Krótki test ładowarek i akumulatorów AA Autor: NimnuL | Data: 11/07/07
| Urządzenia elektroniczne działają najlepiej, gdy są zasilane prądem. To oczywista i powszechnie znana prawda. Z pewnością dla wielu nie obca jest sytuacja, gdy na wycieczce rozładują się akumulatory w aparacie fotograficznym. Wtedy nawet ładna pogoda może nie podtrzymać naszego dobrego humoru. A gdy aparat nie działa, wokół dzieje się najwięcej ciekawych rzeczy. W niniejszym artykule przedstawię Wam dwa modele szybkich oraz uniwersalnych ładowarek marki Pentagram, i-Tec oraz Philips, a także pojemnych akumulatorków AA. Zapraszam. |
|
O czym mówimy?
(kliknij, aby powiększyć)
Na początku zapoznajmy się ze sprzętem, który weźmie udział w teście. Zacznijmy od ładowarek.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Ładowarka Philips, model SCB5375CB/12 fabrycznie zapakowana jest w przeźroczysty blister. W skład wyposażenia wchodzą cztery akumulatory AA o pojemności 2600mAh, zasilacz sieciowy oraz samochodowy, a także krótka instrukcja obsługi. Design ładowarki jest estetyczny i nowoczesny głównie za sprawą srebrno-czarnej obudowy i opływowych linii. Także jej wymiary są nieduże, a w szczególności grubość wynosząca zaledwie 2cm. Na przedzie zainstalowano dwie diody sygnalizacyjne oraz oczywiście komorę na cztery akumulatorki typu AA lub AAA. Aby móc naładować ogniwa R3 należy zwolnić zapadkę, tym samym opuszczając drugi zestaw styków. Gniazdo zasilania znajduje się natomiast z prawej strony obudowy.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Ładowarka Pentagram UniRapid USB również jest zamknięta w przeźroczystym blistrze. W jego wnętrzu mieści się zasilacz sieciowy i samochodowy, a także przewód USB oraz instrukcja obsługi. Obudowa ładowarki została wykonana z czarnego tworzywa sztucznego. Projektanci i tutaj postanowili złagodzić wygląd sprzętu stosując dużo linii krzywych.
UniRapid USB umożliwia ładowanie akumulatorów typu R3 oraz R6. Aby podłączyć ogniwa AAA należy - tak samo jak w modelu Philipsa - opuścić odpowiednie styki.
Gniazdo zasilania znajduje się na szczycie ładowarki. UniRapid występuje także w wersji z dołączonymi czterema akumulatorami 2400mAh z serii Infinity Xtreme.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Firma i-Tec przygotowała dla nas najbardziej zaawansowaną - w tym porównaniu - ładowarkę procesorową, model BATA099. Sprzęt tradycyjnie już został zamknięty w przeźroczystym opakowaniu. Wyposażenie standardowe jest takie samo jak w przypadku UniRapid, czyli przewód sieciowy, USB oraz zasilacz podłączany do gniazdka zapalniczki samochodowej. W zestawie jest również komplet czterech akumulatorków AA o pojemności 2500mAh oraz instrukcja obsługi. Komora na baterie znajduje się pod uchylaną klapką. Na górze znajduje się dioda sygnalizująca zasilanie oraz dwa przyciski uaktywniające rozładowywanie lub ładowanie ogniw. Na przedzie umieszczony został monochromatyczny wyświetlacz LCD informujący o trybie pracy oraz monitorujący stan naładowania (1 kreska: 50%, 2 kreski: 75% oraz 3 kreski: 100%). Zasilanie sieciowe podłączymy z prawej strony, a USB oraz 12V do gniazda umieszczonego na lewym boku.
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Gościnnie dla porównania wystąpi także ładowarka marki EMOS, bardzo popularny model MW8168GS. To sprzęt znacznie skromniejszy niż dwaj konkurenci wymienieni wyżej, ale też znacznie tańszy, bo kosztujący zaledwie niecałe 25zł. Emos umożliwia podłączenie jedynie do gniazdka elektrycznego, a zasilacz znajduje się wewnątrz obudowy. Również i ten model pozwala na ładowanie dużych i małych "paluszków".
(kliknij, aby powiększyć)
Do testów dostarczono mi również dwa komplety bardzo pojemnych akumulatorów AA, które w dalszej części artykułu przetestuję. Pod lupę wezmę także akumulatorki i-Tec.
(kliknij, aby powiększyć)
Są to ogniwa typu NiMH o pojemności 2400mAh u Pentagrama oraz aż 2600mAh u Philipsa.
Skoro już wiemy z czym mamy do czynienia, sprawdźmy jak ten sprzęt sprawdza się w praktyce.
|