Strength is irrelevant.
Resistance is futile.
We wish to improve ourselves.

1. Zamarzyło mi się coś jak Dropbox. , Dexter 30/06/22 20:37
   Folder na kompie A synchronizujący się automatycznie z folderem na kompie B.

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. Zobacz może Syncthing , josh 30/06/22 22:01
      Instalujesz na kilku kompach, łączysz je po wygenerowanym kluczu i działa synchronizacja, bez pośredników. Ja sobie do tego dodałem Raspberry Pi z dyskiem na USB, dzięki temu jeden współdzielony system jest zawsze dostępny.
      
      Nie mam do czynienia z Windowsami (oprócz kąpa-do-grania) ale powinno to się dać uruchomić, bo nie ma konieczności instalowania tego jako usługi, wystarczy odpalić wtedy plik .exe w katalogu domowym (czy jak na to się mówi w Windowsie :)
      

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

1. a nie możesz dodać chmury , Matti 30/06/22 22:22
   np. w MultiCommanderze? Ja tak korzystam na Androidzie - mam wszystkie chmury podpięte pod eksplorator plików - szybciej i wygodniej niż przez dedykowane apki.
   1. Patrzę i patrzę i nie wiem jak to dodać... , Dexter 1/07/22 07:52
      Tzn. jak zalinkować w MC prywatnego OneDrive'a.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. przepraszam Cię bardzo, , Matti 1/07/22 08:56
         faktycznie w Multi się nie da. Cały czas miałem w głowie ten manager z Androida.

2. Gdybys się u mnie przez przeglądarkę zalogował na prywatny… , Wolf 30/06/22 22:29
   One drive to bym cię dla sportu z domeny wyrzucił i sprzęt zablokował ;]

   Vey iz mir!

   1. heh super praca... nie dla mnie , DrLamok 1/07/22 12:24
      po 2 dniach bym się zwolnił a kantem laptopa jednemu i drugiemu zęby wybił.
      
      robię to co do mnie należy.. czasem jak coś pilnego to do północy siedzę przy projektach albo w sobotę.. służbowego laptopa traktuję jak mój własny komputer i trzymam na nim to co mi się podoba..
      1. niezła , NimnuL-Redakcja 1/07/22 12:29
         patologia :-)

         Gdyby nie wymyślono elektryczności,
         siedziałbym przed komputerem przy
         świeczkach.

         1. tyle że u mnie w pracy , DrLamok 1/07/22 12:42
            oficjalnie powiedziano że nie wnikają co kto trzyma na służbowym...
            
            chcesz instalować soft lub gry.. spoko instaluj.. jedyne zalecenie to aby trzymać prywatne rzeczy w miarę możliwości na osobnej partycji i aby prywatne skróty na pulpicie ograniczyć do minimum...
            
            luz blues... ale to nie korpo...

      2. Oczywiście ze nie dla ciebie… , Wolf 1/07/22 13:10
         Pracownicy danych sektorów maja opinie w danej branży, dlatego tez prawdopodobnie nie znalazłbyś (przynajmniej na moim rynku) innej pracy nawet po podstawowym background check.

         Vey iz mir!

         1. nie każdemu odpowiada takie środowisko pracy , DrLamok 1/07/22 13:25
            można robić to samo.. w innej firmie..
            na luzie, za lepszą kasę, będąc osobą a nie pracownikiem numer 346429
            
            
            
            1. Powodzenia. , Wolf 1/07/22 13:38
               Tez kiedys mi mi się tak wydawało.
               Być może to specyfika rynku.
               Tak czy siak, powodzenia.

               Vey iz mir!

               1. Tak z ciekawości - gdzie Ty pracujesz? , Dexter 1/07/22 13:45
                  W sensie w jakim kraju?
                  Zastanawiają mnie te "business needs", "background check", "tickety"...

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

                  1. Irlandia. , Wolf 1/07/22 13:50
                     Ale podkreślę ze zachodnie wybrzeże, gdzie kultura pracy bardzo różni się od tej na wschodzie.
                     U nas częściej pracuje się by żyć, a nie żyje by pracować.
                     
                     

                     Vey iz mir!

