. Płacę za to jakieś 50-55 zł. Nawet nie przeliczam tego na 100km. Dawno już się tym nie przejmuję - byłbym śmieszny gdybym świadomie wybrał wolnossącą V6 w benzynie, wrzucił do niej instalacje LPG i się dalej przejmował kosztami.

  13. Cieszmy się póki gaz jest tani. , ham_solo 15/08/16 21:32
    Nie wiem na ile realne jest zagrożenie wzrostu cen wynikający z jakiejś tam ustawy (ponoć do ok. 3zł za litr) ale ciągle mam wrażenie, że tani gaz (i wzrost liczby aut jeżdżących na LPG) kiedyś sprowokuje decydentów do wyrównania cen z innymi paliwami. Póki co spalanie 8l/100km na LPG pozwala nie liczyć zbyt szczegółowo kosztów podróży.

    SKLEP Z GRAMI - PC i KONSOLE - ZAPRASZAM :)
    www.phurand.pl
    www.uzywane-gry-konsole.pl

    1. nikt , marcool 16/08/16 13:09
      nie wie jakie będą ceny. PIS podpisał ustawę pod dyktando koncernów i teraz każdy dystrybutor LPG będzie musiał mieć kaucję 20 MILIONÓW zł, jeżeli dalej chce handlować. Jak łatwo się domyśleć 98% Zenków zamknie biznes, a cały rynek zostanie podzielony pomiędzy koncerny - czyli zmowa cenowa, hulaj dusza, piekła nie ma. Może być po 3 zł, może po 2 zł a może po 5 zł, zależy na co się umówią, jedno jest wiadome, że taka sytuacja jak teraz z tanim gazem jest dla nich nieopłacalna.

      1. nie wiem jak rynek LPG , ham_solo 16/08/16 14:08
        jest regulowany w innych krajach ale w większości tych gdzie bywam i gaz ma jakieś wzięcie oscyluje ok. 2 zł/l (tak było w czerwcu w Rumunii, Słowacji czy Bułgarii) więc mam nadzieję, że nie przesadzą choć daleki jestem od spokoju. Dodatkowo zabiłoby to pewnie sporą część przemysłu związanego z montażem instalacji więc skutki dużych podwyżek uderzyłyby w wiele kieszeni.

        SKLEP Z GRAMI - PC i KONSOLE - ZAPRASZAM :)
        www.phurand.pl
        www.uzywane-gry-konsole.pl

  14. Foka 1.8 tdci. ponad 400km zrobione w okolicach kłodzka. 5.08L/100km. , ptoki 16/08/16 08:11
    Zdziwilem sie ze tak malo, to prawie jak na autostradzie. A prędkość średnia z całego wypadu to 58km/h.
    Czyli nie tak koszmarnie :)

    1. Jak tam wycieczka a nie spalanie:))) , speed 17/08/16 04:32
      Policzylem sobie teoretyczne zapotrzebowanie na paliwo tego mojego wynalazku.
      Wszystkie wartosci doczwartego miejsca po przecinku.

      Stala predkosc 100km/h na odcinku 100km ( warunki idealne , t.z powietrze stoii w miejscu ) ,po prostu warunki teoretyczne.

      zeby ten samochod pokonal tylko opor powietrza potrzebuje
      3,6175l benzyny na 100km
      teraz aby pokonac opory toczenia opon na odcinku 100km potrzeba 0,888l benzyny
      razem mamy 4,5055l I to jest wartosc teoretyczna w idealnych warunkach.
      Chcac zblizyc sie do idealnych warunkow ( dlatego jechalem droga #8 z Gimli do Winnipeg, prosto plasko I nawierzchnia dosc Ok)
      Samochod z wlaczona klimatyzacja spalil rzeczywiste 4.7134l
      bez klimatyzacji moge smialo powiedziec ze urwie sie z tego 0,11l
      ( sprawdzalem przy roznych predkosciach).
      Jak widzisz doszlismy juz w nowoczesnych samochodach do granicy ktorej nie zabardzo da sie jz przekroczyc.

      Przy predkosci 130km/h teoretyczne zapotrzebowanie na paliwo dla mojego samochodu jest 7,0006l/100km Rzeczywiste spalanie 7,1273l
      Teraz jak bysmy wlozyli super nowoczesny disel .
      I pojdzmy dalej ze sprawnosc calego ukladu jest 40%
      Mamy super opony (ktorych jeszcze nie produkuja, o tak niskich oporach toczenia).

      to przy 130km/h takie cudo potrzebuje 4,8649l oleju napedowego na przejechanie odcinka 100km ze stala predkoscia 130km/h w idealnych warunkach.
      Teraz ile samochody spala zalezy od pogody I od kierowcy .
      Chyba temat wyczerpany

      1. No, ja bym dodał jeszcze to że im samochód cięższy i mamy więcej hamowań to energii sporo , ptoki 17/08/16 09:02
        sie traci w hamulcach.

        No i to że jakby sie dało robić je mniejsze/niższe ale dłuższe to opory powietrza były by mniejsze. IMHO między suv-em a kompaktem te opory będą pi*oko połowe większe dla suv-a.
        A nawet kompakta można zmienić na niską mazde mx5 czy inny taki "mydlak" i opory spadną a komfort jazdy zbytnio nie ucierpi.
        No, ale tak jak to było podnoszone przy "cash for clunker" pare lat temu w usa:

        Bardziej warto wymienić bardzo stary samochód palący 15/100 na nowy palący 5/100 niż wymieniać średnio stary palący 9/100 na ten nowy.
        Z drugiej strony tych starych do wymiany wiele nie zostało więc i zysk dla środowiska i czyjejś kieszeni niewielki :)

        A w kotlinie Kłodzkiej było fajnie, Pogoda dopisała, tłumów nie było, infrastruktura była ok, nie trzeba było szukać parkingów.
        Połazilismy po górach, pooglądaliśmy parę imprez (loty balonem, mistrzostwa polski w szukaniu minerałów), bylismy w kopalni uranu w której nam uran pokazali tylko raz i to nie w złożu :)
        Ale było fajnie i niebawem znowu jedziemy :)

        A tu tracki gps jakby sie komuś chciało oglądać.
        http://www.mygpsfiles.com/app/#Ks6bOCKT

        1. Fajna wycieczka , , speed 17/08/16 19:05
          Ja bylem tam ostatnio w 1969 Roku . Lubilem tam sobie pochodzic a I pozwiedzac tez bylo co.

          Hamowanie jak hamowanie ale jak masz na kazdym kilometrze zatrzymac sie 4-5 razy ,rozpedzic do 50km/h I tak 400-500 razy po przejechaniu 100km to w baku masz wir.
          Ja niestety tak mam I nie ma samochodu napedzanego silnikiem spalinowym aby zmiescic sie latem w 10 l ten moj wynalazek pali 12,8l/100km w takich warunkach . Zaden disel ,Sasiad ma takiego super duper 1,9 a ze tez jezdzi bardzo czesto do szpitala to pali mu jak czolg. W takich warunkach jedynym rozwiazaniem jest hybryda I Zona jezdzi juz tymi wynalazkami ponad 10 lat I powiem ze sa fantastyczne . Najnowszy jesj wynalazek to RX450h 2016 I tym kolosem wyrabia sie w 8l. Czasmi jak ja pojade gdziej jej samochodem to jezdzi moim GX460 wiesz ile latej jej wychodzi ? 32,6 l jak ostatnio sprawdzilem po 5 dniach :)))))))
          Oczywiscie nie kazdy tak ma ze na odcinku 800-1200m musi zatrzymac sie 4-5 razy I nie ma zmiluj sie .
          Hubryda jest super tania w utrzymaniu fantastycznie sie tym jezdzi ,kopa ma potwornego a na trasie pali troche mniej od odpowiednika benzynowego a w gorach (tych naszych wysokich) to jazda jest super to trzeba przejechac sie I poczuc ta moc elektryki na podjazdach na wyskokosci 2-3tys m.

          1. To moja trasa , speed 17/08/16 19:45
            Dom,klinika,szpital,dom.

            http://imgur.com/a/ADEtJ

          2. super tania w utrzymaniu ;)) , Hitman 17/08/16 21:33
            brzmisz jak telemango zakupy.. w dodatku lexusa, marki do której prawie nie ma zamienników.. i filtr przeciwpyłkowy potrafi kosztować 3 stówki do starszych modeli..
            A teraz policz ile dopłaciłeś za hybrydę i ile musisz przejechać kilosów byś wyszedł na zero..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. Chcesz wiedziec to ci podam , speed 18/08/16 00:48
              w Grudniu dokladnie 22 2015 Roku odebralem RX350 Executive
              benzynowy model cena do zaplaty 82,860.36 $ can.
              I Drugi RX450h tez Executive model. cena za hybryde 88,028.98$ can.
              5tys roznicy przy tej cenie to pryszcz tym bardziej ze 3-4-5 lat przy wymianie dostane z nawiazka ta roznice.
              Tak ze oszczednosci zaczynaja sie od pierwszego przejechanego kilometra. Przy predkosci 182km/h hybryda pali mniej o prawie litr na 100km od swojego benzynowego odpowiednika.
              Ja jezdzac po Winnipeg nie mam najmniejszego problem aby spalil ten samochod 6l/100km.
              Cena tego filtru to 14$ + 13% podatku. Wymiana oleju (olej filtr, robocizna ) u dilera 68$.

              1. jak sprzedasz to wtedy wyjdzie , Hitman 18/08/16 10:17
                być może na Twoje.. Cieszy mnie, że pali mniej przy 180 tylko gdzie Ty tyle możesz jeździć dłużej ?? a z tego co wiem to za przekroczenie +50 jest 10tyś liści i odholowanie autka więc słaba przyjemność..
                Powinieneś się zgłosić do lexusa by poprawili tabele spalania bo jesteś lepszy od ich danych fabrycznych i mimo szczerych chęci i poszukiwań nie znalazłem nigdzie potwierdzeń uzyskania 6L przy aucie ważącym ponad 2 tony i z takim silnikiem..

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. Ja nie musze sprzedawac ,bo robie wymiane hybryd od 12 lat i wiem , speed 18/08/16 19:26
                  Co do predkosci to co sie martwisz zostaw to mi ,ja sobie poradze z tym problemem.
                  Tego typu hybrydy nie sa dla kazdego ,to bardzo drogie samochody .
                  Ja napisalem wyraznie ze koszty utrzymania sa bardzo niskie a to chyba cos innego od tego co Ty sugerujesz :))).
                  Dla mnie koszt 1tys $ a 3tys $ to jednoznacznie mowi ze ruznica jest bardzo duza.
                  Slabo szukales .
                  "Fuel economy remains class-leading: Natural Resources Canada rates the RX 450h at 6.7 L/100 km city and 7.2 L/100 km highway using Regular gas."
                  to dla modelu 2013 od 2015 Roku zmienily sie w Kanadzie przepisy I na dzisiaj wartosc jaka podaje producent to 7,7l w miescie.
                  Maja nauczke po Kia I Hyundai ktorzy za podawanie tylko o 0.3l nieprawdziwych danych zaplacili kary 400milionow.
                  Jest to jednym z powodow ze producencji wola podac wiecej niz mniej.
                  Doskonalym przykladem jest Chevi Cruze 2016 ktory wedlug producenta powinien spalic 5,9l/100km a ja bez problemow robie 4,9l/100 (oczywiscie nie w miescie)
                  Dlatego napisalem ze ja a nie kto inny nie mam problemow z osiagnieciem wyniku okolo 6l/100km w miescie Winnipeg .
                  To ze ktos inny spali 12l to guzik mnie obchodzi .
                  Samochodami juz sie troche najezdzilem prawie 50lat swoje robi:)))

                  1. sprawdziłem u źródła 5.3 , Hitman 18/08/16 23:00
                    http://www.lexus-polska.pl/...cesAndSpecifications
                    a znając metodologię testową Twoje 6 wygląda nisko - za nisko i nikt nie chce się pochwalić zbliżonymi danymi na sieci. Ja też potrafię moim 1.9d zrobić 3,7 po określonej trasie - ale nigdy nie napiszę, że tyle pali - walnij zdjęcie z average'a z tysiąca pogadamy.. inaczej to usprawiedliwianie wydatków niż źródło faktów..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                    1. Bo jak by naprawde jezdzili tymi samochodami to: , speed 19/08/16 02:09
                      wygladalo by to tak:
                      Troche sie spieszylem ale mimo to jest na co popatrzec:

                      http://imgur.com/a/HK8pB

                      a to w Winnipeg jak wjechalem w miasto:
                      http://imgur.com/a/ouYrl
                      Mozna I da sie ?
                      Ty mozesz zejsc do 3.7 to ja moge I to az tak bardzo nie wysilajac sie do tego co widac .
                      I zebys byl calkowicie usatysfakcjonowany to za RX350 2013 z przebiegiem 19700km dostalem 40024.60$ a za RX450h 2013 z prebiegiem 42600km dostalem 47041.90$ (roznica przy zakupie wtedy wynosila niecale 6tys. Jest sens? I ma sie namacalne oszczednosci?

                      1. w tej sytuacji tak , Hitman 19/08/16 10:46
                        masz zysk przyznaję.. - ale gdyby był mocny diesel w ofercie - to raczej hybryda nie dałaby Ci przewagi na żadnym polu..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                        1. W mojej sytuacji biorac pod uwage ze tej samej wielkosci samochody , speed 19/08/16 22:50
                          zaden disel nie da przewagi. Zwroc uwage ze ja mam 8 miesiecy zimy I -40st C czy - 50st C to zaden 'wyskok ' natury.
                          Jak chcesz zobaczyc ile pala V6 3l disle wejdz na strone mercedesa w Kanadzie I zobacz ile pali ML a to mniejwiecej odpowiednik RX . W innych warunkach bedzie to moze berdziej korzystne dla disla ale jakos nie mam ochoty tego sprawdzac.

                          Na koniec powiem Ci ze nieznam nikogo kto by kupowal Tego typu hybryde z mysla oszczedzania .O tym nikt nie mysli bo wydajac prawie 90tys $ I myslec o tym ze zaoszczedze to troche jak kupic dywan I polozyc folie aby sie nie pobrudzil.
                          Tutaj nie pizza ze baterja kosztuje iles tam tys tylko prawde (caly blok ) to raptem okolo 1700$ I jak ostatnio rozmawialem z lexusem to do dzisiaj nie mieli przypadku aby byla taka koniecznosc . Z drugiej strony wiem bo widzialem na wlasne oczy hybrydy z przebiegiem 700-800tys km I oprocz klockow hamulcowych wszystko orginalne . Tak ze kazdy moze zasiegnac informacji jak to w praniu wyglada I na tej podstawie podjac decyzje a przekonywac kogos nie ma najmniejszego sensu bo jeden lubi jablka a drugi pomarancze I co jest lepsze?:)))).

                        2. Lexus tylko raz popełnił ten błąd , ThY 19/08/16 22:53
                          IS220d, z pewnych powodów to jedyny model z silnikiem wysokoprężnym.
                          Widać w przypadku tej marki nie do końca o to chodzi...

            2. w krajach wysokorozwiniętych , NimnuL-Redakcja 18/08/16 01:07
              kupuje się auta bo się ma taki kaprys, bo się podoba, a nie dlatego żeby wychodzić na zero.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. w każdym kraju możesz sobie , Hitman 18/08/16 09:53
                kupić co chcesz i nic mi do tego... ale twierdzenie, że to b. tania przyjemność to lekkie przegięcie..

                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                każdy z nas.

                1. Wpisz sobie: , ptoki 18/08/16 10:32
                  winnipeg car dealer w google.
                  I przejrzyj jakie mają oferty samochodów za mniej niż 15kCAD.

                  Np. tu:
                  https://www.birchwood.ca/inventory/?sale_class=s

                  I przyklady:
                  15kCAD +13%TAX
                  https://www.birchwood.ca/...emote-StartAWD/102917/

                  10kCAD +TAX
                  https://www.birchwood.ca/...er-LS-7-SEATER/104006/

                  14kCAD +TAX
                  https://www.birchwood.ca/...LIMATE-CONTROL/105418/


                  Jak masz taki rynek i takie oferty to jest w czym wybierać a to co wrzucilem to takie sobie wcale nie jakieś wydmuchane rodzynki.
                  Są ciekawsze.
                  Co ciekawe zwykłe miejskie autka są podobnie drogie jak takie fikusne.

                  W polsce mnie nie stać na infiniti czy lexusa.
                  W Kanadzie za POLSKĄ wypłate było by mnie stać. Dla mnie lekki szok.

                  1. ale największa przepaść , Hitman 18/08/16 11:14
                    wynika z pojemności silnika powyżej 2 litrów jakiś debil stwierdził, że to luxus i eko i dowalił akcyzę.. wiadomo, że większy rynek to i ceny lepsze ale ogólnie różnica do przełknięcia tym bardziej, że można pokombinować i rejestrując firmę w Czechach zyskać sporo na autkach o większych pojemnościach..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                2. Dla normalnie zarabiającego (*) , NimnuL-Redakcja 18/08/16 15:38
                  koszt nowego samochodu klasy D to 4-5 wypłat, za półroczną wypłatę można już poszaleć. Tak, to taka dość niedroga zabawa z punktu widzenia rzeczywistości PL.
                  Oczywiście lokalnie, tym za granicą wydaje się, że wydanie 5 pensji na nowy samochód to sporo, bo nie mają innego doświadczenia. Jakby Ci na zachodzie mieli wydać 2-letnie oszczędności na samochód średniej klasy (klasa C bez szaleństw) to by chodzili pieszo, a na pewno chodziliby pieszo jakby benzyna kosztowała u nich $17/galon (zamiast $2.4)lub EUR5/litr (zamiast EUR1.1).

                  *$6tyś lub EUR5tyś netto

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Racja. Pamietam jak na reddicie ludzie panikowali jak benzyna kosztowała , ptoki 18/08/16 15:49
                    chyba okolice 5$/gal.
                    Jak staniała to ucichło.

                    I czytam sobie jak ludzie narzekają że muszą 500-800-1200$ wydac na jakieś naprawy ich autka które kosztowało 2-3k$.
                    Tam jednak podejście do samochodó jest sporo inne niż u nas, choć i u nas powoli normalnieje.
                    Pamiętam jak przed 2004 auta były traktowane i ile kosztowało jakiekolwiek jeździdło.
                    Po 2004 nagle wszelkie złomy staniały a ludzie zaczeli jeździć co prawda starymi ale już współczesnymi autami.

                    1. To jest godne uwagi do poczytania , speed 18/08/16 20:18
                      https://www.nrcan.gc.ca/...ight-trucks/buying/7495
                      Kazdy bedzie wiedzial jak to wyglada I dlaczego sa takie duze roznice w tym co podaja w Europie a tutaj.

                      a dla samochodziarzy ta strona :

                      http://www.canadianblackbook.com/...ok-values.html
                      w polu 'postal code' wpisac R8N 0M5 .
                      Kazdy dealer opiera sie na tych wycenach .

                  2. skrót , Carat 18/08/16 16:51
                    od tysiące to tys.
                    Jeśli w przyszłości pojawią się tyśące to dopiero wówczas będzie obowiązywał skrót tyś. ;)

                    P.S. nie jest to żadna złośliwa uwaga ale zrobiłeś ten błąd dwukrotnie, a ja uważam, że warto starać się pisać poprawnie zamiast utrwalać błędy.

                    1. masz rację , NimnuL-Redakcja 18/08/16 18:31
                      dopiero wstałem, straszliwie zaspany bylem, jeszcze umysł nie wystartował :) Dzięki za sprostowanie.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                  3. czasem odnoszę wrażenie ( być może mylne) , Hitman 18/08/16 22:41
                    że tylko Ty masz wgląd o " wielkim świecie" a reszta siedzi w jaskini - te "normalne" pensje zachodnie ludzie zarabiają tutaj też w Polsce tyle, że takie fury u nas kupuje się na firmę by mieć koszty - prywatnie to rzadkość..
                    I jakby nie było dobrze na tym zachodzie - to jeszcze nie aż tak co by nie mieli co robić z kasą i co pół roku zmieniali fury..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                    1. tylko wskazałem, że zarabiając normalne pieniądze , NimnuL-Redakcja 18/08/16 23:09
                      zakup auta nie jest wielkim halo dla budżetu domowego. Nigdzie nie twierdzę, że to " b. tania przyjemność" lub "nie mieli co robić z kasą i co pół roku zmieniali fury". Zakup auta jest po prostu łatwiejszy do ogarnięcia na zachodzie i tyle.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. jeśli za normę przyjmiemy , Demo 19/08/16 08:48
                        średnią krajową (pobrane z GUS): 4 252 brutto, czyli ~2800 netto to mamy do dyspozycji 11k-14k pln i za to nie kupi się nie wiadomo czego. Jednocześnie obciążenie odczuwalne w budżecie będzie.

                        Na salonowe autko przyjdzie wysupłać min. 16 pensji, więc jak dla mnie Ci "normalnie zarabiający" nie są w jakiejś komfortowej sytuacji.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. i mało kto odkłada , Hitman 19/08/16 09:54
                          całą wypłatę ;)) więc tu czy tu ( Polska, zagranica) deko dłużej trzeba zbierać na nowe kółka..

                          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                          jest niemożliwe. W praktyce robi to
                          każdy z nas.

  15. Pfff... , ligand17 16/08/16 10:19
    2.0D: na mało spokojnej trasie średnie spalanie 6,3l/100km. Na S-ce przy 120km/h około 5. Normalna jazda z V~140 po autostradzie poniżej 6l. Auto ciężkie (1,5 tony), szerokie opony (225/255), automat.

  16. ty lepiej sprawdz czy nie jezdzisz na ubogiej mieszance , Piratez 16/08/16 10:48
    korekty krotko i dlugo terminowe do sprawdzenia

  17. mam w aucie toyotowy 1UZ-FE , ThY 16/08/16 14:00
    czyli 4.0, V8 - tempomatowe 100km/h (vide ok 93km/h realnej) daje <8l na 100km (pomiar z tankowania), więc na baku (85l) przejade >1000km hahaha
    Gumy standard, teren względnie równy. To taka ciekawostka dla pasjonatów statystyk ew. miłośników jazdy ekono :)
    Poważnie mówiąc, na pytanie ile pali, zawsze odpowiadam - spali tyle ile wleje, a oszczędności generuje gdzie indziej, a jazda autem ma być dla mnie przyjemnością.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL