Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Markizy 21:39
 » Artaa 21:39
 » mrowa_82 21:37
 » kombajn4 21:34
 » rainy 21:31
 » Brauni 21:29
 » Sebek 21:28
 » kyusi 21:26
 » ligand17 21:24
 » 5eba 21:23
 » Kenny 21:18
 » Promilus 21:15
 » @GUTEK@ 21:12
 » PePe78 21:09
 » JaroMi 21:08
 » Zbyszek.J 21:01
 » rarek 21:01
 » rkowalcz 20:58
 » wrrr 20:57
 » P.J._ 20:53

 Dzisiaj przeczytano
 25267 postów,
 wczoraj 23861

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Tym razem japonski najnowszy 'wynalazek' , speed 10/09/16 02:29
Trasa ta sama jak za perwszym razem t.z Gimli- Winnipeg.
42 minuty jazdy troche miasto 50km/h ( przy wyjezdzie) I reszta trasa 100- czasami 105 -110 km/h
auto ponad dwu tonowe naped 4x4 ,silnik 3.5L V6 300KM.

http://imgur.com/a/lYD3G
http://imgur.com/a/Uiyy3

  1. Oszczędny , NimnuL-Redakcja 10/09/16 03:12
    szczególnie w porównaniu do mojej sedanie Kia z prawie takim samym silnikiem, a która wciąga ~+2l/100 więcej jeśli opieram się pokusie zabawy.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. Przy takiej i wylacznie takiej jezdzie ,jak sie depnie to spokojnie wciagnie 12-13l , speed 10/09/16 04:11
      Mimo 10miesiecy to dopiero zrobilo to auto okolo 1800km ( syn nie jest funem jazdy :))))) I dopiero tyle nakrecil).
      Ale trzeba powiedziec ze Japonczycy postarali sie a I osmio biegowa skrzynia tez cos do tej oszczednosci doklada.

      1. No widać po obrotach , NimnuL-Redakcja 10/09/16 05:09
        1500rpm przy setce. Cicho i ekonomicznie.
        Syn chodzi pieszo? ;)
        Ja ostatnio robię jakieś 1000-1500km tygodniowo ;)

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. woli jezdzic Chevi Sonic , speed 10/09/16 05:40
          a od czasu do czasu i pochodzi

      2. emerycki styl jazdy, to i spalanie niskie, , Matti 10/09/16 09:28
        czemu się dziwić? Poza tym dyskusja o spalaniu przy autach wartych 300.000zł i więcej jest co najmniej dziwna ;)

        1. Na jakiej podstawie mowisz ze emerycki? , speed 11/09/16 03:16
          Limit na tej drodze to 100km/h ja jechalem 100 -105 czasami 110km/h to ,to swiadczy o emeryckim stylu jazdy? Jak widzisz srednia predkosc na odcinku 43min wyszla 93km/h pochwal sie swoimi srednimi predkosciami to wtedy ocenimi kto jezdzi po emerycku:))
          I jeszcze jedno co ma cena do tego co pokazalem ? tego kompletnie nie rozumie zlaszcza z twojej strony.

          Nie raz tutaj na board padaja opinie jakie to te nowoczesne silniki sa 'gowniane' ze sie psuja ze duzo pala i.t.d . Ja twierdze i pokazuje ze jest inaczej to czepiacie sie jakis absurdalnych rzeczy.
          Dzisiaj doszli juz praktycznie do teorytycznego zuzycia paliwa przez dany samochod i zadne cuda w postaci 'turbinki Kowalskiego' czy innego wtrysku wody ,pary czy spermy' tego nie przeskocza.
          Latwo sobie policzyc jakie musi byc spalanie dla tego typu samochodu i jakie wychodzi w rzeczywistosci przy zachowaniu jak najbardziej zblizonych warunkow. Proste jak budowa cepa ale trzeba chociaz umiec dwa kije zwiazac:)))))

          1. napisałeś, że jechałeś 100, , Matti 11/09/16 11:10
            czasem 105-110, w mieście 50... Tak to w Polsce "L" jeżdżą albo emeryci ;) Poza tym prędkość nie wpływa aż tak na spalanie jak przyśpieszanie. Powiedz do ilu kręcisz silnik przy starcie spod świateł. Jak do 5000 rpm, to spalanie faktycznie masz mega.

            1. co? przepisy znasz? , okobar 11/09/16 13:22
              bo widać nie...

              AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
              GF 7600 GS, M2N4 SLI
              Win XP SP3

              1. przepisy drogowe w Polsce? , Matti 12/09/16 10:30
                A widziałeś kogoś kto przestrzega? Np. 100% kierowców tirów łamie przepisy przekraczając non-stop prędkość i co? I nic. A nie ma ani jednego, który jeździ zgodnie z przepisami.

                1. widziałem... siebie , okobar 12/09/16 15:10
                  a kierowcy tirów są gorsi niż przedstawiciele handlowi
                  wysłałbym wszystkich ponownie na kurs...

                  AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                  GF 7600 GS, M2N4 SLI
                  Win XP SP3

                  1. jakby im płacili , GULIwer 12/09/16 15:38
                    za godziny a nie kilometry to by im się tak nie spieszyło

                    I'm only noise on wires

                    1. pitolenie , okobar 12/09/16 23:54
                      znam 2 kierowców tirów - nie mają płacone za kilometry

                      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                      GF 7600 GS, M2N4 SLI
                      Win XP SP3

                      1. pitolenie , GULIwer 13/09/16 23:36
                        a ja dwa lata pracowałem na myjni TIR przy parkingu TIR i kierowców poznałem paruset. A że sporo maszyna robiła sama to się gadało z ludźmi. Tych co nie mieli płacone za km była garstka i od razu było to widać... nie spieszyło im się.
                        W obecnej pracy też mam do czynienia z TIRowcami i co kolejny to inny. Jednemu rozładunek zajmuje 39min, drugiemu 90. Ci twoi znajomi pewno tak mają i cisną ile fabryka dała jak ich koledzy co mają płacone z km, chociaż nie muszą. Kultura jazdy u nas a na zachodzie to przepaść.
                        Nie mówię, że jakby to upowszechnili to jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wszyscy TIRowcy by zaczęli bezpieczniej jeździć, ale jestem przekonany, że polepszyłaby się sytuacją na drodze.

                        I'm only noise on wires

                        1. tylko potwierdziłeś to, co napisał przedmówca , NimnuL-Redakcja 14/09/16 01:18
                          Ty znałeś nawet więcej niż 2 kierowców, którzy nie mieli płacone od km.
                          Nie oznacza, że przedmówca na tych 2 kierowców nie znał 758 którym płacono od km :)

                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                          siedziałbym przed komputerem przy
                          świeczkach.

                          1. oj czepiałbym się , GULIwer 15/09/16 00:13
                            kontekst z wcześniejszej wypowiedzi był taki, że mówimy o wszystkich kierowcach TIRów także wypowiedź okobara zrozumiałem tak, że zna [tylko] 2 kierowców TIRów <pauza> [w dodatku tylko takich] którym nie płacą za km.

                            I'm only noise on wires

                  2. sam , marcool 12/09/16 15:48
                    się wyślij:) miszcz:)))

                    1. faktycznie , okobar 12/09/16 23:56
                      jeśli ktoś z premedytacją łamie przepisy, nie sporadycznie, lecz generalnie jeździ z nimi niezgodnie, to po co im kurs?
                      zabrać prawko i nie pozwolić jeździć przez powiedzmy 10 lat

                      AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
                      GF 7600 GS, M2N4 SLI
                      Win XP SP3

                      1. przestrzegają przepisów , marcool 17/09/16 00:46
                        oto one: http://www.solidarnosc.org.pl/...ik/czas_pracy.png
                        jakieś tam śmieszne przepisiki drogowe nie mają znaczenia and nobody gives a fuck...

                        Nie żartuję, tak to wygląda w Polsce, na Zachodzie nieco inaczej, gdyż tam Policja ma narzędzia (czytaj gigantyczne mandaty za speed). Dla naszego policjanta zatrzymanie zawodowca, to ostatnia rzecz o jakiej myśli, po pierwsze nie mają sprzętu do czytania kart kierowcy, a po drugie nawet jakby mięli, to i tak by tego nie umieli obsługiwać. Dla nich nawet tarczka to jest czarna magia:), no i jeszcze te śmieszne kilkuset złotowe mandaciki :)))

                        ZAPAMIĘTAJ w Polsce kierowcy zawodowi boją się tylko krokodyli, bo ci mogą dojebać kilkanaście tysięcy złotych samemu kierowcy(nie za prędkość oczywiście), a nie daj Boże wpadną potem z kontrolą do firmy, to już kilkadziesiąt tysięcy potrafi polecieć. Czujesz różnicę w powadze sytuacji? Oprócz tego czas pracy jest rozliczany za ostatni miesiąc i z całego miesiąca mogą wyciągnąć przekroczenia czasu pracy i zsumować na mandat.

                        Reasumując: CZAS PRACY się liczy a nie jakieś tam ograniczenia prędkości, czy inne głupoty za które jest kilka stów...

                2. zacznij od siebie , NimnuL-Redakcja 12/09/16 15:42
                  bądź pierwszy. Chyba, że wolisz być burakiem masowo łamiącym przepisy z innymi burakami.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

            2. Jest zupełnie odwrotnie :) , ptoki 11/09/16 15:59
              Ale nie chce mi sie tłumaczyć.
              Tylko szkoda ze tak wielu ludzi nie rozumie i rusza spod świateł jak slimaki a potem przekracza prędkośc (głównie w mieście).

              1. czyli jadąc ze stałą prędkością pali się więcej , Matti 12/09/16 10:31
                niż startując w 1,5 s do 50 km/h? Ciekawe...

                1. poza tym , Matti 12/09/16 10:42
                  test speeda jest imho do kitu. Prędkość średnia 93, maks 105-110, więc jechał w miarę równo, bez ruszania od 0 do 100 co 3 minuty. Myślę, że każde auto o porównywalnej mocy spaliłoby tyle samo, jeśli nie mniej. 2-litrowy diesel przy 100 km/h pokazuje 4,1 l/100 km - oczywiście 2x słabszy niż ten Lexus. Natomiast, jakby Lexus miał 7 litrów z jazdy po mieście, to byłby wyczyn ;)

                  1. Ale o tym speed pisal pare watkow temu. Policzyl jakie są opory, sprawnosc silnika itp. , ptoki 12/09/16 11:37
                    I wyszło mu ile auto może spalać.

                    Oczywiste jest że ruszając i zatrzymując sie samochodem sporo więcej paliwa wyjdzie dla samochodu ciężkiego. W końcu skądś sie energia na zagrzanie i starcie hamulców i opon musi wziąć.

                    Ale test speeda poazuje cos co normalnie sie ludziom w glowach nie miesci:
                    Ze nawet duze ciezkie auto moze nie palic wiele jak po prostu równo sie nim jedzie.

                  2. To nie test a pokazanie ze dzisiejsza technologia zbilzyla sie do granicy teoretycznej , speed 12/09/16 18:05
                    Na dzien dzisiejszy dalsze prace nad silnikami spalinowymi zasilanymi benzyna sa bezsensowne I przekladaja sie na gigantyczne koszty .
                    Moc silnika nie ma nic wspolnego do tego ile dany samochod bedzie palil. Najwazniejszym elementem jest sprawnosc ukladu napedowego ,plaszczyzna czolowa danego auta I wspolczynnik oporu powietrza, do tego trzeba dolozyc opory toczenia opon. W przecietnym aucie dobierajac odpowiednie opany mozemy zyskac nawet 0.5 - 0,7l na kazde przejechane 100km.
                    Nastepna sprawa to to ze absurdum jest powiedzenie aby 'ostro jezdzic I samochod tej wagi I tej wielkosci w miescie spalil 7l ( zwykla podstawowa fizyka nie pozwala na to ) . Tak mozna spalic w miescie I to przy dosc ostrej jezdzie takie ilosci ale nazywa sie to RX450h ,co pokazalem bo jak sie mowi to wiadomo :)))) I temat ucichl momentalnie:)).
                    W kazdym aucie silnik musi wykonac dana prace I jak bedziesz czesto stawal I ostro ruszal to ( tez latwo policzyc ile paliwa teoretycznie samochod musi spalic )
                    Taki przypadek tez pokazalem na odcinku 3,2km kiedy musialem zatrzymac sie I rozpedzic auto do 50km/h 6 razy . Ten sam samochod przy stalej predkosci 100km/h spalal 4,9l benzyny a na tym krotkim testowym odcinku srednio wyslo ponad 13l I tak ma byc . Nie bylo ,nie ma I nie bedzie samochodu ktory jest napedzany silnikiem ( klasycznym) benzynowym aby przy czestych przyspieszeniach spalal malo .
                    Co do krecenia , m moim wiekszym samochodzie to jak pokrece to 100km/h mam na drugim biegu a asfalt robi sie czerwony :))
                    Przy zwyklej jezdzie ( mam dosc ciezka noge) silnik kreci sie max 2-2,2tys obr Zima nigdy nie przekracza 1,5tys .W tym malym 1,4l
                    Przy ostrej jezdzie 3-3,5 tys I to tylko na pierwszym biegu a jeden jak I drugi samochod potrafi zrobic setke ponizej 8sek ten pierwszy V8 prawdopodobnie sporo ponizej .
                    Jednym slowem nie ma co wymagac w brew fizyce bo to po prostu jest smieszne.

                    I na koniec , najwazniejszym elementem ktory decyduje o tym ile spalimy to kierowca I nie ma zmiluj sie.

                    1. zawsze później przychodzi ktoś , Hitman 13/09/16 14:00
                      kto o tym nie wie i przekraczana jest kolejna granica nie do przekroczenia.. vide ewolucja zmiennych faz rozrządu, "odkopany" tryb pracy Otto - Atkinsona, czy podnoszenie sprawności silników benzynowych <40%.
                      Tak więc nigdy nie mów nigdy.. dalej aktualne

                      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                      jest niemożliwe. W praktyce robi to
                      każdy z nas.

                      1. Moze przyjsc z tym ze fizyki nie przeskoczy , speed 13/09/16 19:43
                        mozna urwac jeszcze 2-3% ale jakim kosztem I to jest bariera nie do przejscia. Przez ostatnie 20 lat w nowoczesnych silnikach nie posuneli sie nawet o 1% sprawnosci a wszystkie 'cuda' ktore sie stosuje to aby wyciagnac wiecej mocy z mniejszej pojemnosci (tak ogolnie) Teoretyczna sprawnosc silnika zasilanego benzyna to okolice 48% dzisiaj jestesmy ( w tych drogich I nowoczesnych) na granicy 40-41% I tyle bylismy 20 lat temu a zobacz ile nowych rzeczy wymislili I zastosowali . Jest sens wydawac gigantyczne pieniadze aby urwac 0.2l na 100km ? ja uwazam ze nie I jak na razie jedynym dajacym namacalne korzysci systemem to hybrydy ( ninimalnie wieksze naklady a gigantyczne oszczednosci ). Osobiscie jestem za rozwojem ogniw paliwowych I z czystym sumieniem powiem ze wedlug mnie tak to bedzie wygladac.

                2. Założenia z kosmosu to nie dziwota ze ci rzeczywistość nie działa. , ptoki 12/09/16 10:54
                  Założenie realne jest: przejechanie odcinka w czasie.

                  Dla takiego założenia najefektywniej jest przyspieszyć szybko do prędkości przejazdowej (w mieście zmiana biegów 1-2-4 lub nawet 1-2-5) i utrzymywanie jej delikatnie naciskając gaz (teraz marketingowce nazywaja to coasting).
                  Jak widzisz gdzie sie masz zatrzymać popuszczasz gaz i pozwalasz samochodowi wytracić prędkość.

                  Alternatywa jaka stosują ludzie to ruszanie ślamazarnie, zmienianie biegów po kolei z długimi okresami ich zmiany. Aby przejechać dany odcinek tak szybko jak ten przyspieszający dynamicznie muszą sporo przekraczać prędkość.

                  W przypadku odcinka 1-2km w mieście spalają pi*oko 10% więcej i przekraczają prędkość o przynajmniej 20%.

                  W przypadku odcinka pozamiejskiego i nie przekraczania prędkości przez oba rodzaje kierowców jedno zatrzymanie to strata jakichś 300-400m przez lolka przyspieszającego powoli.

                  Sprawności silników w funkcji obrotów są z grubsza jednakowe w uztecznym zakresie.
                  Więc przyspieszając dynamicznie dłużej podróżuje się z prędkoscią przelotową a spala sie tyle co przyspieszając powoli.

                  Opór powietrza zaczyna grać rolę od około 70km/h.
                  Poniżej jest z grubsza pomijalny.

                  Twój błąd rozumowania polega na tym zę zakłądasz że ktoś kto jedzie cały czas przyspiesza.
                  A tak nie jest. Przyspiesza sie do prędkości podróżnej a potem sie prędkośc utrzymuje.

                  Jak ktoś przyspiesza ślamazarnie to potem aby dogonić tego dynamicznego musi jechać sporo szybciej.
                  I wtedy pali więcej.

                  Energia zużyta na przyspieszenie jest z grubsza jednakowa czy przyspieszamy powoli czy szybko. Ważne jest aby nie przyspieszać i nie hamować na zmiane.
                  Jak ktoś jedzie gaz-hamulec-gaz-hamulec to rzeczywiście spali dużo. No i klocki hamulcowe wytrze.

                  Ale jak ktoś jedzie gaz-coasting-hamowanie silnikiem-hamulec to przejedzie szybko, tanio.

                  Ja depcze spod swiateł raźnie a we wszystkich samochodach jakie ujeżdzałem spalanie mam niskie.
                  W dizlu bieg zmieniam przy takim ruszaniu w okolicy 3,5krpm (czerwone zaczyna się od 4krpm) bo wtedy już słabo przyspiesza.
                  Spalanie w mieście w okolicy 5l/100km (1.8 tdci 115km).

                  Spalanie na trasie przy 90km/h - okolice 4,3l/100
                  spalanie przy 110km/h - okolice 5l/100
                  spalanie przy 130km/h - okolice 5,5-6l/100

                  Powyższe z dystrybutora, komputer deczko u mnie fantazjuje.

                  Tak więc ani w benzynowcu ani w dizlu jakie ujeżdzam nie potwierdzam Twoich spostrzeżeń.


                  Przyspieszenie do 100km/h czy to dynamiczne czy powolne z grubsza zeżre te sama ilosc paliwa. Tyle że ten co przyspieszy dynamicznie będzie dobre 300-500m dalej niż ten co rusza jakby akwarium wiózł. I jest spora szansa że na kolejnych światłach stać nie będzie. Ale to już opowiadanie na inną okazję...

            3. jak ma kręcić silnik w automacie? :) , NimnuL-Redakcja 11/09/16 17:47
              na luzie sobie gazować? C'mon mistrzu kierownicy.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. normalnie. , Okota 11/09/16 21:00
                wciskasz hamulec i dajesz gazu:P albo w na P lub N

                Dyslektyka błąd nie pyka...
                RTS wszechczasów:
                Supreme Commander

              2. Juz i na 'P' jak i na 'N' w niektorych nowych nie pogazuje , speed 12/09/16 02:51
                3tys max .:)))

                1. Czyli automatycznie , NimnuL-Redakcja 12/09/16 04:52
                  zaciąga sobie hamulec po zatrzymaniu się i wyłączeniu silnika?
                  Co jest zamiast N w przypadku holowania?

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. nie do konca tak. , speed 12/09/16 06:06
                    Po prostu zaczeli stosowac ogranicznik obrotow silnika ,Jak silnik nie jest pod obciazeniem ( selector jest w pozycji D lub S ( reczna zmiana biegow) a w pozycji P lub N to silnik max zakreci sie do 3tys obr. Prawdopodobnie zaczeli to stosowac bo niestety ale byli specjalisci co potrafili rozkrecic silnik do 5-6tys obr na N i przelaczac na D ,wiesz czym to sie konczylo:)))).

                    1. launch control , Kenny 12/09/16 07:55
                      do it yourself :D

                      .:Pozdrowienia:.

                    2. w starej Hondzie Civic tez tak jest , Artaa 12/09/16 07:55
                      bodaj z 2006 roku...

                      1. z reczną skrzynią , Artaa 12/09/16 07:56
                        jak to w PL...

              3. ja napisałem że kręcić na luzie? , Matti 12/09/16 10:29
                skrzynia w tryb sport i jazda :) Jak jeździłem BMW 428i, to z taką jazdą 60 litrowy zbiornik starczył na mniej niż 400 km. Ale wg Was to pewnie nie ma nic do rzeczy, a największe spalanie auto ma przy równej jeździe z prędkością 100 km/h. LOL :)))))))))))

  2. a co to za marka i model? , luckyluc 10/09/16 05:15
    bo tych 3.5 V6 4x4 trochę jednak jest...

    // Get rich or die tryin.

    1. znając smak i przyzwyczajenia speeda, strzelam , NimnuL-Redakcja 10/09/16 05:24
      Lexus RX

      czerwony :D

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. trafiony,zatopiony :)))) , speed 10/09/16 05:34
        RX 350 2016

        1. ale to syn wybral ja w tym palcy nie maczalem , speed 10/09/16 05:35
          tylko portfel:)))

        2. wyjątkowo nie hybryda , NimnuL-Redakcja 10/09/16 05:38
          no ale nie Ty wybierałeś :)

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. ten mu sie spodobal , speed 10/09/16 05:44
            zreszta on ma takie pojecie o samochodach jak ja o uprawianiu pola:))) .Kiedys dzwonil jak maske otworzyc bo plun sie skonczyl do wycieraczek. Tak to bywa nie kazdy chlopak ma ciagotki do motoryzacji.

            1. a tak wyglada , speed 10/09/16 05:57
              jego wybranka ( tylko ma usta ladniejsze I ma 21 lat)
              Cos niesamowitego ale jak mi powiedzial ze obie pochodza z Islandii I maja takie same nazwiska to OK:)))) .Nie mam pozwolenia aby upubliczniac jej zdjecie ale bys sie zdziwil:))). Najlepsze jest jak w resteuracji gowniary podchodza do niej I prosza o autograf :)))).

              ...

              1. cos nie zabardzo zadzialalo tu jest Ok , speed 10/09/16 06:00
                http://imgur.com/a/ybfMO

                1. brak zacięcia motoryzacyjnego u chłopaka , NimnuL-Redakcja 10/09/16 06:32
                  wybaczony :-)

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. +1. , Artaa 10/09/16 11:53
                    ;-))

                    ale auto też OK...

              2. Przecież tam wszyscy się tak samo nazywają ;) , Chrisu 10/09/16 10:23
                dlatego książki telefoniczne mają sortowanie po imieniu a nie po nazwisku, bo imiona są bardziej unikalne niż nazwiska...

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              3. hmm a nie z Danii , Artaa 10/09/16 11:58
                ojciec SJ pochodzi??

                1. syn Speeda trochę nie ogarnia , J. Ive 10/09/16 12:19
                  no ale kto by tam u nich odróżniał Islandię od Danii czy Szwecji, hue hue hue
                  "What do her Scandinavian roots look like? In her case, several countries are involved. Her grandparents were named Ejner and Hedda Bainkamp Johansson. Ejner&#8217;s father was called Axel Robert Johansson and came from Sweden. His wife was Danish.

                  &#8220;Granddad came from Denmark where he was a well-known cultural personality. And my great-grandfather came from Sweden. Hence the name Johansson,&#8221; Scarlett, who holds both a US and Danish passport, explains.

                  &#8220;My father and half brother Christian and I have been to Copenhagen, and we also went to Legoland. Copenhagen was a fun city and good to walk around in. I also visited Stockholm a few years ago. I would love to go back. I really feel that Scandinavia is part of my heritage.&#8221;

                  dziadek ubek, wnuczek w kodzie, demokracja
                  zawsze w modzie

                  1. a moze ja ? i , speed 11/09/16 03:07
                    wychodzi ze to ja cos extra dopisalem bo syn powiedzial ze obie maja skandynawski background . A ze jej przodkowie przybyli 120lat temu do Kanady z Islandii to automatycznie skojarzylo mi sie ze obie i to wszystko . Czy od razu musiales dopiac latke synowi?
                    Dziwny jestes ale to wasza specyfika.

                    1. też jesteś dziwny tylko tego nie zauważasz , J. Ive 11/09/16 08:42
                      "A co dziwne? czy brak umiejetnosci sprawdzenia?" - pamiętasz ten cytat? I to ja przypinam łatki? Sam sapiesz a jak ktoś odchrząknie to uderzasz w płacz. Ogarnij się.

                      dziadek ubek, wnuczek w kodzie, demokracja
                      zawsze w modzie

                      1. powiedział wcale nie dziwak... , Chrisu 11/09/16 14:58
                        LOL.

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                        1. dlaczego nie rozumiesz co czytasz? , J. Ive 11/09/16 16:06
                          zbyt skomplikowane?

                          Speed do mnie: "Dziwny jestes ale to wasza specyfika."
                          Ja do Speeda: "TEŻ jesteś dziwny". TEŻ!!!!!!

                          Coś wyjaśnić?

                          dziadek ubek, wnuczek w kodzie, demokracja
                          zawsze w modzie

                      2. normalnosc jest dla was dziwna , speed 11/09/16 20:11
                        I dalej poddtrzymuje to powiedzenie o oponach .
                        To ze wymienil trzy ( to ty do tego sie czepiles) bo te zapamietal I dam sobie reke obciac ze dal znacznie wiekszy wybor I odnosil sie on wlasnie do opon zimowych . I nigdy opona zimowa za 150 czy 200zl nie bedzie tak dobra jak ta za 300-czy 400 czy 500 zl chcsz sie sam przekonac to zaloz sobie WS 80 I pojezdzij zima ( tylko zima a nie jak jest +2 I nie ma sniegu.
                        Co to tej Islandi to mozna to bylo w bardzo prosty sposob pokazac a nie synowi latke przypinac (rozumiesz to??)

                        1. czyli co jest dla mnie dziwne bo nie rozumiem? , J. Ive 12/09/16 08:06
                          coś sobie wkręcasz Speed. Co do ogumienia to rozumiem, że opona nie musi być dobra tylko jak najdroższa? No i Ty wtedy nic konkretnego nie znalazłeś, zaznaczyłeś zimowe 15tki od 319 zł do 545 żeby pokazać, że w sprzedaży są średniaki w kosmicznych cenach. Zdajesz sobie sprawę, że wrzuciłeś opony ze wszystkimi indeksami nośności (rozstrzał od 82 do 102) a napisałem Ci przecież, że minimum zalecane do Partnera Teepee to 94. Więc nawet jak zaznaczysz 195 lub 205/65R15 z indeksem nośności 94 to spośród 3 wymienionych przez Marcoola marek wynajduje w polskich sklepach tylko jedną oponę Kleber w cenie powyżej 300 złotych, dokładnie 329 złotych. W ogóle zdajesz sobie sprawę jakie zimy mamy ostatnio w Polsce? Bo o Polsce była mowa, nie Kanadzie. Możesz być pewien, że nikt w salonie nie proponował do Partnera Teepee wypasionych opon na kanadyjskie warunki. Zaproponowali takie jakie większość Polaków kupi w necie kilka stówek taniej niż w salonie i tylko o to chodziło.

                          dziadek ubek, wnuczek w kodzie, demokracja
                          zawsze w modzie

                          1. Zaraz wkrecasz , , speed 12/09/16 18:24
                            mozna pogadac o wszystkim I mozna to robic (mowiac delikatnie na poziomie).
                            Moje powiedzenie o oponach mialo forme pytania .
                            To ze sporo osob mysli ze dobra rzecz moze byc tania ma wyrobione zdanie na podstawie tego co macie dostepne na rynku . Ja zdaje sobie doskonale sprawe ze finanse dla duzej czesi spoleczenstwa w Polsce to problem. Ale jak cos jest dobre to jest dobre , to ze wybiera sie kompromisy to tez jest dobre z tym aby nie udawadniac wyzszosci takiego rozwiazania nad innym.

                            N.p w moich warunkach najlepsza opona zimowa nie jest najdrozsza z tym ze roznice cenowe pomiedzy dobrymi a najlepszymi to kilkanascie dolarow (jeden da te 15$ wiecej za opone drugi nie )
                            I takie rozwiazanie uwazam za normalne bo nikt mnie nie przekona ze akorat w Polsce z tych 15$ robi sie roznica 200-300zl (I to dla mnie jest nienormalne.
                            Sa opony zimowe o takim indeksie jaki wymagany w takich cenach jak podal sa a ze wymienil trzy firmy ,wymienil z tym ze sam wiesz jak jest z cenami ,w salonie maja takie ceny a nie inne I w zadnym wypadku gosc nie klamal bo nie ma obowiazku mowic za ile takie same mozna kupic w necie.
                            Ja juz jestem przesiakniety innymi wartosciami I zwyczajami I po prostu wasza zlosliwosc I agresja mnie razi.

                            1. czepiam się , Chrisu 13/09/16 14:11
                              bo nikt mnie nie przekona ze akorat w Polsce z tych 15$ robi sie roznica 200-300z

                              Własnie tak u nas jest...

                              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                              1. Ty stary' komunista' rozumiesz to najlepiej i mysle ze tez uwazasz ze to nienormalne , speed 13/09/16 19:45
                                to jest chore a nie tylko nienormalne I ciezko to zrozumiec.:))

              4. hmmm , Delete01 11/09/16 00:25
                ojciec się jara dziewczyną syna ?
                Masakra jakaś. Co kraj to obyczaj :D:D:D:D

                1. w imieniu Boarda upoważniam speeda , NimnuL-Redakcja 11/09/16 02:54
                  do wrzucenia zdjęć potencjalnej synowej, ale wyłącznie zdjęć trzymanych na telefonie syna :-)

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Mam dzisiejsze , speed 11/09/16 03:21
                    tu mnie nikt nie 'zgwalci' abym popelnil taki blad:))))))

                2. :)))))))))))) 'jarac' to ja moge cygaro chlopie. , speed 11/09/16 03:20
                  Jakos mi tutejsze obyczaje pasuja i jest mi z tym dobrze.

                3. w jego , Franz 11/09/16 10:29
                  wieku to juz pozostaje jaranie się takimi rzeczami. Ale starość każdego czeka i nie ma co sie nabijac z gościa.

                  Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
                  Niedługo nas z ujni europejskiej
                  wyrzucą.

                  1. Przyjedz to sobie sprawdzimy kto bedzie sie jaral a kto mial zabawe:))) , speed 12/09/16 02:54
                    Mlodym wydaje sie ze moga ale wam sie tylko wydaje ze mozecie:))

      2. Eminent White Pearl , speed 10/09/16 05:37
        z czarnym srodkiem (fuj ale kazdy lubi co innego).

  3. nie ponad dwu tonowe , Okota 10/09/16 12:37
    a 2570kg...
    zapewne jak ja bym mial nim jezdzic to ponizej 16l bym nie zszedl...

    Dyslektyka błąd nie pyka...
    RTS wszechczasów:
    Supreme Commander

    1. Eeee ,wychodzi ze u was te kg sa ciezsze:)))) , speed 11/09/16 03:28
      Z kierowca ( mojej wagi) calkowita waga lekko ponad 2100kg

      1. Bo u nas auta mają , NimnuL-Redakcja 11/09/16 05:24
        500kg szpachli na sobie ;)

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

      2. fakt pomylilem z , Okota 11/09/16 21:02
        GVWR...

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

    2. widzisz? , J. Ive 11/09/16 08:39
      na macu czy iOS zajrzałbyś do netu i dowiedział się, że w polskich salonach RX 350 nie jest dostępny. Można za to kupić RX 200t (1960 kg) lub RX 450h (2100 kg). A na andku i windowsie masz te wszystkie virusy, które przekłamują Ci wyszukiwane dane i później wychodzą takie kwiatki.

      dziadek ubek, wnuczek w kodzie, demokracja
      zawsze w modzie

      1. a to na maku (a moze po maku) , Okota 11/09/16 21:03
        google jest inne niz na windowsie 8?

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

        1. może iGoogle? , Dexter 11/09/16 21:05
          123

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

          1. e tam oni tam naja jakies nazwy zwiazane , Okota 11/09/16 21:16
            z ubijaniem zwierzat na safari... pewnie iJenot...

            Dyslektyka błąd nie pyka...
            RTS wszechczasów:
            Supreme Commander

        2. tak , J. Ive 12/09/16 08:08
          666

          dziadek ubek, wnuczek w kodzie, demokracja
          zawsze w modzie

  4. Mi komp zawyża spalanie , Pasza 13/09/16 19:40
    Dziwnie liczy spalanie podczas postoju, w sceniku spalanie było liczone dopiero od 20km/h vw liczy moto godziny itd.
    Dodatkowo komp codziennie sam się resetuje (muszę poszukać gdzie średnia długodystansowa)

    Test z dziś(~17kilometrów w mieście) odpalenie zimnego wyjazd z parkingu średnia 32litry!!!! , po 500 metrach na skrzyżowaniu spada do 11litrów ,następne 600 metrów i rondo jest już 7 litrów, wjazd na obwodnicę (ostro pod górę) jest już 7.3l, jadę obwodnicą 5 kilometrów z zjeżam do miasta spalanie 6litów, następnie trochę prostej 2km spada do 5,6 litra , następne kilometry w miarę płasko ale bardzo tłoczno światła turyści itd. dojeżdżam do mej ulubionej plaży znajduję parking średnia 5 litrów.

    Powrót odpalenie jest byłe 5 litów ale auto stoi a komp liczy za chwilę jest już 5,5 pod domem mam 4.9litra ale wracam obwodnicą już 11 kilometrów lekko pod górę z szybkością 100km/h ograniczenie do 50km/h.

    A na płaskim przy 80-90km/h samochód pali nawet poniżej 3litrów benzyny!!!
    Jest sporo oszczędniejszy od nowoczesnego turbo diesla DCI jaki miałem poprzednio, tam jak by komp liczył identycznie jak w ASX średnia by wynosiła ponad 6 litrów czyli 20% więcej.

    1. Tak że speddowei inne test brednie można z miejsca odrzucić. , Pasza 13/09/16 22:29
      Ktoś tu bredził ostatnio niby do mnie niby o samochodzie za 12 tys eu które pali 3,5 lita :)
      A UDOWODNIŁ JENO ŻE ONO BĘDZIE SPALAĆ ŚREDNIO PONAD 6 LITÓW

      Nie pamiętam nicka nie chciało mi się nawet odpowiadać na jawne kłamstwo takie same jak robi to speed.

      Ja pisałem o spalaniu "średnim" a nie brednie z wyznaczonego odcinka bo te nie mówią nic kompletnie, równie dobrze spalanie może wynosić ZERO a w drugą stronę 40L/100

      Te speedowe 7,2 lita przy zalewie 90km/h i tak długiej trasie/próbie, to jest ogromne zużycie paliwa (może pod górkę było ?), mi w takich warunkach mniej palił 20 lat temu 40 letni (*dziś nie wtedy) ford granada v6 2,8 lita.

      W teście rzeczywistym jaki pokazałem wyżej to nie będzie 7,2 ale co najmniej 13 lirów (bardzo ekonomiczna jazda) czyli spory krok wstecz.

      1. Pomotałeś deczko. Speedowe mierzenie jest ok. To drugie deczko dziwnie ale nie bardzo , ptoki 14/09/16 09:47
        kosmiczne.

        Jedyne wnioski (zresztą speed już go podnosił) są takie ze wiele postępu się zrobić nie da i rzeczywiście w pewnych warunkach nawet stare auta palą podobnie jak nowe.

        1. Tu bym się nie zgodził , Fl@sh 14/09/16 15:42
          bo jednak common rail wyraźnie podniósł sprawność silników diesla, a wtrysk bezpośredni - benzyny

          Sprzedam drewno pod każdą
          postacią ;-) GG: 687866

          1. Podniósł. Ale róznice na pozimie 10-20-30% , ptoki 14/09/16 15:54
            spalania to nie jest rewolucja.
            A na trasie może tego nie być widać.

            Diabeł tkwi w tym że maluch palił 6l/100 a fiesta pali 5,5/100.
            Tyle że maluch mały i lekki a fiesta większa i ma ciepło w zimie :)

            Ale spalanie jest podobne.

            To troche jak porównanie gruszek i jabłek ale wlasnie o tym sie tu mówi. Że stare auta podobnie palily jak dzisiejsze.
            Niestety obie strony dyskusji zapominaja ze dzisiejsze są deczko cięższe, klime czasem automat.

            I ta sprawność ginie skompensowana komfortem :)

            1. Mam pytanie ,czemu pokazujesz przyklad 'z czapy' jak mozna pokazac dobry? , speed 15/09/16 06:57
              Przeciez to co porownales to zwykly absurd.
              Chcesz to ci pokaze (Bo przykladow jest cala masa )
              porownywalna masa , moc silnikow I osiagi.

              http://www.automobile-catalog.com/...8i_v6_gl.html

              wlasnie z tym nowym Cruzem co sporo pokazalem rzeczywistych wynikow a nie papierowych.
              Popatrz sobie co pisze producent (po lewej stronie ) I co pokazuja przy testach
              I praktycznie przy kazdych warunkach wartosci 100% to prawie " tyle samo pala?
              Powiem szczerze ze coraz bardziej was nie rozumie.
              A maluchem zrobilem ponad 200tys km ( 650 i nowa 600) I wiem ile palily te samochody . Wiem tez ile palila skoda Spartak 1952 rocznik z silnikiem 1200 bo to byl moj pierwszy samochod i tez przekrecilem na nim ponad 100tys km . I powtorze ze pierdolenie ze obojetnie jaki samochod przy predkosciach 130-150km/h pali 5-6l to dobre ale na imieninach . Sorry ale tych absurdow nie da sie juz dluzej sluchac.

              1. Ja pisalem o maluchu jako małym aucie i fiescie jako małym aucie 40 lat później. , ptoki 15/09/16 08:59
                U mnie takie spalanie wychodzi. Cóż poradzę.
                To że przy 130-150 wychodzi inaczej nie zmienia faktu ze do tych 90-100 jest podobnie jak w dzisiejszych (choć jak napisałem, widać postęp).

                Ten ford granada ma 160KM, waży 1350kg i pali (90/120/city) 8.6 / 10.9 / 15.1
                A tu masz powiedzmy współcześniaka:
                http://www.automobile-catalog.com/...6v_zetec.html
                143KM, 1320kg (urban/extra-urban/comb) 9.8 / 5.4 / 7.1 l

                Wg tego:
                https://en.wikipedia.org/...le#Extra-urban_driving
                extra_urban jest z grubsza porównywalny do 90-ki z testu granady.

                Różnica jest pi*oko 5,4 do 8,6.

                I to jest z grubsza skala postępu. W praktyce u siebie z dizlem na podobne spalanie (okolice 4,8 do 5,5).
                w porównaniu do granady oszczędzam jakieś 30%.


                W przypadku przesiadki z malacza na fieste różnicy w spalaniu nie widać.
                A miałem notowane tankowania (jakbym pogrzebal to pewnie bym znalazł jak to wyglądało).

                Tyle że ja pisałem o czymś innym.
                Zazwyczaj ludzie nie wymieniają granady (relatywnie wypasionego auta) na foke (takie sobie auto).
                Jak ktoś jezdził wypaśniejszym autem to przesiada się do wypaśnego. I w rezultacie to co spalił w starym silniku teraz spali w silniku nowym, mocniejszym w cięższym aucie.

                To miałem na mysli.

                1. Powiedz mi dlaczego opierasz sie tak mocno fakta? tego nie rozumie. , speed 15/09/16 17:39
                  Zeby wyjasnic kilka rzeczy:

                  1. Obojetnie jaki samochod przy predkosci 130km/h musi wykonac o 69% wiecej pracy niz przy predkosci 100km/h I to tylko pokonujac opor powietrza . Widzisz ze sama fizyka pokazuje ze pisanie ze cos przy predkosci 100km/h pali 5l a przy predkosci 130 km/h 5,5l czy 6l to zwykle brednie. Powiedz mi czy to rozumiesz?
                  Nie jest prawda ze pala podobnie , wyciagnales wniosek na podstawie tego absurdalnego porownania feisty z maluchem???

                  Porownaj malucha n.p do Toyoty Aygo . I jak bys tak zrobil to podpisal bym sie czterema lapami pod tym a tak po prostu fantazjujesz aby podeprzec absurdalna teorie.
                  W tym porownaniu wyszlo by ze roznica prawie 100% .
                  A jak juz mowimy o samochodach a nie o silnikach to taka Toyota C ,malucha rozklada o prawie 150% . Malo wazne jest czy ty znasz taki samochod czy nie ,wazne jest ze sa I bez problem mozna sobie kupic.

                  Pokazales tez przyklad znacznie nowszy 2006 rok dzisiaj mamy 2016 I jaki postemp (w tym przypadku??) no popatrz tez duzo nie brakuje do 80% .

                  Sam napisales ze to przyklad kosmiczny ,to powiedz mi w jakim celu ? bo sa przyklady ktore w 100% pokaza jak jest a ty pokazujesz ze 60 lat temu palily tyle samo.

                  I na koniec ,czy to bylo 100-60-50-30 lat temu aby dany samochod przemiescic z dana predkoscia potrzeba tyle samo pracy oczym widze ze zapominacie I zaczyna sie 'jazda'.
                  Jak wychodzi ze ma spalic 4,5l to tyle musi I to jest punkt wyjsciowy.
                  Maluch musi spalic 2,1l a palil 5,5-6l .Dzisiejszy odpowiednik musi spalic 2.7 l a pali 3.4l . Jak fiesta powinna spalic 4.6l a spali 5 l to jest postep czy nie I jest duzy czy nie.

                  Mam nadzieje ze wreszcie zalapiecie o co 'biega' w tym temacie bo uwierz mi ciezka z wami pogadac ( sa wyjatki) .

                  1. Ty chyba nie rozumiesz o czym piszę :) , ptoki 16/09/16 10:26
                    Ja nie piszę o postępie technicznym bo to można z takich czy innych tabelek wziąć.
                    I jego tam widać.

                    Ja piszę o tym że ludzie postrzegają to inaczej.
                    Bo kiedyś maluch palił facetowi 6 a dziś fiesta/corsa pali 6.
                    Bo kiedyś duży fiat mu palił 8 a dziś jakiś suv pali 10.

                    Tego że mają cięższe auto, klimatyzacje, lepsze osiągi nie widzą.
                    I taki lolek pyta gdzie postęp.

                    Dopiero jak taki kupi hybryde albo elektryka to widzi ze nie tankuje już "6/100" tylko mniej. I wtedy widzi postęp. Tyle że ten postęp tam był cały czas. tylko maskowany komfortem itp.

                    Tak że jesli nie wyjasnilem dostatecznie jasno to piszę:

                    Ja mam na mysli to jak ludzie postrzegają sytuację i to wyjaśniam dlaczego tak postrzegają a nie to ile postepu jest w przemysle samochodowym.

                    Czy teraz jasne? :)


                    Oczywiste jest że biorąc dane z tego sajta wyjdzie nam że spalanie opadło i to sporo w trakcie tych 40-50 lat (lata 70 do dziś). I co do tego nie mam uwag.

                    Ale ludek mający w latach 70-tych jakiegoś wartburga, malucha, czy inny wynalazek a dziś posiadający samochód o dwie-trzy-pięć klas lepszy różnicy w spalaniu nie widzi.

                    I dalej:
                    Kiedyś jazda po drogach w polsce byla bardzo spokojna. Samochodów mało, świateł mało, drogi deczko dziurawe. Podróżowało się średnio szybko.
                    Efekt spalanie niskie nawet w tamtych autach.

                    Dziś drogi lepsze więc chętnie się przyspiesza ale miasta zakorkowane, świateł sporo i spalanie jest wyższe niż mogło by być w warunkach z tamtych czasów.

                    To wszystko powoduje ze percepcja sie bardzo spłaszczyła.

                    Ty masz na mysli syntetyczne wyniki spalania. Ja mam na mysli porównanie pojmowania.

                    Może teraz sie zrozumiemy. :)


                    1. A dlaczego tak postrzegaja? zadales sobie takie pytanie? , speed 16/09/16 20:09
                      Wlasnie dlatego ze czytaja takie przyklady jaki podales a to zwykly absurd.
                      Idac dalej nowa fiesta 2016 z silnikiem 1L
                      Nie dosc ze to 100tys lepszy samochod od 126p to prosze
                      miasto , 5,8l trasa 3.8l Srednie 4.6l
                      Pamietaj , ja mierzkalem w Rynarzewie ( 12 km od Bydgoszczy a pracowalem na Fordonskiej (nie daleko mostu) tak ze w iedna jak I drugo strone musialem przejechac cale miasto .
                      126p 650 palil 8 l I nie ma zmiluj sie . Jak przesiadlem sie na 600 to wyrabialem sie w 7.5l
                      Na trasie pedal w podlodze predkosc 105km (tyle pokazywal licznik) okolice 6l jak wiatr zawial to predkosc 80 a spalanie 8l
                      Nowa fiesta bije malucha lekko o 80% a to ze wy jezdzicie starymi trupami to zaden dowod na to ze nowoczesne silniki ( samochody ) pala podobnie .
                      A jak juz chciec porownywac to fiesta sedan byla by odpowiednikiem fiata 125p I to by bylo najtrafniejsze porownanie ale wyszlo by ze pali mniej o 120-160% co nie pasowalo by do tego co forsujesz.
                      Nastepny przyklad to C3 taki francuski samochodzik popularnoscia bije malucha I co sie okazuje ze pali srednio o 150% mniej od niego .
                      Jak takie przyklady beda ludzie widziec to beda spostrzegac jak to jest na prawde a nie brednie.
                      Sami mowicie ile to paradoksow I absurdow jest w polskim zyciu na kazdym kroku I macie o to pretensje do politykow I calej masy innych a jak widac sami produkujecie takie absurdy I potem dziwic sie ze ludzie to powtarzaja.

                      Czy tak trudno ludzia pokazac ,pisze pokazac a nie uczyc ze przyspieszajac od 0 do 50km/h silnik wykona taka sama prace jak przemieszczenie tego auta na odcinku 1000m z predkoscia 50km/h
                      I widzieli by dlaczego w miescie przy czestym przyspieszaniu auto spali 4-5-7 razy wiecej niz jadac stala predkoscia.

                      Marcol (chyba nie przekrecilem ) wysmienicie pokazal ,popularny samochodzik maly zaladowany po dach I dalo sie zrobic 3,5l dalo Maluchem to jak bys go niosl to na wolnych obrotach by tyle wyszlo.
                      Niech dotrze to ze sprawnosc ukladu przeniesiania energii na kola dzisiaj jest o 80-100% lepsza jak w 125p czy 126p .

                      Zeby zakonczyc to to jak postrzegaja w Polsce zaznaczam w Polsce to zagadnienie to wlasnie takie wywody jakie przedstawiles (to absurdalne porownanie) maja zasadniczy wplyw na to co wasz Kowalski bedzie myslal a to ma malo wspolnego z faktami.
                      Zdrugiej strony to moj pali 3 razy wiecej od malucha I wyglada ze ten caly postep to o kant dupy potluc ,prawda?

                      1. Nie no, Od czytania nie maja takiego zdania. Od pamięci wybiórczej takie mają. , ptoki 16/09/16 23:10
                        albo od rozmawiania ze znajomymi.

                        Speed, sprawa jest po prostu taka że od 40 lat w polsce tankuje sie te 6-8l/100 w bak.
                        I tak jest realnie.
                        Nowe autka w polsce pojawiają sie powoli.
                        Hybrydy to rzadkość, fordowski ecoboost też jest tu od roku czy trzech.

                        Ludzie nie mają mozliwości nowego popróbować. A ci których stać kupuja auta duże.

                        I w efekcie ci którzy cieszą się spalaniem na poziomie 4-5l/100 są garstką.

                        Nie pamiętam dokładnie ale średni wiek samochodu w polsce to 10 czy 13 lat. Czy cos koło tego.
                        Moje oba auta maja po 9 lat. Więc jest jak jest.

                        A porównanie przedstawilem dlaczego takie. Tak wygląda mniej więcej progres technologiczny zwykłego kowalskiego.
                        A nawet czasem gorzej bo ja z malacza sie do nówki fiesty przesiadłem.
                        A sporo ludzi zanim do nowego auta wsiądzie zalicza jakieś większe ale stare auta przywiezione z niemiec.

                        Nie wiem dlaczego cie to denerwuje. Opisałem rzeczywistość. Ona pomału sie zmienia i pewnie niebawem ludzie bedą mogli zakosztować hybryd na krótkich dystansach albo elektryków. I wtedy postrzeganie kosztowności samochodu sie zmieni. Ale to pewnie jeszcze potrwa...

                      2. A i jeszcze uwaga: , ptoki 16/09/16 23:18
                        Maluchów, duzych fiatów, wartburgów, trabantów już tu nie ma.
                        Daaaawno nie widziałem malucha, Innych wynalazków to nawet nie pamiętam kiedy widziałem.
                        Nawet jakieś tico czy cinquecento to niezmierna rzadkość.

                        Tak więc pomału sie to zmienia.

                        I powtarzam, nie porównywałem aut porównywalnych technologicznie.
                        Porównałem auta tak jak je kowalski wymieniał w trakcie życia.

                        I dodatkowa uwaga. W polsce panuje pewne przekonanie. Mianowicie ludzie uważają że za 50kPLN lepiej kupić uzywane 4-5 letnie auto wyższej klasy niż nowe mniejsze.

                        Ludzie uważają że to wieksze jest lepsze, bardziej komfortowe i bezpieczniejsze niz nowy "maluch" w postaci tegoż C3, fiesty, corsy.

                        Przemyśl to moje wyjasnienie.
                        Ja rozumiem Twoje zdanie. I sie z nim zgadzam.
                        Ale dyskutujemy nie o technologii a o ludzkich doświadczeniach.

                        1. W zadnym wypadku mnie to nie denerwuje, zbaczasz bo zaczelo sie o silnikach , speed 16/09/16 23:39
                          a nie o tym co ludzie mysla albo jak jest w Polsce. Ja kompletnie rozumie jak tam jest I co Kowalski mysli.
                          Jak sie rozmawia o tym co Przemysl nam dal 50 lat temu I dzisiaj o otym wlasnie rozmawiamy I pokazywalem najnowsze osiagniecia a nie co Kowalski mysli I to nie ma nic wspolnego z tym co mamy na rynku.
                          Ja to odebralem jak to w waszym zwyczaju ( moze nie twoim ) zaczac od gruszek a zakonczyc na kartoflach . Troche znasz mnie I wiesz ze ze mna taki numer nie przejdzie.

                          Jednym slowem ,nie masz obiekcji co do tego ze postemp jest I to duzy . A to co Kowalski mysli to jego problem .
                          Ja tez zaczynalem od Mazdy GLC 1976 rok (tutaj) I mozna powiedziec ze zabralo mi sporo czasu I pracy aby bylo tak jak jest dzisiaj a odnosze wrazenie ze sporo ludzi w polsce chcialo by miec wszystko teraz I najlepiej za friko a jak sam wiesz tak sie nie da:))))) Jak beda madrzy I pracowici to za 20-30lat beda miec znacznie lepiej a jak nie to beda p(*&^lic takie kwiatki o telefonach, szczoteczkach do zebow , 16-20 letnich autach i.t.d.
                          Pozd.

                  2. Tak, nie mam obiekcji do postepu. Bo ja widzę co, ile i jak. , ptoki 17/09/16 12:11
                    Co do mechaniki to troche mnie smuci że postęp jest mniejszy od elektronicznego.
                    Swego czasu chcialem kupić rower, taki mały, składany. I zdziwilem sie ze nie tanieją :)

                    Podobnie dobre obrabiarki. Kupić dziś dobrą tokarke to wydatek przynajmniej 10kPLN.

                    Elektroniczny postep ludziom w głowach pomieszał :)

                    A polacy są na dorobku więc jest jak jest.
                    Narazie jesteśmy na etapie zachwycania się silnikami o mocach powyżej 150-200KM.
                    Przyjdzie czas na zachwycanie się ekonomią. :)

                    I tak udało nam się zrobić skok i przesiąść się z maluchów/trabantów na auta segmentu B/C. I to moim zdaniem jest dobre. Przyjdzie czas na więcej.

              2. I z ciekawości porównanie malacz - fiesta , ptoki 15/09/16 09:10
                fiesta 70KM, 1042kg, urban/extra-urban/comb 8.1 / 4.9 / 6.1
                malacz 24KM, 600kg, 90/120/city 6 / / 6.9


                Zauważ: malacz-city 6,9, fiesta urban 8,1.
                Choć w praktyce fiesta u mnie w zastosowaniu wiejskim wychodzila w okolicy 6-7l/100.

                I przyspieszenia:
                fiesta
                0-80 km/h (sec): 10.2
                0-100 km/h (sec): 15.9
                malacz:
                0-80 km/h (sec): 19.2
                0-100 km/h (sec): 44.8


                Ten przyklad choć troche kosmiczny pokazuje co mam na mysli.
                Mimo postępu w budowie silników i samochodów ludzie osiągają podobne spalania ale troche inaczej jednak podróżują.
                Dlatego im się wydaje że postepu nie ma bo poprawy komfortu nie wiążą z postępem w budowie silników.

                1. współczynnik oporu powietrza , NimnuL-Redakcja 18/09/16 04:41
                  to weź pod uwagę, bo nie można tego pominąć - Maluch, Wartburg, Duży Fiat i tym podobne miały współczynnik oporu powietrza jak pudełko po butach. Sprawność silnika swoje, ale opory robią tu dużo.
                  Pomijając, że silnik Malacza jechał na granicy swojego obciążenia przy setce, a 70 konny silnik Fiesty raczej się nie poci żeby utrzymać tę setkę na zegarze.
                  Porównanie według mnie nie jest adekwatne. Zupełnie inne światy zestawiasz ze sobą.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Wiem, wyjasnialem to juz Speedowi. , ptoki 18/09/16 15:27
                    To nie porównanie technologii. To porównanie chronologii samochdów Kowalskiego.

      2. wadą 160-konnej Granady było to, że potrafiła spalić nawet ponad 15 l/100 km. , Pasza 14/09/16 22:08
        http://www.vitay.pl/...larny-wielkolud,9300,1.html

        Czyli znacznie mniej niż auto w pseudo teście speeda , bo mi w Wrocka do Hamburga spaliło to auto 8 litrów średnio i nie było to super ekonomiczne 80km/h a autostrada 120-140km/h
        Przy 80-90 na płaskim spalało tylko 6 a nawet i mniej a mowa tu o 40 letnim antyku z silnikiem ohv który to speed określił że to silnik przedwojenny (bo taki posiadał polonez konstrukcja lat 70) tyko że w stanach dalej nowe auta z silnikami ohv sprzedają.

        Komedia.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL