Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » MARtiuS 16:52
 » Artaa 16:52
 » jafar 16:49
 » burzynsky 16:48
 » Druzil 16:48
 » DJopek 16:45
 » Paweł27 16:40
 » KHot 16:35
 » Jumper 16:33
 » esteban 16:28
 » bieniek 16:26
 » Zbyszek.J 16:20
 » wrrr 16:17
 » soyo 16:16
 » AfiP 16:16
 » PeKa 16:15
 » tuptun 16:13
 » dugi 16:03
 » Syzyf 15:59
 » McMi21 15:56

 Dzisiaj przeczytano
 41146 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Chwała bogu, że policja stoi na straży prawa. , gromki_86 8/09/23 12:43
Kolejna akcja dzielnej policji, gruby bandzior ujęty:
https://gazeta-walecka.pl/...a-przedsiebiorczosci/
  1. naród ma nie być przedsiębiorczy , Demo 8/09/23 13:32
    tylko chodzić na smyczy. Przedsiębiorczość trzeba dusić w zarodku :/

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

  2. Nóż się w kieszeni otwiera , El Vis 8/09/23 14:31
    Zamiast mandatu powinni gówniarę wychłostać!

    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.

  3. głupie prawo , GULIwer 8/09/23 15:19
    ale prawo. Somsiad co mu nie obrodziło doniósł i tyle.

    I'm only noise on wires

  4. Trzeba rozgraniczyć władze wykonawczą od ustawodawczej , NimnuL-Redakcja 8/09/23 15:57
    wykonawcza wykonuje, załączył się skrypt i dalej już poszło. Litera prawa jest binarna, choć moda jest na niebinarność. W czym problem w tej sytuacji?
    Przepisy przewidują pouczenie?
    100zl wydaje się jakimś minimum, prawda?

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. NIM -tak otóż nie , Pawelec 11/09/23 23:24
      trzeba zachować rozsądek. Jak Twoje dziecko pójdzie do sklepu i za oszczędności kupi cytrynę i zrobi lemoniadę z Twoim lodem z Twojej lodówki i Twoją wodą to też się zgodzisz na karę skarbową? Ja nie. Ja się zatrzymam i wypiję nawet jak nie chce.
      Urzędnik zawsze może się odwrócić i udawać że nie widzi. W wielu sprawach tak robią. Tutaj tak należało. W wielu sprawach tak było to nawet o tym nie czytamy.
      Ostatnio pod lokalnym spożywczakiem stał starszy facio. Czarna porzeczka. Koło kilograma za dychę. Daj Pan 2 razy. Po umyciu i pognieceniu miałem na dodatek do zgrzewki gazowanej. Banan na twarzy dziadka nie do oszacowania. 20pln to czasem paczka fajek albo 4ropak.
      Co do wiśni - dam namiar na sad w okolicach Grójca. Bywały lata że polegało to na tym że przyjedź i sobie nazrywaj. Za free. Podobnie z jabłkami. Cena w hurcie niższa niż robocizna.
      Zbierałeś kiedyś truskawki?

      Tom Drwal
      LAS Ltd.

  5. w sensie źle , MARtiuS 8/09/23 19:22
    że służby przestrzegają prawa europejskiego?

    feci, quod potui, faciant meliora
    potentes
    GG 617689

    1. Myślę, że chodzi o to... , Dexter 8/09/23 20:10
      ...że strzelają z armaty do muchy. Poważnego kiziora nie mają jak ugryźć a na dzieciaka z wiśniami czy kolesia co przeklinał wytaczają ciężkie działa.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. Tak i nie , JE Jacaw 8/09/23 23:01
        Niestety widocznie takie jest prawo i jak ktoś to zgłosi to odpowiednie służby nie mogą zignorować takiego zgłoszenia. Mnie wkurza to, że ludzie sami wpierw domagają się takich zasad, a potem się oburzają, że są one egzekwowane.

        Ja osobiście uważam, że nie powinno być takich ograniczeń, a jedynie wyraźna informacja, że kupujesz na własne ryzyko produkty, które nie spełniają np. unijnych/krajowych norm. Ale niestety prawo mamy inne.

        To tak jak większość popiera podatki dochodowe, ale jednocześnie oburza się, że skarbówka ściga zbieraczy monet/butelek/puszek. To w końcu ma być podatek dochodowy, czy nie? A może to urzędnik ma decydować, czy tą sprawą warto się zająć, czy nie, ale wtedy będzie znów afera, że urzędnicy postępują wybiórczo.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

    2. za truskaweczki zona dostala kiedys 500 zł , tian 8/09/23 23:43
      tez mialem kontrole za tzw "zyczliwosc" sasiadow. Niestety, jest "donos", oni musza dzialac. Takie bylo prawo... nieznajomość prawa szkodzi. A zastanawialiscie sie moze dlaczego za owocami wystawia sie czesto mlode osoby? ;-) Wlasnie dlatego! Mysle, ze obecnie troche sie zmienilo w przepisach, jest bardziej rygorystycznie. Ta historia ma jak kijek, dwa konce ;-)

      1. myślisz, że jak sprzedaje wiśnie po 6 zika/kg , Chrisu 9/09/23 09:07
        to np jej dziadek robi to dlatego, żeby pominąć ZUS, US i pozostałych?
        Rozumiem jakby sprzedawał po 30 zika - to wtedy kto wie... Ale po 6 zika? Plażo...

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. A kto mowi o Zusie, US? , tian 9/09/23 21:07
          Jak nie wiesz o co chodzi to ode mnie sie nie dowiesz...bo porzadny czlowiek i obywatel ze mnie :-)
          Druga sprawa, "Babcia" grzecznie piszac, sprzedaje znicze i zapalki tuz obok cmentarza , po 2 zl, zebys sie nie zdziwil ile zarabia wlasciciel ;-) znalem bezdomnego, ktory mial wieksza pensje niz srednia krajowa... wierz mi Chrisu, takich historyjek jest wiele, nie znasz do konca prawdy. Szkoda dziewczyny, ale zycia i prowadzenia biznesu trzeba sie nauczyc, lepiej teraz takie bledy popelniac niz pozniej jak bedzie zarabiac "kokosy". Widac, ze to mocno naciagane, prawo jakie jest takie jest, ale trzeba przestrzegac. Drugi tez cos za 6 zl sprzedaje i np. potrafi prowadzic dzialalnosc niezarejestrowana- a co to za sztuka? Trzeba byc uczciwym w stosunku do kazdego przedsiebiorcy malego czy wiekszego. Czasy sie zmieniaja, nie powiem czy na lepsze czy na gorsze, to zalezy od punktu siedzenia. Jak to w zyciu...

  6. U mnie w mieście jest targowisko. , Dexter 10/09/23 09:50
    Stawiam dobrą flaszkę, że co najmniej 1/sprzedawcow nie ma żadnych papierów. Co więcej - kurczaki leżą sobie tak po prostu na stole, a sprzedawca odgania z nich muchy packą.
    Dalej - nagminnie słychać od pań stojących w różnych miejscach "papierosy?".
    I tego policja nie widzi. Widzi natomiast dzieciaka, który marzył o wycieczce. Jestem niemal pewien, że mogło się skończyć pouczeniem i nakazem zwiniecia straganu.
    A że ktoś doniósł? Cóż, ludzie to k****y i ktoś mógł zgłosić choćby dla satysfakcji.
    Podobno kontrola trwała 2 godziny. Więcej kosztowała ta kontrola niż ten mandat.
    Żyjemy w zamordystycznym kraju niestety.
    Niedawno kolega otworzył mały biznes i już mu się odechciało. Biznes działał 3 miesiące a kontrola trwała pół roku.

    Zakładam o sprzedawczyni, która nie dała paragonu do ręki słyszeliście?

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. O, cyk, zwrot akcji. , Dexter 10/09/23 10:31
      https://wydarzenia.interia.pl/...j-16-,nId,7015669

      W skrócie "GIS ocenia, że podjęte przed kontrolerów środki "nie były współmierne do przewinienia" i "zawnioskuje w postępowaniu sądowym o zastosowanie łagodniejszego środka, jakim jest pouczenie".
      Szkoda, że tak późno, jak się wylało.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

    2. mój kuzyn za dzieciaka miał wypadek , Chrisu 10/09/23 14:03
      no i mimo, że ledwie go odratowali, to przez 40 lat wszytko było OK. Ostatnio ma problemy z pamięcią krótkotrwałą. Jakiś dobry sąsiad się dowiedział i zgłosił to odpowiednim służbom. Efekt. Odebrali mu prawko. Oczywiście dzięki obecnym rządom miasto 1500 luda nie ma żadnego połączenia z okolicą...
      Tylko jedno słowo jeszcze. Spokojnie nadawał się do jeżdżenia po drogach...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Ale Ty tak serio? , piotrszach 10/09/23 19:17
        Jesteś lekarzem specjalistą z wieloletnim stażem, że stwierdzasz "Spokojnie nadawał się do jeżdżenia po drogach...". Sam napisałeś, że pogorszył mu się stan zdrowia. Sorry, ale pojechałeś.
        Mój znajomy (wieloletni kierowca zawodowy) jak tylko pogorszył mu się stan zdrowie, pierwsze co zrobił, to zrezygnował z prowadzenia samochodu. Nikt nie musiał mu oficjalnie zabierać uprawnień. Ale to był kierowca starej daty, który robił cuda z "ciężarówką" z przyczepą dwuosiową z ciągnikiem bez wspomagania (tak, takie kiedyś były "TIR"y). Aha, przez wszystkie lata dostał 1, słownie jeden, mandat. Zaparkował w miejscu z zakazem zatrzymywania się, tyle, że znak stał ukryty głęboko w krzakach. Taka skarbonka miejska.

        1. jakoś jak jeździł po specjalistach nikt nie mówił, że nie może jeździć , Chrisu 10/09/23 19:38
          co więcej, sam się o to pytał i nie widzieli przeciwwskazań. Dopiero list zatroskanego prawdopodobnie sąsiada "uprzejmie donoszę" zmienił sytuację...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. Sorki, ale czegoś nie rozumiem. , piotrszach 10/09/23 19:42
            Skoro specjaliści stwierdzili, że nie ma przeciwskazań do prowadzenia samochodu, to na podstawie czego został pozbawiony uprawnień? Widzimisię urzędnika? Coś tu nie pasuje.

            1. A ile razy w PL tak było? , Chrisu 11/09/23 10:18
              To tak jak z okularami. Miałeś badanie na PJ, chodziłeś bez, nie masz wpisane, że możesz jeździć tylko w okularach. 30 lat później - nadal nie masz wpisanego...
              (Nie wiem jakie są zasady do automatu, więc strzelam)
              Robiłeś prawko, byłeś sprawny, dostałeś na skrzynię manualną. Złamałeś nogę masz sztywną - jeździsz automatem, bo manuala nie obsłużysz - ile osób, które tak ma dostaje od razu papier - "idź na badania kierowców"?

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. "nadawał się do jeżdzenia"?!? , Master/Pentium 11/09/23 12:01
        nagłe problemy z pamięcią krótkotrwałą -> problemy neurologiczne, dosyć prawdopodobna epilepsja (jednym z jej standardowych skutków ubocznych jest resetowanie pamięci krótkotrwałej z obrębie sekund/minut przed epizodem).
        Sorki ale taką ocenę mógłby podjąć jedynie fachowiec i to po badaniach.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. nie ma , Chrisu 12/09/23 08:56
          epilepsji. A poza tym epileptycy jakoś w PL jeżdżą...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. ma swierdzone przez lekarza zdolność do prowadzenia pojazdów? , Master/Pentium 12/09/23 10:53
            jeśli tak to na jakiej podstawie zabrali prawko? Na podstawie samego donosu? Jakoś wątpię.
            Co do epilepsi i jazdy samochodem to musisz mieć zaleczoną chorobę aby móc prowadzić.
            https://zdrowie.radiozet.pl/...-prowadzic-samochod

            Aktywne problemy z pamięcią krótkotrwałą bardzo silnie sugerują że cokolwiek to jest to NIE jest zaleczone i może gwałtownie się pogorszyć.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. No właśnie cały czas o tym piszę , Chrisu 12/09/23 11:06
              podczas wizyt u lekarzy nie było nigdy nic mówione w stylu "facet nie jeźdź".
              Aż ktoś dobry napisał donos (nie wiem gdzie - nie dochodziłem) i zaczęli go badać - komisje srysje i po prawku...

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. czyli NIE przeszedł komisji , Master/Pentium 12/09/23 11:36
                co niemal na 100% oznacza iż NIE przeszedł badań lekarskich w tym kierunku.
                Jeśli jest innego zdania to o ile wiem do takich decyzji można się odwoływać. Aczkolwiek z tym stanem zdrowia szanse są IMHO nikłe.
                Zwykli lekarze nie muszą się interesować czy ktoś jeździ i czym, to nie ich zakres odpowiedzialności. Aczkolwiek powinni informować jeśli schorzenie lub jego leczenie wpływa na zdolność prowadzenia samochodu.

                Na zdrowy rozsądek to jest oczywiste że zaburzenia pamięci krótkotrwałej to silne przeciwwskazanie do jazdy autem. To w tej pamięci przechowywana jest informacja o sytuacji na drodze.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. a czy ja napisałem że przeszedł? , Chrisu 12/09/23 11:44
                  natomiast komisja była po zgłoszeniu "życzliwego" - tak nawet jak się pytał o jeżdżenie nie widzieli przeciwwskazań.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. no to w czym problem? , Master/Pentium 12/09/23 13:01
                    życzliwy być może komuś uratował życie. Ogólnie nie rozumiem problemu w tym momencie. W NL prawdopodobnie informacja o problemie zdrowotnym poszłaby do RSW i w przypadku niezdolności do prowadzenia sorry ale zatrzymanie prawka.
                    PS. Miałem tutaj konsultacje z neurologiem, takie rzeczy tłumaczą tutaj jak krowie na rowie. Ba, oceniają w rozmowie (i po odpowiednich badaniach) nawet czy możesz bezpiecznie jeździć rowerem. Jestem zajebiście zdziwiony że żaden z lekarzy w PL nie wyraził wątpliwości wcześniej. To akurat brzmi podejrzanie.

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. ech, nie ma to jak odwrócić kota ogonem , Chrisu 12/09/23 13:22
                      Primo.
                      Chodzi o sytuację, że nie było to zasługą lekarzy, a "donosiciela". Lekarze mieli to w d... do momentu jak pojawił się ktoś, kto chciał doje...ć. I to ktoś komu chciało się długo siedzieć w przepisach i napisać donos na kilka stron. PODOBNO (bo nikt nie powiedział tego wprost) były dwa donosy, pisane prawdopodobnie przez tą samą osobę - pierwszy na 2 strony był olany...
                      Dwa
                      Kuzyn jechał ze mną jako "pilot". Na jakieś 100 km po drogach lokalnych muszę powiedzieć, że zauważał więcej niż ja (czasami wręcz obsesyjnie uważał).
                      Trzy
                      Nie chciałem się dopytywać (dawno nie widziałem rodziny i byłem stosunkowo krótko), ale była możliwość odzyskania prawka. Testy, badania, HGW co jeszcze - tylko problem był, bo nie mają jak wyjechać z miasta... Raz w miesiącu, to jeszcze kogoś żeby zawieźć wyhaczą do pomocy, ale kilkanaście - już nie. No i $$$.

                      "Jestem zajebiście zdziwiony że żaden z lekarzy w PL nie wyraził wątpliwości wcześniej."
                      Wrócę do tego... Jak ktoś ma wzrok 0.0 przy badaniu na prawko, a później po 20 latach ma +6, to ktoś komuś coś w PL zmienia (np nakaz jazdy w okularach)? Jeśli już to rzadko.

                      I ostatnie... Mój wujo w Niemczech, wracając z Hiszpanii miał wypadek 200 m od domu (zasnął). Efekt - brakowało mu z 1/4 mózgu. Dostał możliwość jazdy po drogach publicznych - samochodem z automatem, do jakiejś odległości od miejsca zamieszkania. Na zadane pytanie reagował czasami po minucie... Nie miał żadnych dodatkowych testów robionych... No i nie miał "uprzejmych" sąsiadów...

                      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                      1. no niestety patalogiczne sytuacje się zdarzają , Master/Pentium 12/09/23 15:59
                        i to niestety w dwie strony (bo dopuszczenie do jazdy gościa z poważnym urazem mózgu bez badań sprawnościowych to są jakieś jaja).

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

  7. boję się że użyję słów obleżywych , Pawelec 11/09/23 23:01
    paniom z kontroli najebałbyxxxxm parę pałek i zapytałbym czy pasuje wam jak wasze dzieci siedzą przed kompem albo telefonem. A od dziewuchy kupiłbym (daleko mam do Wałcza) ze 2 skrzynki. Pyszna wiśnióweczka by wyszła. A jak założy zbiórkę to tę stówkę sam wpłacę.
    Chcemy od dzieci żeby były kreatywne. Jak są to je podcinamy systemowo.
    Pod lokalną żabką ustawia się babcia z malinami w pojemniczku. 10pln. Nienawidzę malin ale zawsze kupuję. Jedzą koledzy w pracy. Babcia ma cel w życiu.
    DEX - zdziwiłbyś się jak długo mięso potrafi leżeć/wisieć nawet bez obróbki typu wędzenie. Dziadek potraf uwędzoną tylną ćwiartkę świniaka powiesić na haku na stryszku i wisiała kilka miesięcy. Patrz mięso suszone. Nawet nie chcesz wiedzieć jak wygląda przemysłowa obróbka mięsa bo kiełbasy nie dotkniesz.

    Tom Drwal
    LAS Ltd.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL