napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. Permanentnie kleje detki , ptoki 2/07/18 06:56
   po takich akcjach. I co ciekawe takie tluczone szklo trafialem i w wawie i w bydzi i tez na zachod od odry.
   
   Taki jakis urok pijanych ludzi ze tluka szklo...
   1. A myślałem, że to , J@rek 2/07/18 07:02
      tylko w moim mieście tak tłuką butelki.
      
      A sam lubię wypić, ale nie przypominam sobie, żebym tłukł butelki... to chyba problem pijących debili.

      Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
      3, Talon 4

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

1. mit zbitej szyby. Ale tak, rzeczywiscie IMHO nie mamy sie , ptoki 2/07/18 07:38
   co wstydzic ogolnego wychowania.
   
   Choc nadal mamy nieco do zrobienia by dogonic np. japonczykow.
   1. ptoki , endern 3/07/18 08:55
      dawaj drugi odcinek Twojej sagi - czekam z niecierpliwością ;)
      1. hehe, pisze sie pomalu. Ale nie ma co sie rozwodzic, szara rzeczywistosc tyle , ptoki 3/07/18 14:55
         ze w odcieniach sepii ;)
         1. heh , endern 3/07/18 15:17
            we wcześniejszym tekscie kazda obserwacja bardzo ciekawa.
            Napisz więcej na temat pogody jak sie ma do naszych realiów.
            Więc masz we mnie zainteresowanego czytacza szarosci ;)

2. to są małpeczki , NimnuL-Redakcja 2/07/18 07:39
   one nie wyrzucają papierków po cukierkach, one je upuszczają na ziemię. Zwykle, gdy to widzę to zwracam uprzejmie uwagę (na zasadzie: upadło panu/pani/tobie coś) i zwykle spotykam się z chamską odpowiedzią lub agresją, raz na kilka razy ktoś po prostu się cofnie i podniesie. Pal licho ten papierek na chodniku, wystarczy spojrzeć na worki ze śmieciami w lasach i parkach, żeby zrozumieć jaka klasa społeczeństwa istnieje w Polsce ...

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

3. Po pierwszym zdaniu po topiku , Chrisu 2/07/18 12:23
   już wiedziałem o czym piszesz ;)

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

4. Jest to jakiś ewenement , Bitboy_ 2/07/18 18:39
   Zwłaszcza biorąc pod uwagę jakimi środkami i infrastrukturą dysponuje instytucja Council w Londynie.
   Tutaj gdzie mieszkam, Croydon styk 4 i 5 strefy na południu Londynu.
   Miasto jakich wiele, powierzchnia 86,52 km², liczba ludności 382 304. Gęstość zaludnienia 4419 os./km².
   Porównajmy sobie no nie wiem... z Częstochową?
   Powierzchnia 159,71km2, liczba ludności 224 376, gęstość 1 423,0 os./km².
   
   Czyli Croydon to taka częstochowa tylko na nieco mniejszej powierzchni, za to gęściej zaludniona. Liczba ludności nie identyczna, ale porównywalna.
   Teraz pieniądze.
   Jaki budżet ma miasto Częstochowa na sprzątanie miasta? Wywóz śmieci, utylizację, służby porządkowe, remonty infrastruktury itd - nie wiem.
   Może ktoś ma taką wiedzę to proszę się pochwalić bo bardzo mnie to ciekawi.
   Croydon.
   Council tax, kwota dla mieszkania z 2 sypialniami miesięcznie to minimum 120 funtów miesięcznie. Im większe mieszkanie/dom/więcej ludzi/więcej koszy - koszt większy.
   Daje to minimum 1440 funtów od 1 domku/mieszkania - rocznie.
   Budżet Councilu jest więc ogromny.
   Poza tym infrastruktura.
   Council zatrudnia tutaj armię sprzątaczy z mobilnymi kubłami (rok temu zaszaleli i zakupili białe samobieżne maszyny sprzątające z GPS, odkurzaczem i w ogóle bajer), którzy sprzątają ulice codziennie. Do tego dziesiątki jeśli nie setka śmieciarek różnej maści, do tego służby sprzątające parki oraz rzesza ludzi pracujących w Councilu fizycznie ale nie bezpośrednio na ulicach.
   I co? I guzik, dalej jest brudno. Śmieci walają się dosłownie wszędzie.
   
   Częstochowa.
   Nie wiem jak obecnie, ale jak byłem tam z 5-6 lat temu, to raczej trudno było znaleźć miejsce naprawdę brudne i zaśmiecone w okolicy centrum.
   Ludzie sami starali się dbać o porządek, bo raczej nie widziałem ludzi w kamizelkach żeby codziennie zamiatali ulice, zbierali śmieci, grabili liście..
   

   9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
   Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
   ,FraDesION660P

   1. Mam podobne odczucia. Jak zwykle pierwszy odruch , ptoki 3/07/18 00:39
      to nasze staropolskie samobiczowanie, ale jak sie czlowiek przyjrzy to zrozumie ze u nas jednak niektore sprawy dzialaja calkiem dobrze tylko niektóre "rodzynki" psuja ogolny odbior.
      
      

1. a skąd wiesz że nie chamowaci janusze z reala , okobar 2/07/18 10:07
   ..uj/bój, patrioci kochający Ojczyznę przez duże O, Bóg, Honor i te sprawy :), PW na koszulkach i husaria...
   
   myślisz, że oni nie śmiecą?
   wszyscy śmiecą, banda idiotów i chamów, obojętnie co myślą o przyrodzie, uchodźcach i religii
   
   

   AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
   GF 7600 GS, M2N4 SLI
   Win XP SP3

1. Oczywiście, swoją drogą cały czas się zastanawiam , piotrszach 2/07/18 10:10
   kto ma w tym interes, żeby nie skupować szklanych opakowań? Na Słowacji rozwiązali to rewelacyjnie, jest automat chyba przy każdym większym markecie, szybko i bez problemu. A u nas nawet jak są butelki zwrotnie to pojawiają się dziwnie sytuacje z wymogiem posiadania paragonu na zakupione piwo (tak, wiem, że jest to niezgodne z prawem i swoje potrafię wywalczyć, ale tak niestety jest).
   1. bo nowa , Hitman 2/07/18 10:14
      butelka jest dużo tańsza niż skupowanie,transport, mycie itp

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. OK, też słyszałem taki argument, , piotrszach 2/07/18 10:16
         tylko dlaczego to się jednak opłaca w innych krajach? Na Słowacji są droższe nowe butelki? Bzdura.
         1. To jest argument z d... , Micky 2/07/18 10:22
            nowe butelki trzeba wyprodukować, spakować i transportować. Chodzi o mantrę XXI wieku - PKB musi rosnąć. Na obiegu wtórnym opakowań nie urośnie.
            1. z d.. to Ty masz pojęcie , Hitman 2/07/18 10:57
               jak sobie wyobrażasz, zwrot butelek u małego browaru słucham propozycji..

               Teoretycznie okłamywanie samego siebie
               jest niemożliwe. W praktyce robi to
               każdy z nas.

               1. A jak mały browar zaopatruje się w butelki? , Micky 2/07/18 11:22
                  Produkuje te butelki czy kupuje?
                  1. a co będzie tańsze? , Hitman 2/07/18 11:29
                     kupno nowych butelek - czy postawienie za setki tys linii do ich mycia, sprawdzania, osobnego magazynowania i zatrudnieniu x osób Z tego powodu..

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

                     1. Tańszy jest obrót używanym, ponieważ nowe też muszą być myte i strylizowane. , Micky 2/07/18 11:31
                        jw.
                        1. ;)) , Hitman 2/07/18 11:57
                           co jest łatwiej, taniej i przewidywalnie czyścić - nowe czy używane?
                           

                           Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                           jest niemożliwe. W praktyce robi to
                           każdy z nas.

                           1. Łatwiej i taniej jest umrzeć niż żyć. , Micky 2/07/18 12:07
                              jw.

               2. standardowe butelki dla wszystkich? , Demo 2/07/18 12:31
                  albo kilka konkretnych typów? I w tedy bez znaczenia czy wielki browar czy malutki, butelki te same tylko naklejka inna.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. inaczej , elliot_pl 2/07/18 13:00
                     jesli chcesz, to zrob sobie nawet i trojkatna butelke, ale wtedy jestes zobowiazany je przyjmowac i utylizowac. Jesli natomiast nie chcesz miec problemu, uzywaj standardowych ze swoja nalepka - jak napisales.
                     
                     Wtedy rozwiazujesz 2 problemy - skupu butelek i wszystkich krzykaczy narzekajacych na "brak wolnosci" :)

                     momtoronomyotypaldollyochagi...

                     1. ale tu chodzi o to , Demo 2/07/18 13:13
                        by każdy sklep był automatycznie punktem skupu. W 1 kupiłeś, w innym zdajesz. Trójkątna butelka by raczej nie przeszła w takim wypadku. Jeśli ten recycling ma mieć sens to tylko na masową skalę bo wtedy rzeczywiście za dużo by się dopłacało.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. no ale wlasnie o tym mowie , elliot_pl 2/07/18 20:13
                           jesli masz nietypowe, to sam musisz skupowac - recykling dla klienta nadal w ten sam sposob by dzialal.

                           momtoronomyotypaldollyochagi...

                           1. no nie do końca , Demo 2/07/18 20:35
                              bo jak kupię napój (niekoniecznie piwo) w sklepie A, to chcę móc oddać butelkę w sklepie B, C.... Dlatego szeroko pojęty standard byłby wymagany.

                              napisalbym swoj config,ale sie nie
                              zmiescil:(

                              1. nie , elliot_pl 2/07/18 21:59
                                 punkt obioru szkla != zaklad utylizacji. Przeciez tak czy siak z punktow zbiorki to trafia gdzies najpierw, a dopiero potem to przeznaczaja to ponownego uzytku lub na stluczke szklana.

                                 momtoronomyotypaldollyochagi...

                        2. idea fajna ale nie wygrywa z rachunkiem ekonomicznymi i UWAGA: przyjaznoscia srodowisku , ptoki 3/07/18 00:49
                           W praktyce produkcja nowego opakowania jest tańsza i mniej "konsumpcyjna" od recyklingu starego.
                           
                           Pamietasz myszy w piwie za prl?
                           To byl skutek recyklingu.
                           
                           Nie masz zadnej gwarancji ze ktos ci nie odda do skupu butelki po piwie w ktorej byl rozpuszczalnik lub benzyna.
                           
                           Dlatego narazie najsensowniejszy recykling to:
                           szklo-> przetopienie
                           plastik - mielenie i uzycie w mniej rygorystycznych wyrobach
                           papier - piec lub srajtasma.
                           
                           A to co mozesz zrobic to po prostu korzystac z wlasnych opakowan.
                           Nie kupowac pomidorow w foliach/tackach
                           Maslo kupowac w papierowym opakowaniu a nie w kubkach plastikowych.
                           Jak juz plastikowe kubki masz to uzyc ich jako doniczek.
                           Nie kupowac napojow w plastikach, pic herbate/kawe robiona w domu "po staremu".
                           I tak dalej.
                           
                           I to mozesz zrobic dzis, juz teraz, ZA DARMO!.
                           
                           Zachecam.
                           1. Chciałbyś mieć myszy w piwie teraz ... , Micky 3/07/18 06:56
                              niż to co walą do jedzenia obecnie. Nie ma myszy bo zdychają na początku produkcji i idą na przemiał.

                  2. to jeszcze musiałbyś , Hitman 2/07/18 14:23
                     zunifikować transportery bo Ciechan w "kracie" Żywca nie przejdzie..

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

      2. masz jakies dane , komisarz 2/07/18 15:30
         ze transport buteli z fabryki jest drozszy niz ze skupu, a umycie drozsze niz wytopienie nowej z piasku.

         Komisarz Ryba

         1. Zernij na blog Kopyra , Jack 2/07/18 16:40
            Kiedyś w jednym z filmików poruszał kwestię opłacalności butelek zwrotnych

            Twoje konto zostało założone dnia
            2001-03-25 19:10:58

            1. Ano właśnie - kopyr liczył koszt puszki i butelek. , demonter 3/07/18 23:02
               I ten mit, że piwo z puszki wali żelazem...

         2. browar płaci , Hitman 2/07/18 16:55
            prawie 2 x więcej za nową butelkę - więc dla nich teoretycznie to czysty zysk - ale problem jest z pośrednikami, których nie interesuje skup butelek bo nic z tego nie mają oprócz kłopotu..
            Hurtownia woli sprzedać towar w puszce lub kartonie w butelce bez zwrotnej bo towar taki już nie wraca - więc przestrzeń magazynową można wykorzystać na nową partię na którym zarabiasz a nie przechowujesz pustych.
            Sklepy tym bardziej nie mają przestrzeni na składowanie tych butelek ani warunków..
            W innych krajach są specjalne firmy, które zajmują się tym kompleksowo na terenie całego kraju lub jego części i to ma sens.
            U nas dominuje pogląd lumpa ganiającego z butelkami i raczej rzadki widok by ktoś do np. Tesco nosił butelki na wymianę. Zresztą wygodniej jest wywalić niż gdzieś to trzymać w mieszkaniu później to oddać do sklepu itd.
            Co innego jak ktoś przewala to skrzynkami to wtedy ma prościej - no ale ja tyle nie "filtruje", a że rynek duży i urozmaicony to kusi do nowych smaków, a to nie pomaga być eko..
            
            

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

1. Jasne że nie wiesz ... , Seba 2/07/18 12:36
   12345

d: || nie kradnij - rząd nie lubi
konkurencji || :P

1. jestem obecnie w Międzyzdrojach i co drugi to Niemiec dziwne że wolą syf , Emios 2/07/18 22:39
   12345
   1. te niemce to dziwne ludzie , blimek 3/07/18 09:48
      ........

      twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

   2. Może wolą taniej? , evil 3/07/18 13:51
      Są tacy co lubią wypoczywać w świniarni, są tacy którzy nie muszą.
      
      Jeśli masz tam jeszcze chwilę, to weź zrób sobie wycieczkę do Heringsdorf. Tam weź rowerek i jedź dalej na zachód.
      
      Daj znać, czy lepszy jest Polski "Kebap Berlin", czy kanapki ze śledziem. Jak oceniasz bazar przy naszym molo, jak sklepy przy ich? Czy atrakcyjniejsze są kolorowe parawany, czy plażowe kosze?
      
      Ja w Międzyzdrojach poznałem właścicielkę Willi 777, która nie miała odwagi cywilnej by przyznać się, że to jej obiekt. Przestrzegam! bo zdjęcia kuszą, a jest źle i niedobrze.
      Widziałem tam "wioskę rybacką" która folklorem niczym nie ustępowała krajom trzeciego świata.
      Odwiedziłem restaurację w której poinformowano mnie, że "my nie mówimy, że nasze ryby są świeże".
      
      Może zbyt rzadko tam bywam, może nie rozumiem lokalnych dowcipów, ale wszystkim polecam wycieczkę 50 km na zachód. Ludzie może i tacy sami, ale ktoś tam o to dba. Nie jestem germanofilem - oj nie, ale

      d: || nie kradnij - rząd nie lubi
      konkurencji || :P

      1. ... , evil 3/07/18 13:54
         ale po tej wycieczce, wszystkim polecam wypoczynek na Uznam. Nie w Międzyzdrojach.
         
         A gdyby kwestie finansowe miały wychodzić na pierwszy plan, to są tam też dogodnie usytuowane pola kampingowe, które wyglądają kapkę inaczej niż to do czego przyzwyczaił(?) nas nasz Hel. ;-)

         d: || nie kradnij - rząd nie lubi
         konkurencji || :P

1. 7000 osób zebrało , Hitman 3/07/18 08:28
   łącznie pół tony śmieci - wychodzi po ~7.2 deko - czyli puszke niosło 3 osoby albo co trzecia ;) - za to z butelką po piwie szedł kondukt 50 ludzików.. jak ja lubię wyborczą ;]

   Teoretycznie okłamywanie samego siebie
   jest niemożliwe. W praktyce robi to
   każdy z nas.

   1. sorki , Hitman 3/07/18 08:31
      puszka waży 20g nie deko - więc - puszek by wyszło po 3 na łebka

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. z piwem 5 nie 50 , Hitman 3/07/18 08:33
         idę po kawę ;]

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

      2. nom , resmedia 3/07/18 09:11
         a teraz wyobraź sobie blask 25.000 lśniących w słońcu puszek
         albo kolorowy dywan miliona papierków po batonikach
         jak ja lubię takie komentarze z doopy ;]

         desipere est juris gentium

         1. mógłbym sobie wyobrazić , Hitman 3/07/18 10:04
            nawet stertę aerożelu po horyzont - co nie zmienia faktu, że z tego artykułu wynika obraz najmniej efektywnej zbiórki ever a bilans korzyści dla przyrody miał wymiar bardziej estetyczny niż ekologiczny

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

   2. o czym piszesz? , Carat 3/07/18 11:56
      wyciągasz z kontekstu fragmenty, że 7000 osób zebrało niemal 0,5 tony śmieci, które były wątkiem pobocznym dla mnie ledwo zauważalnym.
      
      Dla mnie sedno artykułu to było oburzenie matki chłopca, że byli turyści, którzy chcieli chłopakowi dorzucić swoich śmieci oraz niektórzy śmiecili na ich oczach, a na zwrócenie uwagi takim osobom to oni reagowali poczuciem krzywdy.
      
      Takie akcje zwykle mają więcej wspólnego z marketingiem niż realną pomocą, bo są one symboliczne względem realnych potrzeb.
      
      Ale jeśli ostatni akapit zawiera zdanie:
      "Razem z wami powinny wrócić wasze śmieci. A jeśli tylko macie taką możliwość, to i wszystkie inne, które zauważycie nieopodal."
      To ja mogę przymknąć oko nad zachwytem jak to akcja "Czyste Tatry" była wyjątkowa pod wszystkimi względami.
      Jest szansa, że choć do części osób dotrze, aby nie śmiecić i zabierać własne śmieci ze sobą, a nawet zabrać cudze śmieci.
      
      Sam ostatnio idąc leśną drogą zabrałem pustą butelkę PET, którą ktoś zostawił w trawie przy drodze, a wyrzuciłem jakieś 200m dalej w wyznaczonym punkcie postoju, gdzie była ławeczka z koszem na śmieci.
      
      Choć co do akcji zbierania śmieci to miałem okazję widzieć kiedyś akcję w swojej okolicy, gdzie ludzie zbierali śmieci i zgodnie z ustaleniami worki zostawili przy drodze.
      Niestety potem nie było komu zabrać tych worków i leżały one dniami, czekając, aż dzikie zwierzęta je rozerwą i śmieci zaczną fruwać po okolicy.
      
      1. przekaz jest , Hitman 3/07/18 12:32
         jasny artykułu i idea szczytna - nie mniej takie kwiatki świadczą o głupocie autora, i totalnym braku analizy osób to czytających..
         Gdybym napisał tekst w stylu - W Warszawie rozdano 1000 porcji pierogów bezdomnym w tym dwie z gównem.. to co byś zapamiętał i na czym się skupił ?
         W rzeczonym artykule całkowicie pomijasz ten aspekt - tyle że tu gówno informacyjne nie jest tak wyeksponowane i cała akcja przy tym założeniu jest parodią..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

2. Dziwna sprawa mnie gazeta.pl nie wchodzi do przeglądarki. , Micky 3/07/18 20:36
   Ha ha ha.