#whatever

1. Wiesz, każda inna wersja Okienek i nie byłoby problemu. , fiskomp 1/05/19 00:46
   W10 dalej mnie zaskakuje, że albo jest coś tak schowane, że nie idzie "normalnie" znaleźć, albo jest coś "pod nosem". Widocznie to było pytanie pod drugi punkt.
   
   W każdym razie dzięki wielkie.
   1. W10 jest niespojne i bedzie coraz bardziej niespojne. , ptoki 1/05/19 04:05
      Tak w temacie interfejsu, standardow i paru innych spraw.
      
      
      1. dokładnie , Artaa 1/05/19 09:37
         i jest coraz większe i gorsze...

      2. jpgi otwieram fastonem. ALE, jak są na karcie SD otwierają się shitem , Chrisu 1/05/19 10:30
         od M$.

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. coś nie tak masz ustawione , Artaa 1/05/19 10:40
            u mnie wszystkie jpg Fastonem się otwiera
            1. a wiesz co? , Chrisu 1/05/19 11:45
               bo pińcet razy próbowałem zmienić i ni hihi.

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               1. hmm sprawdź , Artaa 1/05/19 11:53
                  odinstaluj fastona
                  restart
                  zrób nowy profil
                  zainstaluj na nim fastona, ustaw jako domyślny
                  i sprawdź jaki będzie z jpg
                  
                  jak OK to twój profil oryginalny jest skiepszczony ;-)
                  1. no rzeczywiście ;) , Chrisu 1/05/19 12:00
                     będę nowy profil zakładał po to ;)
                     odpalam fastona i z jego eksploratora przeglądam ;)

                     /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                     1. po to by sprawdzić , Artaa 1/05/19 14:40
                        potem można nowy profil skasować ;-)

                  2. Heh, a mowi sie ze linux to dla grzebaczy jest :) , ptoki 1/05/19 15:01
                     Takie watki przypominaja mi ze zrobilem dobra decyzje przechodzac na linuxa u siebie i na kompach rodziny.
                     
                     Od tego czasu ilosc grzebania awaryjnego spadla prawie do zera. Prawie bo niedawno synek zapelnil caly /home i sie GUI nie ladowalo :)
                     A poza tym spokoj. I nikt nie narzeka.
                     
                     Winde mam w wirtualkach bo czasem jednak cos tam nie gada pod wine czy mono.
                     Ale ilosc grzebania w tym czasem jest okrutna. Nie zazdraszczam.

         2. ja używam tego i otwiera wszystko , Raffi 1/05/19 13:17
            https://nomacs.org/
            
            1. to chyba nie wina programu , Chrisu 1/05/19 13:28
               a systemu...

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

               1. let it surprise you :) , Raffi 1/05/19 16:50
                  nie zaszkodzi a może pomoże :)

            2. ooo, dziękuję , Master/Pentium 4/05/19 10:11
               szukałem czegoś takiego, czasami trzeba zainstalować coś lepszego niż systemowy podgląd niektórym userom.

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

            3. Fajna rzecz. , Muchomor 9/05/19 09:46
               Dzięki!

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

      3. Niespujność jest celem Microsoftu! , Bart 1/05/19 10:50
         Drugi cel to utrudnianie życia użytkownikom!
         Trzeci cel Microsoftu to robienie na złość fiskompowi i ptokiemu ;)
         
         Wszyscy do Linuxa!

      4. W10 jest projektowane na potrzeby innych odbiorców niż systemy dotychczasowe. , Micky 1/05/19 13:10
         W10 jest pstrokate, animowane, ma mnóstwo podpowiedzi kompletnie zbędnych, śtuczna ynteligencja decyduje za użytkownika, który najczęściej nie bardzo wie czego chce. Do tego zmienia się model sprzedaży. Zamiast gotowego produktu, Microsoft sprzedaje platformę na mikrotransakjce. Biorąc to pod uwagę system W10 jest całkowicie spójny.
         1. No nie. , ptoki 1/05/19 15:04
            Gdyby tak bylo to bylo by spojne.
            Aktualnie sa chyba trzy interfejsy do control panela. W kazdym robi sie to samo ale inaczej i w kazdym brakuje czegos co jest w pozostalych. Albo pozostale przekierowuja do tego najstarszego.
            
            Jak posadzisz "durnego usera" to sie pogubi. A jak posadzisz "kumatego usera" to zmarnuje czas na ogarnianie.
            
            Z wejsciem linuxa na poklad poziom komplikacji sie podniesie. MS stracil poczucie kierunku i brakuje mu planu.
            
            1. No nie, , Bart 1/05/19 21:14
               Tendencja jest prosta i jasna. Bałagan, który Ci doskwiera wynika z łagodnego okresu przejściowego. Żeby wapniak się nie czepiał to ma ten swój stary panel, ale po nowemu zmienia się to w innym miejscu.
               Duże rewolucje się nie sprawdziły, więc MS robi to stopniowo i często pozostawia na jakiś czas równoległe ścieżki - przecież to oczywiste.
               MS ma doskonały plan i bardzo dobrze wie co robi. Natomiast Twoje rozumowanie jest nieco prymitywne i tyle.
               

            2. "Durny user" nie będzie szukał zaawansowanych opcji. Poza tym nowy system jest ... , Micky 1/05/19 23:49
               przystosowywany do obsługi przez dzieci. Te nie mają naleciałości z użytkowania systemów dla wtajemniczonych. One zwyczajnie tylko klikają i chłoną obrazki z ekranu.
               1. Co nie zmienia faktu ze nadal i to juz ze trzy lata system jest niespojny. , ptoki 2/05/19 01:37
                  Do tego dochodzi to o czym pisalem a Master/Pentium (rozmywanie fontow).
                  
                  Jak bys tego nie uzasadnial to jest kupa. Tak byc nie powinno.
                  
                  1. Wiele rzeczy być nie powinno a jest. Na przykład certyfikaty na emicję CO2. , Micky 2/05/19 08:30
                     W dzisiejszym świecie logika nie obowiązuje. Obowiązuje narracja. Na przykład w Australii chcą zmienić nazwę zimy na "nowe lato". Łatwo sobie wyobrazić, że "nowe" zaniknie w kilka lat i tak zima stanie się latem, a ideologia globalnego ocieplenia zyska nowe wsparcie narracyjne.

                  2. ptoki ale wiesz że ty masz niszowe problemy? , Master/Pentium 2/05/19 14:08
                     każdy system ma jakieś wady, a ty masz akurat takie wymagania i potrzeby które nie są zbytnio popularne.
                     Większość tych cudów ma źródło z kompatybilności wstecznej z zabytkowymi wersjami Windows. Niestety coś za coś.

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

                     1. Ja? Nieeee :) ja mam linuxa i tu z problemami z nim nie przychodze :) A te co mam , ptoki 2/05/19 15:19
                        to jakies pierdoly sa i zazwyczaj rozwiazuje w chwile i juz nie wracaja.
                        
                        Mowie o problemach z ktorymi tu ludzie przychodza.
                        Jeden mial fonty rozmyte, drugiemu sie obrazki z karty sd nie otwieraja, inny (nie na tym forum akurat) zwracal uwage na rozdrobnienie control panelu.
                        
                        O silowych updatesach czy ich sciaganiu w tle nie wspomne. A nie chce mi sie grzebac w watku i wybierac inne "problemiki"
                        
                        Takie problemy nie powinny sie trafiac w produkcie o ktory producent dba.
                        Wiec albo producent nie dba albo produkt kiepski.
                        
                        I ja mysle ze nie dba. Winda byla ok i widac bylo postep az do siodemki.
                        Nie dodawali wiele ale cos tam sie dzialo.
                        Od pewnego czasu jest zastoj i przygotowania do migracji windy do chmury. Tak aby userowi dac os-a za darmo (dilerka) a potem kosic co roku za usluge (jakis backup, dysk chmurowy, gre na zadanie, offisa itp...)
                        
                        MS polozyl laske na tabletach i fonach. Odpuscili. Na OSie tez kladzie laske tylko lludzie tego nie widza.
                        Systemy serwerowe podobnie.
                        Bylem ostatnio na zlocie MSSQLowcow. Pytanie bylo kto ma jeszzce nie zmigrowane 2012 (OIDP) bo im sie konczy support. Pare rak sie podnioslo. Spytalem czemu nie zmigrowali. Bo dziala i nie trzeba nic wiecej ale trzeba bedzie bo to korpo.
                        
                        Ergo: MS nie daje nic wartosciowego w nowych OSach i ludzie nie widza potrzeby kupowac/upgradowac. I tylko uzaleznienie od supportu powoduje ze ludzie to kupuja czy placa za niego.
                        
                        Co ciekawe w praktyce support jest tak malo wykorzystywany ze mozna sie bez niego obyc. Ale kazdy chce miec dupe kryta to sie kupuje. Ale to juz inna historia.
                        
                        
                        1. Co do MSSQL , Master/Pentium 2/05/19 19:46
                           znajdź mi praktyczną różnicę w działaniu Oracle Database 11.2 i 18.4 :). Praktyczną z punktu niedużej firmy. DBMS podobnie jak systemy operacyjne, archiwizery, przeglądarki WWW itd. osiągnęły dojrzałość, na rewolucyjne zmiany się nie zanosi.
                           Co do przeciętnych problemów do standardowy user ma raczej inne pytania, typu do czego służy ta ikonka itd.
                           Od problemów typu działało a teraz przestało w firmach są sysadmini, i oni rozkminiają czemu komuś nie otwiera poprawnie fotek na karcie (tips, zazwyczaj to jednak PEBKEC).
                           Przeciętny Kawolski jest zwyczajnie tępy. Z mego punktu widzenia lepiej że aktualizacje są wymuszone. Mniej dziurawych komputerów itd to mniejsza szansa na kolejną epidemię czy choćby mniej DDOS'ów. To że jakiemuś Nowakowi coś się popsuje co 6 miesięcy mało mnie martwi. Przeciętny Nowak i tak formatuje kompa co 6 miesięcy bo popsuje wirusami czy jakimś badziewiem z gazetek.
                           
                           Dopóki ludzie nie będą odpowiadali karnie i finansowo za straty powstałe z udziałem ich komputerów to update (podobnie jak szczepienia) powinny być obowiązkowe.
                           

                           Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                           obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                           włącz komputer :-)

                           1. Nie idzmy ta droga :) , ptoki 2/05/19 22:12
                              ad. DB. Sa rzeczy ktore mozna by do nich dodac a ktorych nie ma np. robienie replikacji na zywca, bez potrzeby kombinowania z backupem i podobnymi komplikacjami).
                              
                              Ale w praktyce jest jak piszesz, lekka stagnacja, co nie jest zle. Zle jest jak ta stagnacja jest w obliczu takich czy innych bugow.
                              
                              ad. Updatesow. Jesli byly by bezbledne to bym sie nie czepial. Jak wywalaja kompa to juz mi sie nie podoba. Bo to moj czas jest zmarnowany. Albo pieniadze bo musze komus kompa zaniesc bo MS nawalil.
                              
                              ad. gupiego usera. Gupi user grzeba w osie nie bedzie jak mu dziala.
                              A skoro nie dziala to grzebie. Czyli znowu MS winny. O ile mozna bylo machnac lapa na 95-ke bo pierwsza, niedorobiona, dbali o kompatybilnosc itp. O tyle niedorobki w siodemce czy W10 to juz lekka przeginka. Szczegolnie ze od pewnego czasu nie powinni zwalac problemow na sterowniki czy cos co user zainstalowal.
                              Vide inicjalne pytanie fiskompa. Zakwalifikowal bys go do grupy namietnych grzebaczy, durni czy kombinatorow? Ja nie :)
                              
                              Ale nie ma co strzepic klawiry. Ty wiesz jak jest, ja wiem, inni tez wiedza. A jakie kto ma priorytety to sprawa osobista.
                              A ze rynek IT idzie w dziwnym kierunku, dziwne, moze jednak durnie maja za duzo pieniedzy i tak sie ich teraz drenuje?
                              
                              1. hmmm... , Master/Pentium 2/05/19 22:58
                                 1. Replikacja bazy "na żywca". Jest ale nie w naszym pułapie cenowym. Szukaj pod hasłem redundancja/wysoka dostępność.
                                 2. "ad. Updatesow. Jesli byly by bezbledne to bym sie nie czepial." Nie istnieje bezbłędny soft. Więc takich poprawek też nie będzie. Choć faktycznie byłoby miło jakby MS się bardziej przyłożył do tego zadania.
                                 3. "ad. gupiego usera. Gupi user grzeba w osie nie bedzie jak mu dziala."
                                 Znam takich co grzebią. Bo na youtubie był filmik że będzie 30 klatek więcej w CS albo dostał wiadomość od znajomego że Facebooku grasuje wirus. Albo coś jeszcze głubszego.
                                 4. "O tyle niedorobki w siodemce czy W10 to juz lekka przeginka."
                                 A magiczne niedoróbki w bazie danych za kilkanaście kzł mogą być? Oracle 12.2.0.1 zapomina przy instalacji założyć struktury związane ze statystykami i następni sieje błędami we własnych logach. Dziewicza instalacja, zweryfikowane dziesiątki razy, ot znowu ciemność standardem przemysłowym. RHEL/OL też miewa dziwne przypały, w tym aktualizacja z bodajże 7.6 do 7.7 lub jakoś tak potrafiła zwiesić yuma i utworzyć burdel w pakietach. Albo któraś wersja miała vsftpd który jak się zwiesił to nawet kill -9 go nie ubijał albo ...
                                 5. " Szczegolnie ze od pewnego czasu nie powinni zwalac problemow na sterowniki czy cos co user zainstalowal."
                                 Bo producenci sprzętu zaczeli pisać bezbłędne sterowniki? Od kiedy? Kiedy do nich dołaczy AMD lub NVidia? CCliener i podobne "odkurzacze" przestały psuć rejestr? Od kiedy? Comodo AV pewnie nadal jest groźniejszy od niejednego wirusa :). GData potrafi blokować procesy "losowo" (jeszcze nie wykminiłem reguły, odesłałem szczęśliwego pracownika klienta do jego admina. Itd, itd....
                                 6. "Vide inicjalne pytanie fiskompa. Zakwalifikowal bys go do grupy namietnych grzebaczy, durni czy kombinatorow? Ja nie :)"
                                 Nie wiem, u mnie system pyta się przy uruchomieniu nowej przeglądarki, zresztą programy domyślne są w tym samym miejscu od kilku lat. Ale zaćmienia się zdarzają wszystkim.
                                 7. "A ze rynek IT idzie w dziwnym kierunku, dziwne, moze jednak durnie maja za duzo pieniedzy i tak sie ich teraz drenuje?"
                                 Moda? Pozatym sporo decyzji podejmują "prezesi" a to często wymusza kryteria doboru jak dla sroki (tj. ma się rzucać w oczy).

                                 Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                 obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                 włącz komputer :-)

                        2. aha, ja ze swoimi problemami też tu nie przychodzę , Master/Pentium 2/05/19 20:02
                           nie warto :)
                           Zwykle rozwiązuje je sam, niezależnie czy to Windows czy Linux.
                           Swoją drogą cmd w Windows jest niesamowicie zaburaczone i dziwne.
                           Obsługa %ERRORLEVEL% to w ogóle jest magia, pisanie obsługi kodów błędów w skryptach to jest kuźwa dzika magia. Co polecenie to inaczej, do tego jedne polecenia ustawiają TYLKO EXIT CODE a inne ERROR CODE/LEVEL.
                           Np. polecenie "where" osobno w skrypcie ustawia %ERRORLEVEL% ale w zagnieżdżonym IF'ie już tylko ERRORLEVEL. To się nazywa zgodność do poziomu bug'ów w jakiś zabytkowych wersjach DOS'a.
                           Cóż, czas uczyć się PowerShell'a, ale on z kolei ma dziwną składnię ;)
                           

                           Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                           obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                           włącz komputer :-)

               2. w IT i firmach też pracują dzieci? , Master/Pentium 2/05/19 14:06
                  A nowe GUI dotarło i tam.
                  Nowy panel jest z każdą edycją lepszy, jeszcze 5-10 edycji Win 10 i będzie OK :)
                  A na poważnie to jak Bart zauważył to okres przejściowy, MS utrzymuje stary interfejs i migruje stopniowo na nowy. Czy on mi się podoba to kwestia dyskusyjna ale z kolejnymi poprawkami staje się on coraz sensowniejszy więc za jakiś czas zapewne zlikwidują stary interfejs panelu sterowania.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. Mam takie wrażenie. , Micky 2/05/19 14:59
                     jw.

                  2. Stopniowo? To juz ile? trzy lata? , ptoki 2/05/19 15:24
                     Wiecej?
                     Interfejs osemkowy tak silnie wciskany jednak trzeba bylo cofnac.
                     Czyzby "you are holding it wrong!"? Kamon....
                     
                     MS nie migruje, MS miesza i nie dociaga tematow do konca. I to bedzie sie poglebiac.
                     
                     Tak ja to widze.
                     
                     Do tego migracja MSSQL na linuxa, dodanie ubuntu/WSL wskazuje ze wiedza ze rynek OS-owy sie kurczy. Ktos im tam przepowiada ze przyszlosc to web i chromebookowe klimaty.
                     Ja sie z tym nie zgadzam ale taki im przepowiedziano trend. I pewnie gdzies tam w finansach im to wychodzi.
                     
                     To moja opinia.
                     1. interfejs 8-mki to był dramat , Master/Pentium 2/05/19 16:10
                        Fakt że wtopie z tym interfejsem MS się nie śpieszy do przymusowych eksperymentów z gatunku wszystko albo nic.
                        W efekcie w Windows 10 latami trwa coś w rodzaju rozszczepienia osobowości. I owszem też mnie to wnerwia.
                        I owszem rynek PC się kurczy więc nie przykładają już do niego takiej wagi.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                        1. Ciekawe jak to sie rozwinie. , ptoki 2/05/19 18:49
                           Bo chmurnosc aktualnych systemow mnie nieco martwi.
                           Z jednej strony ludzie narzekaja na inwigilacje a z drugiej oddaja swoje dane, urzadzenia we wladanie obcym.
                           
                           Kiedys sie tluklo programistom ze maja trzymac sie ustalonych regul (publikacje w stylu Tao Palm GUI czy win gui) a teraz apka jest w chmurze albo updateowana ze sklepu i jeden opcje ma a drugi juz nie.
                           
                           I okazuje sie ze liczba pytan starszych o to jak cos zrobic w apce sie nie zmniejsza. Bo im sie zaktualizowala i opcja znikla albo sie gdzies przemiescila.
                           I pytania: A na telefonie mialam to w tym menu z kreskami (hamburger menu) a na tablecie zniklo.
                           I sa tacy co tego bronia ze to dla gupiego usera takie ulatwienie...
                           
                           Ciekawe co bedzie dalej...
                           1. fakt, autoupdate to broń obusieczna , Master/Pentium 2/05/19 19:37
                              sam nieraz się zastanawiałem "gdzie to polazło tym razem". Z drugiej strony teoretycznie mniejszy czas na wykorzystanie dziur przez crackerów itd.
                              "Chmurowość" też mnie zastanawia właśnie ze względu na utratę kontroli, preferuję większą kontrolę nad środowiskiem. Na szczęście w biznesie ta kontrola jest większa.

                              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                              włącz komputer :-)

                  3. Ale to nie jest tylko kwestia interfejsu. , Muchomor 3/05/19 11:51
                     Windows rośnie jak kobyła i MS stara się zmieścić w nim wszystko od pierwszej instalacji. Kiedyś jak się chciało dodatkowe moduły, to się je dodawało. Dziś wszystko na "dzień dobry" już tam jest, a wyrzucić to wcale nie jest łatwo. Zanim mój firmowy obraz nada się do dystrybucji w SCCM, to spędzam masę czasu na rzeźbieniu w powershellu i regedicie, żeby pousuwać wszystkie te przeszkadzajki. Po cholerę jasną w dystrybucji PRO znajdują się od początku Gaming i opcje dla X-boxa, wszystkie te 3D gówna, mixed reality, dodatki dublujące elementy MsOffice i wiele innych? Powinno to chyba być dodawane albo w Panelu Sterowania, albo w instalatorze, wg. potrzeb, tak jak jest wciąż w wersjach serwerowych. Tymczasem nowa 1903 ma być jeszcze bardziej spasiona i część sposobów na usuwanie/chowanie niechcianego kontentu przestanie działać.
                     Wcale nie jestem pewien czy naprawdę wiedzą co robią, skoro w międzyczasie zaczęli pracować nad wersją LITE.
                     

                     Stary Grzyb :-) Pozdrawia
                     Boardowiczów

                     1. ano racja , Master/Pentium 3/05/19 12:07
                        Windows 10 Pro nie bardzo jest już jest pro.
                        Wersję "normalnego" biznesowego systemu częściowo przejął Windows 10 LTBS. Szkoda że MS tak się broni przed udostępnieniem go szerszemu gronu klientów.
                        Przszkadzajki i inny crapware jest faktycznie zmorą Windows 10 i co wersja to gorzej.
                        Co do wersji Lite to wygląda to na system na tablety, prawdę mówiąc mało mnie to interesuje, w niczym nie pomoże ani nie przeszkodzi mi w pracy.
                        Niestety jak na razie tak naprawdę nie ma alternatywy dla Windows więc "pomęczymy" się jeszcze raczej długo.
                        

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                     2. Win10 to platforma na mikrotransakcje. , Micky 3/05/19 21:22
                        Wersja full to informacja to możecie mieć, wersja lite to to co dostaniecie gratis. Za różnicę zapłacicie grosze. Po dolarku za opcję na miesiąc.
                        1. a możesz to napisać po polsku? , Master/Pentium 4/05/19 09:16
                           bo nie bardzo kumam ten strumień?
                           Win 10 LTBS nie da się kupić "po dolarku". Potrzebujesz licencji grupowych.
                           https://www.microsoft.com/...s10-pivot%3aprimaryr3
                           Co do mikropłatności itp. to pokaż mi jak przy ich użyciu zmienić Pro w faktycznie biznesowy system (tj. bez gierek, 3D, XBox itp. tj. zbędnego szmelcu).

                           Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                           obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                           włącz komputer :-)

                           1. Nie wszystko od razu. Trzeba rozbijać na etapy, tak aby operowany/klient ... , Micky 4/05/19 09:31
                              nie zorientował się.
                              
                              A co do wersji Pro. Nie po to Microsoft degradował wersję Pro do Home, aby teraz wykonywać proces odwrotny. Nie będzie wersji Pro, ponieważ nie będzie potrzebna. Obsługę techniczną załatwi chmura, zdalne zarządzanie i przymusowe aktualizacje, czyli tak zwane AI. Administratorów systemów zastąpią boty, a drobne prace będą wykonywać tzw. administratorzy kontenerowi (niskiego poziomu), czyli przeszkoleni pracownicy biurowi do wypięcia i wpięcia zintegrowanego komputera. Oczywiście to nie zdarzy się jutro. Dinozaury muszą wymrzeć, a w ich miejsce nowe pokolenie jest już szkolone.

1. Nie da sie. Mozesz se zewnetrzny kompresor podpiac. , ptoki 1/05/19 16:03
   wewnetrznych programowych nie widzialem.
   Chyba w ktoryms pulseaudio na linuxa cos mi sie o oczy obilo ale na winde nic nie widzialem.
   
   Pozostaje tylko ustawic wszystko na 100% i nauczyc sie zmieniac glosnosc calosciowa.
   
   I i tak bedziesz sie mordowal z za cichymi filmami albo za glosna gra.
   
   To tak juz bylo i tak zostanie. Bo wiekszosc apek wydajacych z siebie dzwiek ma swoj wlasny mechanizm poglasniania. Tylko nieliczne steruja tak naprawde tym glownym poziomem glosnosci.