1. on i da sie sprawdzac autentycznosc , komisarz 8/09/16 15:53
   zebys przypadkiem nie doswiadczyl traumy uzywania niecertyfikowanych sluchawek.
   
   Problemy ktore wymieniasz sa dosc dziwne - sa sluchawki i z mikrofonem i z regulacja glosnosci. jest tez mini jack 2.5'' - wyraznie mniejszy niz 3.5''. Poza tym telefony sa dzis wystarczajaco duze zeby pomiscic gniazdo sluchawkowe.

   Komisarz Ryba

   1. Są, są. Ale każdy ma inny standard. Mi tam pasowało to co miałą motorola dawno temu. , ptoki 8/09/16 16:04
      Ale dziś nie ma powszechnego standardu który to wszystko zapewnia.
      Są jakieś fragmentaryczne rozwiązania ale powszechnego i działającego nie ma.
      
      A i przypomniało mi sie:
      Zwykły jack może robić za antene FM/DAB ale za to nie ma DRM :)

2. Są słuchawki z mikrofonem na USB ... , jenot 8/09/16 16:05
   Dość znany, popularny i sprawdzony standard. Wiem - to wymaga zabudowania karty dźwiękowej w słuchawkach ale dziś to raczej nie kłopot bo cała karta dźwiękowa z obsługą USB, głośności, nagrywaniem stereo obsługą spdif itp ... kosztuje poniżej 1USD. Może nie jest to audiofilski DAC ale zapewniam, że 99% społeczeństwa nie usłyszy różnicy.
   
   Pytanie jest bardziej czy świat pójdzie w stronę słuchawek "aktywnych" czy "pasywnych" czyli takich jakich mamy obecnie najwięcej. Jedno i drugie ma wady i zalety.
   

   Mój podpis max 100 zanaków,
   zabroniony spam oraz reklama.

   1. Poza tym standardów cyfrowego przesyłania audio , jenot 8/09/16 16:08
      też na świecie nie brakuje. W technice studyjnej trochę tego jest - wystarczy zminiaturyzować końcówki i mamy gotowe sprawdzone standardy.

      Mój podpis max 100 zanaków,
      zabroniony spam oraz reklama.

      1. Ja wiem że jest w czym wybierać. Dzwiek mozna też puscic toslinkiem , ptoki 8/09/16 16:14
         czy nawet po wifi.
         
         Problem jest w samych słuchawkach które od zawsze byly pasywne ale mają pare wad.
         Gdyby nie te pare wad to mysle ze nikt by sie tematem nie zajmowal.
         Wady:
         -rozmiar wtyczki - raczej chodzi o jej długość i grubość bo zajmuje prawie cała grubość smartfona.
         -naprężenia mechaniczne przy wyginaniu wtyczki
         -brak mozliwosci sterowania z słuchawek
         -brak standardowego przesylania glosu do urządzenia.
         
         Nie ma aktualnie rozwiązania które te problemy rozwiązuje.
         
         Rozwiązanie najblisze ideałowi to te z telefonów sony ericssson.
         Wtyczka czołowa z kotwicami i masą styków.
         Ale i ono ma wady (styki sie brudzą, wtyczka niewiele mniejsza od jacka).
         
         Tak czy siak sie obaczy. Mi sie nie podoba konieczność pamiętania o naładowaniu słuchawek. pozbywajac sie jednego kabla dostajemy drugi i akumulator na dokładke...
         1. według mnie zamiast kombinować z wtyczką , NimnuL-Redakcja 8/09/16 16:56
            która powinna być kompatybilna z urządzeniami stacjonarnymi (tu króluje Jack 5.25mm) to powinno rozwinąć technologię bezprzewodową w przypadku urządzeń przenośnych - to według mnie jedyna słuszna droga. Żadna wtyczka nie rozwiąże podstawowego problemu w ruchu - majtającego, zahaczającego i plączącego się przewodu.

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Wtedy masz problem akumulatora w słuchawkach. I potrzeby podcierania , ptoki 8/09/16 21:37
               mu dupki wtedy.
               I zamiast kabelka ze słuchawek do walkmana masz kabelek do gniazdka. To juz wole jak mi sie lokalnie majta :)
               1. ładowanie indukcyjne , NimnuL-Redakcja 8/09/16 21:46
                  poza tym przewod ladujący nie istnieje podczas użytkowania słuchawek. Akumulatory są coraz mniejsze, lżejsze i mają coraz większą pojemność. Według mnie to jedyna słuszna droga w urządzeniach przenośnych. Techonologia przesyłu dźwięku bezprzewodowo zdecydowanie się poprawiła i w wielu zastosowaniach dorównuje przewodowi.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Widzę że nie pracowałeś nigdy z wkretarką akumulatorowa ;) , ptoki 8/09/16 22:56
                     Bo jak jest potrzebna to aku ma wyładowane :)
                     
                     Ja bym sie pochlastał jakbym chciał posłuchać muzyki w pociagu a baterie słuchawek by były wyładowane.
                     
                     Nie wiem czy miałeś okazje pokorzystać ze starych Palmów z cpu motoroli.
                     Niektóre z nich miały runtime na komplecie 2x bateryjce AAA w okolicy 100h (albo cos koło tego).
                     Mnie bolało że mój Palm IIIc ma runtime 10-16h.
                     
                     Dziś lepiej nie mówić jak z tym jest.
                     Z słuchawkami lepiej nie będzie.
                     I tego bym chciał uniknąć.
                     
                     1. ależ przeciwnie , NimnuL-Redakcja 8/09/16 23:54
                        dwa mieszkania mebli skręciłem Ixosem :)
                        
                        Całe szczęście nigdy dotąd nie obudziła mnie nagła i pilna potrzeba użycia wkrętarki - kupno i składanie mebli potrafię zaplanować z minimum 2h wyprzedzeniem, tak samo jak po użyciu słuchawek bezprzewodowych podłączam je do ładowania aby były gotowe ponownie.
                        
                        No to inaczej - masz słuchawki przewodowe, ale bateria w smartfonie jest na wyczerpaniu :)
                        Dzisiaj już prawie wszędzie można się podłączyć i doładować akumulator. Dostrzegam wady bezprzewodowych słuchawek, ale potrafię sobie z nimi poradzić w przeciwieństwie do staroświeckiego kabla, który też uwielbia się gdzieś przerwać w małych słuchaweczkach.
                        Pewnie jeszcze długo będzie wybór, ale jestem przekonany, że bezprzewodowość jest kierunkiem już obranym przez producentów.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. mi kabelek w słuchawkach nie przeszkadza. Co ciekawe nie pamiętam abym miał , ptoki 9/09/16 08:09
                           problem z jego stanem w moich słuchawkach. Co innego w przypadku słuchawek dzieciaka.
                           Więc częsciowo rozumiem Twoje zdanie.
                           Dla mnie sporołatwiejszym problemem do rozwiązania w zaciszu domowym jest przerwany kabel niż naprawa ładowarki, akumulatora, układu ładującego.
                           No i nie bardzo mi sie uśmiecha szukanie czy sztukowanie akumulatora do moich extra fajnych 10 letnich słuchawek. Bo takich aku już nie produkują.
                           
                           IMHO bezprzewodowość słuchawek jest ok ale nie widzę powodu aby robić z tego jedyny standard. Kablowe są ok, tanie , trwałe, naprawialne.
                           
                           Bezprzewodowe nie są ok. Już nie wspominam o standardach przesyłu tych danych do słuchawek i fakcie ze za pomocą jednego upgrade firmware w jakimś urządzeniu zostanie porzucona kompatybilność ze standardem starych słuchawek.
                           Pretekst sie znajdzie. A taką wieszczy przyszłość moje PP.
                           
                           1. Na szczęście świat nie robi się coraz mądrzejszy więc , jenot 9/09/16 09:36
                              gwarancją zachowania standardów JACK będą bogaci audiofile :-)

                              Mój podpis max 100 zanaków,
                              zabroniony spam oraz reklama.

                              1. No i dodam, że też wolę rozwiązania przewodowe. , jenot 9/09/16 09:38
                                 Jakoś tak bardziej im ufam :-) Podczas remontu własnie dołożyłem wszelkich starań aby w każdym pomieszczeniu mieć internet w kablu. Od ostatniego remontu minęło ponad 10 lat i nie miałem z kablami najmniejszego problemu natomiast routerów WiFi w tym czasie poszło ... nawet nie wiem ile.

                                 Mój podpis max 100 zanaków,
                                 zabroniony spam oraz reklama.

                                 1. Popieram :) , ptoki 9/09/16 10:23
                                    w całej rozciągłości :)

                  2. chyba w doniesieniach , Hitman 9/09/16 10:33
                     prasowych można poczytać o postępie w bateriach i kolejnych przełomach - bo dla mnie to strasznie rachityczna dziedzina..

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

                     1. C'mon , NimnuL-Redakcja 9/09/16 15:57
                        z grubych baterii z wielkim efektem pamięci NiCd 750mAh doszliśmy do płaskich jak naleśnik Li-Po 3500mAh ładowanych w kilkadziesiąt minut. To według mnie jest postęp. Jedynie czas pracy urządzeń na takich bateriach uległ skróceniu :)
                        No ale z drugiej strony te urządzenia nie oferują tego, co dawny sprzęt, wiec ...

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. no proszę Cię , Hitman 9/09/16 18:42
                           "postęp" jak w silnikach spalinowych.. Porównując do rozwoju półprzewodników albo genetyki to ja tu widzę dekady ignorancji dla tej przełomowej technologii, niedocenianej przez ogół..

                           Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                           jest niemożliwe. W praktyce robi to
                           każdy z nas.

                           1. a skąd wiesz , NimnuL-Redakcja 9/09/16 19:55
                              czy za tym nie stały/stoją ograniczenia technologiczne?
                              Zresztą teraz technologia akku (tych dużych jak i małych) ma szansę wystrzelić dzięki Tesli.

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                              1. Stoją, stoją. , ptoki 13/09/16 11:45
                                 Właśnie problemem jest to że trudno magazynować energię w formie fizycznej.
                                 A forma chemiczna jest dosyć trudnia do ogarnięcia. Bo w sumie do dyspozycji mamy tylko utlenianie albo dosyć fikuśne i mało energetyczne procesy beztlenowe napędzane katalizatorami/enzymami.
                                 
                                 
                                 Tesla niewiele zmieni poza to że spopularyzuje czy utworzy standardy (już troche patentów otworzyła).
                                 
                                 Ale poczekamy i sie zobaczy jak im pójdą prace. Tak czy siak gęstości energii osiągalnej w benzynie raczej nie dostaniemy...
                                 1. dorównywać benzynie nie trzeba , NimnuL-Redakcja 13/09/16 15:10
                                    bo urządzenia elektryczne mają znacznie wyższą sprawność, więc ilość potrzebnej energii u źródła do uzyskania podobnych efektów (np. w motoryzacji) jest potrzebna mniejsza.

                                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                    siedziałbym przed komputerem przy
                                    świeczkach.

                           2. to jak z teleportacja , komisarz 10/09/16 09:30
                              tez widze zaniedbania w badaniach nad ta dziedzina. niemal nic sie nie dzieje.

                              Komisarz Ryba

                              1. jak i z głupotą ludzką , Hitman 10/09/16 11:09
                                 problem znany od zarania dziejów a postęp żaden..

                                 Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                 jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                 każdy z nas.

                        2. No nie bardzo :) , ptoki 9/09/16 22:56
                           mamy poprawe pojemności ledwo 3 krotna (pi*oko).
                           zamiast efektu pamięciowego mamy "date ważności aku" - pi razy oko aku zyje 3 lata.
                           Niezależnie od tego ile razy i jak ładowane.
                           
                           Od tego są małe wyjątki ale zazwyczaj akumulatory zdychają dosyć przewidywalnie - 3 lata.
                           To niezbyt mocno sie zmieniło w stosunku do nicd.
                           W efekcie ciutke na wadze żesmy zyskali, na efekcie pamięciowym i pojemności.
                           W 20 lat. Deczko słabo.
                           Gęstośc energii w li-ion jest taka sobie:
                           https://pl.wikipedia.org/...to%C5%9B%C4%87_energii
                           
                           dla liion 0,54MJ/kg
                           supercap 0,02
                           nicd 0,14
                           nimh 0,25
                           ogniwo paliwowe 1,62
                           benzyna 46,4
                           
                           Deczko słabo. Ale cóż czynić? Nic lepszego nie wymyślono.

         2. jak to , elliot_pl 8/09/16 20:15
            brak mozliwosci sterowania z sluchawek? Przejsz to juz w starych nokiach nawet bylo. 1 przycisk wielofunkcyjny przy tym pierdolotku z potencjometrem i mikrofonem.

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. ludziki kochane czy wy czytacie? , ptoki 8/09/16 21:39
               napisałem już dwa razy. I napisze trzeci:
               
               NIE MA TAKIEGO STANDARDU STEROWANIA!
               A JESLI JAKIS LOKALNY JEST TO NIE JEST POWSZECHNY!111oneoneONE!!!
               
               teraz jasno?
               ;)

         3. > -rozmiar wtyczki - raczej chodzi o jej długość i grubość bo zajmuje prawie cała grubość , podpora demaga 8/09/16 21:09
            Mhm, tymczasem moduł aparatu sterczy z tyłu smartfona, niczym kutas tajskiej dziwki ;)
            1. opanuj swój język , myszon 8/09/16 21:37
               dzieciaki też czytają te forum
               1. Heh , podpora demaga 9/09/16 16:36
                  Chłopie, to forum jest martwe. Nie zagląda tu nikt poza ramolami ze strefy voodoo i pccomu.

            2. u mnię nic nie sterczy , ptoki 8/09/16 21:38
               ani nie wystaje. Aparat mam plaski z pleckami fona.
               W innych sprzętach jakie widzę też nie sterczy.
               
               
               1. A choćby i w tytułowym ip7 , podpora demaga 9/09/16 16:39
                  i całej masie innych z sensownymi aparatami.

         4. Boziu ten to ma problemy , faf 9/09/16 16:31
            z czapy te wady ...
            grubość - taaa bo teraz robią takie cieniutkie obudowy - tak cienkie że .... aparat wystaje bo brakło miejsca na niego - IMHO żyletki źle się trzyma - bez przesady 8mm fon jest do przyjęcia - BTW - w takim Note nawet rysik się zmieścił - w byle smartfonie miejsca jest aż nad to
            
            naprężenia mechaniczne huehue - primo - jack się obraca - secundo zarówno gniazdo jak i wtyczka są wytrzymałe - byle wyginanie nie przeszkadza - za to miniusb/microusb czy innne thunderbolty bardzo łatwo złamać/skrzywić lub oderwać styki gniazda z płytki drukowanej
            
            brak sterowania ? yyyy nie kumam - w starych nokiach był knefel do np odbierania/mute, w galasy s2 i note 4 mam fabryczne słuchawki z vol +/- oraz play/pause/odbierz/zakończ - używam też nieoryginalnych philipsa i mają tak samo
            
            przesyłanie głosu do urządzenia - eeee nie rozumiem - normalnie gadam - fasolka z przyciskiem ma mikrofon - słyszą mnie dobrze - ba działają nawet komendy głosowe standardowe samsunga (hi galaxy) jak i po polsku google (ok gugle)
            
            w samsungu działają pchełki z noki - sterowanie też - wiec ten standard jakiś jest - tylko nie zawsze fon wspiera - czyli jest rozwiązanie ale producent po prostu Cię olał i dał tylko audio :P
            
            słuchawki z mikrofonem mają 4 stykowe jacki - podejrzewam że sterowanie to zwykła drabinka rezystorowa na lini mikrofonu - ale można i cyfrowo
            
            jedyny powód to licencje, opłaty i inne takie - jabłko lubi czipować wszystko co na ich kablu jest - nawet ładowarki, Intel też zapowiada walkę z jackami
            
            jedyne zalety to słuchawki z jakimś mega zajebiaszczym kodekiem zamiast kupowatego w tanim fonie - jednak prędzej bedzie wysyp uszkodzonych gniazd w fonach :)
            
            jablko daje w standardzie przejsciowke - bo by ich ludzie zjedli
            a te ich airpody to jakiś work in progress - po wyjęciu z ucha przerywa muze jak obiecali ale po włożeniu z powrotem już nie - pewnie tester miał uszy bez certyfikatu jabłka :P
            
            do tego bezprzewodowe pchełki wypadowywują z uszu - a że są bezprzewodowe - to polecam w nich pobiegać :P
            
            
            1. boziu kolejny co nie czyta tylko zerka na słowa klucze. trzy razy tłumaczyłem. , ptoki 9/09/16 22:48
               wróc poczytaj i daj znac jak chcesz dalej dyskutować.

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. dobre .) , Deus ex machine 9/09/16 16:30
   123...

   "Uti non Abuti"

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. z takim zapisem w gwarancji , Matti 9/09/16 10:18
   to każdy telefon, nawet stacjonarny mógłby być reklamowany jako wodoodporny :) Skoro producent za to nie odpowiada... Całe szczęście jest jeszcze rękojmia i Apple może się takim zapisem podetrzeć.

Quidquid latine dictum sit,
altum videtur

1. łoooo świetne , NimnuL-Redakcja 12/09/16 16:17
   na ruchliwej ulicy dałoby się na tym zarobić kupę forsy w weekend :P

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.