TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Poniedziałek 16 lipca 2007 |
|
|
|
Monitor LG podłączony przez USB Autor: Adam | źródło: Engadget | 17:48 |
(12) | Firma LG przedstawiła nowy monitor LCD, noszący nazwę FlatronWide L206WU. Ten 20-calowy monitor wyróżnia się tym, że do komputera podłączany jest jedynie poprzez port USB 2.0 - nie ma on tradycyjnych wejść D-Sub ani DVI. Rozwiązanie to bazuje na układzie DL-160, opracowanym przez firmę DisplayLink - ponadto istnieje możliwość podłączenia trzech monitorów, jeden do drugiego, do jednego portu USB w komputerze. Przedstawiony monitor pracuje w rozdzielczości 1680 na 1050, kontrast ma wartość 3000:1, a kąty widzenia wynoszą po 170 stopni, zarówno w pionie, jak i poziomie. Dokładna cena tego monitora nie została sprecyzowana. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- a jak to sie ma na akceleracje 3d sprzetowo (autor: XiSiO | data: 16/07/07 | godz.: 19:24)
? bo pewnie to jest dosc malo wydajne rozwiazanie
- .:. (autor: Shneider | data: 16/07/07 | godz.: 20:36)
XiSiO a po co 3d? :-)
85% komputerow biurowych nie potrzebuje 3d, ani dobrej grafiki.
- no ale 3 moniotry obok siebie po usb (autor: XiSiO | data: 16/07/07 | godz.: 21:14)
to chyba nie po to by 3x word na pelnym ekranie otwierac ?
- .:. (autor: Shneider | data: 16/07/07 | godz.: 21:31)
a to niby dlaczego?
obrobka zdjec, programowanie, nawet glupi word, na jednym ekranie a na 2gim jakies arkusze itp pierdoly.
np ja. uzywam 3d tylko gdy, bawie sie maxem, oraz kiedy wlacze racera. absolutnie nie przeszkadza mi praca na komputerze bez 3d.
no i jak pisalem wyzej. wiekszosc kompterow nie potrzebuje 3d.
- a co ma 3d (autor: janc | data: 16/07/07 | godz.: 21:54)
do użytego złącza w monitorze ?:)
- Wszystko spoko... (autor: Andrius | data: 16/07/07 | godz.: 21:59)
Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że port usb jest odbsługiwany dopiero na poziomie systemu operacyjnego. Mamy potrzebę pogrzebania w biosie i zonk.
Samo rozwiązanie nie jest takie głupie, gdy w grę wchodzi zastosowanie profesionalne, jeden główny monitor podłączony pod grafę, reszta obsługiwana z softa.
- jakie ma znaczenie (autor: badryk | data: 16/07/07 | godz.: 22:01)
to że obraz jest wysyłany przez usb karta graficzna informuje tylko monitor w jakim miejscu ma być jakiego koloru pixel (LCD) nie ma znaczenie dla monitora co wyświetla on tylko zmienia kolory pixeli jak byś sie uparł to i do serial ata mógłbyś monitor podłączył tylko ze to nie ma sensu o szybkości z jaką informacje muszą docierać do monitora decyduje tylko rozdzielczość i częstotliwość odświeżania a nie stopień zaawansowania grafiki i jeśli usb jest wystarczająco szybkie żeby obsłużyć trzy monitory to nie ma problemu będziesz miał gierki i wszystko to na co co ci karta pozwoli. ludziska myślcie troch to naprawdę nie boli.
- troche dziwne (autor: RusH | data: 16/07/07 | godz.: 23:00)
wychodzi 200MB/s przy 16 bitach, pewnie sa na TN i tylko udaja, 12 bit daje 150MB/s .. wciaz za duzo, moze one sa 30Hz? :P to wciaz za duzo, przy kompresji MPEG4 jakos widze te 15MB/s dla jednego (wtedy faktycznie ujda 3 na jednym USB 2.0), ale jakosc bedzie maaarna
no i pelne wysycenie USB w kompie = CPU dostaje po dupie.
badryk nie pisz bzdur, karta graficzna jest wlasni wbudowana w monitor i podpinana pod komputer przez USB
- fakt (autor: _DL_ | data: 17/07/07 | godz.: 09:11)
Danych są potezne ilości, musi być więc stosowana jakaś kompresja (albo triki - np wysyłać informacje tylko o zmianach, a nie za każdym razem cały ekran). Z samym przesłaniem dowolnego sygnału na usb nie widzę większego problemu, wystarczy przechwycić sygnał który ma trafić do ramdaca, przetworzyć i wysłać po usb. A takie rzeczy już dość dawno się robi - dodatkowe porty DVI do płyt zintegrowanych - jest to rozwiązanie niemalże analogiczne tyle że typ złączna jest inny.
Usprzętowienie procesu kompresji nie jest takie trudne i od dawna znane w dodatku daje wymierne efekty.
Co do karty graficznej w monitorze... A po ki diabeł?? USB jest tylko medium transmisji, rzeczywiście dało by się to wysłać nawet po kablu sata, pytanie tylko po co?? Układowi w monitorze który dostanie sygnał w odpowiedniej formie (CYFROWEJ) jest obojętne medium po jakim zostało ono przesłane - czy będzie to DVI, DisplayPort, USB, czy siec lan, czy cokolwiek innego będącego w stanie przesłać sygnał cyfrowy. Dla medium nie jest ważne co przesyła, problem tylko w ilości danych czy będzie w stanie to obsłużyć).
Dla zainteresowanych (i posiadających dwa komputery połączone w sieć) polecam zabawę programem MAXIVISTA, który potrafi stworzyć wirtualny monitor z monitora na drugim komputerze za pomocą sieci lan. Trzeba zwrócić uwagę że prędkość sieci 100Mbit/s jest jednak sporo mniejszy niż USB 2.0 a jednak da się przesłać bez strat nawet większe obrazy (nie obciążając wcale tak tragicznie sieci).
W rozwiązaniu LG całe rozwiązanie po prostu usprzętowiono i puszczono po USB (śmieszne było by podłączanie monitora do switcha, choć ma to swoje zalety.)
- od DL-160 do 3D (autor: bmiluch | data: 17/07/07 | godz.: 15:03)
obraz w opisywanym rozwiązaniu jest przesyłany z użyciem sprzętowej kompresji bezstratnej
jak wiadomo kompresja (zwłaszcza bezstratna) silnie zależy od kompresowanego materiału - stąd pytanie jak się to będzie sprawować w przypadku 3D nie jest wcale takie głupie
- moze jeszcze raz (autor: RusH | data: 17/07/07 | godz.: 22:06)
>Co do karty graficznej w monitorze... A po ki diabeł?? USB
>jest tylko medium transmisji
>W rozwiązaniu LG całe rozwiązanie po prostu
>usprzętowiono i puszczono po USB
nic nie usprzetowiono ... wlsnie ZREZYGNOWANO ze sprzetu jakim jest karta graficzna, dziala to tak samo jak projektory podpinane przez USB, instalujesz w systemie driver, driver udaje ze jest karta graficzna a na prawde tylko ja emuluje 100% w sofcie
Moje stwierdzenie ze karta graficzna jest w monitorze faktycznie bylo niezbyt trafne.
>obraz w opisywanym rozwiązaniu jest przesyłany z
>użyciem sprzętowej kompresji bezstratnej
sprzetowej bo CPU jest kawalkiem sprzetu :)) i to wlasnie CPU kompresuje
>jak wiadomo kompresja (zwłaszcza bezstratna) silnie
>zależy od kompresowanego materiału - stąd pytanie jak
>się to będzie sprawować w przypadku 3D nie jest wcale
>takie głupie
jakie 3D?? zeby miec 3D trzeba miec karte graficzna obslugujaca 3D
taki np EMP-1715 ma zlacze USB, zeby przesylac na niego obraz przez USB trzeba zainstalowac Epsonowy driver emulujacy karte graficzna (do 4 w jednym kompie).
- Ale to jest, zdaje się, monitor (autor: GregorP-Redakcja | data: 19/07/07 | godz.: 09:14)
pomyślany jako monitor dodatkowy - podłączany
obok standardowego (a ten JEST podpięty do
karty graficznej obsługującej 3D).
Tak więc wszystko sprowadza się do przesłania
do USBowego monitora, obrazu wyprodukowanego
przez tę właśnie kartę graficzną.
Chcąc używać czegoś takiego w roli
samodzielnego monitora, podpiętego
do kompa musielibyśmy wpierw go
zainstalować, a na ślepo byłaby to wątpliwa
przyjemność. Instalując Windowsa od podstaw,
głupiego instalatora byśmy nie uraczyli.
A jako, że współczesne płyty główne nie
obsługują czegoś takiego, jak "Legacy USB
Monitor" - BIOSu też byśmy nie pooglądali ;)
Tak ja to rozumiem..
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|