Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » PeKa 06:26
 » Killer 06:24
 » Doczu 06:23
 » kombajn4 06:19
 » SebaSTS 06:12
 » rzymo 05:36
 » Demo 05:30
 » Shark20 04:15
 » NWN 04:14
 » PiotrexP 04:06
 » Visar 03:00
 » Chavez 02:46

 Dzisiaj przeczytano
 41115 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT-ECODRIVING] obiecany test "w dizlu" , marcool 18/08/16 22:31
Na bazie ostatnich wątków paliwowych, obiecałem zrobić test pod kątem mojej dyskusji z użytkownikiem Pasza http://twojepc.pl/boardPytanie168311.htm#p a chodziło mu cytuję "Dlaczego nie ma aut z silnikiem diesla powiedzmy 1100kg 110koni, spalaniem na poziomie 3,5 litra które kosztuje 12tys Euro" - ja z NimnuLem mówiliśmy mu, że są takie auta, mało, ale są. A że akurat mam takie autko, to dzisiaj obiecany teścik z prawie przepisowej jazdy na trasie Ustka-Szczecin:

Dane:
trasa: https://www.google.pl/....5528116!2d53.4285438!3e0
samochód: P301 1.6 HDI
wynik: http://images77.fotosik.pl/...3688577ba06030ba.jpg
przy okazji, zużycie średnie mojej żony od kupienia fury, trasa - 99% Szczecin - http://images76.fotosik.pl/...2e314a342def9190.jpg

Pozdrawiam :)

  1. Jak Ci się ten samochód sprawuje? , NimnuL-Redakcja 18/08/16 23:33
    10k km przejechane, tak? Zawieszenie, elementy wnętrza - jakieś zastrzeżenia? Coś się posypało? Jakieś babole wyszły?

    Spalanie niezłe, i potwierdza tylko słowa speeda, że samochód pali tyle ile chce kierowca (z grubsza).

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. sprawuje się zgodnie z założeniami producenta:)) , marcool 19/08/16 04:25
      To jest budżetówka przeznaczona na rynki wschodnie. Zasadniczo silnik + obudowa:)) Podwyższony prześwit, zamiast wielowahaczowego z tyłu belka skrętna:)) Nie psuje się, ale co biedaczysko przeskakuje dupą na szybciej branych zakrętach, to się można zeszczać ze śmiechu:))) Jeżeli kiedyś miałeś Poloneza, szczególnie Trucka to trochę zbliżone doznania:) Bogu dzięki Peugeot dał seryjnie ESP, także nawet moja żona, która zrobiła prawko w wieku 36 lat i jest to zasadniczo pierwszy jej samochód - jeszcze się nie wywróciła:)
      Aha, mój ma przebieg 37k, to po prostu licznik się zatrzymuje na 9999km (inne dane są na bieżąco), pamiętaj - to auto budżetowe:) Z tych 37000, 33k zamiast Niemca do Kościoła - zrobiła Polka po Szczecinie:) Wnioski:

      Pros:
      - niska masa własna, moja wersja 1090kg (tu przy okazji bo zapomniałem, obciążenie w czasie testu - 2,5 osoby + cały bagażnik walizki, rowerki, łóżeczka, hulajnogi, chuj wie co jeszcze)
      - auto typu WYSIWYG, nic więcej nic mniej, także jeżeli chodzi o cenę,
      - podobnie jak inne turbodiesle, bonus od producenta, tutaj około 20-30Nm i kilka koniaczy,
      - jak to w nowych turbodieslach i benzynach - turbina zaczyna szybko pracować i zasadniczo od tych 1700obr kark zaczyna przekazywać do mózgu pozytywne odczucia,
      - szokująco duża ilość miejsca w środku i bagażniku jak na 4,4m długości, pewnie dlatego auto robi furorę na taksówkach,
      - niska cena,
      - to czego nie ma się nie psuje, a to co ma też się na razie nie zepsuło.
      - daje się w standardzie zawirusować na 300Nm i 120km:) (mój jest jeszcze w serii)

      Cons:
      - niska masa własna:| jak to kiedyś czytałem i jeszcze nie odczytałem: każde 100kg RÓŻNICY masy pomiędzy zderzającymi się czołowo samochodami, to różnica 10% na plus do "przeżywalności",
      - tak jak powyżej + cienkie blachy i brak zaawansowanych systemów, przy stłuczkach bardzo się gnie, a przy wypadkach łatwiej stracić życie niż w normalnym samochodzie, 3 gwiazdki w Euro NCAP,
      - praktycznie brak wyciszenia, także lekki ból na autobanach,
      - auto budżetowe, klima manualna, otwieranie okien w tunelu środkowym zamiast przy drzwiach(sic!), ale z drugiej strony niespodzianka typu otwieranie bagażnika z pilota:)
      - klapa bagażnika z wchodzącymi do środka zawiasami,
      - opływowy jak szafa:( masz wrażenie, że zamiast standardowego zwiększenia oporów powietrza do kwadratu przy wzroście szybkości, to zwiększenie jest do sześcianu:)))
      - ściśle powiązane z pkt. powyżej - im szybciej tym drożej, ale bardziej niż w normalnych autach:(

      Jakby to podsumować... naprawdę dużo samochodu jak za te pieniądze, taki oldskul - kiedy fury służyły do jazdy a nie masturbacji. Byliśmy w salonie Renault, Dacia znacznie gorzej w środku przy podobnych pieniądzach, Renault lepiej w środku, ale też i z jakieś 10k więcej chcieli za "to samo". Hmmm... ja bym to określił tak, że PSA dało podobnego paździocha technicznego jak inni, ale potrafili go o niebo lepiej wystylizować i mimo, że masz odczucie, że coś jest nie tak, to jesteś w bezpiecznej odległości od http://i.iplsc.com/-/0002Q27XG8SB8543-C411.jpg

      Masz rację, Speed to znakomicie teoretycznie rozpisał w poprzednim poście. To jest rzeczywiście cała prawda: "samochód spali tyle ile chce kierowca", a im nowocześniejsza technika, tym bardziej pozwala nam kierowcom na bawienie się tym prawem.

      Przypowieść o nowoczesnej technice:
      Jakiś czas temu miałem "legendarne" 1.9SDI w Golfie czwórce z 99r. Owszem, silnik nie do zapierdolenia, czapki z głów jak na ówczesną myśl techniczną inżynierów VW. Ale... "zajebiście mało pali"... O RLY??? Bo jakoś nie przypominam sobie żebym w Szczecinie zjechał poniżej 5l, raczej tak bardziej koło 6l i więcej się kręciło.... W P301 wsiadam i z palcem w dupie robię MINIMUM 1 litr mniej w KAŻDYCH warunkach miejskich, dysponując większym o 100+ Nm:)) I to moim zdaniem jest ta zapominana przez nas część ostatnich kilkunastu lat rozwoju motoryzacji - karki nam się błyskawicznie przyzwyczaiły do większych ilości Nm, ale świadomość jeszcze za tym nie nadąża:))

      @Wedrowiec
      Nie wiem jak przy nalewaku, bo nie nalewałem do końca. Wsiadłem w Ustce, pisał że mało paliwa, zasięg 60km. Zatankowałem za 60zł(3.99litr), pokazał, że mam 400km zasięgu. Podczas jazdy, wiadomo, zmieniało się to w zależności od warunków, po zrobieniu tych 235km wskazywał mi 320km zasięgu http://images78.fotosik.pl/...53c4dcc5875aaef8.jpg :)))) Ja też eko nie jeżdżę, to jest bezpośredni powód dla którego już nie jeżdżę zawodowo - jazda na kagańcu po autostradzie dawała mi raka:)

      Uff, ale się rozpisawszy, mam nadzieję, że akurat ktoś kupuje samochód i coś z tego wyniósł. Pozdro:)


      Ps. kocham dawne wolnossące benzyny, bo zazwyczaj są "niezniszczalne". Ale umówmy się, jakby mi ktoś zasponsorował turbinę do mojego 4g63, to nie wiem, czy bym na chwilę nie zapomniał o swoim heteroseksualizmie (żart!!) ....:))

      1. dzięki, konkretna odpowiedź :) , NimnuL-Redakcja 19/08/16 05:05
        P301 brałem przez moment pod uwagę ... w sumie to sterowanie szybami na tunelu nie rzuciło mi się w oczy, zauważyłem taką myśl techniczną w C'Elysee - przyciski po środku również dla pasażerów z tyłu.

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

      2. Jak kochasz wolnossace to: , speed 19/08/16 06:15
        z czystym sumieniem polece ten ktory byl w GS400 .
        Do dzisiaj nie jezdzilem lepszym motorem ( a pojezdzilem wieloma)
        Fantastycznie zbieral sie na obroty ,cichy malo palil I praktycznie nie do zdarcia) .Do dzisiaj nie pobilem rekordu przejazdu (730km) zadnym autem nawet GTR 2013 mimo ze miel sporo wiecej KM 240 dokladnie I byl zncznie szybszy nie dal rady).
        Auto mialem przez 6 lat zjezdzilem cala ameryke I caly czas wspominam ten motor.
        Kiedys bym dal sie pokroic za niemcow ale 635 Csi wyleczyl mnie z tego a kropke nad i postawil M5 takimi szrotami do dzis nie jezdzilem. Silniki Jaguara te V12 to tez wielka nedza az sie plakac chcialo. Amerykanskie wielkie i silne ale nie mialy tego dzwieku a i zywotnosc przy "heblowniu' nie byla dobra. A noge mialem ciezka i i czasmi teraz tez podloga sie wygina:))).
        Nowy motor Lexusa 5l V8 jest Ok ,mimo ze to prawie 500KM ale nie ma tego pociagniecia ktore bylo w 4L V8 .

        1. "Do dzisiaj nie pobilem rekordu przejazdu (730km)" , Demo 19/08/16 07:26
          W sensie czasówki na tym dystansie, spalania?

          Jeśli czasówki to co zadecydowało, że GTR z +240KM nie dał rady?

          napisalbym swoj config,ale sie nie
          zmiescil:(

          1. Jakosc drogi , speed 19/08/16 07:39
            Niestety ale zawieszenie GTR nie za bardzo sie nadawalo do jazdy 240-260km/h ( za twarde niestety).

        2. wiem o czym mowisz , ThY 19/08/16 23:05
          mam 1uz-fe w ls400 - oj, fakt, auto daje rade w większości normalnych sytuacji na drodze, choć czasem dziwie się zachowaniom skrzyni /bo sam bym to zrobił lepiej../ może kiedyś wrzuce manual, póki co wieczorny cruising po miescie z v8 mruczącym pod maską, żyć nie umierać :D

          1. No, kto nie zaznał ten nie wie , NimnuL-Redakcja 19/08/16 23:27
            Toyota Land Cruiser 4.0l V8 powoduje wewnętrzny niepokój przy uruchamianiu i kilka sekund po. Nie wiem co oni z tym zrobili, ale Charger 5.7 V8 w porównaniu z Toyotą to domowy mruczek :)

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. re: , rooter666 20/08/16 08:46
              każdy silnik z hydrauliczną kasacją luzów zaworowych przez kilka sekund chodzi jak sieczkarnia potem się ucisza ;]

        3. Dzisiaj wziąłem Chevy Malibu 2LT , NimnuL-Redakcja 19/08/16 23:45
          przestronny i lepiej wyciszony niż Altima. Silnik nieduży i turbo, plus skrzynia hydrauliczna (chyba), więc zachowuje się diametralnie inaczej. Na chwilę obecną wydaje mi się, że wolę jednak wolnossący i CVT, no ale może się przyzwyczaję.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. serio , marcool 20/08/16 00:00
            wolisz wolnossący od turbiny? Pytam tylko pod kątem przyjemności z jazdy, nic innego. Przy założeniu: ta sama ilość cylindrów, pojemność oczywiście inna. Co wybierasz?

            v6 2.0 turbo czy v6 3.0 wolnossący, pamiętając o założeniu: tylko przyjemność jazdy? ;)

            1. nie wiem , NimnuL-Redakcja 20/08/16 00:26
              bo nie mam doświadczenia w takim bezpośrednim zestawieniu. Możliwe, że tu skrzynia robi sporo, bo CVT bardzo mi przypasowała i do Altimy przywykłem na przejechanych 3000 milach, a Chevy przejechałem dopiero jakieś 60mil. Malibu jest zauważalnie lepszy w prowadzeniu (układ kierowniczy wyraźnie precyzyjniejszy - Altima rozczarowuje, lepsze wyciszenie wnętrza). Ogólnie gdybym miał w tym momencie brać auto dla przyjemności padłoby na Chevy.
              Jeśli pytasz jednak typowo do radości jazdy (czyt. dynamiczna charakterystyka) to ten mały silnik turbo zaskakująco fajnie się zbiera i odprowadza moc (speed, zwracam honor po tym jak poddałem pod wątpliwość 1.4 turbo w Twoim Cruze). Nieźle też brzmi, ale lubi wysokie obroty, więc i cichy nie jest. Do spokojnej jazdy wolę jednak wolnossący, oszczędniejszy (chyba) i cichszy przy średnio-dynamicznych manewrach. Ale za kilka dni może zmienię zdanie.
              Z drugiej strony w Charger HEMI 5.7 chyba jest wolnossący? :) A tamten silnik szalenie mi przypadł do gustu :>

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. no właśnie , marcool 20/08/16 01:42
                każdy się śmieje z małych uturbionych benzynek, dopóki się nie przejedzie:)) Pamiętam jak się pierwszy raz przejechałem, to mi mało szczęka jajek nie rozwaliła jak zobaczyłem od jak niskich obrotów to zaczyna jechać:))

                hemi 6,7 - mam klientkę, która miała 5,7 hemi w Jeepie:)) Zawsze jej zazdrościłem - nie silnika, tylko zarobków:)) Ale nawet ona nie ogarnęła i nowy Jeep z tego roku jest już w dieslu:))) Cytuję: "strasznie się cieszę, że mi mąż kupił tego diesla, w poprzednim Jeepie jeździłam praktycznie tylko na CPN, a w tym prawie w ogóle nie muszę" :)))

                1. no właśnie , NimnuL-Redakcja 20/08/16 03:22
                  mnie dziwi dlaczego w USA tak mało (nie spotkałem) diesli w autach osobowych siedzi. I nie o oszczędność mi chodzi, a o fakt, że przecież tu wszędzie daleko i taki silnik wówczas się lepiej sprawdza. Nie wiem czy tu w typowych pickupach siedzą diesle, chyba głównie V8, może to taki benzynowy odpowiednik diesla (w sensie trwałości, elastyczności, Nm)?

                  Właśnie wróciłem z popołudniowej przejażdżki i dotarłem do tego, że mam model 1LT, czyli z silnikiem 1.5@160KM, a nie 2.0@250KM turbo jak sądziłem (a sądziłem, bo mi tak zmysły podpowiedziały). Dotarłem do tego nie przez zachowanie samochodu, a przez etykietę na kluczyku. Innymi słowy - czapka z głowy, że ten 1.5 litrowy motor potrafi rozkołysać takiego sedana w 8.5s do setki, natomiast wolnossący 2.5l@186KM w ciut mniejszej i lżejszej Altimie w 7.5s. Z tą tylko różnicą, że w Chevy jest zauważalnie szybsza reakcja na pedał gazu (pewnie rozkręcenie się CVT wprowadza opóźnienia).
                  Innymi słowy - wow i zwracam honor wszystkimi palcoma.

                  Jedyne co to Nissan przyjemniejszy dla ucha jest na wysokich obrotach, za to Chevy na postoju jest bezszelestny. W cichym parku wyszedłem z auta i pochyliłem się nad maską - jest ledwie słyszalny szmer. wow.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Wlasnie chcialem napisac abys sprobowal Premiera (bo tylko ta wersja ma 2l turbo) , speed 20/08/16 03:51
                    gwarantuje ci ze banana na twarzy przywiozl bys do Polski.
                    Zobacz moze maja (czasami jeden dwa egzemplarze maja).
                    Bez dwoch zdan 1,5l (ten podstawowy do Malibu jest tylko Ok a jak dla mnie za slaby tym bardziej ze zaczyna ciagnac dopiero od 2500obr.

                    1. wersje 2LT i Premier , NimnuL-Redakcja 20/08/16 04:36
                      mają te same silniki, akurat nie mieli Premiera. Dzisiaj mieli trochę przebrane (Enterprise na SeaTac, zwykle Herz ma lepszy wybór), z full size miałem do wyboru jakieś Subaru (chyba Legacy), Fusion, Chryslera 200, Chargera i Altimę. Mniejsze mnie nie interesowały.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. Tez prawda. , speed 20/08/16 05:17
                        Na stany robia troche inne .Jak bedzisz mial okazje to warto troche pojezdzic.Przynajmniej bedziesz nielicznym ktory na wlasnej skorze sprawdzil te amerykanskie samochody ktore jezdza tylko prosto I nie hamuja:)))))).Ciekawy jestem jakie na koncu bedziesz mial zdanie .

                        1. Chrysler 200 bardzo mi przypadł do gustu , NimnuL-Redakcja 20/08/16 05:33
                          projekt wnętrza, ergonomia, ciekawe pomysły. Bardzo zalatuje Europą. Ten Chevy przypomina mi trochę Insignie od Opla.
                          Charger wygląda jak Fiat Tipo na sterydach - identyczna kierownica, niektóre elementy i audio.
                          Tesla S to zupełnie inna kategoria na całkiem inną rozmowę - wszystko jest inaczej już w momencie zajęcia miejsca za kierownicą.

                          Nissan i Toyota (Camry) mają całkiem inną filozofię projektowania.
                          Póki co o amerykanskiej motoryzacji złego nie mogę powiedzieć. A nasłuchałem się okropnych bzdur na ten temat. Nie wiem po co i na jakiej podstawie taki bełkot ludzie gadają.

                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                          siedziałbym przed komputerem przy
                          świeczkach.

                          1. Jest sporo fajnych aut , speed 20/08/16 06:08
                            Tym czym jezdzis to takie odpowiedniki Tipo w Europie. A to ze sa wieksze to ma swoje uzasadnienie . Accord V6 czy Camry to sa samochody aby robic wycieczki po 5-10tys km I byc Ok.
                            Jest jeszcze jeden samochod ktorym warto sie przejechac ale nie wiem czy maja te modele to to:http://www.chevrolet.com/...ports-sedan/trims.html
                            Camaro SS 650KM bedzie dopiero jesienia a prawde mowiac to wszystko ze stajni Chryslera to wozy drabiniaste chos maja kilka rodzynek:)). Masz czas to pojezdzisz sobie czym bedzies chcial malo kto ma taka mozliwosc. Szerokiej drogi

                          2. Do tego krótko F150 , NimnuL-Redakcja 20/08/16 06:11
                            i Tachoe - ale nie mam tego z czym porównać, bo nigdy dotąd nie jeździłem kioskiem RUCHu :P
                            Sonata - całkiem fajna, mix Altimy i Malibu.
                            Elantra - według mnie beznadziejna skrzynia i silnik.

                            W planach mam jeszcze wypożyczenie Legacy albo lepiej Outbacka, Taurusa, Impalę oraz koniecznie (ale wątpliwie) jakiegokolwiek Buicka - raczej mało popularne w wypożyczalniach (na drogach też, choć chyba powoli marka wraca?).

                            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                            siedziałbym przed komputerem przy
                            świeczkach.

                            1. F150 jest sporo odmian , speed 20/08/16 06:52
                              ale jak trafisz na taka srednia to jezdzi sie tym jak dobrym sedanem.
                              Po 2-3 tygodniach jazdy tymi ciezarownami przyzwyczaja czlowieka do ciszy ,mocy I wielkosci:)))).
                              Jednym slowem masz co robic.
                              Ale jak Ty pozniej wsiadziesz do tego Tipo? :))

                              1. bede sie łokciami rozpychał w swoim :-) , NimnuL-Redakcja 20/08/16 07:11
                                do dużego człowiek się szybko przyzwyczaja. Przedwczoraj jechałem Corollą i było tak sobie :P

                                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                siedziałbym przed komputerem przy
                                świeczkach.

                                1. to moze teraz max ile spalil :))) , speed 21/08/16 09:00
                                  W Reno byles? Postaw cztery razy na zero 20$ bedzisz mial troche zabawy:))

                                  1. Póki co jest dobrze , NimnuL-Redakcja 21/08/16 17:22
                                    24mpg w mieście, 28mpg w mieszanym.

                                    Reno, NV? Tam nie byłem, planuje jechać do Tulalip Resort Casino bo mam blisko.

                                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                    siedziałbym przed komputerem przy
                                    świeczkach.

                                    1. No to Ok, pograj troche , speed 22/08/16 05:11
                                      fajna zabawa , ja lubie tak z godzinke posiedziec raz na jakis czas ,zawsze obstawiam zero I jeszcze jestem na plusie:))).

      3. Co do nalewaka. Zatankuj do pełna na ulubionej stacji, zresetuj licznik spalania i jeździj , ptoki 19/08/16 08:15
        do następnego tankowania do pełna.
        I daj znać czy wyniki sie zgadzają.
        Z tego co widzę to albo komp pokazuje prawie zawsze dokłądnie tyle ile spala albo zawsze myli sie o podobną wielkość.
        U mnie jak pokazuje te 3,5L to w praktyce jest 0.7-1.2 więcej.

        A przy wyniku 3,5 różnica 0,5 jest już deczko istotna :)
        Tak więc nie musisz sie jakoś specjalnie gimnastykować, po prostu zatankuj jeździj i daj znać jak wyszło litrażowanie tego komputera.

        1. Znam boardowe , marcool 19/08/16 11:39
          chęci do wożenia drewna do lasu:)) Ale zaprawdę tym razem nie trzeba:) Także sorry, ale nie pójdę teraz do żony "Ej, pożycz mi samochód na 1000+km trasę, bo Ptoki z boarda chce wiedzieć ile nam komp w aucie przekłamuje a właśnie się dowiedziałem jak poprawnie wykonać pomiary":))

          Będziemy musieli pożyć w niepewności, dopóki nie wymyślę wakacji w Hiszpanii... ;P Najdalej to nim byłem pod Warszawą, ale wtedy komp pokazywał koło 8l i jakoś w ogóle mi nie zależało na sprawdzeniu czy się nie myli:) Zawsze w trasie gigantyczne ilości ropy mi wpierdala, także dla zdrowia psychicznego nie sprawdzam... A żona na co dzień ma wyjebane na takie kwestie, auto ma jeździć i być szybko naprawiane po stłuczkach - that's all. Nie powiem, wielokrotnie ją namawiałem, żeby spisała kiedyś przy tankowaniu kilometry, ale dla niej to kosmos... Jedyne co mogę stwierdzić w kwestii wskazań, to że nigdy nie było sytuacji, że na stacji było zdziwko typu "cholera coś tu nie gra, przecież komp wskazywał co innego", także pewien jestem tylko tego, że na bank spalił wczoraj mniej niż 4 litry, ale ile to już nie wiem.

          Taki po prostu jednorazowy teścik z ciekawości, przez całą drogę lało - nikt się nie śpieszył, to można było w miarę bezstresowo przeprowadzić:)

          ps.A tak w ogóle, to człowiek, który wymyślił ręczną skrzynię biegów smaży się w piekle i jego dzieci też.
          I Ci wszyscy, którzy je teraz montują do przednionapędowych samochodów nie przeznaczonych na tor wyścigowy takoż się będą smażyć i ich dzieci też. Pamiętajcie o tym, jeżeli wasze dziecko zostanie inżynierem samochodowym... ;P

          1. a co z tą ręczną , Demo 19/08/16 11:45
            + przedni napęd nie tak?

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

          2. Bez przesady. Wlasnie napisalem ci ze masz dać żonie niech jeżdzi. , ptoki 19/08/16 11:52
            Byle zatankowac do pełna, spisać km, zresetować licznik i po zrobieniu 3/4 baku zatankowac do pełna i spisac km oraz to co komputer pokazuje.

            Powiedz jej ze to dobra praktyka aby spisywać km na paragon i ci go przynosić.
            Wtedy nawet kompa nie musisz oglądać i spalanie wiesz jakie jest.

            No i to nie moja zachcianka, nie mi łaske robisz, sam sie chwalić chcesz wiec żeby to miało sens to cyferki by sie przydały twarde.

            1. miszcz:)) , marcool 19/08/16 13:13
              to nie ja jej "daję niech sobie pojeździ" tylko ona mi raz na pół roku w trasę :)) "ma mi przynosić paragon" - jeszcze lepiej:)) po chuj mi jej paragony???

              "zachcianka", "łaske", "chwalić", "sens", "cyferki twarde" - cholera Ptoki, gdybym wiedział, że to dla Ciebie takie ważne, to bym zmierzył próbówką na stacji diagnostycznej. Ale niestety jako, że test robił marcool, który ma wyjebane na to jak jest przyjmowany na boardzie oraz to, czy mu ktoś uwierzy czy nie, to niestety wyszło jak wyszło:))

              Ptoki umówmy się, że jak będę miał furę robiącą 300+ km/h to tutaj wjadę z filmikami i CHWALENIEM się, ale nie róbmy sobie jaj z obecnych tu czasami dorosłych mężczyzn i nie nazywajmy ekodrajwingu budżetową pierdziaweczką - chwaleniem się:))

              1. Majster, esencją Twojego posta bylo spalanie. Podales informację niepewną. Zakładałem , ptoki 19/08/16 13:45
                że jakąś myśl chciałeś przekazać. Przekazałeś mało miarodajną wiadomość i na naszą reakcję sie oburzasz.

                Podałem ci jak najmniej upierdliwie sprawdzić na ile wiarygodną informację podałeś (paragony). No i nie podoba ci sie.
                Mi tam rybka, może jestem w Twoich oczach miszcz ale nadal Twojego przekazu nie otrzymałem poza "spala mi mało ale nie wiem ile".

                Jesli tyle chciałeś przekazać - kul.

                1. no w końcu:) , marcool 19/08/16 14:02
                  "Jesli tyle chciałeś przekazać - kul."

                  Tak, tak i jeszcze raz tak, w końcu dobrnęliśmy do tego co było dla MNIE "esencją" mojego posta, a każdy miszcz ma swoje posty i swoją "esencję" :)) Nich żyję różnorodność panie Ptoki:))

                  "na naszą reakcję sie oburzasz." - a tu znowu piszesz o emocjach jakie się w Twojej głowie pojawiły - ja się nie oburzam, ale uważasz za stosowne mnie poinformować, że Ci się wydaje, że się oburzam:))

                  Możemy się bawić dalej, ale widzę, że ogólną zasadę już załapałeś ;P

                  1. Co Ty się tak irytujesz ? , JE Jacaw 19/08/16 14:40
                    Kolega Ptoki słusznie zauważył, że opieranie się na tym co podaje komputer może być obarczone błędem. Sam u siebie widzę przekłamania w granicach 0,5 litra - komputer zazwyczaj zaniża rzeczywiste spalania u mnie.

                    Socjalizm to ustrój, który
                    bohatersko walczy z problemami
                    nieznanymi w innych ustrojach

                  2. Oj tam, Nie zawsze daje sie intencje z pisanego tekstu wyłapać. , ptoki 19/08/16 15:19
                    Nie śledziłem tamtego wątka gdzie wyszedł temat 3,5L/100 i 12kEUR więc nie wiem na ile tam szczegóły grały rolę.

                    Tak więc po tym krótkim wyjasnieniu oznajmiam że załapałem Twoje intencje i mogę pogratulować całkiem sensownego i niedrogiego w utrzymaniu auta.
                    Niech ci słuzy długo, bezawaryjnie i niech ci nikt go nie porysuje. :)

                    1. to nie te czasy , marcool 19/08/16 23:22
                      żeby auto "służyło":)) Skończy się leasing i jakiś Janusz, któremu się wydaje, że będzie oszczędzać, odkupi to auto ode mnie i zajmie się tym czym ja nie chcę, czyli: wymianą dwumasy i FAPu:)))

                      ps.najlepsza w rysowaniu tego autka jest jego właścicielka:))

            2. calkowicie sie zgadzam , komisarz 19/08/16 18:22
              marcool - twoje odpowiedzi sa dziwne. Ptoki slusznie zauwazyle, ze komputer lubi sie mylic. Sprawdzenie faktyczne spalania jest banalne i nie wymaga zadnego wysilku. Skoro wiec sie chwalisz, mozesz (MOZESZ, nie musisz) zweryfikowac te ustalenia nie tylko dla nas ale i dla siebie. Bo teraz, gdy ziarno niepewnosci zostalo zasiane trudno cieszyc sie potencjalnie zaklamanym spalaniem.

