Corsair poszerzył swoją serię przenośnych dysków USB z pamięcią flash, noszących nazwę Flash Voyager, o nowy model o pojemności 64 GB. Dzięki grubej gumowej obudowie pendrive cechuje się wysoką odpornością na upadek oraz zamoczenie. Do dyspozycji jest interfejs USB 2.0, a deklarowane prędkości transferu wynoszą 7 MB/s przy zapisie i 22 MB/s przy odczycie danych. Wraz z urządzeniem otrzymujemy także oprogramowanie, które umożliwia szyfrowanie zawartości dysku. Sugerowana cena Corsair Flash Voyager 64 GB to 199 dolarów.
K O M E N T A R Z E
omg (autor: Kriomag | data: 16/09/08 | godz.: 12:06) 64GB pendraczek :) tylko ten zapis... :/
nie jest zle (autor: Silent Wolf | data: 16/09/08 | godz.: 12:54) ...pewnie niebawem wprowadza wersje czerwona z dopiskiem GT, a takich wersjach transfery sa bardzo przyjemne :)
fajnie :) (autor: Smołek | data: 16/09/08 | godz.: 13:16) może transfery kiepskie ale najważniejsze że pojemności idą w górę a ceny, szczególnie mniej pojemnych modeli w dół :)
To zakladajac (autor: Kosiarz | data: 16/09/08 | godz.: 15:54) ze zapis trzyma sie na tym poziomie caly czas potrzebujemy jedynie okolo 150 minut na zapelnienie tego cudaka :P:P
No wreszcie PRAWDZIWE transfery. (autor: MBR[PL] | data: 16/09/08 | godz.: 15:55) Mam dokładnie takiego FlashVoyagera tytlko wersja 4 GB i co ciekawe przy odczycie zasuwa jak mały samochodzik (zgodnie z deklaracją dochodzi do 32 MB/s) to zapis to tragedia - deklarowany był 15 MB/s, w praktyce waha się pomiędzy 5 a max 7 MB/s. Byłem tym mocno zniesamaczony, ludzie pisali do Corsaira KIEDY to niby ma 15 MB/s a producent się wypiął. Widać wziął sobie to do serca, no chyba że przy dużej pojemności znowu transfer przy zapisie jest 2x zawyżony w stosunku do rzeczywistych.
Koniec końców mam na tym 4GB w FAT32 przenośne distro + PortableApps (w tym OO.org) pod dowolne win32 - do tego szybki odczyt i bardzo odporna konstrukcja się przydaje. Pendrive naprawdę trudno zniszczyć czy zamoczyć o ile tylko cap jest założony - mój już się prał na 60 stopni w pralce, niektórym żona je uprała już po kilka razy ;)
Dodatkowy dobrze ekranowany przedłużacz USB i estetyczna firmowa zawiesza na szyję to miły dodatek, szkoda że Corsair nie dorzucił 1-2 zapasowych capów (jak np: Motorola w swoich słuchawkach pod BT - S9) - strasznie łatwo tą zatyczkę zgubić, a wtedy idą się kochać zalety tych FlashVoyagerów - czyt. odporność na uszkodzenia mechaniczne i wodoodporność.
Kiedyś stanieje (autor: Koolo | data: 16/09/08 | godz.: 17:21) Dokładnie mam taki 2Gb i OCZ ATV 4Gb też gumiak bardzo solidne konstrukcje a zapis rzeczywiście wolny ale bez przesady kto na raz kopiuje 60 Gb ?
ps. backtrack z pędraka działa cicho i szybko ...
Silent Wolf: niestety różnie z tymi GT bywa (autor: zartie | data: 16/09/08 | godz.: 17:36) Model 16 GB nie jest już tak szybki jak wcześniejsze, na dodatek Corsair wypuścił wadliwe serie o tragicznym transferze (żaliłem się na to na Boardzie).
.:. (autor: Shneider | data: 16/09/08 | godz.: 18:13) no ale fotke to mozna by poprawic :-)
Ano jednak zdarza się na raz duże ilości danych ... (autor: Muchomor | data: 16/09/08 | godz.: 18:55) ... nagrywać i to nawet 60GB. Niektórzy właśnie po to kupują taki pojemny pandrak. Niestety przy tym transferze to nieporozumienie, bo czekaj tu teraz 100 lat. . Jak ktoś na raz tyle nie wrzuca to na pewno wybierze mniejszy i szybszy, bo komfort pracy bez porównania.
zartie (autor: Chrisu | data: 17/09/08 | godz.: 10:09) ja właśnie myślę o takim GT 16 GB. Poczekam jeszcze trochę - miesiąc może dwa. Mam nadzieję że nowe będą miały te 10 MB/s (realnie)
Chrisu (autor: Kenny | data: 17/09/08 | godz.: 10:45) spiesz sie bo znikaja :) (ma ok 12MB/s)
Chrisu: na makówce wyciąga bez problemu 15 MB/s (autor: zartie | data: 17/09/08 | godz.: 20:23) Dlaczego na blaszaku wyciąga jedynie jakieś 10 - 12 MB/s to chyba nawet małomiękki nie wie :-/
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.