Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. hmm , marcin502 26/02/25 16:00
   SSD.. ale to nie dysk systemowy.. osobny fizyczny SSD
   1. to nieistotne , Master/Pentium 26/02/25 17:00
      jesli dysk jest rozpoznawany jako SSD i obudowa/mostek przepuszcza stosowne komendy to Windows stosuje TRIM w tle. Zajrzyj do systemowego defraga. Jesli mowi o defragmentacji - nie widzi TRIM, jesli mowi o optymalizacji - widzi TRIM.
      
      Aby potwierdzic moja teze sprobuj ponownie odzysku O&O MediaRecovery - teraz bedzie znacznie mniejszy odzysk (lub zerowy) niz za pierwszym razem.
      
      

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

1. DMDE widzi to wszystko , marcin502 26/02/25 21:48
   caly folder, pliki w srodku i podfoldery.. ale cokolwiek odzyskam, jpg, docx, pdf - nie mozna otworzyc. uszkodzone.
   1. czyli posprzątane... , Artaa 26/02/25 22:19
      niestety powiedzenie:
      „Ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych, którzy dopiero zaczną je robić”
      cię zaczęło dotyczyć

   2. sprawdz zawartosc tych plikow , Master/Pentium 27/02/25 11:03
      obstawiam same zera lub przynajmniej duze obszary tych plikow wyzerowane.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

1. +1. , Pawelec 27/02/25 21:12
   albo plus 100. Jak wyłączysz TRIM to ssd traci sens ale dane mooże da się odzyskać. Z włączonym nigdy i niczym nie udało się.

   Tom Drwal
   LAS Ltd.

Careless (Intro Mix):

www.youtube.com/watch?v=3mY2kXSPIhY

1. Nie chlaj tyle... , steve 1/03/25 13:26
   
   :-/
   
   

   "...Mówić można z każdym,
   rozmawiać - mało z kim..."

   1. A to dobre jest! , Pawelec 1/03/25 20:25
      ale fakt pozostaje faktem. Userzy backupów nie robią. Przynoszą trupa i mówią że tam ważne dane są. A komp stoi na 10ce z ssd no i dupa zbita. A ty słyszysz że kiedyś jak ci przyniosłem kompa (Xpek + hdd) to nawet filmy z dupami odzyskałeś. I weź mu tłumacz.

      Tom Drwal
      LAS Ltd.

      1. Kilka moich spostrzeżeń dot. współczesnych komputerów... , Majster 1/03/25 23:00
         Gdybyś nawet miał dysk twardy HDD pod ręką (np. zewnętrzny z technologią zapisu CMR) i próbował zrobić kopię swoich plików właśnie na nim, to nie masz żadnej pewności, że te pliki w międzyczasie nie ulegną jakiemuś uszkodzeniu. A przecież nie jesteś w stanie sprawdzić ich wszytkich, prawda? No właśnie.
         
         Teraz podsumujmy...
         
         Win 10 - patologia wysyłająca wiele informacji na serwery MS.
         
         Windows Defender - cholerstwo, które co trochę sprawdza wszystkie pliki jakie posiadasz na nośnikach. Im więcej ich masz, tym gorzej dla Ciebie. Ale Ty tego nie rozumiesz, bo skąd że znowu, no nie?
         
         Funkcja TRIM - badziewie, które należy wyłączyć.
         
         Technologia zapisu SMR w HDD - wydajność tragiczna, dodatkowo potencjalna możliwość do uszkodzenia danych.
         
         Profil XMP - czyli mocne przetaktowanie pamięci RAM. Czy muszę tłumaczyć czym to grozi?
         
         Mocno podkręcone CPU - procesor gdy ma wyższą temperaturę również może przyczynić się do uszkodzenia plików.
         
         OneDrive - kolejny syf, który ma za zadanie wyłączenie logicznego myślenia u zwykłego użytkownika. Ludzie uważają, że "Ooo super, automatyczna kopia w chmurze zrobi się sama, a ja nie muszę się niczym przejmować". I tym oto sposobem jeden idiota drugiemu idiocie przekazuje całkiem fałszywe zalecenia. Potem wielkie zdziwienie "Dlaczego wszystkie pliki na serwerze (OneDrive) tak samo mam uszkodzone, jak na SSD?"
         
         To oczywiste... bo kopia pliku wykonuje się szybko i nikogo nie interesuje, że na SSD usera doszło do jego uszkodzenia. Więc skoro plik jest spieprzony tu, to jak najbardziej tam. I nie ma gadania.
         
         Teraz wszystko rozumiesz, czy jeszcze nie?

         Careless (Intro Mix):
         
         www.youtube.com/watch?v=3mY2kXSPIhY

         1. I nie zapominaj - to wszystko dla naszego dobra! , Pawelec 2/03/25 13:56
            A co do pewności - pewne to są ryciny wykute na skale w jaskini. Po naszym pokoleniu nie zostanie nic. Płyty cd/dvd będą nieczytelne jak i wszystko inne na innych nośnikach.

            Tom Drwal
            LAS Ltd.

            1. Pawelec - z nośnikami danych doszło do ogromnego absurdu... , Majster 2/03/25 18:30
               Powodem były zawsze oszczędności niestety.
               
               Tłocznie płyt CD-R oraz DVD dążyły do jak najniższych cen no i efekty są takie jak widać. To samo dzieje się z HDD - ostatni 2,5 cala (jeszcze sensowny) to WD Caviar Red 1TB.
               
               https://www.ceneo.pl/26161126#tab=spec
               
               W Czwartek około godz. 21:00 tak mnie wpirzyło, że hej, gdy zauważyłem, że ten dysk jest nie do kupienia. Kilka dni wcześniej było inaczej, czyli był dostępny. Gdyby ktoś potrzebował do laptopa HDD z tech. CMR (mała pojemność bo mała, ale dobre i tyle), to niestety nic z tego. :(
               
               Jak to mówią: "Ch... bombki strzelił, choinki nie będzie".
               
               Wielkie firmy robią ludziom tylko na złość w postaci braku dostępności pewnych produktów i wyrobów. To samo jest w sklepach spożywczych. Ostatnio słyszałem jak jedna starsza Pani nosi ze sobą cukierka miętowego na pokazanie, i dopytuje _od 6 miesięcy_ czy da się jeszcze coś takiego kupić. Te cukierki bardzo Jej posmakowały, lecz w sklepach PSS Jedność na ten moment nigdzie ich nie ma.
               
               Teoretycznie mamy Demokrację (tak wynika z oficjalnych wypowiedzi), ale jeśli chodzi o dostępność wielu towarów, to jest coś niebywałego, gorzej niż za PRL.
               
               Co ciekawe wyjątkowo trafnie powiedział Kabaret Neo-Nówka: "No bo kto jak nie ja ogarnie ten burdel?"
               
               Dokładnie.

               Careless (Intro Mix):
               
               www.youtube.com/watch?v=3mY2kXSPIhY

               1. mam taki w szufladzie z czesciami z odzysku. , Master/Pentium 3/03/25 11:07
                  Czeka jako rezerwa do kieszeni Zalmana (z emulacja CD/DVD/BR) gdy obecny tam WD 500GB padnie. Kupno HDD 2.5" zdatnego do uzycia w zewnetrznej obudowie (tj. prad startowy nie wyzszy niz 700mAh) jest defakto niemozliwe.
                  Fakt, ten dysk jest zolwiowaty ale na okazjonalne backupy i instalacje roznych OS wystarczy.

                  Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                  obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                  włącz komputer :-)

                  1. Master Pentium - to jest wina tylko i wyłącznie klientów... , Majster 3/03/25 20:30
                     Jakby ludzie nie byli zainteresowani oglądaniem głupot w telewizji, to nikt by nawet nie wyłożył pieniędzy na przygotowanie np. Anything Goes lub jak to "dzieciaki super gotują". Nie byłoby absurdalnych i głupich reklam w telewizji, gdzie jakaś kobieta prezentuje produkty Rossmann i drze gębę ile fabryka dała. "Super reklama", jak na dzisiejsze realia nadaje się idealnie.
                     
                     Podobnie z dyskami twardymi - 2,5 cala do laptopów. Gdyby klientela była mądrzejsza i domagała się nowych HDD o lepszych parametrach, to dzięki temu byłoby zdecydowanie lepiej (dla nas wszystkich of course). Ale jest odwrotnie niestety.
                     
                     Czy tak trudno firmie WD wyprodukować np. dysk WD Caviar Red 2,5TB z technologią zapisu CMR? Albo nawet 4TB? Oczywiście cały czas mam na myśli 2,5 cala. Przecież potrzeby wśród użytkowników zmieniają się co jakiś czas, więc na większą ilość danych może się przydać bardziej pojemny HDD. To oczywiście nie. Coś Im nie da. :(
                     
                     Podejrzewam, że jakby biskup zadzwonił gdzie trzeba i pogadał z kim trzeba, to WD by się ugięło i zaczęło produkować coś lepszego. A tak to po prostu jest jak jest.

                     Careless (Intro Mix):
                     
                     www.youtube.com/watch?v=3mY2kXSPIhY

                     1. ...WD Caviar Red 2,5TB z technologią zapisu CMR? Albo nawet 4TB? , Master/Pentium 4/03/25 09:59
                        Wymaga to tylko obejscia praw fizyki wiec prawie wykonanalne. :-D
                        A na serio bez wspagania typu HAMR jest to poprostu niemozliwe. SSD moga sie dalej skalowac poniewaz 3D NAND sa wielopietrowe (ponad 200 warst obecnie). HDD sa ograniczone mechanicznie do kilku talerzy wiec od jakis 10 lat stoimy na granicy zwiazanych z fizyka. Poprostu nie mozemy zmniejszac domen magnetycznych bez utraty stabilnosci zapisu.

                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                        włącz komputer :-)

                        1. Istnieją ograniczenia, to fakt, ale zawsze można coś zmienić... , Majster 4/03/25 20:00
                           Czytałem jeden komentarz z 2016 r., jak pewna osoba to samo wtedy pisała co Ty teraz. Czyli "już już HDD się kończą", że nie da się wyprodukować bardziej pojemnych talerzy. I co się okazało? Wyszło na jaw, że gość pieprzył głupoty (co było do przewidzenia oczywiście).
                           
                           Na ten moment Seagate i WD posiadają mniej więcej 2,4TB na talerz. To co, jeszcze źle? Przecież jakby chcieli to z palcem w... obudowie komputerowej mogliby zastosować talerze trochę mniejszej pojemności, np. 1,5TB i... momentalnie mamy 3TB dla HDD. Wiadomo... tu uprzedzam Twój wyskok z tekstem, że chodzi aktualnie o dyski twarde 2,5 cala. Bo o tym jest teraz mowa.
                           
                           Ale... do jasnej cholery, nie wierzę w to, że teraz (gdy mamy 2025 rok), firmy zajmujące się wytwarzaniem HDD, nie wzięły pod uwagę odpowiedniego rozwoju technologii, w której siedzą od lat. Co za tym idzie - na pewno mają przygotowane coś w zanadrzu, tylko odpowiednich dysków twardych jednak nie produkują. Nie i koniec. Przynajmniej nie dla przeciętnych Kowalskich, rozumiesz?

                           Careless (Intro Mix):
                           
                           www.youtube.com/watch?v=3mY2kXSPIhY

                           1. no właśnie problem w tych ograniczeniach , Master/Pentium 5/03/25 08:55
                              bez HAMR i pokrewnych nie można zwiększać gęstości zapisu, dośliśmy też do limitów fizycznych miniaturyzacji głowic i grubości talarzy co określa limit ilości talerzy. Aby upchnąć ciut więcej talerzy w dysku trzeba zastąpić powietrze helem co nie jest specjalnie tanie ale takowe dyski istnieją.
                              https://blog.westerndigital.com/...ives-explained/
                              HAMR też tani nie jest stąd ograniczenie do dysków biznesowych.
                              Ta technologia na rynku konsumenckim jest na wymarciu, na komercyjnym ma kilka niszy gdzie się trzyma (podobnie jak nadal są zastosowania dla streamerów tu i uwdzie.).
                              Tak samo natrafiliśmy na fizyczne ograniczenia dla technologii optycznej stąd wymarcie optyków po BR.
                              
                              

                              Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                              obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                              włącz komputer :-)

   2. Steve - Skąd się biorą dziwne awarie płyt głównych? , Majster 1/03/25 20:30
      Jakbyś chciał żeby dyski twarde lub napędy optyczne działały poprawnie? Przy overclockingu?
      
      https://www.eletroda.pl/rtvforum/topic303806.html
      
      Taki był "super efekt podkręcania" - mostek południowy generował mnóstwo błędów i dlatego nagrywarka (jakakolwiek) nie miała prawa dobrze działać.
      
      Plik Word uszkodzony definitywnie:
      
      https://forum.benchmark.pl/...nie-zawarto%C5%9Bci/
      
      Autor tematu potrzebuje dobrej jakości dysk SSD, ale teraz bardzo trudno o niego. Dodatkowo dochodzi _wyłączenie TRIM_ i sprawdzanie, czy te "łeksperty z MS" znowu go nie aktywują po czasie bez Jego zgody. Penis wie co komu do łba przyjdzie, no nie? Przecież to Microsoft, który przez ostatnie lata zrobił się wyjątkowo złośliwy i tylko szuka okazji, żeby narobić ludziom różnorodnych problemów.
      
      Jeżeli ktoś chce w miarę możliwości uniknąć kłopotów, niech zapisuje swoje pliki jako .doc. Nowszy format .docx moim zdaniem jest jeszcze gorszy od poprzedniego, ale mało kto bierze to pod uwagę. Win 7 to syf i dziadostwo, a co mówić o nowszych pseudo-systemach, które Microsoft wydał przez ostatnie 12 lat.
      
      Jeżeli masz lepsze propozycje co zrobić, że unikać uszkodzenia plików (.pdf, .doc, .exe .avi), to proszę... czekam na super propozycje. Jak to się mówi - "3, 2, 1 bolec start".
      
      PS. Pijackich nawyków nigdy nie popierałem i nie opieram. Wiem, ile z tego powodu ludzie mają (albo mieli) wszelkich problemów.
      
      PS 2. Trzeba być totalnym zjeb**, żeby stać w kolejce za wódką, a nie za dobrej jakości chlebem. Teraz tak jest, że nawet Policjanci są bardziej wyrozumiali dla moczymordów, niż dla pozostałych obywateli. Wszędzie odbywa się "głaskanie pijaków", podobnie jak kryminalistów.

      Careless (Intro Mix):
      
      www.youtube.com/watch?v=3mY2kXSPIhY