1. Może i lepiej , JE Jacaw 15/04/21 11:57
   W sumie nawet myślę o 500GB na M2 i do tego zwykły SSD SATA 1GB np. MX500. Ale to jest kwestia drugorzędna, bo to też jest pewna forma dzielenia. Po prostu zastanawia minie, czy jeszcze dzielicie dyski SSD na partycje, a jeśli tak to dlaczego?

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. nie dzielimy , Kenny 15/04/21 12:22
      mamy 1TB SSD na wszystkie instalki (sys, progs, games) a osobno talerzowce na dane.
      
      Koniecznosc reinstalacji systemu nie zachodzi jesli sie ma zarchiwizowane dwa obrazy:
      1) jeden swiezego czystego sys z wszytkimi sterami i programami must have
      2) drugi aktualnego systemu z niedalekiej przeszlosci z wszystkimi aktualnie zainstalowanymi i skonfugurowanymi rzeczami
      
      Polecam, ostatnio mi sie przydalo jak mnie podkusilo zaktualizowac stery grafy i oczywiscie sie wyjebalo - ale to byla kara za zlamanie zelaznej zasady - dziala, nie ruszaj :)

      .:Pozdrowienia:.

   2. Ja nie dzielę , hokr 15/04/21 12:22
      system i programy mam na M2 512 GB, zwykły SSD 1TB na rzeczy, które używam cały czas i HDD 3TB na magazyn.

2. LOL , komisarz 15/04/21 21:54
   zamiast "bawic sie w dzielenie" programowe, "baw sie w dzielenie" sprzetowe czyli kupuj kilka dyskow.Nie sluchaj zabobonow.
   
   Wydajnosciowo partycje nie maja sensu, maja zastosowanie tylko w ramach organizacji danych i separacji system / reszta. Zabawa w kilka dyskow tez nie ma sensu, chyba ze to kilka dyskow 2TB.
   
   Kup docelowa pojemnosc, wydziel partycje na system i tyle. kto dzis bawi sie w kupowanie 250GB dysku na system... Placisz drozej za mniejsza wydajnosc, blokujesz sobie porty nmve badziewiem i masz z tego zero korzysci.
   
   
   

   Komisarz Ryba

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. HDD i pewność? , Master/Pentium 15/04/21 13:37
   serio???
   Z prawdopodobieństwem awarii kilkanaście razy wyższym dla HDD niż dla markowego SSD?
   Od takich rzeczy to są backupy, paść może wszystko i zawsze.

   Nie ma tego złego , co by się w gorsze
   obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
   włącz komputer :-)

   1. nie nie o to chodzi , Chrisu 15/04/21 21:48
      jasne, że backupy. Chodzi o to, że często HDD nim padnie daje jakieś objawy. A to stuknie głośniej, a to wibrować zacznie... Mi nie zdarzyło się, by HDD padł ot tak sobie (pomijam sytuację gdy spalił go zasilacz).

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. "od takich rzeczy sa backupy" , komisarz 15/04/21 21:57
         ze zacytuje klasyka. Poleganie na HDD "bo jak pada to brzeczy" to kolejny zabobon.

         Komisarz Ryba

      2. to jest iluzja , Master/Pentium 16/04/21 08:31
         nie każda awaria HDD objawia się wcześniej, nie każda zaczyna się w twojej obecności albo trwa na tyle długo aby móc skopiować dane. Zawsze też może zacząć się od danych na których ci zależy. Od zabezpieczenia danych są kopie zapasowe, liczenie że coś zepsuje w sposób umożliwiający odzysk to niebezpieczna iluzja, widziałem jej ofiary zbyt wiele razy w życiu.

         Nie ma tego złego , co by się w gorsze
         obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
         włącz komputer :-)

         1. no ale przecież nie ma dyskusji o tym, że bez backupu ani rusz... , Chrisu 16/04/21 12:54
            jednak wygodniej przegrać dane nawet z padającego (ale nie z odczytem każdego sektora na poziomie 5s ;) ) HDD niż odtwarzać backup (bo mówimy o rozwiązaniu @home jak rozumiem?).

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. to nadal iluzja , Master/Pentium 16/04/21 13:14
               przegrywanie danych w nieznanym stanie z padającego dysku wygodniejsze niż z kopii? Serio??? Twoje polityka kopii zapasowych zdecydowanie wymaga dopracowania w takim razie. W moim wypadku aktualna kopia zapasowa wygrywa z odzyskiem danych każdego za każdym razem.
               Takich pomysłów że w razie czego przegramy/odzyskamy dane już trochę widziałem. Także sytuacji gdzie udało się odzyskać zasadniczo wszystko z wyjątkiem istotnych danych ;-).

               Nie ma tego złego , co by się w gorsze
               obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
               włącz komputer :-)

               1. nie wiem co tak ciśniesz... , Chrisu 16/04/21 14:34
                  "no ale przecież nie ma dyskusji o tym, że bez backupu ani rusz"
                  To chyba kończy temat? ;-)
                  
                  A dodatkowo wydaje mi się, że cały czas mówimy o rozwiązaniach dla JE Jacawa/zwykłego usera, który o backupie myśli jak straci dane... _Myśli_ - do następnej utraty danych ;)

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. jestem drażliwy bo wiem gdzie to "rozumowanie" prowadzi. , Master/Pentium 16/04/21 14:54
                     "jakby co odzyskam dane z padającego dysku" -> "nie przykładam się do posiadania aktualnych kopii zapasowych" -> "zaliczam zdziwienie gdy w trakcie awarii okazuje się że dane jednak wyparowały".
                     Tak samo złudne jest zabezpieczanie danych przez RAID1/5/6/10. To też NIE zastępuje kopii zapasowych. I skutki iluzji też są podobne.
                     Nazwij to zboczeniem zawodowym jeśli chcesz ale takie rozumowanie jest zwyczajnie niebezpieczne dla danych :-)

                     Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                     obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                     włącz komputer :-)

                     1. rozumiem Cię , Chrisu 17/04/21 13:58
                        szczególnie w przypadku użytkowników, to jest jakaś tragedia...
                        Ja u siebie przez 8 lat nie wyżebrałem kasy na jakiś prosty serwerek na który co kilka dni szedłby backup najważniejszych danych...

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. Ja Cię proszę... , JE Jacaw 15/04/21 14:41
   ...nie mieszaj mi, mam już ustalone, że chcę Samsunga 970 EVO i tego się będę trzymał. ;-)
   
   A na poważnie, to dzięki, przy czym generalnie wolałbym już nie zmieniać pewnych założeń... ale oczywiście zerknę na ten dysk.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. Uzupełnienie... , JE Jacaw 15/04/21 14:44
      ...zerknąłem na ceny i... nie mój pułap. Wiesz, ja celuję w 970 EVO (bez plusa, bez pro), będę przechodził z HDD, więc pewnie to i tak będzie dla mnie rakieta, a ten WD wygląd fajnie, ale cenowo to prawie 2x tyle co Samsung.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. a jaka jest różnica w cenie? , Wedrowiec 15/04/21 14:48
         bo na alledrogo 20 zł widzę (plus / bez plus).

         "Widziałem podręczniki
         Gdzie jest czarno na białym
         Że jesteście po**bani"

         1. no dobra , Wedrowiec 15/04/21 14:49
            w sklepach stówa...

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

   2. Dyski z czasem dochodzą ;) , Wedrowiec 15/04/21 14:44
      więc nie ma co już się bawić w partycje. Po prostu na najszybszym ląduje system i najważniejsze rzeczy a pozostałe robią za jakieś tam backupy czy archiwa.

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

      1. miało być , Wedrowiec 15/04/21 14:44
         wiadomo gdzie.

         "Widziałem podręczniki
         Gdzie jest czarno na białym
         Że jesteście po**bani"

      2. o ile sie trzyma drobnice , komisarz 15/04/21 21:56
         jeszcze bym zrozumial jak ktos stopniowo kupowal przez lata i ostaly mu sie jaiies 250/500gb z zamierzchlych czasow. Ale doradzanie kupna 250/500gb dysko dzis, kilku, to chory pomysl.

         Komisarz Ryba

         1. pewnie miało być gdzie indziej ;) , Wedrowiec 15/04/21 22:19
            "doradzanie kupna 250/500gb"
            odniosę się do tego - zależy co jest najbardziej opłacalne. Kupowałem 970 evo+1 TB
            październik 2019 i gdyby nie promocja to 500 byłoby zdecydowanie lepszym wyborem. Aż sprawdziłem ceny tam gdzie kupiłem i 500 obecnie to minimum ale już mniej opłacalne na jednostkę pojemności. Natomiast dalej sensowne - mam wolne 601 z 930 i trzymam tam wszystko i nic nie kasuję. A kosztuje to teraz 740 vs 400. Mając mniej kasy brałbym śmiało 500 - za te 340 różnicy za 2-3 lata dokupię sobie 1TB, gwarancja od nowa, zużycie od nowa.
            
            1 TB brałem bo była promocja (799? 699?), miałem kasę i założenie, że trzymam 100% na tym jednym dysku.
            
            500 spokojnie wystarcza na system, programy, gry, cokolwiek jak nie jesteś chomikiem. Trzymasz po prostu to co używasz. A zdjęcia, inne pierdoły - na tym dysku co miałeś wcześniej albo najtańsze SSD pewne z gwarancją.

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

            1. oczywiscie jezeli komus wystarczy 400GB , komisarz 15/04/21 23:46
               bo 20% powinno byc wolne, to niech kupuje 500GB. Chodzilo mi o rady zeby kupowac kilka dyskow, w tym kilka pro-tipow zeby brac 250GB na system i odobny na reszte. 250Gb czy nawet 500GB dyski sa wolniejsze niz 1tb+, maja mniejszy bufor SLC, sa drozsze za GB i trzeba sie gimnastykowac co dograc gdzie zeby 20% zostalo na tym i na tamtym i jeszcze gdzie badz.
               Mimo wszystko trudno mi sobie wyobrazic zycie na 300GB (601 wolne z 930). Windows, office, przegladarka, kilka jpg z telefonu i koniec. A gdzie jakas muzyka, jakis film (chociazby rodzinny), z gier to teraz co druga ma 60-80GB na starcie. Nie ma szans sie zmiescic.

               Komisarz Ryba