Nokia 3110>3210>3310>8110
>6210>6310>6270>SE T610>5500sport
>n70>n73>e51>n79>SE Xperia ARC S>I 4S

1. Heh... fajnie by było :) Nie jest to jednak takie proste. , Doczu 12/04/18 10:33
   Żona wykonała kolejny raz telefon na infolinię. Wiadomo inny konsultant.
   Potwierdził zmianę właściciela polisy, której dokonał jego kolega kilkanaście minut wcześniej przedstawiła ponownie sprawę i okazuje się że nie jest tak różowo.
   Otóż spokojnie jeździć można, nic nie stoi na przeszkodzie, ale w momencie jakiejś kolizji, wypadku wówczas następuje rekalkulacja ubezpieczenia i dopłata z naszej strony (wyliczyli jakieś 1800 z hakiem), albo likwidacja szkody na nasz koszt.
   Poprzedni właściciel miał podejrzanie niską składkę, bo płacił jakieś 350 zł za roczne OC i to wzbudziło żony niepokój.
   Samochód został kupiony u handlarza, na fakturę (to w kwestii poprzednich watpliwości w sprawie PCC)
   1. Czyli podsumowując mam ubezpieczenie bez ubezpieczenia ;) , Doczu 12/04/18 10:34
      No bo jak to inaczej nazwać ?
      1. skoro żona , Hitman 12/04/18 10:43
         nie ma żadnych zniżek to proste, że w przypadku dzwona ubezpieczyciel jej przekalkuluje jeżeli te 1800 to dużo za was - to wypowiadasz tą umowę i ubezpieczasz gdzie dusza pragnie..
         Znam przypadki, że ktoś kupuje grata z długim ubezpieczeniem i jeździ do jego końca złomuje i szuka następnego..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

      2. Doczu , Venom79 12/04/18 10:44
         Polisa przechodzi na nowego własciciela i on ma ubezpieczenie auta do końca trwania polisy. Czyli ubezpieczenie masz i to niezależnie czy robisz rekalkulację czy nie.
         Teraz kwestia rekalkulacji - TU ma prawo rekalkulacji polisy. Jeśli sami ci od razu nie przyślą rekalkulacji, to jeździj do końca trwania polisy i tyle. Jeśli będziesz miał szkodę, to wtedy zrobią ci rekalkulację i wtedy ją zaakceptujesz. A jeśli chcesz być od razu czysty, to sam wystąp o rekalkulację i po temacie. Jeśli poprzedni własciciel zapłaciłby złotówkę za OC, to nie znaczy, że tobie też się OC za tyle samo należy - ty płacisz tyle, ile ci wyliczy dane TU. Poprostu w chwili zakupu auta na nowego własciciela przechodzi wazność polisy (ochrona OC auta), ale nie jest to tożsame z wysokością składki, którą powinieneś zapłacić.

         Lewy pas to nie kółko różańcowe.

         1. przechodzi ma nowego właścieciela tylko za opłacony okres , Killer 12/04/18 12:59
            czyli jak bylo na2 raty to masz max 6 miesięcy albo tyle ile zostało do terminu płatności kolejnej raty . I tu jest rekalkulacja itp

            Kiedyś normą był ogół a nie margines...

            1. nie , Kenny 12/04/18 13:01
               na caly

               .:Pozdrowienia:.

               1. ja kupiłem była opłacona rata na pół roku , Killer 12/04/18 13:31
                  resztę chcieli ode mnie bo teraz ja jestem właścicielem ....fakt nie zapłaciłem im ale to inna historia.
                  W OUW jest napisane że jeżeli jest na raty to korzystasz po poprzednim właścicielu ale tylko za opłacony okres.

                  Kiedyś normą był ogół a nie margines...

                  1. "resztę chcieli ode mnie bo teraz ja jestem właścicielem" , Kenny 12/04/18 13:35
                     no tak, to oczywiste, ale polisa jest na caly rok, nie na pol.

                     .:Pozdrowienia:.

                  2. re: , Kenny 12/04/18 13:41
                     "W OUW jest napisane że jeżeli jest na raty to korzystasz po poprzednim właścicielu ale tylko za opłacony okres." Po pierwsze piszesz o AC, po drugie raczej cos bylo inaczej, bo z tak hojnym podejsciem ubezpieczyciela sie nie spotkalem :)

                     .:Pozdrowienia:.

                     1. w lutym sprzedałem samochód z oc płatnych w 12 ratach bo wiedziałem wcześniej , gigamiki 12/04/18 15:30
                        że będę to auto sprzedawał. Powiadomiłem ubezpieczyciela o sprzedaży w wymaganym terminie. Nowy właściciel szybko dostał pismo, że ma obowiązek opłacić kolejne składki (bez rekalkulacji) lub ma prawo z tego ubezpieczenia zrezygnować.
                        1. no i? , Kenny 12/04/18 15:37
                           jakby ani nie zaplacil, ani nie zrezygnowal to wg ciebie nie mialby ubezpieczenia? Mialby. Plus windykacje.

                           .:Pozdrowienia:.

                        2. masz to w , Kenny 12/04/18 15:39
                           art 32 p 4 ustawy

                           .:Pozdrowienia:.

1. dobrze zrobiles , Kenny 12/04/18 12:07
   po pierwsze Link4 to uje, po drugie rekalkulacja to zawsze ujowy temat, szczegolnie ze tak jak wspomnial kolega wyzej nie ma na nia ternimu.

   .:Pozdrowienia:.

2. jesli kupujesz samo OC , Deus ex machine 12/04/18 12:11
   to szukaj gdzie najtaniej. Tylko przy AC szukaj gdzie najlepiej.

   "Uti non Abuti"

3. Nie ma znaczenia, że żona ma 30 lat prawko , Carat 12/04/18 18:09
   jeśli nie miała w ciągu ostatnich 2 lat żadnego OC to jest traktowania jak klient bez jakichkolwiek zniżek, czyli ma płatne 100% składki.
   
   Mając prawko krócej niż 2 lata to jest dopłata, kiedyś było 25%, za wiek poniżej 25 lat była kolejna dopłata 25%, czyli razem dopłata 50%. Nie wiem jak jest obecnie.
   Potem możesz mieć dopłatę, bo mieszkasz w mieście, gdzie jest większe ryzyko wypadku itp.
   
   Mi też się wydawało, że rekalkulacja była droga ale jak poszedłem do innej firmy to jak mi zrobili wycenę OC, to wyszło, że rekalkulacja była najtańsza :D
   Te kalkulatory w necie to są do bani, bo nagle okazuje się, że nie uwzględniają wszystkich silników, a pojemność silnika ma znaczenie dla wyznaczania wysokości składki.

1. W UK jeszcze obowiązuje prawo własności ... , Micky 12/04/18 16:25
   ... w Polsce nie obowiązuje od 1944 roku.

2. dlatego w UK , Kenny 12/04/18 16:31
   jest procentowo 3,5x wiecej jezdzacych bez ubezpieczenia (2,5% vs 0.7%) niz w PL, a liczbowo 8x razy wiecej (milion vs 150k). U nas trzeba sie postarac aby nie miec OC, i uwazam ze to o wiele lepsze rozwiazanie.

   .:Pozdrowienia:.