twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

1. Jak Cię słucham to mi się kojarzy pewien odcinek Familiady... , Dexter 21/10/18 20:22
   Pytanie było coś w ten deseń "co można zobaczyć w galerii".
   
   I nasz kwiat społeczeństwa popisał się tekstami w stylu "wózki, kolejki, towary" czy jakoś tak. Nikomu do głowy nie przyszło "obrazy, rzeźby".
   
   Blimusiuniuniu, nie wpisuj się proszę w ten nurt.

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

2. Koziolki za pozno , endern 21/10/18 20:49
   Bo trykaja o 12

3. ten dalej we własnej bajce :D , chris_gd 21/10/18 20:50
   ehhhh

   Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
   RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
   
   

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

1. rogale , endern 22/10/18 09:45
   sa zajebiste, nie siej bzdur.
   
   Dobre można kupić za 32zł za kg w. wiec w porównaniu do kupnego sernika czy drozdzowego tak duzo drozej nie wychodzi.
   A przy ciescie półfrancuskim jest troche roboty, cena nie bierze się az tak z niczego.
   1. zueplnie sie nie zgodze , komisarz 22/10/18 10:41
      32zl za kg rogala to rozboj. Fakt ze sernik jest tanszy tylko potwierdza ta obserwacje.

      Komisarz Ryba

      1. Heh , endern 22/10/18 11:53
         Kupowales bialy mak? Wiesz ile kosztuje?
         Robiles ciasto polfrancuskie?
         
         Ja samemu robilem rogale, wyszly swietnie.
         Ale w stosunku do poswieconego czasu uwazsm ze 32 za kg jest spox ;)
         1. a co dopiero litr mleka , komisarz 22/10/18 11:57
            bo krowa to dopiero kosztuje...
            
            Zarty zartami, ale tu nie chodzi o wyrob chalupniczy tylko biznes - watpie ze to ciasto ktos zagniata recznie, a I mak ma pewnie taniej niz w sklepie.

            Komisarz Ryba

            1. Heh , endern 22/10/18 12:09
               Cene determinuje to ike ludz potrafi zaplacic ;)
               Mak kupowalem w hurtowni piekarskiej(min 1kg sprzedaja, wiec duzo taniej nie maja ;)
               Sernik sobie moge zrobic. I bedzie lepszy niz w sklepie.
               Rogale tez, ale takiego ladnego listkowania cissts jak maszyns nie zrobie ;) no i sie narobie ;)
               
               Zarty zartami - przy 32 podejrzewam ze wiecej zarabiaja niz maja marze na sernikach. Ale bez przesady. Zarabia sie tu najwiecej na ILOSCI. Wystarczy spojzec ile sie ich sprzedaje w ten dzien. A sprzedaz na pelna pare zaczyna sie juz 2,3 tygodnie wczesniej.
               
               
               1. W sumie to , endern 22/10/18 12:11
                  3-4 tygodnie
                  1. spogladajac racjonalnie , komisarz 22/10/18 13:29
                     zapewnei ani nie dokladaja do interesu ani nie maja przebitki jak podczas goraczki bitcoinowej.
                     
                     Zracji zawodu widzialem rachunek zyskow I strat calkiem wielu firm branzy spozywczej i marza brutto (czyli licznej od ceny cena sprzedazy do sklepu po odjeciu rabatow i kosztow surowcow, ale bez robocizny i zarzadu) to okolo 60%. A sklep tez swoje doklada i to nie malo. Oczywiscie w przypadku malych piekarni moze to wygladac nieco inaczej, ale watpie czy roznice sa znaczne. Jak napisales, zarabia sie glownie na ilosci, bogactwem korpo jest nie tyle wieksza marza co ilosc sprzedanego towaru. Stad moj sceptycyzm ze koszt maku jest kluczowym czynnikiem - czary mary wypelniacze i masa makowa zawiera 20% maku ;-)

                     Komisarz Ryba

                     1. no jest , endern 22/10/18 22:32
                        pewnie jak mowisz.
                        Ale kokosy trzepia ci co sprzedaja kg za 44zł.
                        Tym bardziej ze tym za 32 tez sie oplaca ;)
                        1. a to zalezy , komisarz 23/10/18 10:30
                           czy sa w stanie sprzedac znacznie wiecej niz ci co sprzedaja za 32zl. Jka napisales, liczy sie volume sprzedazy. Moze ci co maja za 44zl to manufaktura z wysokimi kosztami, a za 32zl to rogale sprowadzane w stanie zamrozonym z chin, a przynajmniej z ukrainy ;-) chociaz pewnie tak nie jest.

                           Komisarz Ryba

                           1. widze , endern 23/10/18 10:46
                              ze nie byles 11 listopada w Poznaniu ;)
                              
                              Największe cukiernie z renomą mają właśnie największe kolejki - i trzepia wlasnie za 39-45zł.
                              Popyt po prostu tego dnia jest ogromny.
                              
                              Mimo wszystko w Poznaniu niewielu takich wytrawnych znawców rogali i rynku cen jak ja ;))

            2. Ale , endern 22/10/18 12:23
               Najwiecej kasuja sprzedajac za 42-45 za kg. To juz jest golenie. Ale golonych nie brak ;)
               1. jesteś w stanie zjeść 1kg tych rogali? :) , NimnuL-Redakcja 22/10/18 12:49
                  to może od razu cenę za jedną tonę podaj. Jeden rogal kosztuje 10 czy 15zł, a zjedzenie takiego wymaga wieloletniej wprawy :)
                  Poza tym 32zł/kg to tanio, w zeszłym roku nie pamiętam cen poniżej czterech dych. Zapuszczę futro w tym roku i dam się ostrzyć, a przy odrobinie szczęścia może i ktoś wydoi :P

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. No zjedzene kg , endern 22/10/18 12:58
                     to ambitne zadanie ;)
                     W kazdym piotr i pawel jest wybor 3-4 rodzajow. Akrat te najlepsze wg mnie z jagodki sa za 32 ;)

                  2. srednio , elliot_pl 22/10/18 13:47
                     zjadam 2-3 :) z czego 2 na jedno posiedzenie. 1 to za malo :D

                     momtoronomyotypaldollyochagi...

               2. Ja w takim wypadku nie widzę problemu. , Dexter 22/10/18 15:18
                  Jest popyt, jest podaż.
                  Jakbym sprzedawał cokolwiek, co by schodziło na pniu to dlaczego nie miałbym podnosić ceny, dopóki nie brak klientów?
                  
                  Zasada jest prosta i niezmienna - biznes robi się po to, żeby kosić hajs.

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

      2. Powiedz to , ligand17 23/10/18 18:47
         tym, którzy jadą na Oktoberfest do Monachium, płacą 300-500EUR za jedną noc w hotelu, piją piwo po 11EUR/litr i zagryzają kurczakiem z preclem po 20EUR za porcję...
         1. E tam, na wszystko jest sposób. , Dexter 23/10/18 18:58
            Np. ten kolo oszukał system:
            https://www.youtube.com/watch?v=RSbKDg6Sook

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. Mistrz , NimnuL-Redakcja 24/10/18 07:20
               jedno piwo na cały weekend wystarczy :-)

               Gdyby nie wymyślono elektryczności,
               siedziałbym przed komputerem przy
               świeczkach.

2. To żryj szneka z dżemorem , NimnuL-Redakcja 22/10/18 10:08
   a innym pozwól delektować się świeżym rogalem wypakowanym białym makiem ...

   Gdyby nie wymyślono elektryczności,
   siedziałbym przed komputerem przy
   świeczkach.

   1. uuu, extremista , komisarz 22/10/18 10:42
      albp przeplacony rogal albo szenka dzemorem. Trzy odchylenia standardowe w jedna lub 3 w druga, a 99,7% swiata pozostaje nietkniete. I jak tu zyc?

      Komisarz Ryba

   2. yy tam , ksiaze 22/10/18 11:43
      na szneke z dzemorem to trza sobie zapracowac, na poczatek ino szneka z glancem sie nalezy ;-)
      1. ale to na deser , NimnuL-Redakcja 22/10/18 12:45
         na główne pyry z gzikiem lub plince ;)

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. sie zachciewa , ksiaze 22/10/18 14:43
            eintopf sprzed tygodnia co najwyzej ;-)

         2. heh , endern 22/10/18 15:39
            w biurze u klienta u którego aktualnie pracuje jest zwyczaj ze raz w miesiacu chłopaki z jednego z zespołów gotuja wielki gar pyr w mundurkach, jeden obiera cebule, a jeszcze inny urabia twaróg.
            I potem wpierd.... to z nieukrywanym entuzjazmem ;)
            1. po taki folklor to ja do Mongolii jezdze , komisarz 22/10/18 15:48
               a tu prosze, cudze chwalicie a swego nie znacie ;-)

               Komisarz Ryba

         3. Pyry z gzikiem... , Bitboy_ 22/10/18 19:45
            Mniammmmm :D

            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
            ,FraDesION660P

   3. To była opinia po sześciu próbach co rok każda z różnych "ciastkarni". , Micky 22/10/18 15:54
      A ja wolę stefankę od sznytki z żelatyną.
      Przy okazji domowy sernik 2 kg będzie tańszy od tych rogali.