              Komisarz Ryba

              1. było , marcool 19/08/16 23:24
                już o chwaleniu, w skrócie: argument inwalida...

        2. Zwroc uwage ze to prawie nowy samochod i jestem pewny ze : , speed 21/08/16 08:57
          tak bardzo sie nie myla.
          mam osobiste doswiadczenie z Peugotem 2013 rocznik disel.
          zrobilem tym okolo 6500km I nie bylem w stanie wylapac pomylki komputera. I aby zobaczyc jak to jest w tych nowych samochodach zapytalem brata I siostrzenicy ,samochody 2014 rocznik I 2015 iokazalo sie ze pokazuja 'jak ulal' . Warto nie mierzyc innych swoja miarka I warto o tym pamietac.

          1. Jestem tego swiadom i dlatego wspomialem ze pomiar moze byc dokladny (np w niemlodym audi) , ptoki 21/08/16 11:33
            Ale ze francuskiej mysli technicznej nie znam poza peugeotem 206 z gran turismo to wolalem dopytac :)

            I zrobilo sie male nieporozumienie...

            1. To mniej wiece tak jak gosc pytal gorala o pogode:)))) , speed 22/08/16 05:09
              podal ze 3,5l I kropka.

              1. No podal. Tyle ze jakbym ja podal to co komputer pisze to , ptoki 22/08/16 09:14
                bym szerzył dezinformację.

                Dlatego dopytałem.
                Jak auto raz zweryfikowane to oczywiste jest że można potem mu juz wierzyć bez wątpliwości.

      4. Hmm, Dobrze wiedzieć, tak średnio mam 100% do przeżywalności :) , McIsland 19/08/16 09:04
        oczywiście żart, Miś by się pewnikiem zerwał z ramy i złożył jak leżak

        GTD ...

        1. jak zapakujesz klamotami , NimnuL-Redakcja 19/08/16 18:41
          to może Ci wyjdzie 130%. Będziesz uzdrawiał ludzi przy zderzeniu :D

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

      5. Byłeś kierowcą zawodowym i podajesz spalanie z komputera? , DeathClaw 20/08/16 09:40
        Nic dziwnego, że za przepały popłynąłeś.

        1. synku , marcool 20/08/16 13:27
          za takie teksty to cywilny możesz mieć, przeproś albo spierdalaj z moich wątków...

          Na żywo też taki wiracha jesteś?

          1. Cywilny? , DeathClaw 20/08/16 18:37
            Typowy szofer - butny, z przerostem ego i na dodatek mało rozgarnięty. Nie jesteś przypadkiem za stary na ustawki? Napisz coś jeszcze zabawnego.

            PS. najwidoczniej trafiłem w ten przepał :)

            1. Jakie ustawki?? , marcool 20/08/16 18:55
              chciałem się spotkać w cztery oczy, ażeby pokazać Ci moje świadectwa pracy i udowodnić, że nie masz racji. Ale wcale nie muszę:

              Nazwałeś mnie złodziejem na publicznym forum i będziesz musiał na to pokazać dowody w sądzie, przecież to oczywiste. Jak sobie wyobrażasz pozostawienie Twoich słów w sytuacji, kiedy ja jestem znany z imienia i nazwiska niektórym użytkownikom Boarda, moim przyszłym ewentualnym pracodawcom i klientom.

              Art. 212. KK - Zniesławienie
              § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
              podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
              § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
              podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
              § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
              § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

              Wręcz książkowo wypełniłeś punkt pierwszy i będziesz się z tym musiał zmierzyć. No chyba, że DYD przychyli się do mojej prośby wycięcia tego przykładu buractwa. Tak czy inaczej, co sobie teraz nie popiszemy, to sprawa jest już nad nami, albo DYD to rozwiąże, albo sąd. Nie nawykłem do takiego chamstwa...

              Przy okazji, na pewno chcesz mnie dalej obrażać, bo printskriny lecą...

              1. Nie wklejaj kodeksu, , DeathClaw 20/08/16 20:22
                tylko pisz od siebie. Jak sam tworzysz, to o wiele śmieszniej jest.

                "Ja też eko nie jeżdżę, to jest bezpośredni powód dla którego już nie jeżdżę zawodowo" - robiłeś przepał i poleciałeś. Chyba taki obeznany w temacie "kierowca od komputera" powinien wiedzieć co ten termin oznacza.

                No... nie płacz i nie wywołuj DYDa tylko smaruj pozew lub pisz dalej tutaj - ubaw mam, niestety nie po pachy bo wyrosłem ze śmiania się z głupoty ludzkiej (dla ciebie robię wyjątek szoferku).

                1. czego nie zrozumiałeś , marcool 20/08/16 20:53
                  napisałem przecież od siebie:"Tak czy inaczej, co sobie teraz nie popiszemy, to sprawa jest już nad nami, albo DYD to rozwiąże, albo sąd."

                  Zapomniałem jednak o najważniejszym, także naprawiam swój błąd:

                  Przepraszam użytkownika Board TPC o nazwie "DeathClaw", jeżeli kiedykolwiek napisałem coś co mogło urazić jego dobra osobiste, bądź zaufanie społeczne którym cieszy się w swoim zawodzie. Nie było to moją intencją i wszystkie te informacje były NIEPRAWDZIWE.

                  użytkownik "marcool"

                2. ps. , marcool 20/08/16 21:32
                  Oświadczam, że nieprawdziwa jest interpretacja użytkownika "DeathClaw" wyciętej przez niego z kontekstu, mojej wypowiedzi: "Ja też eko nie jeżdżę, to jest bezpośredni powód dla którego już nie jeżdżę zawodowo"


                  Moja pełna wypowiedz - "Ja też eko nie jeżdżę, to jest bezpośredni powód dla którego już nie jeżdżę zawodowo - jazda na kagańcu po autostradzie dawała mi raka:)" odnosi się do tego, że przerwałem karierę ze względu na to, że zbyt bardzo męczyła mnie jazda na ograniczniku prędkości montowanym w autobusach. Oświadczam, że w trakcie pracy jako zawodowy kierowca, zawsze przestrzegałem przepisów i nigdy nie naraziłem na niebezpieczeństwo żadnego z moich pasażerów, o czym świadczy liczba kilkudziesięciu tysięcy przewiezionych bezpiecznie przeze mnie osób.

                  Proszę użytkownika "DeathClaw" o sprostowanie nieprawdziwych informacji na mój temat, jakie rozpowszechnia na portalu TwojePC.

                  1. Buahahahaa... , DeathClaw 20/08/16 21:38
                    Poczekaj... po coś do szamania skoczę.

                    Pisz dalej.

                3. ps.2 , marcool 20/08/16 21:59
                  Oświadczam, że nigdy nie oszukiwałem swoich pracodawców na paliwie, sugestie użytkownika "DeathClaw" szkodzą mojemu dobremu imieniu i domagam się ich sprostowania.

                  No dobra, obowiązki załatwione.
                  Powiedz mi DeathClaw, mając miliard sposobów na ośmieszanie mnie, co zresztą nieudolnie próbowałeś "butny, z przerostem ego i na dodatek mało rozgarnięty", dlaczego akurat wybrałeś temat, który mam udokumentowany w papierach i pociągnę Cię jak młodego leszcza:))) ????

                  Zawodowo też mogłeś ze mnie bezpiecznie się śmiać. Taki Blimek np. szydzi z Krzyśka, że ten czyści laptopy - no i nie da się do tego przyczepić, bo rzeczywiście część jego pracy to czyszczenie laptopów. Też mogłeś coś pisać o wentylkach, itp. A Ty mnie oskarżasz przestępstwa kryminalne bez dowodów, szczerze mówiąc do tej pory nie mogę uwierzyć w to jak się wystawiłeś... Szok...

                  1. By nie robić większej poruty , DeathClaw 21/08/16 00:37
                    napiszę, że twój przypadek kwalifikuje się do leczenia nerwic z tendencją do paranoidalnych zachowań. Ogarnij się człowieku, bo oderwałeś się od rzeczywistości zbyt nadmiernie.

                    Ode mnie to wszystko w temacie twojego podejścia do nieadekwatnych wyników spalania, które traktujesz niesłusznie jak argument w dyskusji. Resztę bełkotu zlewam, gdyż nie interesuje mnie czy sam odszedłeś czy cię zwolnili za przepał. Jedno jest pewne - miałeś lub masz dość trudny okres w życiu, który mocno odcisnął się na twojej słabej psychice i napinasz się w internecie. Pisz sobie pozew, marudź dla DYDa, to i tak nie zmieni tego kim jesteś i zdania innych o tobie.

        2. zaraz, zaraz , marcool 20/08/16 13:32
          czy mi się dobrze przypomina, że Ty już chłopcze wcześniej do mnie coś sapałeś? No to ja myślę, że taki problem trzeba rozwiązać w cztery oczy?
          Zamieniam się w słuch i jestem otwarty na propozycje...

  2. spoko a jak , Wedrowiec 19/08/16 00:25
    przy nalewaku;) U mnie tak samo potrafił pokazać (prawie - 3,7) a ważył 1460, 116 koni 300 Nm.
    Do mojego eko na początku trzeba było dodać +100% ;)
    Na końcu (aktualizacja softu) już tylko jakieś +25-50%. Tyle że ja jakoś eko nie jeżdżę.

    "Widziałem podręczniki
    Gdzie jest czarno na białym
    Że jesteście po**bani"

    1. Właśnie. Wynik z kompa to tak deczko mało wiarygodny. , ptoki 19/08/16 08:08
      Szczególnie w nowym aucie gdzie nie było okazji go "wylitrażować".

      nie wiem jak w peugeotach ale u mnie komp cygani.
      W audi kumpla pokazuje dobrze.
      Więc przydało by się zweryfikować na stacji.

      Ale jak jechałeś przepisowo to rzeczywiście spalanie nie będzie wysokie.
      U mnie da sie mieć spalanie na poziomie 4L/100 jadąc tak właśnie spokojniutko.
      Na autostradzie wzrasta, w mieście wzrasta.

  3. wynik jak wynik , Piratez 19/08/16 07:37
    moje polo 6c 1.2 tsi 110KM + dsg w miescie pali srednio 6.4l
    przy takiej trasie jak jechales to schodzi ponizej 5l. Rekord to 3.7 przy wolnej trasie - ale ja tak nie potrafie jezdzic.

    a taki np hyundai i30 II 1.6 gdi palil mi ponad 9l w miescie a w trasie 7l

    Ogolnie jak bylem przeciwnikiem downsizeingowi to teraz moge powiedziec ze jest to sluszna koncepcja. Jezdzi sie przyjemniej niz zwykla benzyna a spalanie jest duzo mniejsze. Ciekawi mnie tylko jak wyglada zywtonosc tych silnikow - co prawda pierwsze tsi mialy spore problemy ale teraz wiele wad zostalo zlikwidowanych.

  4. z kompa się nie liczy... , Chrisu 19/08/16 08:59
    123

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  5. Ogólnie , MayheM 19/08/16 10:09
    ekodrajwing nie jest zdrowy dla silników i układów przeniesienia napędu (dwumasy, skrzyni) oraz zaworów EGR a tym bardziej dla FAP-ów. Także ja tam wolę mieć spalone 2x tyle a nie stresować się i cieszyć jazdą :) (2.2 tdci 155KM).

    1. podobno zależy jakich silników , okobar 19/08/16 10:27
      i jakich FAPów... Specem nie jestem, ale podobno różnie to wygląda...

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

  6. to pali tyle co mój 1,6 w gazie , Killer 19/08/16 11:49
    bez eko drivingu tylko 140 autostradą. Dalej nie widzę w tym ekonomi chociaż słyszałem że HDI są raczej długowieczne i bezawaryjne to jednak bym brał benzyne 2-2,4l i w gaz

    Kiedyś normą był ogół a nie margines...

    1. też , marcool 19/08/16 13:16
      w tym nie widzę ekonomii i dlatego jeżdżę 2 litry zagazowaną benzyną, ale tak jak pisałem wcześniej - wcale bym się nie pogniewał, gdybym miał do tego turbinę:))

  7. to się podepnę , okobar 19/08/16 14:31
    Skoda Octavia 1.9 TDI - trasa Opole-Wrocław (Bielany)-Opole - 164 km licznik wskazał na stacji (w tym 140 km autostrady)
    7.53 litra zatankowane po jeździe (do pierwszego odbicia) co daje średnią 4.59 l/100km
    komputer pokazał 4.53 l/100km, czyli ciut zaniża :P

    Hyundai Tucson 2.0 CRDI 4x4 - trasa Opole-Konin-Opole - 448 km według licznika,
    na stacji - do odbicia 28,42 litra, czyli 6,34 l/100km
    to bardzo mało - komp nie pokazuje odcinkowej średniej, lecz całościową, a ja zapomniałem zresetować przed jazdą.... całościowa średnia od 2010 roku to 9.2l/100km (kilka lat jeżdżenia po mieście, teraz używa głównie moja żona, a ona o delikatnej jeździe nie ma pojęcia - i nie mówię że szybko jeździ, tylko lubi wbijać na wysokie obroty)

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

    1. Całkiem ok. opole wroclaw jechales spokojnie? Tak w okolicy 90-100-110? Czy szybciej? , ptoki 19/08/16 15:24
      Widze że auta z koncernu VAG przynajmniej te popularne pokazują dosyć dobrze to spalanie. Kumpel z audi tez mówił że mu precyzyjnie dosyć pokazuje.

      1. po autostradzie , okobar 19/08/16 15:26
        spokojne 110-120, miejscami 140 przy wyprzedzaniu ciężarówek...
        poza autostradą max 90

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

        1. powrót autostradą max 80-100km/h , okobar 19/08/16 15:33
          a powinienem chyba 70, bo przyczepkę ciągnąłem... lekką, bo po prostu do auta drzwi do szafy (Ikea) nie chciały wejść :P więc leżały na przyczepce :P
          nie ma to jak Octavia ciężarowa (znaczy z kratką), mniej w niej miejsca niż w osobowej - bo nie możesz złożyć tylnej kanapy :P
          kratka na stałe
          ps. zakup drzwi do szafy niezamierzany - kupione bo okazyjnie wystawili "pokazowe" na tym swoim wyprzedażowym - a moje w domu dziecko uszkodziło :P

          ps. wypożyczenie przyczepki we Wrocku - 50 PLN za dzień :P tak tanio czy na Karkonoskiej trafiłem na promocję? W Opolu jest drożej... kiedyś chcieli 100 za dobę...

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

          1. spoko, spoko :) , ptoki 21/08/16 11:35
            gratulacje za spalanie i zakup drzwi :)

        2. ale wiesz.. licznika nie pilnowałem , okobar 19/08/16 15:37
          jechałem po prostu bardzo spokojnie...

          AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
          GF 7600 GS, M2N4 SLI
          Win XP SP3

          1. jechałem po prostu bardzo spokojnie... , okobar 19/08/16 15:40
            jakbym nie jechał autostradą lecz zwykłymi... to pewnie nie przekroczyłbym 4 l/100km
            dużo jeżdżę po mieście, teraz średnią mam około 4.5-4.6l
            chociaż w ziemie i 12 komp pokazywał chwilową... :P na trasach zazwyczaj mam około 3.7-4.1
            nie jestem kierowcą rajdowym :P

            AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
            GF 7600 GS, M2N4 SLI
            Win XP SP3

            1. tfu... zimie nie ziemie , okobar 19/08/16 15:40
              :P... piątek :P

              AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
              GF 7600 GS, M2N4 SLI
              Win XP SP3

    2. tfu nie 4.53 , okobar 19/08/16 17:17
      Lecz 4.3, nie wiem skąd to pacnięcie z 5...

      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
      GF 7600 GS, M2N4 SLI
      Win XP SP3

  8. pff , Ranx 19/08/16 18:04
    mi komputer pokazuje między 4,6 a 5 a i tak wiem, że spalił 6-7.
    Jak eko to pokazuje 3,5 i wiem, że wypił 4-5-5 i jest ok.
    2.0d 150+ virus.

    o roztramtajdany charkopryszczańcu...

  9. No to dorzucam , NimnuL-Redakcja 19/08/16 18:09
    Nissan Altima 2016 2.5l@182KM automat CVT
    Trasa pomiarowa: 631km (2/3 autostrada w zróżnicowanym terenie, 1/3 miasto w terenie górzystym). Jazda przepisowa +5% na tempomacie.
    Zalane pod dystrybutorem: 37,17l
    Spalanie wyliczone: 5,89l/100
    czyli 39,9MPG

    Producent podaje info: 'do 39mpg' na autostradzie, czyli tak jak pisze speed - jest to nieco zawyżone na wszelki wypadek. Na równej trasie spokojnie do 42 może 45MPG dojdzie, więc zakładka jest spora.

    Jak na sedana o masie własnej blisko 1.5t to według mnie całkiem przyzwoicie.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. aha, komputer pokazuje 41MPG , NimnuL-Redakcja 19/08/16 18:10
      więc wartość nieznacznie zawyżona.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL