Rosyjskie studio Art. Lebedev stało się sławne dzięki swojemu pionierskiemu projektowi klawiatury Optimus Maximus, zawierającej klawisze z wbudowanymi ekranami OLED. Produkt nie okazał się jednak udany - kosztujące fortunę klawiatury trafiły do sprzedaży nie dość, że z dużym spóźnieniem, to jeszcze w niewielkich ilościach. Firma nauczona doświadczeniami z przeszłości stworzyła nowy projekt. Optimus Popularis ma oferować wszystkie zalety poprzednika nie posiadając jego wad. Urządzenie trafi do sprzedaży na przełomie 2008 i 2009 roku. W dodatku jego cena, w najczarniejszym ze scenariuszy nie przekroczy 800 dolarów.
W przeciwieństwie do Optimus Maximus, nowa klawiatura nie zawiera wiele małych ekranów OLED, lecz jeden duży panel LCD umieszczony bezpośrednio pod przeźroczystymi klawiszami o niskim skoku. Rozwiązanie ma oferować podobne właściwości użytkowe, a więc podświetlanie klawiszy z możliwością dowolnego zaprogramowania symboli wyświetlanych "na" przyciskach. Klawiatury będą jednak znacznie prostsze i tańsze w produkcji, co oczywiście przełoży się na ich nieporównywalnie lepszą dostępność dla odbiorców.
Art. Lebedev twierdzi, że Optimus Popularis okaże się tym, czym miał być Optimus Maximus, który jednak innowacyjnością przerósł swoje czasy.
K O M E N T A R Z E
tylko że ta wersja (autor: kfiat | data: 2/06/08 | godz.: 10:45) w przeciwieństwie do poprzedniej nawet na tenderach jest wyjątkowo szpetna...
nowa (autor: RusH | data: 2/06/08 | godz.: 12:00) nowa wersja bedzie jeszcze drozsza, a zamiast klawiszy bedzie po prostu ekran dotykowy lol ...
i barany i tak kupia
Największa porażka klawiaturowa w dziejach świata (autor: browar | data: 2/06/08 | godz.: 12:40) ale musi być kicha jak ekran będzie pod klawiszami i to jeszcze LCD :( nie dał bym za to złamanego plastikowego centa aczkolwiek sam pomysł bardzo dobry ... tylko to ściemniackie wykonanie i cena 800 baxów hahaha to już nawet nei jest śmieszne muszą chyba nas miec az kompletnych imbecyli idiotów myśląc żepolecimy do sklepów kupować ten fafnasty prototyp . Weźcie mi to stąd neich mi sie tu nie wala.
Niezbyt dobry pomysł, ale nie rozumiem zdziwienia co do ceny. (autor: Rhobaak | data: 2/06/08 | godz.: 14:24) To produkt niszowy, nowatorski, produkowany z małej ilości. Studio Art. Lebedev to nie Logitech, produkcja sprzętu komputerowego nie jest ich źródłem dochodu. Optimus Maximus kosztuje ~4000 PLN - jest to cena wysoka, ale nie jakaś kosmiczna (Logitech DiNovo kosztowała ponad 1000, a była to praktycznie zwykła klawiatura). Są ludzie, których na to stać.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.