Sieć bezprzewodowa oraz specjalna karta pamięci pomogły w ujęciu dwóch złodziei, którzy przywłaszczyli sobie aparat fotograficzny. Alison DeLauzon, właścicielka cyfrówki z włożoną kartą Eye-Fi SD pozostawiła ją przypadkowo w restauracji. Dwóch pracowników lokalu postanowiło ją sobie zatrzymać. Pechowo dla siebie, postanowili uwiecznić na zdjęciach swoje podobizny. Karta Eye-Fi bezprzewodowo transmituje zdjęcia do komputera, a niektóre modele potrafią do tego wykorzystać internet. Kiedy złodzieje przechodzili w pobliżu hot spotu, karta zrobiła to do czego została stworzona – wysłała fotografie uśmiechniętych rabusiów do komputera właścicielki. Ta rozpoznała w nich pracowników restauracji i powiadomiła jej kierownictwo.
Kamera została zwrócona i DeLauzon zrezygnowała ze zgłaszania sprawy na policję. Tak więc amatorzy cudzej własności uniknęli więzienia, jednak czeka ich poszukiwanie nowej pracy.
... (autor: reev | data: 12/06/08 | godz.: 11:15) no to teraz kupić najtańszą cyfrówkę i zostawić z taką kartą w schowku samochodu... oglądanie ryjków złodziei w pakiecie z kradzieżą auta...
Heh ale motyw (autor: Kosiarz | data: 12/06/08 | godz.: 11:57) Czyli mam rozumiec ze nadajnik jest wbudowany w karte czy to byla jakas cudowna funkcja aparatu ?
fajna sprawa (autor: mandred | data: 12/06/08 | godz.: 16:44) robisz fotki na wycieczce, podchodzisz w miejsce z którego zdjęcia się same wysyłają opróżniasz kartę i cykasz dalej.
omg... (autor: Torwald | data: 12/06/08 | godz.: 19:49) Kolejni kretyni ktorzy liczyli na latwe pieniadze.
To mi przypomina historie kradziezy lapka Apple (nie pamietam jaki to model byl): zlodziej podpial go do netu, a wlasciciel zrobil mu fotke przez wbudowana kamerke internetowa :D
Glupota takich 'niedzielnych zlodziei' szybko doprowadza ich na komende :P