Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NWN 16:39
 » Magnus 16:37
 » Saszkin 16:36
 » elliot_pl 16:31
 » Artaa 16:30
 » Sherif 16:30
 » soyo 16:30
 » Kenny 16:27
 » KHot 16:22
 » hokr 16:17
 » PaKu 16:14
 » Tomasz 16:08
 » myszon 16:08
 » NimnuL 16:05
 » exmac 15:54
 » bajbusek 15:54
 » SebaSTS 15:52
 » Venom79 15:50
 » metacom 15:49
 » DYD 15:49

 Dzisiaj przeczytano
 41129 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Modernizacja starego komputera , P@blo 10/05/20 18:49
Witajcie,

Przez tą całą edukację zdalną syn zaczął narzekać na nasz komputer.
Specyfikacja jest następująca:
- Płyta MSI P45 Neo2-FR MOA Edition
- Procesor Intel Pentium E6300 DualCore 2.8 GHz
- Zasilacz Chieftec GPS-400AA-101A 400W
- Karta HIS Radeon HD 4850 512MB DDR3 PCI-E
- Pamięci OCZ DDR2 Dual Channel 2x2048MB + 2x1024MB 800MHz
- Dyski 2xSeagate Barracuda ST3500418AS (500GB, 16MB, SATA/300, NCQ) RAID
- Obudowa Asus TA-863

Sprzęt jest z 2009 roku, już swoje lata ma ale jakoś do tej pory chodził w miarę sprawnie. Widzę, że powoli dobija go Chrome, procesor działa prawie na 100%. Kiedyś miałem podkręcony dość mocno ale były problemy z wyłączaniem komputera, teraz zszedłem na 3,2 GHz. W każdym razie często słychać, jak wentylatory się rozkręcają, więc widać, że już nie domaga. Myślałem o najtańszej modernizacji, kiedyś zwiększyłem pamięć z 4 na 6 GB i podziałało. Teraz może zmienić procesor na jakiegoś Quada? Z tego co widzę, to można takiego kupić za kilkadziesiąt złotych. Czy coś to faktycznie da?
Płyta obsługuje praktycznie wszystko (nie chcę się bawić z Xeonami):
https://pl.msi.com/...support/P45_Neo2#down-manual

  1. Link do procesorów: , P@blo 10/05/20 18:54
    https://pl.msi.com/...support/P45_Neo2#support-cpu

    Bios teraz mam aktualnie 3.2. Do nowszych procesorów musiałbym zrobić upgrade, jakoś trochę się tego obawiam żeby nie uwalić tej płyty i zostać z niczym ;-)

  2. wymień , Markizy 10/05/20 18:55
    całość, nawet zestaw na athlonie 300u/3000 bedzie szybze niz to na quacie nie mowiac o poboerze energii

    Na Bordzie od 2003-03-03:D
    i5 6600, 2x8GB, 7770

    1. Jest to opcja , P@blo 10/05/20 19:02
      ale wtedy raczej musiałbym to co mam zutylizować. No i wydatek to nie kilkadziesiąt a kilkaset złotych. A zmiana ma być na teraz. Jest się skończy ta chora sytuacja to raczej kupię coś porządnego. Teraz wolę nie wydawać kasy na komputer, nie wiadomo co będzie niedługo. Chodzi o to, czy ktoś z praktyki robił taką zamianę z DualCore na QuadCore. Bo jeśli to nie ma sensu to sobie odpuszczę i nic nie będę z tym komputerem na razie robił.

      1. Kup ssd na system do netu mu wystarczy , rulezDC 10/05/20 19:12
        Mój jedzie cały czas na HP 8200, grać nie pogra ale szkołe ogarnia

        koniec koniec koniec

        1. Mam RAID, , P@blo 10/05/20 19:19
          tutaj raczej procesor wymięka, widzę po obciążeniu. SSD niewiele co pomoże.
          Na komputerze spokojnie można pograć, w gry LEGO, czy w Minecrafta.

          1. najtańszy SSD może wokoł tego RAID kręcić bączki , Master/Pentium 10/05/20 19:35
            sorry ale inna liga wydajności.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. zgadzam się co do SSD ale , Carat 10/05/20 21:22
              komputer z prockiem klasy Core 2 Duo nawet z SSD nie przystoi na obecne czasy i ja takie kompy nazywam mułami.
              Ja bym poszukał czegoś z używek ale co najmniej z prockiem i3 2 generacji, a jak budżet pozwoli to może być coś nowszego.
              Do tego RAM 2x 4GB oraz dysk SSD i mamy stary ale jary komputer.
              Zintegrowana grafika Intel HD w zupełności wystarcza do tzw. pracy biurowej.

      2. to jak chcesz , Markizy 10/05/20 19:15
        wykonać grutowną przebudowe to poczekaj, tylko nie ma pewności kiedy dolar znowu zejdzie do akceptowalnego poziomu wiec możesz czekać długo.

        Na Bordzie od 2003-03-03:D
        i5 6600, 2x8GB, 7770

        1. To raczej nie kwestia dolara, , P@blo 10/05/20 19:21
          tylko tego, czy za chwilę człowiek nie obudzi się z ręką w nocniku bez roboty. A nowy komputer to raczej wydatek rzędu 2 - 3 tys. złotych.

          1. to kup coś polisingowego , Master/Pentium 10/05/20 19:34
            zmiana z 2C na 4C niestety nie pomoże jakoś wybitnie. Nie wszystko w systemie skaluje się dobrze wraz z liczbą wątków.
            Ogólnie to jest sprzęt do utylizacji.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

  3. mam podobny, kiedyś modernizowałem na E7400 , Master/Pentium 10/05/20 19:36
    Ale to było dawno, sprzęt jeszcze działa ale na ten moment mimo podkręcenia na 3,3-3,5GHz internet stanowi dla niego wyzwanie.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. E7400 jest chyba nawet mocniejszy, , P@blo 10/05/20 21:19
      mój chodził podkręcony na ponad 3,5 GHz ale zaczęły się lekkie problemy ze stabilnością. Nie wiem co jest teraz z tym Internetem nie tak. Nawet swobodnie pograć w WoT sobie jeszcze można a Chrome wyciska siódme poty. W robocie mam laptopa z 8 rdzeniowym i7 i 32 GB RAM i też słyszę, jak się wentylatory załączają.

      W takim razie zasadnicze pytanie, rozumiem, że zmiana na Quada nic nie da? Szkoda sensu i pieniędzy?

      1. jeśli budżet tylko na tyle pozwala , Artaa 10/05/20 21:38
        to wstawiaj Quada, ale bez SSD to nie ma sensu

        1. Ok, , P@blo 10/05/20 21:48
          tak, jak napisałem wcześniej to nie dysk tutaj zamula. Komputer jak się odpali to dysk praktycznie nie jest używany. Procesor nie wyrabia, słychać to po wentylatorach, obciążenie wzrasta do prawie 100%. Pytanie, czy te dwa dodatkowe rdzenie coś dadzą. Dysku też w tym przypadku nie chcę ruszać ze względu na to, że postawienie wszystkiego od nowa zajmie sporo czasu, wolałbym tego uniknąć.
          Chodzi o to, czy wydanie prawie stówy na takiego Quada ma jakiś sens, bo jak nie będzie różnicy to wolę kupić jednak coś nowego, jak sytuacja na rynku się ustabilizuje. Ten Quad to ma być rozwiązanie tymczasowe, aby chociaż to podziałało jako tako do wakacji.

      2. zmiana da , GULIwer 10/05/20 21:42
        tylko czy tyle ile się spodziewasz.
        Można polisingowe z np i5-3470 wyrwać za 500zł z 8GB RAM. Tylko bym poszukał czegoś z mocniejszym zasilaczem żebyś mógł chociaż jakąś kartę PCIe wsadzić

        I'm only noise on wires

        1. dokładnie to samo staruszkowi postawiłem , Pawelec 10/05/20 21:51
          polizinga hp z i5-3570, 8 ramu i ssdekiem. Małe, śmiga 10ka, nawet jakaś grafika lowprofile się zapakowała. Też coś koło 500. Zapomniałem o temacie. Zabierany komp to właśnie jakiś c2q.

          Tom Drwal
          LAS Ltd.

  4. ale heca , Kenny 10/05/20 21:39
    niemal identyczny wymienialem ojcu niedawno (E6700, MSI P35, 4GB, R4350) - sorry ale to sie nie nadaj do niczego, nawet na allegro - poszlo na smietnik. Nowy komp biurowy to 1-1,5k a nie 2-3k.

    Ze starego zostal tylko zasilacz i dvd a reszta na i3-8100 kosztowala 1200zl. Na AMD da sie pewnie taniej.

    Ryzen 360zl https://www.sferis.pl/...00g-yd3200c5fhbox-p637295
    Jakies mobo 260zl
    DDR4 8GB 170zl
    SSD 256GB 270zl (m2, sata - obojetne)
    Fractal 1100 190zl (zgrabna nowa buda zeby miec usb3.0 na froncie)
    Razem 1250zl

    Zostaja hdd, zasilacz. Jak zostawisz grafike to Ryzen 3 1200 AF ponad 100zl tanszy.

    .:Pozdrowienia:.

  5. na moje oko bez sensu , Pawelec 10/05/20 21:44
    cokolwiek byś nie obsadził rakiety z tego nie zrobisz. IMHO poniżej 2giej czy 3ciej generacji I nie ma co schodzić. W tym tygodniu postawiłem zestaw z I5-3570K puszczony na 4.2Ghz. Na 10ce, z ssdekiem, 8mką ramu 1600już to było jakieś. Płyta, procek, scythe, 2x4ramu i 256ssd kosztowało w sumie 700pln. Płyt z c2d czy c2q już nie próbuję oferować. W ramach polepszania życia ludziom z większą ilością dzieci w dobie elearningu oddałem 2 takie laptaki i jedną stacjonarkę. Ale kasy to bym nie miał jakoś sumienia.

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

  6. Dobra, , P@blo 10/05/20 22:04
    może wymiana samego procka jest faktycznie bez sensu. Chyba trzeba będzie pomyśleć o czymś nowym. Ale bez grafiki nie ma co, dzieciaki mimo, że mają PS4 czasami w coś tam na komputerze grają.
    Rozumiem, że ze starego kompa ciężko coś będzie zostawić, najgorzej, że te dwa dyski 500 GB mam spięte w RAID. Mam jeszcze trzeci 1 TB w razie jakby coś trzeba by było przegrać. Ale zanosi się na niezłe wyzwanie. Najgorsze w tym wszystkim to jest to przenoszenie gier, programów i danych. Ehh, chyba na razie się wstrzymam, myślałem, że wymiana procka coś da, ale skoro nie bardzo to poczekam do wakacji. Wtedy może na spokojnie coś wykombinuję.

    1. może coś takiego? , Chrisu 11/05/20 08:53
      https://allegro.pl/...0-hdd-windows-10-9030149902, ewentualnie poszukaj takiego do którego "normalna" grafika wejdzie.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  7. Może jakiś poleasingowy? , Matti 11/05/20 09:40
    Poand rok temu nabyłem Della i jestem zadowolony. Procek i5-4670, 16 GB RAM, Windows 10. Dokupiłem SSD Crucial MX500 i budżetową grafikę (GTX750), żeby coś zapuścić od czasu do czasu (ale grałem może z 5 godzin łącznie przez ten rok, więc...). Kosztowało mnie to jakieś 1100zł.

    1. tam była grafa wpinana , Demo 11/05/20 09:47
      nie lutowana na płytę?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. Mam Optiplex 9020 mini tower, , Matti 11/05/20 10:38
        było złącze PCIe. Wystarczyło wywalić zasilacz Della i dać normalny + przejściówka z Ali.

  8. modernizacja bezkosztowa , resmedia 11/05/20 10:57
    https://lubuntu.net/

    desipere est juris gentium

    1. a pomoże to w ... , Master/Pentium 11/05/20 11:53
      rozumiem że chrome lub gry pod linuksem działają lepiej niż pod Windows? Nie zauważyłem mimo tylu lat korzystania z tego systemu.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. auto wątka , resmedia 11/05/20 12:28
        nie pisze o grach, a o edukacji.
        Na starym sprzęcie Lubuntu chodzi bardzo ładnie, nie zabiera zasobów tak jak Windowsy od Visty w górę. Czyli chodzi podobnie jak WinXP na takim sprzęcie, ale ma aktualną bazę oprogramowania.
        Lubuntu + Chromium + uBlock i mój stary Samsung NC10 (jednordzeniowy Atom 1.6 GHz + 2GB RAM) dostał drugie życie.

        desipere est juris gentium

        1. a używasz chrome? , Master/Pentium 11/05/20 12:56
          to spróbuj użyć chrome na jakiejś stronie bogatej w reklamy/flash i daj znać. Niestety sporo stron jest pisane w odwiecznym konkursie "Co by tu jeszcze spier....."

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. Chromium + uBlock , resmedia 11/05/20 17:34
            napisałem

            desipere est juris gentium

            1. jak poblokuję reklamy i nie wchodzę na badziewie typu Facebook , Master/Pentium 11/05/20 18:48
              to i Firefox@Windows 10 na E7400 spokojnie daje radę.

              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
              włącz komputer :-)

  9. jak nie chcesz , Holyboy 11/05/20 11:13
    bawić się z Xeonami to quad coś pomoże, ale zobacz na to https://www.youtube.com/watch?v=__X5ZGtEnxg
    do tego koniecznie SSD, ewentualnia grafika - przy czym tutaj masz kartę ok bo Radek 4850 ma sprzętowe dekodowanie video

    btw. uśmiechnąłem się dowiedziałem jak zobaczyłem, że mój blaszak ma legendę, a nie procesor https://www.youtube.com/watch?v=fuxRMNa25sU

    jakbym miał się brać za wymianę to:
    1. kupiłbym dobry SSD (duży, z długą gwarancją) i podmienił z systemowym,
    2. kupiłbym procek za 30zł i zobaczył czy pomoże
    3. jak to nie da rady, to poleasingowy z HDD (aby tylko system postawili) i wstawił do niego ten nowy SSD

    a co do procka i chroma - to mój półroczny lapek non stop kręci wiatrakiem jak w chromie kart przybędzie ;)

    Strength is irrelevant.
    Resistance is futile.
    We wish to improve ourselves.

  10. Xeon raczej odpada, nie chcę uwalić płyty, , P@blo 11/05/20 18:15
    te lepszy Quady to wydatek koło stówy. Na razie tak na szybko przejrzałem oferty.
    A jeśli chodzi o dysk, to jeśli płyta ma Sata2 to obsłuży dysk Sata3? Jeśli chodzi o pojemność to koło 250MB mi wystarczy, teraz mam tyle na system i programy.
    I dodatkowe pytanie, czy jest możliwość zgrania obrazu z HD na taki SSD o podobnej pojemności? Fakt, że mam jeszcze Windows 7 ale za 10 pewnie trzeba by było coś jeszcze dorzucić. W ten sposób za jakieś dwie stówy można by było coś ukręcić. Gdyby dało się zrzucić to co mam na SSD byłoby pięknie. Nie mam na razie siły na to, żeby odbudować wszystko po 10 latach używania.

    1. kup , havranek 11/05/20 18:26
      jakiegoś Q9400 czy coś takiego - kosztuje to z 30-40 PLN, a będzie zauważalnie szybsze od tego co masz. Albo właśnie Xeona, które są sporo tańsze niż C2Q.
      Czemu Xeon miałby uszkodzić płytę? Możesz kupić już zmodowanego, który będzie pasował do s775 i płyty nie musisz w takim przypadku ruszać - co najwyżej BIOS zaktualizować.
      Co do SSD - to tak - SATA3 jest kompatybilne z SATA2. Do przenoszenia systemu możesz użyć Macrium Reflect Free. Wielokrotnie stosowałem z powodzeniem.

      1. Ok, , P@blo 11/05/20 18:50
        Popatrzę jeszcze te Xeony bo Q9400 to raczej 100 zł kosztuje na Allegro. Chyba, że gdzieś indziej można wyrwać taniej.
        Ja nie twierdzę, że Xeon uszkodzi płytę, nie wiem tylko, czy tą płytę da się zmodować bez ryzyka. Komp jest teraz potrzebny codziennie niestety.
        Jeśli chodzi o SSD to poszukam jakiegoś taniego 250GB SATA3, tak, aby partycja, którą mam teraz się zmieściła. Ciekawe, czy Clonezilla nie dałaby rady, ten program akurat znam z praktyki.

        1. clonezilla , havranek 12/05/20 08:36
          nie potrafi zmniejszyć klonowanej partycji. Jeśli będziesz robił klon 250 na 250GB to może być, ale jeśli chcesz sklonować partycje powiedzmy 500G (z czego zajęte np.100) to clonezilla nie da rady.
          Dysk bierz nowy - ceny są niskie - Crucial albo Samsung.

      2. Znalazłem Q9400 , P@blo 11/05/20 19:09
        za 65 zł, to już jest cena w miarę ok.
        Jeszcze pytanie o dysk, jaki tani w miarę dobry SSD 256GB?
        Brać używany, czy nowy?

        1. Nowy z długą GW , Artaa 11/05/20 19:11
          kupić porządny np EVO860 lub MX500

  11. Core 2 Quad to całkiem fajny procesor... , Majster 11/05/20 19:40
    U siebie mam Q9550, ten model ma 12MB cache L2 a to jednak istotna zaleta.

    https://i.imgur.com/ZguS6PS.jpg

    Do tego warto kupić więcej niż 8GB RAM jeżeli płyta główna obsługuje. Czasami na Allegro trafiają się pamięci DDR2 o pojemności 4GB, które współpracują z chipsetami Intela. Tego typu moduły są dużo droższe w porównaniu do innych, ale moim zdaniem warto je kupić. 8GB RAM wcale nie jest dużo.

    Dysk SSD to oczywiście konieczność jak i również porządny zasilacz. Z takiego sprzętu jak Ty masz jeszcze sporo można uzyskać, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić. Dobrze zoptymalizowany system to 70% sukcesu.

    "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

  12. Tyle, że Q9550 , P@blo 11/05/20 20:07
    to już cena razy dwa, a ma być w miarę tanio, na przeczekanie pandemii :-)
    Na razie spytałem gościa o tego Q9400, okazało się, że z mojego miasta.
    Na razie mam 2x2GB + 2x1GB. Płyta obsługuje 16GB, szkoda, że nie rozszerzałem od razu do 8GB a tylko do 6GB. Ale z tego co pamiętam to te DDR2 jakoś tanie nie były, z 5 lat temu to chyba było.
    Przeniesienie danych na SSD już sobie obczaiłem, faktycznie powinno się udać. Teraz tylko trzeba poszukać w miarę dobrej oferty na te zaproponowane dyski.

    1. a jeszcze tak przewrotnie zapytam , Holyboy 12/05/20 06:32
      jak tam kondensatory na płycie?

      Strength is irrelevant.
      Resistance is futile.
      We wish to improve ourselves.

    2. ja tez przewrotnie , Chrisu 12/05/20 08:27
      Czy warto jak za 300 zł z hakiem masz kompa z i5?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. on poprostu woli wydać 2x więcej aby "zaoszczędzić" , Master/Pentium 12/05/20 09:12
        nie dociera do niego że konfig nadaje się tylko na szrot.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. a ja go rozumiem , Holyboy 12/05/20 11:00
          po prostu miło się człowiekowi robi jak daje szanse na drugie życie swojej maszynce... to że to nieopłacalne to jasne :) chociaż czas na stawianie nowego systemu, a szczególnie z tym RAIDem, to jednak też się liczy jako koszt i to spory

          chyba nawet sam sobie zrobię upgrade procka w blaszaku ot "bo mogę", tylko najpierw zobaczę właśnie na kondensatory

          Strength is irrelevant.
          Resistance is futile.
          We wish to improve ourselves.

          1. ja rozumiem sentymenty , Master/Pentium 12/05/20 11:11
            ale skończy się to zapewne i tak kupnem kolejnej maszynki za 6-12 miesięcy. To że ma RAID absolutnie się tu nie liczy - to byłoby wow w 1995 roku ;-).

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. kiedyś na pewno , Holyboy 12/05/20 12:25
              sprzęt do wymiany, ale za te parę dych można kupić sobie czas aby pomyśleć o czymś nowożytnym, za więcej niż wspomniane 300zł (poleasingowiec za tę kwotę to szału nie ma) ;)

              w sumie z RAIDem to problem będzie taki, że jak już się go zgra na SSD to wypadałby wsadzić te dyski to jakiegoś NAS'a :D

              Strength is irrelevant.
              Resistance is futile.
              We wish to improve ourselves.

              1. parę dych? , Master/Pentium 12/05/20 13:09
                Q9400 to około 100zł. Xeon jest ciut bardziej opłacalny ale tylko jeśli używany soft skaluje się na 4 wątki z tym jest różnie.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. Tak , Holyboy 12/05/20 20:18
                  P@blo napisał 65zł

                  Strength is irrelevant.
                  Resistance is futile.
                  We wish to improve ourselves.

                  1. plus pasta z 10 zł , Master/Pentium 13/05/20 08:34
                    tak czy siak 70-80zł to NIE jest kilka dych.

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. jak NIE kilka , resmedia 13/05/20 10:09
                      to pewnie abanaście
                      https://sjp.pwn.pl/sjp/kilka-I;2470765.html

                      desipere est juris gentium

                      1. znam definicję słowa kilka , Master/Pentium 13/05/20 11:26
                        za to nie znam nikogo kto mówi kilka na 7-9 sztuk. Potocznie to oznacza raczej 3-5 niż 2-9.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                        1. tak się zastanawiam , resmedia 13/05/20 12:57
                          jak bardzo cię przeraża przyznanie się do błędu, skoro piszesz takie pierdolety

                          desipere est juris gentium

                          1. poprostu nie spotkałem w praktyce takiego użycia "kilka" , Master/Pentium 13/05/20 14:05
                            Ale jak widzę takie się jednak zdarza. Więc OK, człowiek zawsze się czegoś nowego dowie. Mój błąd w takim razie.

                            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                            włącz komputer :-)

          2. Raida sklonować na SSD , Chrisu 12/05/20 11:34
            i będzie się zastanawiał, dlaczego tak szybko działa ;)

            Myślę, że ten system i tak na nowym kompie wstanie.

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. na pewno , Holyboy 12/05/20 12:16
              ja przekładałem WinMe z celka 400 na durona 800 i po paru prztyczkach w menadżerze urządzeń śmigało

              Strength is irrelevant.
              Resistance is futile.
              We wish to improve ourselves.

              1. Kiedyś pisałem już , Chrisu 12/05/20 13:17
                jak u siostry na kompie leciał po kolei Duron 1200 -> Antek XP -> Jakiś dualcore -> jakiś i3. Komp używany do walki z kurczakami (jak siostra się wkurzyła) i do pisania rachunków/rozliczenia godzin. Rzadko kiedy do czego innego, zatem nawet jeśli to, że XP, który tam byl miał z 10 lat działał 30% wolniej niż "czysty" to i tak było OK. Aha, a później jeszcze na SSD to sklonowałem ;)

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                1. latała po kurniku , PrzeM 13/05/20 11:48
                  i miażdżyła je obudową? :)

                  PrzeM

                  above the mind - powered by meat...

  13. Tak, jak radzą koledzy powyżej , ligand17 12/05/20 10:24
    odpuść sobie modernizację tego komputera:
    - dobre procki sa drogie
    - RAM jest drogi
    Lepiej kupić jakiś zestaw na AMD a to, co masz, puścić na jakimś Allegro/OLX. Albo schować na strychu i za 10 lat wyjąć i sprzedać jako retro.

  14. Dobra, dzięki za porady , P@blo 12/05/20 18:00
    Zgodzę się, że reanimacja trupa może być nieopłacalna.
    Ale teraz taki pomysł, kupuję nowy MX500 250GB za około 230 zł. Przenoszę partycję systemową na ten dysk, która ma identyczną pojemność. Zostają mi dwa zwykłe dyski 500GB w RAID na jakieś gierki. Do tego mam jeszcze 1TB na dane. Ten SSD zawsze mi zostanie, nawet jakbym miał składać nowy komputer.
    Q9400 znalazłem u siebie za 65zł, na Aliexpress są i za połowę tego. Mogę też zaryzykować i wziąć Q9550 z Aliexpress za 89zł. Jeśli moje boxowe chłodzenie z DualCore da radę to ok.
    RAMu mi wystarczy, podczas normalnej pracy i tak połowa z 6GB pamięci jest wolna. Nikt u mnie nie otwiera miliona zakładek w Chrome.
    Płyta wygląda jeszcze na zdrową, kondensatory nie są spuchnięte.
    Także w sumie zaryzykowałbym tylko z procesorem bo SSD i tak pewnie bym musiał kupić do takiego poleasingowca). A wolałbym już coś złożyć sobie na współczesnych komponentach za jakiś czas, jak się sytuacja uspokoi.

    1. Hmmm... , ligand17 13/05/20 12:30
      Jeżeli faktycznie możesz mieć C2Q za 65PLN to jest to jakiś pomysł. Chłodzenie OEM od DualCore raczej nie da rady, trzeba będzie zainwestować w coś mocniejszego. Ale jak popatrzysz to może znajdziesz coś nowoczesnego, co wejdzie zarówno na płytę AM4/s1151, jak i na Twój S775.
      SSD się raczej nie zmarnuje, a na pewno uskrzydli kompa.

      1. chłodzenie , havranek 13/05/20 13:38
        z C2D powinno wystarczyć. Zmieniałem jakiś czemu E8400 na Q9400 w poleasingowym Lenovo i chłodzenie jak najbardziej było wystarczające. A sama wymiana też całkiem sensowna - za kwotę 60 PLN staruszek dostał drugie życie.

        1. A czy nie było tak , ligand17 13/05/20 14:05
          że chłodzenie od C2D miał miedziany rdzeń, a od PDC aluminiowy i do tego niższy profil? Dawno nie zaglądałem, ale wydaje mi się, że C2D miał lepszy cooler stockowy, niż Pentium.

  15. Podsumowując, , P@blo 13/05/20 16:17
    Zamówiłem SSD Crucial MX500 250 GB za 227 zł w Empiku.
    Do tego, także tam, pastę do procesora za 12 zł.
    Procesor wziąłem ten Q9400 za 65 zł. Mogłem odebrać osobiście, ale ciężko z czasem, więc dam zarobić InPostowi.
    Można też było zamówić za 90 zł Q9550 na Aliexpress, ale cholera wie kiedy to dojdzie.
    Jeśli chodzi o radiator w moim chłodzeniu to możliwe, że jest aluminiowe na spodzie, nie pamiętam. Z tego co się zorientowałem to do Quadów było dawane miedziane. Kręcić jakoś tego procka nie będę, więc chyba dramatu nie będzie.
    Faktycznie, wychodzi 313 zł razem, ale za tyle poleasingowy komputer to także szrot. Na razie muszę bez zbędnych ceregieli wsadzić procesor i skopiować system na nowy dysk. A za jakiś czas kupi się nowe bebechy, postawi nowy system i tak dalej. Teraz naprawdę nie mam na to czasu i chęci ;-) Ma działać lepiej, nie musi być od razu rakieta. No i jeśli będzie poprawa, to także jakaś satysfakcja. A w razie czego nowy dysk zostanie, a stare graty może ktoś jeszcze przygarnie za przysłowiowe piwo.

    1. daj znać , Holyboy 13/05/20 20:59
      jak już wszystko zmontujesz jakie wrażenia przyniósł upgrade

      Strength is irrelevant.
      Resistance is futile.
      We wish to improve ourselves.

    2. Jakby Ci się zachciało to polecam dokupić , Majster 14/05/20 16:40
      więcej RAMu, tylko oczywiście jest to związane ze sporymi wydatkami. Gdy kupowałem 2x 4GB DDR2 firmy GoodRAM, to kosztowały wtedy blisko 340 zł. + koszty przesyłki. Takie pamięci to unikaty. Moduły tego typu są sporo droższe od zwykłych, bo muszą być zgodne ze standardami Intela, a to jak wiadomo kosztuje. Prawdę mówiąc rozbudowa komputera retro jest kosztowna (i to jak najbardziej).

      GoodRAM działają na 667 MHz, ale dobrze, że mam więcej RAMu, bo wcześniej miałem tak jak Ty i było za mało.

      CPU-Z v1.92:

      https://i.imgur.com/XttCA8N.jpg

      Przeglądarki oraz strony internetowe rozrastają się coraz bardziej i 12GB pamięci na prawdę się przydaje.

      "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

      1. Bez sensu , zartie 14/05/20 18:37
        Wyda kupę pieniędzy na coś, czego potem nie sprzeda, ani mu się do innego kompa nie przyda. 6 GB to nie jest mało, najwyżej system, gdy będzie mu brakowało pamięci, będzie trochę bardziej ekploatował SSD-ka, ale przy jego szybkości żonglowanie danymi nie spowolni komputera tak jak na HDD.

        Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        1. Właśnie, że z sensem... dokładnie tak , Majster 15/05/20 21:00
          bo jakby P@blo pogłówkował i zachował sobie ten komputer na kolejne 5 lat (przykładowo), to po jakimś czasie mógłby go sprzedać za całkiem konkretną kwotę. Już teraz niektóre części są drogie i trudno dostępne, a za kilka kolejnych lat będzie jeszcze trudniej. Tym bardziej, że niektórzy tutaj mają "manię" pchania się w nowe komputery, a te nowe komputery oznaczają tylko jedno - Windows 10. W ten sposób tacy ludzie przykładają ręce do większej patologii, co oczywiście tamtym z M$ bardzo pasuje.

          Tak czy siak warto przedłużać "życie" niektórym starszym komputerom, takie jest moje zdanie. No ale P@blo próbuje zrobić coś z niczego. Tak się nie da. On powinien przede wszystkim zacząć od zupełnie nowego, konkretnego zasilacza, ale propozycji składał nie będę, bo niektórzy tutaj pewnie by dostali "komputerowego orgazmu" z zaskoczenia.

          Dużo osób ma tendencję do lekceważenia PSU, i to jest znana przypadłość fajansiarzy na wielu forach. Lata mijają, a głupota u ludzi jak była tak jest nadal. Nic się nie zmieniło pod tym względem.


          Rozbudowa danego komputera zawsze jest sensowna i dla nas w chwili obecnej, i kiedyś dla kogoś innego jakbyśmy sprzedali te podzespoły. Tylko trzeba to robić dobrze, a to oczywiście wymaga konkretnych nakładów finansowych. Wszystko jest związane z zaawansowanymi wydatkami, a ludzie jak to ludzie... są chytrzy jak cholera.

          Tak więc od początku... co jest bez sensu? No ale bez sensu jest Twój tok rozumowania, nastawiony na chytrość i wydawanie jak najmniejszych pieniędzy na modernizację. Jak to się mawiało... chytry jak Żyd.

          "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

          1. A gdyby zachował go na jeszcze kolejne 50 lat ... , zartie 17/05/20 09:40
            to byłby warty, że ho ho. Tylko jeszcze musiałoby znaleźć się muzeum, które by go chciało kupić.
            "nowe komputery oznaczają tylko jedno - Windows 10"
            Windows 7 można postawić na komputerach znacznie szybszych od tego antyku, i5 czy i7 sprzed kilku lat, a przy odrobinie zachodu nawet na najnowszych Ryzenach.
            Zasilacz P@blo jest już zapewne leciwy, ale to porządny model. Jeżeli go kiedyś kupił, to nie podejrzewam go o lekceważenie roli PSU.

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

        2. Zartie - możesz wierzyć lub nie, ale dawniej , Majster 23/05/20 16:40
          przy 6GB RAM tej pamięci było na styk, i to bardzo bardzo często. Popatrz sobie na zrzut ekranu - 16 wrzesień 2014 roku.

          https://i.imgur.com/TGHzzcF.jpg

          Dobijało do 5, a czasami przekraczało te 5GB. Tak więc przynajmniej moim zdaniem 12GB RAM (nawet DDR2) jest jak najbardziej wskazane. I to na prawdę obowiązkowo.

          Kolejny raz jestem w stanie udowodnić, że nie masz racji. Ale co ja tam wiem, no nie?

          "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

          1. W tym przypadku jest to pudrowanie trupa , zartie 23/05/20 22:14
            Więcej pamięci zawsze się przydaje, ale w tym przypadku efekty nijak nie usprawiedliwiają kosztów. Wydałeś ponad 350 zł na przedłużenie agonii rzęcha, a za 200 - 300 zł więcej miałbyś znacznie nowocześniejszy komputer poleasingowy. Do niego dołożenie pamięci do 16 GB miałoby jak najbardziej sens.
            Nadal trafiają do mnie do zmodernizowania zabytki z C2D i nikomu nawet nie proponuję wkładania 8 GB, bo te komputery nadają się obecnie tylko na maszyny do pisania i do otwarcia kilku zakładek w przeglądarce.

            Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

            1. Komputer poleasingowy powiadasz? , Majster 25/05/20 17:00
              Masz na myśli coś w tym stylu? Jeżeli tak to "gratuluję proponowania ciemnoty", chyba, że masz kumpla po fachu, który musi na tym zarobić i dlatego proponujesz to badziewie. Albo nawet sam jesteś tym kumplem.

              Popatrz na fotkę...

              https://i.imgur.com/tWwMR2R.jpg

              Wszystko montowane wewnątrz że tak powiem od d... strony, po prostu wspak i w cały świat. Różne podzespoły inaczej się montuje, a ja w swoim przypadku (normalnego desktopa) wszystko mam normalne, standardowe beż problematycznych ceregieli. Na tym polega różnica. Po jakimś czasie różne elementy (do poleasingowców) są trudno dostępne, to niby gdzie miałbym szukać nowego chłodzenia na procesor? Gdzie, w Pcimiu Dolnym? Albo u Wałęsy? "Sorry Gregory", ale przestań wciskać mi tą ciemnotę bardzo Cię proszę. Albo szukaj naiwnych gdzie indziej.

              Poza tym... sam zakup gotowego komputera (poleasingowego) wynosi tanio, tutaj się zgodzę. Ale gdy zajdzie potrzeba wymiany czegokolwiek, to wtedy wszystkiego się odechciewa, bo ceny bywają powalające. Tak więc Twoja gadka mnie nie przekonuje, szukaj głupich i naiwnych w innym miejscu.

              PS. Wtedy na starym zrzucie ekranu faktycznie był Core 2 Duo (dokładnie E8400), obecnie jest Core 2 Quad. Dzięki temu jest o wiele lepiej, podobnie po dołożeniu pamięci RAM. Co najciekawsze (a tego zapewne nie wiesz) wszystko zależy od samej przeglądarki. Np. na IE v9.0 wystarczy kilka-kilkanaście stron i jest 100% obciążenia procesora. Ot taki sobie urok przeglądarki Microsoftu. Z kolei na Pale Moon lub Firefoxie jest zupełnie inaczej. To po prostu niebo a ziemia. No ale jak się nie wie to się pieprzy głupoty, składając oczywiście płyty główne za 30 zł. (jak w Twoim przypadku) i parę innych.

              Zacznij składać konfiguracje na czymś konkretnym, to wtedy będziesz miał dobre porównanie. U Ciebie znowu błędne pojmowanie świata jak na typowego AMD-kowca przystało. W sumie nic nowego. Masz do czynienia z byle czym, a przekładasz swoje mylne doświadczenia na resztę komputerów, które są złożone na czymś o wiele lepszym. Nawet tego standardowo nie rozumiesz.

              "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

              1. nietypowe ułożenie elementów? , Master/Pentium 25/05/20 21:36
                W takim razie umrzesz na miejscu jak zobaczysz rozkład elementów w standardowym serwerze tower entry/low/medium level. A rack to w ogóle jest magia ;-)
                Reszty głupot nie skomentuję.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. Oho, kolejny się odezwał , Majster 27/05/20 19:20
                  który potrafi tylko zdawkowo unikać tematu. Rozumiem, że skoro tak mocno Cię ruszyło to też lubisz ludziom ciemnotę ładować w postaci gó... komputerów poleasingowych? "Gratulacje". PeCjanin, proponujący ludziom tanie i nie nadające się do jakiejkolwiek modernizacji dziadostwo. No ale tak też niestety bywa. Oczywiście jedno jest pewne - napisałem _wyraźną prawdę_ to nagle obraza majestatu.

                  Zobacz niedowiarku. Od kilku godzin otwarte tzn. aktywne 37 stron w Firefoxie. M.in. 5 stron Allegro, 7 Imgur, 5 TechPowerUp, conajmniej 8 z forum PCLab i jeszcze inne. Tak na prawdę może być jeszcze więcej i w niczym to nie przeszkadza. Obciążenie CPU na znikomym poziomie i wszystko jest dobrze.

                  https://i.imgur.com/zkR9SJU.jpg

                  Ale jak się nie wie to się pierdzieli farmazony. Ta tak, żeby strony przeglądać od razu jest potrzebne jak nic 8 rdzeni i do tego HT. Yhmmm. "Mistrz" i Zartie - macie coś jeszcze "mondrego" do dodania?

                  Oczywiście zgodzę się z tym, że jeżeli ktoś ma zamulający program antywirusowy lub z systemem coś nie tak, to wtedy nawet 6 rdzeni z HT będzie mało. Ale to nie będzie wina sprzętu samego w sobie, tylko oprogramowania i użytkownika, który je zainstalował. Tak więc przestańcie powielać od dawien dawna te same banialuki. Lepiej wytłumaczcie innym ludziom żeby tego syfu Win 10 nie instalowali, bo wystarczy w zupełności patologii na tym świecie. Wytłumaczcie ludziom czym to grozi, przynajmniej z tego będzie lepszy pożytek.

                  "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                  1. Panowie , wrrr 27/05/20 21:32
                    Nie ma sie co kopac. Prawda jest niestety taka ze allegro mozna miec sprawny zestaw (plyta/proc/ram) na sandy/ivy bridgu ktory wciaga tego quada nosem. Do jakiej obudowy to wsadzimy juz nie gra zadnej roli byle srubki sie pokrywaly. Kwestia transferu paru zlotowek wiecej niz planowano i poswiecenia 2 godzin na windowsa.

                    Przyklad pierwszy lepszy z brzegu = 2500K z gwarancja/faktura za 420zl z wysylka (smart):
                    https://allegro.pl/...ntel-i5-2500k-8gb-9316243855

              2. Kolejny raz zadziwiasz brakiem elementarnej wiedzy komputerowej , zartie 29/05/20 08:38
                To, co pokazałeś na fotce, to standardowa konfiguracja BTX. W składakach się nie przyjęła, ale w firmowych kompach tak. Ale nie wszystkie poleasingowce są tak zbudowane, są modele Della, do których pasują standardowe płyty mATX, a komputery mniej znanych marek często różnią się od składaków tylko nalepką na obudowie. Nawet kiedyś naprawiałem komuś znajomemu komputer kupując poleasingowca (z prockiem Intela!) i przekładając płytę do jego obudowy - akurat używane płyty z tą podstawką były trudno dostępne, drogie i można było nadziać się na szmelc.
                Nietypową budowę mają komputery SFF i USFF, ale to zrozumiałe.
                A z tymi przeglądarkami to naprawdę mnie rozczuliłeś. Od czasu schromienia Opery moje główne przeglądarki to Firefox, Cyberfox, Waterfox, PaleMoon. Na moim sprzęcie mogę mieć otwarte nie 37 stron, a 1370 stron. W każdej przeglądarce. Ale to AMD ...

                Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

                1. I to mi całkowicie wystarczy... , Majster 29/05/20 13:30
                  Cytat:

                  "akurat używane płyty z tą podstawką były trudno dostępne, drogie i można było nadziać się na szmelc"

                  Sam oficjalnie przyznajesz, że kupowanie tego typu rzeczy to nieporozumienie, a mnie zarzucasz nieznajomość sprzętu? Hańba i wstyd. Chciałbym widzieć minę tego Twojego znajomego jakby się dowiedział po jakimś czasie, jaki syf ktoś wcześniej Mu zaproponował przy zakupie. Jego zdziwienie z poleasingowca byłoby bezcenne. No ale dobrze, że taki ktoś ma pod ręką Zartiego, więc wtedy tylko Zartie będzie się tłumaczył.

                  Co do przeglądarki Firefox... też nie masz racji, bo to był tylko lekki przykład czegoś większego. Na Pale Moon jest o wiele więcej, ok. 650-730 stron, no ale to tylko Intel Core 2 Quad, więc Twoje arcy-kretyńskie pajacowanie jest nie na miejscu. Nic dziwnego... już ktoś wcześniej zmienił Ci ksywkę na "żarcie albo żarcik", więc takie coś uznam za skromny żart, wybaczam i daję przykład wyrozumiałości.

                  Co jeszcze? 1370 stron na AMD? Really? Proszę wytłumacz to tej osobie.

                  https://www.techpowerup.com/...doing-wrong.266840/

                  Kilka stron z poradami i końca (głupoty) nie widać. Może się dołączysz do dyskusji? Tylko pamiętaj... nadaj sobie ksywkę "Zartie pro-AMD" lub "frajer edyszyn Ryzen Zartie" żeby inni wiedzieli że Ty to Ty. Ja tam pisać nie mam zamiaru - sam wyraźnie zasugerowałeś, że mam elementarne braki w komputerach, więc ten temat nie jest dla mnie tylko dla Ciebie.

                  "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                  1. A bez osobistych wycieczek można? , Master/Pentium 29/05/20 16:31
                    1. Wyobraż sobie że innym działa. Zwykle innym działa.
                    2. Wyciąganie wniosków z forów dla inteligetnych inaczej jest złudne - 90% twoich przykładów to odmiany PEBKEC.
                    3. 80-95% sprzętu polisingowego to komputery biurowe. Mam ich kilka setek po klientach. Nie są najtańsze, nie są najszybsze ale są standardowe i zwykle się nie psują. Do przeglądania neta czy pracy biurowej w zupełności stykną. Do grania się nie nadają (oczywiście jak się zaprzesz i trochę pomodujesz to coś tam będzie ale IMHO pod to kryterium szuka się innych rozwiązań).
                    4. Większości ludzi Windows 7 czy 10 działa. Codziennie odpalam komputer, loguję się do sesji pracy zdalnej i poprostu działa. I tak od lat. Innym ludziom też. Oczywiście trafiają się anomalie i usterki jak we wszystkim ale nie ma ich ani więcej ani mniej niż w starszych Windows.
                    W kwestii osobistych wycieczek.
                    Ogólnie ilu ludziom zrobiłeś komputer do pracy? 2? 20? 200? 2000? Ile widziałeś różnych środowisk roboczych (twoje własne się nie liczy)? W ilu firmach ogarniałeś kwestie IT?

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. W kwestii "ilości i mdłości" osób, , Majster 30/05/20 16:00
                      z którymi miałem do czynienia było tak, że była to stała grupa. Stała grupa ok. 18 osób (niekiedy więcej), ale już nawet to w zupełności wystarczy żeby mieć całkowicie dość. Ty możesz być "dumny i zachwycony", bo przerobiłeś ludu pewnie o wiele więcej, z tym, że w ogóle nie wiadomo czy to faktycznie prawda. I jeszcze zdalne sterowanie innymi komputerami... nie wiem jak potężnym zaufaniem musieliby darzyć Ciebie lub szefa inni ludzie, żeby się na to zgodzić.

                      Jedno jest pewne - obecnie są takie czasy że praktycznie nikomu się nie ufa. Dzisiaj administrator jest, jutro go nagle nie ma. Tak to teraz wygląda. Teraz często jest tak, że nawet grube znajomości nie pomagają.

                      Co do samiuśkich wycieczek personalnych... czasami inaczej się nie da. Zwłaszcza z kimś takim jak Zartie i Jemu podobnym.

                      A komputery poleasingowe? Daj spokój... lepiej tego unikać. To mniej więcej takie samo cholerstwo jak te wszędobylskie laptopy. Nic dodać nic ująć. Ale to trzeba mieć większe "rozeznanie w terenie" i patrzeć z większą perspektywą żeby takie coś zauważyć.

                      Z resztą, ostatnio (te 5-7 lat temu) miałem nawet znacznie gorzej niż jakiś inny administrator, który był na stanowisku i zajmował się komputerami. Bo, po pierwsze, admin nadzoruje komputery i ma wiele obowiązków, ale bierze za to konkretną kasę. Ja z kolei musiałem przypilnować całego komputera, gdzie akurat miałem do czynienia z "trudnymi ludźmi" oraz Ich nachalnymi, pogrzanymi wymaganiami, a pieniędzy żadnych za to nie brałem. Mało tego, związane były z tym wydatki. Gdy był potrzebny pendrive to ja wypieprzyłem 750 zł. na wydajną pamięć flash o pojemności 256GB, nie mówiąc już o kolejnych pendrive'ach i jeszcze, jeszcze następnych. Nie wspominając o noszeniu różnych nośników optycznych, śrubek, zworek, pędzelków (do czyszczenia), śrubo-wkrętów, bo nigdy nie wiadomo było co nagle będzie potrzebne.

                      Często chodziłem obładowany jak wielka ciężarówka, bo litowałem się nad takimi osobami, bo uważałem że jeden drugiemu powinien pomagać. Taka była różnica - inny admin zgarniał "kapuchę", a ja miałem jeszcze straty. I koniec końców żadnego słowa dziękuję.

                      "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                      1. no coż to twój problem nie mój , Master/Pentium 30/05/20 18:23
                        zdalna administracja - no coż ma się systemy (sprzęt i dedykowany soft) za kikadziesiąt i więcej kzł pod ręką. Coż - płaci się za umiejętności i zaufanie.
                        Ogólnie to chyba normalne że jak pracujesz jako admin to wyceniasz swoją pracę - nie rozumiem co ty miałeś robić? Byłeś drugim adminem? Czy też zaawansowanym "userszkodnikiem" - jeśli tak to nie dziw się nikt nie płacił że robiłeś coś czego nie powinieneś.
                        Nie rozumiem po co komuś pen 256GB do administrowania. W tej cenie masz Zalmana VE-300/350 z dyskiem 500GB który możliwościami i wydajnością zjada dowolnego pen'a na śniadanie.
                        Nosić napędy optyczne i zestaw płytek? A po cholerę skoro ludzi wymyślili coś lepszego?
                        https://www.morele.net/...-czarna-zm-ve350-848395/

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                        1. Dzisiaj zaufania ogólnie nie ma, , Majster 30/05/20 20:20
                          a jeśli nawet jest to w bardzo znikomej formie. Zdradzę Ci tajemnicę... władza w tym kraju już po '89 roku zaczęła wprowadzać wrogość między Polakami. Zaczęła systematycznie skłócać ludzi na wsi z tymi żyjącymi w miastach. To proste jak budowa cepa. Jak myślisz, dlaczego w TV ciągle są pokazywane programy "Ukryta prawda" lub "Dzień, który odmienił moje życie"? W tych programach jest dużo patologii, podejrzeń, wynajętych detektywów - sytuacje typu "chcę zobaczyć co robi moja żona gdy nie ma mnie w domu?" Itd. itd... można wymieniać jeszcze więcej. I o to chodzi. Chodzi o to, żeby jak najbardziej skłócić ludzi w tym kraju, nasączyć Ich tym wszystkim jak gąbkę. Dokładnie tak.

                          Pendrive'y były po to, bo dzięki nim miałem większą wygodę w przenoszeniu różnych plików. Płyty DVD+RW - to samo. Musiałem mieć alternatywę - gdyby pendrive zawiódł to za to chociaż mogłem coś odczytać z nośnika optycznego. Chciałem zapobiegać, po prostu zapobiegać. Możesz mnie nazwać userszkodnikiem lub komputerowcem-hobbystą, ale po prostu musiałem tak robić żeby w razie czego nie wysłuchiwać ogromnych pretensji w razie "zdarzeń nagłych". I tak przez ponad 4 i pół roku.

                          Zajmowanie się komputerami (nawet hobbystycznie jak w moim przypadku) to przegwizdana sprawa. Sprzęt jest awaryjny, ludzie wymagający i niecierpliwi, a czasy trudne i oparte na komputerach i Internecie. Teraz podzespoły są drogie, a ludzie z gó... guziki by robili. Dlatego z jednej strony się cieszę (na tą chwilę) że np. HDD są tak drogie jak są, bo przynajmniej mam konkretne uzasadnienie i wymówkę w takich przypadkach. I bardzo cuuurwa dobrze, niech tamci z Seagate i WD odpowiednio zarobią. Mają do tego prawo.

                          "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                          1. Wyobraź sobie że zaufanie jest , Master/Pentium 30/05/20 22:06
                            Nie wszędzie i nie do każdego ale jest. Firmy są związane umowami wartymi czasami setki kzł. Ja pomagam w realizacji tych umów (jestem jednym z wielu wykonujących - nie mam dyndromu superbohatera). Fachowcy sobie do pewnego stopnia ufają. W wielu miejscach mam uprawnienia do rzeczy do których mieć w zasadzie nie powinienem (i na odwrót) - admini muszą sobie pomagać.
                            Co jest pokazywane w TV poprostu mi zwisa - nie mam czasu na idiotyzmy.
                            Czyli co robiłeś przez 4 lata i na czyje zlecenie? Bo jakoś to dziwnie opowiadasz.
                            Jakie ma znaczenie że dyski HDD są drogie (nie wydaje mi się ale rzadko sprawdzam)? Przecież ich się i tak zwykle nie kupuje do modernizacji/napraw standardowych komputerów.
                            Ogólnie nie rozumiem żali. Wyceniasz naprawę. Jest zgoda robisz, nie ma zgody: do zobaczenia innym razem. W czym problem?

                            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                            włącz komputer :-)

                            1. Ja byłem że tak powiem , Majster 2/06/20 14:00
                              "komputerowcem do wykorzystywania". Jak to się mówi - przynieś, wynieś, pozamiataj. Tu odsprzedaj swój mało co używany dysk twardy bo nagle wyszła taka potrzeba. Koniecznie z małym przebiegiem i jeszcze na długiej (praktycznie wiecznej) gwarancji. Tam z kolei zainstaluj system. Gdzie indziej zrób to albo zrób tamto. I tyle. Teraz przynajmniej jest tak, że nie odbieram innym serwisom i firmom takiej roboty. Niech moi znajomi nauczą się tego, że gdzie indziej usługi kosztują tyle co kosztują, a że przy okazji ktoś w innej firmie zainstaluje totalnie zamulającego Avasta lub Advanced SystemCare, to mówi się trudno. Ja mam to gdzieś... pierdykam taki "interes".

                              Żadnym administratorem nie byłem i mam nadzieję, że nie będę. Koniec i basta.

                              HDD dobrze, że są drogie bo mam właśnie uzasadnienie do nie podejmowania jakichkolwiek prób z czyimś komputerem. Zbyt wysoka cena od razu zniechęca do robienia czegokolwiek (zaznaczam... przykładowo taki Black 2TB FZEX kosztuje prawie 600 zł.) i wtedy ja mam spokój. Z chytrymi idiotami nie mam zamiaru się użerać. Niektórzy _ewentualnie_ by chcieli doprowadzić do porządku swojego laptopa, dopóki nie dowiedzą się ile co kosztuje. Jak usłyszą cenę dysku SSD Samsunga lub licencji na program antywirusowy, to wtedy Im się szybko odechciewa. Niektóre takie osoby najczęściej nic się nie odzywają, a skoro jest grobowa cisza to wiadomo o co chodzi. Na wakacje i wyjazdy ludzi stać, na samochody też, a czegoś do komputera nie mogą dokupić?

                              Oczywiście ja mogę kupić bardziej wydajny HDD, no ale to ja.

                              https://i.imgur.com/DPN0605.jpg

                              https://www.ceneo.pl/92189964#tab=spec

                              Inni są zwyczajnie "za biedni".

                              "Żone mam tylko przy wypłacie, reszta żyje w celibacie" - R. Górski.

                  2. I jeszcze brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem... , zartie 1/06/20 21:53
                    Kupiłem poleasingowego Hyundaia z jakimś Celeronem, bo miał standardową płytę mATX i przełożyłem płytę znajomemu do jego kompa. Miał mocny procesor i nie miał kasy na wymianę całości, więc naprawa była jak najbardziej opłacalna. Na Allegro były z tym socketem tylko pojedyncze sztuki w chorych cenach, więc czego tu nie rozumiesz?
                    Twojej kolekcji niepełnosprytnych nie będę komentował.

                    Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL