Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DJopek 08:07
 » Fl@sh 08:00
 » Syzyf 07:58
 » RoBakk 07:44
 » leosh 07:41
 » ekspert_I 07:40
 » patinka 07:37
 » Gniew 07:36
 » KHot 07:31
 » XepeR 07:01
 » Flo 06:52
 » SebaSTS 06:46
 » NimnuL 06:34
 » PeKa 06:26
 » Killer 06:24
 » Doczu 06:23
 » kombajn4 06:19
 » rzymo 05:36
 » Demo 05:30
 » Shark20 04:15

 Dzisiaj przeczytano
 41106 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Nowy Ład] PiS i absurdów ciąg dalszy. , Bitboy_ 21/01/22 18:12
https://twitter.com/.../status/1484491735212429314
W skrócie:
"Premier: jeśli ktokolwiek zarabiający do 12 800 zł brutto miesięcznie straci na Polskim Ładzie, będzie mógł rozliczyć się na zasadach z 2021 r. (PAP)".

Normalnie kisnę ze śmiechu.
Nudzi mi się powoli życie w UK, i myślimy z żoną o powrocie do kraju coraz częściej, ale z każdym pomysłem PiS ta wizja się oddala.
Już pomijam że prawo niby nie działa wstecz.

Jako bonus, komentarz z Wypoku:
"No to rozliczy się na zasadach nowych, potem starych, od różnicy dostanie narodową rekompensatę, za fatygę kieszonkowe plus, a na wszystko naklei się łatę z dykty. Będzie dobrze."

9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P

  1. pytanie z czego wyika chęć powrotu? , Artaa 21/01/22 18:30
    bo co jakiś czas ktoś z dochodami na poziomie, chce wracać do PISlandii
    i będąc tu na co dzien naprawdę nie rozumiem?

    Oglądacie tylko TVP1?? ;-)

    1. W przypadku kobiety , Bitboy_ 21/01/22 18:50
      tęsknota za domem, rodzicami, braćmi, ogólnie rodziną i znajomymi.
      W moim przypadku to raczej "drugoplanowy" powód, głównie chodzi o bra perspektyw. Zarabiam całkiem dobrze, ale jednak nie tyle żebym teraz mógł sobie pozwolić na kupno domu, a mieszkanie w blokach nam nie leży.
      Mieszkania kosztują teraz 375-400 tysięcy, mortgage na 25 lat i spłacanie rat rzędu 1600 funtów miesięcznie (finalnie spłata prawie pół miliona GBP) przez ten czas za ruderę która jak dla mnie realnie jest warta 1/5 tej kwoty GÓRA...
      Ogólnie sytuacja na rynku nieruchomości głównie. Znudziło mi się napełnianie kieszeni chciwym landlordom. Znudziło mi się nawet pracowanie na kogoś.
      Chcę założyć swój interes ale dalej - tutaj dla kogoś kto przyjechał do UK w 2016 jest to bardzo trudne kiedy wynajmuje się mieszkanie w Londynie.
      Niby startuję powoli z własnym biznesem tutaj ale nie wiem czy to coś zmieni, raczej poczekam te 10 lat aż mi będzie przysługiwać jakaś emerytura, i będę się pakować. Chyba że przez ten czas się coś zmieni.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. z emeryturą to bdb pomysł , Artaa 21/01/22 19:07
        wtedy możesz spokojnie wracać ;-)

        jeśli tu nie będzie kolejnej Białorusi lub innej Ukrainy...

        1. Jak wyjechałem to było tak sobie , Bitboy_ 21/01/22 19:09
          w kraju, ale teraz co roku chwytam się za głowę jak można coś tak bardzo spierd**ć.
          Jest ciągle tylko gorzej.
          W UK też nie jest różowo, ale przynajmniej stabilnie.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. tylko tobie jest ciage gorzej , komisarz 21/01/22 19:14
            bo siedzisz na wykopie czy innym onecie.
            W rzeczywsitosci bezrobcie spadlo z dwucyfrowego do nieistniejacego a place wzrosly ponaddwukrotnie. Polska 2010 a Polska 2020 to skok potwierdzany przez mase wskaznikow gospodarczych z placami i parytetem sily nabywczej wlacznie.

            Potolenie ze jest tylko gorzej sugeruje, zebys jednak zostal w UK i podenical sie wykopem na odleglosc.

            https://data.worldbank.org/...ns=PL&start=1990


            https://www.projektexplicite.pl/...odzen-w-polsce/

            Komisarz Ryba

            1. Skoro tak w tej Polsce jest świetnie, coraz lepiej... , waldisobon 21/01/22 19:22
              ... to dlaczego nie wrócisz?

              Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
              oni o tym wiedzą.

              1. Może ułożył sobie wygodne życie , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:29
                więc po co wracać z wygodnego na wygodne?
                W Polsce w ostatniej dekadzie dokonał się kosmiczny postęp, moje miasto rozkwitło, przyjechałem do niego w 2005 i od tamtego czasu jest nie do poznania. Reszta kraju również. I infrastruktura ogólnie. Wszystko na plus. Nie czuć już dystansu od zachodu. Rynek pracy jest tu świetny, również wynagrodzenia i ogólnie jakość życia w Polsce 2010 vs dzisiaj to zupełnie inny świat. W moich oczach.
                Politycznie, średnio się tym interesuje, ale mam wrażenie, że co kadencja to są cyrki, tylko zapominamy o dawnych na rzecz nowych.
                Ludzie w pl są szczęśliwsi, bardziej otwarci, uśmiechnięci...

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. "moje miasto rozkwitło" , elliot_pl 23/01/22 01:46
                  nie przyzwyczajaj sie. Od tego roku kasa z Twoich podatkow juz nie trafi do samorzadu, tylko do Wawy. Tak juz lepiej beda wiedziec jak ja upchac po kieszeniach swoich i pociotkow...

                  momtoronomyotypaldollyochagi...

            2. Hahahah :) , Bitboy_ 21/01/22 19:23
              Dobre, dobre.
              Ale wiesz że życie to nie tylko wskaźniki ekonomiczne i parytety?
              Pinokio i reszta Rycerzy Absurdu z PiS chętnie się posługują tymi wskaźnikami, a weź zapytaj szarego przedsiębiorcę czy lepiej mu było w 2010 czy dzisiaj...
              Może i darmozjadom lepiej, ale jak ktoś chce żyć na jakimś poziomie to już nie jest różowo, bo prezes uważa że tacy ludzie są do dojenia.
              No cóż, ja nie lubię być dojony, chyba nikt nie lubi.
              Ale spoko, żyj wskaźnikami i tabelkami, przyklaskuj Pinokio i kolejnym pomysłom Rycerzy Absurdu. Powodzenia :)

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. dlatego wybralem takie wskazniki, ktore pokazuja konkrety , komisarz 21/01/22 20:19
                nie to ze wymagam od ciebie jakies wiedzy, ale minimalna iloscia pomyslunku moglbys sie jednak wykazac. Masz na wykresie inflacje i wzrost plac, jest wskazmnik bezrobocia, mozna latwo znalezc dane o powrotach... mozna sprawdzi np. statystyki portow lotniczych zeby zobaczyc jak bardzi wzrosl ruch pasazerski, loty czarterowe sa osobno - czeka dlaczego?

                niesttey ciebie stac tylko na pustoslowie. "Pytaj szarego przedsiebiorce" czyli kogo mam zapytac? Kogo ty zapytales? Komu wszedles na konto?

                powtarzasz banaly chlopka roztropka- wskazniki be, "szary przedsiebiorca" prawde ci powie. Czyli nic nie wiesz, masz jaks tam opinie zbudowana krzykliwymi naglowkami z gazet i tyle. stad moja sugestia zebys nie wracal, bo bedziesz nieszczesliwy, skoro nie potrafisz realnie ocenic sytuacji i opierasz sie na wykopie.


                Komisarz Ryba

                1. Dupe pokazują a nie konkrety. , Bitboy_ 21/01/22 20:28
                  Wskaźnikami można sobie dupę podetrzeć.
                  Idź do Pai Halinki do sklepu na osiedlu i zapytaj jej.
                  Albo właściciela.
                  A tymi wskaźnikami to sobie można dupkę podetrzeć co najwyżej bo pewnie kreślona są przez sztab Rycerzy Absurdu.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. przejezdzam przez polske , komisarz 21/01/22 20:40
                    samochody dobre, wille rosna jedna na drugiej (w Polsce jak ktos buduje dom to jest konkret, a buduje sie sporo), w galeria handlowych masa ludzi, infrastruktura coraz lepsza, przestepczosc niska, ludzie coraz lepiej ubrani, duza popularnosc towarow i uslug uwazanych za luksusowe, duza popularnosc restracji i jedzenia poza domem

                    wczesniej tego nie bylo albo nie bylo na taka skale. jak nie rozumiesz wskaznikow, to popatrz jak ludzie zyja i komu niby wali sie stop na glowe i nie ma w co ubrac.

                    przeciez w 2013 byla afera ze kostam jadl osmiorniczki. dzis kazdy moze jesc osmiorniczki.

                    Komisarz Ryba

                    1. Kolego, mama utrzymuje to nie widzisz różnicy? , robert71 22/01/22 09:57
                      Ja mam spadek o około 1/4 a nie należałem do najlepiej zarabiających, no powiedzmy średnia w przemyśle. Jak tylko PIS wygrał, pamiętając co wyczyniali jeszcze poprzednio za Lecha, w 2015 kupiłem dom i uratowałem swoje oszczędności przed tą bandą nieudaczników. Popatrz co obecnie możesz ... nic.. nawet jak będziesz miał mało to nic nie oszczędzisz bo ci wpierd..li inflacja. Wiele lat oszczędzałem niewielkie kwoty. A teraz? Wpłać 100 zł do banku na konto a za rok będziesz miał realnie 80 zł !!! Nie powiem, że mi się za poprzedników przelewało ale przynajmniej był jakiś sens, stabilność (chujowo ale stabilnie :-)) bo można było przynajmniej odłożyć i coś potem kupić. Teraz jest jak w końcówce komuny gdzie za pieniądze na książeczce oszczędnościowej na samochód mogłeś sobie kupić co najwyżej koło. Tak się kończy idiotyczne napędzanie PKB przez konsumpcję zamiast inwestycje, których jest praktycznie zero a jak są to kończą się fiaskiem, takie misie na skale naszych możliwości jak przekop dla kajaków i rowerów wodnych czy elektrownia za 2 miliardy do zburzenia ... jest lepiej? Weź się puknij w czoło !!!

                      *** ********** *** ** ******* *******.

                      1. kup sobie obligacje indeksowane inflacją , PaKu 22/01/22 12:37
                        i jak inflacja nie spadnie to w drugim roku będziesz miał je oprocentowane na 10% rocznie.

                        bez podpisu

                        1. Taa .. nadal będę w dupie , robert71 22/01/22 12:44
                          "oprocentowanie jest zmienne. W pierwszych sześciu miesiącach oprocentowanie wynosi 1,10%. W kolejnych okresach równe jest oprocentowaniu po jakim banki pożyczają sobie pieniądze (tzw. stawka WIBOR 6M);"

                          Aktualnie od 5 stycznia 2022 roku wynosił on 2,90 proc. więc i tak będziesz jakieś 15-20 % do tyłu bo realna inflacja tyle wynosi ... no chyba że lokomotywy i musztarda potaniały :-)

                          *** ********** *** ** ******* *******.

                          1. I tacy jak Ty będą wiecznie narzekać , PaKu 22/01/22 12:57
                            oprocentowanie 1% na lokacie źle, oprocentowanie wielokrotnie wyższe też źle. Myślisz że na świecie jest jakakolwiek stabilność i że będziesz miał wiecznie inflację 0%, lokaty 5%. To tak nie działa, trzeba się dostosowywać do zmieniającej się rzeczywistości. Zadaj sobie trochę trudu a nie tak od razu twierdzisz że wszystko jest do dupy i w Polsce nie da się zarobić i nie da się zaoszczędzić. Masz tu kalkulator do tych obligacji https://marciniwuc.com/...ane-inflacja-kalkulator/ zobacz czy faktycznie lepiej jest tylko narzekać czy może jednak trochę pogłówkować jak tu zabezpieczyć oszczędności przed inflacją.

                            bez podpisu

                            1. no nie 5% tylko 2,9 po pół roku i nawet jak porównasz z oficjalną inflacją , robert71 22/01/22 13:19
                              to brakuje 6%...
                              Kiedyś jak nie było inflacji to było 1-2 % na zwykłej lokacie ...

                              I nie pisz, że znajdą się tacy co będą niezadowoleni bo po prostu umiem liczyć i nie jestem jak Jarek że nikt mi nie wmówi że "czarna jest czarne" i nie ma chyba nawet jeszcze konta ...
                              Przekonaj mnie, że trzymanie pieniędzy na jakiejkolwiek lokacie czy obligacjach na powiedzmy do 5 lat (10 to za długi okres jak dla mnie) nie powoduje straty ... więc nie pitol że jest tak zielono no chyba, że nie umiesz liczyć do 100 :-)

                              *** ********** *** ** ******* *******.

                              1. Nikt Ci nie każe trzymać ich 10 lat , PaKu 23/01/22 09:14
                                można wcześniej się z nich wycofać nie tracąc odsetek z lat poprzednich. Ponosi się jedynie opłatę 2zł za każdą obligację. Zresztą, trzymaj się lokaty w banku jeśli wg Twoich obliczeń lepiej na tym wyjdziesz. Mi teraz wchodzi oprocentowanie tych obligacji na 9-10%.

                                bez podpisu

                          2. popatrz na obligacje , PaKu 22/01/22 12:58
                            10 letnie EDO.

                            bez podpisu

                            1. Nadal tracisz z 10% , robert71 22/01/22 13:12
                              Bo oficjalnie liczona inflacja ma się nijak do tej. którą odczuwam robiąc zakupy.

                              *** ********** *** ** ******* *******.

                              1. Otóż to , NimnuL-Redakcja 23/01/22 08:44
                                w moim koszyku inflacja to 20-30%, a dekada na zablokowanie studnie to dla mnie osobiście kosmos, tym bardziej, że nie wiem czy za rok będę nadal w tym kraju lub na tym kontynencie, bo wystarczy nam tylko jeden impuls i za moment nas nie ma. Za dekadę to możemy tu płacić kunami lub rublami ;)

                                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                siedziałbym przed komputerem przy
                                świeczkach.

                            2. Ponadto 10 lat to okres zaporowy , robert71 22/01/22 13:21
                              bo nie wiem czy dożyję do takiego wieku :-)

                              *** ********** *** ** ******* *******.

                        2. Pinokio tak powiedział ale czy będzie do tego jakieś oficjalne prawo? , robert71 22/01/22 13:51
                          Bo wiesz oni dużo mówią i słabe umysły to łykają. Ja prawie każdą decyzję tego rządu odczytuję bardzo ostrożnie bo wszystko co zrobili dało pozorny zysk przeważnie nierobom. Nie przypominam sobie niczego co realnie polepszałoby sytuację przedsiębiorcom i uczciwie pracującym. Dlaczego napisałem, że pozornie bo:
                          - nawet 500+ nie rekompensuje inflacji, no chyba że narobisz ich więcej i masz niskie dochody
                          - 13 i 14 emerytura nie pokrywa inflacji, przykładowa emerytura 2500 daje 25 tysięcy rocznie, minus 10% inflacji daje 2500 straty co nie pokrywają 13 i 14. No tylko tym co nie wypracowali sobie przynajmniej takiej emerytury się to teoretycznie opłaciło ...

                          Ale ludzie się cieszą, że im dali a Tusk nic nie dał :-)

                          *** ********** *** ** ******* *******.

                          1. to nie miało być tu tylko do głównego wątku , robert71 22/01/22 13:52
                            123

                            *** ********** *** ** ******* *******.

                      2. Piszesz do kogoś kto ocenia sytuację przejeżdżając przez Polskę. , waldisobon 22/01/22 16:10
                        Kogoś kto błąka się po świecie i ocenia sytuację w PL na podstawie tego co zobaczy w TVP. Jakby tu było tak pięknie to by tu mieszkał.

                        Niektórych boardowiczów uważam za idiotów i
                        oni o tym wiedzą.

            3. jakoś , Hitman 24/01/22 08:12
              10 lat temu mogliśmy sobie pozwolić na budowę bez brania kredytu w ciągu 3-4lat własnym sumptem - teraz sam sobie odpowiedz ile trzeba by było zarabiać na takie ruchy..

              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
              jest niemożliwe. W praktyce robi to
              każdy z nas.

          2. Jak wyłaczysz TV i internet , PaKu 22/01/22 12:17
            to życie w Polsce wygląda zupełnie inaczej niż to opisujesz. Jak ktoś chce pracować to dorobi się i w Polsce. Ale niektórzy to będą ciągle narzekać i swoją nieudolność zwalać na coś innego tylko na siebie. Jak ktoś chce pracować, ma głowę na karku to i pracując fizycznie dobrze zarobi, nie mówię już tu nawet o zarobkach w IT. A infrastruktury, tego jak zmieniają się polskie miasta i wsie itd. to już chyba niejeden kraj nam może zazdrościć.

            bez podpisu

            1. Hehe zapomniałeś dopisać ... i włączysz TVP , robert71 22/01/22 12:40
              bo wystarczy że jak ruszysz dupę poza dom widzisz dookoła ten syf ... :-)
              Już nawet nie piszę o wsiach bo to katastrofa ale miasta, z zewnątrz pomalowane ale generalnie to zapudrowane i zabetonowane "trupy"
              Przykład: Wrocław - wyjedz poza ścisłe centrum, tak 1-2 km od rynku i zobaczysz kamienice bez tynku, syf na podwórku, błoto, śmieci dookoła. A już samo centrum na pierwszy rzut oka ładny ale jak się przyjrzysz to ogólna "betonoza", mniej zieleni, blokady, korki i słupki. Niewiele się zmieniło od lat 90, może trochę ładniej ale to wszystko...

              *** ********** *** ** ******* *******.

              1. wiesz co? , PaKu 22/01/22 12:48
                ja rozumiem że można nie lubić PiS-u ale naprawdę trzeba być ślepym żeby porównywać dzisiejszą do Polskę do tej z lat 90.

                bez podpisu

                1. Ale we Wrocławiu nie rządzi PIS :-) , robert71 22/01/22 13:10
                  więc trafiłeś "kula w płot".
                  Wracając do kwestii sympatii do PIS to chyba tylko ktoś "ograniczony" po tym co narobili jeszcze wierzy w słowa Pinokia i spółki :-) Moja sympatia nie ma nic do rzeczy bo jak inna partia rządziłaby tak nieudolnie to również bym napisał krytyczny komentarz.

                  *** ********** *** ** ******* *******.

                  1. skoro we wrocku nie rządzi pis ... , Nebuchadnezzar 23/01/22 14:38
                    to może zacznij narzekać na PO które rządzi tam u ciebie i odpowiada "za syf" który panuje w twoim mieście?

                    dupa na stołku, morda przy korycie...

                    1. No przecież narzekam, napisałem że syf w Polsce jest i nawet nie wspominałem o PIS , robert71 23/01/22 15:51
                      ale Wrocław to nie wszystko, ogólnie właściwie wszędzie jest syf, dziurawe drogi, brud i smród - nie zależy kto rządzi czy PIS, PO czy inni. Mam pojechać do centrum miast czy wejść do banku czy galerii handlowej i stwierdzić że jest pięknie w Polsce? Nie bo jak wyjdę poza zapudrowane strefy czuć zapach moczu i zagrzybionego syfu.

                      *** ********** *** ** ******* *******.

                      1. kolego, otwórz oczy, zwalcz w sobie kompleksy ... , Nebuchadnezzar 23/01/22 17:31
                        jeśli myślisz, że świat poza Polską (Wrocławiem) wygląda jak w serialu Dynastia to się GRUBO mylisz. Uwierz mi, u niemca też są miejsca gdzie śmierdzi moczem i grzybem... nawet w Londynie ... co zaświadcza kolega Bitboy :)

                        Byłem kilka razy na przestrzeni kilku lat we Wrocławiu i okolicach i powiem szczerze, że podwrocławskie wioski są 2 dekady za wiochami mazowieckimi. Rozwalające się poniemieckie kurniki w których nadal mieszkają ludzie, w kontraście z willami za grube miliony, do których jedzie się drogą (powiatową czy gminną) na której asfalt kładł Gierek i które od tamtych czasów nie widziały remontu. Generalnie na minus.

                        Nie wiem na czym polega problem tam u was. Czy fundusze strukturalne macie mniejsze, czy pis wam zabiera, no ale wojewoda, marszałek, prezydent z PO, nie wiem jak powiaty i gminy, ale myślę że wszystko tuskowe, więc o co chodzi?

                        dupa na stołku, morda przy korycie...

                        1. Wojewoda, Marszałek nie są z PO :-) , robert71 26/01/22 14:46
                          Cieszę się, że na wschodzie się poprawiło bo pamiętam jeszcze 10 lat temu jak jeździłem do Wawy i pociąg jeździł przez Poznań. Jak się tylko wyjeżdżało z Wielkopolski to do samej Warszawy na dachach praktycznie zero dachówki - wszędzie była wyłącznie papa i eternit :-)

                          *** ********** *** ** ******* *******.

              2. :) jak zacząłem czytać post PaKu ... , Nebuchadnezzar 23/01/22 14:36
                w którym napisał:
                "Jak ktoś chce pracować to dorobi się i w Polsce. Ale niektórzy to będą ciągle narzekać i swoją nieudolność zwalać na coś innego"

                to od razu pomyślałem, że zaraz tu wypowie się kolega robert71... i nie myliłem się, od razu, pierwszy post :D

                i wszędzie ten pis... dochody ci spadły o 25% względem rządów Tuska i oczywiście winny pinokio.

                Jesteś chyba jedynym człowiekiem w Polsce któremu spadły dochody (rozumiem, siła nabywcza zarobków). Jak ja obserwuję ten świat, to WSZYSTKIM żyje się lepiej - młodzi, starzy idą do przodu. Widzę jak ludzie budują domy, remontują, 2 samochody w rodzinie to norma, do tego te samochody często są nowe. Ludzie o których mówię wykonują zwykłe, przeciętne prace ich problemem jest raczej "co kupić" a nie "za co kupić".

                "Za tuska było lepiej, chujowo ale stabilnie", ciepła woda w kranie, naście procent bezrobocia, chujowo ale wszyscy mieli chujowo po równo, a inni mieli jeszcze bardziej "chujowo równo" bo roboty nie mieli wcale, a ja miałem i czułem się lepiej... za tuska to były czasy nie to co teraz.

                Twój problem polega na tym, że dostrzegłeś, że jak za tuska żyłeś porównywalnie z innymi, to teraz ci inni mają lepiej niż ty i stąd twój ból dupy który regularnie wylewasz tu na boardzie. Skoro zarabiasz coraz mniej to może nie pis, a twój pracodawca robi cię w bambuko znacznie bardziej?

                dupa na stołku, morda przy korycie...

                1. Ale się uśmiałem - wszyscy żyją lepiej , robert71 23/01/22 15:44
                  wyłącz TVP i włącz mózg :-)

                  *** ********** *** ** ******* *******.

                2. A teraz odniosę się do tego co napisałeś , robert71 23/01/22 16:18
                  "Widzę jak ludzie budują domy, remontują, 2 samochody w rodzinie to norma, do tego te samochody często są nowe"
                  - budują domy i remontują aby na coś wydać pieniądze bo nie warto oszczędzać bo jak potrzymasz w banku to po około 3 latach stracą połowę wartości, poczekaj jeszcze na urealnienie stóp procentowych i wtedy zacznie się płacz i zgrzytanie zębów... przy 5% (co i tak jest bardzo niskie przy panującej 10% inflacji) + marża banku przy 500 tysięcy kredytu to ... około 30 tysięcy będzie wynosiła rocznie dodatkowa kwota do spłaty w ramach odsetek więc de facto całą ulgę zaniosą w zębach do banku a gdzie jeszcze rata kapitałowa? :-)
                  - samochody? nowe? sorry ale takie kupują ludzie bardzo bogaci bo ktoś zarabiający średnią krajową na średni samochód (powiedzmy 70 tysięcy) musi wydać ponad roczny zarobek nie wydając na nic innego co jest niemożliwe, nie odłoży bo zje inflacja, jak na kredyt to odda ponad 150 tysięcy po kilku latach.

                  "Twój problem polega na tym, że dostrzegłeś, że jak za tuska żyłeś porównywalnie z innymi, to teraz ci inni mają lepiej niż ty i stąd twój ból dupy który regularnie wylewasz tu na boardzie."
                  Nie wiem ile Tobie płacą ale zaufaj mi, że jeśli masz więcej niż 5 tysięcy na rękę to znaczy, że jesteś zatrudniony w Warszawie lub jesteś bardzo dobrym specjalistą lub/i masz duże doświadczenie lub/i jesteś farciarzem ... albo jesteś młody i pracujesz u wujka u władzy :-)

                  Zgodzę się, że być może niektórym się poprawiło, ale polityka oparta na braku inwestycji, druku pieniądza i rozdawnictwie w dłuższej perspektywie odbije się czkawką, zwłaszcza tym co ulegają propagandowym huraoptymizmie i to tak bezrefleksyjnie... uważasz inaczej? jakaś inna ekonomia czy własne doświadczenie?

                  *** ********** *** ** ******* *******.

                  1. Ty naprawdę żyjesz w jakieś innej rzeczywistości , PaKu 23/01/22 16:41
                    jeśli uważasz że ponad 5 tys. to można zarobić tylko w Warszawie, albo trzeba być jakimś super specjalistą lub mieć koneksje. Super specjaliści to zarabiają wielokrotność tych 5tys.

                    "ale Wrocław to nie wszystko, ogólnie właściwie wszędzie jest syf, dziurawe drogi, brud i smród - nie zależy kto rządzi czy PIS, PO czy inni. Mam pojechać do centrum miast czy wejść do banku czy galerii handlowej i stwierdzić że jest pięknie w Polsce? Nie bo jak wyjdę poza zapudrowane strefy czuć zapach moczu i zagrzybionego syfu."

                    Gdzie Ty żyjesz i w jakim środowisku się obracasz że wszędzie widzisz tylko dziurawe drogi, bród i smród?


                    bez podpisu

                    1. Przestań gadać jak Pinokio w TVP - nie wszystkim jest lepiej , robert71 23/01/22 16:54
                      Gadka typu wszystko wzrosło ale przecież zarobki też wzrosły ... ale chyba nie wszystkim wzrosły i nie na tym polega żeby napędzać inflację.

                      Jeśli żyje w innej rzeczywistości to może napisz w jakie Ty żyjesz... pochwal się jaki masz poziom życia, gdzie jest tak czysto i pachnąco i wszyscy są szczęśliwi gdzie jest ta kraina mlekiem i miodem płynąca? Bo chyba żyjesz w jakiejś oazie :-)

                      *** ********** *** ** ******* *******.

                      1. Wiesz co , PaKu 23/01/22 17:17
                        Ty naprawdę masz jakiś problem ze sobą, aż szkoda tego komentować. Wszędzie widzisz tylko PIS i wyzywasz od pisowców wszystkich którzy mają inne zdanie niż Ty. Może jakieś tabletki na uspokojenie?

                        bez podpisu

                      2. A żyję chyba naprawdę w jakiejś inne rzeczywistości niż Ty , PaKu 23/01/22 17:39
                        ja nie widzę śmieci na ulicach, nic mi nie śmierdzi, ludzie są życzliwi. Nie ma problemu żeby ktoś obcy na ulicy w czymś pomógł jak trzeba. Owszem zdarzają się marudy jak nie powiem kto ;) ale generalnie tu gdzie mieszkam - duże miasto wojewódzkie ludzie są życzliwi. Przestępczości na ulicach nie widać. Cały czas coś nowego się buduje, ulice są wyremontowane, powstają nowe osiedla, szkoły itd. Bezrobocia praktycznie nie ma, kto chce to bez problemu znajdzie pracę - zarobkami od minimalnej pod kilka średnich krajowych po kilku latach. Osobiście nie znam nikogo kto po kilku latach zarabiałby średnią krajową. Mieszkania schodzą na pniu, ludzie kupują często gęsto nowe samochody - to jakie samochody jeżdżą teraz po ulicach w porównaniu z tym co było nawet 10 lat temu to jest przepaść. Wakacje za granicą to też nic szczególnego - różni znajomi raz, dwa razy w roku wyjeżdżają na takie wakacje. Ogólnie to się dobrze żyje. Po co tu zagranica jak 2 pracujące osoby w rodzinie bez problemu mogą wyciągnąć te 10 tys. albo i więcej. Do tego jakieś 500+ itd. Kurcze na prawdę nie rozumiem tego narzekania jak to w Polsce źle się żyje. W głupim markecie na kasie ludzie zarabiają 3000+, 2 takie osoby w rodzinie i masz razem 6 tys. na jakimś podstawowym stanowisku nie wymagającym kwalifikacji. Jak są dzieci to jeszcze dostajesz 500+, ulgę na dzieci itd. Owszem w luksusy jakieś nie będziesz opływał ale mówimy tu o podstawowych stanowiskach nie wymagających żadnych kwalifikacji.

                        bez podpisu

                        1. miało być , PaKu 23/01/22 17:44
                          "Osobiście nie znam nikogo kto po kilku latach zarabiałby minimalną krajową. " ;)

                          bez podpisu

                        2. Opowiadasz jakby wszyscy żyli w dużym mieście i to reguła , robert71 23/01/22 20:10
                          a tak nie jest. Patrzysz na ludzi ze swojej rodziny, towarzystwa, osiedla, pracy i oni pewnie mają podobne warunki co Ty albo podjąłeś akurat ostatnio lepszą pracę ... jeśli byłoby tak super to średnia krajowa nie wynosiłaby 6k brutto czyli jakieś 4k z hakiem na rękę :-) Biorąc pod uwagę, że od kilku lat złotówka straciła z 30% daje naprawdę gówniany wynik. A teraz fakty: do wysokości średniej krajowej zarabia jakieś 60-80 % zarabiających (tak się rozkłada). Około 30-40 procent zarabia w okolicy płacy minimalnej ... więc nie jest tak jak piszesz. Jeśli jest inaczej przytocz swoje dane i źródło :-) Na dodatek ostatnio wzrosła ilość ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie ...
                          Patrząc na powyższe mogę stwierdzić, że żyjesz w innej rzeczywistości :-) rzeczywistości TVP. Nie twierdzę, że jest zapaść zarobkowa ale inflacja pogorszyła sytuację większości, część z tych ludzi o tym nie wie bo nie umieją liczyć :-) tak jak emeryci co twierdzą że rząd im coś dał bo dostali 13 i 14 co nie do końca jest prawdą bo większość straciła. Może ład coś zmieni ale to ocenimy za rok jak się ten cały burdel i cyrk wyprostuje.

                          *** ********** *** ** ******* *******.

                          1. jasne , PaKu 24/01/22 07:21
                            30-40% zarabia minimalną... 13% Panie kolego zarabia płacę minimalną https://www.bankier.pl/...a-krajowa-netto-i-brutto

                            a często jest tak że ta minimalna to jest tylko fikcją bo resztę niektórzy pracodawcy płacą pod stołem. Teraz pensja minimalna to prawie 2400zł na rękę. 2 osoby i masz 5 tys. I dotyczy to najczęściej ludzi którzy dopiero zaczynają karierę. Jak ktoś po kilku czy kilkunastu latach nadal zarabia tylko tę minimalną no to sorry ale to jego wina. Stoi w miejscu i się nie rozwija. Szef w obecnej pracy nie chce dać ci więcej pomimo tego że nabrałeś doświadczenia i zdobyłeś nowe umiejętności no to sorry zmieniasz pracę gdzie dadzą ci przynajmniej 30% więcej. Przy takim rynku pracy jaki teraz mamy w Polsce to naprawdę trzeba być za przeproszeniem jeleniem żeby całe życie zarabiać tylko tę minimalną.

                            bez podpisu

                            1. napisałem, że w okolicy minimalnej, czytaj dokładnie proszę , robert71 24/01/22 08:21
                              czyli co trzecia osoba ma w okolicy 3 - 4 tysięcy ... brutto. Pewnie część ma pod stołem bo tak się umówili z szefem Januszem ale nie wszyscy mają takie szczęście albo pracują w większych firmach gdzie się nie da pod stołem. Nie zmienia to faktu że zdecydowana większość społeczeństwa pracuje za jakieś 3 - 6 tysięcy brutto więc nie widzę tu raju :-)

                              Tak, poprawiło się od obalenia komuny, ale ostatnie lata jakby stanęło ... może i przez chwilę niektórzy mają lepiej ale docelowo jak to się wywali wszyscy stracą bo nie powiesz mi chyba, że budowanie PKB w takiej skali i tak długo na konsumpcji bez inwestowania wyszło na dobre gdziekolwiek na świecie. Pierwsze symptomy już są, to prawie 2 razy większa inflacja jak na zachodzie liczona jeszcze w zeszłym roku jak energia była po staremu. Jak policzą w drugim, trzecim kwartale to będzie pewnie ze 20 % i to ta liczona oficjalnie ... więc wybacz ale nie nastraja mnie to zbyt optymistycznie :-(

                              *** ********** *** ** ******* *******.

          3. ciekawe , szczebel 22/01/22 21:27
            nie ma cie w pl a wiesz ze jest coraz gorzej, pewnie sie zdziwisz ale ja mieszkam tutaj i z roku na rok jest mi tylko lepiej, znajomym rowniez

            1. I chwała Tobie. , Bitboy_ 22/01/22 22:46
              Serce me raduje się na każdy taki komentarz. Może jednak jest jakaś przyszłość?

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

            2. to taki , Franz 24/01/22 08:31
              typ polaka. Wyjechał bo nie dawał rady i narzeka na miejscu bo mu się nie nic nie podoba a że ma dostęp do internetu to narzeka też na to czego nie doświadcza sam tylko ma swoją opinię na podstawie Der Onet.

              Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
              Niedługo nas z ujni europejskiej
              wyrzucą.

      2. zebys sie po tych 10 latach nie zdziwil... , wrrr 21/01/22 19:14
        z 10 lat temu to bylo chyba tylko 4 latka ;)

        odpusc londek i ceny za nierudere (nawet nowke jak ci pasuje beneficiarstwo wtasowane miedzy normalsow dzieki najnowszym pomyslom rzadzacych) to polowa tego lekko, wiec jest duuuzo latwiej

        a jak koniecznie chcesz wracac (bo cofnac ta decyzje ciezko dzieki brexitowi) to 10x sie upewnij ze masz skilla i determinacje zasuwac bardziej za mniej (zakladajac ze sie przebijasz z biznesem / znajdziesz robote w tym w czym sie specjalizujesz) :)

        1. No właśnie się wyspecjalizowałem , Bitboy_ 21/01/22 19:19
          w biznesie który w PL praktycznie nie istnieje.
          Tutaj mam szansę się przebić bo ludzi którzy się znają tak dobrze na tym co ja robię, to w całym UK jest może z 5, a i to raczej zawyżona liczba.
          No i nikt nie robi tego co ja chce zacząć, nie ma ani jednej takiej firmy w UK póki co :)
          Tyle że mi UK wychodzi powoli bokiem.
          Z drugiej strony PL też mi wyszła bokiem i to już 2 razy w życiu.
          Najchętniej bym jechał na stałe do NL, ale tu znów kobieta powiedziała że nie ma mowy.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. moze inne kierunki negocjuj? , wrrr 21/01/22 19:30
            patrzac po znajomych z UK sa 2 wiadace:
            - AU (wymagana kasa zeby wpuscili, najlepiej sprzedac chate bo to taki rzad wielkosci zeby sie uwiarygodnic.... aczkolwiek aktualnie opcja mocno watpliwa przez covidowy zamordyzm)
            - NO (taniej, prosciej, da sie nawet bez jezyka bo sa miasta gdzie glownie nasz jezyk slychac, np Bergen, i wszystkie patenty dobrze znane z UK, agencje pracy itp;)

            jak masz nisze biznesowa w UK, to rozkrecaj, zatrudniaj ludzi, a potem mieszkaj gdzie chcesz :)

            1. I tu jest pies pogrzebany, że w tym biznesie , Bitboy_ 21/01/22 19:39
              trzeba mieć łeb jak sklep, a angole są w większości za tępi żeby zrozumieć choć 1/10. Zresztą to nie jest łatwa robota, praca często na wysokości 20-50-70m i więcej, trzeba się znać na elektryce, automatyce, mechanice, programowaniu, ogólnie myśleć logicznie i sprawnie. Najlepsi absolwenci uniwerków mogli by mieć problem żeby to ogarnąć nawet w kilka lat, a co dopiero statystyczny angol który z trudem pisze po angielsku :)
              Jak angol już ogarnięty to nie pójdzie do (stosunkowo) ciężkiej roboty gdzie się pracuje pod napięciem, w deszczu, na mrozie, wietrze, na kilkudziesięciu metrach na dachu popsutej windy rusztowaniowej.
              Dlatego nikt tego nie robi co ja chcę ;)

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. brzmi ciekawie, tylko pracowników szukaj na polibudzie w PL , Artaa 21/01/22 19:44
                lub UA i może znajdziesz kogoś sensownego...

                1. Obawiam się że absolwent polibudy , Bitboy_ 21/01/22 20:01
                  nie zechce pracować w tej branży. Poza inteligencją trzeba też mieć jaja ze stali, dzisiaj już nikt nie chce podejmować ryzyka a ciężka praca jest mało atrakcyjna.
                  No i koło się zamyka, bo jak ktoś ma łeb jak sklep, to woli pracować w bezpieczniejszym sektorze, a jak ktoś ma jaja żeby to robić to nie ma ułamka zdolności intelektualnych żeby to ogarnąć :(

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                2. ... a skazani nie w szkołach zawodowych lub technikach? , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:21
                  tam są mniej inteligentni czy mniej pracowici? Z polibudy wychodzi golu z papierem, po zawodówce jest ogarnięty życiowo i zaradny. Skąd to parcie na głupie studia wyższe do żadnego zawodu, nawet do łopaty? ;)

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Słuszna uwaga Nim. , Bitboy_ 21/01/22 20:26
                    Słuszna uwaga...

                    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                    ,FraDesION660P

                  2. łeb jak sklep mało się łaczy z zawodówką... , Artaa 21/01/22 20:29
                    ale po technikum są rodzynki, a przynajmniej kiedyś były, a za moich czasów to nawet połowa rocznika była kumata

                    1. Zaradność, ogarnięcie życiowe , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:40
                      raczej po studiach wyższych też nie często idzie ;)

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. ale on potrzebuje łeb jak sklep i chęć uczenia się , Artaa 21/01/22 20:42
                        to akurat część absolwentów polibudy powinno ogarnąć ;-)

                        1. To jeszcze takiego skuś , Bitboy_ 21/01/22 20:55
                          żeby jechał do UK gdzie teraz emigracja to droga przez mękę, i do zamieszkania w wynajętym zagrzybionym pokoju za niebotyczną stawkę.
                          Powodzenia.

                          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                          ,FraDesION660P

                          1. niestety, dlatego o UA , Artaa 21/01/22 20:57
                            też pisałem

                        2. Napisał też , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:56
                          "(stosunkowo) ciężkiej roboty gdzie się pracuje pod napięciem, w deszczu, na mrozie, wietrze, na kilkudziesięciu metrach na dachu popsutej windy rusztowaniowej."

                          Już widzę jak pancio po studiach się sprawdzi lepiej niż gość nauczony cięższej pracy od początku...

                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                          siedziałbym przed komputerem przy
                          świeczkach.

                          1. I właśnie dlatego tak ciężko znaleźć , Bitboy_ 22/01/22 17:26
                            dobrego człowieka, i dlatego tak niewielu ludzi to robi co ja robię.
                            Trzeba i nie lada zdolności intelektualnych, i wielkich jajec, i do tego trzeba czasem się pobrudzić, zmarznąć, dźwignąć coś ciężkiego, ogólnie warunki są niesprzyjające przez 50% czasu pracy, praca na zewnątrz, i do tego na sporej wysokości (a na dachu hoista bujaaaa jak ta lala).

                            9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                            Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                            ,FraDesION660P

                            1. ... brzmi jednocześnie jak bardzo, bardzo dobrze płatny zawód , NimnuL-Redakcja 22/01/22 18:50
                              ...

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                              1. A kto mówi że nie jest :) ? , Bitboy_ 22/01/22 20:17
                                Płacą dobrze. Ale nie wystarczająco żeby kupić spokojnie domek i żyć jak pączek w maśle.
                                Z drugiej strony nie znam nikogo kto zarabia lepiej niż ja, nawet koledzy angole mają sporo mniej, chyba jestem najlepiej zarabiającym człowiekiem w firmie poza właścicielami/kierownikiem.

                                9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                                Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                                ,FraDesION660P

              2. "angole są w większości za tępi" , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:17
                Bardzo często słyszę od znajomych na emigracji, że Ukrainiec jest głupi, Holender głupszy i jeszcze leń, Anglik to już w ogóle szkoda gadać itp itd. I jeszcze na dodatek "Ciapaki" to i tamto... Gdzie się nie innych to debile i lenie...
                ... i się zastanawiam o co chodzi. Na wyjazdach, przypadkowo spotkani przeze mnie ludzie tamtych nacji byli świetni, ludzie w pracy, tamtych krajów są pracownikami specjalistami... skąd takie postrzeganie u emigrantów?

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. Byli świetni, no spoko, ale pod jakim względem? , Bitboy_ 21/01/22 20:24
                  Ogólnie to ludzie są super, są przyjaźni, raczej pozytywnie nastawieni i tak dalej, ale jak przychodzi do pracy to jest słabo.
                  W życiu codziennym jako ludzie, sąsiedzi, znajomi - to jest miodzio.
                  Problem zaczyna się kiedy trzeba się na czymś znać, podjąć ryzyko, podjąć trudną decyzję, pracować ciężko kilka godzin. Oni są jakby żywym przykładem na "paluszek i główka szkolna wymówka" - szukają każdej okazji aby się wymigać od jakiejkolwiek pracy którą uważają za zło konieczne, i ZA NIC nie chcą uczyć się czegoś nowego.
                  Ot taka mentalność, najczęściej słyszę "I'm not payed for thinking" i cześć jak czapka.
                  No i jak z takim dyskutować? Ogólnie takie mają podejście.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. +1000 to samo mam z USA , Artaa 21/01/22 20:27
                    jak jest OK to jest Super, jak trzeba popracować, pomyśleć niesztampowo a nie daj boże pokombinować...

                    nagle zero kontaktu ;-)

                    i czekanie może samo się załątwi...

                  2. Świetni socjalnie i zawodowo , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:34
                    w każdej nacji i kraju znajdziesz tępe dzidy, jeśli się nastawiasz na ich szukanie to nikogo innego nie zobaczysz. Też zależy jakie sobie budujesz otoczenie.
                    " "I'm not payed for thinking" i cześć jak czapka." Może akurat z taką dziwną grupą pracujesz, ale raczej nie są to reprezentanci...

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. Uwierz mi - są , Bitboy_ 22/01/22 20:15
                      To raczej Ty masz styczność z "elitą" która potrafi myśleć.
                      Statystyczny angol powinien mieć wypisane na czole "I'm not payed for thinking".

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                2. dla glupiego medrzec jest glupcem , komisarz 21/01/22 20:31
                  i glupi jest glupcem. Nikogo nie obrazajac, sa o tym konkretne badania.

                  Po drugie, zalezy o jakich imigrantach mowimy. Po pierwsze, juz sam fakt ze mamy taka generalizacje wskazuje, ze nie mamy do czynienia z inteligentem. Po drugie najczesciej obracaja sie w srodowisku osob im podobnych lub lekko gorzej wyksztalconych i inteligetnych (gorzej bo imigrant moze zyc w srodowisku ponizej swojego potencjalu). Sa wiec faktycznie otoczeni osobami o ograniczonej wiedzy, braku checi zdobywania tej wiedzy, braku umiejtnosci krytycznemo myslenia itp.

                  Przeciez nie slyszysz od polskiego naukowaca siedzacego na uniwerku w UK ze ci angole sa tacy glupi. A od polskiego murarza uslyszsz. Ten sam murarz w Polsce zadnym orlem nie byl przeciez, nie polegalbys na jego ocenie innego czlowieka tu, wiec nei polegaj na tej ocenie w UK.

                  To czy Polska jest krajem wymiataczy widac jak na dloni. Niestety w Polsce inteligencja jest czesto mylona ze sprytem, kombinatorstwem i oszukiwaniem, oczywiscie w oczach przecietnego "wymiatacza". W praktyce nasza innowacyjnosc nie istnieje, wynalzki nie istnieja, a spryt ogranicza sie najczesciej do przyslowiowego januszowania.

                  Komisarz Ryba

                  1. O i tutaj masz sporo racji. , Bitboy_ 21/01/22 20:49
                    Ja oceniam przez pryzmat tego z kim mam styczność.
                    Jest to nisza i ludzie też są specyficzni.
                    Mam tego świadomość.
                    Może się zagalopowałem z tym "angole są głupi" - miałem na myśli raczej tych angoli którzy akurat pracują w tej niszowej branży.
                    Mea culpa.
                    Oczywiście nie jest tak że to naród jest głupi, co to to nie.
                    Weżmy taką hipotetyczną sytuację że szukam pracownika, i wtedy albo zgłosi się ktoś kto się na tym jako tako zna (bo jak wspomniałem ludzi naprawdę ogarniętych na poziomie w temacie jest tyle co palcy u jednej ręki ludzkiej), albo kogoś kto potrafi myśleć.
                    Pierwszy będzie grać w uja na 100%, i statystycznie 95% kandydatów odpadnie po 3 miesiącach, w drugiej grupie niestety to samo - bo woli bezpieczniejszą posadkę choćby mniej płatną ale bez pracy na deszczu i mrozie na 30 metrach nad ziemią :)

                    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                    ,FraDesION660P

              3. to ciekawe , RoBakk 21/01/22 21:00
                mechaniczne i zautomatyzowane programowanie pod napięciem na wysokości
                trochę brakuje mi wyobraźni :D
                a hasła znajome, tylko jak to Po łączyć ;)

                Najlepszym sposobem zamawiania
                piwa jest powiedzenie: Ubik

                1. Co tu dużo pisać. , Bitboy_ 21/01/22 21:11
                  Maszyny to tzw. Hoisty (Rack&Pinion).
                  Obczaj sobie np. GEDA PH650 albo Bocker Giant Lift.
                  Ogólnie to windy ale bez przeciwwagi, biorą na klatę od 1.5t do 4t obciążenia, śmigają do 60m/min. Są wyposażone w przemienniki częstotliwości i sterowniki PLC.
                  Sięgają 150m, i się psują na potęgę.
                  Kupa żelastwa z łożyskami itd...
                  Aż pokażę mordę i popatrz na mój profil na FB
                  https://www.facebook.com/narsiliouz
                  No i filmy na YT gdzie pokazuję też trochę
                  https://www.youtube.com/...dWoCaeltmtwPzBAOFEAPzxn

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. ciekawa praca , Artaa 21/01/22 21:15
                    ale trzeba mieć jaja i wiedzę

                    1. No właśnie , Bitboy_ 21/01/22 21:20
                      i z tym jest problem.

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                      1. za mlodych lat, o mało nie wziąłem roboty na kominach , Artaa 21/01/22 21:23
                        pomiary powietrza, przeglądy, naprawy-wymiany czujników itp

                        ale zima i mróz mnie wyleczyły z ponad 40 m wędrówek w górę... ;

                        1. Teraz to lajcik bo żadko muszę się wspinać gdzieś. , Bitboy_ 22/01/22 17:34
                          Pracuje się na wysokości bo te maszyny się ustawia na wysokość od ok. 25m do nawet 150m, ale naprawia zazwyczaj kiedy są na ziemi. Chociaż są wyjątki że trzeba pracować na 50m oczywiście.
                          Za to kiedyś jak miałem dwadzieściaparę lat pracowałem w rafinerii BP/NEREFCO przy serwisowaniu oświetlenia.
                          Wyobraź sobie, lato, pełne słońce, 30 stopni, brak cienia, a Ty w specjalnym niepalnym kombinezonie 1 częściowym, 2 mierniki gazu, kask, ochronnik słuchu, buty safety, okulary safety, rękawice, narzędzia. Za pazuchę 6 lamp, i po drabince pionowo na kolumnę rektyfikacyjną 30/40/50m w górę zależy jaka.
                          Zawsze się wymienia od góry bo jak ci braknie lamp to w drodze na dol i latwiej jest zejść po więcej i nie trzeba wchodzić już na samą górę.
                          Dziennie się robiło 2-3 takie kolumny, ekipa 3 ludzi zazwyczaj.
                          Zgoda na pracę musiała być wypisana 2 dni wcześniej, a odebrana podpisana z office w dniu robót z samego rana (o ile zgoda byłą udzielona), dokument taki miał 4 strony - format A3, czcionka malutka :)

                          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                          ,FraDesION660P

            2. Innymi słowy - jestem zdany na siebie. , Bitboy_ 21/01/22 19:44
              A jak bym szukał kogoś do pracy to na pewno nie anglika bo oni w chuja lecą za bardzo, nikt dzisiaj się nie przykłada do pracy. Dlatego sobie wymyśliłem że moje LTD (już zresztą zarejestrowane i "papierowo" mógłbym ruszać nawet jutro z działalnością) to będę ja i moja żona którą zatrudnię jak już rozkręcę trochę biznes.
              Najgorsze jest to że to hermetyczne środowisko i właściciele firm (moich przyszłych klientów) raczej będą średnio skorzy do współpracy. Jak to angol, woli stracić niż dać komuś zarobić nawet gdyby zrobił to 10 razy lepiej i szybciej niż "zwykły fachowiec" ale zatrudniony u niego na etacie.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. no to jest problem nie tylko UK , Artaa 21/01/22 20:32
                generalnie inercja starych czasów...

      3. Z tego samego powodu , El Vis 23/01/22 10:15
        I ja wóciłem ponad rok temu (po prawie 15 latach). Zarabiałem nieźle a nie na tyle aby kupić dom. Jestem zadowolony. Polityka wszędzie jest do dupy. Mozę u nas trochę bardziej niż w pozostałych państwa EU ale nie na tyle aby dalej mieszkać w UK. W PL teraz można zarobić lepiej niż w UK a życie znacznie tańsze.

        I don't suffer from insanity.
        I actually quite enjoy it.

  2. Absurd absurdem... , Dexter 21/01/22 18:42
    Ale chyba gorszy jest chaos.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

  3. dobrobiłeś sie tam jakiegoś domu ? może jakiś las, pola ? , Emios 21/01/22 18:51
    pytam z ciekawości

    1. Przez 6 lat od przyjazdu tutaj :) ? , Bitboy_ 21/01/22 18:55
      Nie, ale już napisałem powyżej.
      Ogóllnie płacenie kwot rzędu 1200-1300 za 2 sypialniową ruderę (domy są zaniedbane i nikt z tym nic nie robi) agencji (landlordowi) plus sobie dolicz council tax, woda, gaz, prąd, net i tak dalej.
      Nawet dobrze zarabiając, nie zostaje z wypłaty jakoś bardzo dużo. Przynajmniej tak to wygląda w Londynie. A w PL mam dom, kobieta też, rodzinę, znajomych.
      Tutaj nie mamy nikogo. NIKOGO.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. Londyn to mieszkaniowo rzeczywiście problem , Artaa 21/01/22 19:12
        drogo i byle jak, znajoma to samo co ty mówi

        1. Jest tragicznie. , Bitboy_ 21/01/22 19:33
          Żeby jeszcze te domy były warte tych pieniędzy, ale nie są.
          W dodatku jak pisałem, agencje nie mogą nic zrobić o ile landlord nie wyrazi zgody żeby np. naprawić płot, panele podłogowe, wymienić okno, naprawić elektrykę - wymyśl sobie dowolną usterkę, i pomyśl że od zgłoszenia do realizacji mija kilka tygodni. Zimą popsuło się ogrzewanie, i co? I od zgłoszenia zajęło im 2 tygodnie zanim wymienili piec gazowy. 2 tygodnie nie mieliśmy ani ciepłej wody, ani ogrzewania. A to i tak szybko, bo są zgłoszone usterki jeszcze z 2019 które do dzisiaj nie są naprawione LOL.
          Wszyscy mają wyjebane po całości, masz płacić czynsz i siedzieć cicho.
          Dopiero jak wysyłam maila z groźbą że nie płacę czynszu jak nie ruszą z naprawą to zazwyczaj coś się dzieje - po kilku dniach.
          Myślałem że to taka ujowa agencja ale nie, trzecia agencja i jest TO SAMO.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

      2. nikogo , RoBakk 21/01/22 19:39
        to przykre...

        Najlepszym sposobem zamawiania
        piwa jest powiedzenie: Ubik

        1. No jest trochę. , Bitboy_ 21/01/22 19:47
          Wyobraź sobie że od 4 tygodni nie mówię po Polsku bo żona pojechała na miesiąc do domu. Nie mam tutaj nawet kolegi żeby iść na piwo.
          Nie mamy znajomych, rodziny.
          Gdybym się dzisiaj przewrócił i stracił przytomność to znalazłą by mnie żona w niedziele wieczorem bo wraca z PL z urlopu heh...
          Sylwester, święta, urodziny, jesteśmy my 2. Całe szczęście że mam Ją, bo sam bym chyba tyle czasu nie wytrzymał bez nikogo.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. Z czego to wynika? , NimnuL-Redakcja 21/01/22 20:10
            Nie szukacie znajomości? Choćby z pracy lub z sąsiadów można zrobić fajne znajomości prywatne. Nawet w parku na spacerze od słowa do słowa... Jesteście introwertykami?

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Ja na pewno, żona tak średnio , Bitboy_ 21/01/22 20:17
              ale tak jakoś wyszło.
              Mamy "kolegów i koleżanki" z pracy, z sąsiadami żyjemy dobrze, jeden nawet zaprosił nas na kolację z okazji swoich urodzin. Chyba 65 lat skończył.
              Właśnie spłacili mortgage i się cieszył.
              Nie mają dzieci, są starzy i samotni. Jak na nich patrzę to się zastanawiam jaki jest sens. Czy za 25 lat chcę być jak oni...
              Zaprosili nas bo chyba też nie mają żadnych znajomych, bo inaczej nie zaprosiliby sąsiadów z którymi tygodniowo zamieniają statystycznie 2 zdania jak się akurat spotkają przy wyjściu.
              Anglicy żeby nie było.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. na to jest krótka rada, , Artaa 21/01/22 20:40
                i to niezbyt odkrywcza,
                szybko rozkręć na ile się da to swoje z żoną, szukaj pracownika,
                szukaj lokum trochę dalej od Londka, a za rok żona ma być w ciąży ;-)

                będziesz miał własną rodzinę i już z będzie lepiej, a czasu na znajomych mniej ;-))

                ja mam znajomych na " wyciągniecie samochodu" ale ich nie potrzebuję na siłę,
                z tym że rozumiem poczucie wyobcowania na zachodzie, będąc w PL tego co oczywiste nie ma

                1. Dobra rada, i kto wie , Bitboy_ 22/01/22 17:38
                  jak się życie potoczy za kolejne 3-4-5 lat. To wielka niewiadoma.
                  Jestem teraz na rozdrożu życia, mam dylemat trochę.
                  Sam nie wiem co postanowię, ale coś na pewno :)

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

            2. przeciez napisal, ze anglicy sa dla niego za malo inteligentni , komisarz 21/01/22 20:36
              ze swojego dosaiwdczenia dodam, ze nic tak nie pomaga w budowanu znajomosci jak dzieci.

              Komisarz Ryba

              1. +100 , Artaa 21/01/22 20:46
                szczególnie u kobiet i dzieci w wózkach to od razu na 1 spacerze ma 5 znajomych

              2. No tyle że nie mamy tychże , Bitboy_ 21/01/22 20:54
                i ja raczej jestem na nie, żona to inny temat.
                Ale ogólnie nie zapowiada się, chociaż kto wie....
                Mnie wystarczy koteł.

                9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                ,FraDesION660P

      3. jak jak byś był sredniej klasy specjalistą np. IT i żona np. pracuje w budżetówce , Emios 21/01/22 19:53
        miałbyś szanse wybudować tam dom ?

        1. Wybudować dom w UK ? , Bitboy_ 21/01/22 19:56
          Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
          Tutaj się nie buduje prywatnie domów.
          Znaczy chyba da się, ale jest to tak popularne jak zbieranie grzybów...

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. no to masz bardzo ogrniczone zycie , komisarz 21/01/22 20:35
            jezeli nie slyszales o budowaniu domow w uk. oczywiscei ze sie buduje, tylko ze przede wszystkim poza miastami.

            Komisarz Ryba

            1. albo kupuje farmę jak Clarkson , Artaa 21/01/22 20:48
              ;-)

              tylko on miał większy budżet...

              1. No właśnie, kwestia budżetu , Bitboy_ 21/01/22 20:53
                To jest chyba to ;)

                9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                ,FraDesION660P

                1. małe domu i farmy też są , Artaa 21/01/22 20:56
                  w UK ;-)

            2. Życie poza miastem mnie średnio interesuje , Bitboy_ 21/01/22 20:59
              Przywykłem do "wygód" życia w mieście. Im większe tym lepiej.
              Niestety.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

          2. bardziej mi chodzi czy stać by Cię było ? , Emios 21/01/22 21:56
            1234

            1. Nie mam pojęcia szczerze, nigdy o tym nie myślałem. , Bitboy_ 22/01/22 17:23
              Trzeba by zobaczyć ile kosztuje przede wszystkim ziemia tutaj, i gdzie można jakiś teren kupić w ogóle pod budowę, tutaj to chyba nie takie proste jak w PL.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

      4. Dodatkowo w Polsce świeci słońce, nawet w zimie , robert71 22/01/22 10:10
        a tam pewnie nie bo już nawet mój dobry koleś mieszkający prawie 10 lat w Holandii narzeka że jak przyjdzie jesień to do wiosny prawie nie ma słońca... co jest dołujące i ludzie, na pozór mili, którzy się uśmiechają na pokaz a w rzeczywistości fałszywi bo każdy jakby mógł to by "wydymał" sąsiada za 5 Euro... Odłóż kasę i wracaj do domu ... tu przynajmniej będziesz miał jakieś życie. Tam, nawet mając kasę, zawsze będziesz się czuł obco.

        *** ********** *** ** ******* *******.

        1. Wrócić to wróce na 100% bo jednak rodzice , Bitboy_ 22/01/22 17:40
          nie będą żyć wiecznie, i chcę się nimi opiekować kiedy będzie taka potrzeba.
          Na razie korzystam z tego że są zdrowi i dobrze im się powodzi.
          Póki o nich się nie musze martwić, mogę skupić się na karierze i robieniu hajsu.
          Chcę jeszcze kilka lat podoić angoli jak się tylko da.

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

        2. nie jest tak źle , Master/Pentium 23/01/22 18:24
          słońca jesienią i zimą wiele nie ma. Ale w PL też wiele nie ma, taka pora roku. Więc pozostaje kwestia własnej aktywności fizycznej co w NL jest sporo łatwiejsze (rowery).
          Co do miłych ludzi to może my jakoś dobrze trafiamy ale ogólnie większość ludzi w okolicy jest spoko.
          Jest dużo większe zaufanie do siebie.
          Policja nie jest nastawiona "zarobkowo", znacznie częściej w przypadku drobiazgów kończy się na pouczeniu.
          Co do ludzi próbujących wyrwać każde 5e to niestety ale najbardziej pomaga odsunięcie się od większości rodaków oraz ostrożne korzystanie z "polskich usług" typu polska księgowa, lekarz czy weterynarz. Lokalne wersje są zazwyczaj trochę droższe w swoim cenniku ale mają dużo mniej "ukrytych gwiazdek" gdy przyjdzie co do czego.
          Ogólnie są plusy jak i minusy. Kwestia człowieka, pracy i otoczenia.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

  4. Niestety bez dzieci życie powoli traci sens , seneka 22/01/22 04:02
    Zaczynasz to rozumieć kiedy dla kobiety jest już za późno.
    Życie bez dzieci to tak jakbym miał żyć widząc wokół siebie tylko 16 kolorów. Nawet Atari 65XE dawało więcej kolorów.
    Przy okazji: jeśli mieszkacie w dużym mieście to może mój syn mógłby do was pojechać na 2 tygodnie na wakacje? Nigdy nie był w UK. Oczywiście nie za darmo: zapłacę.

    1. Londyn chyba się kwalifikuje na duże miasto ;-) , Artaa 22/01/22 09:38
      przynajmniej w UK...

      ;-))

    2. Mało to biednych sierot czekających , Bitboy_ 22/01/22 17:21
      na adopcję, że trzeba jeszcze nowe kaszojady na ten paskudny świat sprowadzać?
      A co do tematu, pogadam z żoną. W sumie jedną sypialnie mamy pustą, robi za "office" jak trzeba. Więc może mogli byśmy młodego ugościć jak bardzo chce zobaczyć Londyn.
      Tylko się zainteresuj jak załatwić wizę, bo teraz chyba bez niej nie wjedzie...

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

      1. zorientuj się jak wygląda rynek domów może warto coś kupić i zarobić na wzroście cen? , luckyluc 22/01/22 17:41
        Skoro jesteś już tam jakiś czas i pracujesz legalnie to zapewne wypracowałeś sobie zdolność kredytową. Drugim koniecznym warunkiem jest wzrost wartości rynku nieruchomości. Chodzi mi generalnie o to by zastanowić się na kupnem nieruchomości i przeanalizowaniem gdzie najdalej możesz się przenieść (celem obniżenia ceny nieruchomości) biorąc pod uwagę by wzrost kosztu dojazdu do pracy nie pochłonął atrakcyjniejszej ceny domu/mieszkania. Potem uderz do brokera i zorientuj się czy Cię stać na taką zabawę. Może się okazać że to co płacisz za wynajem + dodatkowe 10-30% tej kwoty = spłata kredytu (mortgage) Wtedy płacisz na swoje , a przy dobrych wiatrach zarobisz na tym tyle ile nikt Ci nie nie jest w stanie zaoferować. W razie powrotu do Polski sprzedajesz lub wynajmujesz i dzięki temu ktoś spłaca Twój kredyt. Będziesz bliżej emerytury to sobie zdecydujesz czy chcesz się tego pozbyć czy też chcesz to traktować jako studnię bez dna bo raty kredytu będą szły w dół a cena wynajmu raczej w górę.

        // Get rich or die tryin.

        1. Zdolność kredytową mam, i orientowałem się , Bitboy_ 22/01/22 17:47
          kilka tygodni temu u kilku źródeł w tym u mojego banku.
          Obecnie wynajem to 1200GBP.
          A gdybym chciał mortgage na dom to warunki są absurdalne obecnie.
          10% wkładu własnego to podstawa - czyli musisz mieć 37,500-40,000GBP na dzień dobry.
          Dalej, na 25 rata wyliczona 1600GBP (pierwsze 5 lat dalej więcej).
          Koszt domu 375,000-400,000GBP.
          Finalnie do spłaty 497,000GBP.
          Nasłuchałem się już bajek o

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

        2. Zdolność kredytową mam, i orientowałem się , Bitboy_ 22/01/22 17:50
          kilka tygodni temu u kilku źródeł w tym u mojego banku.
          Obecnie wynajem to 1200GBP.
          A gdybym chciał mortgage na dom to warunki są absurdalne obecnie.
          10% wkładu własnego to podstawa - czyli musisz mieć 37,500-40,000GBP na dzień dobry.
          Dalej, na 25 rata wyliczona 1600GBP (pierwsze 5 lat dalej więcej).
          Koszt domu 375,000-400,000GBP.
          Finalnie do spłaty 497,000GBP.
          Pieprzę nie chcę się martwić kolejne 25 lat jak wysupłać 1600GBP+ na miesięczną ratę, a jak doliczyć inne opłaty to wyjdzie jakieś 2K GBP.
          Nie ma na rynku atrakcyjnych cenowo nieruchomości. Nie w pobliżu Londynu.
          Może z 25 mil dalej gdzieś w lesie tak, ale to odpada :)

          9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
          Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
          ,FraDesION660P

          1. 400k GBP to odpowiednik 400k PLN w Polsce? , NimnuL-Redakcja 22/01/22 18:58
            chodzi mi o relację zarobków i kosztu życia ...

            400k GBP to ile lat pracy dla dobrze zarabiającej i normalnie żyjącej pary (chodzi o oszczędności)?
            W Polsce to pewnie z grubsza 8 lat (para 2x 8k pln netto, odłoży powiedzmy 10k pln przy oszczędnym, 8k pln przy normalnym życiu, może w Warszawie 6k netto = 70k rocznie). W UK da się podobnie?

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. Hmm.. tak w skrócie , Bitboy_ 22/01/22 19:18
              wygląda to tak, że większość ludzi zarabia (nawet w Londynie) okolice 1500GBP miesięcznie.
              2K GBP to obecnie całkiem niezły przychód, 2.5K GBP to już specjaliści.
              3-3.5K i więcej zarabiają "najlepsi".
              Ponad 3.5K to już kierownicy, właściciele firm, ogólnie szychy.
              Ja mam około 3-3.2K miesięcznie, kobieta okolice 1.5K pracując w biurze w korpo finansowym w Redhill (Redhill to niby Londyn ale daleeeeko od centrum).
              Poza Londynem jest odpowiednio mniej.
              Mowa o kwotach "na konto", nie żadne BRUTTO.
              Możesz sobie z tego policzyć łatwo jak to wygląda :)

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. to strasznie cieńko , NimnuL-Redakcja 22/01/22 19:25
                nawet jak się przeliczy na złotówki ... poważnie tak niskie są zarobki w UK?

                Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                siedziałbym przed komputerem przy
                świeczkach.

                1. Yup. , Bitboy_ 22/01/22 19:31
                  Taka jest rzeczywistość.


                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                2. Ja na swoją wypłatę pracuję , Bitboy_ 22/01/22 19:38
                  dziennie minimum 10 godzin, są dni kiedy jestem w pracy 14 godzin i nie jest to rzadkość. Co prawda z tych 14 godzin duża część to jazda samochodem bo muszę dojechać do klienta, a za to płacą mi zawrotną stawkę 9 funtów za godzinę jazdy lol.
                  Niby na plus jest to że podstawę mam zawsze 8.5h + jeżeli tak wyjdzie że faktycznie zostaję dłużej u klienta to nadgodziny, ale za jazdę do klienta i od klienta do domu jest to 9GBP/h.
                  Przez ostatnie 11 miesięcy zrobiłem już ok. 36,0000 mil.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                3. Na przykład dzisiaj , Bitboy_ 22/01/22 20:00
                  Pojechałem do klienta do Nottingham.
                  Trasa 3 godziny w jedną stronę.
                  Czyli mam 6x9GBP standardowo za podróż, i do tego stawkę godzinową x1.5 za cztery godziny które spędziłem pracując. Zarobiłem w ten sposób około 150 funtów.
                  I dlatego chcę iść "na swoje" i robić to samo co teraz, ale na swój rachunek.
                  Zapewne pracodawca za godzinę mojej pracy od klienta bierze 2 razy tyle co mi płaci, i dlatego im się opłaca, tym bardziej że te 9 funtów/h za jazdę to jest śmiech na sali.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. 150F za caly dzien?? , ili@s 23/01/22 11:30
                    to 800zł jest raptem. To u nas tyle dostaje specjalista. 100zl/h dla informatyka to normalna stawka przy wiekszych zleceniach, przy jednodniowkach liczy sie od 150 do 250/h

                    1. Tylko że nie jestem informatykiem , Bitboy_ 23/01/22 19:51
                      Znaczy w sumie też mogę być, ale nie mam papieru :)

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

                4. to zalezy kto bedzie przedstawial dane. , speed 24/01/22 04:51
                  Zobacz jak unas jest to wprowadzajace w blad.
                  Poszukaj na necie jakie za zarobki ludzi w szpitalu a potem popatrz na to:

                  w Kanadzie zarobki ludzi oplacanych przez panstwo sa bublicznie dostepne.
                  https://northernhealthregion.com/...osure-2019.pdf

                  te dane co znajdziesz na necie lub co ludziska opowiadaja to najczesciej maja malo wspolnego z rzeczywistoscia.
                  W Anglii ogarnieta para bez problemow ma 8-10 tys miesiecznie.

                  Popatrz na to .w Polsce taka para : Ona dyplomowana pielegniarka po uniwerku ze specjalizacja a on pela geba nauczyciel maja po 5 lat pracy i to samo porownaj w Anglii bo do Kanady blado to by wygladalo.
                  Jedynie to specjalisci w IT maja blado w Kanadzie .Eldorado skonczylo sie kilka lat temu teraz bida 70-80tys to juz dobrze.:)))))

                  1. no właśnie , NimnuL-Redakcja 24/01/22 09:19
                    gdy rozmawiam ze znajomymi, którzy zdecydowali się na emigrację, to zwykle mam obraz dwóch całkowicie przeciwległych biegunów.

                    Kilka par żyje od około dekady na zachodzie i żyją w starym, zagrzybionym domku socjalnym, stare auto na kredyt i pieją, że mają luksus, na który w Polsce nie byłoby ich stać (wyciągają lokalną minimalną krajową i przeliczają to na PLN). Mieszkają w 'polskich dzielnicach' i robią zakupy w 'polskich sklepach' twierdząc, że lokalni mieszkańcy to debile i nieroby. Język lokalny na poziomie podstawowym poznali dopiero po kilku latach ... ogólnie takie podejście do życia na zasadzie 'socjal da, jakoś to będzie, nie ma sensu się rozwijać, EUR są lepsze niż PLN, w Polsce nic się nie udaje'.

                    Inne pary natomiast zacisnęły pośladki przed wyjazdem i aktualnie mają 'high life', choć twierdzą, że łatwo nie było i nie jest, to faktycznie ułożyli sobie wygodne życie, wtopili się w lokalną społeczność, nauczyli się lokalnych języków na poziomie ojczystego, w pracy są na równi z innymi, zarabiają świetnie (nawet na lokalne warunki).

                    Tych drugich znam jednak znacznie mniej niż tych pierwszych. Nie wiem czy to przez lenistwo tych pierwszych jest więcej czy tak trudno jest się ogarnąć na emigracji.

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. dla jasności , NimnuL-Redakcja 24/01/22 09:38
                      w żadnym wypadku nie sugeruję, że Bitboy_ to leń, z wypowiedzi nic na to nie wskazuje, natomiast opowieści wskazują na specyfikę rynku i być może jego zawodu. Ogólnie różowo nigdzie nie jest, bez ciężkiej pracy nie ma wyników, ale też Bitboy_ od ciężkiej pracy nie stroni, a jednak opowieści wskazują, że wyników nie ma. Być może sytuacja w Polsce tak bardzo uległa poprawie, że ciężko pracując tu (inwestując w swój rozwój i przekuwając to w życie zawodowe) wyjazd za granicę przestał być atrakcyjny finansowo ... być może dekadę temu zachód wydawał się rajem na ziemi ...

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. anglicy... , metacom 24/01/22 10:35
                        ...byli przyzwyczajeni do wysokich zarobkow... przyjechali imigranci, ktorzy za polowe kasy zaczeli robic to samo (czasem nawet lepiej) wiec nic dziwnego, ze marudza... mialem sasiada, ktory dwa lata nie pracowal bo powiedzial, ze za mniej niz £18 na godzine to on do pracy nie pojdzie (minimalna byla wtedy £8)...
                        ...a wsrod polakow tez jest pelno leni, ktorzy nie wyobrazaja sobie zycia bez socjalu... pare lat temu jak Kanada szukala ludzi do pracy wsrod polskich imigrantow w UK to jeden koles powiedzial, ze mu sie nie oplaca jechac do Kanady bo tam nic nie dostanie od panstwa...
                        ...raj byc moze w UK sie skonczyl ale wciaz jest lepiej niz w PL.

                        Największą sztuczką Szatana jest to,
                        że ludzie w niego nie wierzą.

                      2. ale poniekąd , Hitman 24/01/22 14:55
                        Bitboy jest zakładnikiem własnych oczekiwań i przyzwyczajeń. Umówmy się, że Londyn to nie jest tanie miejsce do dorabiania się przy założeniu, że 1/3 dochodów idzie na wynajem. Albo chcesz się dorobić i godzisz się na warunki mieszkalne w stylu domek na 2-3 pary albo osiedlasz się w miejscu adekwatnym do swoich zarobków i w miarę możliwości oraz upływu czasu zmieniasz na ciekawsze dzielnice, miasta. No bo trochę wygląda to jak emigracja do USA mieszkając na Manhattanie za 3k$.. albo albo - wszystko jest kosztem czegoś. A tak zarabia pieniądze, które są do ogarnięcia tutaj i to robiąc rzeczy nieporównywalnie prostsze a równie dochodowe..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                    2. Tak najczesciej sie slyszy , speed 24/01/22 18:28
                      Ja moge powiedziec ze z grupy 400 osob ktore przyjechaly 90% wrocilo do Polski.
                      Jedni predzej drudzy pozniej.
                      Jednym z najwazniejszych elementow decydujacym czy ludzia sie powiedzie jest nastawienie, czy chcemy zarobic i wrocic czy chcemy tu zyc i umrzec.
                      Nie znam nikogo z tej drugiej grupy ktorym cos nie wyszlo. Ludziska prawie wszyscy na emeryturach ,majetni ,dzieciaki wyksztalcone a teraz ciesza sie zyciem.
                      W Kanadzie nie jest az tak kolorowo jest fajnie jak dla mnie jest jeden minus
                      "poprawnosc polityczna" dla mnie murzyn jest murzynem a nie jakies niewiadomo co, glupi jest glupi a len leniem .
                      Szkoda tylko ze tak malo prawdziwych info trafia do ludzi ale to w wiekszosci wina tych co przyjada do Kanady pomieszkac sobie 3-5 lat i opisuja jak jest najczesciej nie wychylajac nosa poza prowincje w ktorej mieszkaja.

                      Jeszcze info dla uzednikow ,strazakow , paramedykow itd.
                      Tak wygladaja faktyczne zarobki tych ludzi w Thompson.
                      Jak ktos chce sprawdzic jak to wyglada w Calgary , Toronto czy gdzie kolwiek indziej to troche czasu i wszystko znadziecie .

                      https://thompson.municipalwebsites.ca/...eport.pdf

                      Fajnie ze w Polsce ludziska zarabiaja po 12-15tys a to juz pozwala aby miec dosc wygodne zycie .

              2. te kwoty to jest brutto czy netto ? , past 22/01/22 21:27
                jeśli brutto to faktycznie lipa ....

                --@--@--@--@

                1. Wszystkie kwoty , Bitboy_ 22/01/22 21:28
                  netto, nie posługuje się kwotami brutto.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

          2. parę pytań , luckyluc 22/01/22 19:14
            czy obecnie w te 1200GBP są wliczone media ? Dlaczego zakładasz, że po pierwszych 5 latach raty pójdą w górę?

            // Get rich or die tryin.

            1. 1200GBP to sam czynsz , Bitboy_ 22/01/22 19:21
              Do tego około 300-350GBP opłat miesięcznie dochodzi.
              Raty pójdą w górę bo tak jest w ofercie banku którą mi przedstawili, rata 1600 jest wyliczona na 5 lat a dalej nie jest stała tylko stale rośnie (inflacja itd?).
              Wprost jest to powiedziane w ofercie.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. zazwyczaj to stopy oprocentowania mają wpływ na zmianę wyskości rat , luckyluc 22/01/22 19:58
                i tak jeśli było 2.89% a spada na np. 1.89% to jest to generalnie wspaniała sytuacja, gdy w drugą stronę to rzecz jasna raty idą w górę. Nie wiem jakie tam panują zasady jeśli chodzi o podnoszenie ceny wynajmu dla kogoś kto już wynajmuje jednak pamiętaj , że dla kogoś kto wynajmuje to jest biznes i jak się zorientuje, że mógłby mieć więcej to zacznie szukać drogi by to osiągnąć , a stratny na tym będziesz Ty. Obecnie wywalasz swoją kasę na spłatę czyjegoś kredytu. Chcesz mi powiedzieć, że nie warto zacisnąć pasa ale płacić na swoje? Czy ceny domów Twojej okolicy nie idą w górę z roku na rok? Nawet jeśli założymy scenariusz na 5 lat by uniknąć wyższych rat to czy nie uważasz że w 5 lat wartość domu podskoczy i to będzie Twój extra zysk? Osobiście bardzo żałuję, że nie zacząłem swojej przygody na rynku nieruchomości tu gdzie jestem jednak wiem też , że nie miałem innej opcji w tamtym czasie gdyż zdarzyły się rzeczy na które nie miałem wpływu. Jednak patrząc teraz 4 lata od zakupu pierwszego domu uważam, że to była najlepsza decyzja. W pierwsze 3 lata szeregówka nabrała 140tys , natomiast wolnostojący dom w rok przybrał około 400tys Odkładaj na wkład własny (downpayment) i inwestuj w swoje 4 ściany. Jeśli wybierzesz odpowiedni dom taki z osobnym wejściem z boku to piwnicę wynajmiesz, a Ty będziesz sobie mieszkał na górze.

                // Get rich or die tryin.

                1. Tutaj w grę wchodzi jeszcze jeden czynnik , Bitboy_ 22/01/22 20:04
                  moja intuicja i zdrowy rozsądek.
                  Mianowicie ja uważam że te nieruchomości nie są warte nawet 1/4 rynkowej ceny.
                  Zwyczajnie jest to taka bańka spekulacyjna i uważam że to "jebnie" już niedługo.
                  Ale mo moje prywatne zdanie.
                  75% tych nieruchomości nadaje się do wyburzenia i postawienia na nowo albo minimum generalnego remontu.
                  Co innego nowe mieszkania, ale te są głównie w blokach budowanych przez korpo i sprzedawanych na zasadzie "shared ownership" i tak dalej.
                  Gra nie warta świeczki.

                  9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                  Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                  ,FraDesION660P

                  1. rozumiem, to ważne by być w zgodzie z tym co się planuje zrobić , luckyluc 22/01/22 21:12
                    Tu też jest bańka spekulacyjna, też czuję ryzyko o którym wspomniałeś. Myślę też, że już niedługo posiadłość w sensie domu będzie przywilejem o ile już nie jest bo mało kto z młodego pokolenia udźwignie finansowo 800tys kredytu. Równocześnie można zauważyć chore ceny wynajmu i podejrzane transakcje nabycia domów. Dom wystawiony za 1100000 a sprzedany za 1450000.

                    // Get rich or die tryin.

                    1. Bańka rozdyma się coraz bardziej , Bitboy_ 22/01/22 21:46
                      co moim skromnym zdaniem świadczy tylko o rychłym jej pęknięciu.
                      Akurat siedzę w branży budowlanej i znam temat całkiem dobrze.
                      To co się dzieje to jest kolejny absurd, i to na pewno jebnie.
                      Pytanie tylko czy za 3, czy za 6 lat.

                      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                      ,FraDesION660P

            2. Aha, i te 1200 , Bitboy_ 22/01/22 19:23
              to jest z uwagi na to że umowa była podpisana dawno i nie była renegocjowana, obecnie podobne mieszkania w mojej okolicy to już czynsz na dzień dobry nie 1200 a między 1400 a 1600GBP.

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

          3. pobieżnie czytam, ale 400k za dom w LDN? Mów gdzie, jadę się przeprowadzić ;) , Chrisu 22/01/22 19:26
            Znajomy, 70+, taksówkarz, ma dom na Pinner. Taka, szeregówka londyńska. Kupił go w latach 80-tych (?) za zarobioną kasę. Wokół mieszkali policjanci, nauczyciele, lekarze, taksówkarze, praktycznie stać było każdego, kto chciał pracować. Aktualnie jego domek z ogrodem i garażem (tak na oko <100m^2) wart jest >1,5 mln. I gdyby był młody za cholerę nie byłby w stanie go kupić (i ówczesnych sąsiadów też). Jak tylko jest coś do sprzedania wykupują to wielkie korpo - praktycznie nie pytając o cenę...

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. Croydon , Bitboy_ 22/01/22 19:32
              i okolice, ogólnie południe Londynu 4 strefa i dalej.
              To niby dalej Londyn :D

              9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
              Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
              ,FraDesION660P

              1. gdyby , Chrisu 22/01/22 19:38
                nie to, że jak widzę zarobki nadal na poziomie tych 15 lat temu to bym tam wrócił...
                Nie chcę Ci tu publicznie moich osobistych mądrości wypisywać, ale jakbyś chciał to napisz na @ ;)

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  5. Pinokio tak powiedział ale czy będzie do tego jakieś oficjalne prawo? , robert71 22/01/22 13:54
    Bo wiesz oni dużo mówią i słabe umysły to łykają. Ja prawie każdą decyzję tego rządu odczytuję bardzo ostrożnie bo wszystko co zrobili dało pozorny zysk przeważnie nierobom. Nie przypominam sobie niczego co realnie polepszałoby sytuację przedsiębiorcom i uczciwie pracującym. Dlaczego napisałem, że pozornie bo:
    - nawet 500+ nie rekompensuje inflacji, no chyba że narobisz ich więcej i masz niskie dochody
    - 13 i 14 emerytura nie pokrywa inflacji, przykładowa emerytura 2500 daje 25 tysięcy rocznie, minus 10% inflacji daje 2500 straty co nie pokrywają 13 i 14. No tylko tym co nie wypracowali sobie przynajmniej takiej emerytury się to teoretycznie opłaciło ...

    Ale ludzie się cieszą, że im dali a Tusk nic nie dał :-)

    *** ********** *** ** ******* *******.

  6. czytajcie ten wątek , past 22/01/22 22:06
    Podziękowania dla Bitboy za ujawnienie (prawie) całej prawdy o UK

    --@--@--@--@

    1. Proszę bardzo. , Bitboy_ 22/01/22 22:16
      Samo życie. Nie jest łatwo lekko żyć.

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

    2. londek , wrrr 22/01/22 23:47
      i jego patologie to nie cale uk

      mozna zyc na spoko poziomie w jakims bristolu czy innym sheffield z najmem/kredytem 600F za normalny, zadbany domek w bezpieczniej (nie kolorowej lub benefitowej) dzielnicy ze spoko sasiadami i jednoczesnie godnie zarabiac bo roboty jest w brod

      1. I to jest jakieś wyjście. , Bitboy_ 23/01/22 09:30
        Ja akurat i tak śmigam na co dzień po całym UK.
        Kobeta pracuje w Redhill i dojeżdża busem, więc w teorii możemy się przenieść gdziekolwiek gdzie złapie busa do Redhill.
        Co prawda ja w teorii mam pokrywać roboty w Londynie, ale w praktyce to są z 2-3 dni w tygodniu, reszta to wyjazdy - Manchester, Nottingham, Cardiff, Peterborough a nawet Newcastle okazjonalnie. Zresztą auto służbowe itd więc mi w zasadzie tak jakby zwisa gdzie, oby było to miasto a nie jakaś wieś w lesie bo tego nie zniosę.
        Jak napisałem ja lubię mieszkać w mieście - im większe tym lepiej.

        9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
        Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
        ,FraDesION660P

        1. wszystkiego nie dostniesz ;-) trzeba decydować , Artaa 23/01/22 10:26
          a jak sam teraz dopisałeś tak naprawdę to centralny Londyn jest niepotrzebny... ;-))

    3. jakiej prawdy? , metacom 24/01/22 12:27
      ...mieszka w najgorszym i najdrozszym miejscu w UK... wystarczy wyjechac za M25 (obwodnica dookola Londynu) i obraz jest zupelnie inny - o wiele lepszy.

      Największą sztuczką Szatana jest to,
      że ludzie w niego nie wierzą.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL