Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » coolio 04:09
 » elliot_pl 02:00
 » Chavez 01:17
 » biEski 01:16
 » burz 01:04
 » ReeX 01:03
 » selves 00:59
 » rainy 00:56
 » Wojtekar 00:37
 » Chrisu 00:32

 Dzisiaj przeczytano
 7697 postów,
 wczoraj 44815

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Glosny sąsiad - co zrobic? , PaKu 27/02/12 16:13
Jest sobie gosciu ze 40 lat mieszka na parterze i od pol roku praktycznie codziennie slucha muzyki od rana do wieczora. Nie mozna sobie odpoczac bo ciagle slychac to dudnienie, az czasami prawie ze zaglusza TV. Kilka rozmow z nim nic nie dalo, moze z 1 dzien jest spokoju a pozniej jak sluchal tak slucha. Ja rozumiem ze cisza nocna obowiazuje od 22 do 6, no ale w dzien tez czlowiek chcialby czasami odpoczac a nie sluchac tego wariata. Co w takiej sytuacji mozna zrobic? Czy jest jakis paragraf albo cos co mogloby na takiego typa poskutkowac?

bez podpisu

  1. Nie ma ciszy nocnej. , laciak88 27/02/12 16:15
    Jeśli ci uprzykrza życie w jakiejkolwiek części doby, to możesz zadzwonić na policję. Powinni się tym zająć, bo jest paragraf na to. Tylko czy to odniesie skutek?

    "To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
    life's problems."

  2. art. 51 kodeksu wykroczeń, , Matti 27/02/12 16:21
    do tego pozew cywilny o immisje.

  3. pozostaje sądzenie sie , MayheM 27/02/12 16:28
    ja mam to samo, tylko ze u mnie halasy sa cala dobe, ale tekie, ze policja ma to w dupie (bieganie na boso po mieszkaniu, glosny telewizor). Niestety tez sie mecze juz kilka lat.

    1. o fuck jakie wymagania , Bitboy_ 27/02/12 17:16
      To sobie w domu na boso śmigać nie można? Ja pierniczę, ze mną miałbyś przekichane chłopie, papci nie stosuję, za to trochę ważę. Do tego teraz kule, a draństwo głośne jest jak się chodzi po 22 to w całym domu mnie słychać. No ale bez kul nie mogę. Z rodzicami tez byś miał kłopot, bo głusi są praktycznie i słuchają telewizora zawsze BARDZO głośno, i wiesz co, ja przyzwyczaiłem się do ich głośnego słuchania, a oni do tego że głosno się poruszam po mieszkaniu. Nikt nic do nikogo nie ma. Nie lepiej przywyknąć?
      Jak cenisz sobie całkowitą ciszę to raczej Ty powinieneś się wyprowadzić na jakieś zadupie, w bloku na osiedlu ZAWSZE będzie jakiś hałas.
      Szkoda zdrowie psychicznego, jak tak bardzo przeszkadzają Ci sąsiedzi to wynajmij komuś mieszkanie i szykuj kasę lub dokumenty wymagane do kredytu hipotecznego :)
      Oto moja rada ;p

      9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
      Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
      ,FraDesION660P

    2. Ty tak serio? , Demo 27/02/12 17:20
      Żona miała sąsiadkę której przeszkadzało tupanie psa żony. Hint: sąsiadka mieszkała 2 piętra pod żoną :)

      Czego Ty oczekujesz po mieszkaniu w bloku :)?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

    3. bieganie na boso po mieszkaniu , digiter 27/02/12 17:40
      bezczelnie biegają boso po mieszkaniu. Ciekawe co tam jeszcze mogło się dziać
      http://fotowtopa.pl/foto/20380/piesek-erotoman

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

    4. az mnie kur... ruszylo, jakbys mi przyszedl z dymem, ze za glosno chodze i nie nosze kapci , chris_gd 27/02/12 18:31
      to bym padl ze smiechu, co jak co ja rozumiem, glosny tv, glosna muzyka, ale chodzenie na boso
      pare lat temu mialem sasiadke, totalny mocherowy beret, to nasylala na nas straz miejska, bo moja mama chodzila w szpilkach, wystarczylo kilka minut przed praca, ostatnie spojrzenie czy wszystko wylaczone, pogasic swiatla, zamknac okna i wychodzi, a na dole juz czekala wariatka, ze wlasnie dzwonila bo sie nie da siedziec w domu, bo tak slychac buty, oczywiscie straz przyjechala kilka razy i babka uslyszala, ze jeszcze raz a zaplaci za bezsensowne zglosznie

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    5. co do tv, rozumiem, jak bym "gral" caly dzien ale jak sobie ogladne na kinie domowym , chris_gd 27/02/12 18:32
      film to wieczorem, to chyba swiat sie innym nie wali

      Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
      RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

    6. ja nie mam telewizora, nie oglądam TV w domu, ale , Deus ex machine 27/02/12 19:02
      czasem posłucham jak sąsiadka wyżej coś ogląda .) W nocy słyszę, jak ktoś do kibla chdzi .) Uroki sąsiadów i tyle, ale jeśli coś wychodzi poza normalną norme to idz pogadać, jak trafisz na debili to jak Grolshek napisał.

      "Uti non Abuti"

    7. @zbiorczo , MayheM 27/02/12 19:09
      widze ze typowo polskie buraki sie odezwaly, wlasnie w tym jest problem. Ze to ja jestem dziwny, bo mi przeszkadza halasowanie. Inna sprawa, ze blok jest z dykty i wszystko sie niesie (22 lata mieszkalem z rodzicami w innym bloku i nigdy nic nie bylo slychac, no oprocz remontow sporadycznie), a inna, ze jednak sa ludzie, ktorzy potrafia szanowac innych i tych nie slychac, a przynajmniej nie robia rozpierduchy w domu po 22 (pralka, porzadki, upadajace butelki, odkurzanie, tupanie na boso (z 4 osob tylko 1 slysze, ktora wali kopytami w podloge) oraz telewizor dudniacy przez sciane tak, ze zlewa sie z moim).
      A niestety tupanie takie wibracje powoduje, ze glowa mi drga na poduszce i sie budze przed 6 rano, mimo, ze wstaje okolo 7. Jak ktos niedowierza, to zapraszam. Nawet zatyczki na uszy nic nie daja na to tupanie. Na pozostale halasy czesciowo tak.
      I nie jestem przewrazliwiony, nie mowie tu o jakims dzwieku od czasu do czasu, tylko regularnym ciagu halasow przez cala dobe.

      1. chodzenie.. , DYD-Admin 27/02/12 19:20
        ...na boso, to nie kwestia "gołych stóp", lecz chodzenia na piętach ;-)
        też gonie laskę, jak łazi na piętach, bo to jest wkurzające...
        zbiorczo: +1 dla cichych i kulturalnych sąsiadów :)

        -- DYD

        1. to prawda , MayheM 27/02/12 19:48
          ja tak probowalem i po kilku krokach boli glowa. Wniosek? ten co tak nawala ma kosc we łbie.

        2. Dokładnie mam podobnie , DeK 1/03/12 14:14
          z tą różnicą, że ja mieszkając na 2 piętrze słyszę tupot dzieciaka z 4 pietra. Normalnie jak by biegał w trepach.
          Problem polega na tym, że zrobili sobie panele, a z tego co się orientuję, zrobili to byle jak i dźwięk jaki się rozlega gdy dzieciak robi długodystansowe przebieżki po całym mieszkaniu, to jakby biegała armia w glanach.

          Druga sprawa to nowy sąsiad pode mną, który w ramach remontu, zamontował sobie zamiast spłuczki do kibla, zawór bezpośrednio wpięty w rurę. Teraz o każdej porze dnia i nocy słyszy cały pion jak facet spuszcza wodę bo rury niosą ten cudowny wynalazek jakim jest wspomniany zawór na cały pion, czy to 15 czy 4 w nocy, jak na rodzinę trzyosobową to zadziwiająco często chodzą do kibla :).
          Dodatkowo spada ciśnienie w całym pionie gdy to robi.
          Do bloków takie rozwiązanie się nie nadaje.
          No i dodatkowo ma dzieciaka, który wydaje jakieś dziwne krzyki, całą cholerną dobę z czym się jeszcze nie spotkałem. A kilka dzieciaków tutaj jest, jedynie ten wydaje jakieś nieludzkie głosy przez większą część dnia.
          Lubię ciszę, przyznaję, ale jestem dość tolerancyjny bo wiem, że to blokowisko. Jednak odnoszę wrażenie, że wiele osób zaczyna lać na takie kwestie jak przeszkadzanie innym. jak pojawia się dzieciak to nagle wszyscy mają się podporządkować i znosić wszystko potulnie...

          Marzy mi się by kiedyś wynieść się z blokowiska. Mam ogólnie dość, jak nie dresiarstwo to sąsiedzi, którzy mają problem ze zrozumieniem, że ich nadmierna aktywność przeszkadza innym. Wcześniej nie było problemu, dopiero gdy wprowadzili się nowi sąsiedzi to się zaczęło. A trwa to już ze dwa lata.


          Tak więc gdy ktoś mówi o chodzeniu boso to zapewne ma na myśli walenie piętami, głównie dzieci, które skaczą, biegają itd. A nie sam fakt chodzenia boso. Trochę tutaj chyba niektórych poniosło z linczem na MayheM.

      2. popieram, , Matti 27/02/12 20:16
        np. u mnie sąsiad ma subwoofer i jak nawet cicho go sobie włączy o 23:00 lub 24:00, to nijak zasnąć, nawet w stoperach, nie można - słyszę w czaszce regularne jeb, jeb, jeb (bo słucha tylko techno szitu). Wqurw maksymalny, bo taki debil nie potrafi zrozumieć, że robi źle.

        1. spokojnie , MayheM 27/02/12 20:33
          zaraz Cie zjada, ze to Ty jestes glupi.

          1. jest różnica , Demo 27/02/12 20:40
            sub o 24:00 a chodzenie boso. Zeszczałbym się ze śmiechu jakby mi sąsiad zwrócił uwagę, że chodzę boso. Suba natomiast w życiu bym nie włączył o tej godzinie.

            Pozwolę sobie jednak przypomnieć, że była już u nas dyskusja na ten temat i jak ktoś trafnie zauważył: dzisiaj jak chcesz możesz sobie mieszkać w willi z prywatnym polem golfowym. Dlaczego się nie spróbujesz przeprowadzić? Ja mam sąsiadów pode mną którzy regularnie drą ryja (kur*y, ch*je i inne cuda latają) ale niestety taka rzeczywistość. Nie narzekam, bo sam sobie taki los zgotowałem.

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. hmm , bartek_mi 27/02/12 21:06
              uszy po sobie i zadowolenie pelne? do czego to wszystko prowadzi?

              dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

              1. mogę zacząć walczyć z chamstwem , Demo 27/02/12 21:09
                ale wiem, że nic mi to nie da. 3 pokolenia wzorcowej patologii w 1 mieszkaniu. Prędzej mi na drzwi nasrają niż się dogadamy. Przyzwyczaiłem się, mam ubaw jak słucham sobie wieczornych awantur (szczególnie piątkowe noce jak najmłodsze pokolenie wraca z baletów :D).

                Poprzednie mieszkanie miałem po gościu który pędził bimber. O 23-24 bywały pielgrzymki pijaczków po pół literka. Mieszkania w bloku po prostu mają swoje uroki i tyle.

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

            2. śmieszy mnie argument z domkiem na wsi, , Matti 27/02/12 21:18
              przede wszystkim domek na wsi powinien sobie wybudować ten, kto zamieszkał w bloku i drze ryja, słucha głośno muzy, itp. Bo to właśnie on zachowuje się niezgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami współżycia społecznego. Ale się chamstwo rozpleniło w miastach i normalnym, spokojnym ludziom każą się wyprowadzać, a sami zachowują się jak bydło.

              1. po prostu granica , Demo 27/02/12 21:32
                pomiędzy hałasem uciążliwym a zwykłym codziennym jest b.płynna. Ty masz pretensje do kogoś kto słucha na subie techniawy, a do Ciebie jakaś babcia będzie sapać, że głośno szczotkujesz zęby i masz przestać bo jesteś cham, ćwok i burak nie szanujący zasad współżycia społecznego. Tobie coś przeszkadza, babci coś przeszkadza. Można tak wymieniać bez końca.

                napisalbym swoj config,ale sie nie
                zmiescil:(

                1. bredzisz jak potluczony , MayheM 27/02/12 21:50
                  jakie szczotkowanie zebow? Nie porownuj szczotkowania zebow do walenia pietami w podloge. Nie rob z siebie debila.
                  Drganie scian spowodowane subem czy pietami daje taki sam efekt.

                  1. Wiesz jaka jest jedyna rada? , Bitboy_ 27/02/12 23:13
                    Weź i mu te pięty upierdol jak tak przeszkadzają, i nie licz że policja w czymkolwiek tu pomoże. Albo mu wyperswadujesz siłą o co chodzi albo 'uszy po sobie'.
                    Tak pół żartem pół serio :)

                    9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
                    Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
                    ,FraDesION660P

                    1. to chyba jedyna rada , MayheM 28/02/12 09:23
                      probowalem po cywilizowanemu, kulturalnie, bylem spytac kolesia czy nie moze sie ciszej poruszac albo chodzic w kapciach. On, otworzyl drzwi (juz slyszalem jak do nich sie zbliza), powiedzial, ze to nie mozliwe ze go slychac, bo on nie chodzi na boso (a byl wlasnie na boso). Wiec stwierdzilem ze dyskusja z debilem nie ma sensu, a nie chce isc do wiezienia. No i sie tak mecze. Ale jak kiedys dluzej sie nie pojawie na boardzie, to znaczy, ze moja cierpliwosc sie skonczyla.

                  2. Ty nie rób z siebie debila i nie obrażaj mnie , Demo 28/02/12 07:33
                    całe życie mieszkam w bloku/ wieżowcu (aktualnie w 3). Jak jesteś taki szlachcic o uszach nietoperza to się wyprowadź.

                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                    zmiescil:(

                    1. update- 4 :P , Demo 28/02/12 08:05
                      j.w.

                      napisalbym swoj config,ale sie nie
                      zmiescil:(

                    2. jak mi zalatwisz , MayheM 28/02/12 09:24
                      inne miejsce, za ta kase co jest warte moje obecne mieszkanie, to z miejsca sie wyprowadzam. Jak nie, to nie pierdziel tej samej formulki ktora nic nie znaczy.

                      1. a Ty mi załatwisz? , Demo 28/02/12 09:38
                        bo ja też bym chciał w domu mieszkać.

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                        1. hmm zamieszkajcie , DeK 1/03/12 14:50
                          razem :P

    8. hmm , bartek_mi 27/02/12 19:47
      sasiadka znajomej chodzi w chodakach

      do tego jest stara, samotna, pokrecona kobita i chodzi NON STOP od 5 do 20

      rozumiem bol

      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

  4. Mieszkasz nad nim czy obok? , Kosiarz 27/02/12 16:31
    Bo ja bym uzyl ciut mniej cywilizowanych rozwiazan. Mialem takiego typa na campusie. Obok mnie mieszkal i non toper tlukl w jakiegos strzelanca (pare lat temu nie pamietam co to bylo). Tez z nim rozmawialem pare razy zeby albo sluchawki sobie wrzucil albo to przyciszyl ale w kolko to samo. Wtedy wlasnie nabylem 2 Suby koncertowe (akurat sie okazja trafila) i kilka razy zostawilem jakiegos Hardstyle na maxa z wylaczeniem czasowym minuta przed cisza nocna.

    Gosc kupil sluchawki i od tamtej pory spiec nie by;o bo i ja i on od czasu do czasu narobilismy troche lomotu co nie specjalnie nam wzajmnie przeszkadzalo ale takie tluczenie non stop moze rzeczywiscie do nerwicy doprowadzic.

    Ale urwal...

  5. coś zbliżonego , Artaa 27/02/12 17:17
    grajki - imprezowicze zaczynali grać od 21-22 tak do 3 rano...
    Policja trochę pomagała, ale nie na 100%.

    Aż przyszedł ten dzień, że ktoś pożyczył 0 i było 400V w gniazdkach, sprzęt trafił szlag i jest cisza...
    niestety wszystkim w budynku coś padło...

  6. Dzielnicowy z najbliższego komisariatu. , Grolshek 27/02/12 17:43
    Zaproś, pogadaj. Rozmowa dyscyplinująca zakłócacza z mundurem czasami czyni cuda... Facet zapewne nie zdaje sobie sprawy iż popełnia wykroczenie...

    ***** ***!!!

  7. mieszkam w blokach od 35 lat , bajbusek 27/02/12 18:07
    i uważam, że lepiej się próbować dogadać i przywyknąć niż iść na wojnę ... przecież kolejne N lat spędzisz w tym mieszkaniu z sąsiadami dookoła ... każdy ma jakieś upierdliwości.

    Jak nie pasuje to kupuj wolno stojący domek daleko od sąsiadów i będzie cisza ...dopóki nie pojedziesz na wakacje i po powrocie okaże się, że z braku "oka sąsiada" wynieśli Ci nawet gładź gipsową ze ścian w chałupie ;)

    1. True, ... , Muchomor 27/02/12 18:11
      ... true.
      W każdym punkcie.

      Stary Grzyb :-) Pozdrawia
      Boardowiczów

    2. dokładnie , Nikita_Bennet 27/02/12 18:51
      i dlatego mieszkam w wolnostojącym.
      Mam też nadzieję że kiedyś wybuduję własny - działkę chyba już uda mi się w tym roku kupić, tak z 2ha abym nie miał za wielu ciekawskich do okoła ;)

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. O i to jest słuszna koncepcja. , DeK 1/03/12 14:55
        Nie ma nic gorszego niż upychanie domu na siłę na malutkiej działce, co w praktyce niewiele się różni od blokowiska, bo sąsiad przez ogrodzenie może ci napluć do domu :) Tak więc jak dom to na odpowiednich gabarytów działce.

    3. mam nadzieje , MayheM 27/02/12 19:12
      ze kiedys dorobie sie domku na uboczu.
      A z tym okiem sasiada to lekka przesada, bo akurat gdy potrzeba to nic nie widza i nic nie slysza. Poza tym sa alarmy i powiadamianie ochrony, wiec problem wlamania staje sie mniej grozny.

      1. idąc tym tropem , Demo 28/02/12 10:24
        możesz sobie wytłumić ściany mieszkania matami dźwiękoszczelnymi. I dom i mieszkanie mają swoje wady/ zalety. To co Bajbusek pisze to szczera prawda. Naprawdę sądzisz, że dla złodzieja który chce Ci coś ukraść jakiś tam alarm będzie przeszkodą?

        napisalbym swoj config,ale sie nie
        zmiescil:(

        1. nie no , bajbusek 28/02/12 10:44
          będzie!

          Będzie wkur$%$ł go hałas podczas obrabiania chałupy - a ochrona już 20 minut po zgłoszeniu wsiądzie do cinquecento i wyruszy w 20 km trasę do jego posiadłości :/

          1. ja dalej nie widze problemu , MayheM 28/02/12 11:09
            po 1, ochrona ma kilka minut na dojechanie.
            Po 2, nie zamierzam mieszkac 20 min od jakiejkolwiek cywilizacji
            po 3, jak ochrona nie zdazy, to ich problem, za moje straty odpowiada firma.
            po 4, kolezanka mieszka wlasnie na zadupiu, jak wlaczyl jej sie kiedys alarm, ochrona byla po 5 minutach. Wynika z tego, ze sa tak sprytnie rozstawieni jak debile, niby jest ich niewielu, a ciagle sie na nich trafia.

            1. hmmm , bajbusek 28/02/12 18:07
              1. dobre, chcesz powiedziec, ze bez wzgledu na lokalizacje Twojego domu ochrona mi kilka minut na dojechanie ? Sprawdz najpierw w firmie ochroniarskiej, zapytaj o strefy itp
              2. 20 minut dojazdu to moze byc 1 km od centrum miasta a rownie dobrze 60 km...
              3. sa czynniki niezalezne jak np korek z powodu wypadku itp niezaleznego od ochrony zdarzenia i mozesz ich cmoknac
              4. zlodziej okradajacy Ci dom zacznie od sprawdzenia co za fima odpowiada za ochrone i jak ich obejsc - tutaj gratuluje wywieszania tabliczki straszaka - obiektmchroniony i nazwa firmy

              Mialem do czynienia z ochrona pare razy i wiem jak dzialaja (emeryci i rencisci)

        2. ale Tobie nic nie przeszkadza , MayheM 28/02/12 11:11
          to po co chcesz sie wyprowadzic?

          zreszta jak widze, dalej nie rozumiesz problemu, wiec nie udzielaj sie moze wiecej w tematach sobie obcych. Po co bijesz piane.

          1. mialo byc pod , MayheM 28/02/12 11:12
            a Ty mi załatwisz? , Demo 28/02/12 09:38

            1. to nie jest kwestia tego , Demo 28/02/12 11:25
              czy mi przeszkadza czy nie. Nauczyłem się akceptować pewne rzeczy bo nie jestem właścicielem całego bloku a jedynie malutkiej jego części. Jeśli miałbym możliwość to w 1 chwili bym się wyprowadził do domu.

              napisalbym swoj config,ale sie nie
              zmiescil:(

              1. no wlasnie ja nie potrafie odlaczyc pewnych receptorow , MayheM 28/02/12 13:09
                i nie zwracac uwagi na to ze budze sie wczesnie rano bo ktos robi rejwach w mieszkaniu, albo nie moge zasnac godzinami wlasnie przez to samo. Frustruje mnie to, ze ktos utrudnia mi odpoczynek w swoim domu. I to nie ze mna jest tu cos nie tak.
                Ciekawe czy bys sie przyzwyczail, jakby ktos Ci pukal palcem w ramie caly czas jak jestes w domu.

                1. ale zrozum , Demo 28/02/12 13:22
                  że tak samo Twoje pewne zachowania które dla Ciebie są naturalne mogą denerwować innych. Jest to cena jaką się płaci za mieszkanie w przechowalni ludzi. Połóż sobie wytłumienie na suficie i będziesz miał spokój.
                  Jestem w 100% przekonany, że żaden rzeczoznawca by się nie podpisał, że bose chodzenie po mieszkaniu przekracza normy dobrego współżycia.

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. nie nie , MayheM 28/02/12 15:07
                    to sie niesie z dolu, pietro nizej. Odszyfrowalem to dopiero po bijatyce w tym mieszkaniu. Poza tym tupanie to jedno z wielu glosnych zjawisk tego bloku. Tak jak mowie, moze to zupelnie normalne, bo zylem 22lata w bloku z rodzicami i nigdy nic nie bylo slychac. Ale ten blok jest taki zryty, ze wszystko sie niesie scianami. Myslalem zeby wygluszyc sciane od stronyc gluchego sasiada, co katuje telewizor, ale wydam conajmniej 1000zl, a okaze sie ze to nic nie da i bede jeszcze bardziej zfrustrowany.

                    1. to może , Demo 28/02/12 15:10
                      blok jest penisowo zrobiony a ludzie wcale nie zachowują się szczególnie głośno?

                      napisalbym swoj config,ale sie nie
                      zmiescil:(

                      1. blok na pewno spieprzony , MayheM 28/02/12 18:10
                        ale wirowanie pralki o 1 w nocy czy echo telewizora na klatce schodowej, no i to tupanie (sposrod 4-osobowej rodziny slychac tylko jedne kroki) jednak odbiega od ogolnie przyjetych norm.

                        1. pralka, tv w nocy jak najbardziej , Demo 28/02/12 18:36
                          ale tym tupaniem to się pogrążasz...jeszcze rozumiem jakby gość łaził w drewniakach po panelach/ płytkach, ale boso?

                          Ps. Dzisiaj się dowiedziałem od żony, że ja podobno też tupię (chodzę boso). Czekam na sąsiada aż się poskarży :)

                          napisalbym swoj config,ale sie nie
                          zmiescil:(

                          1. Się zdziwisz... , Remek 29/02/12 10:16
                            ... jak się poskarży... ale ten z góry... :)

                            1. 2 lata na tym mieszkaniu tuptam , Demo 29/02/12 12:17
                              to już by chyba przyszedł :P

                              napisalbym swoj config,ale sie nie
                              zmiescil:(

  8. ja bym xxx , Martens 27/02/12 19:25
    ...

  9. errata , Martens 27/02/12 19:28
    ja bym MU xxx

  10. Nie ma! Ciszy w bloku! Nie ma! , pi_3-14 27/02/12 19:57
    http://www.youtube.com/watch?v=KI7jVGqIaRw

    Przerażeni ludzie w betonowym pudle
    Toczą swe życie od rana przez południe
    A w nocy, gdy cisza wokoło zapada
    Słychać chroboty, a może ktoś się skrada
    Z kranu woda kapie, po ścianach ocieka
    Nie wiem, czy mam zostać, a może uciekać

    Ref.:
    Nie ma ciszy w bloku
    Ciągle jakieś głosy wokół


    ps. Żeby nie było, też mieszkam w bloku. Ściana do sąsiadki jest chyba z dykty więc nadrabiam "M jak Miłość". Przez kominy niesie się wycie psa który tęskni za panią, która wychodzi o 6 rano do pracy, na drzwi od windy i hałasy z korytarza kupiłem porządne drzwi. Daje radę, mój wybór bo spokojnie za cenę mieszkania w którym mieszkam postawiłbym sobie mały domek na Mazurach - ale wolę miasto :D

  11. Wiesz co , Birdman 27/02/12 23:26
    ja miałem podobnie. Wrzaski w środku nocy, klutnie i trzaskanie. Do tego malo cenzuralne slownictwo. Za to mi wezwali policje jak siedzialem z kuzynami i pijac wodke ogladalem tenisa w telewizji... Ostatnio jednak jakos jest u nich ciszej. Moze to za sprawa kolek mojej 4 tygodniowej coreczki ktora potrafi sie drzec od 22 do 3? Albo od 3 do 7? Moze w koncu do nich dotarlo ze skoro oni slysza wrzaski mojego dziecka to ja doskonale slyszalem ich? A moze sie nie wysypiaja?

    ping?

    1. Jeny, a co ona tak się drze , Agnes 27/02/12 23:47
      w nocy?
      Kolki ma czy co?

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

      1. niee , Ranx 28/02/12 08:43
        pewnie ma kolki:P
        :)
        albo dieta z zadka albo tfutfu coś poważniejszego.
        IMHO

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      2. Ano kolki... , Birdman 28/02/12 08:44
        Już jest i tak sporo lepiej. Teraz popłacze parę minut i się uspokaja. Dwa tygodnie temu to było tak jak pisałem wyżej... Za to teraz budzi się w nocy, oczy jak 5zł i uspokaja się dopiero jak się ją przytula... A po odłożeniu do łóżeczka jest ryk.

        ping?

  12. Sprawdzony sposób , pirat 28/02/12 09:11
    gdy osoba uprzykrzająca mieszka pod Tobą. Planujesz sobie cały dzień poza domem (grill, zakupy, narty ... itp.). Potrzebna jest kolumna głośnikowa (o odpowiednich parametrach) i wzmacniacz. Ustawiasz radio maryja, dajesz na cały regulator, wkładasz pod dywan głośnikami w dół i wychodzisz na cały dzień z chałupy. Nie wiem jak by to wyglądało w Twoim przypadku, ale w opisywanej sytuacji podziałało skutecznie po pierwszym podejściu.

    odczepta się od mojego podpisu ;)

  13. oj, człowiekiem trza być ;) , Mery 28/02/12 13:29
    ja dziennie słysze taki tekst: ty kur.. stara pierdo..., zajeb.. cie. Wtedy wiem, że u sąsiadów wszysko w porzadku. :) Lubię moich sąsiadów

    1. przyznaj się , Demo 28/02/12 13:38
      chodzą w ciapkach :P?

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. co jak co, , Mery 28/02/12 14:47
        ale na tuptanie nie moge narzekać ;P

      2. popitalaja , Okota 28/02/12 17:29
        na paluszkach bo piety skrobali sobie..

        Dyslektyka błąd nie pyka...
        RTS wszechczasów:
        Supreme Commander

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL