Po pożarze w koreańskim zakładzie LG na rynku zaczyna brakować baterii do notebooków. Na braki dostaw narzekają już najwięksi producenci komputerów przenośnych. Największe kłopoty ma ASUS, którego 40% notebooków wyposażone było w baterie LG. Co gorsza inni producenci ogniw nie są w stanie sprostać zwiększonej ilości zamówień. Nieuniknione są wzrosty cen baterii, jednak jak sądzą analitycy, zostaną one zrównoważone spadkami cen innych podzespołów. O ile jednak brak baterii nie powinien bezpośrednio wpłynąć wzrost cen notebooków, może się tak stać w wyniku mniejszej ilości samych komputerów przenośnych trafiających do sprzedaży. Wznowienie produkcji baterii w zakładach LG będzie możliwe dopiero w ciągu dwóch - trzech miesięcy.
K O M E N T A R Z E
Ciekawe może amerykańcy by (autor: kubolx | data: 28/03/08 | godz.: 22:53) tarczę postawili nad tajwanem a nie u nas bo widzę że parę umiejętnie rozłożonych małych atomówek i cały świat przestaje dostawać elektronickie sprzęciory :]
I tak to jest gdy rynek opanowuje kilku dużych. (autor: Dziadek Żniwiarz | data: 28/03/08 | godz.: 23:26) Jeden pożar i bieda na cały świat. A gdyby baterie dostarczało kilkudziesięciu niezależnych i mniejszych producentów, wypadek u jednego nie stanowiłby problemu.
... (autor: arhibald | data: 29/03/08 | godz.: 00:37) po prostu taśmy produkcyjne są tak zoptymalizowane by były maxymalnie wykorzystywane najepiej tak by produkować dokładnie tyle ile w danej chwili potrzeba (magazynowanie to duża strata kasy) wiec nagły i duży wzrost zapotrzebowania może w tak delikatnym systemie narobić dużo problemów, dzięki temu mamy tak tani sprzęt jak to możliwe (pomijając chore polskie ceny) ale problemy z dostępnością :/
a pamietacie trzesienie ziemi na tajwanie? (autor: wrrr | data: 29/03/08 | godz.: 06:17) i skok cen ramek? dobrze ze to nie bylo trzesienie :)
kapitalizm (autor: gindek | data: 29/03/08 | godz.: 23:17) jeden z plusow, ale zarazem minusow kapitalizmu, jak robi sie duzo to mozna mniej na "sztuce" zarabiac oraz taniej materiały kupowac, i jak narazie nie mam nic przeciwko temu prawu ;], 2-3 miesiace to nie jest duzo czasu, rok moze by cos zmienil, ale 2 miesiace nie duzo. Uciesza sie ci ktorzy maja na magazynach laptopy, bo malo ludzi bedzie widzialo dlaczego one nie beda taniały
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.