TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Piątek 7 lipca 2006 |
|
|
|
Blu-ray i HD DVD nie takie bezpieczne? Autor: Adam | źródło: I4U | 11:30 |
(15) | Niemiecki magazyn c't znalazł lukę w zabezpieczeniach chroniących przed skopiowaniem materiał wideo na płytach Blu-ray i HD DVD - pomimo takich systemów jak AACS i HDCP istnieje obecnie metoda skopiowania całego filmu. Do jej wykorzystania wystarczy klawisz Print Screen, który przechwytuje wyświetlany w danej chwili obraz - po zautomatyzowaniu tego procesu można w ten sposób skopiować cały film. Testy zostały przeprowadzone na komputerach Sony Vaio VGC-RC 204 oraz Toshiba Qosmio G30, obsługujących odpowiednio formaty Blu-ray oraz HD DVD. Koncern Toshiba już potwierdził istnienie tej luki w zabezpieczeniach - kolejna wersja odtwarzacza ma już być lepiej zabezpieczona. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- heheh dvd też mieli zabezpieczyc (autor: ulan | data: 7/07/06 | godz.: 18:05)
co człowie zabezpieczy, hackier odbezpieczy ;-))))
- niom (autor: Dygnitarz/Wiche | data: 7/07/06 | godz.: 18:45)
a naciśnięcie klawisza print screen to wybitnie hakierska sztuczka ;-))
- hmm (autor: 0r8 | data: 7/07/06 | godz.: 18:46)
...ale dziala!
;-)
- Z tym, że kopia będzie gorszej jakości, (autor: dabia | data: 7/07/06 | godz.: 19:16)
o ile zastosuje się jakikolwiek algorytm kompresji strumienia video (tak jest niemal zawsze, gdy przepakowuje się strumień). Oczywiście dla tych, którzy i tak mają w zwyczaju wykonywać konwersję MP2->MPG4 to żadne zmartwienie.
W takiej sytuacji nie można już jednak mówić o wiernej kopii.
- @dabia (autor: GL1zdA | data: 7/07/06 | godz.: 19:25)
Bierz pod uwage jaki material kopiujesz. z 1920x1080 nawet po kompresji bedziesz mial super obraz.
- A zeby przegrac dwugodzinny film (autor: elpooho | data: 7/07/06 | godz.: 19:46)
wystarczy wcisnac Printscreena jedyne 180 tysiecy razy :)
- to hackerska metoda (autor: zbiggy | data: 7/07/06 | godz.: 19:48)
Darmowe dzwonienie w USA odkrył John Dapper alias capitan Crunch kiedy gwizdkiem znalezionym w tychże płatkach śniadaniowych gwizdnął do słuchawki telefonu. Odtąd jest uznawany za hackera bo gwiżdżąc do słuchawki przed rozmową nie miał naliczanych impulsów. To filmy wywołują w nas przekonanie, że hacker to jakiś walnięty nastolatek z mózgiem Einsteina.
- kamera przed ekran (autor: sakooL | data: 7/07/06 | godz.: 21:37)
i "jedziem". Jak w kinie :D
- Czasem do (autor: sebtar | data: 7/07/06 | godz.: 22:00)
hackowania wystarczy eksplorator Windows, jak się ostatnio przekonałem ;-)
- Najlepsze zabezpieczenie (autor: Andrius | data: 8/07/06 | godz.: 08:54)
to konkurencyjna cena oryginału i wersji pirackiej. Zabezpieczenia typu safe_disc utrudniają tylko życie użytkowniką oryginałów, dziękuję za taki interes. Żeby pograć sobie w oryginalnego Gothic II (bez szumu CD-romu), trzeba ściągnąć cracka, albo deamon-tool.
- zawsze mnie to rozbawialo ... (autor: Andrzej | data: 8/07/06 | godz.: 10:35)
kiedy wladza/rzad/producenci/ochroniarze praw autorskich mowia , ze wiekszosc ktora kupila swoj towar legalnie bedzie miala klopoty ze zrobieniem kopii tylko dlatego bo jest grupa ktora kradnie i trzeba ich scigac i nawet jak ta uczciwa wiekszosc troche z tego powodu pocierpi to w slusznej sprawie ... to sprawa producenci/wladza/zlodzieje i niech to miedzy soba zalatwia a po drugie zastanawia mnie jak dlugo ci legalnie kupujacy ludzie beda to znosic ... chyba ze jeszcze nie zauwazaja ze to oni za swoje pieniadze sa traktowani jak potencjalni zlodzieje/piraci.
Marna pociecha ze tak jest na calym swiecie a im dalej pojda w tym kierunku tym bardziej to bedzie sie nasilalo ... pamietam jak 20 lat temu mowilo sie jakie to rozsadne rozwiazania stosuje sie w krajach zachodnich , one takie moze i byly ale tylko dlatego ze u nas wtedy panowala mega-glupota .
- Andrius (autor: scheryf1 | data: 8/07/06 | godz.: 11:12)
ja też tak uważam. Zabezpieczenie, którego koszt pokryłem przy zakupie gry, powodowało zwiechę na ekranie startowym. Nie pomogły żadne sztuczki pomocy technicznej producenta, ani sposoby znalezione na forach. Trzeba było zapodać cracka. Legalny soft, którego nie można używać w sposób legalny z winy zastosowanego zabezpieczenia antypirackiego to już chyba przegięcie.:-(
- z kamera przed ekran (autor: gorii | data: 9/07/06 | godz.: 11:54)
to moze nie byc tak rozowo. Ostatnio w rekach mialem nowego HandyCam'a od Sony i w instrukcji wyczytalem, ze jesli na nagrywanym obrazie zostanie wykryty 'copyright watermark' kamera sie automatycznie wylacza <lol>
- Andrzej ---> (autor: Grave | data: 9/07/06 | godz.: 12:08)
"dlatego bo jest grupa ktora kradnie i trzeba ich scigac i nawet jak ta uczciwa wiekszosc troche z tego powodu pocierpi to w slusznej sprawie .."
Pech w tym, że ta "grupa" jest wielokrotnie liczniejsza niż ta uczciwa. Przykładowo w Polsce na jednego uczciwego przypada kiludziesięciu złodzei korzystających z piratów. Nie da się rozdzielić tego tak łatwo bo to czy jesteś złodzejem czy nie zależy tylko od Twojej woli. Poza nią nie różnisz się niczym w sprawach związanych z użytkowniem filmów czy gier od każdego innego człowieka. Więc oczywistym jest że zabezpieczenie nie może rozróżnić czy ma do czynienia z piratem czy uczciwym. Dlatego z konieczności stosuje się broń obosieczną. Zawsze tak było i zawsze tak będzie. Możemy za to podziękować piratom - gdyby nie ich działania na pewno żadnych zabezpieczeń by nie było. Oni zrobili pierwszy krok a blokady są jedynie odpowiedzią/obroną koncernów filmowych/producentów gier.
Jak wchodzisz do marketu także możesz poczuć się oburzony tym że są bramki magnetyczne które niejako zakładają że każdy może być złodziejem. I jak zamiast zabezpieczenia zapiszczy Ci jakiś inny metalowy przedmiot i stracisz przez to sporo czasu z ochroniarzem także możesz mieć pretensje po co coś takiego montują.
To jest dokładnie to samo - chcąc się bronić przed złodzejami niestety najczęściej wprowadza się też niewielkie POTENCJALNE utrudnienia dla uczciwych (bo nie każdy ma problem z zabezpieczeniem, tak jak nie każdemu problem sprawi bramka w markecie). Taka konieczność niestety - nie wynaleziono i pewnie nigdy nie będzie narzędzia które nie dotknie w najmniejszym stopniu uczciwych jednocześnie wychwytując złodzei;/
Z tym że najczęściej utrudnienia dla legalnych użytkowników są naprawdę niewielkie, zaś przypadki poważnych kłopotów z tego tytuły należą raczej do rzadkości, a są rozdmuchiwane w celu wymyszenia zaprzestania stosowania jakichkolwiek blokad które są po prostu koniecznością obecnie;/
- A co do blokad przy HD video (autor: Grave | data: 9/07/06 | godz.: 12:17)
tym razem mogą się one okazać skuteczniejsze niż kiedykolwiek przedtem, bo odpowiednie układy zabezpieczające będą obecne w wielu urządzeniach zarówno napędach jak i telewizorach czy kartach graficznych jak i aparatach fotograficznych i kamerach video. Aby coś takiego nie działało przy włożeniu oryginalnego krążka najprawdopodobniej będą konieczne przeróbki sprzętu a to zawsze jest ryzyko spore + utrata gwarancji. Nie każdy się na coś takiego zdecyduje.
Pozostanie oczywiście przerabianie samych nagrań i nagrywanie odbezpieczonych kopii na czyste płytki, ale raz że będzie z tym trochę zachodu, bo żeby każdy kupiony film od razu kopiować tylko po to żeby nie miał blokad to trochę zawracanie głowy.
A druga kwestia to cena czystych krążków BD i nagrywarek. W początkowej fazie istnienia nowego formatu na pewno odbezpieczonych kopii 1:1 po prostu nie będzie. Będzie można mieć albo substytut z internetu przegrywany różnymi metodami (oczywiście niższej jakości), albo kupić w sklepie oryginał.
Ja tych problemów nie mam bo wolę mieć porządnie nagrany oryginał niż jakąś kopie z internetu lichej jakości. A przy filmach kinowych lepiej kupić bilet do kina za kilkanaście (a czasem kilka) pln niż ściągać jakąś tandetnie nakręconą amatorską kamerą podczas seansu podróbkę silnie kompresowaną do MPEG-4.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|