                  2. gdziekolwiek (Irlandia - dobrze pamiętam?) , NimnuL-Redakcja 1/07/22 13:50
                     w czterech firmach w których pracowałem (PL, CH, US) miały dokładnie takie same podejście. To wydaje się być 'industry standard', dziwi mnie zdziwienie :P
                     

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

                     1. W ramach ciekawostki… , Wolf 1/07/22 14:01
                        To powiem ci ze jestem prawie ze pewien ze kiedyś byliśmy na wspólnym meetingu.
                        Mówi ci coś Intel R&D w Shannon?
                        Już tam nie pracuje, ale Mobica nadal jest jednym z contractorow.

                        Vey iz mir!

                        1. Całkiem możliwe , NimnuL-Redakcja 1/07/22 14:16
                           chyba gdzieś w drugiej połowie 2017. W mojej pamięci to prawie jak starożytna historia.
                           Świat IT jest zaskakująco mały.
                           W USA spotkałem osobę, z którą pracowałem przez kilka miesięcy 6 lat wcześniej w innej firmie w Polsce.

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

               2. ale mi się powodzi :) i nic mi się nie wydaje... , DrLamok 1/07/22 13:57
                  
                  Zamknij niedźwiedzia w marmurach i mu wmawiaj że mu się wydaje że w lesie jest lepiej...
                  
                  Jeden może być w niebie pracując w korpo kontrolując co pracownicy 2 szczeble drabinki niżej robią na laptopach... inny się w korpo udusi albo szału dostanie (obojętne na jakim szczeblu)... tak samo jak jeden woli chude a inny grube... i żadnemu z nich się nic nie wydaje.. kwestia co komu pasuje i jak lubi żyć na codzień...
                  1. Masz racje… , Wolf 1/07/22 14:06
                     Mój błąd.
                     Patrzę na to z własnej perspektywy.
                     Po dłuższym czasie w corpo na dobrym stanowisku wskoczyłem kiedyś w luźny startup. Później zajęło mi 5 lat by się z tego wykolegować i znaleźć odpowiednio wygodny dla mnie kurwidolek w corpo, gdzie czuje się najlepiej.

                     Vey iz mir!

3. nooo , elliot_pl 30/06/22 23:40
   nie wiem jak u ciebie w firmie, ale u nas po pierwsze poblokowane sa wszelkie uslugi typu gdrive, dropbox itp. Jedynie firmowy onedrive jest. A za obchodzenie zabezpieczen szybciutko wchodzi security, a po nich dzial prawny.
   
   Jak Wolf mowi, mozna latwo mokra szmata w pysk dostac :) ale to zalezy od firmy, polityki i ustalen.

   momtoronomyotypaldollyochagi...

   1. Nasze IT to za przeproszeniem koło IT nie stało... , Dexter 1/07/22 07:42
      Ogólnie zajmuje się tym duża firma, ale z zagranicy. I jest jak jest.
      Swego czasu poblokowane były youtuby, facebooki, messengery, tweetery itd, a przy którymś tam grzebaniu na serwerach czegoś zapomnieli przełączyć i wszystko znów jest. Ogólnie temat rzeka, soft sobie sam instaluję, bo jak oni to robią, to zawsze jest coś zjeb****ne.
      
      W poprzedniej firmie to nawet tapety pulpitu zmienić nie mogłem a jak kończyło się miejsce na dysku to dzwonili i pytali czy sam sobie zwolnię miejsce czy mają pomóc :-) Teraz mam taką trochę partyzantkę...
      Jak raz na jakiś czas zaloguję się do prywatnego OneDrive to mi głowy nie urwą. To ma być na sytuacje awaryjne.
      Tym bardziej, że mam opinię gościa, który jak coś robi to wie co robi :-P

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. opinia opinią , elliot_pl 1/07/22 09:32
         ale dane wrazliwe i wlasnosc intelektualna to nie w kij pierdzial. Jak PaszkfiL pisze - nawet nieswiadomie mozna zrobic kuku.

         momtoronomyotypaldollyochagi...

         1. Co więcej , NimnuL-Redakcja 1/07/22 09:45
            to, że nie jest zablokowane, nie oznacza że nie jest monitorowane. W razie draki oczy będą zwrócone właśnie na takich pracowników.
            
            To samo YT i inne pierdoły - wysoka utylizacja tychże z jednego komputera może dać sygnał, że dany pracownik nie jest wystarczająco dociążony i prosi o nowe obowiązki :)
            
            

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

      2. U mnie... , Wolf 1/07/22 10:36
         Mialbys opinie goscia, ktory nie rozumie ze firmowy sprzet sluzy do pracy.
         
         Generalnie zalatwia sie to bardzo szybko blokujac absolutnie wszystko, a w razie potrzeby dostepu musialbys wraz z przelozonym przedstawic sensowne business needs nawet by cos w google wyszukac.

         Vey iz mir!

         1. Uwierz mi, mój komputer służbowy służy w 99,9% do pracy. , Dexter 1/07/22 11:13
            A dokładniej w 99,9% kiedy firma mi za to płaci. Jak siedzę w pracy "za frajer" bo chcę to owszem, na tpc wpadnę.
            
            Jak pisałem - nie potrzebuję STAŁEGO dostępu do prywatnego onedrive'a.
            To ma być na sytuacje awaryjne, czasem potrzeba sięgnąć po coś co jest na prywatnym.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. Ja nadal z uporem maniaka... , Wolf 1/07/22 11:19
               Pozwolilbym sobie takiemu przypomniac ze ma przy sobie swoj prywatny smartphone na ktorym moze sobie trzymac wszystko i logowac sie gdzie chce ;)

               Vey iz mir!

               1. pod warunkiem, ze ma... , metacom 1/07/22 11:25
                  ...wiele ludzi jak tylko dostaje sluzbowy to zaraz rezygnuje z prywatnego...

                  Największą sztuczką Szatana jest to,
                  że ludzie w niego nie wierzą.

                  1. To pewnie ci sami... , Wolf 1/07/22 11:30
                     Ktorzy robia tickety ze im na lapku Spotify cos kiepsko bangla na VPN, a na one drive brakuje miejsca po wrzuceniu filmikow z gopro z wakacji.

                     Vey iz mir!

                     1. u mnie bank rozbil , elliot_pl 1/07/22 15:13
                        ziomek, co mial obrazki iso z PSP na pulpicie, a kopie pulpitu robil co 2 tyg na udzial sieciowy, just in case :) Ale to dawno bylo.

                        momtoronomyotypaldollyochagi...

                        1. U mnie wygrał jeden kolo… , Wolf 1/07/22 16:29
                           Director, który co chwila się blokował aż końcu eskalował to do szefa wszystkich szefów IT.
                           Siedzę z nim, tłumacze ze wszystko ma już posynchronizowane, musi tylko stworzyć nowe hasło.
                           Dałem mu info o warunkach i facet tworzy. 19 razy.
                           Przed 20 razem zatrzymałem go, stworzyłem szybko hasło i kazałem używać.
                           Dostał tez przy okazji fajna klawiszke, logi mx Keys.
                           Dzwoni do mnie ze mu zepsuta klawiaturę daliśmy.
                           Oczywiście ani jej nie naładował, ani nie podpial po kablu ani nie podpial dongla.
                           
                           Dwa dni później znów się zblokował, zapomniał hasła.
                           Dałem mu fido key, używał go jeszcze kilka tygodni, wyjebali go, od 4 miesięcy HR i Legal próbuje od niego sprzęt odzyskać.
                           Jak ja się cieszę ze się tylko eskalacjami i VIP’ ami zajmuje, same perełki.
                           

                           Vey iz mir!

                           1. lol , elliot_pl 1/07/22 16:47
                              niezly ananas. Ja na szczescie z userami nie mam do czynienia juz. A apropos filesharow to przypomnial mi sie jeden ziom w 2012 roku (wazne), na swoim personalnym udziale mial 2,5TB danych na macierzy ktora miala 3TB (dla calego oddzialu). No to zrobilismy analize - wyszlo ze to byl hub filmowy dla calego kraju :D Ale po grzecznym mailu ze to nie do tego sluzy, szybko wywalil. Ale ta pojemnosc w tamtych czasach to byl niezly koszt. Teraz to srubki.

                              momtoronomyotypaldollyochagi...

                              1. No ja 90% czasu w Endpoincie siedzę. , Wolf 1/07/22 16:53
                                 Ale ze ponoć mam anielska cierpliwość do takich przypadków, zaoferowali przejęcie eskalacji i odpowiedni hajs za szkody psychiczne ;]

                                 Vey iz mir!

                              2. Po prostu... przewidywania są u Was "śmieszne" , Majster 1/07/22 18:20
                                 Nikt nie przewidział, że koleś będzie miał większe wymagania od Was wszystkich razem wziętych. Dupa-szef nie pomyślał nawet, że 3TB może być za mało. No ale "dobrze"... chciało się wprowadzać wiele lat temu bezstresowe wychowanie w Polsce, to teraz jest to co jest. Przełożeni nie pomyśleli o tym, że takie coś obróci się przeciwko Nim samym.
                                 
                                 Vivat zachodnie firmy, vivat Demokracja, vivat obecny burdel w tym kraju.

                                 Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

                                 1. OK… , Wolf 1/07/22 23:54
                                    Boomer ;]

                                    Vey iz mir!

                                    1. Boomer - to żadna sensowna odpowiedź , Majster 2/07/22 16:40
                                       Wiesz, niektóre rozwiązania i nowe technologie są fajne, wszystko spoko, tylko to stopniowo ucieka spod kontroli. Jakieś kuźwa bliki "śpiki, kwiki", a potem na zachętę tworzone oszustwa internetowe i nie tylko. Ale Ty tego nie rozumiesz, bo z dużym prawdopodobieństwem stałeś się niewolnikiem korporacji.
                                       
                                       Już latem 2016 r. do jednej kobiety powiedziałem, że obecnie nie jest pracownictwo tylko niewolnictwo. Trzeba było widzieć Jej minę, jak to się mówi: "zatkao kakao". Bo po prostu powiedziałem prawdę.
                                       
                                       Napiszę więcej...
                                       
                                       Dosłownie niecałe 3 tygodnie temu rozmawiałem z jednym kuzynem, który też był bardzo zachwycony tzw. chmurą. Tak, ale... wszystko do czasu. Prawdopodobnie albo On, albo ktoś z innych Jego znajomych chyba stracił pewne dane, bo "powierzył je chmurze". I właśnie w ostatnich tygodniach potwierdził moje wyjątkowo trafne i negatywne spostrzeżenia co do chmury, serwerów należących do obcych, pazernych korporacji i nie tylko.
                                       
                                       Te wszystkie bliki, Discordy, "Pejs-booki" i inne gówna zeżrą ludzi na stojąc, zanim się ktokolwiek zorientuje. A wielkie korporacje będą się cieszyć, bo będą mieć ludzi w garści. Będą Ich trzymać zwyczajnie jak niewolników. Według określenia: jak pietruszka w ogródku, krówka na polu i kury w kurniku. A taki Wolf napisze "ok boomer" nie znając w ogóle powagi sytuacji.

                                       Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

                                       1. Stary... , Wolf 3/07/22 16:55
                                          Nie zdajesz sobie sprawy z tego ze ostrzegasz mnie przed samym soba :)

                                          Vey iz mir!

                                          1. Co wiedzieli, powiedzieli , Majster 3/07/22 19:20
                                             Co wiedzieli, napisali...
                                             
                                             Spoko, jeżeli bardzo chcesz zachwycaj się ogłupiaczami i ta całą nowoczesnością, czemu nie. Przynajmniej to pokazuje jaki jesteś krótkowzroczny.
                                             
                                             Tam u Was, w "dobrej korporacji" trzeba by musowo zajrzeć do księgowości, to wtedy można by się przekonać jakie "uczciwe uczciwości" na miejscu odchodzą. Normalnie strach się bać.
                                             
                                             Moja mama kilkanaście lat temu zastosowała pewien trick w przypadku jednego faceta, który był "biznes-manem w całej okazałości". Po Jego wyjściu powiedziała:
                                             
                                             "Nie chciałabym być w Jego skórze i mieć na sumieniu nie jedną ludzką krzywdę, tak jak On zapewne ma".
                                             
                                             I po jakimś czasie ktoś Mu to powtórzył. Co ciekawe ów facio tak się "wrókwił", że aż się w Nim totalnie zagotowało. Po prostu... moja mama trafiła z tym tekstem w samo sedno.
                                             
                                             Teraz to samo (lub coś bardzo podobnego) Wolf możesz zastosować w przypadku swojego szefostwa i innych jegomości, którzy z "dobrą korporacją" ściśle współpracują. Jestem bardzo ciekaw jaka byłaby reakcja?

                                             Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

                                             1. Prosze cie :) , Wolf 3/07/22 22:08
                                                Nie jestem w stanie dyskutowac z kims, kto obiera perspektywe czlowieka w obtarganych gaciach walczacego z systemem za pomoca cyctatow z jakuba czarodzieja.

                                                Vey iz mir!

                                                1. Majtasy Was interesują? , Majster 5/07/22 17:50
                                                   No no no... widzę, że "wyjątkowo ładne" macie te swoje zainteresowania. Brak słów. Takie hobby właśnie macie, że obchodzą Was ludzkie gacie. Popatrz nawet się rymuje, w korpo się znajdą głupiutkie ch...
                                                   
                                                   Od zainteresowań stricte komputerowych przechodzicie stopniowo do ludzkich gaci, "suppperrr". Powiem Ci, że z moją odzieżą jest wszystko w porządku. Prawdę mówiąc nie macie zbytnio co robić w tej Waszej "dobrej uczciwej korporacji", więc przechodzicie gruntowną metamorfozę. Ech te "zboczuchy korporacyjne". :)
                                                   
                                                   To tak mniej więcej jak w Kabarecie Młodych Panów...
                                                   
                                                   "Nie w portfelu lecz w majtasach, wyniesiona cała kasa."

                                                   Jak ma na imię ta twoja? Aldona... Aaa Aldona, a matka cały czas Al Capone, Al Capone.

               2. Ja się zgadzam z tym co piszesz. , Dexter 1/07/22 11:43
                  Komputer służbowy, telefon, samochód itd powinny być używane tylko do pracy. Ale pokaż mi kogoś, kto na onet nie wszedł na służbowym kompie, nie podjechał do sklepu służbowym autem itd.
                  
                  Ja w swoim tel służbowym mam dwie karty - prywatną i służbową. Stać mnie na te parę złotych miesięcznie aby prywatnie dzwonić, choć pracodawca nie ma nic przeciwko rozmowom prywatnym ze służbowych kart.
                  
                  Po prostu zasady zasadami a życie życiem.
                  
                  

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

                  1. Tak zgadzam sie... , Wolf 1/07/22 11:52
                     Rzecz w tym ze pracodawca zgadza sie na pewne dzialania badz nie.
                     Ja takze ogladam na firmowym sprzecie smieszne psy w internetach, a ze sluzbowego sim dzwonie gdzie chce, ale robie to bo moge.
                     
                     Patrz:
                     "Twoja organizacja nie zezwala na synchronizowanie osobistej usługi OneDrive na tym komputerze"

                     Vey iz mir!

         2. A co do blokad... , Dexter 1/07/22 11:15
            To też trzeba umieć robić.
            W poprzedniej firmie, potężne korpo, nie dało się wyguglać rękawic olejoodpornych.
            Dlaczego? Bo w tej frazie jest "porn".

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. Od lat nie stosuje sie blokad opartych o frazy. , Wolf 1/07/22 11:32
               Chyba ze IT czuje sie na tyle dobrze w danym kurwidolku ze przestalo sie szkolic...

               Vey iz mir!

               1. Napisałem "w poprzedniej firmie", nie wiem jak to się u nich odbywa teraz. , Dexter 1/07/22 11:45
                  Często blokowanie np. youtube jest po prostu uciążliwe.
                  W mojej branży sporo rzeczy dostawcy umieszczają właśnie na youtube, instrukcje, poradniki itd.

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

                  1. Wiec masz... , Wolf 1/07/22 11:54
                     Business needs by miec dostep do YT, nie widze problemu.

                     Vey iz mir!

4. i całe szczęście , PaszkfiL 1/07/22 08:09
   to proszenie sie o wyciek danych i kłopoty ... nawet nie świadomie...

   o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

5. Możesz dodać , ligand17 1/07/22 10:10
   sobie linka do OneDrive jako folder sieciowy. Przykładowy link z instrukcją:
   https://helpdesk.rightnetworks.com/...ght-Networks
   1. Fajny przepis... , Wolf 1/07/22 11:39
      Obstawiam max 10 minut na blokade kompa w Endpoint, ewentualnie przy bardzo beztroskim podejsciu IT wywalenie tego udzialu sieciowego przy pierwszej synchronizacji Intune/GP.

      Vey iz mir!

desipere est juris gentium