Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Artaa 18:29
 » Kenny 18:26
 » leon 18:26
 » slanter 18:24
 » Robak 18:19
 » NimnuL 18:16
 » rzymo 18:13
 » piszczyk 18:11
 » PeKa 18:10
 » rainy 18:09
 » muerte 18:09
 » Chavez 18:09
 » rulezDC 18:07
 » Robek 18:03
 » wrrr 18:01
 » Pio321 18:00
 » Dexter 17:58
 » DJopek 17:56
 » metacom 17:55
 » waski 17:54

 Dzisiaj przeczytano
 41145 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

INSPIRACJE - co Was kreci po 40tce? , marcin502 13/12/23 19:51
Pytanie jak w temacie - bo zapewne towarzystwo tutaj w okolicy 40tki ;)
1. jak szukacie (zeby znaleźć) nowe inspiracje do uczenia sie czegos o IT.. jesli wogole to robicie ;)
2. jak szukacie nowych inspiracji.. bo dla mnie juz tyle było i się przejadło, i nie wiem co dalej

  1. podróże , Artaa 13/12/23 19:54
    i wakacje ;-)

    A o 40 zapomniałem dawno temu...

  2. 400+ pod butem , Hitman 13/12/23 20:19
    kucy oczywiście.. ;)

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. serio? , marcin502 13/12/23 20:34
      napierdalasz autem i pozniej placisz mandaty czy na torach? ;)

      1. ani jedno ani drugie , Hitman 13/12/23 21:03
        wybacz, że nie opiszę ale za dużo tu moralizatorów internetowych dla nich - były nie wiem czy dalej są extra zniżki w ubezpieczalniach w zamian za rejestrację ich poczynań na drodze..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. w zasadzie , Carat 15/12/23 09:59
          jeśli coś ciebie rajcuje to czy ważne jest co myślą inni? Czy myśli innych mają kształtować twoje zachowanie?

          Ja np. lubię przytulanie, czy spacer z partnerką trzymając się za ręce. Ja to lubię, a ktoś inny może to uznać za np. dziecinne i będzie miał do tego prawo. Ale opinia innej osoby nie zmieni tego co ja lubię. Dopóki nie robię nic co może np. szkodzić innym to nie widzę powodu by zdanie innych miało mieć wpływ na to co ja lubię robić.

          1. spacery , Artaa 15/12/23 12:59
            i trzymanie się za ręce też uprawiamy z żoną, a już 5 z przodu...

          2. to nie chodzi , Hitman 15/12/23 20:50
            co mnie kręci i moje hobby - raczej całą otoczkę i stereotypy i nawet tutaj pojawiają sie wpisy, że jak masz więcej kucy to od razu widzą froga lub innego zapierdalacza spod świateł.. dlatego lepiej powiedzieć za mało niż tłumaczyć każdemu a ja ani nie zmienię świata ani nie naprostuje kolein ludzkich dywagacji i mądrości ludowych..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

      2. co prawda mam gdzieś koło 200 ale ich używam , Pawelec 16/12/23 23:16
        i tak - napierdalam a mandatów nie płacę. I robię to autem które konstrukcją jest 40+ a po wpisaniu rejestracji goglak wypluwa zrobione mi fotki https://www.google.com/...amp;biw=1366&bih=615 . Co do jazdy to ostatnio ganiały mnie SPEEDy po Siekierczaku. 3kpln i prawko wisiało na włosku ale nie mogli mnie nagrać bo albo zmieniałem pas albo mnie coś przysłaniało. Ganialiśmy się z dłubniętą e39 3.0d a SPEEDy miały 3kę z dizlem. Poszli za mną bo bardziej charakterystyczne auto... Mandatu nie było bo słabe nagranie wyszło a kontrola to bardziej pogadanka o aucie. To fajne chłopaki są.
        Moją inspiracją są auta. Mam ich kilka. Różnych. Od kaszlaka czy cabrio MK1 do W140 V8. Inspiracją jest praca przy nich. To czerwone 636 CSi sam rozebrałem do gołej blachy i poskładałem. Parę silników popełniłem. Teraz wymieniam podłogę w kaszlaku. Nauczyłem się migomatem. Żeby mieć gdzie to robić zbudowałem sobie garaż z kanałem. 80mkw pod dachem. Murarz mnie wystawił to musiałem się nauczyć machać kielnią i umieć rozpoznawać zaprawę czy nie za tłusta albo za chuda. A na 45te kupiłem sobie taki duży podnośnik, montażownicę do kół i wyważarkę. Inspiracji ciąg dalszy - jest parę fajnych tras do objechania. Pętle bieszczadzkie zaliczone. Będzie Trolstigen i transfogarska. Tylko to większa wyprawa będzie bo tylko ode mnie ma pojechać 635, Golf MK1, W140 4.2 i dłubnięte E46 co to nim latamy na imprezach drifterskich. Sposób na Siebie musisz znaleźć sam. IT? Zajmij się chmurami itp. Składanie komputerków odpuść. To zostało dla ekstremalnych graczy. Popełniłem niedawno I9 13gen na wodzie i nie dało to satysfakcji. Zabawa z RGB karwasz mać...
        Najwięcej satysfakcji daje mi zrobienie czegoś co służy latami.

        Tom Drwal
        LAS Ltd.

    2. a nie masz wrażenia że szybko powszechnieje? , Artaa 13/12/23 21:12
      pokręciłem się Galardo (prawie 600KM) i niestety szybko się przyzwyczaiłem ;-(

      MOCY zawsze mało ;-)

      1. GoKarty są znaczne lepsze , NimnuL-Redakcja 14/12/23 06:11
        dostarczają więcej nieokiełznanej zabawy, według mnie...

        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
        siedziałbym przed komputerem przy
        świeczkach.

        1. lubię, ale też mocy , Artaa 14/12/23 11:06
          za mało ;-)

          1. Wrażenia, a nie moc ... , NimnuL-Redakcja 14/12/23 11:43
            i ta wolność, bez ograniczeń i ryzyka śmierci ;-)

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

      2. to fakt , Hitman 14/12/23 21:28
        szczególnie w elektrykach pojeździsz takim i 3s do setki po czasie nie robi wrażenia - gorzej w drugą stronę wręcz niebezpiecznie - nie mniej nigdy nie powiesz, że masz za dużo ale dla mnie istotniejszy jest dźwięk i takie coś np https://www.youtube.com/...v=msUdk08Nhe8&t=42s - no ale u mnie to byłoby równoznaczne z rozwodem..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. piękny demon , Artaa 14/12/23 21:33
          ;-)

      3. Wszystko powszednieje... , Dexter 15/12/23 20:53
        Jeszcze nie tak dawno rajcowałem się telewizorem 32 cale...

        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!

    3. Miałem tak , ligand17 13/12/23 21:57
      tuż przed 40tką. A ostatnio jak musiałem kupić samochód "na już", to wybrałem najsłabszą wersję silnikową (3 cylindry). Bo w sumie nie mam okazji, żeby wykorzystać choćby 100 kucy, nie mówiąc o 300-400.

      1. okazja zawsze się znajdzie , Carat 15/12/23 08:27
        u mnie 120KM i 320Nm daje mi frajdę z jazdy po mieście i na trasie. W mieście jak trzeba dynamicznie ruszyć albo gdzieś kogoś wyprzedzić zmienić pas to nie ma większego problemu. Lekko dociskasz gaz i czuć efekt. Podobnie na trasie, jak trzeba wyprzedzać to jest większa swoboda i nie mówię tutaj o jeździe z prędkościami znacznie powyżej dozwolonej.
        Wcześniej jeździłem pojazdami o mocy poniżej 51-68KM i 71-120Nm. Teraz wiem, że obecne parametry to moje akceptowalne minimum bym odczuwał komfort z dynamiki jazdy.
        Apetyt rośnie w miarę jedzenia i więcej zawsze się przyda ale już mnie to tak bardzo nie rajcuje.

        Chętnie przejechałbym się potworem 400+ KM ale to pojazdy poza moim budżetem, więc nie jest to moje marzenie. Znam przypadek pojazdu o mocy ok. 1000KM, gdzie koszt wymiany tarcz hamulcowych to wydatek liczony w grubych dziesiątkach tysięcy złotych.

        Po prostu mam auto na które mnie stać i które oferuje dynamikę zapewniającą mi satysfakcję.

        1. No właśnie nie bardzo , ligand17 15/12/23 09:00
          bo w sumie wszystkie moje podróże samochodem sprowadzają się do zawiezienia/przywiezienia dzieci z przedszkola albo zrobienia zakupów w pobliskim sklepie. Z rzadka (może raz w miesiącu) muszę podjechać do Wawy (30km). Naprawdę nie mam potrzeby mieć pod nogą więcej koni, niż mam obecnie. Może raz w roku jedziemy z rodziną na wakacje - wtedy ładujemy się do BEVa i tam jest blisko 300KM - 400Nm od podłogi.

          1. każdy jest inny , Carat 15/12/23 09:36
            i każdego kręci coś innego.

            Ja lubię jazdę samochodem i czuję się swobodnie za kierownicą, więc odczuwam satysfakcję jak mam zapas Nm by móc zrobić dany manewr bez większego problemu.
            Nawet zwykła droga do pracy daje mi satysfakcję z jazdy.

            Jak czasem zdarza mi się jechać mniej dynamicznym autem to czuję dużą różnicę, tym bardziej, gdy mam świadomość, że ten wolniejszy pojazd przy spokojniejszej jeździe spala średnio w mieście o 1l więcej paliwa od mojego pojazdu.

            1. Też tak miałem , ligand17 15/12/23 15:50
              parę lat temu, jak jeździłem codziennie biura. Po 40tce zdziadziałem, teraz jeżdżę do przedszkola/sklepu.

        2. te parametry , wrrr 15/12/23 16:44
          nic nie mowia bez drugiej skladowej, masy auta ;)

          im lzejsze tym fajniejsze na zwyklych drogach i wcale nie musi miec 400km

          to https://pl.wikipedia.org/wiki/Smart_Roadster daje wiekszy fun niz oklepana mx-5

          1. ja mam małe auto , Carat 30/12/23 13:30
            1155kg masy własnej wg dowodu rejestracyjnego.
            Dla mnie te parametry są OK :)

            Teraz mam punkt odniesienia, jeśli w przyszłości będzie coś cięższego to będzie musiało mieć proporcjonalnie lepsze parametry, by wrażenia z jazdy były co najmniej takie same jak obecnie.

    4. znam ten vibe , PaszkfiL 14/12/23 08:32
      375@480 przy 1300kg ,-)

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

    5. Miało być po 40tce. , Bart 15/12/23 14:23
      Nie pytamy niedojrzałych dwudziestolatków kręcących bączki pod Lidlem.

      1. miło, że mi tyle dajesz , Hitman 15/12/23 20:42
        a teraz możesz skoczyć po piwo młodziaku..

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

  3. Hmmm , Kenny 13/12/23 23:28
    1) domek w gorach, dla mnie nowosc, bo ja miastowy ;)
    2) bucket list, glownie sport lub wydarzenia (byc na F1, Axalp, mecz LM, etc)
    3) wish lista na jakies ambitniejsze podroze (Japonia, Islandia, Brazylia, etc)

    .:Pozdrowienia:.

    1. W jakiej okolicy? , NimnuL-Redakcja 15/12/23 10:13
      Ten domek ... wziąłeś rozwiązanie a'la letniskowy/spartański na kilka wizyt w sezonie czy coś porządnego na pomieszkiwanie w normalnych warunkach?
      Mam to na liście do rozważenia, trochę jako lokata kapitału, trochę jako miejsce do pomieszkiwania/odskocznia od miasta.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Beskid Zywiecki , Kenny 15/12/23 11:35
        Dom murowany ale w latach 50' przez moich dziadkow, 15 arow, rzeka. Wlasnie w okolicach 40 zrozumialem ze idiotyzmem bylo by sprzedawac :) Wiec wlasnie przechodzi kompletna renowacje.

        .:Pozdrowienia:.

  4. Nie poddawaj sie , El Vis 14/12/23 10:52
    1. Może nie inspiracja. Jako infrastrukturowiec w dzisiejszych czasach trzeba się doszkalać bo chmura to przyszłość. Za 5-10 lat pracy dla mnie może już nie być.
    2. Nie potrzebuje nowych inspiracji. To co lubiłem robić 20 lat temu lubię robić dalej. Góry, rower, narty, spacery, książka, gra, spotkania z przyjaciółmi, teatr, kino itd - nigdy się nie nudzi.

    I don't suffer from insanity.
    I actually quite enjoy it.

  5. ŻONA :) , MARC 14/12/23 12:33
    Aaaa.... Pytałeś o tematy komputerowe?
    1. To w tej chwili wszelkie wirtualizacje i AI lokalne. Własny homelab do ćwiczenia tego bardzo się przydaje.
    2. Jesteś pewien, że chodzi o inspirację, a nie satysfakcję? Bo to brzmi, jak byś już wszystkiego spróbował i nie znalazł w niczym satysfakcji.

    1. trochę rzeczy probowalem , marcin502 14/12/23 15:19
      ..ale szukam nowych ;)

      1. nową żonę , bajbusek 14/12/23 16:16
        też próbowałeś ?

        Znaczy się obcą ... nowej nie bierz !

        1. wygrał... , Artaa 14/12/23 17:22
          ;-)

        2. szkoda , marcin502 14/12/23 19:53
          zdrowia ;)

        3. święte słowa , luckyluc 15/12/23 16:03
          nic dodać nic ująć

          // Get rich or die tryin.

  6. no to lecim , okobar 14/12/23 22:28
    44 w dowodzie
    1. Nie szukam, bo ja nie z branży i jakoś za słabo się czuje w temacie :P
    2. nie szukam nowych inspiracji, bo moje dzieci zapewniają mi ich aż nadto
    i wciąż nie osiągnięte wyzwanie główne
    jak żyć za 4400 brutto :P z hipoteką w dzisiejszych czasach :P

    AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
    GF 7600 GS, M2N4 SLI
    Win XP SP3

  7. Od przeszlo dziesieciu lat mam dwa Jeepy ktore teraz juz maja przeszlo 26 lat , etranger 15/12/23 07:44
    Wiec utrzymuje je w idealnym stanie technicznym, moja lepsza polowa jeździ Wranglem i w dupie ma wygody. Ja GCH, on co prawda ma tylko 212 kucy ale to wolnossąca V8 z Flowmasterem.
    Wiec jak by to ująć w jednym zdaniu, jesteśmy bardzo blisko piątej dziesiątki i czujemy ze żyjemy, zwłaszcza kiedy otworzymy dach we Wranglu.
    Byłbym zapomniał, kuchnia to drugie najważniejsze miejsce w domu.

    IStal sie switch:)

    1. fajne, trochę pojeździłem , Artaa 15/12/23 12:55
      takim W z 1986, tylko ciut słabo skręcał bo z kołami przesadziłem i się opierały przy maksymalnym skręcie... ;-)

      1. 96 ;) , Chrisu 16/12/23 15:39
        123

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. ach , Chrisu 16/12/23 15:40
          sorki, coś dziisaj nie teges ze mną ;)

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        2. Moj GCH podniesiony jest o 3.5" , etranger 17/12/23 06:38
          Ale opony to tylko 31", dla większych musiałbym zmieniać przełożenia w mostach a to niestety worek pieniędzy jest.

          IStal sie switch:)

  8. wziąłem się za budowę domu więc.... , Demo 15/12/23 08:09
    problemy w stylu: "...jak ja bym robił u siebie to bym się zdecydował na karton gipsy..." albo "...siateczka czy papier ścierny".

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

  9. posłuchaj siebie samego , Carat 15/12/23 09:20
    co Ci w duszy gra, bo chyba nic lepszego nie można zrobić.

    Każdy jest inny, więc każdego może kręcić zupełnie co innego.

    Spotkałem się z różnymi teoriami i skłaniam się do tego, że ważne jest by być ciągle w drodze tzn. ciągle się uczyć czegoś nowego. Nie ważny jest cel sam w sobie, bo człowiek całe życie się uczy, a i tak umiera głupi. Nigdy nie nauczymy się wszystkiego i zawsze będzie coś czego jeszcze nie wiemy.

    W kwestii IT u mnie to zwykle działa efekt chwili. Np. pojawia się problem i trzeba go rozwiązać to próbuję szukać wiedzy i próbuję metodą prób i błędów.

    Kolega mówił mi wpisz na czacie GPT co chcesz to on Ci da niemal gotowy skrypt. Niby tak ale mnie rajcowało to, że sam dochodziłem do tego jak stworzyć ów skrypt, by uzyskać satysfakcjonujący mnie efekt.

    Frajdę dawało mi to, że samodzielnie poznawałem coś nowego, niemal od zera. I nie ważne, że ktoś inny może zrobiłby to lepiej, szybciej, że pierwotnie musiałem wiele rzeczy robić ręcznie, bo były potrzebne na już. Ale liczyło się, że finalnie zrobiłem skrypt samodzielnie, że usprawnia on to co wcześniej musiałem robić ręcznie i ta ręczna robota zabierała mi sporo czasu i energii.

    Czasem robię coś z ciekawości, dla frajdy samego robienia czegoś nowego, warto próbować, nawet jeśli finalnie może okazać się, że efekt nie będzie taki jaki się oczekiwało. Ale jak to mówią lepiej na łożu śmierci powiedzieć, że coś próbowałem niż potem żałować, że czegoś się nie zrobiło, bo mi się nie chciało, bo nie było czasu itd.

    Każdy musi znaleźć swój środek i swój sposób do tego by odczuwać satysfakcję z tego co robi. Ale chyba najważniejsze jest poczucie, że człowiek kocha i jest kochany przez innych.

    Poza tym lubię cieszyć się z prostych rzeczy np. cieszę się jak mogę przytulić swoją partnerkę, jak idziemy razem trzymając się za ręce itp. Oboje to lubimy i nie ma czegoś takiego, że na przytulamy się na zapas itp., po prostu oboje tacy jesteśmy, że przytulanie jest to dla Nas pewnego rodzaju MUST HAVE.

    Każdy musi sam znaleźć swoją ścieżkę do tzw. szczęścia w życiu. A życie to chyba właśnie ciągła zmiana, ciągłe poznawanie, próbowanie, uczenie się czegoś nowego.

  10. coś na co do pewnego wieku nie zwracasz uwagi mianowicie , XTC 15/12/23 09:45
    Pozyskiwanie nowych umiejętności/zdolności.

    Linux

  11. Klocki lego , NimnuL-Redakcja 15/12/23 10:07
    porządny Technic potrafi dostarczyć radość jak nigdy. Za dzieciaka porządny zestaw był w sferze marzeń ... obecnie jest w zasięgu kilku kliknięć myszą. Korzystaj. Nawet jeśli nigdy nie próbowałeś to ta zabawa potrafi wciągnąć. Podobnie jak modelarstwo.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

  12. Nie rozumiem pytań , hokr 15/12/23 10:19
    1. Siedzisz w IT, ale nie masz motywacji do nauki nowych rzeczy związanych z tą dziedziną?
    2. Szukasz jakiegoś nowego hobby, które będzie dawać Ci satysfakcję?

    Czy ogólnie piszesz o utraconym sensie życia? Masz doła, nie masz motywacji do czegokolwiek?

  13. pracuję , LooKAS 15/12/23 13:09
    w it.
    ostatnie kilka lat to ostre zmiany. uczę się że tak powiem na produkcji :D
    A motywacja? Pracuję żeby było mnie stać paliwo do motocykla ( i ogólnie podróżowanie nim). Póki co reszta hobby jest mało wymagająca, nie mam wielkich oczekiwań co do auta czy mieszkania. Auto proste i nowe, mieszkanie małe bo jestem sam. Jak najniższe koszty.

    I wanna suck, I wanna lick
    I wanna cry and I wanna spit

  14. co do IT , myszon 15/12/23 16:44
    to jest masa fajnych projektów open source. Ja maczam palce w Julii i różnych paczkach dlań, typst jako zamiennik LaTeX-a. Do tego edytuję openstreetmap.

  15. Kup sobie jakiegoś Simsona, MZ, Javę lub Flippera z lat 70-80-90 , robert71 15/12/23 19:33
    Jakieś "zabawki" z dzieciństwa, których nie miałeś, bo byłeś za młody, za biedny a zawsze chciałeś mieć ... i zrób renowację :-) Zabawa w garażu na lata ...

    Możesz też mniej oryginalnie, klasycznie tj. kupić jakieś BMW czy inne kabrio i jeździć na dupy :-) choć bardzo śmieszą mnie łysi, podstarzali goście w kabrio ale rozumiem, że każdy ma inne upodobania...

    *** ********** *** ** ******* *******.

  16. Kolejki w przychodniach... , Dexter 15/12/23 20:46
    Dobra, nie kręcą mnie, taki żarcik.
    Niemniej założyłem sobie z musu segregator z metką "zdrowie".
    Pęcznieje z miesiąca na miesiąc...
    Prowadzę dość aktywny jak na 40+ tryb życia, więc wizyty np. u ortopedów coraz częstsze :-P
    A nawet nie wiecie jak mnie wk***wia standardowy zwrot jak idę do lekarza (JAKIEGOKOLWIEK) - "to już ten wiek". Nosz kurła...

    A tak serio, co mnie kręci po 40tce?
    Podróże (choć to zawsze mnie kręciło), tego co się widziało nic poza alzheimerem nie zabierze.
    Nieszablonowe jedzonko.
    Przesuwanie pewnych granic (kolega opowiadał, temat na inne forum) :-P
    Spokojna jazda autem... Z wiekiem ilość koni pod maską rośnie, ale nie idzie za tym ułańska fantazja... W podróży nie mam presji na prędkość, czas... Różnica kilkunastu, kilkudziesięciu km/h nie robi mi różnicy... Kręci mnie dojechanie do celu...

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL