Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » dugi 19:15
 » metacom 19:11
 » Liu CAs 19:10
 » Hitman 19:03
 » ripek 18:48
 » rbxxxx 18:48
 » wrrr 18:39
 » KHot 18:38
 » NimnuL 18:37
 » GLI 18:37
 » dulik 18:33
 » malyy 18:31
 » Visar 18:27
 » Matti 18:23
 » Star-Ga-T 18:19
 » djXone 18:10
 » rooter666 18:09
 » Rafael_3D 18:02
 » MARtiuS 18:01
 » Kenny 17:48

 Dzisiaj przeczytano
 20023 postów,
 wczoraj 26422

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Co zamiast Revolut? , reev 4/05/25 20:03
Potrzebuję podobnej aplikacji. Zależy mi na jednorazowych kartach do płatności, autoprzewalutowania w płaceniu, karty fizycznej.

Revolut kilka temu żądał prawa jazdy, czy innych dokumentów pojedynczych. Obecnie zażądał umowy o pracę, potwierdzenia wynagrodzenia i szeregu innych dokumentów. Przesłałem i zawiesili mi konto na 2 miesiące. Monity i ciągle, że zaraz będzie działać i tak 2 miesiące. Odblokowali i działało przez 2 miesiące... teraz nagle dostaję info, że zamykają mi konto. Odwołanie odrzucili.

Używam raz na jakiś czas na kwoty rzędu do 100zł.

Nie że narzekam, ale żaden normalny bank nie żąda ciągłego udowadniania i przesyłania tony dokumentów, trochę ich pojebało.

Możecie polecić coś o podobnej funkcjonalności i normalnej polityce?

Kore5Trio, ATI-GF X jakieś tam
cyferki, za dużo ramu, dysk
holograficzny, elektrownia jądrowa

  1. ZEN , NimnuL-Redakcja 4/05/25 21:29
    j.w.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

  2. Zen , Arlathan 5/05/25 08:05
    też polecam

    -
    I Rock. Fact.

  3. to dzwine , dawidy 5/05/25 09:48
    Ja używam revoluta bardziej intensywnie, praktycznie codziennie, robię średnio miesięcznie transakcji na ok. 10k i nigdy mnie nie pytali o żadne źródła dochodów.

    102594

    1. też się dziwię, , Matti 5/05/25 10:56
      bo po co źródła dochodów, skoro bez zasilenia konta nic się nie zdziała? Ktoś z Revo był chyba nadgorliwy.

      1. przecież Revolut to Litwini , piszczyk 5/05/25 18:17
        a większość z nich nie lubi Polaków, nic nowego.

        takie tam klamoty . . .

    2. U mnie też chcą , DJopek 5/05/25 11:17
      Konto w zasadzie nieużywane od ostatnich 2 lat, bo przerzuciłem się na Zen lub korzystam ze standardowej karty (mam rachunki w eur i usd).

      1. a to w ogole jest legalne... , metacom 5/05/25 11:35
        ...od kiedy zeby otworzyc konto w banku trzeba udowodnic, ze sie pracuje?

        Największą sztuczką Szatana jest to,
        że ludzie w niego nie wierzą.

        1. niestety , MayheM 5/05/25 11:51
          nowe ustawy przeciwdziałające rzekomemu praniu brudnych pieniędzy :)
          Welcome to the future :)

          1. czyli co? , metacom 5/05/25 16:09
            ...mlodzi ludzie nie beda mogli zalozyc konta w banku jak nie udowodnia, ze pracuja, a nie beda mogli pracy dostac jak nie podadza konta bankowego, na ktore maja dostawac wyplate?

            Największą sztuczką Szatana jest to,
            że ludzie w niego nie wierzą.

            1. póki co , Matti 5/05/25 20:23
              żadne przepisy nie wymagają, aby mieć konto, by dostawać wypłatę. pensję można brać w gotówce.

              1. przepisy nie wymagaja... , metacom 6/05/25 23:29
                ...ale tez nie zabraniaja. Wiem, bo pracowalem kiedys w takiej firmie, ze tylko przelewem placili i bez konta w banku nie bylo umowy o prace...

                Największą sztuczką Szatana jest to,
                że ludzie w niego nie wierzą.

                1. to należało ich zgłosić do PIP , Matti 7/05/25 11:34
                  bo działali niezgodnie z przepisami.

                  1. przepisy tego NIE zabraniaja , Master/Pentium 7/05/25 12:58
                    w mojej poprzedniej pracy tez placili tylko przelewem. W obecnej (teraz pracuje w NL) to z definicji tylko przelew.
                    Ogolnie malo ktora powazna czy wieksza firma placi do reki. To wieksze ryzyko bez absolutnie zadnych korzysci wiec wcale sie nie dziwie.

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. ale w Polsce obowiazuje ustawa Kodeks Pracy , Kenny 7/05/25 13:17
                      a konkretnie art 86: Wypłata wynagrodzenia jest dokonywana na wskazany przez pracownika rachunek płatniczy, chyba że pracownik złożył w postaci papierowej lub elektronicznej wniosek o wypłatę wynagrodzenia do rąk własnych.

                      .:Pozdrowienia:.

                      1. ciekawe czy to w ogole obowiazuje w praktyce , Master/Pentium 7/05/25 15:03
                        nie widzialem wyplaty do rak wlasnych od dekady.
                        Nie mowiac ze pracodawca moze skadinad slusznie wykazac ze nie dysponuje srodkami do przechowywania i wyplacania pieniedzy (skadinad nie jest bankiem).
                        Sluzbowy kasy gdzie sie przechowywalo gotowke poznikaly u moich klientow gdzies w poznych latach 2010'tych. Tak samo nie mozna u nich teraz wplacic (mowie o wodociagach, mieszkaniowce itd.).

                        W kazdym razie zaciekawiles mnie teraz.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                        1. chyba nie chcesz mi powiedziec , elliot_pl 7/05/25 18:23
                          ze za prad czy gaz nie moge zaplacic gotowka (nie place gotowka), bo sie komus nie chce tego obslugiwac? Dawno nie bylem w BOK'u, ale zawsze punkt kasowy tam byl. Poza tym, kiedy ostatnio sprawdzalem, to gotowka jest pelnoprawnym srodkiem platniczym w PL i do okreslonej kwoty chyba musza mi umozliwic platnosc w ten sposob? Przeciez byla afera w 2020, ze nie chcieli gotowki przyjmowac w sklepach ale szybko ich do pionu doprowadzono.

                          momtoronomyotypaldollyochagi...

                          1. ano to chce powiedziec , Master/Pentium 8/05/25 07:41
                            w większości spółdzielni mieszkaniowych nie ma już punktów kasowych (to znaczy znikły jakieś 10 lat temu). Nie widziałem tez ich w MPO oraz gazowni w Lubinie ale nie było mnie tam już ponad 5 lat. Jeśli koniecznie chcesz płacić fizycznymi pieniędzmi można to zrobić na poczcie, niektórych sklepach czy tzw. punktach opłat. Usługi te są oczywiście ekstra płatne (dlatego nigdy z nich nie skorzystałem).

                            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                            włącz komputer :-)

                        2. co to ma za znaczenie, że Ty nie widziałeś? , Matti 8/05/25 10:21
                          Takie mamy w Polsce prawo i trzeba się do niego stosować. A że jakiś Januszex nie chce, to jego problem.

                    2. Większe ryzyko? , Matti 8/05/25 10:20
                      Niby jakie? Poza tym przepisy nie zabraniają płatności przelewem, ale nie oznacza to, że zakazują płatności gotówką. Kenny zacytował Ci przepis. Jak pracownik złoży wniosek, że chce gotówką, to firma ma wypłacać gotówką, nie ma zmiłuj. Znam mnóstwo ludzi, którzy dostają pensje do ręki, choćby dłużnicy, którzy mają pozajmowane konta.

                      1. Owszem, posiadanie fizycznie gotowki to ryzyko , Master/Pentium 8/05/25 11:24
                        Gdzies ta gotowke trzeba trzymac, ktos musi ja wyplacic, trzeba ja tez wyplacic lub wplacic do banku - wiekszosc transakcji B2B jest elektroniczna obecnie. Te elementy to podwyzszone ryzyko dla firmy oraz pracownikow bedacych w poblizu tej gotowki - pamietam sprawe mordestwa kasjerki w KGHM lata temu.
                        I nie mowie o firmach typu Januszex. Normalne duze firmy IT maja czesto zewnatrzna ksiegowosc. Wiec kasa do reki wymaga ekstra kombinacji, musisz miec naprawde dobry powod. Co do przepisu to naprawde jestem ciekawy czy nadal faktycznie obowiazuje.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

    3. wedlug mnie , bajbusek 5/05/25 15:49
      czepiaja sie tylko malo aktywnych kont ... zeby sie ich pozbyc.
      Mam revoluta, specjalnie na nim nie szaleje - oplacam kilka VODów, czasami jakas chinszczyzne z ali /temu ... nikt sie nie pyta mnie o nic. Przelewy robie kartą z mbanku.
      ZEN za to dla mnie okazal sie niewypalem - mialem ten pakiet PRO przez 3 miesiace i powiem szczerze, ze nie wiem gdzie to jest lepsze od Revoluta ? Uprzedzam, ze casbackow nie uzywam.

      1. Chyba nie , ligand17 5/05/25 16:23
        bo ja u siebie na Revolucie mam tylko kartę wirtualną, której nie użyłem jeszcze ani razu. I nikt mnie o nic nie pyta.
        Może po prostu opłaty/przelewy robione przez kolegów powyżej załapały się na jakąś listę AML/CFT i stąd te pytania.

      2. mało aktywne konta to dla banku koszt , Artaa 5/05/25 16:26
        ale ja też używam rzadko, tylko kilka razy w roku, płacąc walutami i nic ode mnie nie chcą

        Ale cały czas ma na rachunku jakieś małe PLN i Euro

        1. Z ciekawości - jaki koszt? , NimnuL-Redakcja 5/05/25 19:37
          Przecież to wszystko jest wirtualne, na niby. Cyferki. Nawet pieniądza nie ma fizycznego ani pani w okienku... Więc jaki koszt generuje nieaktywny user?

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. bank to firma, wszystko co nie przynosi dochodu... ;-) , Artaa 5/05/25 19:51
            chociażby miejsce na serwerach, prąd itp

            a można to miejsce i prąd przekazać na dochodowego klienta ;-)

            przykład:
            Dyrektor generalny OpenAI, nawet dziękuje to koszt wielu milionów:
            https://businessinsider.com.pl/...kosztuje/xr6qc9f

            1. Zasób organiczny , NimnuL-Redakcja 6/05/25 07:46
              nawet ten uśpiony, to jednak jakaś wartość dodana, choćby z punktu widzenia przetwarzania danych, statystyki (baza klientów), mielenia danymi marketingowymi itd. To, że niektóre banki pobierają opłaty za uśpienie lub niską aktywność (koszt uzewnętrzniony w różny, kreatywny sposób) nie oznacza, że to jest równoważnik kosztów utrzymania szkodnika - jak sam zauważyłeś, bank to firma mająca zarabiać, i dodatkowe opłaty, które użytkownik bezkrytycznie łyka lub tańczy jak mu zagrają, aby uniknąć tych 5zł/msc są istotnym elementem business planu, tak jak śmieszne dopłaty stosowane przez linie lotnicze. Mam wrażenie, że niedługo będziemy się oswajać z dopłatą do miejsca siedzącego w samolocie lub pakietu darmowych przelewów, tak jak kiedyś było z pakietami 'darmowych' minut w GSM...

              Faktu samego kosztu e-klienta nie podważam, z odpowiedzi widzę, że zostałem opatrznie zrozumiany, choć nie rozumiem co było niezrozumiałe w pytaniu "jaki koszt generuje nieaktywny user?".

              Mielenie danych a'la GPT to jednak inna skala ilościowa.

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

          2. kazde magazynowanie jest kosztem, rowniez cyfrowe , Kenny 5/05/25 20:42
            nie mowiac juz o tym, ze powieksza pule danych badz userow podlegajacych regularnym procesom - raportowanie, sprawdzanie, utrzymywanie, informowanie, etc. Jesli klient przynosi zysk, to sie bilansuje, a jak nie, to nie :)

            .:Pozdrowienia:.

            1. Nie rozumiesz pytania :-) , NimnuL-Redakcja 6/05/25 06:17
              Pytam jaki może być realny koszt utrzymania e-klienta. 0.0001 zł/ 1000 kont?
              Po drugiej stronie jest zysk w postaci sprzedaży danych osobowych w celach marketingowych, dane statystyczne (nieaktywny user to też informacja)...

              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. To chyba Ty , ligand17 6/05/25 08:18
                zadałeś nie to pytanie, które chciałeś. Albo nie w takiej formie, jak chciałeś. Pytałeś o koszt generowany przez nieaktywnego usera i dostałeś odpowiedź - w banku każdy użytkownik to zestaw rekordów, który podlega wszystkim procesom. Nawet, jeżeli user nie wykonuje żadnych transakcji, to i tak generuje koszt utrzymania.
                Kiedyś w poprzedniej formie próbowaliśmy policzyć coś podobnego (jaki jest koszt utrzymania pola 1-znakowego w systemie), ale okazało się, że temat nie jest tak łatwy do ugryzienia, jak się wydawało. Chyba jak doszliśmy do siódmego systemu zewnętrznego, to się poddaliśmy.

                1. Sęk w tym, że , NimnuL-Redakcja 6/05/25 08:41
                  dyskusja zaczęła się od narracji jakoby uśpiony e-user e-banku generował koszt, który można by wyrazić choćby w pełnej wartości grosza, podczas gdy prawdopodobnie są to jakieś wartości leżące daleko po przecinku, choć temat na pewno jest złożony i wiele zależy od polityki banku. W jednym ze swoich projektów liczyłem kiedyś ile kosztuje przechowywanie i przetwarzanie danych jednego użytkownika (przy bazie około 120 milionów userów) na systemach opartych na AWS i wychodziły wartości około 0.001 - 0,00001 USD / miesiąc w zależności od tego jakie komponenty brałem pod uwagę.

                  Z drugiej strony leży natomiast statystyka jaką generuje nieaktywne lub mało aktywne mięso - przynajmniej w moim projekcie (GSM) tacy też mieli wartość nawet z punktu widzenia projektu, a co do piero marketingu (był osobny projekt wystawiony właśnie przez ten dział skierowany na grupę mało aktywną i nieaktywną).

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Ale to nie jest narracja , ligand17 6/05/25 08:54
                    tylko fakt. User to nie tylko linijka w jednej tabeli. To jest twór wielowymiarowy, np. każdy user ma:
                    - dane osobowe
                    - konto
                    - kartę (albo kilka)
                    każdy z tych obiektów podlega przetwarzaniu, raportowaniu, różnym innym procesom bankowym i to najczęściej w wielu systemach (masz osobny system Core Banking, osobno systemy do obsługi klientów, osobno do obsługi kart, hurtownię danych itd). Każdy z tych systemów ma (musi mieć) procesy archiwizacyjne (ileśtam backupów w ciągu dnia, kopie na koniec tygodnia, kopie na koniec miesiąca/roku). Do tego dochodzą procesy organiczne - KYC, AML, CFT, różnego rodzaju przeglądy okresowe, audyty.

                    1. Nie zaprzeczam temu , NimnuL-Redakcja 6/05/25 09:04
                      zwróć tylko uwagę, że zwykle w przypadku rachunków z kartą wymagana jest aktywność, żeby uniknąć opłat - o tym piszę wyżej. Rachunki bez karty często wymagają wpływu miesięcznego z zewnątrz o minimalnej wartości. Wyżej natomiast pojawiła się teza, że wymaganie dodatkowych dokumentów miałoby odstraszyć uśpionych użytkowników, podczas gdy jest to doskonała grupa, aby ich ogolić na kilka złociszy miesięcznie w nagrodę, że mają e-konto. To, ile realnie kosztuje obsługa e-usera to się raczej nie dowiemy, jeśli nie jesteśmy w zarządzie któregoś z banków, pewnie nawet pracownicy w systemach bankowych widzą tylko swoje wartości, a nie całościowo.

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                  2. Kończąc wątek , NimnuL-Redakcja 6/05/25 09:00
                    nie zgadzam się jakoby bank chciał się pozbyć nieaktywnych kont (co sugeruje bajbusek), co najwyżej szuka możliwości wrzucenia opłaty tym, którzy jadą na gapę i wcale nie dlatego, żeby zbalansować koszt utrzymania tychże, a po prostu żeby zarobić na kolejnej grupie niczego się niespodziewających dawców kapitału. To odwrotność tego, co zrobiła jedna z linii lotniczych ~30 lat temu, usuwając jedną oliwkę z posiłku i oszczędzając w ten sposób 40k USD rocznie ;)

                    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                    siedziałbym przed komputerem przy
                    świeczkach.

                    1. w ilu bankach pracowales ? , bajbusek 6/05/25 09:59
                      zgaduje, ze w zadnym po komentarzach :)
                      Mozesz sie zgadzac lub nie ale konto spiocha dla banku to problem - system informatyczny trzeba utrzymywac. Czy masz miliony na koncie czy 100 zeta kosztujesz bank tyle samo ... banki zarabiaja na produktach jakie Ci wciskaja razem z kontem osobistym - nie korzystasz to traca. Ostatnio firma, ktora lubi tracic (nawet 0,01 PLN) to jest BANK. A taki fintech to pijawka^2

                      1. Samochwała w kącie stała , NimnuL-Redakcja 6/05/25 11:24
                        i niewiele na ten temat wiedziała. Gdzie ty nie pracowałeś, gdzie nie latałeś, czym nie jeździłeś, przechwałki, a efektów brak - nic nie wniosłeś do wątku prócz jakiejś zgadywanki, która nie znajduje potwierdzenia ani w doświadczeniach innych tu komentujących, ani moich:
                        Revolut - użyte raz na początku, obecne saldo: 0.00, otwarte ~3 lata temu.
                        Cinkciarz - nigdy nie użyte, otwarte ~2 lata temu.
                        Getin zmienił się w VeloBank, Getina nie używałem dobry rok zanim zdechł, VeloBank nie zalogowałem się tam ani raz odkąd zmienili nazwę, w między czasie wygasła mi ważność DO, danych których nie zaktualizowałem do dziś (jakieś powiadomienia mi wpadły ze dwa razy) - mam tam aktywną k.kredytową - niedawno przysłali nową.
                        Mam też jakieś konto w mBank, miało być płatne, ale zdjęli opłaty na request - nie używałem tego dobre kilka lat.

                        Żadnych opłat, żadnych monitów, nic. Od żadnego z powyższych.

                        Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                        siedziałbym przed komputerem przy
                        świeczkach.

                        1. Hehehe , ligand17 6/05/25 13:19
                          Nimnul - bankowy odpowiednik erotomana-gawędziarza. Ma konta w kilku bankach i uważa, że to uprawnia go do wypowiada się z autorytetem na temat działania banków...

                          1. Czytasz z zamkniętymi oczami? , NimnuL-Redakcja 6/05/25 13:25
                            Chyba nie , ligand17 5/05/25 16:23

                            Sam zaprzeczyłeś bajbowi potwierdzając moje doświadczenia :)

                            Okobar też potwierdza.


                            Czy ktoś potwierdza zgadywanki bajbuska? :)

                            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                            siedziałbym przed komputerem przy
                            świeczkach.

                            1. Ale nie piszę o , ligand17 6/05/25 13:34
                              potwierdzeniuy podejrzeń bajbuska - zresztą w tym temacie już się wypowiedziałem. Odnoszę się do twoich wypowiedzi na temat sposobu działania banku - tutaj bajbusek ma rację, to są bardzo skomplikowane organizacje z jeszcze bardziej skomplikowanymi "IT landscapes".

                            2. gratuluje , bajbusek 6/05/25 16:36
                              osmieszaj sie dalej :)
                              Generalnie to powyzej napisales o sobie bo to ty w kazdym watku masz ostateczna wiedze na kazdy temat.
                              Ja przynajmniej napisalem "WEDLUG MNIE" ... bywalcu atosowy :D



              2. Uwaga - odpowiadam na pytanie , Kenny 7/05/25 00:04
                Zakladajac ze koszt operacyjny sie skaluje do ilosci klientow, a mysle ze mozna zrobic takie zalozenie, bo wyniki wychodza podobne pomiedzy bankami o bardzo roznej wielkosci, to w 2004 roku (akurat za ten rok wpadly mi w google dane) 1 klient kosztowal bank miedzy 200zl a 300zl rocznie.

                .:Pozdrowienia:.

                1. banki , bajbusek 7/05/25 12:00
                  raczej się nie chwalą ile mają spiochów albo ile ich kosztuje utrzymania pojedynczego rachunku - to moze zle wygladac dla akcjonariuszy ... zareczam Ci, ze koszt utrzymania systemu bankowego w PKO BP jest kilkukrotnie wyzszy niz w jakims szemranym fintechu.
                  Bardzo droga jest infrastruktura do testów DR, metody replikacji - to juz rynek Enterprise i dodaje sie ZERO do konca rachunku w porownaniu do rozwiazan open source, o AWS nie wspominam bo to zart.
                  Dlatego IBM, potentat w dziedzinie rozwiazan dla duzych instytucji finansowych wypuszcza cos takiego:
                  https://www.purepc.pl/...dla-srodowisk-hybrydowych

                  Ja siedze w rynku mainframe / enterprise od 25 lat ... i coraz bardziej sie zastanawiam SKAD oni na to biore kase ...

                  1. Jak to skąd? , ligand17 7/05/25 12:26
                    W 2007 roku 80% przychodów banków w PL pochodziło z działalności Treasury. Teraz nie może być mniej.
                    Ale fakt - koszty infrastruktury mogą mocno zdziwić co poniektórych. A do tego jeszcze koszty utrzymania systemów są porównywalne, jak nie większe.

                  2. wierze :) , Kenny 7/05/25 12:48
                    patrze na fajne badanie: Zarzadzanie kosztami dzialalnosci banku komercyjnego 2004. Pomijajac rentownosc, wyniki i bilans, jest tam tez koszt calkowity:

                    1) BP - 3.2mld
                    2) Zubr - 1.9mld
                    3) kolejne - 1.2mld i mniej

                    Dzisiaj to musi byc kilkuktornie wiecej... Ale ciekawe bylo jak wzialem liczbe klientow z 2004 i podzielilem :) Pierwsze 2 niemal po tyle samo: ok 280, a kolejne zgrupowane miedzy 150-200.

                    .:Pozdrowienia:.

          3. WTH ? , bajbusek 5/05/25 20:51
            Ty tak na serio ?

      3. no nie wiem , okobar 5/05/25 21:42
        mam revoluta od wielu lat. Raz, dosłownie raz w życiu użyłem go do zakupu czegoś
        aktualnie na koncie w revolut mam 11 pln
        wirtualna i plastykowa karta

        nic ode mnie nie chcą, od wielu lat jedyne co z revolutem mam wspólnego to wysyłają mi informacje o nowym regulaminie.

        AMD 3800+ 2.01GHz 3.00 GB RAM
        GF 7600 GS, M2N4 SLI
        Win XP SP3

  4. Niestety Revolut jest nieprzewidywalny , digiter 6/05/25 00:16
    To jego największa wada
    Mam Revolut i płacę kartą minimum raz w tygodniu żeby udawać przeciętnego klienta
    Trzeba płacić często kartą małe kwoty żeby robić szum informacyjny
    Nie trzymajcie tam dużych pieniędzy, bo jeśli zablokują konto to odblokowanie trwa wiele tygodni



    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL