Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » rzymo 03:40
 » Adolph 02:28
 » MARC 01:55
 » Fasola 01:54
 » cVas 01:43
 » NWN 01:43
 » R_I_P_ 01:21
 » Banan 01:10
 » Martens 00:49
 » endern 00:27
 » slanter 00:26
 » Sebek 00:14
 » Zbyszek.J 00:08
 » Wolf 00:07
 » Holyboy 00:00
 » Qjanusz 23:50
 » Rafael_3D 23:50
 » okobar 23:39
 » kemilk 23:33

 Dzisiaj przeczytano
 4015 postów,
 wczoraj 25647

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

C19 - stęskniliście się? To wracamy , m&m 20/06/22 08:23
https://polskieradio24.pl/...zestrzegam-wszystkich
https://www.polsatnews.pl/...nej-dawki-szczepionki

  1. nie wiem co pinokio , grubas 20/06/22 09:57
    ćpa ale towar musi mu sieczkę w tym pustym łbie robić skoro publicznie ( i to nie tylko w tym przypadku i temacie ) opowiada takie brednie.

    Z zacharową chyba w jednej ławce w szkole siedzieli i się razem z PR kształcili.

    <nie ma to jak dobry bumel>

    1. Wziął też chyba serum prawdy... , gromki_86 20/06/22 10:30
      https://www.bankier.pl/...-ksiegowych-8359322.html

      Z cyklu:
      - A jak się okaże, że ten Polski Ład to lipa?
      - No okazało się i co?

  2. Tymczasem w Belgii... , Dexter 20/06/22 13:11
    9% inflacja i strajk, samoloty nie latają, Bruksela stoi bo komunikacja nie bangla itd.

    A u nas 13,9% i rośnie, za średnią pensję dziś można kupić 75% litrów benzyny, którą można było kupić za średnią krajową rok temu, rata kredytu większa o 65% niż rok temu itd.
    (to tak w razie jakby ktoś twierdził, że pensje rosną).
    Ale na czele rządu stoi mistrz ekonomii a na czele banku jastrząb...
    I tak się tę żabkę gotuje, gotuje... Nikt na ulice nie wyjdzie...
    Ale weź taki LexTVN, łooooo, pełne ulice. Nie rozumiem...

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. Bo większa cześć ludków , Pio321 20/06/22 13:48
      jest zdalnie sterowanymi przez media robocikami.
      A mediami sterują służby. Każą chodzić w wiadrach na głowie, to będą chodzić.
      Wracając do tzw. szczepioneczek, to najwyraźniej Mateuszkowi i jego bandzie nie udało się opchnąć zaległej bio amunicji, więc kazali mu reklamować następne dawki.

      1. To całkiem możliwe. , Dexter 20/06/22 14:04
        Polska zamówiła coś koło 70 milionów dawek, mimo, że już miliony są w magazynach a tu bęc, covida już nie ma (w teorii, w praktyce coś tam się jeszcze tli, ale te kilkadziesiąt zakażeń dziennie nikogo nie interesuje). I ludize mają inne zmartwienia niż covid.
        I co? "Nie chcemy już szczepionek i nie zapłacimy". Jestem ciekaw ile to będzie nas kosztowało...

        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!

        1. Osobiście obstawiam , ligand17 20/06/22 20:01
          że zamówili kolejne partie zakładając, że pojawią się kolejne "krwiożercze" mutacje i będą potrzebne szczepienia kolejnymi wersjami szczepionek, żeby utrzymać odporność populacyjną. A tutaj okazało się, że każdy kolejny wariant jest mniej zabójczy, poziom wyszczepienia jednak stosunkowo wysoki i w zasadzie to śmiertelność z powodu CoViD-19 jest niższa, niż z powodu grypy sezonowej.
          Ale z drugiej strony faktycznie idzie jesień, może coś tam wykiełkować w tym koktajlu i trzeba będzie znowu wracać do DDM...

          1. dwie sprawy mnie osobiście najbardziej wkur... , m&m 20/06/22 20:26
            te cholerne szmaty na ryje i przymuszanie do szczepień, jedno i drugie działa tak ch..wo, że nie wiem jakim cudem udało się to szarlataństwo przepchnąć i ludzie w to uwierzyli jak barany

            1. a mnie stomatologia zachwyca , Artaa 20/06/22 20:44
              wszędzie maseczki a u dentysty na fotelu nie trzeba i jakoś nie wymarli ;-))

              1. Bo stomatolog ma maseczkę , Remek 21/06/22 09:34
                :)))

                1. na pewno powstrzymuje transmisję wirusów , m&m 21/06/22 10:12
                  aha

            2. u mnie w robocie są 2 dziewuchy , Demo 20/06/22 21:29
              corona paranoiczki, klamki łokciem otwierały i perfumowały się płynem do dezynfekcji. W dniu zniesienia kagańców słyszę jak sobie gadają:

              - ty wiesz co? W biedronce dzisiaj rano widziałam młodego chłopaka w maseczce. No głupi jakiś, przecież już nie trzeba!

              ...a dzień wcześniej by Cię zabiły jakbyś im do pokoju bez maski wszedł :/

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

            3. szczepienia częściowo zadziałały , Master/Pentium 21/06/22 11:08
              zbiły śmiertelność wśród grup ryzyka. Co skądinąd było ich podstawowym celem.
              Majaków o wyeliminowaniu wirusa z obiegu nie słuchałem bo wirek podobnie jak grypa spełnia chyba wszystkie możliwe cechy uniemożliwiające eradykację.
              Tak samo byłem ciekawy skąd w 2020 roku były przewidywania że wirus będzie wolno mutował i/lub jego mutacje nie będą potrafiły obejść już istniejącej odporności. Uwzględniwszy pozostałe popularne wirusy z tej rodziny to byłoby dopiero niesamowite gdyby tak było. Aczkolwiek spodziewałem się jednak odrobinę wolniejszego tempa powstawania nowych szczepów.

              Skuteczność maseczek to temat rzeka, ogólnie w normalnych warunkach to ma mniej więcej efektywność talizmanu ;-). Ogólnie kilka godzin kontaktu z zainfekowaną osobą -> gwarantowane zakażenie. Co też nie jest niczym nowym w tej kategorii.

              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
              włącz komputer :-)

              1. zasada pareto , Demo 21/06/22 14:28
                zadziałałaby jak złoto. Izolując 20% społeczeństwa (grupę ryzyka) osiągnięto by na miękko 80% efektu, bez lockdownu i mordowania gospodarki. A tymczaskiem zamykali lasy :/

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

                1. brzmi fajnie ale jest niestety nierealne , Master/Pentium 21/06/22 14:34
                  tak samo jak nie sposób odizolować tej samej grupy ryzyka od zwykłej grypy. Poprostu od cholery nosicieli bezobjawowych + wysoka zakażalność.
                  Akurat zamykanie lasów to był polski lokalny idiotyzm, nie wszędzie wystąpił. Np. w NL było zazwyczaj to sensowniej rozwiązane.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. bardzo realne , Franz 21/06/22 14:42
                    mówisz że ci co się boją lub są grupie ryzyka powinny się izolować w domu i czekać na szczepionkę. Jak się zastosują to ok, jak nie to też ok.
                    Nie trzeba by było zamykać gospodarki i nakręcać obecnej inflacji.

                    Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
                    Niedługo nas z ujni europejskiej
                    wyrzucą.

                    1. niestety nie , Master/Pentium 21/06/22 15:02
                      nie sposób odizolować ludzi którzy wymagają opieki i kontaktów z innymi ludźmi od ... kontaktów z innymi ludźmi. Ten problem rozwiązuje dopiero szczepionka, dlatego kolejne lockdown'y były już dużo mnie głębokie. M.in. Holandia próbowała izolować grupy wysokiego ryzyka, to jest oczywiste rozwiązanie. Efektem była fala zgonów właśnie wśród grup ryzyka.

                      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                      włącz komputer :-)

                      1. no chwila moment , Demo 21/06/22 19:35
                        skoro zamykali bezobjawowców, młodych byków, ludzi z fałszywie pozytywnymi wynikami to chyba łatwiej ogarnąć dużo mniejszą grupę? Chyba łatwiej przygotować izolowany oddział covidowy dla zagrożonej grupy (dużo mniejszej niż całe społeczeństwo) niż przyjmować wszystkich jak leci bo MOŻE mieli kontakt?

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. problem jest nie w zamknięciu , Master/Pentium 21/06/22 19:53
                          tylko w odizolowaniu od wirusa i przenoszących go ludzi.
                          Większość ludzi która sprzedała wirusa osobie w grupy ryzyka nigdy się o tym nie dowiedziała.
                          Fakt, lockdowny powinny być mniejsze i inaczej zorientowane ale to były działania organizowane przez polityków a nie naukowców, raczej oczywiste że będą pod publiczkę.
                          W każdym razie pomysł odizolowania ludzi starych i schorowanych od wirusa jest pomysłem w stylu perpetum mobile - idea brzmi super i tylko rzeczywistość nie pozwala ;-)

                          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                          włącz komputer :-)

                          1. no ale nie pozwala bo co? , Demo 21/06/22 20:27
                            Państwo zamiast ogarniać potencjalnie 38 mln obywateli ma na głowie tylko część. Policjant olewa 20 latka bez maseczki na ulicy, ale jak zobaczy dziadka to cyk zgarnia i na chatę.
                            To, jak duży zamordyzm wprowadzić to inna kwestia, od tego są sztaby kryzysowe i naukowcy żeby to zbalansować, ale jakby nie patrzeć łatwiej chyba chronić i skupić się na zagrożonej grupie niż na całości populacji której ogromna większość przejdzie toto na luzie.

                            napisalbym swoj config,ale sie nie
                            zmiescil:(

                            1. problem leży raczej w prawach fizyki ;-) , Master/Pentium 22/06/22 08:38
                              1. Nie jest problem zamknięcie kogokolwiek.
                              2. Ludzie z grup ryzyka zazwyczaj wymagają opieki gdyż mówimy o ludziach starych i/lub schorowanych.
                              3. Nie możesz ich odciąć od osób się nimi opiekującymi bo równie dobrze możesz ich wysłać na coronaparty - efekt będzie podobny.
                              4. Nie jesteś w stanie zapewnić odizolowania osób zarażonych od tych grup ryzyka. Zbyt wielu nosicieli bezobjawowych, zbyt długi okres inkubacji, znakomita zakażalność.
                              Więc masz wybór:
                              - albo zmniejszyć ilość infekcji w populacji ogólnej czyli rozmaite lockdown'y
                              - dać sobie spokój i stracić ładnych kilka % z populacji, głównie z grup ryzyka.

                              Naprawdę myślisz że NIKT na świecie nie był tak pomysłowy jak ty? Twój pomysł nie wyszedł nawet w krajach totalitarnych jak Chiny gdzie kontrola nad kontaktami społecznymi jest o niebo lepsza niż "na zgniłym zachodzie".


                              W skrócie: problem nie jest zamykanie kogokolwiek, problemem jest "przeciekanie" wirusa wzdłuż łańcucha kontaktów aż do osób z grup wrażliwych.

                              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                              włącz komputer :-)

                2. dość łatwo , myszon 21/06/22 17:34
                  przyszło ci zabić te 20% ludzi. Kogo ze swojej rodziny najpierw poświęcisz?

                  1. nikogo , Demo 21/06/22 19:33
                    siedzieliby na dupie, robiłbym zakupy itd. Wiadomo, że jak trzeba by lecieć do szpitala to by musieli, całą resztę by przeczekali.

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

                    1. no ale osiągasz tylko 80% efektu , myszon 21/06/22 19:56
                      czyli 20% umiera. Przy okazji zapychasz szpitale bo grupa otwarta zaraża się na całego. Wirus szaleje. Zarażasz babcię, której przynosisz jedzenie. Babcia umiera.

                      1. nie zarażam , Demo 21/06/22 20:02
                        bo nie mam kontaktu z babcią. Grupa otwarta sobie choruje, ogromna większość bezojbawowo a reszta z jakimiś tam 1-2 dniowymi gorączkami i po sprawie. Promil wymaga hospitalizacji.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. Mówisz chyba o ostatniej odmianie , Remek 21/06/22 20:59
                          Bo pierwsze raczej na promilu się nie kończyły.

                          1. na początku to było takie sranie , Demo 21/06/22 22:45
                            że lasy zamykali więc ten etap pomijam.

                            napisalbym swoj config,ale sie nie
                            zmiescil:(

                            1. czyli , myszon 21/06/22 23:04
                              przynosisz babci zakupy, ale nie masz z nią kontaktu.

                              Grupa otwarta choruje, dużo bezobjawowo, część objawowo, część musi iść do szpitala aby przeżyć. Ponieważ nie ograniczasz ich ruchu to szpitale są totalnie przepełnione i zamiast 2% śmiertelności masz 10-20%. Przy tak dużej ilości wirusa w społeczeństwie, inne kraje zamykają granice z PL i eksport leży. Właśnie spowodowałeś kryzys gospodarczy i przy okazji zabiłeś parę procent populacji.

                              1. zakupy możesz zostawić pod drzwiami , Demo 22/06/22 05:55
                                i aż dziw, że trzeba Ci to tłumaczyć. Szpitale nie są przepełnione bo wyłączając grupę ryzyka ludzie przechodzą albo bezobjawowo albo jak przeziębienie.

                                napisalbym swoj config,ale sie nie
                                zmiescil:(

                                1. Dżizas, ileż razy można... , Chrisu 22/06/22 09:04
                                  oczywiście ci "silni i młodzi" wiedzą o swoich wszystkich chorobach i czy są w grupie ryzyka...
                                  A omikron, to taki katar, że zdrowy i silny człowiek z miesiąc temu w kilka dni poszedł do piachu...

                                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                                2. zakupy zostawisz , myszon 22/06/22 09:17
                                  ale zrób sobie eksperyment i zamknij babcię w mieszkaniu na pół roku. Potem licz ile razy będziesz ty, albo ktoś inny, musiał wejść do mieszkania. Rura pęknie i zaleje mieszkanie, babcia upadnie i obije sobie biodro, babcia zapomni o pandemii i wyjdzie sama na zakupy, babcia otworzy księdzu, listonoszowi albo Jehowym.

                                  Serio myślisz, że tylko ludzie z grupy ryzyka byli i są hospitalizowani?

                                  1. tak n ajutubach specjaliści , Chrisu 22/06/22 12:14
                                    się wypowiadali...

                                    Pomyłka - "specjaliści".

                                    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                                  2. to jak to zrobić to inna kwestia , Demo 22/06/22 17:40
                                    po prostu uważam, że mniejszy koszt i wyższą skuteczność (szczególnie długoterminowo) miałaby izolacja/ ochrona ludzi z grupy ryzyka niż lockdowny i restrykcje które dotyczyły wszystkich, z bezobjawowcami włącznie.

                                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                                    zmiescil:(

                                3. To ciekawe, bo z moich osobistych doświadczeń wynika , Zbyl 23/06/22 08:27
                                  że moi silni , młodzi (35-45 lat), bliscy znajomi nie będący w jakiejkolwiek grupie ryzyka (ok 20 osób) wykazywali skrajnie różną odporność na wirusa:
                                  5-6 osób nie chorowała lub nie miała objawów,
                                  4-5 osoby miały lekkie objawy "grypopodobne"
                                  3-4 osoby objawy "nie jestem w stanie wyjść z łóżka"
                                  2 osoby podawanie tlenu i hospitalizacja,
                                  2 osoby respirator -> zejście po zniszczeniu 70-80% pęcherzyków płucnych.
                                  Ponadto 2 ostatnie grupy, które przeżyły zgłaszają od ponad roku objawy "long covid" o różnym stopniu nasilenia. Np. chroniczne osłabienie, poważne problemy z pamięcią, problemy z oddychaniem itp.

                                  "Nie ma takich bredni, w które ludzie nie byliby
                                  w stanie uwierzyć." S. Lem

                                  1. hehe , Franz 23/06/22 08:49
                                    "nie jestem w stanie wyjść z łóżka"

                                    Niektórzy są po prostu pizdami, więc nie wierzyłbym że stan był faktycznie zły.

                                    Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
                                    Niedługo nas z ujni europejskiej
                                    wyrzucą.

                                    1. no to się możesz zdziwić , Master/Pentium 23/06/22 12:12
                                      też mam ludków z Long Covid wśród znajomych. Większość ludzi przechodzi to jak katar/grypę (jakieś 80-90% i więcej wśród młodych) ale bywają pechowcy wyłączeni z życia na kilka miesięcy.
                                      Zgony wśród schorowanych lub starych ludzi też odnotowałem, kilku pracowników wśród różnych klientów w ten sposób nie doczekało się emerytury.
                                      Osobiście nalezę do grupy niskiego ryzyka i dwie odnotowane infekcje miały bardzo łagodny przebieg. Ale ja to ja, nie wszyscy mamy taką samą odporność.
                                      Żona ma tendencję do nadreakcji układu odpornościowego i jej drugie podejście do COVID było nawet ciut gorsze niż pierwsze, które też nie wyglądało zachęcająco (coś w rodzaju złej grypy). I to mimo zaszczepienia się w międzyczasie. Ale ona źle znosi wszelkie infekcje, także grypę czy anginę. Poprostu zbyt reaktywny układ odpornościowy.
                                      Ludzie są rożni, a z odpowiednim pechem nawet katar może cię zabić. Kwestia prawdopodobieństwa.
                                      To jest dosyć niskie (cholera wie czy niższe czy wyższe niż dla grypy) ale pomnożone przez setki milionów infekowanych w każdej fali poprostu musi losować pechowców. To nadal nie jest katar.

                                      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                      włącz komputer :-)

                  2. zdradzę ci tajemnicę , m&m 22/06/22 08:31
                    starsi, schorowani ludzie umierają dużo szybciej niż młodzi, zdrowi i do tego nawet nie trzeba wirusa

                    1. dzięki , myszon 22/06/22 09:19
                      to co? Trzeba im jeszcze pomagać? Mnie, w szkole, uczyli, że świadome zabijanie ludzi to ludobójstwo i że to jest be. Że Hitler i Stalin zrobili co swoje.

                      1. nie rozumiem do czego dążysz , m&m 22/06/22 10:12
                        mamy przestać żyć bo MOŻE mamy wirusa kataru który MOŻE przyczyni się do śmierci kogoś?

                        1. mamy wirusa , myszon 22/06/22 12:13
                          który w piku zabijał pół tysiąca ludzi dziennie w Polsce POMIMO wszystkich środków ostrożności. Mamy wirusa, który w dwa lata zabił ponad 6 milionów ludzi. Luzik. A ty chyba sugerujesz, że powinno więcej umrzeć, abyś ty nie musiał nosić maseczki.

                          1. Czy ty orientujesz się co to są nadmiarowe zgony? , m&m 22/06/22 14:46
                            Wiesz że więcej ludzi zmarło przez zamknięcie przychodni i szpitali dla pacjentów bez kowida? Chyba nie, bo byś takich głupot nie pisał. Zgadnij jakiej grupie zawodowej opłacało się dopisywać na karcie zgonu pozytywny wynik testu PCR? Czy te zgony to były NA kowid czy Z kowid? Jest wiele pytań a odpowiedzi pozwoliłyby wsadzić parę osób do pierdla. Właśnie za to ludobójstwo które sugerujesz że spowodowały osoby bez masek.

                            1. daj spokój , GULIwer 22/06/22 16:46
                              powyższy osobnik to pewnie uważa, że w Chinach jest za miękka polityka względem srovid

                              I'm only noise on wires

                              1. w Chinach , myszon 22/06/22 23:18
                                mają bardzo niski poziom wyszczepienia a i ichnia szczepionka nie była za dobra. Kogo chroni szczepionka? Głównie osoby starsze. Jak myślisz, kto się w Chinach opiekuje dziećmi gdy rodzice zapierdalają w fabryce? Jak babcia i dziadek zejdą to kto się zajmie dziećmi? Kobiety, które teraz pracują po fabrykach. Jesteś gotowy na permanentny spadek produktywności kraju o 10-30%. Kraju, który dominuje światową produkcję.

                            2. Ty chyba myślisz, że bez restrykcji , myszon 22/06/22 23:25
                              umarło by ciut więcej ludzi na covid ale o wiele mniej na wszystko inne. Dlaczego tak uważasz? Cała służba zdrowia, na całym świecie, mówi, żeby minimalizować fale wirusa (flatten the curve) aby nie dopuścić do paraliżu służby zdrowia. Jak myślisz, dlaczego tak o tym trąbili?

                              Ile wg. ciebie ludzi by umarło, gdyby nie było restrykcji. Bo z tym trzeba porównywać. Bez restrykcji byś miał jeszcze gorzej niż mieliśmy: niedostępna służba zdrowia, ale ze zwielokrotnioną śmiertelnością u covidowców.

                              1. jesteś z tych , m&m 23/06/22 10:13
                                którzy myślą że jak leci fala tsunami to trzeba szybko do domku i zamknąć drzwi? Wirus ma gdzieś czy nosisz szmatkę czy nie, to tak jakbyś chciał postawić siatkę z oczkami na komary - może 1 czy 2 nie przelecą

                                1. a ty jesteś z tych , myszon 23/06/22 21:34
                                  co myślą, że wirus sam sobie pływa w powietrzu. Takie rzeczy tłumaczyli jak tylko zaczęły pojawiać się obowiązki noszenia maseczek. Serio, jak ci się udało do tej pory przetrwać bez przysposobienia sobie tej wiedzy?

                                  https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakażenie_kropelkowe

    2. ale i tak , GULIwer 22/06/22 13:52
      za średnią krajową o 1/8 więcej niż w 2014 :) za Mazurekiem z RMFu.

      I'm only noise on wires

  3. jeszcze wrzucam dla wyznawców maseczek link do artykułu , m&m 23/06/22 10:25
    https://dorzeczy.pl/...zowi-noszenia-maseczek.html
    może źródło nie za rzetelne ale profesor zna się na wirusach

    1. ale co to ma dać? , Chrisu 23/06/22 11:11
      dajesz link do wywiadu z jednym z naczelnych anty...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. anty-co? , m&m 23/06/22 13:06
        antymaseczkowiec? no raczej tak skoro tak powiedział co w artykule stoi

    2. ciekawe , myszon 23/06/22 11:17
      że pan profesor ma inne zdanie od większości instytucji medycznych
      "Nic na siłę, zwłaszcza w sytuacji gdy badania naukowe wykazały, że w przypadku infekcji dróg oddechowych maseczki nie działają."

      Nie szukaj źródeł potwierdzających twoją tezę, bo zawsze takie znajdziesz. Patrz jaki jest konsus.

      https://journals.asm.org/....1128/mSphere.00637-20
      "We found that cotton masks, surgical masks, and N95 masks all have a protective effect with respect to the transmission of infective droplets/aerosols of SARS-CoV-2 and that the protective efficiency was higher when masks were worn by a virus spreader. "

      https://www.science.org/...10.1126/science.abg6296
      "If most people in the wider community wear even simple surgical masks, then the probability of an encounter with a virus particle is even further limited."

      1. czytałeś to w ogóle? , m&m 23/06/22 13:33
        1) Akapit dalej Importantly, medical masks (surgical masks and even N95 masks) were not able to completely block the transmission of virus droplets/aerosols even when completely sealed
        Poza tym odnoszą się tylko do droplets - przecież wiadomo że każda maska powstrzyma krople, nikt temu nie zaprzecza ale tu chodzi o samego wirusa w wydychanym powietrzu i tu maska g... daje
        2) szkoda komentować, sami piszą że w normalnych zewn. warunkach wirusa prawie nie ma i w takich maska działa (LOL) a In indoor settings, it is impossible to avoid breathing in air that someone else has exhaled, and in hospital situations where the virus concentration is the highest, even the best-performing masks used without other protective gear such as hazmat suits will not provide adequate protection.

        A tutaj moje źródło, możesz obalić jeśli potrafisz
        https://www.cureus.com/...id-19-outcomes-in-europe

        1. black&white??? , Master/Pentium 23/06/22 14:14
          nie wiem czemu większość ludzi myśli binarnie. Czyli albo ochrona 100% albo 0%.
          Maseczki zapewniają częściową ochroną, redukując ryzyko kilkukrotnie. Dlatego są używane w szpitalach od dekad.
          Problem w tym że kilkukrotnie to nie to samo co nieskończenie.
          Powiedzmy że redukują szansę infekcji 10krotnie co bardzo optymistyczne.

          A teraz różne scenariusze:
          - pobyt na otwartej przestrzeni, szanse na infekcję poniżej 0.1% - efekt niemierzalny
          - szybkie zakupy w sklepie, bez kolejek i ludzi dyszących ci w kark - szansa powiedzmy 10% zmienia się w 1%. Zauważ że to nadal nie 0% i pewnego dnia złapiesz ale szanse są znacznie mniejsze.
          - siedzisz w biurze w jednym pomieszczeniu z zainfekowaną osobą. Szanse powiedzmy że 5% na każdy kwadrans. Siedzicie tam 8 godzin.
          Bez maseczki jest to 1-(0,95)^(4x8) - ok 80% szans na infekcję
          Z meseczką jest to zaś 1-(0,995)^(4x8) - ok 15% szans na infekcję. Nadal mniej ale już nie 10x tylko skromniejsze 5x
          Po tygodniu zaś:
          - na żywca 1-(0,95)^(4x8*5) - 99,98% szans na infekcję, poprostu pewniak
          - z maseczką 1-(0,995)^(4x8*5) -ok 47% czyli szanse tylko dwa razy mniejsze.
          W skrócie: maseczki nie tyle zabezpieczają cię przed złapaniem wirusa co rozciągają infekcje w czasie aby ludzie nie chorowali jednocześnie.

          Przy czym wątpię aby ich skuteczność w warunkach polowych była x10. Jak będzie x3-x5 to będzie dobrze.

          IMHO o ile zmniejszają istotnie szansę na wirka w sklepie to kilkugodzinny bliski pobyt z kimś innym w zamkniętym pomieszczeniu = infekcja niezależnie od maseczki.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. powiedzmy że w jakimś stopniu masz rację , m&m 23/06/22 15:33
            ja tak nie uważam ale załóżmy, to w sytuacji gdzie mamy wirusa który praktycznie nie rusza nikogo poniżej 65 roku życia to są to środki tak przesadzone w stosunku do zagrożenia, że nie mam pytań. I to jeszcze teraz kiedy mamy już te wspaniałe - wg niektórych - szczepionki

            1. miksujesz sytuację z teraz ze lockdownami z 2020/2021 , Master/Pentium 23/06/22 15:44
              teraz masz fale zachorowań i minimalne lub zerowe środki bezpieczeństwa bo większość populacji jest mniej lub bardziej odporna. Sytuacja wyglądała całkiem odmiennie dla pierwszych fal. Owszem ryzyko dla młodych nadal było dużo mniejsze ale niezerowe o na ok kilka(naście) razy powyżej grypy sezonowej..

              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
              włącz komputer :-)

            2. chłopie, jakie nie rusza nikogo poniżej 65 rż? , Chrisu 23/06/22 20:06
              U mnie w pracy 80% przeszło...

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  4. a ja własnie przechodzę C19 , Nazgul 28/06/22 16:08
    i prawostronne zapalenie płuc. C19 mam bo sam się zbadałem. Poszedłem do ośrodka zdrowia z kaszlem i gorączką. Dowiedziałem się, że mam zapalenie płuc od jakiegoś wirusa. Jestem podwójnie zaszczepiony pfizerem, w grudniu miałem pierwszy raz covida (delikatnego). W lutym przyjąłem 3 dawkę (moderna) bo potrzebowałem do wyjazdu. A teraz mnie covid dużo mocniej przeciorał niż pierwszym razem.

    Ja już nic nie rozumiem...

    people can fly, anything
    can happen...
    ..Sunrise..

    1. a masz jakieś obciążenia? Ile masz lat? , Master/Pentium 28/06/22 19:22
      to faktycznie nietypowe aby kolejne zachorowanie było gorsze od poprzedniego. Ale możliwe jak widać.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. chyba nie takie nietypowe , XTC 29/06/22 12:28
        o przypadkach tego typu słyszałem - sam też doświadczyłem (za pierwszym razem nie zauważyłem, za drugim ze dwa dni gorzej się czułem).

        Linux

        1. nie mówię o drobnych fluaktacjach , Master/Pentium 29/06/22 13:29
          typu +-2 czy 3 dni albo bólu gardła w jednym wypadku a braku w innym. Bo i grypę sezonową nie zawsze przechodzi się tak samo. Nie mam pojęcia ile gryp przeszedłem bezobjawowo ale statystyki twierdzą że ok 1/3 infekcji jest "niema klinicznie".
          Mówię o konkretniejszych różnicach typu zapalenie płuc czy uogólnione problemy za drugim/kolejnym razem.
          U żony drugie podejście było też delikatnie gorsze niż pierwsze. Ale jej układ odpornościowy ma dziwne "nadpobudliwości".
          U mnie w zasadzie też ale różnice typu ból gardła przez 2 czy 6 godzin się raczej nie kwalifikują abym mógł narzekać. Z mego punktu widzenia obydwa podejścia były defakto bezobjawowe.

          Ogólnie ze statystyk wynika że kolejne podejścia są zwykle znacznie łagodniejsze (zwłaszcza jeśli szczepionka była uzupełniona zwyczajną infekcją) ale od każdej reguły są wyjątki. Medycyna nie do końca jest algorytmicznie przewidywalna.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

      2. 36 lat , Nazgul 1/07/22 09:48
        biegam 3x w tygodniu od 5 do 10 km na jeden bieg. Dużo rowerem jeżdżę (staram się też treningu 25km/1h). Kondycję mam.

        Żadnych chorób też nie mam - 180cm i 90kg

        people can fly, anything
        can happen...
        ..Sunrise..

    2. Jak dla mnie to dowód, że te twoje szoty nie zadziałały , m&m 1/07/22 08:21
      Ale inni powiedzą, że bez nich pewnie byś przechodził gorzej. Nie da się tego rozstrzygnąć i na tym "jedzie" medycyna i koncerny big pharma

      1. I w tym wypadku tak dokładnie mogło być , Master/Pentium 1/07/22 10:44
        żadna szczepionka nie ma skuteczności 100% czyli działa wszędzie i każdego. Bardziej niepokojące jest iż wcześniej miał już COVID'a. To akurat z definicji powinno wzbudzić stosowną odpowiedź układu odpornościowego.

        Zawsze też pozostaje zwyczajny pech. Wysoka dawka wirusa, koinfekcja czymś innym w komplecie (pozytywny wynik na COVID nie oznacza jeszcze że objawy są tylko i/lub głównie z jego powodu). Albo nadreakcja układu odpornościowego, to też się zdarza.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. Tak były reklamowane te cudowne preparaty , m&m 1/07/22 11:36
          Producent, rządy, "eksperci", wszyscy oni trąbili na lewo i prawo że dzięki tym nowym mRNA nie złapiesz i nie będziesz transmitować wirusa (na dowód są w sieci ulotki rządowe i wywiady kowidocelebrytów w stylu Simona czy Horbana)
          Co do przypadku Nazgula to jest kilka niewiadomych: czy test był wiarygodny bo zdarzają się false positive (i negative również), czy choroba była leczona od początku a nie przeczekana jak to było robione w 2020/2021 (stąd sporo nadmiarowych), to zapalenie płuc to się bierze z nadkażenia bakteryjnego przy nieleczonych infekcjach (przeziębienie, grypa itp), dobry lekarz zrobi badania w kierunku bakterii i następnie zapisze antybiotyk.

          1. to też prawda , Master/Pentium 1/07/22 12:11
            w mediach było od cholery idiotyzmów. W ogóle COVID ujawnił tak jakby ujemny rozwój medycyny w pewnym momencie.

            Ale co ty chcesz leczyć w COVID19 czy innych wirusowych infekcjach?
            Jeśli objawy nie zagrażają zdrowiu (tj. mild) to jedyna opcja to właśnie przeczekanie. Jeśli zagrażają to leczenie objawowe i ewentualnych powikłań.
            Zakażenia bakteryjne płuc mają zwykle nieco inną charakterystykę ale fakt, wypadałoby sprawdzić diagnostycznie z czym ma się do czynienia.
            Ale ponownie, to jest zwykle drobny ułamek domowych/ambulatoryjnych przypadków. Severe raczej i tak znajdzie się w szpitalu gdzie takie rzeczy powinni wiedzieć. Powinni bo patrząc na statystyki śmiertelności PL vs NL to nie jestem taki pewny.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. tylko ludzie nie wiedzą kiedy , m&m 1/07/22 13:43
              jest ten moment że trzeba do szpitala, jak minister pozamykał przychodnie to przegapiali tą chwilę a dla ludzi starszych i schorowanych to jest wyrok bo nie potrafili się odnaleźć w realiach tych porąbanych czasów teleporad

            2. no nie do końca przeczekać , Demo 4/07/22 11:02
              bo zauważ, że trąbili ile to powikłań będzie jeśli się nie zaszczepisz.

              Z mojego biura na 17 osób 4 szczepione przechodziły ciężko, nieszczepione bezobjawowo.

              Ale zapewne była kupa osób którym nawet jeśli szczepionka nie pomogła to efekt placebo zrobił swoje, więc pomogła.

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. w jakim byli wieku, co oznacza ciężko? , Master/Pentium 4/07/22 13:50
                bo 4/17 jest cokolwiek powyżej średniej, nawet dla nieszczepionych. Ogólnie zazwyczaj osoby zdrowe i młode przechodzą bezobjawowo lub łagodnie. Ale są wyjątki, można mieć pecha.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. ciężko= znacznie mocniej niż zwykła grypka , Demo 5/07/22 12:54
                  czyli przysłowiowo "umierają", totalna bezsilność, b. wysoka gorączka, ogólne gówniane samopoczucie.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. czyli mild/medium a nie severe , Master/Pentium 5/07/22 13:20
                    opisujesz mocniejszą grypę. Ciężki przebieg to zapalenie płuc, niewydolność organizmu, powikłania typu zakrzepica i ogólnie wszystko co znacząco zwiększa szanse na długotrwałą niepełnosprawność lub zgon. itd.
                    Gówniane samopoczucie przez kilka(naście) dni to standard w grypie.
                    Zazwyczaj ludzie chorują na "grypę" czyli zwykłe przeziębienie. Temperatura powyżej 39 st i uczucie spotkania z tirem to norma przy grypie tej prawdziwej czyli "flu" a nie "cold", miałem kilka razy, nie rekomenduję powtórki. ;-)

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

              2. ale co ma pokazać twój przykład? , myszon 4/07/22 18:34
                że jeśli by się nie zaszczepili to by przechodzili bezobjawowo? A może by umarli. Dlatego nie patrzy się na "biura" ale na całe społeczeństwo.

                1. jasne, że na społeczeństwo , Demo 5/07/22 12:53
                  i widać wyraźnie po strukturze wiekowej, że to osoby 60-65+ powinny się martwić, młodsze przechodzą generalnie na luzie (mówię o osobach zdrowych, nie o astmatykach, cukrzykach itd).

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

        2. ale pamiętasz , myszon 2/07/22 19:32
          że wirus mutuje?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL