Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!

1. Czyli postanowili strzelić sobie samobója , zartie 27/07/18 08:29
   Jak im spadną słupki może pójdą po rozum do głowy.

   Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

   1. nie spadną , XiSiO 27/07/18 11:36
      a część osób kupi licencje, sa znani, nie potrzebują darmowych pasożytów już.
      Jak ktoś chce przetestować to wystarczy, a jak chce używać a nie płacić nie mieści się w ich modelu biznesowym.

      "Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
      zapłacisz adeną" (C) XiSiO

   2. jakie słupki im spadną , rkowalcz 27/07/18 12:05
      chyba obciążenia serwerów bo im nie płacisz.
      1. Takiego softu nie używają gimbusy .... , zartie 27/07/18 13:30
         ... lecz zaawansowani użytkownicy, często administratorzy. A oni mają wpływ na wydawanie pieniędzy w firmach. Jak prywatnie przyzwyczają się do innego softu, często tańszego w zakupie dla firm, to odbije się to na TV. Po prostu TV pozbawia się najtańszej możliwej reklamy.
         Takim kozakiem, który za wszystko chciał kasę, był Autodesk. W Autodesku sami nie wiedzieli ile wołać za licencje edukacyjne, o darmowych do użytku domowego można było pomarzyć. Parę lat i konkurencja tak ich podgryzła, że teraz wszystkie licencje edukacyjne są za darmo, ale pozycji rynkowej już nie odzyskali i raczej nie odzyskają.

         Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

         1. widziałem , rkowalcz 27/07/18 15:00
            w firmach jak używają TV nie do celów prywatnych. Może doszli do wniosku że po zmianie modelu na całkowicie abonamentowy nie muszą już dawać wersji prywatnej.

   3. A może chcą uniknąć przypadku WinRara? , Dexter 27/07/18 12:14
      :-)

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. Tzn.? , Mms 27/07/18 16:00
         :))

         Pozdrawiam

         1. A znasz ten dowcip... , Dexter 27/07/18 17:57
            Co byś zrobił jakbyś trafił szóstkę w Lotto? Kupiłbym w końcu licencję WinRara.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

         2. winrar to program z najdłuższym okresem próbnym , Chrisu 27/07/18 22:40
            na świecie ;)

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. Jaki jest najkrotszy kawał informatyczny? , Delete01 27/07/18 18:53
         WinRAR.rar

      3. Przypadek z 7-Zip , Majster 1/08/18 20:00
         Już kiedyś był taki fachman-gigant, który użył kompresji ZIP do pewnych plików. Koleś usunął z dysku oryginalne pliki i zachował tylko te spakowane. Potem okazało się, że archiwum się spieprzyło mówiąc kolokwialnie i całkiem dosadnie, a kolo został z ręką w nocniku. To jest tak, jak się używa beznadziejnej kompresji bez możliwości dodawania danych naprawczych.
         
         https://www.techpowerup.com/...p-crc-error.177639/
         
         Czy mimo tego ktoś jest jeszcze chętny na ryzykowne eksperymenty z 7-Zip?

         "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

         1. a dlaczego nie korzystać z 7zipa? , Grocal 2/08/18 15:50
            Abstrahując od celu Twojego wpisu w wątku o TeamViewerze i kłopotach z nim. Błędy CRC to błędy w pliku i nie wynikają z użytego mechanizmu kompresji czy aplikacji. Ot pada dysk, były błędy przy odczycie/zapisie, itp. Równie dobrze błąd odczytu danych może pojawić się w niespakowanym pliku, w archiwum robionym innym algorytmem, itp. A co do ewentualnego argumentu do nadmiarowości danych, to ile byś nie trzymał i tak w końcu będzie za mało. Jeżeli np. plik będzie zniszczony w 90%, to rozumiem, że z 10% danych wydobędziesz wszystko mając dane korekcyjne? :) Jeżeli chcesz mieć pewność 100%, to najlepiej mieć po prostu kopię zapasową a nie polegać na danych nadmiarowych lub też ilość nadmiarowych danych będzie relatywnie duża do sensowności trzymania danych.

            Na pewno, na razie, w ogóle...
            Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
            Ortografia nie gryzie!

            1. Grocal - odpowiedź na temat 7-Zip , Majster 4/08/18 17:30
               Dlaczego nie używać 7-Zipa? Bo jest beznadziejny gdyż nie ma w nim możliwości dodania danych naprawczych. Wszystko jest dobrze jak jest dobrze, pamiętaj. Szczytem kretynizmu było (ileś lat temu) pakowanie jakiegoś pliku .doc, który ważył dosłownie 60 Kilobajtów a nawet mniej. Co jak co, ale tacy fachmani wrzucali dokumenty Worda do .zip, chyba tylko po to żeby narobić _jeszcze większych_ problemów. Po prostu ręce opadają. Waga takiego .zip była minimalnie mniejsza niż oryginalnego pliku, ale niestety musiał być .zip i koniec.
               
               Bo to są tacy fachmani, którzy:
               
               1. mają byle jakie płyty główne
               
               2. słabej jakości zasilacze
               
               3. posiadają dyski twarde z uszkodzeniami
               
               4. kompresują niektóre pliki przy użyciu ZIP
               
               5. nawet jak tacy ludzie utworzą archiwum .rar (cudem, w wyjątkowych sytuacjach) to i tak nie dodają danych naprawczych
               
               6. mają rozpieprzone systemy, z których te archiwa są wysyłane w świat
               
               To wszystko razem powoduje, że ściągnięcie jakiegokolwiek pliku to jedna wielka niewiadoma. Dlatego napisałem w takim tonie, bo mnie szlag jasny trafia po dziś dzień. Mam archiwum .zip, w którym znajdują się (od dawien dawna) pewne pliki .pdf. Niestety 2 plików nie da się wypakować, bo archiwum jest uszkodzone.
               
               Wiem, że kopia to podstawa, ale np. w 2003 lub 2006 roku trudno było niektórym osobom porobić ileś kopii różnych plików. Jak oficjalnie wiadomo, ludzie w Polsce przeważnie posiadają dyski twarde o małej pojemności. Tym bardziej teraz, gdy HDD są bardzo drogie. Dlatego wykonanie kopii to nie jest taka łatwa sprawa. Nie przekonasz zbyt wielu osób do zakupu pendrive o pojemności np. 256GB za 500 lub 750 zł. To samo dotyczy nagrywarek BluRay, które nie zrobiły furory na rynku komputerowym.

               "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

               1. Doc do zipa sie wrzucalo aby outlook nie filozofowal jak taki doc w mailu sie pojawil. , ptoki 4/08/18 18:37
                  Czesto filtry antywirusowe reagowaly alergicznie na exe, doc vbs w zalacznikach.
                  
                  Wogole nie rozumiem Twojego uniesienia.
                  
                  Pliki pakuje sie z trzech powodow:
                  -Aby sprawniej je komus przeslac (wtedy kopie i tak caly czas mamy)
                  -Aby zaoszczedzic miejsce na dysku (wtedy awaria dysku tez uszkadza plik)
                  -aby trzymac wiele plikow w jednym (Sytuacja podobna do poprzedniej ale i tu jak plik archiwum uszkodzony w jednym miejscu to reszta plikow powinna dac sie wypakowac, chyba ze uszkodzony jest naglowek).
                  
                  Sytuacja na hdd nie probleatyczna w praktyce.
                  
                  Problemy bym widzial tylko w sytuacji trzeciej i dysku optycznym ktory jest poryzowany.
                  Ale i tu nie widze sensu w utyskiwaniu na archiwum.
                  
                  Ale ok, ktory paker z defaultu dodaje dane naprawcze do archiwum?
                  winrar?
                  1. żaden nie daje z defaultu , Master/Pentium 6/08/18 11:25
                     użyje ECC wydłuża kompresję i zwiększa rozmiar archiwum więc trudno aby to była opcja domyślna.
                     Lista formatów poniżej
                     https://en.wikipedia.org/...ormats#Recovery_record

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

                     1. Tak mi sie wydawalo wiec chcialem sie upewnic ze ta burza , ptoki 7/08/18 19:32
                        to jakies podstawy ma :)

                  2. Ptoki - .doc do zipa się wrzucało... , Majster 11/08/18 23:10
                     Ogólnie tak, ale powód mógł być też zupełnie inny, bardziej podstępny. Nie wszystkie, ale niektóre dokumenty były zarażone różnymi dziadostwami, a żeby "kinder niespodzianka" była zaskakująca to dodatkowo w plikach .zip. W ten sposób każdy taki plik należało osobno wypakować, a co było w środku to użytkownik dowiadywał się w ostatnim momencie (o ile antywirus zareagował). Na tej samej zasadzie działają obecne skracacze linków.
                     
                     Tak jak tutaj - zrzut ekranu z grudnia 2011 roku.
                     
                     https://i.imgur.com/RrfhEwm.jpg
                     
                     Pewne archiwa .zip były oczywiście uszkodzone (Master/Pentium przyjrzyj się uważnie), a inne pliki po prostu zainfekowane. Pomysłowość niektórych eks-kompanów - bezcenna. Nie mówiąc o tym, że nawet folderów i podfolderów nikt nie pozmieniał. Takie referaty i ściągi to była prawdopodobnie zbieranina wszystkiego od wszystkich.

                     "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                     1. ja ma mam doświadczenia "firmowe". , Master/Pentium 20/08/18 09:36
                        i tutaj uszkodzone ZIP'y to unikat. Tzn. stacja wysyłająca uszkodzone archiwa następnego dnia byłaby na diagnostyce (dwa przypadki w życiu na 15 lat).
                        TCP na CRC więc jeśli po przejściu przez email coś ulega uszkodzeniu -> diagnostyka sieci
                        Oczywiście w życiu prywatnym i na warezach różne cuda się się zdarzają ale co mnie obchodzi że pani Zosi w domu nie otwiera się załącznik z kotkami i 5 wirusami?
                        No może o tyle że pani Zosia przyniesie mi te wirusy na pendrivie do pracy :D.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

               2. Jak w socjalizmie , Master/Pentium 6/08/18 11:22
                  masz problemy nieznane innym.
                  15 lat jako admin/serwisant itd.
                  Sytuacji gdzie archiwum przyszło od kogoś popsute było może 2-3.
                  Jeśli ktoś popsuty komputer to żadne ECC nie pomoże. Błędy transmisji? TCP ma CRC więc jakim kuźwa cudem?
                  Ogólnie jak masz przekłamania danych to masz PROBLEM. Niezależnie od rodzaju używanych archiwizatorów.
                  Co do ZIP'ów w załącznikach to głównie zasługa cokolwiek nadwrażliwych/upiedliwych filtrów.
                  I znowu - na tysiące otrzymanych plików uszkodzonych miałem dosłownie 2-3.
                  
                  Więc, gdzie ten problem?
                  
                  Z drugiej strony zalety 7-Zip.
                  - skuteczna kompresja
                  - dość znany
                  - DARMOWY
                  Więc trudno się dziwić że ludzie tego używają - sam używać zawodowo od niemal samego jego początku. Jakoś mi dane NIE znikają. A przeszło mi komputery ładne kilka TB przez te lata.
                  

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. Ja mysle ze to raczej problem z wciaganiem archiwow z plyt cd/dvd , ptoki 7/08/18 19:35
                     jak plyta porysowana albo "zgnita" to jakies pliki beda uszkodzone ale relatywnie nieduzo. Jak archiwum to przy pewnych pechu cale archiwum jest nie do odczytania...
                     
                     Tyle ze roznica wtedy jest taka sobie w porownaniu do trzymania wszystkiego w plikach.

                  2. Odpowiedź , Majster 7/08/18 22:10
                     Master/Pentium - _cały czas_ nie masz racji. No popatrz...
                     
                     Link:
                     
                     http://twojepc.pl/boardPytanie39535.htm
                     
                     Kompresja ZIP to masakra, ja na temat tego ścierwa zdania nie zmieniam. I zobacz kto się udzielał w temacie wyżej.

                     "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                     1. a jak często to się zdarza? , Master/Pentium 8/08/18 08:53
                        Ja poinformowałem jakie archiwizatory mają funkcję dodania ECC do archiwum. Nigdzie nie powiedziałem że brak tej funkcji jest krytyczną wadą, oczywiście zaletą nie jest.
                        Oczywiste że bez ECC nie jest możliwe naprawienie archiwum, dość często możliwe jest rozpakowanie danych z nieuszkodzonych segmentów archiwum (to zależy oczywiście od skali uszkodzeń i rodzaju kompresji). Ale dla mnie error recovery to nie to samo co error repair. :)
                        Ogólnie większość archiwów które spotykam (>95%? >98%?) nie ma ECC i nie napotykam bynajmniej masowo problemów z tego powodu.
                        Przypominam iż jest więcej formatów wrażliwych na nawet drobne uszkodzenia (choćby exe) i jakoś żyjemy :)
                        Przez lata do zabezpieczenia danych wrażliwych/krytycznych używam/łem:
                        - nośniki optyczne: dvdsaster - polecam jeśli ktoś nadal używa CD/DVD/BR
                        - nośniki inne: IceECC, Par2 (dawno nie używany) czy Multipar (czasami używam).
                        Ładne parę razy uratowało mi to dane gdy płyta/pendrive/HDD okazał się felerny.
                        https://multipar.eu/
                        
                        PS. Czasami przydałoby się ECC w samym 7-Zip ale przy krytycznych kopiach/procesach to nie jest taki straszny problem dodać sobie dodatkowe ECC (i tak to wszystko jest zwykle kilkunasto kB skryptem)

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

         2. Pomieszales 7zip z zipem. 7zip wspiera inne metody pakowania i , ptoki 2/08/18 16:46
            ta wbudowana 7zipowa dodaje dane naprawcze.
            https://www.7-zip.org/recover.html
            
            Ale jak archuwum ma dziure na pare kilo albo mega to wiele sie nie poradzi. Nikt tyle danych naprawczych nie daje.
            Szczegolnie trudna sytuacja jest jak w archiwum jest pare duzych plikow.
            Wtedy pada spora czesc archiwum.
            
            A praktyka pokazuje ze i zip i 7z i rar i gzip sa bardzo solidnymi metodami pakowania i raczej nie ma w nich bledow data related.
            1. tam nie ma recovery data, przeczytaj ten link , Master/Pentium 3/08/18 17:18
               a wbudowane ECC czasami jednak by się przydało.
               

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

               1. Masz racje. , ptoki 3/08/18 17:59
                  Ale gdzies mi sie na oczy obilo ze gdzies dane naprawcze sa dodawane. RAR?
                  1. RAR jak najbardziej , Grocal 5/08/18 11:22
                     Dlatego warezowcy używają RARa właśnie z podziałem na nieduże pliki archiwum. Jak się coś w jakimś pliku popsuje lub niedociągnie, to jest szansa, że całość się rozpakuje.

                     Na pewno, na razie, w ogóle...
                     Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
                     Ortografia nie gryzie!

         3. używam 7Zip'a od jakiś 15 lat , Master/Pentium 3/08/18 17:16
            problemów nie stwierdzono. Tak jakoś w kilkuset instancjach/stanowiskach wszystko jest OK.
            Jak ktoś ma zwalony HDD/RAM/CPU to ma problem niezależnie od archiwizatora.
            Do ekstra zabezpieczenia można użyć IceECC/Quickpar czy czegoś w ten deseń.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

2. napisz prosze coś wiecej o tej alteratywie nomachine , PaszkfiL 27/07/18 11:36
   pozwala na restart maszyny z auto reconnectem jak teamviewer ?
   pozwala operować normalnie czy w momencie komunikatu UAC staje sie nie aktywny ?
   czy połączenie działą jak przez teama (ID i hasło?)
   czy jest darmowy ? :D

   o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

   1. more or less , Grocal 27/07/18 13:54
      Najważniejsze - działa jak usługa na procie, więc nie ma pośredników jak TV, co powoduje, że musisz mieć przekierowany port jeżeli chcesz połączyć się do maszyny za NATem. W moim przypadku najczęściej łączę się z mojego laptopa z Ubuntu 18.04 na domowego PC z Win10.
      
      >> pozwala na restart maszyny z auto reconnectem jak teamviewer ?
      Czy z autoconnectem, to nie pamiętam ale aplikacja działa jako usługa, wstaje po restarcie i można się połączyć, np. do Windowsa jeszcze przed logowaniem na konto usera.
      
      >> pozwala operować normalnie czy w momencie komunikatu UAC staje się nieaktywny ?
      Pozwala bez problemu. W praktyce to po prostu stream obrazu kodekiem VP8 lub H264.
      
      >> czy połączenie działa jak przez teama (ID i hasło?)
      Z racji działania na porcie, to tak jak inne tego typu usługi - adres ip i port (logowanie w przypadku Windows 10 - na konto usera).
      
      >> czy jest darmowy ? :D
      Jest, aczkolwiek jest też opcja "enterprise" za kasę. Opiera się na opensource'owym co do podstaw protokole NX. https://pl.wikipedia.org/wiki/NX
      
      Innymi słowy jest to bliski kuzyn RDP i VNC ale z mojego punktu widzenia ma więcej zalet i implementacja jest całkiem sprawnie zrobiona.

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. Dzięki piękne! , ngP 28/07/18 18:22
         Kiedyś testowałem kiedyś NoMachine ale kompletnie o niej zapomniałem.
         Przetestuje jeszcze raz, tym razem na linuksie

1. link do pewnej wersji , Artaa 2/08/18 21:57
   możesz podać?

1. ciągle? tzn? , Artaa 7/08/18 18:57
   przy przeinstalowaniu na starszą wersję 9x zmienił mi co prawda ID ale na razie się nie zmieniło

https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko