Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » malyy 07:52
 » PeKa 07:49
 » Demo 07:30
 » NimnuL 07:20
 » Kenny 07:15
 » hokr 06:39
 » robert71 06:09

 Dzisiaj przeczytano
 36871 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A K T U A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[moto] Samochód z napędem 4x4 - ma sens? , NimnuL-Redakcja 11/12/25 09:17
Czołem,
Niektóre proste crossovery/suvy (nie wiadomo gdzie dzisiaj przebiega granica pomiędzy tymi pokrakami) oferują napęd 4x4 - ma to jakikolwiek sens praktyczny do normalnej jazdy po asfalcie? Jeździ się tym lepiej? Z punktu widzenia praktycznego warto dopłacać czy to tylko bajer i ewentualne kłopoty w serwisie?
Samochód nigdy nie zobaczy błota, bezdroży, kopkiego śniegu itd.

Pytam w kontekście konstrukcji hybrydowych, w przypadku Toyoty silnik elektryczny jest chyba na tylnej osi, nie wiem jak inni producenci realizują taki napęd.

Gdyby nie wymyślono elektryczności,
siedziałbym przed komputerem przy
świeczkach.

  1. moim zdaniem nie warto , bajbusek 11/12/25 09:20
    jesli nie jezdzisz w gory, nie mieszkasz w domu z dojazdem droga nieutwardzona, nie jestes fanbojem Subaru ... to tylko wygeneruje dodatkowe koszty.

  2. Dodatkowe pytanie: czy Toyoty są faktycznie tak podatne na korozję? , NimnuL-Redakcja 11/12/25 09:46
    Powszechnie napotykam się na opinie, że Toyoty mają fatalne (lub wręcz jego brak) zabezpieczenie antykorozyjne - czasem mają pierwsze oznaki rdzy już w salonie - co z jednej strony potwierdzają pojedyncze filmiki czy zdjęcia, ale z drugiej strony nie zdają się tego potwierdzać statystyki sprzedaży, fakt jak bardzo Toyoty są popularne na każdym parkingu czy skrzyżowaniu, także wśród taksiarzy. Gdyby faktycznie Toyoty (czy ogólnie auta japońskie - bo Hondy czy Mazdy też zdają się zbierać cięgi za korozję) były tak kiepskie to ich popularność nie byłaby tak duża. Jak jest faktycznie - ktoś użytkuje, ma doświadczenie ze stosunkowo nowymi konstrukcjami? Jak dotąd nie znalazłem niczego konkretnego, co potwierdzałoby jakąkolwiek z tez.

    Pytam w kontekście Corolla Cross - jeden z potencjalnych kandydatów na kolejny samochód.

    Gdyby nie wymyślono elektryczności,
    siedziałbym przed komputerem przy
    świeczkach.

    1. Re: korozja , Kool@ 11/12/25 10:03
      Niestety "japończyki" cały czas mają słabsze zabezpieczenia antykorozyjne niż modele europejskich producentów, ale wiele nowych samochodów jest brana w leasing (a teraz to nawet w najem) i nikt się nie przejmuje tym jak za 2-4 lata będzie wyglądała kwestia korozji.

      Jeżeli ktoś bierze auto dla siebie na dłużej to można zlecić dodatkowe zabezpieczenie - nawet salony oferują taką usługę w nowych (i używanych) samochodach.

      ...

    2. zabezpieczenie antykorozyjne , bajbusek 11/12/25 10:13
      jest czesciowe ... blacha nie ma OCYNKU i w tym tkwi problem. Dlatego toyoty i japonce ciesza sie wzieciem w leasingu na kilka lat ... a potem sie bedzie ktos inny ruda martwil.

  3. Re: 4x4 , Kool@ 11/12/25 09:53
    Jeżeli chodzi o zwykłe (tzw. pełne) hybrydy to
    Toyota/Lexus (hybryda szeregowo-równoległa) - dodatkowy silnik na tylnej osi
    Nissan (hybryda szeregowa) - dodatkowy silnik na tylnej osi
    Honda (hybryda szeregowa) - jeden silnik elektryczny
    Hyundai/Kia (hybryda szeregowo-równoległa) - jeden silnik elektryczny
    Ford (hybryda szeregowo-równoległa) - jeden silnik elektryczny
    Subaru - jeden silnik elektryczny (ale to już bardziej miękka hybryda)

    Napęd 4x4 to zawsze dodatkowe podzespoły które trzeba serwisować (dyferencjał, etc. / ZTCW to w Toyocie jest problem z korozją złącza prądowego na tylnej osi.) i dodatkowa masa którą wozisz cały czas ze sobą, a przy takiej zwykłej jeździe po asfalcie to raczej żadnych benefitów nie będzie.

    ...

  4. są plusy i są minusy ) , yorg5 11/12/25 10:09
    minusy już przedstawiono

    plusy też są, zwłaszcza w zimie (chodzi o te kilka dni ze śniegiem ;))
    jeśli auto ma więcej mocy, to ruszanie, np. na mokrej nawierzchni też jest zdecydowanie lepsze
    no a jak pojedziesz gdzieś w górki, to wiadomo, ale to już oceń sobie sam

    The Borg's frightening appearance
    may scare small children.

  5. Niedawno zadałem to pytanie koledze z pracy , Demo 11/12/25 10:19
    (ma jakieś tam subaru).

    Odpowiedź: nie widać różnicy dopóki nie wrócisz na 2wd, w szczególności w trudniejszych warunkach.

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. Trudniejsze warunki , NimnuL-Redakcja 11/12/25 10:45
      w dzisiejszych czasach mogą oznaczać lekki opad deszczu - sądząc po zachowaniu kierowców w taki dzień ;)

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. i chyba to miał na myśli , Demo 11/12/25 10:47
        w sensie, 4x4 wybacza więcej więc człowiek może być "głupszy" na drodze i odczuje to wracając na 2wd nawet przy zwykłym deszczu.

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. Re: 4x4 , Kool@ 11/12/25 11:02
          Ale 4x4 hamują tak samo jak 2WD i to jest bardzo złudne poczucie że "mam AWD i mogę być głupszy"

          ...

          1. nie wypowiem się , Demo 11/12/25 11:53
            nie jechałem nigdy 4x4. Przytoczyłem po prostu co powiedział kolega.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

  6. Tak, nie, nie wiem :-) , JE Jacaw 11/12/25 11:00
    Mam Vitarę AllGrip (ale to ta nowa Vitara, czyli nie terenówka) i oceniam taki napęd na plus, a jeżdżę tylko po asfalcie. Ale nie wiem czy to się opłaca. :-)

    Jak ktoś napisał powyżej, różnicę można poczuć jak przesiądziesz się na napęd 2WD. Ja przez dłuższy czas w ogóle nie widziałem różnicy, ale niestety moja Vitara na 1,5 miesiąca poszła do naprawy (kolizja) i miałem jako auto zastępcze Dustera 2WD. Akurat trafiło to na przełom grudnia i stycznia, kiedy trochę posypało śniegiem. Dzięki temu zauważyłem różnicę, szczególnie przy wyjeździe z nieco zaśnieżonych dróg osiedlowych. Vitarą po prostu ruszałem i jechałem, żaden ESP się nie włączał, a w Dustrze widziałem ile razy ten system się aktywował i do tego wyjazd z miejsca parkingowego był niekiedy problematyczny.

    Przy czym to nie była jakaś kolosalna różnica, która by usprawiedliwiała koszty takiego napędu, ale faktycznie jakaś była. Dla mnie to bardziej moja fanaberia, bo bardziej mnie ciągnie w stronę aut terenowych (Vitara takim nie jest) niż sportowych i mam teraz taką namiastkę terenówki. :-)

    Niestety ma to swoje wady: koszty, więcej części do zepsucia (niestety już się załapałem na wymianę wału), bardziej skomplikowany serwis itd. No i trzeba pamiętać o tym, że ten napęd pomaga przy ruszaniu i pewnie w czasie jazdy trochę też, ale przy hamowaniu to nie robi różnicy.

    I jeszcze jedno, teraz trzeba uważać na te napędy 4x4, bo często są one realizowane za pomocą dodatkowego silnika elektrycznego (co samo w sobie nie musi być złe), którego moc jest bardzo symboliczna, ale różnie z tym bywa. Nie czuję się tu specjalistą. :-)

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. Czasami nawet lepiej , ligand17 11/12/25 16:19
      jak napęd na tył jest realizowany przez osobny silnik elektryczny. Np. w BMW xDrive jest bardzo czuły na różnice w obwodzie kół i jak różnica jest powyżej 1% to dość łatwo uszkodzić skrzynkę rozdzielającą napęd. A koszt naprawy jest niespodziewanie duży.

      1. Pewnie tak , JE Jacaw 11/12/25 20:36
        Wydaje mi się, że np. elektryk z dwoma silnikami (a może i czterema) może być naprawdę fajny. Taka hybryda z sensownym silnikiem na drugą oś pewnie też. Oczywiście kwestia zgrania tego i niezawodności, ale to inna sprawa.

        Natomiast coś mi się kojarzy, że w niektórych modelach (chyba pierwsze Toyoty Yaris Cross, ale mogę się mylić) miały bardzo symboliczny silnik elektryczny na tylną oś, który w praktyce niewiele dawał... ale marketingowo niby było 4WD. Chyba w kolejnych generacjach nieco to poprawili.

        Mi się zawsze podobał Duster i byłem swego czasu o krok od jego zakupu, ale z innych względów wygrała Vitara, natomiast teraz ciekawi mnie jak będzie wypadał nowy Bigster (Duster zresztą też) z LGP, automatem i właśnie elektrycznym silnikiem na tylną oś. Wcześniejszy (mechaniczny) napęd 4WD Dustera był raczej chwalony. Ten nowy chyba ma 30KM na tył, co z jednej strony wydaje się całkiem sensowne, ale z drugiej prawie na pewno będzie nieco słabszy niż wcześniejsze mechaniczne rozwiązanie. Oczywiście silnik elektryczny ma nieco inną charakterystykę niż spalinowy, więc jestem ciekaw co z tego wyjdzie.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

  7. w ruchu miejskim , Hitman 11/12/25 13:37
    nie ma sensu poza przepłacaniem - dyche za to wołają i jeszcze większe spalanie w gratisie dostaniesz.. Wogóle przejedź się tym autkiem bo wycie cvt jest dla mnie nieakceptowalne i auto nie jedzie wg kuzyna.. U mnie żona się uparła na suva i wygrała kia sportage fl hev i z tego co patrzę to w cenie katalogowej toyoty Style idzie wyrwać kie w biznes linie z pakietem technologicznym i sumarycznie 240 kucy pod butem i autko większe.
    Tak więc zalecam pojeździć po salonach różnych marek i wybrać to co wam najbardziej przypasi - dodatkowo przez chinczyków można ostro negocjować konfrontując rózne salony danej marki..

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. Corollę Cross , NimnuL-Redakcja 11/12/25 15:43
      bierzemy na najbliższy weekend na testy, wersja z silnikiem 2.0 w wersji Executive - i w taką właśnie celujemy. Na liście mamy też Forda Kugę z silnikiem 2.5 FHEV, wersja Active X chyba ma wszystko co chcę. Sportage odrzuciłem, ale nie pamiętam już dlaczego. Honda HR-V też odpadła, choć na papierze mi pasowała (szczególnie ergonomia wnętrza), ale niestety serwisy i sieci sprzedaży są bardzo ograniczone (w moim mieście brak) - Honda się wycofuje z rynku czy o co chodzi?
      Na liście jest też jeden chińczyk - MG HS Hybrid+ - mieliśmy na testach dwa razy, zaskakująco przyjemne autko. Próbowaliśmy też słynną Omodę, Jaecoo oraz BYD Seal 5 DMi, ale z Chińczyków tylko MG nam odpowiada.
      Nowy Nissan Qashqai też jest niezły w wesji ePower z normalną hybrydą.

      Grupy VAG i Stellantis w ogóle nie biorę pod uwagę.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. Re: Honda , Kool@ 11/12/25 16:06
        Honda HR-V nie ma wersji AWD

        Co do serwisu to parę lat temu czytałem że Honda ma taką koncepcję by w miastach wojewódzkich (z wyjątkiem tych największych) była max jedna ASO.
        Niestety wysokie ceny odbiły się niską sprzedażą - Toyota w 2024 roku sprzedała w Polsce ok. 104 tys. samochodów a Honda ok. 4 tys. (cztery tys.) - a niska sprzedaż nie daje szans na utrzymanie sieci ASO.
        Po tym jak GB wyszła z EU to produkcja tam (Honda miała fabrykę w Swindon) i późniejszy import aut do EU przestał być konkurencyjny. Honda skupia się na rynku północnoamerykańskim i azjatyckim.

        Nissan i Toyota to zupełnie inne koncepcje hybrydy - Toyota szeregowo-równoległa a Nisan szeregowa.

        ...

      2. napisz wrażenia po jazdach, bo obejrzałem trochę i całkiem... , Artaa 12/12/25 16:05
        np:
        https://www.youtube.com/watch?v=DiIgM2bXVaY

        interesująco

        1. Dokładnie po tym filmiku , NimnuL-Redakcja 12/12/25 16:37
          wrzuciliśmy ten model na listę do sprawdzenia. W sumie najbardziej martwi mnie powszechna opinia o wyciszeniu Toyot znacznie poniżej średniej, a to ma dla nas znaczenie. W sumie mamy już kilka samochodów pomierzonych decybelometrem :)

          Dam znać - jeśli chcesz, żebym na coś konkretnie zwrócił uwagę, co Cię interesuje - daj znać.

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. dodaj , elliot_pl 12/12/25 17:26
            jeszcze mierzenie samochodu debilometrem :P Wkurzajace sa te, ktore zawsze wiedza lepiej :)

            momtoronomyotypaldollyochagi...

          2. jak szybko wyłącza się preszkadzacze - pomagacze ;-) , Artaa 12/12/25 18:11
            i czy ma hamulce sensowne...

            takie filmik właśnie oglądam cz 1
            https://www.youtube.com/watch?v=jkrxRbKJfmI

            i cz2 jest tu o hałasie

            https://www.youtube.com/watch?v=kuUUeukqz48

            obejrzę do końca to coś się jeszcze z pytań nasunie ;-)

  8. jako kierowca przez ponad 10 lat Subaru z prawdziwym stałym symetrycznym 4x4 , Artaa 11/12/25 14:46
    to tak:
    1. obecnie nie ma praktycznie samochodów ze stałym 4x4... a szczególnie w małych suwach
    2. większość aut ma jakieś pseudo rozwiązania dołączania drugiej osi, ale w mieście wystarczy
    3. przesiadka z 4wd na 2wd jest rzeczywiście odczuwalna, jak wyżej napisano
    4. nawet Subaru w skrzyniach automatycznych (CVT niestety), nie ma już realnie stałego napędu
    5. takie auta z reguły trochę więcej palą (to mam gdzieś) i mają więcej rzeczy do popsucia...
    6. waga napędu może wpływać niekorzystnie na drogę hamowania, np 1-2 m więcej niż 2wd
    7. trzeba trochę mieć oleju w głowie i podstawy fizyki ograniać bo nie są te auta automagicznie samo prowadzące się ;-)

    1. podsumowująć: jak cię stać na koszty to bierz , Artaa 11/12/25 14:47
      ;-)

  9. w mocnym aucie warto , havranek 11/12/25 15:54
    szczególnie jak nie jesteś najlepszym kierowcą. 4x4 jakie by nie było, stałe czy dołączane, wybacza sporo błędów. Miałem wcześniej BMW Xdrive z mocnym silnikiem i faktycznie można było wciskać gaz bez obaw o stratę trakcji. Teraz mam nawet mocniejszego hothatcha FWD i trzeba zdecydowanie mocniej się przyłożyć do prowadzenie i dużo łatwiej przesadzić.

  10. jak , wrrr 11/12/25 16:35
    masz budzet to czemu nie? lepsza trakcja gdy cisniesz, rowno opony zdziera (choc to najbardziej widac w czystym elektryku przez na moc/ciezar), mniej stresu w sniegu gdyby jednak spadl

    wchodzac w nowoczesna hybryde i tak jest tyle rzeczy do psucia sie ze jeden extra silnik czy jakis dodatkowy uklad podzialu mocy na osie roznicy nie robi - jak masz miec klopoty w serwisie, to bedziesz je mial rowniez bez 4x4 ;)

  11. kupując toyotę , PaKu 12/12/25 07:39
    kupujesz spokój - standardowy serwis i latami jeździsz bezawaryjnie. Porównując z innymi markami to te samochody naprawdę rzadko się psują. Dodatkowo w hybrydzie odchodzi masa elementów które mogą się zepsuć. Dodatkowo klocki czy tarcze bardzo mało się zużywają bo najczęściej hamuje silnik elektryczny. Jakaś rdza może się pojawić po kilkunastu latach ale czy nadal będziesz miał wtedy ten samochód? Ewentualnie jak pojawią się jakieś pierwsze oznaki jej pojawiania się bo możesz to zakonserwować. Jeśli chodzi o 4x4 to moim zdaniem warto. Całkiem inaczej taki samochód trzyma się drogi. W górach, przy zjazdach, podjazdach, zakrętach praktycznie cały czas jest załączony i dużo pewniej się wtedy jedzie. Mówię o warunkach letnich, o zimie nawet nie wspominając. Jak jak wspomnieli przedmówcy, widać to najlepiej jak się później przesiądziesz do auta bez tego napędu. Co do "wycia silnika" jak mocno gazu nie wciskasz to nie będziesz tego mocno słyszał. A jak będzie cię mocno irytować to zawsze możesz lepiej wyciszyć maskę i podszybie i nieprzyjemny hałas zniknie. Popularność hybryd toyoty wcale mnie nie dziwi. Bardzo dobre osiągi, naprawdę niskie spalanie, bezawaryjność.

    bez podpisu

    1. No właśnie jestem ciekaw nowego eCVT , NimnuL-Redakcja 12/12/25 08:11
      podobno jeździ się tym znacznie lepiej niż tym starszym rozwiązaniem - z tym drugim mam doświadczenie tylko w przypadku Nissana Altimy dekadę temu - i mi się to wówczas bardzo podobało, bo samochód jechał bardzo płynnie (zwykły, spalinowy), a wycie mi nie przeszkadzało, bo ogólnie mam spokojny charakter jazdy.
      Jutro bierzemy Corollę Cross z mocniejszym silnikiem na testy weekendowe, jestem ciekaw jak się to ma do Chińskiego rozwiązania (trochę inne podejście do hybrydy niż inni, popularni producenci).

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. jeśli masz spokojny charakter jazdy , PaKu 12/12/25 08:33
        to myślę że ta toyota z tym napędem ci się spodoba. Ogólnie to mam wrażenie że hybrydy toyoty skłaniają do takiej spokojnej, płynnej jazdy. Co do chińczyków to nie mam jakiegoś wyrobionego zdania, ciekawe jak z ich trwałością i serwisem.

        bez podpisu

        1. Chińczyki to jest aktualnie eksperyment , NimnuL-Redakcja 12/12/25 09:08
          są dwie narracje:
          1) szajs, który nie dotrwa końca gwarancji
          2) nowi producenci, którzy właśnie w momencie debiutu na nowych rynkach starają się szczególnie bardziej, żeby zaistnieć (np. lepsze zabezpieczenie antykorozyjne, lepsza jakość, cena, gwarancja, serwis) - podobnie jak robiła np. KIA i Hyundai - wówczas też podnoszono głosy, że koreańce to szajs, który się rozpadnie po wyjechaniu z salonu. Na początku KIA też dawała dobrą cenę, wyposażenie i warunki gwarancyjne, żeby zaistnieć - obecnie nie jest to już tak tania marka jak dawniej.

          Ogólnie warto się przejść do salonu z Chińczykami i bez uprzedzeń wsiąść do takiego auta za 140 tysięcy pln (czyli wersja bardzo tłusta w opcjach), a później wsiąść do cenowego odpowiednika europejskiego producenta (wersja golas). Chińczyki robią piorunujące pierwsze wrażenie. Jak będzie w praktyce po latach - nie wiadomo. Niektóre modele mają zaledwie 2 lata historii na Polskich drogach, więc jest zbyt wcześnie, żeby wyrokować w jedną lub drugą stronę. Należy jednak pamiętać, że te popularne marki chińskie należą do wielkich koncernów (np. Chery, SAIC), które mają nie tylko doświadczenie w budowie samochodów - własnych konstrukcji - ale wiele z nich produkuje samochody na rynek lokalny dla Mercedesa, VAG itp. (np. Omoda 5 ma liczne elementy z Mercedesa :) - niektóre konstrukcje korzystają też z komponentów off-the-shelf Bosha, Mitsubishi itp.

          Wrażenia z jazdy Chińczykami są zaskakująco dobre. Np. MG HS HEV, nowa Omoda 5 HEV, mają napęd elektryczny aż 200KM (właściwie jeździ się tym jak samochodem elektrycznym, a nie hybrydą znaną z innych producentów). Jaecoo 7 PHEV, BYD 5dmi, Seal U itp. konstrukcje mnie osobiście bardzo zaskoczyły nawet nie patrząc przez pryzmat ceny, a przez pryzmat konkurencji marek ogólnie uznanych i pseudo-premium jak Audi czy BMW (obecnie po premium została tylko cena).

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

          1. u nas mają 2 lata historii, ale na zachodzie są sprzedawane dłużej , Artaa 12/12/25 09:27
            jakieś strasznej krytyki nie słychać, przynajmniej w kłamliwych mediach EU i PL ;-)

            Może będzie dobrze, żonie też MG HS/ZS się podoba...

            1. Wsadź żonę do Omody 5 z przeszklonym dachem ;) , NimnuL-Redakcja 12/12/25 09:39
              Jaecoo 5 też jest fajny - cholernie estetyczny wewnątrz, a pudełkowata konstrukcja ułatwia parkowanie i daje wrażenie sporej przestrzeni. Oba te modele są bardzo przyjemne wewnątrz - wręcz przytulne, rozmiar bardziej miejski niż MG HS.
              W MG HS natomiast wizualnie beżowa tapicerka robi robotę :)



              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
              siedziałbym przed komputerem przy
              świeczkach.

              1. właśnie by chciała taki mniejszy niż HS , Artaa 12/12/25 10:05
                on jest trochę za duży i te ekrany mnie wkurzają... ale to niefajny znak czasów

                Dzięki za hint: O5 i J5 też trzeba rozpatrzyć

                1. Akurat wpadł świeży filmik , NimnuL-Redakcja 12/12/25 11:09
                  porównania Sportage HEV do nowej Omody 5 HEV
                  https://youtu.be/aMD3eXrjk54?si=7odSJFdVDkCN6al5
                  oraz RAV4 vs. HG HS
                  https://youtu.be/pbYiFh2fG_E?si=TeKx0x9MCe6-x3nM


                  Gość z Automarket ogólnie sympatycznie opowiada i robi niezłe, naturalnie prowadzone porównania praktyczne, podobnie jak dailydriver.pl i Eco-Driver.
                  Filmiki AutoMadeInChina zgodnie z nazwą kanału trochę lukruje chińczyki.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. raczej nie będę jego fanem , Hitman 12/12/25 14:18
                    bo podaje pojemność bagażników w kg ;) Słowem nie wspomniał o head up displayu w kia i widoku z kamer na desce przy daniu kierunkowskazów.. Nie wiem też czy ta omoda potrafi sama jeździć po autostradach i ma bajery z pakietu technologicznego koreańca - np ostrzeganie o ruchu poprzecznym - wszelkie "pikaczu" wyłączamy z kierownicy a ja dodam, że fizyczne przyciski cenię dużo bardziej niż szukanie czegoś w kolejnym podmenu szczególnie podczas jazdy. I wisienka na torcie kia jedzie z pilota przód tył - więc można ją zaparkować w miejscach gdzie innym autem musiałbyś wysiadać bagażnikiem..

                    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                    jest niemożliwe. W praktyce robi to
                    każdy z nas.

                    1. Ładowność, nie pojemność ;-) , NimnuL-Redakcja 12/12/25 14:55
                      Omoda jeździ sama, sprawdź co jest w zestawie dla najwyższej wersji:
                      https://www.omodajaecoo.pl/...ok_prod_2025__2_.pdf

                      Wiadomo, to filmiki 'zgrubne', są dokładniejsze na innych kanałach. Tu przytoczyłem akurat nowy o nowej O5 HEV.
                      Oczywiście, że różnice pomiędzy tymi autami są, wiele na korzyść KIA, każdy musi sobie wycenić czy te różnice są warte ~50 tysięcy złotych i tyle ...

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. nie udało mi się znaleść , Hitman 12/12/25 15:22
                        filmiku jak ta jazda wygląda i jak się zachowuje przy zmianie pasa - w kia mam nawet zaufanie do tego systemu.. co do różnic cenowych jako, że przerabiałem to 2m-ce temu to powiem tylko, że podziel to przez pół a nawet z górką więcej ( nie uważam się za rekina negocjacji) więc realnie pewnie można i 30 dychy urwać. Nie wiem jak będzie z utratą wartości - ja mam gwarancję odkupu za 2 lata z podaną ceną ;)) Więc sumując przepłącam - ale unikam problemów i ukrytych kosztów bo chinczyk może i jest tańszy ale dostępność cześći różna i wiele aut potrafi stać mieisącami po kolizji, nie wspominając o cenach części ( jako ciekawostkę klocki hamulcowe do omody 5 kosztują 900-1000zł ;)) a zamienników brak - może coś się ruszy z czasem..

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                        1. Mi gość z KIA po negocjacjach i promocjach , NimnuL-Redakcja 12/12/25 16:49
                          naliczył cenę blisko 185k za HEV w wersji Business Line, GT line podobnie. Bez dodatków. To i tak lepiej niż Nissan Kaszanka e-POWER 190KM AT 2WD NDesign - tu wyszło 187-189zł w zależności od koloru i ewentualnej wyprzedaży rocznika ...

                          Częściami do chińczyków się nie przejmuję - to się zmieni szybko wraz ze wzrostem ich popularności. Założę się, że żaden właściciel Omody nie ma jeszcze potrzeby zmiany klocków hamulcowych ani innych elementów eksploatacyjnych prócz oleju i filtra powietrza.

                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                          siedziałbym przed komputerem przy
                          świeczkach.

                          1. to trzeba zawsze mówić , Hitman 12/12/25 17:12
                            że konkurencja ma lepszą ofertę - naszą kie biznes line z pakietem technologicznym, w kolorze green experience wyszła okolice 173 bodajże - plus komplet dywanków gumowych, pierwszą wymianą oleju gratis po 1k przebiegu, zniżką na serwis przypisaną do auta i preferencyjnym leasingiem.. choć na początek dawali tylko 6% rabatu dealerskiego.. W dodatku można było jeszcze taniej no ale musiałbym zamówić kota w worku więc poczekałem aż będzie do jazd lift dostępny..

                            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                            jest niemożliwe. W praktyce robi to
                            każdy z nas.

                            1. Ale Ty brałeś w finansowaniu , NimnuL-Redakcja 12/12/25 17:19
                              leasing czy inne finansowanie daje dodatkowe możliwości. My kupujemy za gotówkę - możliwości jest mniej - dywaników, opon zimowych itp. gratisów nie liczę, bo to praktycznie oczywistość w dzisiejszych czasach. Niektórzy dają LPG czy ubezpieczenie za 1zł.
                              Ogólnie jak już padnie na jakiś konkretny samochód to na pewno będziemy się trochę targować. Póki co zbieramy orientacyjne rzędy wielkości na wycenach i skreślamy z listy auta po jazdach próbnych. Osobiście najwięcej nadziei pokładam w Fordzie Kuga, 2.5 litra wolnossące i podobno b. wygodne fotele, ergonomia i prowadzenie zapowiadają się ciekawie.

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                              1. ździwiłbyś się , Hitman 12/12/25 17:42
                                ile kosztuje mata do bagażnika i jak chętnie chcą dawać ;) - a leasing wzieliśmy tylko dlatego, że jest tak preferencyjny, że gotówę wrzucasz na gówniany procent i tak jesteś do przodu a sam rabat na laesingu pokrył koszty ubezpieczenia i GAPu- a odsetki potraktuj jak darmową kartę paliwową na spory przebieg..

                                Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                                jest niemożliwe. W praktyce robi to
                                każdy z nas.

                                1. Ale Ty piszesz o dywanikach, a teraz o macie , NimnuL-Redakcja 13/12/25 06:53
                                  zresztą ich wycena mnie nie interesuje, dywaniki i mata to dla mnie wartość 100-150zł.
                                  Niech sobie wyceniają na 500.
                                  Porsche za granicę chce 700zl :)
                                  Dodatki od 21m 30s
                                  https://youtu.be/Q3C42lIpaAI?si=Sd6_2Iu66w3jHu_3

                                  Nie mam firmy, leasing może brać osoba fizyczna?

                                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                  siedziałbym przed komputerem przy
                                  świeczkach.

                    2. a propos' kamer 360' , NimnuL-Redakcja 12/12/25 14:59
                      czy ktoś o zdrowych zmysłach skręcając na skrzyżowaniu patrzy na monitorki? Rozumiem, że przy bardzo ciasnycm parkowanu może się to przydać, ale przy manewrach na skrzyżowaniach?
                      Pytam, bo we wszystkich autach testowych jakimi niedawno jeździłem włączają się kamerki boczne przy skręcaniu i trochę mnie przeraził fakt, że jakiś kierowca mógłby faktycznie z tego korzystać. Pewnie po to są uzupełniające systemy bezpieczeństwa chroniące samochód przed gapiostwem kierowców :)

                      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                      siedziałbym przed komputerem przy
                      świeczkach.

                      1. nie mogę mówić , Hitman 12/12/25 15:31
                        za innych ale mnie wystarcza head up jak jest w danym aucie - mam znaki, nawigację i sygnalizację martwego pola - to załatwia 90% sytuacji i nie rozprasza jak zerkanie gdzie indziej. Złośliwi mówią, że nowe samochody mają tak rozbudowane systemy bezpieczeństwa byś mógł skorzystać z tabletu podczas jazdy ;))

                        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                        jest niemożliwe. W praktyce robi to
                        każdy z nas.

                      2. zalezy w ktorym miejscu jest kamerka boczna , Kenny 12/12/25 15:50
                        ale sa sytuacje gdy sie powoli wysuwasz bo nic nie widzisz i sprawdzaja sie idealnie, ja mam tylko cofania - po ciemku widac wiecej w kamerce niz w lusterkach, z kolei cofajac z miejsca parkingowego na skos, widzisz idealnie cala droge a z miejsca kierowcy nic

                        .:Pozdrowienia:.

                        1. Faktycznie, nie pomyślałem o tych scenariuszach , NimnuL-Redakcja 12/12/25 16:30
                          dodatkowo może się przydać jako wsparcie do ogarnięcia ścieżki rowerowej, którą przecina się pod niekomfortowym kątem, żeby sobie nie skręcić karku ...

                          Są kamerki zamontowane gdzieś indziej niż pod lusterkami? W sumie fajnie jakby były w okolicy przedniego/tylnego zderzaka, ale z takimi się dotąd nie spotkałem.

                          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                          siedziałbym przed komputerem przy
                          świeczkach.

  12. ja już nigdy nie wracam do 2wd , Tomasz 12/12/25 10:00
    powód? Kiedy chcę ruszyć dynamicznie włączając się do ruchu, szczególnie w deszczu, z poprzecznej, po prostu cisnę do podłogi (do tego automat). Kontrolki od trakcji rzadko się zapalają. Przyzwyczajony do tego, przesiadłem się na zastępcze, były to różne modele, od Astry po jakieś gówno SUVy i o mało mnie coś nie rozjechało. Trakcja walczyła, choinka na desce, samochód stoi w miejscu. Tragedia. Myślałem, że takie coś jest już nie możliwe w samochodach 2020+ a jednak.

    Nie mówiąc o frajdzie zimą, gdy ruszam z pod świateł, dojeżdżam już do następnych i widzę jak ekipa tańczy pod poprzednimi.

    Tylko że 4x4 w hybrydach to taka świnka morska, zobacz rzeczywiste relacje użytkowników na YT, bywało różnie - jest już lepiej?

    *wydarzenia dramatyzowane oparte na faktach.

    https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

    1. pierwsza lepsza , bajbusek 12/12/25 12:07
      blondi w tesli 3 zostawi cie i twoja "ekipe 4x4" daleko w tyle na dowolnych swiatlach :D ... nie wspominajac o muscle carach z tylnym napedem.

      1. mam to w rurze wydechowej :P , Tomasz 12/12/25 12:33
        mówisz o warunkach letnich ofc?

        https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

        1. nie , bajbusek 12/12/25 12:49
          na lodowisku :D ... daj spokój już ...

          1. o ten mnie wyprzedzał ostatnio , Tomasz 12/12/25 14:22
            https://www.reddit.com/...camaro_during_snowstorm/

            https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

        2. Jest jakiś scenariusz dla klasycznego 4x4 , NimnuL-Redakcja 12/12/25 13:21
          w którym ten wygra z EV z napędem na 4 koła (2, 3, a nawet 4 niezależne silniki)?
          Pal licho już to oklepane 0-100, tylko poważne zabawy w prawdziwym terenie (tu oczywiście nie mówimy o Tesli 3).

          Gdyby nie wymyślono elektryczności,
          siedziałbym przed komputerem przy
          świeczkach.

    2. to raczej świadczy , Hitman 12/12/25 13:52
      że włączasz się do ruchu b. niebezpiecznie skoro decydują sekundy..

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. nie, przespieszam tak aby ci z tyłu nie musieli hamować , Tomasz 12/12/25 14:16
        123

        https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

        1. skoro piszesz , Hitman 12/12/25 14:28
          że potrzebujesz 4 buty do dynamicznego włączania to raczej mówimy o skrajnych przypadkach - bo nikt mi nie powie, że mając 2 samochody o podobnej mocy - jeden awd a drugi mający 1ośkę napędową zrobisz róźnicę na tyle dużą by samochody z ruchu poprzecznego nie hamowali..( zakładam, że posiadasz umiejętności jazdy i masz wyczute oba napędy właściwie)

          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
          jest niemożliwe. W praktyce robi to
          każdy z nas.

          1. przeczytaj jeszcze raz , Tomasz 12/12/25 14:45
            deszcz, samochód zastępczy, ja mu gaz a on... stoi. Jak koledzy piszą, dopóki nie przesiądziesz się awd->fwd to nie zrozumiesz.

            https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

            1. czy tesle Y LR , Hitman 12/12/25 17:01
              mogę zaliczyć do awd? I dalej będę się upierał, że poprawne ruszenie i pokonanie ilu 7m do prosta nie robi znacznej różnicy między rodzajem napędu i tej samej mocy..

              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
              jest niemożliwe. W praktyce robi to
              każdy z nas.

  13. imho zawsze lepiej miec niz nie miec , Kenny 12/12/25 10:35
    i to szczegolnie w tych nowych hubrydach, czy to mild czy plugin, ktore maja idiotyczna krzywa przeniesienia napedu - najpierw sie nic nie dzieje, a potem buksuja kolami nawet na suchym, na drugim biegu... do szalu mnie to doprowadza, ale niedlugo trzeba sie bedzie przesiasc na cos nowego i nie bedzie wyjscia

    .:Pozdrowienia:.


    
O D P O W I E D Z   N A   P Y T A N I E
    

Dzięki Rejestracji w naszym serwisie można uzyskać dostęp do zamieszczania Komentarzy do newsów oraz własnych informacji w działach Board oraz Giełda. Wystarczy podać ksywkę, hasło oraz e-mail.


    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL