Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » metacom 17:49
 » DJopek 17:48
 » Draghmar 17:47
 » Tomasz 17:47
 » Saszkin 17:42
 » Pio321 17:42
 » Kenny 17:42
 » ulan 17:41
 » 3kawki 17:41
 » XepeR 17:38
 » SebaSTS 17:38
 » Artaa 17:37
 » Rafael_3D 17:35
 » waldisobo 17:32
 » leon 17:32
 » wrrr 17:31
 » havranek 17:28
 » Armitage 17:25
 » Sherif 17:18
 » bieniek 17:18

 Dzisiaj przeczytano
 41119 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

2 rodaków przez 3 lata dobierało się do laptopa Toshiby , Bitboy_ 9/09/18 12:01
i im się w końcu udało.
Prezentacja o tym co jak gdzie i kiedy :)
Polecam, kawał dobrze udokumentowanej roboty chłopaków.
Szacunek.
https://zaufanatrzeciastrona.pl/...c-bios-laptopa/

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

  1. Czytałem wczoraj , ligand17 9/09/18 13:07
    super sprawa
    1) że im się chciało
    2) że mieli świetne pomysły na przewalczenie trudności
    3) że im się udało
    4) że jeszcze im się chciało to wszystko opisać

    1. bez sensu , komisarz 10/09/18 11:17
      na czym konkretnei polega superowosc? 3 lata robili cos bezsensownego i nieprzydatnego. Nie am sie cyzm podniecac, hcieli tak spedzic czas to spedzili, gdyby zajeli sie ogladaniem seriali to moze wyszloby z tego cos lepszego.

      Komisarz Ryba

      1. Skoro nie rozumiesz , ligand17 10/09/18 14:26
        to może powinieneś zmienić forum? Na przykład na takie, gdzie ludzie podniecają się kolejnymi odcinkami seriali?

        1. chyba ty , komisarz 10/09/18 14:28
          to jest zdecydowanie wiecej podniety serialowej niz biosem.
          tak czy inaczej w zadnej z tych aktywnosci nie widze nic zajebistego, stad dziwia mnie twoje uniesienia.

          Komisarz Ryba

          1. Widzisz, Ty nie widzisz sensu. , Dexter 10/09/18 15:06
            Tak jak większość ludzi nie widzi sensu pchać się na K2 w zimie. Ale są tacy, którzy widzą w tym sens.

            Jak dla mnie kolesie zrobili coś wyjątkowego, nawet jeśli nie skutkuje to niczym pożytecznym. Ale mają pasję, wiedzę, upór i chęć nauki. Przy okazji - nikogo przecież nie krzywdzą.

            Podniecaczy serialowych jest cała masa. Takich kolesi garstka.

            Żeby nie było - sam wciągam serial za serialem, ale wyczyn tej grupki ludzi robi na mnie wrażenie.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. pchanie sie w zime na K2 tez nie ma sensu , komisarz 10/09/18 16:36
              w lecie zreszta podobnie.

              To ze seriale oglada masa ludzi z biosem walcza nieliczni, nic nie zmiania. Tracic czas mazna na rozne sposoby i ja nikomu nie odmawiam wybory tego sposobu. Ale zeby sie tym zachwycac to juz gruba przesada.

              Komisarz Ryba

          2. A tak z przekory , ligand17 10/09/18 19:49
            jak myślisz, skąd się wziął temat Spectre/Meltdown? W jaki sposób zostały odkryte te (i wszystkie inne) luki zabezpieczeń?
            A jeżeli lubisz seriale to polecam pierwszy sezon Halt and Catch Fire - reverse engineering BIOSu IBMa, napisanie nowego kodu od początku, zaprogramowanie OSu, ogarnięcie hardware'u - coś pięknego.

            1. no wlasnie - spectre / meltdown , komisarz 10/09/18 21:55
              najbardziej przereklamowane lukie zaraz po Y2K.

              Ale wracajac do tematu - chyba mim nie powiesz, ze ci trzej gosci odkryli spectre? Bo jak nie, to ich aktywnosc byla bezuzyteczna, o czym zreszta pisze,

              Komisarz Ryba

              1. OK. , ligand17 11/09/18 15:26
                widzę, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. I nie potrafisz użyć mózgu. Sorry, nie będę kontynuował dyskusji z taką istotą, szkoda mojego czasu.

                1. no niestety nie potrafie , komisarz 11/09/18 18:46
                  ale i tak bawi mnie okreslenie "czytanie ze zrozumieniem". Czytanie zaklada rozumienie. Czytanie ze zrozumieniem to nowotow jezykowy, branzowa papka, maslo maslane ktore jakis cudem przeniknelo gimbazowe umysly (-> ludzi majacych nieszczescie uczeszczac do gimnazjum i ich rodzicow).

                  Komisarz Ryba

                  1. Rany... , El Vis 12/09/18 11:10
                    Ty tak na poważnie? Nowomowa? Nawet debil (no może nie skończony) ogarnie, że umie coś przeczytać ale tego nie rozumie.
                    "Czytanie zaklada rozumienie"?? To może słuchanie również?

                    I don't suffer from insanity.
                    I actually quite enjoy it.

      2. Spieszę z wyjaśnieniem , Bitboy_ 10/09/18 16:20
        O ile oglądanie seriali to po prostu konsumpcjonizm i strata czasu, Ci dwaj panowie poświęcili mnóstwo czasu ze swojego życia po to, aby czegoś się nauczyć.
        Mieli jasny cel, odblokowanie BIOS, mieli czas i zapał, nie mieli natomiast wiedzy i doświadczenia.
        Ale nie poddali się, brnęli w to, zdobywali wiedzę, próbowali, z różnym skutkiem, ale finalnie pokonali trudności i są teraz bogatsi w wiedzę. Nie wiem czy oglądałeś/czytałeś całość, ale fragment o tym jak napotkali problemy związane z komunikacją NB/SB oraz probem z dumpem kości odpowiadającej za klawiaturę i update BIOS, i to, jak człowiek sobie z tym poradził, dla mnie jest czymś genialnym, a nawet inspirującym. No ale ja jestem dziwny i kocham elektronikę, więc może patrzę na to inaczej niż "szary człowiek".
        Tak czy inaczej, Panowie dali radę, i są inspiracją dla setek jeśli nie tysięcy podobnych im inżynierów i pasjonatów, którzy udowodnili że chcieć, to móc.

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. ok to do czego Cie zainspirowali? , komisarz 10/09/18 16:39
          skoro jestes pasjonatem to kogo, jak nie Ciebie?

          Podejrzewam, ze ogladanie seriali tez niejednego moglo do czegos zainspirowac. Ktros moze zaczal cwiczyc zeby byc pieknym, uniknie miazdzycy, nie bedzie obciazal budzetu sluzby zdrowia - konkret. Seriale czy filmy bywaja inspirujace, oprocz tego ze sa konsupcjonizmem i strata czasu.

          Komisarz Ryba

        2. Daj spokój. , Dexter 10/09/18 17:12
          Nie zrozumie.

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

      3. jeśli ktoś ma hobby , Carat 10/09/18 18:51
        i lubi w czymś dłubać to jego wybór.

        Tak samo ja ostatnio zauważyłem, że spadło napięcie ładowania to z racji przebiegu auta poszukałem nowy alternator i go sobie sam wymieniłem.
        Radocha z wykonanej roboty bezcenna i dla mnie to nowe doświadczenie, choć mógłbym nic nie robić i pojechać z tym do mechanika i za wszystko mu zapłacić.
        Ale oceniłem, że dam sobie z tym radę, więc spróbowałem.

        Tak samo z tym kompem postawili sobie wyzwanie i stawili mu czoła wychodząc z tego starcia zwycięsko.
        Wszystko co robimy to Nas wzbogaca i pokonując kolejne przeszkody czerpiemy z dotychczasowych doświadczeń.
        Nie odpowiada Ci ich robota i uważasz to za stracony czas, ok, masz prawo do swojego zdania ale to ich pasja, to ich życie i to ich czas, zapewne nie uznają go za stracony.

        Tak samo w życiu prywatnym jeden cieszy się, że zaliczył kolejną panienkę i to uznaje za swój sukces życiowy, a inny cieszy się z innych osiągnięć. Każdy jest inny i każdy ma swoje indywidualne potrzeby.

        1. zupoelnie inna sprawa , komisarz 10/09/18 21:58
          wymiana alternatora dala ci konkretne korzysc. Mozna ja nawet wycenic.
          Tymczasem tych trzech gosci przez trzy lata bawili sie laptopem.

          " zaliczył kolejną panienkę i to uznaje za swój sukces życiowy" - po pierwsze mamy tu sprzecznosc, bo sukces zyciowy moze byc jeden, a kolejna panienka wskazuje, ze tych sukcesow mial kilka. Po drugieobiektywnie jest to sukces, osobniki maja rozprzestrzeniac swoje geny, tak dzial zycie.

          Komisarz Ryba

          1. obiektywnie , Hitman 11/09/18 10:13
            zaliczyć nie równa się zapylić.. Reszta to Twoje tłumaczenia na stratę czasu..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. niby nie , komisarz 11/09/18 18:43
              ale szanse rosna ;-)

              Komisarz Ryba

          2. nie wszystko jest do wyceny , Carat 11/09/18 11:43
            przez pryzmat korzyści materialnych.

            Sam nie raz robiłem różne rzeczy, które wymagały zakupu stosunkowo drogiego osprzętu, narzędzi itp. oraz poświęcenia mnóstwa czasu, bo brakowało doświadczenia.
            Jakbym patrzył przez Twój pryzmat to powinienem iść do specjalisty i mu zapłacić, bo byłoby taniej, szybciej i bezpieczniej, gdyż nie byłoby ryzyka, że sam coś jeszcze innego uszkodzę.
            Mimo to ja wolałem męczyć się i tracić czas za wyższą cenę, bo bardziej ceniłem sobie poznanie czegoś nowego, pokonanie jakiś trudności itp. dla swojej własnej satysfakcji.
            Jedni mają taką potrzebę, a inni jej nie mają.

            1. niekoniecznie , komisarz 11/09/18 18:42
              mozesz spedzac czas tak jak lubisz
              ja zakwestionowalem zachyt nad postepowaniem tych 3 gosci. sam napisales ze tez robisz sam rozne rzeczy, czy to jest mniej czy bardzij wartosciowe od tego co oni zrobili?

              Komisarz Ryba

          3. co do sukcesu życiowego , Carat 11/09/18 11:56
            to dla mnie sukces życiowy to suma wielu różnych sukcesów, bo życie ciągle trwa i dynamicznie się zmienia.
            Na daną chwilę sukcesem życiowym może być dla kogoś zaliczenie panienki, ale potem następnym sukcesem życiowym będzie inne zdarzenie.
            Z tego powodu w trakcie życia każdy doświadcza wielu sukcesów życiowych.

            Jeśli Ty patrzysz na życie przez pryzmat czegoś zamkniętego, zakończonego to można przyjąć założenie, że wtedy sukces życiowy może być jeden ale ja ciągle żyję i jeszcze wiele przede mną :-)

        2. a czemu nie naprawiłeś? , Chrisu 19/09/18 18:42
          pewnie szczotki do wymiany, albo RN. No chyba, że miałeś taki z tych nowoczesnych - jednorazowych.

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. po 300 tys. km , Carat 19/09/18 20:11
            to dla mnie nie było sensu go naprawiać, bo zakres napraw zapewne byłby większy niż tylko wspomniane szczotki.
            Samodzielnie rozbieranie alternatora i jego naprawa bez doświadczenia to byłoby dla mnie wyzwanie.
            A tak nowy i oryginalny kupiłem za 400. Co prawda leżak magazynowy ale działa bez zastrzeżeń.
            Wymianę całego alternatora sztukę na sztukę mogłem zrobić bez większych komplikacji.

            1. Ja właśnie jestem przed wymianą w moim starym jeździdle, którego powiedziałem, że , Chrisu 19/09/18 20:58
              żaden mechanik juz nie tknie, a do ładu sam go doprowadzę. Jak na złość jeszcze mi ładowanie wysiało (podejrzewam alternator). Wyjąłem z dawcy (mam drugiego na części) i okazało się, że wyjęcie z wykręconego silnika zajęło mi 3 minuty, a założenie go do zamontowanego silnika to masakra... Pozostało mi naprawienie alternatora bez wyjmowania z auta ;-).

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. dodam jeszcze, że nie mam kanału , Chrisu 19/09/18 20:58
                i każda zabawia wiąże się z półgodzinnym podnoszeniem i zabezpieczaniem auta...

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              2. każde auto , Carat 20/09/18 11:14
                jest indywidualne.
                Ja akurat miałem łatwy dostęp do alternatora, więc obyło się bez podnoszenia.
                Ale są auta co mają trudny dostęp i dodatkowo alternator jest połączony z układem olejowym, więc czasem lepiej nie kombinować samodzielnie jeśli nie mamy doświadczenia.

                Przy starych autach warto zadbać o proste rzeczy jak dobry kontakt elektryczny.
                Czyli przeczyść sobie styki przy alternatorze i na kablu łączącym alternator z akumulatorem.
                Warto też wyczyścić klemy i piny akumulatora oraz punkt styku kabla łączącego minus akumulatora z karoserią.
                Takie drobiazgi czasem potrafią uprzykrzyć życie.

                Jakby komuś po tej lekturze przyszedłby pomysł samodzielnego grzebania przy alternatorze to zanim cokolwiek zrobi to w pierwszej kolejności należy odłączyć akumulator rozruchowy od instalacji. Choć niektóre auta "nie lubią", gdy elektronika będzie bez zasilania i może to generować inne problemy.

      4. jak bezsensownego? , Demo 11/09/18 14:00
        Zgodnie z tym co przeczytałem, zdobyli wiedzę jak złamać każdy lap Toshiby a pewnie i do innych nie mają z taką wiedzą daleko. Jeśli by chcieli pójść w tym kierunku i zarabiać na tym to już miałoby sens? Kiedyś pewnie na braci Wright patrzyli jak na oszołomów, bo przecież "to nie ma prawa latać".

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. przeciez nie krytykuje tych chlopakow , komisarz 11/09/18 18:40
          jednak do czasu az osiagna z tego jakas korzysc, nie maja z tego korzysci ;-)
          robia co robia, po prostu nie uwazam dlubania w biosie przez 3 lata za cos godnego wyroznienia. co innego gbyby przy okazji wynalezli lekarstwo na raka.

          Komisarz Ryba

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL