Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 03:18
 » Visar 03:00
 » Chavez 02:46
 » yanix 02:26
 » PaKu 02:20
 » metacom 02:18
 » xpx 02:17
 » abes99 01:30
 » luckyluc 01:30
 » Chrisu 01:26
 » PiotrexP 01:18
 » Martens 00:57
 » Wolf 00:44
 » CiAsTeK 00:39
 » bmiluch 00:38
 » Zic 00:36
 » rulezDC 00:36
 » Demo 00:15
 » rarek 00:09
 » buddookan 00:03

 Dzisiaj przeczytano
 41148 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

backup a ransomware , roLek 26/02/21 18:13
Jak robić backup każdy wie ;) i że powinien być w kilku miejscach, kilka wersji do tyłu, na raidzie 1+ i dodatkowo odporny na nadpisanie zaszyfrowaną wersją samego siebie. ufff. W zasadzie opcji bardzo wiele, ale mnie interesuje jak Wy to robicie. W głównej mierze chodzi to mi ransomware.
Z opcji które mi przychodzą do głowy to NAS z migawkami, osobny komp/serwer na linuksie dedykowany pod kopie, chmura (zazwyczaj też z migawkami). Niestety to wszystko opiera sie o osobne urządzenie. A chmura jest ograniczona łączem internetowym.
Zastanawiam się czy można bezpieczenie zrobić kopię na tym samym komputerze który może zostać zainfekowany. Myslałem o automatycznym odmontowywaniu dysku i montowaniu na czas zgrywania backupu, ale to do końca bezpieczne też nie jest. Poza tym kto powiedział, że ransomware sam sobie nie zamontuje dysków,żeby je zaszyfrować...

..::rolek::..

  1. backup w obrebie tego samego urzadzenia to nie backup , elliot_pl 26/02/21 18:31
    tylko popierdolka. O ile nie mieszkasz jakos pechowo, to predkosc lacza nie powinna byc ograniczeniem. Wersjonowanie/snapshoty to podstawa. Ja osobiscie zrzucam z wszystkich urzadzen na nasa, a samego nasa do chmury po zaszyfrowaniu.

    momtoronomyotypaldollyochagi...

    1. Jak chcesz tanio, kup sobie Raspberry PI , josh 27/02/21 21:57
      Do tego dysk USB 3,5 cala, talerzowy, zainstaluj np. Syncthing i masz na żywo kopiowane ważne dane ze swojego kompa (możesz też podłączyć inne, np rodziców?).

      Do tego możesz na Raspberry dodać Restic, który raz na godzinę (albo dzień albo jakoś tak) robi snapshot (przyrostowy) i opcjonalnie wysyła gdzieś w cholerę, np. do innego Raspberry w innym domu albo jakiegoś Google Drive, Dropbox czy coś.

      Tanio, prądu nie pożera, bezpiecznie, przy okazji o3askasz się z tematem :)

      1. Oops, , josh 27/02/21 22:00
        Miało być pod głównym.

        BTW: hej elliot_pl ;)

        1. kope lat , elliot_pl 28/02/21 14:31
          panie josh :P

          momtoronomyotypaldollyochagi...

      2. Oops 2, , josh 28/02/21 10:43
        Dysk - miałem na myśli 2,5 cala i nie musi być talerzowy. Koncepcja bezpieczeństwa nie może się opierać na założeniu, że jest jedna bezpieczna kopia. Najlepiej od razu założyć, że ten dysk padnie, tzn. być na to gotowym.

  2. Stosujemy zawsze zasadę 3-2-1 , maddog 26/02/21 19:42
    czyli co najmniej 3 kopie na przynajmniej 2 różnych urządzeniach(mediach) i jedna kopia przetrzymywana w innym miejscu niż pozostałe kopie (na wypadek zalania, pożaru itp.).
    U mnie jedna kopia trzymana jest kompie, druga kopia na NASie a trzecia poza domem na zewnętrznym dysku USB.

  3. Ja przyjąłem prostszą metodę, , P@blo 26/02/21 21:35
    ważne dane na komputerze mam na RAID1. Co jakiś czas jak wiem, że się coś w nich zmieniło (głównie zdjęcia) to przegrywam na zewnętrzny dysk USB i chowam do szuflady. Fakt, nie biorę pod uwagę jakiś kataklizmów.

    1. ale to nie backup , Chrisu 26/02/21 22:09
      jak skopie Ci się system plików, to skopie Ci się na 2 urządzeniach jednocześnie.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  4. Mam zaszyfrowany dysk Veracryptem , digiter 27/02/21 09:53
    wtedy dysk widać jak niesformatowany. Gdyby ransomware sformatował taki dysk to nastąpiłaby nieodwracalna utrata danych. Napastnikowi taki ransomware nie jest potrzebny, bo skoro zniszczył dane nieodwracalnie to nie mógłby już żądać kasy.
    Ransomware atakuje osoby zupełnie niezorientowane w temacie. W win10 nawet programy AutoRun z usb nie włączają się automatycznie. Ja nawet nie mam antywirusa tylko firewall i nic mnie skutecznie nie zaatakowało od czasu Windowsa XP. Samo włączenie komunikatu z firewalla pokazuje że masz zainstalowany nieznany program.
    Firewall + veracrypt + dodatkowa kopia z fizycznie odłączonym dyskiem i nie ma ch... we wsi żeby coś się stało.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  5. s.w. , Kenny 27/02/21 12:25
    123

    .:Pozdrowienia:.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL