.:Pozdrowienia:.

si vis pacem para bellum

1. u mnie wrecz przeciwnie , wrrr 7/01/17 21:54
   po zmianie na varte swiety spokoj do konca auta...
   
   trzymam sie tej firmy bo kupilem moje pierwsze juz z takim aku, oczywiscie uzywanym (bladego pojecia nie mam ile mial lat, ale nikt nie sprzedaje auta z nowa bateria), wytrzymalo jeszcze 8 latek przed 'zlomowaniem' gdzie koledzy mieli roznorakie szarpaniny z innymi akumulatorami...
   
   a pierwszy woz jakt o zazwyczaj bywa byl uzywany ekstremalnie, gasnacy gazolot 1 generacji (gaznik, wiec jak sie zapomnialo prztyknac przy rozpedzonym to trza bylo dlugo krecic zeby zassal benzyne itp itd), znikoma wiedza o motoryzacji, krotkie odcinki, i caly czas palil na dotyk, nawet w konkretne mrozy, nie to co teraz mamy -10 i media hucza...
   
   mozna sie szarpac z aku z marketu... tesciu ma polecana centre i przed zima profilaktycznie prostownik w domu, ocieplacze alu pod maska, bo juz mial zgrzyty, a zmienial w 2012... mozna tez dolozyc i zapomniec, wolna wola :)
   1. Kiedy to było ... , zartie 7/01/17 22:37
      Kiedyś kupowałem baterie Varta, bo mogły długo leżeć w sprzęcie i nie wylewały się. A teraz baterie Varta się wylewają, podobnie jak Panasonic i Duracell.

      Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

2. mam to samo , Raffi 8/01/17 14:48
   varta lezy i kwiczy

...

1. a co Ci da taki booster? , Chrisu 7/01/17 21:28
   przecież to ma z 15Ah.

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. Re: , Kool@ 7/01/17 21:48
      Uruchomi samochód.
      Fiorino dzisiaj rano tylko lekko zakręciło i później sąsiad mnie poratował starterem - inaczej musiałbym czekać na Assistance (z podobnym startem) albo ładować aku.

      ...

      1. Heh. Mialem wlasnie niedawno przygode. , ptoki 7/01/17 23:11
         Bo kumplowi padł aku. Tak w sumie nagle bo jezdzil (mało bo mało ale jezdzil) i nagle nie odpala.
         Sprawdzamy elm-em anpiecie kolo 12V.
         Po próbie uruchomiania - zupełna cisza (około 11.2).
         
         No to podpinamy mój - dzialajacy ok.
         
         I doopa, nie odpala. Tak jak milczący był tak jest.
         
         Moj aku tez byl na wykonczeniu ale na pewno więcej niż te 15Ah mial.
         
         Więc w sumie Twój pomysł na pewno nie zaszkodzi ale moze nie pomóc.
         
         Ale to nie takie gupie.
         Widzialem filmik jak gostek miał w aucie supercapy. I pokazywal ze nawet jak auto na tydzien zostawil to mu odpalilo.
         Może to jest dobry trop?
         1. Re: , Kool@ 8/01/17 12:18
            [...]Więc w sumie Twój pomysł na pewno nie zaszkodzi ale moze nie pomóc.[...]
            Wczoraj sąsiad swoim starterem ratował cztery samochody na parkingu.
            Owszem jak akumulator jest mocno wyeksploatowany / zasiarczony to taki akumulator rozruchowy go nie uratuje ale pomoże uruchomić samochód żeby np. dojechać do najbliższej stacji paliw / marketu po nowy aku.

            ...

      2. a nie lepiej porządny prostownik z udarem? , Chrisu 8/01/17 00:16
         oczywiście jak możesz te np 50m przedłużacza pociągnąć...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. Re: , Kool@ 8/01/17 12:10
            Przy prostowniku z udarem musisz mieć gniazdko w zasięgu kabla a taki booster jest mobilny.

            ...

Powered by Intel 286 ;-)

Kiedyś normą był ogół a nie margines...

1. Niestety nie , ligand17 8/01/17 10:49
   Do Hondy kupiłem ZAPa - po półtora roku zaczął padać. Oczywiście serwis twierdził, że wszystko w porządku i akumulator jest w pełni sprawny, tylko wina leży po stronie samochodu. Zmieniłem na Yuasę i jak ręką odjął.

1. Nie gra to, że fabryka włożyła za słaby akumulator , zartie 7/01/17 22:33
   Od początku podczas uruchamiania silnika, nawet latem, mocno przygasało oświetlenie wnętrza, a telefon przestawał się ładować. Ładowanie jest OK, bo mam na stałe wpięty do gniazda zapalniczki woltomierz, problemów z uruchomieniem silnika nawet po kilkudniowym postoju nigdy nie miałem.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   1. stary , endern 8/01/17 00:42
      Przygasa bo na czas rozruchu instalacja z premedytacja odcina inne urzadzenia obciazajace instalacje. To tak zaprojektowane :D
      1. To by podniosło koszty produkcji o 0,0003 $ , zartie 8/01/17 10:04
         Żaden księgowy na coś takiego się nie zgodzi :-D

         Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

      2. i bardzo dobrze, że to robi , Hitman 8/01/17 17:59
         jak ktoś to neguje to polecam mu podpięcie czułej elektroniki do odkurzacza lub wiertarki na tym samym obwodzie..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

jak cos moze pojsc zle to napewno
pojdzie

1. prawde mowi , bajbusek 7/01/17 22:50
   to te same ogniwa ... dlatego w poprzednim aucie wstawilem yuase :)

2. z tego co mowi , elliot_pl 8/01/17 02:21
   gosc sprzedajacy aku u mnie w budynku, to future lepiej omijac z prostej przyczyny. Te aku "nowej generacji" maja sporo ciensze plyty, zeby uzyskac wiekszy prad przy tych samych gabarytach zewn. No i niestety duzo latwiej o przebicie przy czyms takim. Dlatego lepiej wziac "zwyklaka" centry czy tam exide, albo nawet voltmaster (tez z fabryki centry, ale cena nizsza). Najwazniejsze to zeby byl swiezy, a nie jakis lezak paromiesieczny lub dluzej :)

   momtoronomyotypaldollyochagi...

http://www.krzysztofwasko.pl

1. trzeba miec sprawny alternator i tyle , wrrr 8/01/17 11:33
   to nie maluchy z fso zeby pradnica nie wyrabiala, i tak dlugo jak pilnujemy zeby wlaczyc odbiorniki pradu po uruchomieniu i wylaczyc przed zgaszeniem silnika wszystko musi dzialac
   
   no chyba ze jezdzimy po pol kilometra i nie niwelujemy ladunku potrzebnego na rozruch i nocne czuwanie alarmu, ale wtedy lepiej chodzic pieszo :)
   1. Chodzę pieszo do pracy , P_M_ 9/01/17 07:45
      Auto często stoi i jeżdżę głównie w weekendy od sklepu do sklepu.
      Alternator mam sprawny.
      Wielu marudzi, ale nie pilnuje obciążenia alternatora. Nie pamiętają, że po drodze robią zakupy i auto gaszą/odpalają w drodze do domu. Nie pilnują co i ile zużywa im prądu (grzanie, radio etc.). Elektronika też swoje zjada.
      Sam alternator też się zużyć może.

2. Jeżdżę po mieście, ale głównie z jednego końca na drugi , zartie 8/01/17 12:01
   Najczęściej jednorazowo pokonuję 5 - 8 km, to już powinno wystarczyć do doładowania akumulatora. Bilans energii w samochodzie jest dobry, na biegu jałowym napięcie w instalacji przysiada dopiero gdy włączę ogrzewanie tylnej szyby i lusterek, dmuchawę na maksa, światła, wycieraczki, radio i kierunkowskazy. W czasie jazdy przy takim obciążeniu napięcie jest OK. W poprzednim samochodzie zamieniłem fabryczny aku trzydzieściparę Ah (raźniej kręcił tamtym silnikiem niż obecny aku w tym) na 45 Ah, tak samo jeździłem po mieście, alternator tam był słabszy i gdy podłączałem kilka razy prostownik to po kilku minutach pokazywał pełne naładowanie i przełączał się na podtrzymanie. Doładowywać akumulator musiałem, gdy jeździłem raz na kilka dni.
   Hmmm, mam ten sam silnik, który był montowany w Thalii, 1.2 75KM. Rumuńskie akumulatory są gorsze?

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   1. Ja mam thalię 1.4 8v , P_M_ 9/01/17 07:41
      Akumulator był zmieniany jeszcze przez poprzedniego właściciela. Jakiś z firmy krzak, bo nic mi ta nazwa nie mówi. Trudno powiedzieć, bo nawet u renomowanych producentów seria jest serii nierówna.
      Jeśli jeździ się na krótkich odcinkach i rzadko, to akumulator się rozładuje, bo nawet na postoju elektronika żre prąd. 5-8km to nie jest tak dużo, bo jeździsz na światłach. Pewnie radyjko nawiewy, rozmrażanie tylnej szyby. Alternator może nie zdążyć doładować.
      
      

1. Ale co to znaczy "dobrany prawidłowo"? , zartie 8/01/17 21:06
   Jak eksploatuję samochód możesz przeczytać wyżej, zacząłem to pisać i nie odświeżałem Boarda. Akumulator jest użytkowany od 38 miesięcy i nie zauważam, aby pogorszyły się jego parametry. Odnośnie wczorajszego dnia: przy - 16 st. C, akumulator niezbyt ochoczo zakręcił rozrusznikiem, silnik niby załapał, kaszlnął i zgasł. Prądu w akumulatorze wystarczyło jeszcze na 4 próby uruchomienia. Podejrzewam, że problem spowodowała zamarznięta gdzieś wilgoć, bo na kablach musiałem próbować chyba z 8 razy, aby odpalił. Ale akumulator 60 Ah + uruchomiony silnik i rozrusznik kręcił jak fryga.
   Czy w moim samochodzie akumulator jest dobrany prawidłowo? Nie oszukujmy się, producenci, aby obniżyć koszty, montują do samochodów akumulatory o najmniejszej możliwej pojemności, wystarczającej do uruchomienia silnika. Nieudana próba przy kilkunastostopniowym mrozie i robi się niewesoło :-(
   Dzisiaj mróz był mniejszy, akumulator kręcił ciut lepiej, silnik na szczęście zaskoczył za pierwszym razem. Akumulatora nie doładowywałem prostownikiem, ładował się wczoraj w samochodzie przez ponad godzinę jazdy.
   Wracając do doboru akumulatora: czy akumulator może być za duży z punktu widzenia zasilania rozrusznika? Nie! Może być za duży dla układu ładowania. Ale ten problem występował w maluchach, gdzie aku miał 34 Ah, prądnica 230 W i ładowanie tak naprawdę zaczynało się powyżej 3,5 tys. obrotów silnika (charakterystyka prądnicy). Współczesne samochody mają alternatory o mocy powyżej 1 kW, wytwarzające prąd już od biegu jałowego.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

lubię robić nic

nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

1. w każdym , Nikita_Bennet 8/01/17 22:40
   pojeździe poza loganem (bo tam jeszcze siedzi oryginalny akku) mam wstawiony o większej pojemności (byle wymiarami wszedł).
   Nawet tam gdzie jeszcze jest prądnica zamiast altka mam wstawione 195Ah zamiast katalogowych 165Ah i akku kręcą i długo trzymają (obecne ponad 6latek chyba).

   nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

Pozdrowionka !!!

1. Tylko 480 A z 60 Ah , zartie 9/01/17 11:30
   Brzmi dobrze, wygląda na starą, solidną konstrukcję. Ale muszę popatrzeć co lokalnie mają u mnie w sklepach.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem