EcoBook to nowe komputery przenośne firmy ASUS. Notebooki charakteryzują się obudową wykończoną materiałami z drzewa bambusowego i dostępne są w dwóch wersjach różniących się wielkością wyświetlacza oraz dysku twardego. Mniejszy EcoBook dysponuje 11.1" matrycą o rozdzielczości 1366x768 pikseli. Wewnątrz obudowy umieszczono między innymi procesor Core 2 Duo ULV 7600 (1.33GHz), chipset Intel ze zintegrowanym układem graficznym GMA 3100 oraz dysk twardy o wielkości 1.8". Większy model wyposażono w 2.5" dysk twardy, matrycę o przekątnej 12.1" oraz akcelerator GeForce 9300M z 256MB pamięci.
Notebooki standardowo posiadają nagrywarkę DVD, kartę Ethernet 100Mbit, moduł WiFi 802.11 b/g oraz czytnik kart pamięci i wbudowaną kamerę internetową.
Do wyboru klienta pozostaje ilość zainstalowanej pamięci operacyjnej (1, 2 lub 4GB DDR2), rodzaj i pojemność dysku twardego (80-320GB HDD lub 32GB SSD) a także baterii (3, 6 lub 9-cio komorowa)
Sprzedaż notebooków rozpocznie się w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Niestety producent nie podał ceny ani nie poinformował jak duże ilości urządzeń pojawią się w sklepach.
K O M E N T A R Z E
pogieło ich z bambusem (autor: sol4rlag | data: 1/09/08 | godz.: 09:04) Ostatnio obudowa do dysku, teraz laptop. Ciekawie brzmi propozycja 9 komorowej baterii, jak by czas pracy wydłużył się do 6 godzin było by miło
Podoba mi się (autor: Conroy | data: 1/09/08 | godz.: 12:37) Mi się taka bambusowa obudowa podoba. Choć trochę przypomina mi stare odbiorniki radiowe ;)
Czemu od razu EcoBook? Co tam takiego ekologicznego?
Mi nie przypomina odbiorników (autor: Blazakov | data: 1/09/08 | godz.: 12:57) Mi przypomina tandetną peerelowską wykładzinę podłogową. Tylko pewnie trwałość jest dużo mniejsza.
Totalny chiński kicz i maksymalna jazda po kosztach (taki bambus jest obecnie tańszy od dobrego plastiku, a i tak pewnie tutaj jest warstwa jakiegoś 1mm), za to pewnie świetnie się będzie sprzedawać pod hasłem "ekologii", za odpowiednio wyższą cenę.
Stawiam, że po 3 latach nie będzie się już do niczego nadawać (Mamooooo, laptop mi zgniiiiił!).
Blazkov (autor: Conroy | data: 1/09/08 | godz.: 13:19) Nie bój nic, stare radia nie zgniły przez kilkadziesiąt lat to i to nie zgnije po 3. Też tak na początku pomyślałem. Wiesz czemu tak pomyśleliśmy? Bo napisali, że ekologiczne, a ekologiczne kojarzy się z takim co się rozkłada, więc drewno miałoby zgnić. Ale samo od tak nie zgnije.
To, że tani, to, że tak powiem co z tego? A obudowy plastikowe są pewnie tańsze od magnezowych.
Nie napisałeś, że to może wpłynąć na sztywność całej obudowy.
Że trwałość może być mniejsza? To nie wykładzina :) Plastiki też się od rąk wycierają.
Obudowa WYKOŃCZONA... (autor: pippi | data: 1/09/08 | godz.: 13:37) ...materiałem z drewna bambusowego, to nie to samo, co obudowa z bambusa ;-) Najprawdopodobniej "wnętrzności" kompa skryte są pod tradycyjnym tworzywem (lub metalem, jesli to takie droższe i bardziej odporne maluchy mają być) a jedynie z zewnątrz maszynka pokryta jest jakąś bambusową okleiną. A sam pomysł bardzo fajny - nader estetyczny a do tego bardzo na czasie, jako że wszystko co jest "eko"
jest obecnie w modzie - i w sumie dość logiczny w przypadku firmy, która już wcześniej produkowała nietypowo wyglądającego laptopa (model Lamborghini).
Ekologiczne w tym laptopie sa: (autor: Kosiarz | data: 1/09/08 | godz.: 15:24) Nazwa i marketing. Tak naprawde to smiec dla srodowiska (po czasie uzytku i o ile nie zostanie poddany recyklingowi) jak kazdy inny laptop, telefon...
Fakt ze niektorzy "proekologiczni" kupia go nie zastanawiajac sie za bardzo nad tym ze ma sie to jak.....
Co do wygladu to nie powiem, jezeli ktos gustuje w tego typu wykonczeniach to bedzie to napewno oryginalny i ciekawy produkt. Ja osobiscie wole design HP (ten srebrzysty, nie wiem z czego oni to robia) choc i tak o ile to mozliwe uzywam blaszaka.
W bambooko robią klientów (autor: dabia | data: 1/09/08 | godz.: 16:26) Z typowego laptopa plamę ściera się w sekundę. Z tego nie da się zetrzeć, a jeśli jeszcze woda wleci do środka okleiny, to laptop-koszmar murowany.
No i przed roślinożercami trzeba to to chronić, chyba, że jest nasączone jakimiś toksycznymi świństwami, ale wówczas jest to tak "ekologiczne", że hej...
polecam przeczytac cos na temat bambusa (autor: kreciak | data: 1/09/08 | godz.: 18:35) porownywalna odpornosc do stali, odporny na wode - stosowany czasem zamiast pretow zbrojeniowych. takze jak widac tandeta. bambus oczywiscie tez jest tani co widac na przykladzie bambusowych parkitow i mebli z bambusa - sa tansze od tych z plastiku.
niedługo (autor: celt | data: 1/09/08 | godz.: 20:32) będą procesory z mydła robione - Egipcjanie mają już technologię opanowaną.
kreciak (autor: celt | data: 1/09/08 | godz.: 20:36) a co z opornością bambusa na ciepło?
"a co z opornością bambusa na ciepło?" (autor: Andrius | data: 1/09/08 | godz.: 21:22) Bez rasistowskich podtekstów - zapewne większa od średniej europejczyków ]:->
celt no tak drewno znane jest z tego ze jest znakomitym (autor: kreciak | data: 1/09/08 | godz.: 23:13) przewodnikiem ciepla :>, dlatego pod parkietami nie mozna zrobic np. ogrzewania podlogowego
chodziło (autor: celt | data: 1/09/08 | godz.: 23:35) o to że bambus daje się wyginać pod wpływem ciepła - oczywiście temperatura musi być odpowiednio wysoka (coś jak prostowanie kijów bambusowych dla wędkarzy - teraz już chyba nikt nie używa kijów bambusowych do łowienia - ale taka była metoda na 'wyprostowanie' :)
