1. A możesz wyjaśnić zasadę zerowania? , JE Jacaw 12/07/25 17:12
   Zaciekawiło mnie czemu taka kolejność.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

   1. ... , rzymo 12/07/25 18:10
      Według zasady - najpierw chronimy, potem zasilamy.
      
      Stąd też przewód neutralny najpierw do bolca, potem do zacisku w gnieździe - cokolwiek się stanie z tym przewodem, to masz pewność, że będzie on chronił przed porażeniem.

      ... ITX ...

      1. z tym , Markizy 12/07/25 19:35
         chronieniem bez różnicówki to bym tak nie szalał.
         
         Bardziej chodzi o to że przy podłączania czegokolwiek do gniazda najpierw bolec ochrony dotyka wtyczki, co pozwala rozładować części metalowe urządzenia. Inaczej wygląda ochrona w przypadku urządzeń drugiej klasy, tam nie ma PE.

         Na Bordzie od 2003-03-03:D
         i5 6600, 2x8GB, 7770

      2. chroni , myszon 12/07/25 22:33
         ale nie za bardzo. Ten system nie do końca gwarantuje, że na obudowie urządzenia nie pojawi się niebezpieczne napięcie. Myślcie powoli o remoncie. Ale wtedy, wg. przepisów, trzeba całość wymienić.

   2. chodzi o gwarancję połączenia i wspomnianą zasadę najpierw ochrona, a potem zasilanie , Carat 13/07/25 10:09
      jeśli podłączysz w gniazdku przewód NEUTRAL do otworu gniazdka, a dopiero potem to zmostkujesz z bolcem to dopóki mostek z bolcem będzie działał prawidłowo to wszystko jest OK.
      
      Ale jeśli z jakichkolwiek względów dojdzie do przerwania połączenia w mostku to użytkownik nie będzie o tym wiedział, bo bez tzw. zerowania gniazdka urządzenia elektryczne będą działać. Użytkownik będzie żył w przekonaniu, że ma mostek i ma jakąś ochronę, choć w danej chwili tego mostka już nie będzie i nie będzie żadnej ochrony ze strony bolca.
      
      Z kolei podłączając NEUTRAL najpierw do bolca, a potem mostkiem z dziurką gniazdka to w razie awarii mostka użytkownik natychmiast dostaje o tym sygnał, bo w przypadku przerwania mostka urządzenie elektryczne przestanie działać.
      A jeśli urządzenie ma zasilanie to mamy gwarancję, że również jest połączenie elektryczne z bolcem.
      Niby drobiazg ale tu robi dużą różnicę.
      
      Zerowanie niesie też za sobą pewne zagrożenia, więc nie jest to idealny sposób ale wg mojej wiedzy w zasadzie jedyny w warunkach domowych, gdy podłączamy urządzenia z wtyczką na bolec w starej instalacji elektrycznej.
      
      1. w zasadzie w tym przypadku , Carat 13/07/25 10:29
         powinienem napisać przewód PEN zamiast NEUTRAL, bo w przypadku instalacji dwużyłowej, czyli tutaj mamy PEN + L.
         Dopiero po remoncie będzie 3-żyłowy i będzie PE + N + L

1. nie ma to żadnej normy , Carat 13/07/25 11:49
   więc to z której strony będzie faza to kwestia umowna.
   Dobry zwyczaj by była we wszystkich gniazdach z tej samej strony.
   
   Jak masz gniazda podwójne to drugie gniazdo i tak będzie miało fazę odwrotnie względem bolca.
   
   Poza tym niemieckie gniazda nie mają bolca tylko takie łapki i wtedy prostą wtyczkę możesz podłączyć w dowolny sposób.
   1. dokładnie i nie ma to znaczenia , Artaa 13/07/25 15:00
      ale wskazane jest aby w danym lokalu było jednakowo ;-)
      
      Jeśli urządzenie wymaga fazy z danej strony = jest ŻLE zbudowane, np wiele pieców...
      
      Przykład np z Niemiec tłumaczy czemu ;-)

   2. ale są warunki gwarancji , Emios 13/07/25 15:17
      122345

   3. te gniazda , RoBakk 14/07/25 10:23
      "niemieckie" to się nazywa schuko
      systematycznie wymieniam na takie w domu.

      Najlepszym sposobem zamawiania
      piwa jest powiedzenie: Ubik

2. To skoro tak krzyczysz , @GUTEK@ 13/07/25 12:30
   wytłumacz dlaczego ZAWSZE faza jest po lewej stronie. Tak samo zresztą jak i ciepła woda.
   Bo pewnie wiesz.
   1. przeczytaj sobie warunki gwarancji - np. pieca , Emios 13/07/25 15:17
      producenci wymagają biegunowość
      1. gwarancja nieudolnych producentów nie stanowi prawa i norm , Artaa 13/07/25 16:09
         ;-))
         1. z tego co kojarzę , Carat 13/07/25 16:17
            to tam jest jakiś problem z jonizacją i elektronika głupieje i nie wykrywa prawidłowo obecności płomienia.
            Niektórzy wręcz straszyli, że może dojść do spalenia płyty głównej ale nie znam takiego przypadku z praktyki, który by to potwierdzał.
            
            Pewnie dałoby się to jakoś obejść ale skoro nie ma obejścia to znaczy się, że koszty zmian są nieproporcjonalne do efektu.
            Z założenia kocioł to jest urządzeniem stacjonarnym, którego nie przenosisz i nie zmieniasz gniazda itp. więc problemu nie powinno być.
            
            Ale zawsze może dojść do awarii i w gniazdku nie będzie prądu, a użytkownik pociągnie sobie przedłużacz z innego pomieszczenia lub z innego gniazda, a wtedy może sobie nieświadomie zamienić fazę.
            1. zgadza się , Artaa 13/07/25 17:42
               generalnie "iskiernik-powielacz" w piecach włącza się między L i PE, a przyczyną większości problemów (nie tylko z piecami) są oszczędności w projekcie, w jakości, w wykonaniu, itp
               
               
               Gdy urządzenie wymaga polaryzacji powinno być podłączane na stałe, i wtedy producent nie powinien dostarczać go z wtyczką.
               Ale niestety często mają podłączoną wtyczkę i to czasem SHUKO bo
               standard wtyczek uniwersalnych CEE 7/7 jest najbardziej popukarny,
               a kocioł z wtyczką łatwiej się sprzeda ...
               
               Ale to i tak nie zapewnia na 100% że ktoś kiedyś nie zamieni przy jakiś zmianach instalacji elektrycznej położenia L.
               I tak wracamy do punktu o bylejakości projektu pieca...
               który wynika z zasady : ma być tanio (szczególnie dla producenta...;-)
               a że trafo wysokiego napięcia jest spore i droższe, to dajemy prosty powielacz napięcia i mamy efekt że działa tylko w jednej polaryzacji
               
               
               

      2. ale nie wymagają fazy w lewej dziurze gniazdka - mylisz pojęcia , Carat 13/07/25 16:10
         nie wiem, czy sprawdzałeś kiedyś okablowanie, fabrycznie zalewane.
         Jeden producent daje brązową żyłę z prawej strony, a inny z lewej, więc już tutaj masz rozrzut i brak standardu.
         A przecież patrząc kolorystycznie to brązowy to faza, a niebieski to zero.
         
         Po prostu przy kotłach gazowych trzeba zwrócić uwagę by faza była podłączona pod właściwy styk i tyle.
         To gdzie faza będzie w gniazdku (patrz kwestia brązowej żyły mogącej być z lewej jak i z prawej strony) to sprawa nieistotna.
         
         Od strony gniazda ważne by zachować jednolite połączenie, czyli najlepiej gniazdo pojedyncze, a nie podwójne by użytkownik sam przez przypadek nie zamienił zera z fazą miejscami.
         Warto zastosować gniazdo w standardzie francuskim z bolcem, a jeśli ktoś ma standard niemiecki to najlepiej z wtyczką kątowa, z zastrzeżeniem, że wtyczka ma być np. zawsze zagięciem do dołu.
         
         Choć jak będzie klient upośledzony to może i tak zamienić fazę z zerem, bo technicznie z gniazdem niemieckim jest to możliwe.
         Dla idiotów w sytuacji wyjątkowej można zrobić zamiast gniazdka połączenie na stałe z esem do awaryjnego odłączenia zasilania ;-P

      3. W pokoju , @GUTEK@ 13/07/25 21:06
         nie mam pieca, to czyli nie muszę mieć fazy po lewej?

   2. i jeszcze - drukowane litery oznbaczją krzyk :) , Emios 13/07/25 15:18
      123456

Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

1. Miało być pod moim wcześniejszym wpisem , JE Jacaw 14/07/25 07:45
   j.w.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach