TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[Koronowirus] Jak sądzicie, ile potrwają różne ograniczenia i kwarantanny? , Master/Pentium 17/04/20 10:59 Ja obstawiam 12-18 miesięcy, chyba że uda nam się wcześniej wynaleść skuteczny lek co IMHO jest mało prawdopodbne.
A wy co o tym sądzicie?Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Jeszcze 2 mc , blimek 17/04/20 11:03
Do końca czerwca.
twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - IMHO bardzooo optymistyczne , Master/Pentium 17/04/20 11:13
na czym opierasz tą prognozę?Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - myślę, ze za jakiś miesiąc , blimek 17/04/20 11:31
Bill Gates, przez jakąś Izraelską firmę farmaceutyczną sprzeda nam swoje lekarstwo/szczepionkę.
Wiadomo, trzeba trochę było odczekać, żeby miało ręce i nogi i żeby nie wzbudzać zbyt dużych podejrzeń.twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - szczepionka jest nierealna , Master/Pentium 17/04/20 11:36
byt dużo czasu trzeba na testy - w innym wypadku kilka paskudnych zjawisk czeka aby móc ugryźć nas w dupę. Dużo bardziej konkretnie niż sam wirus. Lekartwo też nie wydaje się prawdopodbne do wynalezienia na szybko chyba że ktoś poprostu będzie miał zajebistego fuksa.
PS. Bill Gates do dzisiaj nie sprzedaje lekarstwa na grypę a to też dużyyy rynek więc IMHO tutaj szanse są znikome.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - ostrzegam...źródło do d... może być fake - wchodzicie na własną odpowiedzialność , blimek 17/04/20 11:40
https://wiadomosci.onet.pl/...koronawirusa/9g4dnn5twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - Tu masz lepsze: , Muchomor 17/04/20 11:41
https://www.rp.pl/...rusa-Skuteczny-w-94-proc.html
Ale tam też tylko "ponoć". Nic jeszcze nie wiadomo na ten temat.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - brzmi obiecująco ale to jest in vitro , Master/Pentium 17/04/20 11:50
zobaczymy co się stanie z in vivo. Na tym etapie mnóstwo leków się wykłada. W każdym razie jest to jakaś nadzieja i czekamy co dalej na jakieś wstępne wyniki badań klinicznych.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- a na którą to jest , bajbusek 17/04/20 11:42
mutację ?
Wybierz cyfry od 1 do 2000
- tyle to jeszcze nie jest , Master/Pentium 17/04/20 11:51
tyle pewnie będzie pod koniec roku :-)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - prosze , bajbusek 17/04/20 12:03
https://www.nytimes.com/...ions-vaccine-covid.html
https://theprint.in/...should-be-concerned/391860/
obecnie może być tyle "minor mutations" i nie ma pewności czy szczepionka w nie trafi czy nie ...
- dzięki , blimek 17/04/20 12:29
za monitor.
Od przed wczoraj, żyje w 144 Hz świecie i Nano IPS...już nic nigdy nie będzie takie samo :Dtwojepc - forum światopoglądowych ekspertów - Co w koncu kupiles? , Bitboy_ 17/04/20 15:30
Tego LG polecanego tak przez wszystkich?
Aż taki dobry?
Sam mysle nad zmiana monitora hmm....9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - Ogień :D , blimek 17/04/20 15:40
https://www.x-kom.pl/...gl850-b-nanoips-hdr10.htmltwojepc - forum światopoglądowych ekspertów - Ja juz mam co prawda 144Hz , Bitboy_ 17/04/20 16:03
monitor, ale TN i bez GSync, a poza tym 24'' się robi za mały.
Chciałbym coś co nie będzie wolniejsze niż 144Hz (nawet 120Hz bym przebolał), ale żeby miał G-Sync, był większy (minimum 27'' - a najlepiej 32''), no i gdyby jeszcze kolory/kontrast był jak w IPS to byłaby bajka.
Niby ten LG wlasnie wszystko spełnia, i jak czytam te zachwyty kilku z Was, to coraz czesciej mysle nad zmiana.
A co do PUBG vs. WARZONE, to dla nie nie ma sensu dyskusja, bo PUBG to "tylko" PUBG. WarZone to tylko malutki dodatek do Modern Warfare. Wisienka na torcie :D9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P
- nawet mi teraz COD Warzone podchodzi , blimek 17/04/20 15:41
...choć i tak wole APEX i PUBGAtwojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- nie ma sprawy :) , bajbusek 17/04/20 17:06
dobry zakup, dobry sprzęt! - E tam. , Dexter 17/04/20 19:44
Za tydzień uznasz, że to za mało.
Zawsze tak jest, kupisz TV 32" HDReady, łał, petarda. Po jakimś czasie łeee, słaby. Zmienisz na 40" full HD, łał petarda. Po czasie łeee, może być lepiej. Potem kolejny, 60" 4K i to leci, komfort i jakość powszednieje.Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - Jeśli chodzi o całe, to mam 27 cali od półtora roku , blimek 17/04/20 20:05
I uważam, że ta wielkość to dla mnie to max.
Przy więcej nie miał bym komfortu grania.
Monitor, który dostałem przed wczoraj, różni się czymś innym.
Chodzi o Gsync, 144 Hz i Wyświetlanie Nano IPs,
Te rzeczy naprawdę robią robotę.
twojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- hmm.. czy kupiłeś już udziały w tej izraelskiej firmie farmaceutycznej? , DrLamok 17/04/20 13:22
...- nie , blimek 17/04/20 13:29
nie wiem któratwojepc - forum światopoglądowych ekspertów - a jakie znasz Izraelskie firmy/koncerny farmaceutyczne? , DrLamok 17/04/20 13:34
bo bym się chętnie doszkolił w temacie..- Żadnych , blimek 17/04/20 14:07
12345678twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - podaj źródło , sew123 17/04/20 14:26
bo twoje wypowiedzi sa mało wiarygodne.Nine Inch Nails to jest TO :)
iRacing Driver :)
- moja wypowiedź , blimek 17/04/20 15:25
ma charakter osobistej opinii.
Nie jest udokumentowanym faktem.
Ma prawo być niewiarygodna.twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - HEHEHEHE , sew123 17/04/20 15:36
HEHEHEHEHENine Inch Nails to jest TO :)
iRacing Driver :)
- równie dobrze może więc chodzić o Łukaszenkę , DrLamok 17/04/20 17:24
oraz Bułgarski koncern petrochemiczny.
Cholera a już chciałem sprzedać udziały w GlaxoSmithKline i dołączyć do udziałowców tej izraelskiej mega korporacji farmaceutycznej...- może , blimek 17/04/20 18:03
1234567twojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- to zgadywanie , Artaa 17/04/20 11:10
ale chyba jeszcze długo, jeśli myślimy o rzeczywistym końcu wszelkich ograniczeń - Szumowski wczoraj powiedział, , Matti 17/04/20 11:25
że do czasu wprowadzenia szczepionki.- czyli powyżej 18 miesięcy? , Master/Pentium 17/04/20 11:31
Myślę ze w 18-24 miesiące to dojdziemy do odporności zbiorowej i szczepionka nie będzie już tak bardzo potrzebna ;-)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- Sądzę że dopóki decydujący głos będą mieli lekarze , gigamiki 17/04/20 11:29
to może być tak jak piszesz. Obstawiam jednak, że jeszcze chwilę i do ludzi dojdzie w końcu groza sytuacji ekonomicznej co pozwoli przebić się argumentom ekonomicznym. Dopiero wtedy politycy dostaną zielone światło na odważniejsze decyzje i wybór mniejszego zła czyli "economy first"
Przynajmniej tak to będzie na zachodzie, w demokracjach, bo w krajach z rządami autorytarnymi , politycy będą mieli ochotę na wykorzystywanie okazji do utrwalania władzy i chaos kwarantannowy bedzie im na rękę :(
To wszystko oczywiście przy założeniu, ze nie będzie leku czy szczepionki.- ja od samego początku jestem za wariantem szwedzkim , Master/Pentium 17/04/20 11:33
czyli przebijamy się kosztem ludzi (chroniąć o ile się da grupy wysokiego ryzyka itd.).
Mi osobiście uratowanie 1-2% ludzkości aby potem stracić 2-4x tyle w poteżnych kryzysach ekonomicznych to słaby wybór. Opcja uratowania wszystkich od samego początku była prawdopodbnie niedostępna.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Tylko, że ... , Muchomor 17/04/20 11:39
... ostatnio, to nawet sami Szwedzi wymiękają. Ponoć, pod presją opinii, mają wprowadzać poważne obostrzenia już teraz, bo infekcje nabrały tempa. Wczoraj mi coś takiego mignęło, chyba w Rzepie.
Jak gospodarczo nas przyciśnie, to momentalnie politycy się zrobią "elastyczni" w kierunku poluźniania restrykcji. Chiny nie będą się tak ludźmi przejmowały, to pewne. Oni już luzują i korzystają, choć ich doniesieniom, o zmniejszonej ilości zachorowań nie wierzę.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - I to jest właśnie ten problem , Master/Pentium 17/04/20 11:46
Ludzie wolą wariant obecny bo nikt nie chce umierać a każdy ma nadzieję że już za moment będzie lekartwo albo ktoś pomoże ekonomicznie (marsjanie?). Więc nie dziwię się zwlekają z epidemią ile się da. Bo może jednak komuś się poszcześci i lekarstwo będzie na czas. Zresztą epidemia puszczona na żywioł też miła nie będzie - bo albo zostawiamy cieżko chorych z covid w domach (i tam będą umierać) albo kładziemy służbę zdrowia na łopatki i dostajemy 2-3 tyle zgonów z powodu innych chorób.
Ogólnie sytuacja paskudna bez dobrych wyjść i samymi opcjami typu sławetne "mniejsze zło" a to dla każdego jest to coś innego.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- no ja tez, ale rozmawiając z ludźmi mam wrażenie że odbijam sie od ściany , gigamiki 17/04/20 11:53
z tymi argumentami i widzę, że przeciętny Kowalski jest za głupi, żeby to na razie zrozumieć. Dlatego nie dziwię się politykom, że podejmują takie a nie inne decyzję i czekają na zmianę nastrojów społecznych.
Przypadek Szwecji jest bardzo ciekawy socjologicznie. Bardzo mnie ciekawi dlaczego ich społeczeństwo zaakceptowało takie podejście i razem z politykami nie dało się ponieść bezmyślnej panice mimo tych samych uwarunkowań co reszta Europy. Ja stawiam na różnice w edukacji, nastawionej na otwartość w dyskusji i umiejętność ważenia argumentów.- LOL , Nebuchadnezzar 17/04/20 13:40
"różnice w edukacji, nastawionej na otwartość w dyskusji i umiejętność ważenia argumentów" :D
rząd poprzez media wciskają papkę w stylu: nic się nie dzieje, spokojnie, idźcie do pracy, zasiłek będzie na czas, patrzcie jaki faszyzm w innych krajach ... i Szwedzi się nie przejmują.dupa na stołku, morda przy korycie... - czyli potwierdzasz moje wnioski , gigamiki 17/04/20 14:05
nie rozumiejąc ich- wydaje mi się, że rozumiem twoje wnioski , Nebuchadnezzar 17/04/20 14:33
dlaczego tobie się wydaje że ich nie rozumiem to tego nie rozumiem.dupa na stołku, morda przy korycie...
- choćby dlatego , PaKu 17/04/20 13:42
Szwecja - gęstość zaludnienia 23 osób/km²
Polska - gęstość zaludnienia 123 osób/km²bez podpisu - duże pudło i pozory, większości kraju jest praktycznie bezludna , gigamiki 17/04/20 14:01
populacja miejska w Szwecji to 86% , więcej niż we Francji i Niemczech i dużo więcej niż Polsce
- za wariantem szwedzkim są wszyscy ci ... , Nebuchadnezzar 17/04/20 14:02
którzy są młodzi, zdrowi i nie są blisko z rodziną 65+
Rząd może sobie luzować restrykcje do woli, ale tu dochodzi czynnik ludzki którego mało interesuje ekonomia. Ci którzy będą mogli sobie na to pozwolić przejdą na wegetację wydając pieniądze tylko na to co jest niezbędne i oszczędzając na wszystkim czym się da.
Dopóki ludzie nie poczują się bezpiecznie gospodarka będzie leżała.dupa na stołku, morda przy korycie... - ??? , Muchomor 17/04/20 14:15
Ale nikt nie mówi o luzowaniu restrykcji dla grup wysokiego ryzyka. Wręcz przeciwnie - cały cza się podkreśla, że dla nich, to najprawdopodobniej do końca roku, lub dłużej. Szwecja też już to wdraża.
Więc o czym dokładnie piszesz?Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - piszę o tym ... , Nebuchadnezzar 17/04/20 15:45
luzowanie restrykcji w grupach niskiego ryzyka będzie miało negatywne konsekwencje w grupach wysokiego ryzyka.
System szwedzki to rodzice do DPS, a miejskie krematoria grzeją wodę w kaloryferach i nie przejmują się mocno śmiertelnością - na covid19 mają 2 x więcej zmarłych niż my. Dziękuję za taki model.
dupa na stołku, morda przy korycie... - wariant gdzie chorują wszyscy 6-12 miesięcy póżniej ... , Master/Pentium 17/04/20 16:07
... z dodatkowym wstrząsającym kryzysem jest lepszy bo....?
Nikt nie powiedział że ludzie nie będę umierać. Problem w tym żeby umarło ich mniej ale nie tylko za tydzień ale i za rok. A wiekszość zachowuje się jakby przyszłość dalsza niż 1-2 miesiące w ogóle nie istniała.
Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - nie wiem dlaczego zakładasz, że zachorują wszyscy... , Nebuchadnezzar 17/04/20 17:21
żadna pandemia nie miała takiego zasięgu, a nawet jeśli, to i tak taki wariant jest lepszy, bo pandemia rozłożona w czasie oznacza, że więcej ludzi będzie miało miejsce w szpitalu. Kryzys ekonomiczny i tak będzie. W USA podczas hiszpanki te miasta które wprowadziły restrykcje podniosły się z kryzysu znacznie wcześniej.dupa na stołku, morda przy korycie... - daj "wszyscy" a nie wszyscy , Master/Pentium 17/04/20 21:45
1. Po pierwsze epidemia bez leków i szczepionki trwa do czasu nabrania odporności przez populację czyli zazwyczaj około 40-70% (w zależności od zakażalności) ludzi zostanie zakażona - przypominam iż nie każde zakażenie jest objawowe (czyli chorujących jest mniejszy %).
2. Jestem za spłaszczaniem fali ale nie kosztem zamykania wszystkich w domach bo to nie może długa trwać a pożniej co?
3. Co do owego badania to przypominam iż było wykonane wiek temu (inne jednak gospodarka), w Stanach (co też jest nieco specyficzne) i dla choroby o niemal odwrotnej charakterystyce śmiertelności. Bałbym się na tej podstawie podejmować jakiejkolwiek decyzji.
Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- hmmm, wszyscy mówią o ochronie grup ryzyka , Master/Pentium 17/04/20 14:21
czyli to młodzi idą do pracy ryzykować życie. Oczywiście żadna ochrona nie jest idealna. Ale kryzys ludzi starszych dotknie też dotkliwiej jakby co.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - dlaczego nie podoba mi się model szwedzki? , Nebuchadnezzar 17/04/20 16:00
ponieważ stawia dobro ogółu ponad moim dobrem.
Kolega Muchomor i ty zapewne czujecie się pewnie, bo jesteście młodzi i zdrowi i dla was ekonomia jest większym zagrożeniem, bo może ciśnie kredyt czy inne zobowiązania. Ja mam odwrotnie i dlatego jestem za polskim modelem.dupa na stołku, morda przy korycie... - rozumiem że ekonomia cię nie dotyczy , Master/Pentium 17/04/20 16:11
czyli nie musisz kupować jedzenia, ubrania, korzystać z opieki medycznej czy chcieć niskiej przestępczości. Dlaczego niektórym się wydaje że tylko dlatego że nie mają kredytu na dom lub auto są w bańce wyłączonej z całej ekonomi. Otóż nie są.
I mi też nie śpieszno umierać. Ale wolę szanse powiedzmy 1/500 teraz niż powiedzmy 1/100 rozłożone na następny rok. Dlaczego? Bo umiem liczyć i pierwsza liczba jest mniejsza.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - jesteś strasznym pesymistą ... , Nebuchadnezzar 17/04/20 17:23
przy takim modelu walki z pandemią jaki obowiązuje u nas teraz względnie nie będzie problemu z żywnością, ubraniami czy z opieką medyczną. Szansa 1/500 może i obowiązuje ciebie, ale dla kogos innego będzie to 1/10 teraz i 1/9 za rok, więc sam rozumiesz.dupa na stołku, morda przy korycie... - jakoś każdego dnia widzę gorsze prognozy gospodarcze , Master/Pentium 17/04/20 21:56
Jak myślisz jak to będzie wyglądało za 6 lub 12 miesięcy takich lockdown'ów?
W głębokim kryzysie masz zwykle inflację, wysokie bezrobocie i wzrastającą przestępczość - jakoś nie czuję się odporny na żaden z tych czynników a ty?
W przypadku wirusa ryzyko jest niejako impulsowe - masz określone ryzyko zarażenia a następnie określone ryzyko cieżkiego przebiegu lub śmierci. W przypadku kryzysu to ryzyko może być mniejsze w obrębie np. miesiąca ale ono jest ciągłe - sumuje się jak ekspozycja. I może tak sumować się wiele miesięcy jeśli gospodarka szybko nie zastartuje a na to nikt ci nie da gwarancji, szczególnie jeśłi dołączą się większe tarcia polityczne.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Vice versa. , Muchomor 17/04/20 23:52
Nie wiem czemu uważasz, że jak młodzi ruszą w kierat, to starszym się pogorszy? Dlaczego miałoby się tak stać?
Nie jestem ani młody, ani odważny i boję się jak ty, ale jestem też realistą. Kryzys, który kroił się od dłuższego czasu, po wskaźnikach, zapowiadał się na gorszy niż poprzedni. Czekał tylko na zapalnik. Zapalnik, który się właśnie pojawił jest dodatkowo elementem, który zepchnie recesję poniżej poziomu najczarniejszych oczekiwań.
Ja się zwyczajnie boję, że po tym zostaną już tylko zgliszcza.
Kiedy gospodarka padnie na ryj. to i sytuacja przebywających w kwarantannie osób z grup wysokiego ryzyka pogorszy się dramatycznie. Nie muszę być wróżką, żeby to wiedzieć.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - gdzie pracujesz? , GULIwer 18/04/20 09:01
sektor prywatny czy budżetówka?I'm only noise on wires - Ten model walki to żaden model, to ułomność rządzących oraz miałkiej opozycji , ReMoS 18/04/20 17:51
Rozumiem, że są osoby, którym bardzo pasują takie "wakacje", przecież można w domu posiedzieć, kaska jakaś tam na konto wpływa, jest Internet - można zamówić sobie praktycznie wszystko, ach świetne życie emeryta....
... a inni niech zapierdalają co jeszcze mogą ponad normę bo przecież jedzenia, internetu, prądu etc. starczy ot tak normalnie magia.Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
uwierz mi.
- Dokładnie jestem tego samego zdania , ReMoS 18/04/20 17:41
wali mnie dobro restrykcji 65+, taki lockdown dla mojego dobra nigdy nie powinien mieć miejsca.
Miałem w opcji Kanadę ale chyba rozejrzę się jednak za Szwecją.Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
uwierz mi.
- póki to nie dotyczy , Hitman 17/04/20 14:50
Twoich bliskich to możesz tak gadać - jak dodasz do tego przypadki śmierci w każdym wieku to pozostanie Ci tylko modlitwa by nie dotknęło Twoich np dzieci..
Nie ma wyjścia idealnego niestety z tego impasu bo skoczyć możesz z obu powodów na tamten świat.
Nie jestem specjalistą ale lepiej ograniczać niż mnożyć pandemię - więcej nosicieli to więcej mutacji niekoniecznie mniej agresywnych, oczywiście odporność też wzrasta w populacji ale taka grypa dalej potrafi zaskakiwać..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - nie mowię o celowym zarażaniu, czy innych bzdurach , Master/Pentium 17/04/20 16:13
mówię o zdecydowanie większym nacisku na ekonomie kosztem mniej redukcji ryzyka. Ale nie na zasadzie róbta co chceta. Ludzie, skrajności są zwykle do dupy, naprawdę to trzeba tłumaczyć?Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Ja też nie , Hitman 17/04/20 19:10
Powiedz gdzie jest ten pkt równowagi - co jest przesadą w tej chwiliTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - co mi się rzuca w oczy to... , Master/Pentium 17/04/20 21:17
- niemal zakaz wychodzenia z domu - nawet jeśli nie zbliżamy się do innych ludzi
- de fakto zakaz jazdy rowerem w wielu miastach
- zakaz ćwiczeń/jazdy w terenie - nawet jeśli w okolicy nikogo nie ma.
Ogólnie dążymy panicznie do uniknięcia zarażenia, nawet kosztem obniżenia sprawności i odporności - czyli zwiększenia ryzyka gdy zakażenie już nastąpi.
Według mnie zakaz zbliżania jest mniej więcej sensowny ale rzeczy wymienione powyżej są objawewm raczej paniki niż próby balansowania zagrożeniami i myślenia dalej niż przyszły tydzień.
Kroków ekonomicznych zdalnie nie ocenię.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Patrzysz przez pryzmat siebie , Hitman 17/04/20 23:06
A ja już widzę, te pełne parki całych rodzin na rowerkach, siedzących na ławeczkach co krok bo dzieciaki raczej maratończykami nie są to pić, to loda.. i mamy przepis na nieszczęście szczególnie w miastach gdzie terenów rekreacyjnych jest mało.
To samo tyczy się sportów bo jak wszyscy zaczną wychodzić pod tym pretekstem zrobi się kółeczko do pogaduszek, wieczne przerwy itd - nie upilnujesz tego gwarantuję...
Zapewniam Cię, że ludzie mają większe problemy niż brak ruchu ale część tego jeszcze nie dostrzega zapatrzona w netflixa lub nie zdaje sobie sprawy z własnej głupoty.Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - może i masz w tym rację , Master/Pentium 17/04/20 23:37
szkoda w takim razie że za bezmózgowie wiekszości płacą ci co mają choć trochę pomyslunku i potrzeby wykraczające poza oglądanie Netflixa w pętli.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - to może inaczej , gigamiki 17/04/20 23:42
Emilewicz twierdzi, że każdy dzień lockdownu to koszt ok 7mld pln. Aktualnie mamy powiedzmy 30 dni czyli 210mld w plecy. Dotychczas ofiar korony mamy 330osób co daje koszt 626mln kosztów za 1 ofiarę korony.
Powiedz mi jak to się ma np do tego :
jakoś nie ma takich drobnych żeby pomóc dziecku https://krakow.onet.pl/...dym-dniem-umiera/5lbc9s2
i wytłumacz to rodzicom tego dziecka...
- obliczenia są błędne , Master/Pentium 17/04/20 23:56
powinieneś uwzględnić ilość ofiar które były gdyby NIE było lockdown - na oko jakieś 10x tyle. Co daje 62 mln/osoba. A to jest optymistyczne szacowanie - więc możliwe że wyszłoby taniej.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - liczę te liczby które są , gigamiki 18/04/20 00:02
reszta jest spekulacją. Może teraz by były ofiary x10 a może będą i tak razy 10 tylko przeciągnięte w czasie, gdzie przeciąganie tego czasu bedzie odpowiednio powiększało również koszty.- ok, to też sporo racji , Master/Pentium 18/04/20 00:25
dużo zależy od czy czas uzyskany dzięki lockdown pozwoli znaleść lekarstwo czy też tylko "przesuwa" zachoworowania (a więc i zgony) w ciut dalszą przyszłość.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- miało być pod , gigamiki 17/04/20 23:58
Ja też nie , Hitman 17/04/20 19:10
Powiedz gdzie jest ten pkt równowagi - co jest przesadą w tej chwili
porównaj te liczby i sam powiedz gdzie jest wg Ciebie punkt równowagi?- idąc Twoim tokiem myślenia , Hitman 18/04/20 10:10
nie ma sensu ratowania ludzi, których koszty leczenia są wysokie lub b. wysokie, nie wspomnę już o np dzieciach z porażeniem mózgowym a i śpiączka raczej nie kwalifikowała by pacjenta do podtrzymania w ujęciu ekonomicznym.. Ba - wszelkie udogodnienia i znoszenia barier architektonicznych dla niepełnosprawnych to też "marnotrawstwo" gdyby do tego podchodzić z kalkulatorem. Co więc radzisz, co jest granicą zysku do straty - na ile wyceniasz życie ludzkie, powyżej jakiej kwoty jest dla Ciebie nieopłacalne.. To kierunek, który prowadzi do anihilacji ludzi słabych, niepotrzebnych, wykluczonych społecznie - no nie wiem czy tego chcesz i kto miałby o tym decydować.. Można też puścić to na żywioł swoisty experyment jaki przeprowadza Szwecja może i wygra ekonomicznie na tym ale ja nie chciałbym żyć i umierać za taką ojczyznę, która traktuje swych obywateli jak szczury w laboratorium - zdechł trudno do pieca następny proszę.. może ten da radę..
Trudno oczekiwać jednak czegoś więcej od kraju, gdzie typowy model rodziny to 1+0, samotność i zapomnienie towarzyszy prawie każdemu a brak wartości i przynależności powoduje, że niedługo zniknie zalany uchodźcami..
Nie oczekuję odpowiedzi bo temat jest złożony i delikatny - ale spróbuj postawić się w sytuacji gdzie próbujesz komuś bliskiemu wytłumaczyć, że musi odejść bo jest zbędnym ciężarem finansowym. To określi jakim jesteś człowiekiem.. i czy tego samego oczekiwałbyś od innych..
Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - ty zaś przeginasz w drugą stronę -> demagogia , Master/Pentium 18/04/20 11:51
jak we wszystkim trzeba utrzymać jakiś kompromis. Pieniądze jak wszelkie inne zasoby są ograniczone więc niestety trzeba określić priorytety i zakresy wsparcia. Co do demagogii to co powiesz o bardzo religijnym kraju gdzie leczenie jest teoretycznie za darmow ale gdzie jeśli cię nie stać to czekasz 6 miesięcy w kolejce do specjalisty. Czy to też nie jest "daj kasę albo umrzyj"? Swiat nie jest "black and white".Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Nie prawda , Franz 18/04/20 12:39
Pieniądze są rzeczą umowną. Ograniczone są tylko zasoby na ziemi.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - A jednak prawda , Master/Pentium 18/04/20 17:00
Pieniądze się przypięte do tych zasobów. Nie zawsze poprawnie itd ale nie zmienia to faktu że zasoby stojące za tymi pieniedzmi tak czy siąk są skończene i dla wszystkich nie starczy. I nie starcza od stuleci.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - bardzo umownie , Hitman 18/04/20 22:51
od kiedy pieniądz nie ma pokrycia w niczym.. popatrz na dynamikę zadłużania się USA
https://dnarynkow.pl/...ug-publiczny-usa-20190214/ i powiedz mi jaka logika za tym stoi - już niedługo zobaczymy tego efekty..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - odlatujesz od sensu wypowiedzi , Master/Pentium 18/04/20 23:52
zasoby niezbędne do leczenie czyli budynki, leki, urządzenia i lekarze są zależni od innych zasobów które są zależne od innych itd. Zwykle wyrażamy tą zależność pieniedźmi, co faktycznie nie jest doskonałym system. Jednak niezależnie od tego te wszystkie sprzężone ze sobą zasoby są skończone.
To że cyferki na kontach mają coraz mniejsze oparcie w rzeczywistości wiem i też nie jestem tym zachwycony. Ale to temat na inną opowieść.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- też tak może być , blimek 17/04/20 11:34
Ale zgadzam się tylko w tych zdaniach.
"Sądzę że dopóki decydujący głos będą mieli lekarze , gigamiki 17/04/20 11:29
to może być tak jak piszesz. Obstawiam jednak, że jeszcze chwilę i do ludzi dojdzie w końcu groza sytuacji ekonomicznej co pozwoli przebić się argumentom ekonomicznym. Dopiero wtedy politycy dostaną zielone światło na odważniejsze decyzje i wybór mniejszego zła czyli "economy first" "twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - pod gigamiki , blimek 17/04/20 11:35
1234567890twojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- Duperelami się świat zajmuje, a za rogiem czyha poważny problem - susza ... , NimnuL-Redakcja 17/04/20 12:00
A odnośnie tematu głównego ... szczepionka:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/...ticles/PMC7136867/
https://www.upmc.com/...gambotto-sars-cov2-vaccine
https://wwwnc.cdc.gov/...cle/11/7/pdfs/05-0219.pdf
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - jeszcze , NimnuL-Redakcja 17/04/20 12:03
https://www.nature.com/articles/d41573-020-00073-5
https://www.nature.com/articles/d42473-020-00032-z
ogólnie polecam śledzenie informacji 'u źródeł', a nie przedruki w mediach ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - To prawda, wieś będzie poturbowana... teść ma prawie 100ha ze zbożem na słabych glebach , gigamiki 17/04/20 12:14
i jak się ta pogoda utrzyma do końca kwietnia, to będzie mógł już to zaorać...- ważne, że maseczki są gustowne i ręce porządnie umyte , NimnuL-Redakcja 17/04/20 12:17
a że zdechniemy z głodu na bezrobociu to temat trzeciorzędny ... media sieją, koszą i karmią trzodę społeczną.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - fakt... media ze swoim nakręcaniem oglądalności to wszystko budują , gigamiki 17/04/20 12:31
a my doświadczamy "uroków" wolnego rynku i demokracji plebsu . Z tym, że alternatywa na dłuższa metę jest na pewno gorsza a na krótszą też nie gwarantuje sukcesu, wiec trzeba przez to przejść i liczyć, że system będzie sie kalibrował... - Tak szybko z głodu nie umrzesz , blimek 17/04/20 13:03
bez obaw :)twojepc - forum światopoglądowych ekspertów - o siebie się nie martwię, ale są ludzie z BMI poniżej 40 , NimnuL-Redakcja 17/04/20 13:10
mi z kalkulacji BMI wychodzi, że jestem zbyt niski :D
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Bo to BMW czy BMI , blimek 17/04/20 13:17
to jakieś nie miarodajne
Większość ludzi ma właśnie przy tym pomiarze problem ze wzrostem a nie z wagątwojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- może ktoś , Kriomag 17/04/20 13:12
stwierdził, że przyda się taki light-reset. nie tak jak na filmach: atomówkami, tylko lekko, niby w dobrych intencjach - ubijmy trochę gospodarkę, to potem może być już tylko lepiej...- Obstawiam działania krojone pod wybory , NimnuL-Redakcja 17/04/20 13:22
chordy psychologów podpowiedziały krasnalowi i smarkowi, że jeśli mocno poluzuje się zakazy tuż przed wyborami, to spuszczony na wolność naród przepełni euforia i wdzięczność, które to znajdą swoje odzwierciedlenie na kartach do głosowania :)
Być może daleki strzał, aleeeee ...
Inna sprawa, że oceniamy rzeczywistość przez pryzmat porównania, jeśli za pół roku będzie źle w porównaniu z miesiąc-do-miesiąca to nic nie szkodzi, bo będzie lepiej w porównaniu do poprzedniego kwartału, czyli źle = dobrze. Para od matematyki TVP z pewnością się ze mną zgodzi.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Ale przecież Miller , blimek 17/04/20 14:18
Jest niższy i nikt mu nie zarzucał nigdy, że jest krasnalemtwojepc - forum światopoglądowych ekspertów - Napoleonowi też przyklejono plotkę niskiego wzostu , NimnuL-Redakcja 17/04/20 14:28
po tym poznasz legendy :)
Zazdrośnicy zazdroszczą ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - dokładnie , blimek 17/04/20 15:23
a Napoleon pewnie miał 180 cm tylko się garbił często...
Złe ludzkie językitwojepc - forum światopoglądowych ekspertów
- poprostu super , Master/Pentium 17/04/20 12:17
jak zwykle nieszczęscia chodzą stadami :-(Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Nieprawda. , JE Jacaw 17/04/20 13:28
Zgodnie z Prawami Murphy'ego: "nieszczęścia chodzą parami, para za parą, para za parą...". ;-)Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- potwierdzam , Nikita_Bennet 17/04/20 12:39
może nie 100ha ale ponad 30ha i jest masakra.
Mróz i susza ususzyły górne części liści w zbożach - myślałem że to grzyby. Szaleć mieszankami środków ochrony roślin to baaardzo ostrożnie (2 lata temu czy rok temu jak dałem maxa czyli to co zwykle to zboże odchorowywało przez 2 tygodnie chemię bo roślina nie miała wody). Mieszanki po to aby zmniejszać dawki + szersze spektrum. Wykopy w gruncie kilka dni temu - na 3 metrach dopiero jest woda gdzie kilka lat temu poniżej 1,5metra już płynęła. Problemem jest nie tyle że brak opadów ale przesuszona ostatnimi latami gleba (praktycznie od 2 lat studzienki melioracyjne suche gdzie z 10 lat temu zawsze woda płynęła nawet latem.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - BTW , Chrisu 17/04/20 22:20
z praktycznego mam 96% ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- Już kwitną rzepaki , Chrisu 17/04/20 13:29
prawie miesiąc wcześniej jak zwykle. A rośliny tak rachityczne są, że głowa mała... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Może włożę kij w morwisko... , JE Jacaw 17/04/20 13:43
...i narażę się boardowym rolnikom, ale jeśli chodzi o produkcję żywności na świecie to jest tu jakiś gruby przewał. Na logikę, co jak co, ale żywność globalnie musi być opłacalna, ludzie mogą zrezygnować z nowego samochodu, czy pralki, ale muszą jeść. Niestety prawdopodobnie powszechna ingerencja państwa w ten sektor zrobiła z niego inwalidę.
Abstrahując od ewentualnej obecnej suszy, to ja mam wrażenie, że w rolnictwie są same klęski: super warunki = klęska urodzaju, złe warunki = klęska nieurodzaju. Kiedyś był nawet taki kawał, że w rolnictwie wyróżnia się 6 klęsk: urodzaju, nieurodzaju, wiosna, lato, jesień i zima.
Do tego nie rozumiem tego, że np. w mediach podają, że kilogram jabłek kosztuje 40 gr i państwo musi im pomóc, bo to za mało. Ja idę do sklepu i widzę 3 zł za kilogram... to czemu 10 chłopa nie zrobi jakiejś spółki i nie znajdzie jednego ze smykałką do handlu, który będzie im te jabłka za 1,5 zł sprzedawał ? Zresztą często media podają, że najwięcej na tym zarabiają pośrednicy, czyli to raczej nie jest kwestia kosztów magazynowania lub przetwarzania, tylko kolejne szczeble sprzedawców.
Mam wrażenie, że państwo zrobiło z rolników inwalidów... bo cokolwiek się dzieje, to rolnik domaga się pomocy od państwa i państwo "pomaga". Czy jeśli będę miał fabrykę z długopisami i nagle popyt na nie spadnie lub ceny spadną to też państwo mi pomoże i uruchomi skup interwencyjny ? Raczej nie, ale rolnicy zostali (i to nie tylko u nas) nauczeni, że oni są od produkcji żywności, a zbyt i sprzedaż to nie ich działka i oczywiście ktoś powinien się tym zająć... najlepiej na koszt podatnika.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - bo może to jest tak, że skoro MUSISZ jeść, to musisz to jedzenie kupić , Chrisu 17/04/20 22:19
Po co produkować i ryzykować klęskę urodzaju/nieurodzaju i pozostałymi czterema jak można zawsze wyjść ze sprawy zwycięsko praktycznie nic nie ryzykując. Wystarczy być pośrednikiem.
W XIX w. ci chłopi zebrali się, zaczęli tworzyć kółka rolnicze, po to by kupować maszyny, zwiększać plony, zyski - zarabiać. Pod koniec XX w. dobrze postarano się, by cała spółdzielczość zniknęła z mapy Polski. Czy GSy, czy SKRy, czy też BSy - o RSP nie wspomnę nawet... Ciekawe, bo często te nierentowne RSP przejmowały za grosze odpowiednie osoby i po nich było widać, że jednak się opłaca...
Zauważ, że za PRLu jak ktoś miał 5-6 ha ziemi był w stanie utrzymać rodzinę i wykształcić 3-4 dzieci. W tej chwili mając 10 ha praktycznie nie jesteś w stanie się utrzymać. SIĘ, nie mówiąc o rodzinie. Szwagra brat, który "gospodarzy" 2 lata temu kupił 2 ha ziemniaków - 3 gr za kg - pod warunkiem, że sam je wykopie. Czyli za +/- 100 ton ziemniaków zapłacił 3 tys zł. Nic tylko "sprzedać w markecie" za 3 zł/kg... No właśnie - sprzedać. Kupił te ziemniaki, bo firma z którą tamten miał zakontraktowane ziemniaki po 10 gr/kg wypięła się i ich nie chciała.
Swoją drogą jak to jest że w Polsce - "krainie ziemniaka pyry i kartofla" możesz kupić bulwy z Izraela, Hiszpanii czy Maroka? Jaki jest koszt samego transportu?
Widziałeś pewnie reklamy ud z kurczaka w marketach za 2,49? Jeszcze w styczniu były po 2,99/kg. JAK TO MOŻLIWE? Zrobiłem małe obliczenia - ile kosztuje wyżywienie 1 kg kurczaka. Wyszło (o ile dobrze pamiętam) 4,60/kg. Wiem, że piersi mają inną cenę niż żołądki, ale to nadal 4,60. Nie brałem pod uwagę nic, oprócz zakupu paszy.
Aktualnie mieszkając na wsi nie możesz legalnie hodować bez zgłaszania władzy nic oprócz kur (choć i na kury były zakusy). Jak myślisz, dlaczego?
(Moja spiskowa teoria ;) ) - najpierw oduczyć ludzi hodowli zwierząt, uprawy ogrodów, wprowadzić ograniczenia w zakupie i przekazywaniu ziemi (już były zakusy by ziemię rolną w spadku mogli dostawać tylko spadkobiercy mający wykształcenie rolnicze), a później dowalić ceny takie, że wszystkim się odechce.
Zresztą po ziemniakach już to widać. Pamiętasz jak parę lat temu były po 30 groszy? A jak to jest teraz, że banany masz po 3 zł i jabłka też po 3 zł? Coś chyba nie teges... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - OK. Tylko... , JE Jacaw 17/04/20 22:47
...że produkcja żywności musi się opłacać, więc ingerencja państwa jest tu niepotrzebna... ale chyba komuś na tym zależy, bo tak jest nie tylko u nas, patrz UE, a nawet USA.
Oczywiście pewne rzeczy się zmieniają i era gospodarstwa 5 hektarowych się chyba skończyła, tak samo jak era ludzi, którzy ostrzyli noże i nożyczki, krawców i szewców też coraz mnie taka kolej rzeczy.
Wiesz, jak ktoś ma 5 hektarów to pewnie może tam np. zasadzić ziemniaki i jak będzie zły okres dla ziemniaków to ma problem. Ale jak ktoś ma 20 hektarów, to może na 4 polach 5 hektarowych zasadzić różne rzeczy i szansa, że coś mu wyrośnie jest zdecydowanie większa.
Osobną kwestią są te wszystkie pozwolenia, zezwolenia, normy, regulacje, limity itp. rzeczy, one tu na pewno też nie pomagają. Tylko, że państwo (i nie tylko nasze) nauczyło rolników i utwierdza ich w przekonaniu, że oni tylko mają produkować, a sprzedaż to nie ich zmartwienie. I tu jest problem, bo rolnikom pewnie się wydaje, że to słuszna droga, a tak naprawdę na tym tracą... owszem słabi rolnicy na tym mogą zyskiwać, bo jakoś pozwala im to wegetować na 5 hektarowej "ojcowiźnie", ale ogólnie jest to szkodliwe dla całej branży.
Do tego właśnie strasznie mnie wkurza to, że co rusz tam jest jakaś klęska, a to za dużo truskawek, a to za mała, a to wiśnie obrodziły, a to nie obrodziły, a to jabłek na rynku za dużo, a to za mało, a to susza, a to deszcz i trzeba im pomóc. No i zamiast słaby gospodarz upaść jest wyciągany za uszy przez "dobre" państwo - oczywiście za nasze pieniądze.
Generalnie mam wrażenie, że z tym jest tak, jak w tym starym kawale: co by było gdyby komunizm wprowadzić na pustyni ? Na początku nic, ale potem piasek byłby na kartki. I tak jest tu, państwo tak "pomaga" rolnikom, że oni za grosze sprzedają, my za krocie kupujemy, a ktoś po środku spija całą śmietankę. I jeszcze wszystkim się wmawia, że tak jest dobrze.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - "to może na 4 polach 5 hektarowych zasadzić różne rzeczy i szansa, że coś mu wyrośnie" , Chrisu 18/04/20 01:05
No akurat nie. Jeśli będzie susza - wszystko zeschnie, jak będzie mokro - wszystko zgnije. Jak będzie dobry rok - wszystko będzie tanie...
Gdyby produkcja rolna miała się bez dopłat opłacać, to żywność kosztowałaby +/- 5x tyle co obecnie... Zatem rządom bardziej na rękę jest dopłacać z płaconych podatków, by było "tanio", a przy okazji mieć tego "złego" rolnika, który ciągle chce dopłat... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - BTW. Czy Ty masz w ogóle coś wspólnego z jakimś rolnikiem? , Chrisu 18/04/20 01:09
W znaczeniu, że widziałeś na własne oczy, a najlepiej pomagałeś w pracach?
Kim wg Ciebie jest dobry rolnik, a kim jest zły rolnik? Jak myślisz, dlaczego jak jedziesz autem nie widzisz pól po 2-4 ha, obsadzonych jedną rośliną, tylko jak coś to od razu połacie po 20-30 ha? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Nie. , JE Jacaw 18/04/20 14:11
Nie mam nic wspólnego z rolnictwem i oczywiście mogę pisać głupoty jeśli chodzi o szczegóły np. podawane przykłady z 5 i 20 hektarowymi gospodarstwami. I zdaję sobie sprawę, że to nie jest bułka z masłem, tylko ciężka praca.
Natomiast dalej uważam, że produkcja żywności musi się opłacać, jak jest susza to są rośliny/odmiany, które ją lepiej znoszą i są takie, które lepiej znoszą deszcze. Jeśli ma się małe gospodarstwo to siłą rzeczy trudniej odpowiednio dywersyfikować uprawy, więc się jest bardziej zależnym od pogody.
A czemu uważasz, że bez dopłat żywność byłaby droższa ? Jakim cudem, skoro teraz dopłacamy i do tego trzeba doliczyć koszty obsługi tych dopłat, całą machinę urzędniczą itd. to myślę, że sumarycznie mamy teraz drożej. Sam zresztą widzisz ile kosztują teraz ziemniaki, a ile kosztowały kiedyś i to bez dopłat z UE. Zresztą sam system dopłat stawia też wymagania rolnikom, często absurdalne i niepotrzebnie windujące koszty. Oczywiście liberalizacja zapewne spowoduje, że część produkcji stanie się nieopłacalna i np. truskawki będziemy sprowadzać z Chin, ale nie sądzę aby takie coś groziło np. ziemniakom, zbożu lub jabłkom. Trzeba się po prostu zastanowić, czy cały czas warto utrzymywać na siłę (kosztem całego społeczeństwa) małe gospodarstwa oraz uprawę niektórych roślin lub hodowlę niektórych zwierząt.
Tak jak pisałem, MIMO dopłat UE, interwencjonizmu państwowego, rolniczy narzekają, że mają źle (i to nie tylko u nas), my narzekamy że ceny żywości są coraz wyższe. Więc gdzie podziewa się ta różnica ? Ja obstawiam, że to nie MIMO, ale właśnie Z TEGO POWODU.Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach - To widać, bo walisz takie kocopoły, ... , zartie 21/04/20 08:55
że aż ciężko to skomentować.Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem - Pozwól, że będę odpowiadał na każdą część twojej wypowiedzi oddzielnie. , Chrisu 21/04/20 12:23
Nie mam nic wspólnego z rolnictwem i oczywiście mogę pisać głupoty jeśli chodzi o szczegóły np. podawane przykłady z 5 i 20 hektarowymi gospodarstwami. I zdaję sobie sprawę, że to nie jest bułka z masłem, tylko ciężka praca.
Aktualnie gospodarstwo 20 ha jest na granicy opłacalności. A trzeba jeszcze wyżywić rodzinę z tego. Szacuje się, że w zależności od plonów/produkcji/gleby(!) jest to od 500 zł do 2000 zł/ha. Cieszę się, że widzisz trud tej pracy - wielu tego nie widzi. To tak trochę jak z pracą na HO. Co to za praca, skoro ciągle jesteś w domu? ;)
Natomiast dalej uważam, że produkcja żywności musi się opłacać, jak jest susza to są rośliny/odmiany, które ją lepiej znoszą i są takie, które lepiej znoszą deszcze. Jeśli ma się małe gospodarstwo to siłą rzeczy trudniej odpowiednio dywersyfikować uprawy, więc się jest bardziej zależnym od pogody.
No i tu widać, że nigdy pewnie nawet ogródka nie miałeś ;). Roślina nie rośnie 2-3 dni, a prognozy pogody są przewidywalne do 2-3 dni. Aktualnie mamy suszę, taki rolnik sadzi ziemniaki w miejscu gdzie miał zawsze bagno (aktualnie super dla ziemniaków, bo zakaładam, że jest tam teraz wystarczająco wilgoci). Za tydzień zaczyna przez 2 miesiące padać deszcz i jak myślisz ile ziemniaków będziesz miał? ZERO - bo wszystko zgnije. Nie może za dużo padać po posianiu zboża, po wykiełkowaniu, przy zbiorach - bo albo zgnije, albo ziarno będzie kiepskiej jakości. Nie może być sucho po posianiu zboża, po wykiełkowaniu, przy zbiorach - bo albo całkiem wyschnie, albo ziarno będzie kiepskiej jakości.
Zresztą pamiętasz jaja z pietruszką rok temu? I to wszystko przy globalnym rynku - "jak tam się nie uda, to gdzie indziej powinno się udać"...
NIE DA SIĘ w 100% przewidzieć jaki rok będzie, a każda roślina do wzrostu potrzebuje wody.
Co da dywersyfikacja? Tylko tyle, że jest więcej kłopotu. Nawet jak masz np 200 ha, to jest sens podzielić to na 4 uprawy - więcej myślę, że szkoda zachodu.
A czemu uważasz, że bez dopłat żywność byłaby droższa ? Jakim cudem, skoro teraz dopłacamy i do tego trzeba doliczyć koszty obsługi tych dopłat, całą machinę urzędniczą itd. to myślę, że sumarycznie mamy teraz drożej. Sam zresztą widzisz ile kosztują teraz ziemniaki, a ile kosztowały kiedyś i to bez dopłat z UE. Zresztą sam system dopłat stawia też wymagania rolnikom, często absurdalne i niepotrzebnie windujące koszty. Oczywiście liberalizacja zapewne spowoduje, że część produkcji stanie się nieopłacalna i np. truskawki będziemy sprowadzać z Chin, ale nie sądzę aby takie coś groziło np. ziemniakom, zbożu lub jabłkom. Trzeba się po prostu zastanowić, czy cały czas warto utrzymywać na siłę (kosztem całego społeczeństwa) małe gospodarstwa oraz uprawę niektórych roślin lub hodowlę niektórych zwierząt.
Tak, ten tego... Skoro dopłacamy pośrednio, a bez dopłat dopłacalibyśmy bezpośrednio do produktu, to (pomijając obsługę) co za różnica? Ano taka, że w przypadku dopłat "dla rolnika" kasę dostaje rolnik, a nie pośrednik. Poza tym, ludzie tego nie widzą. Wiesz jakie larum byłoby gdyby nagle chleb zaczął kosztować 20 zł? To tak jak z 500+. Nie ważne, że to z podatków, ważne że jest. Teraz - ważne, że jest "tanio". Weźmy truskawki wspomniane. Załóżmy, że w PL w hurcie są po 5 zł/kg, na ryneczku po 15, a chińskie po 3 złote. Wszyscy kupują chińskie bo tańsze. Polskie plantacje padają, Chińczycy już wiedzą, ze w PL nie mają konkurencji i co robią? Zaczynają sprzedawać w hurcie po 20 zł.
Pamiętaj, że coraz większą sprzedaż mają koncerny - wielkie koncerny. Moga przez kilka lat stosować dumpingowe ceny, by wykosić konkurencję.
Tak jak pisałem, MIMO dopłat UE, interwencjonizmu państwowego, rolniczy narzekają, że mają źle (i to nie tylko u nas), my narzekamy że ceny żywości są coraz wyższe. Więc gdzie podziewa się ta różnica ? Ja obstawiam, że to nie MIMO, ale właśnie Z TEGO POWODU.
Różnica jest w kieszeniach pośredników. Nie opłaca się produkować, nie opłaca się sprzedawać (w warzywniaku) warto być wielkim graczem na rynku - zawsze wygram. Jeśli jest kiepski rok - płacę rolnikowi mało, bo ten ma nóż na gardle, a i tak sprzeda (w okolicy 300 km jestem jedynym handlarzem) i zależy mu żeby jak najmniej stracić (kredyty, życie itp). Jeśli jest świetny rok (kryzys urodzaju) - płacę rolnikowi mało, bo ten ma nóż na gardle, a i tak sprzeda (w okolicy 300 km jestem jedynym handlarzem) i zależy mu żeby jak najmniej stracić (kredyty, życie itp). Mam magazyny, może nawet przetwórnie - powiem klientowi, że wyciskany sok z miąższem jest lepszy od klarownego, a placki ziemniaczane od frytek i ten kupi.
Dlaczego rolnicy nie sprzedadzą tego sami? Załóżmy, że mam 10 ha ziemniaków. Może się okazać, że zebrałem z tego 500t - WOW - wystarczy, że na targu to pchnę i mam BAŃKĘ! Ale co z tego jak na moim stoisku sprzedaję 100kg ziemniaków dziennie?
I jeszcze na koniec. Moi rodzice w latach 80/90 hodowali gęsi (na jajka). W pierwszym roku zarobili na NOWEGO mercedesa z giełdy (wiadomo, kredyt na budynki, na hodowlę na wszystko), a w 1992 stwierdzili, że kończą z hodowlą (przed terminem "zmiany" stada). Pomijając własną pracę zarobili przez sezon na 4 opony do Fiata 125p. Jeszcze kiedy stado jechało do ubojni, handlarz powiedział tyle i tyle/kg. Po zawiezieniu na miejsce - uciął 60% - takie były czasy. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- "jak to jest że w Polsce - "krainie ziemniaka pyry i kartofla" możesz kupić bulwy z ...." , zartie 18/04/20 10:59
Spróbuj teraz (czyli w połowie kwietnia) kupić takie polskie ziemniaki, z których połowy nie wyrzucisz przy obieraniu. Nie mówiąc o tym, że jesienią i zimą też możesz natrafić na ziemniaki, w których pełno jest nicieni i są poprzerastane grzybniami grzybów.Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem
- Jak włączą 5G to wirus sam wymrze razem z ludźmi , Chrisu 17/04/20 13:31
taki żart oczywiście ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Testy na korone są totalnie niewiarygodne , Pio321 17/04/20 14:23
i w sumie od tego należało by zacząć jakiekolwiek dywagacje.
Bo to zmienia wszystko.- ale jakimś cudem , Hitman 17/04/20 14:52
Korei się udało i na Tajwanie..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - a możesz ten temat rozwinąć? , Master/Pentium 17/04/20 15:17
bo że nie mają 100% specyficzności i wiarygodności to wiem, żadne testy na świecie nie mają.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- Chinska zaraza a nie koronavirus , speed 18/04/20 04:51
a jak dlugo ? ja stawiam na okolo dwa lata ( wiekszosc panstw padnie ekonomicznie na pysk) dzieki 'kochanym' chinskim komunista z ktorymi Polska robi w dalszym ciagu interesy.- a możesz rozwinąć dlaczego dzięki nim? , Chrisu 18/04/20 07:28
123 /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - serio nie wiesz? , sew123 18/04/20 09:00
Chinczycy wiedzieli od listopada 2019 ze to powazna sprawa i oszukali wszystkich. Zresztą nie 1szy raz.Nine Inch Nails to jest TO :)
iRacing Driver :)
- no tak, wszystkie inne rządy , Chrisu 18/04/20 10:47
Zachowują się kryształowo w tej sytuacji... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - nie mówiąc że wpłyneło to na zachowania wirusa w ten sposób że ... , Master/Pentium 18/04/20 11:52
... no własnie nie wpłyneło.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Szach mat , NimnuL-Redakcja 18/04/20 12:16
gospodarka: 0, virus: 1
+10 do histerii ludzkości.
Statystyka skrupulatnie kontrolowana tym komu i ile testów zrobić, media robią przedruk z ładnym nagłówkiem, a wypłoszona owca wciąga to bez przeżuwania i myśli, że tak na być.
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - wiesz jakie kokosy będzie się robiło , Chrisu 18/04/20 14:31
w ramach "podnoszenia gospodarki z ruin"?
Te z lat 90-tych gdzie jeden pan przyjechał z USA z 10tys baksów w kieszeni, a po kilku latach został miliarderem to pikuś będzie.
Problem jak zwykle będą mieli ci, co najmniej pod stołem kręcą... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Oczywiście , NimnuL-Redakcja 18/04/20 15:12
i tępą dzidą trzeba być, żeby nie czuć pisma nosem i fundamentów własnych pod ten cyrk. Wirus to tylko doskonała zasłona dymna i wymówka. Wstępny hajs już się ukręcił wśród Januszy, bo przecież burdel spoleczny nie oprze się pokusie wykupienia mąki, drożdży i maseczek, żeby później uzbierać na cel swojego marnego życia: Passata TDI. Wstępne żniwa już zebrano na giełdzie, a cyrk dopiero przed nami. Sępy czekają teraz na padlinę na rynku pracy i cmentarzysko drobnych przedsiębiorców. Dokona się reset, zmniejszy się konkurencja, zwiększy się patologia. Jak zwykle w takiej sytuacji złodzieje i krętacze urosną na plecach uczciwych i normalnych ludzi. Świat już dawno żadnej wartości oprócz $ nie wyznawał, teraz człowiek i jego życie będzie warte jeszcze mniej. Skutecznie wpojono strach przed kolejną chorobą (jak widać o dużym znaczeniu strategicznym), podziałało. Ludzie obudzą się po fakcie, wówczas złodzieje i krętacze podadzą pomocną dłoń i otumanieni będziemy wdzięczni tym, co tak naprawdę rozpętali cały ten syf.
Żal mi dupę ściska, że duch husarii zaszyty w naszym narodzie tak łatwo został stłamszony. Kiedyś uzbrojonego Niemca kopaliśmy w jaja ryzykując przy tym śmiercią. Dzisiaj bez szemrania pozwoliliśmy odebrać sobie wolność pod groźbą przeziębienia. Niedługo oprawcy łaskawie pozwolą nam na spacer po lesie, ale tylko w maseczce. Któreś pokolenie w przyszłości będzie miało z 2020 niezły ubaw.
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Cena europejskości , Franz 18/04/20 16:40
Życie ma największą wartość i dla mnie to, że Janusze z pizzerniami mają teraz przestój niczego istotnego nie zmienia. Żadna koropo nie czycha na te biznesiki. Znajdzie się jakiś Seba co od Janusza kupi tą budę z fasfoodem czy ten kiosk z kwiaciarnią i „gospodarka ruszy” Im prostszy biznes tym bardziej podatny na zawirowania.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - mało wiesz o gospodarce , Master/Pentium 18/04/20 19:07
gdyby lockdown miałby uderzyć tylko z pizze i hot-dogi to nie mielibyśmy prognoz najgorszego roku od II Wojny Światowej pod względem gospodarczym. Pracuję w dość dużej firmie w branży IT i już odnotowaliśmy straty, sprzedaż niemal zdechła. Kontrahenci też mniej lub bardziej zaniepokojeni, czasami sporo stratni. A to jeszcze nie koniec, sytuacja nadal się rozkręca.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Kolega wyżej śni , NimnuL-Redakcja 18/04/20 20:50
pracownicy dużych firm IT mają szczęście, u mnie jeszcze problemu nie widać, choć bez echa temat nie przeszedł. A w najbliższych miesiącach węszę zmiany, których nie było od 2001 roku. Mniejsze firmy (200-700 pracowników) w moim mieście odczuły to znacznie już w marcu, dwie zrobiły redukcję ratunkową, w kwietniu szykuje się kolejna. Rynek pracownika się skończył.
Hotelarstwo, turystyka, usługi i małe przedsiębiorstwa mają wesoło - albo ucięte wypłaty, albo wstrzymane do odwołania bez alternatywny, bo nie ma gdzie znaleźć innej pracy, więc pracownicy godzą się na bezpłatny urlop i grzecznie czekają. Zdaje się, że nawet sezonowi na zachód nie mogą pojechać i dorobić.
Wbrew pozorom gastronomia ma się dość dobrze - kwitnie dowóz. Tyłu uber-eatsów, deligo i tym podobnych w swoim mieście nigdy nie widziałem... Pewnie nie jest to ten obrót co wcześniej, ale myślę, że złe nie ma.
Oczywiście służba zdrowia na głowę upadła i zapomnij o umówionych wizytach, badaniach i zabiegach, na które ktoś czekał od miesięcy...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - kolega Franz prawdopodobnie nie ma doświadczenia biznesowego , Master/Pentium 18/04/20 21:12
niestety my go trochę mamy razem z żoną i teraz patrzymy na to co się dzieje w PL i nie mamy dobrych przeczuć. Oj chciałbym się mylić ale podejrzewam że wkrótce będziemy niedawny kryzyz w 2007 roku wspominać jako totalną pierdołę.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Jestem urodzonym optymistą , NimnuL-Redakcja 18/04/20 21:48
i nadal liczę, że będzie mniej źle, bo tym razem mamy narzędzia ratujące: praca z domu, sprzedaż online ... oczywiście nie wszystko można tym zaadresować ale lepsze to niż nic. A na obecną sytuację rozwiązania zdalnie są idealne. Powstaną zajęcia i produkty dotąd nieznane - choćby lodowkomaty, większa sieć dostaw, cześć się przerzuci na online, cześć się przyzwyczai do nowych rozwiązań - ci co dotąd ciuchów zdalnie nie kupowali, teraz spróbują itd. świat na pewno będzie inny i liczę, że przez kreatywność i elastyczność uda się nieco ograniczyć impact w wielu obszarach.
Może będzie mniej sklepów, oddziałów banków itp. bo się okaże, że fizycznie nie są potrzebni. Liczę też na więcej kas samoobsługowych najlepiej takich jak ma Amazon Go.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - ja jestem urodzonym pesymistą , Master/Pentium 18/04/20 22:17
więc spróbuję liczyć na twoją wizję, jest korzystniejsza :)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - nie lepiej byc racjonalnym optymista? , speed 18/04/20 23:46
Ja juz swoje przezylem bedac takim wlasnie ' racjonalnym optymista '
i po 65 latach powiem ze warto , z pesymista to bym chyba nawet godziny nie wytrzymal :)))))- jestem racjonalnym pesymistą , Master/Pentium 18/04/20 23:52
ale małżonka mnie od lat reformuje więc kto wie :-)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - zycze zonie wytrwalosci ,warto , speed 18/04/20 23:58
a jak juz osiagnie cel to Ty bedziesz widzial swiat inaczej.
- Życie na największą wartość - w którym świecie? , NimnuL-Redakcja 18/04/20 20:39
Jeszcze mi powiedz, że jesteśmy wolni (pomijam obecną kwarantannę) to dopełnisz dzieła satyry...
Poczytaj trochę o tym jak odbija się już teraz i jak odbije dalej na ekonomii (także społecznej) obecna sytuacja. Kryzys z początku bieżącego wieku to mała czkawka przy tym co nas może czekać, jeśli się rządzący nie opamiętają... Projekcje mówią o 3% i podwojeniu tego w kolejnym półroczu.
Ta pizzeria, o której piszesz (liczę, że w przenośni to tylko uogólnienie) to naczynie połączone. Obecny wirus to będzie niedługo smark na rękawie, bo te drobne zachorowania i śmierć z tego powodu może być niedługo wierzchołkiem góry lodowej... Tak naprawdę to nikogo nie obchodzi, że zmarło kilkanaście osób dzisiaj czy jutro... Obudź się.
https://www.nature.com/articles/s41591-020-0863-y
https://www.nytimes.com/...cession-depression.html
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Zycie kogo ? Czy oddal bys swoje zycie za swoja zone , dzieci , rodzicow, braci i.t.d.? , speed 18/04/20 22:27
Ja za zone i dzieci oddal bym zycie , a za reszte nie, nawet zdrowia bym nie oddal.
Czy to stawia mnie ze cenie zycie czy ze nie cenie?
Ja nie jestem zwolennikiem zbyt mocnej separacji ( zdalna praca, banki ,zakupy, i moze jeszcze sex? bys dolozyl do tego:)))).
W ten sposob zbudujemy bardzo sterylne spoleczenstwo a to nie wrozy nic dobrego. Zwykly katar bylby dla takiego spoleczenstwa smiertelna plaga nie wspominajac o reszcie.
- Jestem przeciwny kwarantannie , NimnuL-Redakcja 19/04/20 07:12
w obecnej formie, maseczkom i tym podobnym, bezsensownym według mnie zabiegom. Nienawidzę pracować z domu, mając tą możliwość od prawie zawsze, z domu pracowałem dotąd tylko pojedyncze dni w miesiącu. Obecnie cierpię strasznie po kilku tygodniach z daleka od biura.
Już wcześniej opowiadałem się za wystawianiem się na kontakt z mikrobami dla własnego dobra... wiec swoje słowa nie powinieneś kierować do mnie :)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Ja nie o kwarantannie ,maseczkach i.t.d , speed 19/04/20 22:37
popatrz na zagadnienie separacji z innej perspektywy.
Banki , ja nie jestem zwolennikiem wirtualnych bankow , sklepow i calej tej masy innych rzeczy . Wlasnie to powoduje ze ludzie sami zaczynaja stopniowo separowac sie od swiata , bo wygodnie , nie trzeba wychodzic i.t.d. Jaki bedzie tego skutek za iles tam lat ?? na pewno nie ciekawy. 22 lata temu powiedzialem ze telefon komurkowy to fajna rzecz ale tez latwo szpiegowac ludzi ( pod kazdym wzgledem) . Dzisiaj ludzie ciesza sie ze zaplaca telefonem tak fajna rzecz ale co robi sie dzisjaj aby jeden madry niezablokowal tego systemu? Ja dzisiaj obie rece oddam ze tak sie stanie bo wiem ze mozna to zrobic . Tak ze warto podchodzic do tych rzeczy z rozsadkiem . A to co sie dzieje teraz ? wyglada ze kazdy robi inaczej bo mysli ze jego postepowanie ( rzadow) jest wlasciwe a jak bedzie to za 2-3 lata sie przekonamy.
I odpowiedz na pytanie.- odp. na pytanie , NimnuL-Redakcja 20/04/20 07:13
oczywiście, że tak ...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Uzupełnię, aby nie było niedomówienia , NimnuL-Redakcja 20/04/20 07:40
oczywistym powinno być, że moje 'oczywiście' nie jest bezwzględne, i jak ze wszystkim zależy od sytuacji.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.
- Czyli , Franz 19/04/20 10:20
Bardziej martwi Ciebie że powiedzmy 200 tys ludzi straci pracę niż to że mogło by nam umrzeć powiedzmy 20 tys ludzi (zapewne znacznie więcej)
Wszystkie te proste biznesy które tracą teraz najwięcej są również proste do odbudowania lub przejęcia przez kogoś kto będzie miał ochotę to prowadzić. Obostrzenia dotyczą tylko niektórych firm usługowych a więc takich gdzie kapitał kwotowo jest najmniejszy i opiera się w dużej mierze na zachciankach klientów. Galerie handlowe - prawie wszystkie sklepy należą do dużych podmiotów - jak będzie klient to się to wszystko odrodzi lub przeniesie do sieci.
Jakbyś miał pojęcie o gospodarce to byś rozumiał że konsument jest tutaj najważniejszy. Jeśli konsumenci będą umierali dlatego że rząd nie zrobił lockdown to rozumni ludzie ze strachu przestali by odwiedzać takie miejsca i tak. Tarczy antykryzysowej by nie było bo i z jakiej racji.
Na szczęście mamy wśród osób decyzyjnych ludzi o znacznie szerszych perspektywach. Aż strach pomyśleć co by było jakby do władzy dostała się krótkowzroczna ekipa.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - Naczynia połączone , NimnuL-Redakcja 19/04/20 12:15
masz rację, że na sytuację patrzę bardzo lokalnie i wyrywkowo (bo całego obrazu nie znam), i dlatego mój głos nic nie znaczy, nikt decyzyjny na moje zdanie nie zwróci uwagi. Mam więc nadzieję, że ci, co decyzje podejmują znają się na rzeczy, a ich działania są faktycznie mniejszym złem.
My tu jesteśmy po to, żeby wymienić się opinią i punktem widzenia. Dobrze, że się odezwałeś, bo to co piszesz ma sens.
Liczę jedynie, że małe biznesy nie zostaną po tym wszystkim całkowicie zastąpione przez korpo i duże sieci. Brakuje mi już małych i sympatycznych sklepikarzy, z którymi można zamienić słowo bez pośpiechu. Nie znoszę sieciówek i galerii handlowych, ani tego pośpiechu i bylejakości w usługach. Jestem już starym prykiem, któremu obecna konsumpcyjna rzeczywistość nie pasuje.
Jestem pacyfistą, brzydzę się przemocą i wstyd mi za obecną cywilizację wyznającą religię pieniądza, władzy i wyższości (lepszości).
Odpowiadając na Twoje pytanie - nie wiem, zależy od tego na ile kryzys gospodarczy (bezrobocie, obniżenie poziomu szczęścia...) przełoży się na śmierć i jakość życia pozostałych...Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Weź pod uwagę, że kryzys finansowy , NimnuL-Redakcja 19/04/20 12:21
utrata dochodu, obniżenie wartości pieniądza, to też mechanizm ubiegający konsumpcję, być może w ogólnym (światowym) ujęciu bardziej niż zgon grupki (0.00025%)...
Tak czy inaczej jestem pasażerem, zapiąłem pasy bezpieczeństwa i wykupiłem ubezpieczenie, zobaczymy czy moje zabiegi pozwolą mi na bezpieczne przetrwanie tego co nadejdzie, cokolwiek nadejdzie.Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Prezentujesz ... , Muchomor 19/04/20 16:27
... jakieś liczby z tyłka wzięte i dorabiasz do tego do tego teorię, która ma przestraszyć rozmówcę... Panie, weź Pan zacznij rozmówców poważnie traktować! Inaczej oni ciebie nie będą.
Co to za rozmowa? Przedstawiasz opinię, wporzo. Jeśli jednak chcesz serwować teorie, to przedstawiaj argumenty, a nie wymysły.
Wyrzucasz Nimowi, że nie wie nic o gospodarce, a sam niby masz coś wiedzieć? Wpadłeś na to, że pizzerie nie muszą mieć klientów wewnątrz? Większość dowożą. Tu gdzie siedzę nie ma lockdownu i ludzie wciąż zamawiają na potęgę.
Jakbyś ty miał pojęcie o gospodarce, to mocno niepokoiłyby cię fatalne wskaźniki gospodarcze, które zapowiadały kryzys epickiej skali. Nie twierdzę, że sam jestem ekspertem, ale oczywistych sygnałów i statystyk ignorować nie potrafię.
Ludzkość nie przestanie nagle kręcić biznesów, ale gospodarka może zostać kompletnie przemodelowana. Pociągnie to za sobą masę konsekwencji, na które tylko ci się zdaje, że jesteśmy gotowi.
A już stwierdzenie, że "mamy wśród osób decyzyjnych ludzi o znacznie szerszych perspektywach", to frazes do sześcianu i mistrzostwo świata. Ty nie tylko jesteś niekompetentny, by prowadzić podobne dyskusje, ale jesteś też zwyczajnie naiwny do bólu.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - Moja wypowiedź , Franz 19/04/20 17:41
Była kierowana do inteligentnego odbiorcy. Kto miał zrozumieć to zrozumiał. Nie ma powodu by doprecyzowywać dla reszty.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - Wątpię, ... , Muchomor 21/04/20 17:53
... aby inteligentny odbiorca chciał się zagłębiać w posta, z którego brak inteligencji aż zionie.
Tedy, powiadam ci, masz przesadnie wysokie mniemanie o swych mentalnych wyziewach, oraz ich potencjalnej grupie docelowej..Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów
- Proszę , Franz 19/04/20 10:24
Pochwal się jaki to duży biznes prowadzicie z żoną?
Mam nadzieję że to było coś więcej niż pożal się Boże samozatrudnienie ?Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - Do Master/Pentium , Franz 19/04/20 10:25
...Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - co masz do samozadtrudnienia , Hitman 19/04/20 13:11
liczy się zysk i rachunek ekonomiczny w każdym biznesie.. No chyba, że dla Ciebie większym jest ten co zatrudnia więcej ludzi ;)Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - Nic nie mam do tego , Franz 19/04/20 17:35
Chodziło mi o to że ma to mało wspólnego z prowadzeniem firmy i wiedzy na ten temat. Jest to poprostu bardzo często forma unikania pracy na etacie - zazwyczaj 1-2 faktury do tych samych podmiotów co miesiąc lub jakieś usługi świadczone osobiście.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - A unika tego etatu samozatrudniony, czy poważna firma? , evil 20/04/20 08:47
;-)))d: || nie kradnij - rząd nie lubi
konkurencji || :P
- własna paroosobowa firma. Zadowolony? , Master/Pentium 19/04/20 17:37
1. Co masz do samozatrudnienia? Próbowałeś? Proponuję spróbować i zobaczyć jakie to "łatwe", mam i takie osoby w rodzienie.
2. Skąd pomysł że TYLKO 200 tyś osób straci pracę. Te biznesy upadają, przestają zamawiać towar, korzystać z usług różnych (księgowość, sprzętanie, IT itd.), przestają płacić podatki itd. W rezultacje inne firmy (sprzątające, IT, rachunkowo, transportowe itd.) tracą obroty i zysk. W efekcie zgadnij co robią? Ano zwalniają ludzi. Powyżej pewnego progu zjawisko jest samonapędliwe i potrafi zrujnować mnóstwo ludzi - poczytaj o mechanizmach wielkiej depresji w USA (to jeden z wieeelu możliwych scenariuszy).
3. Nawet jeśli założysz że tylko 200 tyś osób straci pracę wskutek lockdownu to skąd założenie że uratujesz w ten sposób 20 tyś ludzi? Co jeśli nie wymyślisz lekartwa/terapii/szczepionki? Wtedy po lockdown będziesz miał i 200 tyś bezrobotnych i 20 tyś nieboszczyków. Ludzie, kuźwa patrzcie dalej niż do następnej wypłaty.
4. Może pogawędzisz o swojej wiedzy ekonomicznej, wtedy może razem dojdziemy do jakiś wniosków jak ten problem ugryść. Bo "ja się nie zgadzam na rzeczywistość" to słaba odpowiedź.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Podaj KRS to będę zadowolny , Franz 19/04/20 17:48
że prowadzileś mikro firmę. Bez tego traktuje to jako kolejną ciekawostę bez znaczenia dla prowadzonej dyskusji.
Dane były przykładowe bo nie da się na 100% powiedzieć co by było jakbyśmy mieli w rządzie samych debili którzy pozwoliliby na rozprzestrzenienie się wirusa po całym kraju i doprowadzili do przeciążenia szpitali. Na szczęście mamy fachowców ktorzy nie ulegają gospodarczej histerii.Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Niedługo nas z ujni europejskiej
wyrzucą. - no to nie będziesz zadowolony , Master/Pentium 19/04/20 18:15
sorry ale zamierzam opowiadać obcym ludziom o przeszłości mojej żony. Nie moje życie, nie moja decyzja. Nie wierzysz, nie musisz. Dzięki niej widziałem dużo takich małych przedsiębiorców, czasami z mocno dziwnych branż - życie. Ogólnie wróć do kilka wątków niżej do wątku gdzie ludzie opowiadają jak kryzys JUŻ wpływa na ich firmy - a to raczej nie jest koniec kryzysu.
Pozatym nie rozumiem tego dualizmu myślenia: pomiędzy "nie róbmy nic" a "wpadnijmy w panikę, zamknijmy się w domach i czekajmy na cud" jest od cholery polityk pośrednich. Czy ja gdzieś mówiłem że jestem za "puszczeniem na żywioł" i oglądaniem katastrofy?
Ok. Odwrócmy sprawę, ty kwestionujesz moje kompetencje ekonomiczne (fachowcem nie jestem, to też prawda) to może podaj swoje?
Powiedz też skąd pewność że lockdown jest jedynym wyjściem i zagwarantuje uratowanie tych ludzi?
PS. A w Holandii odpukać paniki brak i na ścieżkach rowerowych można spotkać dużo ludzi, w tym starszych. Nie chodzą stadami (i dobrze) ale ogólnie jest ich dużo. Ogólnie dużo mniej paniki w działaniach. I świat nadal tu się kręci - zachorowalność podobna od końca marca.
Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Luzik, tylko dzisiaj już +3000 , Chrisu 19/04/20 19:34
przy ludności Polska/2. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Popatrz na to szerzej... , Master/Pentium 19/04/20 20:53
1. Zobacz ilu ludzi zabija grypa co rok. Czy to w NL czy w PL.
2. Zobacz ilu ludzi zabijają nadwaga i/lub choroby krążenia co roku. Czemu nie ma ograniczeń w korzystaniu z McDonald i innych podobnych? Tutaj i tak NL wypada o niebo lepiej ze względu na rowery i ogólnie większą kulturę ruchu.
Ogólnie poszukajcie sobie ile osób umiera rocznie i na co to będziecie mieli punkt odniesienia. W tematach NL choćby taki krótki artykulik
https://www.medexpress.pl/...stu-naturalnego/71252Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Pogadajmy o tym za 2-3 miesiące , Chrisu 20/04/20 06:29
123 /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - tak tylko zapytam co ty tak z ta grypa? , biEski 20/04/20 10:55
na grype w sezonie 2018 zmarło poniżej 100 osób przy ogólnej liczbie zachorowań > 5 mln.- Bo to choroba zabijająca kilkaset tysięcy ludzi COROCZNIE , Master/Pentium 20/04/20 11:04
a takiego przerażenia nie wzbudza. Powtórzę: COROCZNIE.
https://en.wikipedia.org/wiki/Influenza
Poszukaj tabelki ze śmiertelnością.
Nie twierdzę że COVID-19 nie jest groźny, jak najbardziej jest. Mówię że panika jest ostro przesadzona - to nie jest jedyny "ogólnodostępny" patogen na który można zejść mając nieco pecha. Niepokoi mnie ta panika, obawiam się że wywołany nią kryzys ekonomiczne zademnostruje nam śmiertelność przez duże Ś. Obym się mylił bo wcale nie śpieszy mi się umierać, czy to z powodu covid-19 czy głupoty ogółu.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - wiesz, juz grypę pokonal pod względem ilości śmierci , Chrisu 20/04/20 11:36
a praktycznie dopiero się rozkręca. Myślę, że w XIXw bez leków zostałby szybciej pokonany niż obecnie. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - ??? Ja widzę ok 170k zgonów , Master/Pentium 20/04/20 11:42
Dajmy że tak naprawdę jest 300k czyli dopiero ok 50%. Oczywiście masz rację że to nie koniec i będzie dużo więcej. Co nie zmienia faktu że skoro przy grypie nie wpadamy w panikę to też nie powiniśmy. Wirek jest grożniejszy od grypy ale przy takich cudownie panicznych reakcjach kryzys okaże się grożniejszy od obu tych wirków razem.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - 147,358 Seasonal flu deaths this year , Chrisu 20/04/20 14:55
Coronavirus:
Deaths:
166,051
https://www.worldometers.info/coronavirus/
/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - na innych stronach grypę oceniają wyżej :-) , Master/Pentium 20/04/20 15:19
IMHO pozostaje to co zwykle czyli podstawowa higiena a pozatym dbanie o kondycję, odporność aby mieć dobre szanse gdy już infekcję złapie. Czyli nic nowego.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - A i ja coś dorzucę. , Muchomor 21/04/20 17:57
Model podobny do szwedzkiego, tym razem przepracowany i przetestowany:
https://www.rp.pl/...-radzic-sobie-z-pandemia.html
Populacja mała, ale jak najbardziej nadaje się do odniesień statystycznych.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - nie ... , Muchomor 21/04/20 18:01
... tu wkleiłem
Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów
- jeszcze jeden artykuł na szybko - bardziej racjonalne spojrzenie (NL/PL). , Master/Pentium 19/04/20 21:33
https://www.wiatrak.nl/...2/koronawirus-w-holandiiNie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - A i ja coś dorzucę. , Muchomor 21/04/20 18:00
Model "szwedzki", tym razem przepracowany i przetestowany:
https://www.rp.pl/...-radzic-sobie-z-pandemia.html
Populacja mała, ale wciąż nadaje się do odniesień statystycznych.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - I jeszcze to: , Muchomor 22/04/20 17:13
https://www.medonet.pl/...u-,artykul,17325101.html
Bo też pasuje do dyskusji, a i potwierdza, że nasze argumenty nie są całkiem chybione.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - ano, niestety z paniką i emocjami cieżko dyskutować. , Master/Pentium 22/04/20 18:14
Na razie doniesienia o nadciągających kryzyzach, głodzie w Indiach (i w Afryce) czy sytuacji w USA przerażają bardziej niż covid-19.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Być może , NimnuL-Redakcja 22/04/20 21:16
cześć dotychczasowych zgłoszeń dotychczas nie wymagała jakiegokolwiek kontaktu z lekarzem, a pozostałe przypadki obsługuje bezpośrednio izba przyjęć i infolinia covid-19... Po prostu być może ludzie omijają przychodnie, które aktualnie nie działają normalnie, bo wizyty są odwołane, lekarze nie pracują, as przychodni panuje histeria jakby ktoś brudną bombę odpalił w pobliżu...
Szpitale musiały by wykonać podobną analizę odchylenia od normy, bo tak mamy tylko jeden punkt widzenia i niepełny obraz.
Zgadzam się, że aktualnie ludzie zachowują się jakby wokół był opad radioaktywny. A zakrywanie twarzy to zgodnie z moim przywitaniem istny freak show ;)
Temat na osobny wątek. My mamy maseczkę antymandatowa - bardzo wygodna, przewiewna i super tania ;)Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - zgadza się , Master/Pentium 22/04/20 21:49
Bez danych ze szpitali trudno wyczuć jak jest naprawdę - podejrzewam że za rok dowiemy się sprawdzając statystyki śmiertelności.
W NL ogólnie poziom paniki dość niski, ludzie jezdzą na rowerach, biegają, chodzą itd.
Ale trafiają się zabawne (dla mnie, niekoniecznie dla innych) sytuacje - sklep, dośc wąskie przejście, pani prosi mnie o przejście (stoją i wybieram magnez 10 minut :-D). Ok, odpowiadam, przesuwam się w sąsiedni skrzyżowanie, pani szcześliwa przechodzi 0,5 m od miejsca gdzie jej odpowiadałem (czyli przechodzi przez obszar powietrza potencjalnie "wzbogacony" przez moją odpowiedź :-D ). Ale takich sytuacji jest mało, ludzie starają się trochę zachować dystans ale dość często wygoda wygrywa ;-).
Maseczka antymandatowa - niezłe, jakiej to jest konstrukcji?
Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - bawełniana siateczka , NimnuL-Redakcja 23/04/20 07:14
czyt. bandaż, w ogóle nie czuć tego na twarzy, gliniarze przechodzą obok przyglądając się bacznie. Usta i nos zakryte zgodnie z zaleceniami.
Bandaż o szerokości 15cm, ucinam niecały 1m i wiążę ładnie z tyłu głowy. Trzyma się to twarzy bardzo dobrze, bo jest ultra lekkie. 1zł za 4 metry ... no i prać można :D
Żona również bardzo zadowolona i nawet ładnie w tym wygląda ;)
Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach. - Jeszcze wczoraj czytalem część artykułu w lokalnej gazecie , Chrisu 23/04/20 12:49
że tylko w ostatnim tygodniu marca i pierwszym kwietnia było kilka razy więcej przypadków śmierci z powodu zapalenia płuc i niewydolności krążeniowo - oddechowej niż w analogicznym okresie ub. roku. Szukałem go teraz chyba z 10 minut nie widzę, a nie kliknąłem linka i nie mam w historii :/ /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - no i teraz ciekawa jest kwestia powodów , Master/Pentium 23/04/20 13:38
czy wspomniane przypadki to powikłania covid-19 czy raczej wychodzące nieboszczykami zaniedbania pozostałych chorób. Obstawiam to drugie.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - Nie powiesz mi, ze jeśli powiedzmy ostatnie 4 lata , Chrisu 23/04/20 22:34
na niewydolność krążeniowo-oddechową umierało X (+/- Y%), a teraz będzie umierało 2 czy nawet 3X, to to nie będzie przez wirola. /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - to oznacza korelację , Master/Pentium 24/04/20 07:52
problem w tym że korelacja !=przyczynowość. Możliwe że za tymi śmierciami stoi ten wirus, możliwe że efekty "zwyczajnych" chorób źle obsłużonych wskutek paniki i przeciążenia opieki zdrowotnej. Obawiam się że tego długo nie będziemy wiedzieć z z przyzwoitą pewnością.
Przypominam iż mnóstwo zjawisk bywa skorelowanych nawet gdy nie są związane ze sobą jako przyczyna i skutek.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- Pewnie ... , Muchomor 24/04/20 00:21
... jest jak mówisz, ale ciężko to oceniać, bo wszelkie statystyki na temat koronwirusa są zwyczajnie gówno warte. Testów jest mało, nie testuje się zmarłych, na obecność przeciwciał w ogóle nikt nie testuje. Wszystko to zgadywanie.
Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów
- Taka ciekawostka na temat ruchu, zdrowia i covid-19 , Master/Pentium 20/04/20 08:47
https://www.eurekalert.org/...4/uovh-cem041520.php
Niby oczywiste ale jak widać po zarządzeniach i ich egzekwowaniu bardzo chętnie ignorowane.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|