Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » steve 07:10
 » evil 06:54
 » AfiP 06:52
 » XepeR 06:42
 » Dexter 06:40
 » Kenny 06:39
 » PeKa 06:37
 » ulan 06:27
 » mo2 06:17
 » KHot 06:12
 » Promilus 05:59
 » hokr 05:40
 » @GUTEK@ 05:22
 » Kosiarz 04:47
 » ini1 04:33

 Dzisiaj przeczytano
 36868 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Zdjęcia Google, synchronizacja i usuwanie - jak to ominąć? , JE Jacaw 7/10/25 12:26
Jest sobie telefon z androidem, który robi kopię zdjęć na Googlu i co jakiś czas brakuje miejsca, więc trzeba zrobić porządki. Więc robię kopię zdjęć do katalogu Archiwum i usuwam je z katalogu Zdjęcia, aby zrobić miejsce na chmurze.

Wszystko fajnie, ale ja wolę klawiaturę i mysz, więc na komórce mi się to średnio wygodnie robi. Więc tym razem postanowiłem usunąć zdjęcia przez stronę WWW na komputerze. I jakie było moje zdziwienie, gdy po synchronizacji tej operacji z komórką, zdjęcia też zostały usunięte z Archiwum. Co ciekawe ten katalog jest teoretycznie wyłączony z synchronizacji z chmurą, ale mimo to mechanizm Google to zignorował i po prostu usunął dany plik na komórce niezależnie od jego lokalizacji.

Czy da się to jakoś obejść, czy o prostu ten typ tak ma i co mu zrobisz?

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

  1. A może wyższy pakiet? , Dexter 7/10/25 20:52
    Też miałem kiedyś ten problem co Ty, ciągle brakowało miejsca.
    Wziąłem na próbę 200GB za 13 PLN miesięcznie i zapomniałem, że są jakieś limity...
    Tych 13 PLN nawet nie zauważam, kilka bułek tyle kosztuje.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. OK, ale to nie jest sedno problemu , JE Jacaw 8/10/25 08:35
      Kwestia miejsca to jedno, ale tu chodzi o działanie tego mechanizmu. W mojej ocenie jest on wręcz niebezpieczny, bo sięga do plików i katalogów, których nie powinien ruszać. Wygląda to tak, że on opiera się tylko na sygnaturze (nazwie) pliku i nieważne, gdzie go dam to mi go i tak usunie.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  2. Office 365 z 1TB OneDrive , abes99 8/10/25 00:16
    Miałem podobne sytuacje w rodzinnych telefonach więc zanabyłem pakiet MS Office 365 Family (6 kont po 1TB). Wyłączyłem wszystkim synchronizację zdjęć do Google, włączyłem do OneDrive. Plus taki, że miejsca sporo, a i chyba nie ma kompresji (do potwierdzenia) więc zamiast teraz podpinać telefon kablem jak na szybko potrzebuję jakieś zdjęcia to po prostu ściągam z chmury ;) Działa, na razie miejsca wystarcza, więc nie muszę interweniować. A i tak co jakiś czas jak się telefon zapełni robię zagrywkę bezpośrednio z telefonu i wszystko out.

    Narka i pozdruffka ;)
    abes99

    1. Jeżeli nie korzystasz , ligand17 8/10/25 08:18
      ze Zdjęć Google'a do udostępniania albumów, to może jest to jakaś opcja. Ale to raczej proteza, bo chmura M$ jest duuużo wolniejsza od Google'a - przesyłanie danych do OneDrive trwa wieczność w porównaniu do uploadu przez Zdjęcia Google.

    2. poczekaj... , metacom 8/10/25 17:31
      ...az Ci sie OneDrive sypnie i dodanych nowych plikow na kompie nie bedzie widac na telefonie - jedyna porada jaka dostlem to zresetowac OneDrive do ustawien fabrycznych...

      Największą sztuczką Szatana jest to,
      że ludzie w niego nie wierzą.

  3. Trochę się zgubiłem , ligand17 8/10/25 08:16
    gdzie Ci co jakiś czas brakuje miejsca - na telefonie czy w chmurze - i gdzie masz to Archiwum - w telefonie czy na koncie Google?

    1. OK. Już wyjaśniam, bo chyba faktycznie źle to opisałem. , JE Jacaw 8/10/25 08:48
      Brakuje miejsca w chmurze, ale kwestia brakującego miejsca jest tu drugorzędna.

      Chodzi o to, że:
      - mam plik A w katalogu Zdjęcia, który jest synchronizowany z telefonu do chmury,
      - robię kopię tego pliku A do innego katalogu Archiwum, który teoretycznie jest wyłączony z synchronizacji,
      - usuwam plik A przez przeglądarkę WWW na komputerze z chmury,
      - mechanizm synchronizacji usuwa mi ten plik z katalogu Zdjęcia na telefonie, czyli zgodnie z oczekiwaniami,
      - mechanizm synchronizacji usuwa mi kopię tego pliku z katalogu Archiwum na telefonie, czyli NIEZGODNIE z oczekiwaniami.

      Jestem zaskoczony takim sposobem działania tego mechanizmu, który uważam wręcz za niebezpieczny, ale robiłem kilka testów i efekt zawsze ten sam. Tak jakby Android/Google uważał, że kopia pliku A jest tożsama z samym plikiem A i go będzie usuwać niezależnie od jego lokalizacji na telefonie.

      Przede wszystkim jakim prawem mechanizm synchronizacji sięga do katalogów, które nie są nim objęte? To wygląda tak jakby synchronizacja w tym przypadku była przypisana dodatkowo do pliku (oraz wszystkich jego kopii), a nie do katalogu.

      Dodam, że na szczęście efekt nie występuje, gdy usunięcie pliku robię na telefonie, czyli usuwam, go z katalogu Zdjęcia i znika on z chmury, ale jego kopia w tym wypadku zostaje w katalogu Archiwum. Problem występuje tylko, gdy usuwam pliki z poziomu chmury (przez przeglądarkę WWW na komputerze) i potem te zmiany są automatycznie synchronizowane z telefonem.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. OK, łapię , ligand17 8/10/25 09:15
        faktycznie, dziwne. A może kopiowanie pliku do folderu nie kopiuje faktycznie pliku? Tylko tworzy dowiązanie? Masz możliwość sprawdzić, czy to usuwanie zadziała tak samo, jeżeli Archiwum będzie na karcie pamięci?

        1. Niestety brak slotu na kartę pamięci , JE Jacaw 8/10/25 12:21
          j.w.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

      2. Pytanie czy to jest faktycznie jakiś "osobny" katalog!!! , ReMoS 8/10/25 11:23
        A nie jakieś odwołanie tylko w celach porządkowych i wtedy kasując fizycznie usuwa też i powiązanie.

        I raczej tak jest.... bo na to jakby nałożyć Twoje zabiegi odnośnie do miejsca to się kupy nie trzyma, że przesuwając sobie do jakiegoś "magicznego" Archiwum miejsce się zwalnia - jak się zwalnia, gdzie się zwalnia?!

        Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
        uwierz mi.

        1. Tego nie wiem , JE Jacaw 8/10/25 12:22
          Tworzę na telefonie katalog i tak kopiuję plik, a co się dzieje w tle nie wiem.

          Zwolnienie miejsca nie ma tu nic do rzeczy, bo chodzi o zwalnianie miejsca w chmurze, a nie na telefonie.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

      3. - robię kopię tego pliku A do innego katalogu Archiwum, który teoretycznie jest wyłączony , Tomasz 8/10/25 11:41
        logiczniej było by zrobić operację "move" nie "copy"

        https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

        1. i pytanie brzmi , Kenny 8/10/25 11:50
          czy wtedy znika z chmury, jesli nie to... pozostaje pogratulowac idiokracji za to, ze Google stara sie myslec za userow: https://www.theverge.com/...ucture-education-gen-z

          .:Pozdrowienia:.

          1. Nie znika , JE Jacaw 8/10/25 12:36
            Tak robiłem na początku i się okazało, że przeniesienie pliku w inne miejsce nie usuwało pliku w chmurze.

            I jeśli moje obserwacje są poprawne i nie popełniłem żadnych błędów w moich testach, to takie działanie tego mechanizmu jest bardzo niebezpieczne. Przy czym ja testowałem tylko na zdjęciach, może na innych plikach ten mechanizm działa inaczej.

            Może ktoś spróbuje sobie to przetestować u siebie i potwierdzi czy u niego też to tak działa.

            Żeby było jasne, póki robi się to z poziomu telefonu, to nie jest jeszcze źle, ale jest gorzej gdy komuś, tak jak mi, przyjdzie chęć na zabawę z poziomu chmury.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. no wlasnie , Kenny 8/10/25 13:10
              i to jest bol pod tytulem plaska struktura, w ktorej boomersi nic nie moga znalezc, a gen-z... tez nie moze :D

              Ja zdjec google w ogole nie uzywam, to jest jakis popieprzony kombajn, z aktualizacjami po 100MB, w ktorym przegladanie zdjec to tylko dodatek. Zamiast tego na kazdym fonie mam Google Gallery https://play.google.com/...apps.photosgo&hl=en

              .:Pozdrowienia:.

              1. A co to te Gallery? , JE Jacaw 8/10/25 13:21
                Czym to się różni od Zdjęć, bo to też aplikacja Google?

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. najnormalniejsza galeria, czyli przegladarka zdjec , Kenny 8/10/25 13:37
                  ktora tylko do tego sluzy :)

                  .:Pozdrowienia:.

        2. Chyba to też testowałem, ale jeszcze się upewnię , JE Jacaw 8/10/25 12:29
          Początkowo (to już jakiś czas temu) próbowałem właśnie użyć przenoszenia, bo zakładałem, że jak przeniosę pliki z katalogu Zdjęcia (który jest synchronizowany z chmurą) do innego niesynchronizowanego katalogu Archiwum, bo one zostaną usunięte z chmury.

          Niestety ta metoda nie zadziałała, bo właśnie już wtedy okazało się, że ten mechanizm synchronizacji "zapamiętuje" też na poziomie pliku. Czyli taki plik po przeniesieniu dalej pozostawał w chmurze, póki był na urządzeniu.

          Potem spróbowałem metody z kopiowaniem i wtedy to zadziałało, tylko, że teraz mi się zachciało (dla wygody) usuwać pliki nie na telefonie tylko przez chmurę (na komputerze) i trafiłem na takie kwiatki.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

  4. katalog jest wylaczony?!? , Master/Pentium 8/10/25 09:07
    Synchronizacja zdjec dotyczy galerii a nie katalogow w telefonie.

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. To chyba jest klucz do tego sprawy , JE Jacaw 8/10/25 13:17
      W aplikacji Zdjęcia niby mam wyłączoną synchronizację tj. foldery są wyłączone w Kopia zapasowa -> Utwórz kopię zapasową na urządzeniu. I w praktyce z tych folderów pliki (w tym zdjęcia) nie są synchronizowane z chmurą.

      Jednak chyba tak jak piszesz, działa to też na jakiś abstrakcyjnym poziomie "galerii", bo jak już fotka została zsynchronizowana to potem mogę ją przenosić do dowolnych katalogów, a ona dalej ma status "zsynchronizowany".

      Dla mnie to nieintuicyjne, ale chyba ten typ tak ma i co mu zrobisz.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  5. "Archiwum" w Zdjęciach Google to nie jest nowy folder na dysku , zibi13 8/10/25 12:43
    Kiedy przenosisz zdjęcie do "Archiwum" w aplikacji Zdjęcia Google, tak naprawdę zmieniasz tylko jego status w usłudze chmurowej. Plik jest nadal w Zdjęcia Google, tylko ukryty z głównego widoku.

    1. To nie jest Archiwum z Zdjęciach Google, to jest utworzony przeze mnie katalog... , JE Jacaw 8/10/25 12:49
      ...który ręcznie utworzyłem na telefonie.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  6. Uzupełnienie odnośnie przenoszenia , JE Jacaw 8/10/25 13:07
    Właśnie zrobiłem kolejny test:
    1. Zrobiłem fotkę.
    2. Fotka została automatycznie zsynchronizowana z chmurą.
    3. Na telefonie przez menadżera plików przeniosłem fotkę do katalogu Documents.
    4. Skopiowałem tę fotkę do katalogu Download i zmieniłem nazwę pliku.
    5. Zalogowałem się na komputerze przez stronę www do Zdjęć Google.
    6. Usunąłem tę fotkę z chmury i na wszelki wypadek opróżniłem kosz.
    7. Przeniesiony plik został automatycznie usunięty z telefonu.
    8. Skopiowany i ze zmienioną nazwą plik również został usunięty z telefonu.

    Żeby być precyzyjnym usunięte pliki fizycznie jeszcze były na telefonie, ale ukryte i oznaczone jako usunięte (tj. w koszu), czyli w ich nazwie na początku pojawił się dopisek: .trashed- + jakiś ciąg cyfr, a potem pierwotna nazwa pliku. Jak opróżniłem kosz w aplikacji Zdjęcia na telefonie to wtedy pliki zostały usunięte z urządzenia.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. masakra , Kenny 8/10/25 13:12
      :))

      .:Pozdrowienia:.

      1. Może ja coś źle robię lub mam źle ustawione... , JE Jacaw 8/10/25 13:20
        ...ale przeglądam opcje i nic sensownego nie widzę. To chyba jest tak jak pisze powyżej kolega Master/Pentium, że to jakaś synchronizacja galerii, a nie katalogów i może z innymi plikami działa to inaczej.

        Fajnie jakby ktoś zrobił podobny test i zobaczył, czy u niego też to tak działa.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. To sa dwie rozne uslugi , Master/Pentium 8/10/25 13:28
          1. Synchronizacja galerii czyli zdjec i filmow jest na poziomie aplikacji. Jesli telefon widzi zdjecie (przez aplikacje Photos czy cos w tym stylu) i dostaje polecenie z chmury usuniecia fotki to ja usuwa. To jest w instrukcji, to nawet jest w komunikacie przy usuwaniu. Tego mechanizmu nie interesuje GDZIE dokladnie jest dany plik na telefonie (karta, pamiec wenwtrzna itd.).
          2. Kopia zapasowa czyli synchronizacja folderow - dziala na dowolne dane i faktycznie synchronizuje dane na podstawie katalogow.

          Twoj problem polega na tym ze skonfigurowales punkt 2 ale korzystasz z pkt 1. No i nie czytasz uwaznie komunikatow i/lub instrukcji.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. Hmm... tak i nie , JE Jacaw 8/10/25 13:38
            Bo z jednej strony to ustawienie wpływa na to z jakich katalogów zdjęcia z telefonu są wrzucane do chmury, ale z drugiej strony (czyli od chmury) już nie bardzo.

            No i dalej nie rozumiem, czemu są usuwane wszystkie kopie danego pliku, nawet jak się zmieni ich nazwę, to nie jest intuicyjne. I myślę, że nie tylko ja jestem zdziwiony tym jak ten mechanizm działa.

            Przy czym ogólnie pewnie masz rację, a ta struktura bez katalogów w tych Zdjęciach Google niby mi się nie podobała. A wiesz może czy da się to jakoś zmienić, aby mi synchronizowało automatycznie fotki, ale nie robiło takich cyrków, czy Google takiej opcji nie przewidziało?

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Ten telefon to nie jest przypadkiem Motorola? , P@blo 8/10/25 13:49
              Bo ostatnio gadałem z gościem w sklepie i właśnie opowiadał, że w nich kompletnie nie da się obejść tego problemu.

          2. W Google Phptos trzeba dać dostęp do karty pamięci , P@blo 8/10/25 13:39
            Także podejrzewam, że problem jest jedynie wtedy, gdy zdjęcia są w pamięci telefonu. Też teraz skończyło mi się miejsce w chmurze (na razie wykupiłem na miesiąc 100GB) ale skasowałem kilka zdjęć i dalej je mam na karcie pamięci. Mogę jeszcze dla pewności eksperymentu skasować z kosza w chmurze i zobaczyć, czy zostaną usunięte z karty. Ale ja nie dałem dostępu do karty pamięci aplikacji Google Photos.

            1. Pod warunkiem, że masz slot na kartę pamięci :-) , JE Jacaw 8/10/25 13:59
              Ja nie mam.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

          3. otoz nie do konca i to jest pojebane , Kenny 8/10/25 13:50
            ad pkt 1 - sprobujmy sobie w takim razie odpowiedziec na pytanie KTORE zdjecia i filmy z poziomu aplikacji synchronizuje Google Photos?

            Jak otworze obraz z Whatsapapa i jest w galerii w folderze Whatsapp Images (tak, to jest fizyczny folder z plikami) to synchronizuje?
            Jak otworze obraz z maila i jest w folderze Dwonload (tak, to jest fizyczny folder z plikami) to synchronizuje?
            Czy jak przeniose obraz do folderu galerii (DCIM) to go schynchronizuje?
            A moze synchronizuje wylacznie obrazy zrobione aparatem, ale za to na zawsze (nawet gdy przeniose plik), jak w przykladzie kolegi powyzej?

            Konia z rzedem kto to wie, na te i inne pytania oczywiscie nie znajdziemy odpowiedzi w 5min w zadnych instrukjcach googla. Ergo - nie uzywam :D

            PS wszedlme w google photos - mam tam jakies smieci ze zdjeciami ktore mialem na fonach 10 lat temu i od dawna nie mam :D

            Dobra, sory, ulalo mi sie ;)

            .:Pozdrowienia:.

            1. To w ogóle fajnie działa , JE Jacaw 8/10/25 14:04
              Aplikacja Zdjęcia też robi takie cuda, czyli kopiuję plik w inne miejsce, następnie z poziomu tej aplikacji wchodzę w Kolekcje, gdzie teoretycznie widzę foldery. Ta fotka jest widoczna w obu, wchodzę od jednego i ją usuwam, a aplikacja wywala również jej kopię z drugiego folderu. I niech mi nikt nie mówi, że to jest intuicyjne działanie. Dodam, że nie ma wtedy komunikatu w stylu: uwaga usunę wszystkie kopie tego pliku z urządzenia.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. to jest intuicyjne o ile nie motasz , Master/Pentium 8/10/25 14:54
                albo uzywasz aplikacji albo manualnie grzebiesz w folderach. Apka Google dziala podobnie jak ta od Apple - stara sie ukryc istnienie plikow/katalogow przed toba. Wiec wybierz metode dzialania i sie jej trzymaj a bedzie dobrze.
                PS. Nie usuwasz fotki z katalogu tylko z galerii, stad usuwanie "gdziekolwiek" jest.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. Ja to rozumie, ale... , JE Jacaw 8/10/25 17:13
                  ...nie wydaje Ci się, że to jest za daleko posunięte?

                  Kopiuję plik gdzie indziej, zmieniam jego nazwę, a aplikacja ma to gdzieś. Ja mogę w opcjach tylko włączyć lub wyłączyć synchronizację i tam wtedy pokazują się opcje synchronizacji dla katalogów, ja wyłączam dany katalog z synchronizacji, a aplikacja też ma to gdzieś i mi w nim grzebie.

                  No bez jaj, kopia pliku to jest przecież inny plik.

                  Co więcej, to powiedz mi teraz jak mam niby usunąć fotkę z chmury i zostawić ją na telefonie? Bo to się robi niewykonalne, gdyż nie ma nigdzie np. polecenia usuń plik z chmury i zostaw na urządzeniu. Co ciekawe w drugą stronę coś jest, czyli usuń z urządzenia i zostaw w chmurze. Teraz jak plik raz poszedł do chmury to albo można go zupełni usunąć z chmury i urządzenia, albo musi tam zostać. Chyba coś jest tu nie tak.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. zle do tego podchodzisz , Master/Pentium 8/10/25 20:09
                    jesteś tym 0,1% który usiłuje to robić na piechotę i na dodatek nie czyta instrukcji. Pozostali korzystają w Googlowej aplikacji. :-)
                    Kasowanie z chmury bez kasowania na podłączonych i synchronizujących urządzeniach jest bezsensowne dla większości osób więc tej opcji nie ma.
                    Większość osób kasuje z telefonu i zostawia backup z chmurze - dla zdecydowanej większości zapłacenie kilku euro miesięcznie jest mniej upierdliwe niż trzymanie archiwum w domu. Ci dla których to jest za drogie to nie backapują do chmury albo kasują nadmiarowe fotki (nie czują potrzeby archiwizacji zdjęć)
                    Ci którzy nie chcą płacić i chce się backapować manualnie/lokalnie nie korzystają z chmury no i czytają opisy - to że fotka usunięta z chmury zostanie usunięta z podłączonych urządzeń jest opisane w obydwu ekosystemach (wiem bo czytałem i korzystam z obydwu).

                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                    włącz komputer :-)

                    1. OK. Pewnie tak jest. , JE Jacaw 8/10/25 22:38
                      Rozumiem, że Google chce aby im płacić i robić po ichniemu.

                      Jednak nadal uważam, że ruszanie kopii plików jest przegięciem, szczególnie, że nie jest to jasno sygnalizowane i w instrukcji też nie jest to dokładnie opisane. Do tego opcje programu z jednej strony pozwalają mi wskazać jakie katalogi są brane pod uwagę, a potem okazuje się, że niby tak, ale są od tego wyjątki.

                      Zauważ, że w aplikacji Zdjęcia na komórce, aby włączyć kopię zapasową zdjęć i filmów (czyli synchronizację galerii z chmurą) jest to opisane tak: "Utworzy kopię zapasową zdjęć i filmów z folderu aparatu" i u mnie jeszcze: "i 1 folderu na urządzeniu", bo w podopcji "Utwórz kopię zapasową folderów na urządzeniu" na długiej liście folderów mam wskazany jeszcze 1 folder. Więc taki opis wyraźnie wskazuje jakie katalogi będzie aplikacje uwzględniać i rzeczywiście tylko z tych folderów robi kopię, ale nie do końca. Bo przy przenoszeniu lub kopiowaniu (co jest zupełnie niezrozumiałe i nigdzie nie jest to sygnalizowane) pliku kopia zapasowa tak jakby idzie za plikiem, czyli niezgodnie z opisem opcji w aplikacji.

                      Socjalizm to ustrój, który
                      bohatersko walczy z problemami
                      nieznanymi w innych ustrojach

                      1. To zgłoś , ligand17 9/10/25 07:44
                        takie zachowanie jako buga do Google'a

                        1. W sumie czemu nie , JE Jacaw 9/10/25 10:28
                          może rzeczywiście w wolnej chwili spróbuję, bo po moich testach wychodzi, że przynajmniej w kontekście informowania użytkownika jest tu coś do zrobienia.

                          Socjalizm to ustrój, który
                          bohatersko walczy z problemami
                          nieznanymi w innych ustrojach

            2. Domyślnie synchronizuje zdjęcia z aparatu , P@blo 8/10/25 14:59
              Czyli zapewne DCIM. Każdy inny folder trzeba włączyć do archiwizacji. Aplikacja wyszukuje na telefonie i karcie pamięci foldery z obrazami i umieszcza je na liście. Wystarczy potem zaznaczyć które ma synchronizować. A co do Whatsapp to mam spory folder z niego na telefonie ale fizycznie nie mogę go zlokalizować, czyżby aplikacja jakoś to ukrywała? Chciałem to przenieść na kartę pamięci i nie wiem jak.

              1. co do whatsappa , Kenny 8/10/25 15:14
                Android -> media -> com.whatsapp -> whatsapp -> media -> i tu juz jest whatsapp images, whatsapp videos, whatsapp audio, etc

                .:Pozdrowienia:.

                1. Dzięki! , P@blo 8/10/25 16:17
                  Faktycznie :)

  7. Dlatego nie używam czegoś, czego działania do końca nie rozumiem , Tomasz 8/10/25 14:59
    ładujesz do telefonu/laptopa Syncthing, działasz na folderach, plikach i "normalnych" operacjach copy, move.

    Tak wiem, bardzo odlscool, zalatuje latami 2000.

    https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

  8. To działa tak od lat z tego co pamietam , Doczu 8/10/25 16:38
    Kiedyś jak jeszcze funkcjonowała Picasa, też coś tam powrzucałem, pousuwałem i zrobiłem synchronizację, i okazało się, że wjebało mi zdjęcia i z Picasy i z telefonu :(
    Dobrze że miałem kopię na kompie.

  9. Chyba znalazłem obejście problemu... , JE Jacaw 8/10/25 17:17
    ...ale jeszcze je testuję. Jeśli wrzucę kopię plik do katalogu ukrytego (czyli z nazwą poprzedzona kropką) to aplikacja Zdjęcia (i mechanizm synchronizacji) go nie ruszają. :-)

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. A zobacz czy nie masz zaznaczone , P@blo 8/10/25 17:47
      w aplikacji Google Zdjęcia żeby uwzględniał nowo tworzone foldery. To jest tam gdzie masz ustawienia kopii zapasowej.

      1. Nie. , JE Jacaw 8/10/25 22:46
        W "Utwórz kopię zapasową folderów na urządzeniu mam na długiej liście folderów wskazany tylko 1 folder, reszta jest wyłączona, a opcja "Twórz kopię zapasową folderów na urządzeniu (Automatycznie uwzględnia nowe foldery)" też mam wyłączoną.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL