Corsair krytycznie o dyskach SSD

1. mają racje (autor: bezrobotnydarek | data: 10/10/08 | godz.: 12:24)
   zawsze podkreślam że ta technologia jest nie dojrzała, te pojemności są śmiesznie małe xD
   
   
2. A ja (autor: sol4rlag | data: 10/10/08 | godz.: 16:25)
   zawsze podkreślałem (podwójną czerwoną kreską), do trzymania danych są specjalne sprzęty - zewnetrzne dyski czy serwerki domowe. 64GB na system + instalki styknie.
   
   
3. he he he (autor: captainboss | data: 10/10/08 | godz.: 16:59)
   HDD 500 GB kosztuje teraz 180 PLN no to po co mi jakies dyski SSD jak za ta sama cene mam 4x500 w RAID 0 i 2TB (!!!!)
   
   
4. jak dla mnie obecne dyski ssd nie mja przyszłości (autor: Markizy | data: 10/10/08 | godz.: 19:17)
   przez ograniczony ilość zapisu. Przecież każdy w Windowsie korzysta z pliku wymiany (nieliczni nie), to przy takim użytkowaniu dysk zacznie traci swoje właściwości po 2-3 latach.
   
   Chyba ze ilość zapisów będzie znacznie zbliżona do HD to wtedy tak, ale obecnie to sztuka dla sztuki, taki trochę większy pendrive tylko.
   
   
5. Dyski SSD może (autor: kubaswielgus | data: 10/10/08 | godz.: 19:51)
   i tracą swoje właściwości po 2-3latach, ale to samo dzieje się z dyskami HDD. Na 6 dysków twardych, które do tej pory miałem tylko jeden się nie popsuł. Obecnie zawsze mam w komputerze 2 dyski, żeby w razie problemów zrobić bakupa. Jeden już czeka na reklamacje, ale ciągle nie mam czasu na przeinstalowanie programów.
   To samo mają moi znajomi. Jednemu z nich padły 2 dyski na raz - badsectory. I to samo mam w pracy - 10 komputerów i co pół roku pada jakiś HDD.
   Jezeli te 2-3lata zapewnią stabilną prace bez ryzyka utraty danych to chyba warto czekać na lepszą cene SSD. I zgadzam sie z Bezrobotnydarekiem, że najlepiej użyć SSD jako dysku systemowego - przynajmniej na razie bo za pare lat to nikt już sie nie bedzię rozczulał nad tym.
   
   
6. kubaswielgus (autor: Markizy | data: 10/10/08 | godz.: 20:03)
   ja wymieniłem na gwarancji przed badsektory 3 seagety, (przeważnie po 1,5 roku użytkowania), i każdy z nich jaki wrócił działa do dzisiaj bez problemu a działają już ponad 5 lat (dwa z nich).
   
   
7. No ale SSD to nie tylko flash, a DRAM? (autor: pi_3-14 | data: 11/10/08 | godz.: 00:28)
   Fajnie byłoby jakby producent pamięci zaskoczył wszystkich SSD DRAM :)
   
   
8. raczej sram (autor: maw136 | data: 11/10/08 | godz.: 20:42)
   pamięci kondensatorowe muszą byś odświerzane a tranzystorowe nie więc według mnie sram to przyszłość. czy ktokolwiek zauważył zurzycie cache procesora np działające do dziś p2 czy p3?
   
   
9. maw136 (autor: Markizy | data: 11/10/08 | godz.: 21:43)
   zużycia nie ma, ale o ile więcej zwiększa sie powierzchnia chipu ?
   
   często w prockach pamięć cache zajmuje 50% a nawet czasem 70% powierzchni to sporo, a trzeba pamiętać że pojemność nie jest duża.
   
   
10. @kubaswielgus (autor: Takkyu | data: 12/10/08 | godz.: 15:08)
    Wyeliminujcie w pracy przyczynę padania dysków. Kupcie lepsze zasilacze lub UPSy, ew. sprawdźcie instalację elektryczną - bo na pewno padanie dysków normalnym zjawiskiem nie jest (no chyba że starszych niż 4-5 lat).
    
    
11. bezrobotnydarek (autor: Grave | data: 14/10/08 | godz.: 00:16)
    Jak już wspominałem w innym tego typu temacie SSD daje systemowi takiego kopa wydajności jakiego HDD nigdy nie było w stanie dać i prawdopodobnie nigdy nie da.
    
    Skoro tak dzielnie i zaciekle bronisz archaicznej technologii i dysków o beznadziejnej wydajności tylko dlatego, że są tańsze i można na nich więcej danych upchnąć to zapewne nigdy nie miałeś okazji się przekonać na własne oczy co daje SSD.
    
    A pojemność? W tym roku max to 256GB, co i tak jest pojemnością wystarczającą dla sporej grupy użytkowników (w tym dla mnie). W kolejnych latach ta pojemność będzie zresztą rosła.
    
    I wolę mieć nawet 128GB SSD które mi załaduje system i aplikacje kilka razy szybciej niż 1TB zabytek z muzeum o beznadziejnej wydajności dodatkowo w 60% pusty.....
    
    
12. Takkyu (autor: Subvoice | data: 14/10/08 | godz.: 07:04)
    Dokładnie :) Jak czasem widzę przegrzewajace się, poobtłukiwane, leżące na dnie budy lub przykrecone na 1 śrubkę (drgania) dyski, to dziwię sie, że w ogóle tak rzadko padają ;) Na szczęście dzięki pojemnym pendrive'om juz nie są tak często noszone. Przez prawie 20 lat zdarzyły mi się może 3 padnięte dyski, z czego 2 od poczatku miały jakieś problemy.