TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Środa 5 listopada 2008 |
|
|
|
Firefox ma już 20% rynku przeglądarek Autor: Zbyszek | źródło: TechWorld | 16:34 |
(31) | Według analityków z instytutu Net Applications już co piąta osoba spośród wszystkich łączących się z globalną siecią używa przeglądarki Mozilla Firefox. Pod koniec października liczba użytkowników Firefoksa osiągnęła dokładnie 19.97%, co oznacza wzrost o 0,5 punktu procentowego w stosunku do września. Firefox powiększa swoje udziały w rynku głównie kosztem Internet Explorera, którego popularność w ciągu ostatniego roku spadła o 7 punktów procentowych. Co ciekawe, popularność Firefoksa jest większa w weekendy, niż w dni powszednie. Przeglądarka Mozilli ma także znacznie większe udziały w rynku na starym kontynencie (około 30%), niż w pozostałych regionach świata. Na trzeciej pozycji z 6.5% udziałem w rynku jest Safari. Niewielką popularnością cieszy się Opera (0.75%) oraz Google Chrome (0.74%). |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- ... (autor: arhibald | data: 5/11/08 | godz.: 17:43)
errata: firefox ma 80% rynku wśród ludzi wiedzących co to znaczy skrót IE
co do weekendów to po prostu po pracy nikt nie jest zmuszony siedzieć na syfiastym IE który kupił jego szef
- ... (autor: arhibald | data: 5/11/08 | godz.: 17:44)
o dziwo dobrze trzyma się chrome nawet przy Operze dobrze wygląda która jest na rynku dość długo
- zwykły "Kowalski"... (autor: Ceki | data: 5/11/08 | godz.: 18:26)
...kupujący komputer lub notebook i instalujący windowsa, gdy używa internetu to nawet nie wie co to jest Firefox czy Opera standardowo wchodzi przez IE... :)
- arhibald (autor: morgi | data: 6/11/08 | godz.: 11:09)
Swiadomosc niczego nie dowodzi, otoz IE nadal przewodzi, bo nie ma kampanii antyMS, skoro wszyscy normalni uzywaja Windowsa, to nie ma znaczenia juz wolny rynek w aplikacjach.
- arhibald (autor: Remedy | data: 6/11/08 | godz.: 11:16)
Nie chcę tutaj nikogo obrazić, ale wydaje mi się, że to co przyciąga ludzi na pierwszy rzut oka do przeglądarki to GUI zrobione dla młotka (czyt. idioty, debila, kogoś z IQ ~60).
Bo przy takiej przeglądarce "nie mogę nic zepsuć" albo "o! to wygląda jak mój stary internet (czyt. IE)".
- ludzie nie odrozniaja Internetu od przegladarki (autor: MARC | data: 6/11/08 | godz.: 12:13)
To standard, ze malo kto wie, iz Internet to nie tylko strony WWW, a jak strony, to mozna je przegladac roznymi programami.
Dla zdecydowanej wiekszosci pojecie "wlaczyc internet', to kliknac na ikonke Inetrnet Explorera. Gdyby FireFox, Opera, czy Chrome mialy w nazwie 'internet' to mialyby wieksze szanse na udzial w rynku.
- MARC (autor: Remedy | data: 6/11/08 | godz.: 14:00)
No ja troszkę o czym innym. Chodzi o to, że taki np. FF przyciąga nowych użytkowników (mówię tutaj o nowicjuszach) właśnie tym cukierkowo-banalnym wyglądem. 3 przyciski na krzyż i ot cała filozofia przeglądarki. To daje poczucie "niewiele można tu zepsuć" oraz poczucie "z pewnością poradzę sobie z obsługą tego". Taki sam jest Chrome, a najlepsze/najgorsze jest to, że obie są klonami IE jeśli idzie o GUI.
Opera w domyślnym ustawieniu wygląda przy tym jak kombajn dla geeka a na dodatek nie ma landrynkowych przycisków. Takie oto jest wyobrażenie przeciętnego zjadacza chleba. Tutaj przede wszystkim dopatrywałbym się powodzenia FF oraz (choć w mniejszym stopniu) Chrome'a. Chrome ma jeszcze coś - Google jak medium reklamowe.
- I bardzo słusznie, że wyglądają jak dla idioty. (autor: Thradya | data: 6/11/08 | godz.: 15:06)
Soft ma być prosty.
http://en.wikipedia.org/wiki/KISS_principle
- arhibald (autor: kretos | data: 6/11/08 | godz.: 16:20)
a co takiego oznacza skrot IE? Program jak kazdy inny - moze juz odstaje od konkurencji ale niedlugo bedzie wersja 8. Zwykle uzywam FF, czasami Chroma, IE okazjonalnie tez. Najrzadziej obecnie Opery mimo ze do niedawna byla moja glowna przegladarka. Safari mialem ale nie podoba mi sie jej szary interfejs.
Jak IE8 bedzie lepsze od FF to bez zalu sie przerzuce.
- Thradya (autor: Remedy | data: 6/11/08 | godz.: 17:36)
Zwróć uwagę na pewien cytat z tej zasady do której się odnosisz "unnecessary complexity avoided". No właśnie. Jak dla mnie złożoność jest konieczna w pewnych sytuacjach. Dlatego landrynkowe badziewie do mnie nie przemawia. Jak dla mnie taki program od razu zakłada, że ma do czynienia z idiotą.
Co jeszcze gorsze to ta pozorna prostota powoduje za każdym razem wiadro frustracji kiedy tylko trzeba zrobić coś bardziej wymagającego niż kliknięcie wstecz itp. Nie wspominając już o sytuacji kiedy trzeba coś pogrzebać w ustawieniach programu. Tam już jakoś tak landrynkowo nie jest co nie?
Jak zwykle brak jakiejkolwiek konsekwencji co tylko potwierdza moje zdanie, że głowny interface takich aplikacji ma przyciągać młotków swą prostotą. (bez urazy) Poza milionem innch wad jakie w moich oczach ma FF to jest kolejna. To samo (a może jeszcze gorzej) z Chromem.
- Przeglądarka służy do przeglądania. (autor: Thradya | data: 6/11/08 | godz.: 19:02)
Potrzebujesz coś bardziej skomplikowanego - spoko, ale Twoja filozofia nie jest jedyną słuszną.
http://img381.imageshack.us/...857/32309773nl1.png
- @Remedy (autor: rainy | data: 6/11/08 | godz.: 19:28)
Wybacz, ale twój obiektywizm jak chodzi o Firefoxa jest minimalny albo wręcz zerowy.
Już wcześniej w newsach dotyczących FF dałeś się poznać jako "twardogłowy" wielbiciel Opery.
Najwyraźniej jej "elitarność" ci nie wystarcza i musisz udowodniać, że inne przeglądarki (szczególnie FF) to badziewie a i ich/jej użytkownicy to idioci.
Ciekawe dlaczego wśród użytkowników Opery jest całkiem sporo takich nietolerancyjnych i agresywnych osób.
- Opera muli (autor: Takkyu | data: 6/11/08 | godz.: 21:48)
i jest be.
- rainy (autor: Remedy | data: 7/11/08 | godz.: 02:08)
W tym poście dałeś się poznać jako osoba bijąca pianę nie na temat i nie przedstawiająca żadnych argumentów. Wiem, że potrafisz lepiej. ;) Postaraj się.
Thradya: najwyraźniej nie zrozumiałeś o czym mówiłem wczesniej. Ta prostota jest pozorna bo gdy tylko chcesz np. skonfigurować nowy kanał IRCowy cała magia landrynek pryska i trzeba przedzierać się przez dość skąplikowaną (dla nowicjusza/amatora) procedurę. Nie wspominając już o tym, że trzeba szukać odpowienich do tego przycisków w czeluściach menu. To jest ta prostota?
Takkyu: Muli? Tak jak zżerający ponad 1GB pamięci FF?
rainy: co do obiektywizmu to obiektywnie mówiąc FF mnie wkur....a. :D
- @Remedy (autor: Bart Simpson | data: 7/11/08 | godz.: 05:40)
podupcz sobie, chlopie, a nie spuszczasz sie nad przegladarkami, to Ci przejdzie :P
- opera (autor: mikay | data: 7/11/08 | godz.: 08:43)
jestem jej wierny od ładnych paru lat i po prostu lubię ją. FF mi jakoś tak nie leży, chociaż funkcjonalnością bije na łeb IE. Dlatego też z pewnością pozostanę w tym "elitarnym" gronie użytkowników opery ;)
- Bart Simpson (autor: Remedy | data: 7/11/08 | godz.: 10:15)
...ale ja to lubię robić właśnie z moją Opercią (czasem mówię do niej Oprah jak mam ochotę na czekoladę) xD.
- Kanał IRCowy? (autor: Thradya | data: 7/11/08 | godz.: 11:15)
W przeglądarce? WTF?
Nie wiem jak Ty, ale wolę mieć przyciski których nigdy nie używam w czeluściach menu, niż zabierające cenną powierzchnię ekranu.
- Thradya (autor: Remedy | data: 7/11/08 | godz.: 12:15)
No nie mów mi, że Twój przewspaniały FF nie ma wbudowanego klienta IRCowego?
Ty nie używasz a ja używam i sprawa jest tego typu, że kiedy chcesz używać to już nie jest tak prosto o czym wcześniej pisałem. Zatem cały ten cukierkowy kretynizm okazuje się mydleniem oczu. Bo byle odmienna czynność od zwykłego przeglądania stron powoduje konwulsje.
Nie wspominając o czymś tak niepojętym dla FF jak wbudowany klient poczty.
Czyli tak naprawdę prostota GUI beirze się z braku funkcjonalności?
No bo chyba nikt mi nie powie, że wszelkie dodatki instalowane do FF i wrzucające swoje ikonki gdzieś po narożnikach to jest szczyt funkcjonalności (zwłaszcza, że po naciśnięciu każdego z tym przycisków wyjeżdża kolejne zagmatwane menu - cały czas mówię z perspektywy laika). Zatem?
- Zatem co? (autor: Thradya | data: 7/11/08 | godz.: 20:18)
Naprawdę taki tępy jesteś, że musisz ciągnąć wątek?
Mam Ci trzy razy napisać, że przeglądarka służy do przeglądania internetu?
Co mnie interesuje klient IRC albo poczty?
Opera to soft który między innymi służy do przeglądania internetu, a FF to przeglądarka z ewentualną możliwością rozbudowy.
Co tu jest takiego trudnego do zrozumienia?
EOT.
- OK. (autor: Remedy | data: 7/11/08 | godz.: 21:01)
Skoro należysz do tych narzędziowych (młotkowych konkretnie) to przytoczę może przykład bardziej adekwatny. Skoro zarzucasz Operze to, że ma klienta poczty (mierzi, co nie? szczypie w oczka, prawda?) czy też IRCa, to ja zapytam przewrotnie co trzeba kliknąć/zrobić żeby w FF zablokować reklamy (tylko mi nie wyskakuj z AdBlockiem, bo przecież przeglądarka ma służyć do przeglądania internetu, a nie instalowania jakiś tam dodatków?
Podajesz jakieś debilne tłumaczenia i jeszcze poszczekujesz, że ciągnę wątek.
Powiedz mi, że prostota GUI FF czy też Chroma (czy też IE, którego oba są klonem pod względem GUI) nie leży w ubogości pod względem funkcjonalności (podkreślam, że mówimy tu o czystej aplikacji bo to przecież programiści z Mozilla czy Google odpowiadają za GUI, a nie domorośli programiści piszący dodatki). Powiedz mi jak możesz dostosować wygląd/funkcjonalność GUI FF do własnych potrzeb? Rozumiesz o czym w ogóle jest ta dyskusja?
- @Remedy (autor: rainy | data: 7/11/08 | godz.: 21:43)
Widzę, że naprawdę nie możesz przeboleć tych 20 procent dla FF ale byłoby fajnie jakbyś sobie odpuścił - 1/3 postów tym newsie jest twoja.
Btw, twoja uwaga o domorosłych programistach jest cokolwiek chybiona - np. autor takiego FlashGota i NoScripta jest wysokiej klasy profesjonalistą (wśród ludzi piszących dodatki jest ich więcej).
- rainy (autor: Remedy | data: 7/11/08 | godz.: 22:16)
Zacznę od końca: których jest więcej? Domorosłych, czy profesjonalistów? Twoja riposta była jak widać chybiona.
Po drugie, czy tu jest jakiś limit przyzwoitości, który wyznacza dopuszczalną ilość postów w danym wątku?
Po 3 czy mnie boli te 20%? Nie, lubię czuć ten elitarny powiew szlachetności za sprawą Opery. ;)
- @Remedy (autor: rainy | data: 7/11/08 | godz.: 22:54)
Chłopie, co ty się starasz udowodnić?
Używanie zwrotu "domorośli programiści" to próba przypięcia kolejnej łatki FF.
W swojej przeglądarce mam zainstalowane 9 rozszerzeń (nie licząc jednego, wbudowanego, służącego do raportowania błedów).
Z tego co mi wiadomo, roszerzeń jest kilka tysięcy - nie mam chęci ani czasu do testowania ich jakości i wystawiania ocen autorom.
To, że ktoś nie jest profesjonalistą nie oznacza wcale, że nie może napisać dobego rozszerzenia/dodatku.
Wśród hobbystów nie brakuje przecież ludzi o dużych/sporych umiejętnościach i wiedzy.
Co zaś się tyczy tej elitarności - bez urazy, ale w twoim wykonaniu przypomina mi ona nasze elity polityczne.
- rainy (autor: Remedy | data: 7/11/08 | godz.: 23:49)
Ja w żadnym miejscu nie stwierdziłem, czy też choćby zasugerowałem, że domorosły znaczy zły. Ludzie co się k...rwa z Wami dzieje? Poraz kolejny kolejna osoba zupełnie nie rozumie czego dotyczy dyskusja. GUI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111
Za GUI FF odpowiada Mozilla - czy to jest dla Ciebie zrozumiałe?
Wysunąłem na początku tej dyskusji tezę, że właśnie prostota GUI (dla mnie pozorna bo tylko w części jest prosta) przyciąga nowych użytkowników.
Niczego poza tą tezą nie chcę udowadniać.
Co do polityków to okazuje się, że tak jak oni nie rozumiesz czego dotyczy dyskusja, a mimo to przytykasz łatki innym.
Ech... jednak wolę swoje operowe podwórko, jest takie jakby bardziej z kulturą związane (nie tylko z nazwy). ;)
- @Remedy (autor: rainy | data: 8/11/08 | godz.: 00:57)
Mam propozycję: spójrz do słownika języka polskiego co oznacza słowo domorosły i w jakim jest stosowane kontekście - nie jest to bynajmniej komplement.
Być może, na początku rzeczywiście chodziło o GUI ale dalej było jak zwykle: młotki, debilne, idiotów itd.
Z poprzednich dyskusji wiem, że odczuwasz silną niechęc do FF jako programu ale co gorsza przelewasz ją na jego uzytkowników.
To jest mój główny zarzut pod twoim adresem (plus łatwość obrażania inaczej myslących).
- rainy (autor: Remedy | data: 8/11/08 | godz.: 01:19)
Czy mówiąc o sobie, że jestem domorosłym dajmy na to muzykiem to obrażam siebie? Mówiąc domorosły miałem na myśli osoby, które niekoniecznie studiowały programowanie, osoby które są pasjonatami skrobiącymi w wolnym czasie nowe rzeczy np. do FF. Tak samo powiedziałbym o osobach piszących np. widgety do Opery - domorośli programiści.
Zwróć uwagę, że ja nie przypieprzam się do kogoś osobiście dopóki sam nie zacznie. Jak już pewnie zauważyłeś to nie ja zaczynam pić do kogoś. Może i prowokuję czasem do zaczepek ale to nie ja jestem pierwszy. Ludziom najwyraźniej brakuje dystansu do siebie i życia.
Tak na poprawę Twojego humoru dodam szczerze i prosto z serca: FF syf. :P xD
- @Remedy (autor: Takkyu | data: 8/11/08 | godz.: 20:22)
Napisałem, że muli - żeby tylko zobaczyć, co mi odpiszesz. Prawdą jest, że na wolniejszych konfiguracjach przy stronach, gdzie jest sporo reklam we Flashu czy na stronach korzystających z Javy Firefox też nie zachwyca - no ale... ma adblocka i... przez to właśnie od Opery jakiś rok temu zmuszony byłem się uwolnić.
Prawdą też jest, że FF od wersji chyba 1.0 ma problem z RAMem - ot po otworzeniu kilku dość obszernych stron, zamknięciu ich - potrafi sobie tak 250MB RAMu zagospodarować - Opera używała maks. 40MB (ale na Operze... czasem się jakiś torrent ściągał, obsługiwałem przez nią pocztę).
Zgadzam się z Twoją opinią odnośnie dodatków, wtyczek, pluginów, extenderów, helper objects i tego całego syfu... w FF - porażka... Tutaj Opera bije FF na każdym polu - bo dostaje się gotowy produkt o zdecydowanie wyższej sprawności (zobaczcie, co potrafi goły FF i goła Opera) - a zużycie RAMu na starcie na poziomie podobnym - widać, że Opera jest napisana lepiej i powinna działać szybciej, no ale... wracamy do kwestii reklam we Flashu i Adblocka - i okazuje się, że w FF bywa lepiej, bo co w końcu kosztuje dodatkowy RAM...
- Takkyu (autor: Remedy | data: 8/11/08 | godz.: 21:13)
Zgadnij ile reklam oglądam korzystając z Opery.
- @Remedy (autor: Takkyu | data: 9/11/08 | godz.: 22:18)
Z ciekawości - zainstalowałem sobie na NB Operę.
Funkcja blokowania zawartości działa naprawdę znośnie już po dwóch dniach użytkowania, zwracam honor i wracam do Opery, mimo, że teraz piszę z FF ;-)
Pozdrawiam.
- No widzisz (autor: Remedy | data: 10/11/08 | godz.: 20:03)
Wystarczyło samemu sprawdzić. Dodam jeszcze tylko, że oprócz zwykłego kliknięcia na baner w celu zablokowanie można też wpisywać fragmenty opisów zawartości, którą chcemy blokować np. fragment adresu lub domenę do której odwołuje się dany baner, czy link.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|