Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Czwartek 14 stycznia 2010 
    

Google oferuje 1GB przestrzeni dyskowej za darmo


Autor: Wedelek | źródło: InsideHW | 09:05
(21)
Google przygotowuje się do uruchomienia nowej usługi magazynowania danych w chmurze. Google chce zaoferować możliwość przesyłania dowolnego pliku, poprzez Google Docs na serwery firmy google. Dla wszystkich użytkowników, którzy zechcą przechowywać swoje dane na zewnętrznych serwerach firma oferuje 1GB przestrzeni dyskowej całkowicie za darmo. jedynym ograniczeniem ma być wielkość przesyłanego pliku, który nie może przekroczyć 250MB. Google chce w ten sposób przekonać ludzi do magazynowania danych i robienia backup'ów ważnych danych poprzez sieć.

Oczywiście dla większości firm taka ilość przestrzeni dyskowej jest o wiele za mała, więc Google uruchomi usługę wykupu kolejnych gigabajtów. Cena z a każdy dodatkowy gigabajt będzie wynosić 0.25$ na rok. Nowa usługa powinna być gotowa w przeciągu kilku tygodni.

 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Trzeba być niespełna rozumu... (autor: Remek | data: 14/01/10 | godz.: 10:04)
    Aby ważne dane trzymać u kogoś na dysku...

  2. ... (autor: kubaswielgus | data: 14/01/10 | godz.: 10:14)
    Konkurencja dla rapidshare?

  3. Remek <- a jakie masz obawy? (autor: Rhobaak | data: 14/01/10 | godz.: 10:36)
    Bezpieczeństwo danych? Możesz używać tego tylko jako backup. Prywatność? Możesz przecież zaszyfrować. IMO może to być całkiem przydatne, choć oczywiście usług tego typu jest na pęczki.

  4. no nie wiem... (autor: Qjanusz | data: 14/01/10 | godz.: 10:55)
    backup to jest backup. Coś, co jest na tyle pewne, na ile się takim backupem zatroszczysz.

    Kto wie czy znów banda chińczyków nie złamie zabezpieczeń googla (głośno o tym było) i puści z dymem (formatem?) kilka takich backupów.

    Jeżeli firmę będzie stać żeby kupić u google usługę backupu, to na pewno będzie stać na dołożenie do prawdziwego i pewnego systemu zabezpieczania danych.


  5. na chomikuj mozna trzymać za darmo (autor: digiter | data: 14/01/10 | godz.: 11:14)
    a maksymalna wielkość pliku napewno przekracza 3 GB.
    Pomijam fakt, że google jest wtyczką amerykańskiego rządu, dlatego jesli wyslę tam jakies pliki to tylko zaszyfrowane truecryptem.


  6. @Rhobaak (autor: Remek | data: 14/01/10 | godz.: 11:27)
    No chyba właśnie backup robi się ze względu na bezpieczeństwo, nie?

    Nieważne, czy zaszyfruję pierdykryptem, czy nie. Zewnętrzne źródło, to zawsze zewnętrzne źródło. I nie mówię o kopiach MP3 czy fotek kubazzza, tylko o ważnych danych.


  7. Remek <- zewnętrzne != złe (autor: Rhobaak | data: 14/01/10 | godz.: 11:39)
    Pieniądze trzymasz w materacu/własnym sejfie czy w banku?

  8. @Rhobaak (autor: Qjanusz | data: 14/01/10 | godz.: 11:49)
    Argument nietrafiony.


    jak bank obrabują, to Cię to wali. Dalej masz pieniądze na koncie. Bank ma rezerwy i nawet tego nie odczujesz ani nawet w większości przypadków o tym nie usłyszysz, bo banki takich spraw nie nagłaśniają. A jak zrobią włam na chmurę.... no to jak będzie z backupem???


  9. @Qjanusz (autor: Barbarian | data: 14/01/10 | godz.: 12:03)
    "jak bank obrabują, to Cię to wali" - w dzisiejszych czasach banki rabowane są globalnie, a skutek nazywany jest kryzysem. Jeśli dobrze to zostanie zrobione, to nie zobaczysz więcej swoich pieniędzy. Polecam film "Let's Make Money"

  10. @Barbarian (autor: Qjanusz | data: 14/01/10 | godz.: 12:40)
    polecam rzeczywistość a nie filmy.

    kryzys banki same sobie zgotowały, chcąc zarobić JESZCZE WIĘCEJ, pakując się w ryzykowne inwestycje, czy dmuchając w bańki finansowe, które prędzej czy później musiały pęknąć.


    Natomiast jeżeli chodzi o napady, to banki ukrywają takie informacje, nie chcąc dopuścić do opinii informacji, że mają kiepskie zabezpieczenia. Jeszcze nie zdarzyło się tak, że w wyniku napadu na jakiś oddział banku, ktoś nie mógł wypłacić kasy z konta.


  11. Przydatne (autor: Kosiarz | data: 14/01/10 | godz.: 12:58)
    Nie wiem dokladnie jak wyglada ta usluga u Google ale zawsze mi sie marzylo cos w stylu: logujesz sie przez przegladarke i otwiera sie okno drag&drop. Rozwiazanie byloby genialne podczas pracy z roznymi projektami. Zakladasz profil, dajesz dane wspolpracownikom i zawsze masz wygodny dostep do aktualnych danych. Nie wie ktos moze czy juz cos takiego wymyslili?

    Obecnie urzywamy FTP postawionego na jakims zabytkowym kompie u kumpla w chacie, rozwiazanie sprawdza sie ale wydaje mi sie ze mogloby byc wygodniej.


  12. @ digiter (autor: kropa | data: 14/01/10 | godz.: 14:16)
    Śmiem twierdzić, że dni Chomika są policzone ze względu na treści jakie można tam znaleźć....
    Googlowi raczej nie grozi zamknięcie z dnia na dzień przez polską policję i prokuraturę :)

    A Google raczej zmierza w innym kierunku i bynajmniej nie jest dla niego konkurencją Chomik czy Rapid. Hint: cloud computing


  13. @ Qjanusz (autor: kropa | data: 14/01/10 | godz.: 14:17)
    Powiedz to brytyjczykom, którzy zaufali islandzkim bankom :P

  14. ... (autor: kkk | data: 14/01/10 | godz.: 14:35)
    moim zdaniem wypuszczanie takich produktów to tylko psucie rynku. wielu średnio i mało technicznych osób słyszy dookoła ze ssd są super szybkie, ciche i mało prądu biorą i w ogolę to najlepsza rzecz od czasu wynalezienia krojonego chleba. I kupie taki mało rozeznany konsument taki "dysk ssd" i zapisem 35 MB/s i dozna szoku. Taka tandeta tylko odstraszy ludzi od zakupu kolejnych dysków w przyszłości, a wiadomo mniej konsumentów = wolny spadek cen itd itp

  15. @kropa (autor: Qjanusz | data: 14/01/10 | godz.: 14:38)
    brytyjczycy i holendrzy dostali swoją kaske z powrotem. A to że problem mają władze brytyjskie i holenderskie to już zupełnie inna sprawa.

    Tak więc teorie spiskowe dobrze się spisują, ale jak to zauważył @Barbarian, w filmie. A ze sprawą newsa dalej związku nie widzę.


  16. @kkk (autor: Qjanusz | data: 14/01/10 | godz.: 14:39)
    ... czas chyba na kkkawę :-)

  17. lepszy SkyDrive (autor: Soulburner | data: 14/01/10 | godz.: 14:49)
    od Microsoftu. 25GB za darmo, tylko limit pojedynczego pliku wynosi 50MB, ale idzie przeżyć

  18. @Soulburner (autor: macioxl | data: 14/01/10 | godz.: 15:48)
    Zalezy od transferu. Jesli beda ludzkie predkosci to wole te 1GB od googla niz te 25GB od MS. Na najwazniejsze rzeczy starczy mi i 1GB.

  19. @Qjanusz (autor: Barbarian | data: 14/01/10 | godz.: 18:18)
    Bez obrazy, ale bardzo się mylisz.

    Film &#8222;Let&#8217;s Make Money&#8221; jest dokumentem przedstawiającym rzeczywistość XXI wieku.

    Jeśli myślisz, że Twoje pieniądze są bezpieczne w banku, to jest to krytyczna pomyłka, gdyż nie tylko nie są bezpieczne, ale ich tam wcale nie ma.

    Zapoznaj się z historią banku Barings ( http://skarb.bzwbk.pl/11285#6 ), w którym QEII wtopiła bezpowrotnie wiele milionów funtów. Może już zapomniałeś, że w ostatnim kryzysie zniknął bank Lehman Brothers? Banki nie pożyczały sobie pieniędzy, gdyż bały się trupa w szafie u innych.

    Oczywiście możesz powiedzieć, że przykładowo jest BFG ( http://www.bfg.pl/ ). Pamiętaj jednak, że kwota zwrotu jest ograniczona, a na zwrot pieniędzy czeka się baaardzo długo.

    Dodam jeszcze, że obligacje przedwojenne są niespłacone do tej pory, a w razie poważnego zagrożenia zostanie wydany rządowy nakaz wstrzymania operacji finansowych i nawet pieniędzy z bankomatu nie pobierzesz, co miało miejsce na Ukrainie rok temu.

    Pozdrawiam


  20. @ Qjanusz (autor: kropa | data: 14/01/10 | godz.: 22:38)
    Ale tu nikt nie mówi o teorii spiskowej. Banki bankrutują, ba, całe państwa też.
    Ja tam żadnej teorii spiskowej nie snuję, ale bank z twoimi pieniążkami też może zniknąć, acz byłoby to mocno skomplikowane :)


  21. ... (autor: Qjanusz | data: 15/01/10 | godz.: 09:42)
    może zniknąć - jak najbardziej. Tak samo jak można przenieść stolicę do Suwałk. Też to jest możliwe. I wg mnie tak samo prawdopodobne.

    Co do Ukrainy, to wiedziałem że tak napiszesz :-)
    Tylko że tam jest podobnie całego państwa a nie jednego banku. A kaska nie znikła tylko została zamrożona - chodź z punktu widzenia właściciela konta - to niewielkie pocieszenie.

    Puentując temat, żeby znikła kasa z konta musi zdarzyć się coś wielkiego i nie zwykłego.
    Żeby znikły dane z chmurki, wystarczy atak kilku chinoli, jak atak na google w 2009 roku.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.