/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. + 1 , JE Jacaw 21/05/19 14:02
   Nie pomogę Ci jeśli chodzi o techniczny aspekt tego problemu, bo sam mam podobny, ale przede wszystkim zastanów się co chcesz osiągnąć koncepcyjnie. Jeżeli zależy Ci maksymalnym zabezpieczeniu, to niestety nie da się uniknąć lekkiej upierdliwości.
   
   Mi się wydaje, że dobrym rozwiązaniem może być taka "prywatna chmura", gdzie kopie idą w miarę na bieżąco i jest to ochrona przed np. padnięciem dysku w komputerze. Jednak jak słusznie zauważył kolega Chrisu, jak pójdzie jakieś grube przepięcie to może pójść z dymem wszystko, więc drugi stopień zabezpieczenie to najlepiej jakby był off-line, czyli np. raz na tydzień/miesiąc zrzucasz dane z "prywatnej chmury" na dysk, który potem odpinasz i odkładasz do szafy.
   
   Jest jest oczywiście opcja chmury w sieci, ale przy takiej ilości to już chyba tylko rozwiązania płatne, no i pozostaje kwestia zaufania do dostawcy, ale to już inna bajka.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. I tak, i nie , ligand17 21/05/19 14:36
      skoro to jest laptop, to przepięcie przyjmuje zasilacz, który może się pewnie spali - wtedy kwestia wymiany zasilacza - ale sam laptop najpewniej ocaleje. Zawsze można jeszcze postawić po drodze UPSa, który w teorii zatrzyma przepięcie na sobie i nie przepuści dalej.
      Idąc dalej - skoro tam jest 2xSATA to RAIDa 1 można postawić i to daje dodatkowe zabezpieczenie w przypadku padnięcia dysku.
      
      A tak ogólnie to też chętnie pośledzę wątek, bo mam podobną zagwozdkę - parę lat temu złożyłem rodzicom serwerek i parę tygodni temu przestał on działać, bo dysk twardy padł i sporo danych, które akurat nie były nigdzie skopiowanych lokalnie przepadło. Na szczęście zdjęć było mało.
      Od tego czasu noszę się z zamiarem postawienia nowego serwerka z dyskami w RAID1 (tylko te dyski enterprise są tak koszmarnie drogie...) a do tego wszystkie zdjęcia backupować w Google Photos (tak, wiem, że jakość będzie gorsza, ale za to będą sobie mogli je przeglądać na telefonach ze znajomymi). Ale jeżeli ktoś zaproponuje jakieś inne rozsądne (również cenowo) rozwiązanie, to chętnie rozważę.
      1. Może w świecie idealnym , Bitboy_ 21/05/19 14:48
         ale w praktyce jest inaczej.
         Mowiąc w skrócie, wszystko zależy od konstrukcji i konkretnego przypadku.
         O ile jest to markowy zasilacz z odpowiednimi zabezpieczeniami, to prawdopodobnie tylko on ulegnie uszkodzeniu. Natomiast jeżeli jest to najtańszy chinol byle jakoś ładował, to możliwe jest uszkodzenie laptopa włącznie z płytą główną i CPU.
         A znając korporacje i ich zapędy do oszczędzania na czym się da, zakładam że zasilacze które są w komplecie są w zdecydowanej większości bardzo marnej jakości, bo skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać ;) ?
         

         9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
         Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
         ,FraDesION660P

         1. tak nie jest , komisarz 21/05/19 15:32
            tzn. w firmowych zestawach sa sensowne zasilacze z zabezpieczeniami.

            Komisarz Ryba

         2. Powtórzę się , ligand17 21/05/19 15:41
            Zawsze można jeszcze postawić po drodze UPSa, który w teorii zatrzyma przepięcie na sobie i nie przepuści dalej.
            1. też się powtórzę , Master/Pentium 21/05/19 17:09
               UPS jest mniej więcej tak samo skuteczny jak zwykła listwa.
               Do prawdziwej separacji potrzebujesz UPS'a online a te są dość drogie.

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

               1. To i ja :-) , ligand17 22/05/19 07:30
                  czy nie uważasz, że to jest przerost formy nad treścią w zastosowaniach domowych?
                  1. to zależy od budżetu, lenistwa i jak bardzo ceni te dane , Master/Pentium 22/05/19 08:51
                     RAID1 w ma wiele zastosowań ale ochrona danych do nich NIE należy.

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

                     1. No popatrz , ligand17 22/05/19 11:24
                        A mnie się zdawało, że w RAID1 dane są zapisywane na dwóch dyskach, przez co są bezpieczniejsze - w razie uszkodzenia jednego dysku, dane można odczytać z drugiego.
                        Ale jak widać się nie znam...
                        1. słowo klucz "zdawało". , Master/Pentium 22/05/19 11:55
                           RAID1 chroni przed:
                           - całkowitą awarią jednego z dysków
                           RAID1 NIE chroni przed WSZYSTKIM innym w tym przede wszystkim:
                           - pomyłką użytkownika
                           - atakiem złośliwego oprogramowania typu Cryptolocker
                           - przepięciami
                           - bit rot (rzadki problem ale się trafia)
                           - złośliwymi awariami HDD, np. pada HDD0 i okazuje się że mało używany HDD1 (odczyt idzie zwykle głównie z HDD0) ma kilkanaście badsektorów w kluczowych lokalizacjach. Albo po włożeniu nowego dysku stary umiera w trakcie rebuild (przerabiane osobiście, moja mina bezcenna)
                           - setkami innych sytuacji o których teraz nie pomyślałem.
                           Zabezpieczenie danych: Najpierw backup a potem RAID a nie na odwrót. To może ci kiedyś ocalić skórę sysadmina.

                           Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                           obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                           włącz komputer :-)

                           1. to teraz już nie wiem co robić , Kriomag 22/05/19 14:05
                              bo gotowe rozwiązania są zbyt drogie.
                              
                              Samoróbka domowy NAS z soft RAID1 na 2x2TB i co miesiąc ręczny zrzut zawartości na 2TB na USB - chyba to mi pozostaje jeśli nie chcę wydawać tysięcy? koszt 3x 2TB jakoś jeszcze przeżyję.
                              1. Moim skromnym zdaniem , ligand17 22/05/19 16:29
                                 zrób tak, jak piszesz - mały serwerek z dyskiem (ew. RAID1) + okresowo backup na dysk zewnętrzny.
                                 1. zgadzam się , Master/Pentium 22/05/19 18:22
                                    NAS/serwer/dysk USB podpięty do routera + okresowy zrzut na podpinany osobno dysk USB.

                                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                    włącz komputer :-)

                           2. Czyli jednak , ligand17 22/05/19 16:27
                              jest tak, pisałem - RAID1 chroni w razie awarii dysku.
                              1. zgadza się , Master/Pentium 22/05/19 18:21
                                 problem w tym że to tylko jedno z zagrożeń i to te mniej prawdopodobne.
                                 Genalnie traktuję RAID jako zwiększenie wydajności i dostępności serwera (awaria dysku nie powoduje downtime). Staram się nie próbować myśleć o tym jako "zabezpieczeniu" danych - skutki takiego drobnego błędu mogą być bardzo kosztowne.

                                 Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                 obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                 włącz komputer :-)

                                 1. Też tak myślałem , ligand17 22/05/19 21:35
                                    dopóki w serwerze rodziców nie padł dysk twardy, na którym były dane - zdjęcia, dokumenty, kopie zapasowe komputerów, etc...
                                    Teraz chyba jednak pójdę w RAID1, ale faktycznie zainteresuję się tematem offsite backup - do swojego serwera :-)
                                    1. ja mam to przetestowane praktycznie , Master/Pentium 23/05/19 07:48
                                       jakieś 80% problemów z danymi to NIE jest awaria HDD.
                                       Ogólnie RAID nie jest formą backupu a czym jest problem bo sporej części laików wydaje się że jednak tak.

                                       Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                       obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                       włącz komputer :-)

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. Hmmm... , ligand17 21/05/19 14:38
   1) czy nie uważasz, że to jest przerost formy nad treścią?
   2) jak by miała następować synchronizacja z tym NASem offsite? Jest jakiś gotowy klikalny soft do tego typu rzeczy? Jak z obciążeniem łącza podczas takiej synchronizacji?
   1. niestety nie , Master/Pentium 21/05/19 15:05
      1. RAID zabezpiecza przed niektórymi awariami dysku i NICZYM więcej. Zostają wirusy, pomyłki usera, fikuśne awarie HDD, bit rot itd.
      2. Jeśli te dane będą trzymane TYLKO na NAS to znaczy że nie ma kopii, patrz pkt 1.
      3. W sporej części NAS'ów można wyklikać sobie synchro na inny NAS. Obciążenie sieci? Zależnie od ilości zmian w plikach i efektywności algorytmu synchronizacji. Trudno zgadnąć ale raczej nie będzie to 2TB co każde synchro.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

.:Pozdrowienia:.

desipere est juris gentium

1. ha ha , Killer 23/05/19 11:34
   hał aj ken tejk ku....a

   Kiedyś normą był ogół a nie margines...