Współpraca firm Samsung Electronics i Bang & Olufsen zaowocowała ciekawym modelem telefonu komórkowego, zrywającym z konwencjonalnymi założeniami. Telefon o nazwie "Serene" zaprojektowano, kierując się jedną podstawową zasadą - telefon ma być wygodnym i praktycznym narzędziem komunikacji. Oba przedsiębiorstwa współpracowały nad realizacją tej koncepcji od początku 2004 roku. Każdy aspekt budowy i technologii został starannie przemyślany pod względem relacji pomiędzy formą a funkcją.
Serene składa się z dwóch równych części, połączonych atrakcyjnie wykonanym aluminiowym zawiasem. Wbudowany napęd otwiera telefon po delikatnym naciśnięciu palcem. Wyświetlacz i mikrofon są umieszczone poziomo w dolnej połowie obudowy, a okrągła klawiatura i głośnik w górnej połowie, podczas gdy obracane kciukiem kółko umieszczone pośrodku umożliwia wykonanie wszystkich podstawowych czynności, związanych z obsługą telefonu.
Również kolory, czcionki, format i rozmiary ekranu zostały starannie dobrane pod kątem logicznej obsługi. Stosunkowo duży, panoramiczny ekran ułatwia czytanie i pisanie. Z kolei ograniczenie liczby realizowanych przez telefon funkcji umożliwiło zmniejszenie liczby pozycji menu, co sprzyja logicznemu i intuicyjnemu korzystaniu z Serene.
Telefon Serene jest dostarczany z trójkątną ładowarką/stacją dokującą, wykonaną z polerowanego anodyzowanego aluminium z wycięciem na telefon. Jeśli telefon jest umieszczony w stacji dokującej lub jest używany w trybie stołowym, może służyć jako mini-laptop, ponieważ wyświetlacz obróci się o 180 stopni, umożliwiając wygodne użytkowanie również w tym położeniu.
Użytkownicy urządzeń Bang & Olufsen będą mogli korzystać z dodatkowej funkcji - stacji dokującej DECT, która umożliwia synchronizację książki telefonicznej Serene z domowymi telefonami bezprzewodowymi Bang & Olufsen.
Telefon Serene zostanie wprowadzony do sprzedaży w Europie, Rosji i na Ukrainie w czwartym kwartale tego roku. Będzie dostępny zarówno w sieci sklepów Bang & Olufsen, jak i u wybranych dystrybutorów wyższej klasy produktów firmy Samsung.
Jego cena w sklepach Bang & Olufsen wyniesie około 1100 euro, wraz ze stacją dokującą DECT Bang & Olufsen.
W sieci sprzedawców detalicznych firmy Samsung telefon będzie dostępny w cenie około 1000 euro, bez urządzenia DECT.
K O M E N T A R Z E
Bardzo podoba mi sie ten design (autor: NimnuL-Redakcja | data: 6/10/05 | godz.: 10:23) 123
śliczny, tylko dlaczego ekran jest na dole ? (autor: Jacek_2004 | data: 6/10/05 | godz.: 10:37) -----
jest ładny (autor: kfiat | data: 6/10/05 | godz.: 10:45) nawet bardzo...
ladna stylistyka (autor: Arlathan | data: 6/10/05 | godz.: 10:47) taki minimalistyczny, podoba mnie się. ale wolałbym ekran na dole, choć wydaje mi się, że jest taka możliwość
ta... kolejna wariacja klawiatury... (autor: XTC | data: 6/10/05 | godz.: 10:59) ja się do tej w Nokii 3650 ze 2-miesiące przyzwyczajałem - a tu kolejny dziwoląg...
cała ta logika i konsekwencja rozpiepsza mi się o użycie takiej klawiatury do opisania kontaktu...
puderniczka :) (autor: Góral | data: 6/10/05 | godz.: 11:49) ...a pod klawiatura znajduje sie pureniczka pewnie i ekran potrafi zamienic sie w lusterko :D
1000 ojro to jest juz laptop... (autor: Kroppa | data: 6/10/05 | godz.: 11:49) choc grupa docelowa nie przelicza na laptopy pewnie... :)
sliczne, ale z ta innowacyjnoscia to tak nie bardzo. Ot, ladny telefon i tyle. Kolejny image'owy gadget Samsunga. Podziwiac pozostaje konsekwencje i skutecznosc koreanskiej firmy w budowaniu wizerunku.
Kroppa (autor: Dabrow | data: 6/10/05 | godz.: 12:04) sądzę że powinieneś przestudiować design i pozycję rynkową firmy Bang & Olufsen - ich zestawy audio to poezja designu...
wyglada jak zwykle u B&O (autor: bartek_mi | data: 6/10/05 | godz.: 16:27) powala na kolana
... (autor: Artczi | data: 6/10/05 | godz.: 21:24) wszystko bylo bo dobrze gdy by z ta cena nie przesadzili
a mnie (autor: Franz | data: 7/10/05 | godz.: 00:51) nie rusza telefon dla laski ;)
kurde, pamiętam ich zestaw audio... (autor: beef | data: 7/10/05 | godz.: 20:56) ...opisywany w jakimś starym AudioVideo do dzisiaj mi się marzy po nocach ;) No dobra, po nocach co innego, ale był piękny. A telefon jest wyczepiście piękny. Będzie mój :D
Najgorsze, że B&O nigdy nie zwracał uwagi na to, czy forma (skądinąd oryginalna (autor: GregorP-Redakcja | data: 9/10/05 | godz.: 12:49) i bardzo charakterystyczna) nie będzie kłócić
się z walorami użytkowymi ich produktów.
Największy niesmak budziło to przy sprzęcie
audio (zwłaszcza, jeśli chodzi o zespoły
głośnikowe)..
Ten telefon cierpi na identyczny syndrom - forma,
przed treścią....
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.