SanDisk chce zastąpić karty pamięci

1. .:. (autor: Shneider | data: 27/02/07 | godz.: 22:34)
   wszystko zalezy od ceny
   
   w tej chwili aby cieszyc sie wysokiej rozdzielczosci zdjeciami trzeba sporo miejsca poswiecic na to.
   
   dla tego czesc nagrywa foto na DVD.
   srednio 800zdjec (9Mpix) na 1plyte, ktora kosztuje 1zl :)
   
   pytanie jak bedzie wygladac cena tego jednorazowego nosnika. jak by to bylo 1GB za 1zl to bedzie fajnie :)
   
   ale i pytanie czym to odtworzyc.
   
   czyzby fotolaby chcialy odzyskac klijentow? :)
   
   
2. Wszystko zależy od.. chęci producentów sprzetu. (autor: Michał_72 | data: 28/02/07 | godz.: 00:51)
   W tej chwili jest na rynku kilka standardów kart, najwięcej urządzeń łyka SD i CF ale Olympus to ciagle XD, Sony Memory Stick, do tego dochodzą mutacje. Brak unifikacji to zwyczajnie chęć zarobienia kasy przez każda z firm.
   Ta sama karta może działać w aparacie, odtwarzaczu MP3, kamerze czy urządzeniu GPS
   Tworzenie na dzień dzisiejszy specjalnego nośnika dedykowanego do aparatu nie wydaje się specjalnie sensowne.
   I jeszcze jedno: dzisiejsze aparaty są na tyle dojrzałe, że nowe generacje niewiele wnosza nowego dla uzytkowników. Moga miec WiFi, wiązac krawaty, usuwac ciąże, ale czy robia znacząco lepsze zdjęcia niż aparaty sprzed dwóch lat ?
   Innymi słowy: dzis kupione aparaty moga spokojnie działać przez kilka nastepnych. Co z kompatybilnościa wsteczną tych nowych pamięci ?
   
   
3. i może bazować na holograficznej technologii zapisu informacji (autor: RusH | data: 28/02/07 | godz.: 02:32)
   nie moze, bo "naped" do nagrywania bedzie drozszy od aparatu
   
   
4. z tego co ja wiem to ma byc (autor: kubazzz | data: 28/02/07 | godz.: 02:54)
   taka karta flashowa, kompatybilna wstecz, ale jednokrotnego zapisu.
   i bardzo tania.
   
   
5. Nie przyjmie się. (autor: beef | data: 28/02/07 | godz.: 10:08)
   No way. Przejście na cyfrówkę = możliwość robienia dużej ilości zdjęć bez stresu (czy to wychodzi fotografii na dobre czy nie - to inna sprawa). Po pierwsze - podstawa sukcesu cyfrówek to brak kosztów pojedynczego zdjęcia, przynajmniej bezpośrednich. Choćby 1 cyknięcie miało kosztować 5gr, to i tak o 5gr za dużo, bo kto raz już poczuł wolność pstrykania to nie odpuści. Po drugie, żeby to zabanglało, to takie karty muszą być dostępne w KAŻDYM kiosku w największej dziurze koło Lipianek Starych - by dać komfort psychyczny co najmniej porównywalny z kartą wielokrotnego użytku, gdzie zawsze można coś skasować by zrobić zdjęcie. A do tego nie dojdzie, bo to się nie rozpowszechni na tyle - z powodu pierwszej wady - bo kosztuje.
   
   Moim zdaniem SanDisk coś tam sklecił w laboratorium i wypuszcza próbny balon w postaci newsa - ale to nie wyjdzie.
   
   
6. a, jeśli jest tak jak twierdzi Kubazz (autor: beef | data: 28/02/07 | godz.: 10:10)
   - że będzie to kompatybilne, np z SD, to co innego. Jak uzupełnienie tak. Jako "całkowite zastąpienie" - pobożne życzenia SanDiska.
   
   
7. ... (autor: power | data: 3/11/08 | godz.: 19:03)
   sandisk chytrze kombinuje jak przejac rynek nosnikow pamieci, ale z takim wynalazkiem co jest "jednorazowka" na pewno im sie to nie uda.