Dokładnie dziesięć dni temu firma Microsoft uruchomiła nową wyszukiwarkę internetową o nazwie Bing. Debiut następcy Live Search został wsparty pokaźną kampanią reklamową, a udział Microsoftu w rynku wyszukiwarek wzrósł w ciągu ostatnich dni z 9 do ponad 11 procent. Całą sytuację Google komentuje krótko - Bing nie stanowi dla nas zagrożenia. "Uruchomienie Binga nie wpłynie w żaden sposób na to, co robimy. Zajmujemy się wyszukiwaniem i dzięki naszym innowacjom odnosimy w tym ogromne sukcesy" - powiedział w wywiadzie dla telewizji Fox Business News Eric Schmidt, szef firmy Google. Schmidt skomentował również kampanię reklamową Binga, na którą Microsoft wydał od 80 do 100 milionów dolarów, stwierdzając, że reputacje należy zdobywać a nie kupować reklamami.
K O M E N T A R Z E
Bing (autor: LOLO64 | data: 10/06/09 | godz.: 16:02) Miało być Bingo, a wyszło to co zawsze. Wydali na marne kase.
oj tak (autor: Remedy | data: 10/06/09 | godz.: 16:38) Google świetnie zdobywa markę swoimi wyciekającymi dokumentami, nie działającym prawidłowo z Operą Gmailem i nadzwyczaj nędzym Google Talkiem. Śmieszni są, nigdy w historii tej firmy nie udało im się w tak krótkim czasie zwiększyć udziału w sposób jaki zrobił to MS z Bingiem. Nie wspominając już o tym, że wyniki wyszukiwania już teraz lesze są na Bingu.
... (autor: Gladzio | data: 10/06/09 | godz.: 16:44) Trochę pan Szmit przesadził. Niech lepiej się interesuje finansami Googli a nie Microsoftu.
@Remedy (autor: rainy | data: 10/06/09 | godz.: 16:50) Generalnie, nie przepadam za wielkimi firmami, w związku z czym Google nie zdobędzie mojej dużej sympatii ale leciutko przesadziłeś.
Microsoft to zapewne chodząca doskonałość - widocznie jesteś za słabo zaznajomiony z polityką i produktami tej firmy.
A tak przy okazji: jest jakieś remedium na Remedyego?
100 mln dolarów na reklamę ? (autor: Jacek_2004 | data: 10/06/09 | godz.: 17:36) widzieliście gdzieś jakąś reklamę ?
rainy (autor: komisarz | data: 10/06/09 | godz.: 17:57) "Mikrosoft to zapewne chodzaca doskonalosc" - masz chrobliwa tendencje do nadinterpretacji czyichs wypowiedzi i zbaczania z tematu. Co wlasciwe wniosal twoja wypowiedz? Do niczego sie konkretnie nie odniosles, nie skomentowales newsa, jedynie zaatakowales innego uzytkownika przypisujac mu slowa, ktorych nie napisal.
microsoft juz kolejny raz probuje (autor: kubazzz | data: 10/06/09 | godz.: 18:28) obalic google.
2 punkty procentowe to jeszcze nic szczegolnego biorac pod uwage nakrecone zwiekszone zainteresowanie usluga.
@komisarz (autor: rainy | data: 10/06/09 | godz.: 18:34) Jak by ci się to nie podobało mam prawo do swoich
"chrobliwych" tendencji(?) i nadinterpretacji.
Twoje pytanie jest chyba czysto retoryczne - bo co wniosła twoja wypowiedź?
Mogłbyś wskazać konkretnie, gdzie zaatakowałem i przypisałem jakieś słowa?
Remedy (autor: Dzban | data: 10/06/09 | godz.: 19:08) no to wina producentów opery skoro z każdą inną przeglądarką gmail działa prawidłowo
google (autor: sid67 | data: 10/06/09 | godz.: 19:10) Dobrze żeby Google miało w miarę silną konkurencję, zresztą tak jak w każdej dziedzinie. Mnie ostatnio ich wyszukiwarka strasznie irytuje, gdy szukam informacji o jakimś sprzęcie to często najpierw jest kilka linków sponsorowanych, później tona sztucznie wypozycjonowanych sklepów a dopiero gdzieś w oddali oficjalna strona producenta i strony z testami. Nie wiem ile osób to już zdążyło zirytować, ale albo zrobią trochę porządku albo konkurencja będzie rosła w siłę.
Remedy (autor: daver | data: 10/06/09 | godz.: 20:26) "Śmieszni są, nigdy w historii tej firmy nie udało im się w tak krótkim czasie zwiększyć udziału w sposób jaki zrobił to MS z Bingiem"
Rzeczywiscie nie udalo im sie. Po niezlym wzroscie spowodowanym efektem nowosci, udzial bing spadl do poziomu nizszego niz mial live.
rainy (autor: Remedy | data: 11/06/09 | godz.: 01:19) Chodzi o to, że ja ani słowem nie wspomniałem na temat polityki MS. Chodzi mi jedynie o śmieszną butność Google. Ich produkty dalekie są od doskonałości a mądrują się za dziesięciu. Poza tym uważam, że Google strasznie wypacza wyniki wyszukiwania. Wcale nie liczy się treść strony tylko ilość odnośników z innych wysoko pozycjonowanych stron. Wystarczy niemal pustą stronę wypromować na kilku serwisach linkami i już masz pierwszą stronę w Google. Zero merytorycznej treści. Nie wspominając już o tym, że za pieniądzę można w Google wskoczyć na pierwsze miejsce. :/
Skoro jest taki szał na nowość od znienawidzonego MS tzn. że więcej ludzi ma dość dziadowskich wyników wyszukiwania z Google.
i tak to jest epic fail (autor: kubazzz | data: 11/06/09 | godz.: 02:31) bo reklamy bing'a są na youtube, który jest własnością google:)
był kiedyś taki komiks ze Sknerusem McKwacz, jak próbował wydać pieniądze to okazało się, że wszystko wróciło do niego z powrotem;)
dardzo dobrze (autor: blob21 | data: 11/06/09 | godz.: 02:52) i o to w tym chodzi abysmy mieli wybor ... ja uzywam yahoo ... i co ?
Microsoft ma czasem refleks szachisty (autor: rmarcin | data: 11/06/09 | godz.: 09:51) Ale mają czas i pieniądze potrzebne, aby dopracowywać produkty. Firma Netscape boleśnie się o tym przekonała. Kilka innych też. Na razie Google może spać spokojnie.
sid67 (autor: Dzban | data: 11/06/09 | godz.: 10:21) mnie przy wyszukiwaniu produktów najpierw wyskoczyły wszystkie portale o tej tematyce w polsce i potem było kilka zagranicznych linków. Jak produkt jest już na rynku to bez problemu można go znaleźć w sklepach przez google.
@dzban (autor: Wedelek | data: 11/06/09 | godz.: 13:08) ale nie każdy ma zaiar oglądac sklepy. Od tego są takie serwisy jak skąpiec, ceneo itd.
Co do samego binga, to ma jeszcze sporo niedociągnięć, ale szuka bardzo przyzwoicie. Żadko jest coś co google wyszukuje lepiej. Dobrze to przetestowałem i wyszło mi, ze jedye, co dużo lepiej znaleźć na google, to linki do pirackiego oprogramowania. To raczej nie jest chlubne dla Google.
daver (autor: Remedy | data: 18/06/09 | godz.: 15:55) No i okazało się, że Twoje wyssane z paluszka wieści o spadku popularności Binga, są żenua (nie pierwszy zresztą raz). Jesteś typowym przykładem pseudo-mądrali, który rzuci coś ze łba i chce błysnąć:
Dokładnie dziesięć dni temu firma Microsoft uruchomiła nową wyszukiwarkę internetową o nazwie Bing. Debiut następcy Live Search został wsparty pokaźną kampanią reklamową, a udział Microsoftu w rynku wyszukiwarek wzrósł w ciągu ostatnich dni z 9 do ponad 11 procent. Całą sytuację Google komentuje krótko - Bing nie stanowi dla nas zagrożenia. "Uruchomienie Binga nie wpłynie w żaden sposób na to, co robimy. Zajmujemy się wyszukiwaniem i dzięki naszym innowacjom odnosimy w tym ogromne sukcesy" - powiedział w wywiadzie dla telewizji Fox Business News Eric Schmidt, szef firmy Google. Schmidt skomentował również kampanię reklamową Binga, na którą Microsoft wydał od 80 do 100 milionów dolarów, stwierdzając, że reputacje należy zdobywać a nie kupować reklamami.