Przewód HDMI 1.4a z obsługą technologii 3D i ethernet
Autor: DYD | źródło: Inf. pras. | 14:54
(22)
Brytyjsko-niemiecki producent akcesoriów audio-video – Lindy wprowadził na polski rynek nowy interkonekt HDMI 1.4a oznaczony symbolem 41401. Nowy produkt przeznaczony jest dla osób dokonujących przemyślanych zakupów z uwzględnieniem przyszłych trendów na rynku audio-video. Dlatego też Lindy 41401 korzysta z najnowocześniejszego standardu HDMI 1.4a w maksymalnie rozszerzonej specyfikacji CAT 2 (High Speed). Charakterystyka HDMI 1.4 w wersji 'a' w dalszej części informacji.
Wyróżniamy standardy 1.4 oraz 1.4a. Mimo że na rynku od pewnego czasu znajdują produkty w zwykłym standardzie 1.4, dopiero wprowadzona w marcu 2010 specyfikacja 1.4a pozwala na przesyłanie obrazu 3D. Standard 3D używany jest w nowych grach konsolowych, filmach Blu-ray oraz w implementowanej na całym świecie, w tym w Polsce telewizji 3D (pierwsza polska transmisja 15 i 16 maja 2010). Lindy 41401 spełnia wszystkie wymogi HDMI w najnowszym rozszerzeniu a.
Spełnienie standardu rozszerzenia CAT 2 jest gwarancją obsługi ponadstandardowych dziś wymagań urządzeń, które pojawią się na rynku dopiero w przeciągu najbliższych kilku lat. Oznacza to, że Lindy 41401 obsługuje standard wyświetlania obrazu Quad HD (w rozszerzonej rozdzielczości 4096x2160 pikseli), który jest następcą Full HD i wchodzi w fazę produkcyjną.
Do czego służy rozszerzenie ethernet (HEC)?
Wystarczy, aby jedno urządzenie kina domowego było podłączone do domowego routera, a wszystkie inne wyposażone w sieciowe funkcje (BD Live 2.0, dostęp do youtube, dostęp do internetowych stacji radiowych itd) będą w stanie połączyć się z internetem, żeby w pełni wykorzystać swoje możliwości.
K O M E N T A R Z E
Przyszłościowe? (autor: Grelcio | data: 7/06/10 | godz.: 15:07) Stać mnie będzie na nowy kombajnik to sobie kupię nowy kabel, przynajmniej z takiego założenia wychodzę ;)
@Grelcio (autor: Teriusz | data: 7/06/10 | godz.: 15:22) Tylko, iż USB nas przyzwyczaiło do tego, że nie trzeba mieć dodatkowego kabla do zasilania. Taką samą tendencję widać tutaj do zmniejszania ilości kabli. Jedynie o co się można przyczepić to to, że w przypadku sieci takim ograniczeniem kabli jest wifi.
denerwujące to HDMI (autor: emu@mailplus.pl | data: 7/06/10 | godz.: 16:12) nie lepiej stworzyć coś w stylu eurozłącza gdzie są piny na zaś, a nie co numer wyrzej to wymiana sprzętu i kabli.
@up (autor: Qjanusz | data: 7/06/10 | godz.: 17:41) zamiast marzyć o HDMI z wtyczka wielkości euro, przed wymianą sprzętu pomyśl o wymianie słownika. Tam też jest sporo przydatnych informacji, które ktoś może uznać za "na zaś".
@Qjanusz (autor: emu@mailplus.pl | data: 7/06/10 | godz.: 17:43) chętnie bym poprawił jakby była możliwość edycji postów.
Jak widać tobie taki stan zamieszania z hdmi odpowiada, to musiałes sie do czegoś przyczepić, jako trolofanboj amd.
@emu (autor: Qjanusz | data: 7/06/10 | godz.: 18:04) jako trolofanboj amd, przyczepiam się to idei konstrukcji wtyczki w sprzęcie TV i AV, gdzie masa pinów jest niewykorzystana. Tym samym wielkość wtyczki jest bez sensu zawyżona w stosunku do jej faktycznych potrzeb.
Co do HDMI, to wskoczyłem w 1.3 i jeszcze sporo czasu minie, zanim cokolwiek się u mnie w temacie zmieni. Jest cyferka, przypisane możliwości, jest ład i porządek.
A Euro? Właśnie z euro był bajzel niesamowity. Gniazdo niby jedno, a odmian.... Kabel chudy, pełny, półpełny, Panasonic Edition, z przełącznikiem IN audio, z przełącznikiem OUT Audio, bez przełącznika. Co producent, albo przeznaczenie, to inny kabelek Euro.
Przeszkadza mi zamieszanie, dlatego wolę HDMI. Przynajmniej wiem że kupiony kabel będzie działał w sprzęcie KAŻDEGO producenta.
... (autor: Teriusz | data: 7/06/10 | godz.: 18:51) Tylko, że złącze euro było analogowe. Najlepiej jakby skonstruowali złącze cyfrowe o na tyle dużej przepustowości, że spokojnie dało by radę na przesyłanie nim wielu protokołów. Audio, video i innego rodzaju dane. A najlepiej jakby jeszcze te cyfrowe dane były przesyłane wireless (bez kabli).
nie wiem co pieprzy emu (autor: djXone | data: 7/06/10 | godz.: 18:52) w HDMI nie ma zadnego zamieszania :O podlaczysz najstarszy kabel tez bedzie dzialac, tylko np w nizszej rozdzielczosci, lub bez obslugi ethernet, albo czegos jeszcze.
Wszedzie wyraznie podaja roznice w specyfikacji, co dany kabel obsluguje, wiec w czym problem, dla mnie super ze wejscie sie nie zmienia, bo nie musze miec sto kabli, jedyne co mnie wkurza, po co zachowali kompatybilnosc wstecz z vga i dvi! Przez to kabel jest gruby jak nie wiem, a gdyby obraz szedl tylko cyfrowo, wystarczylyby chude druciki i kabel moglby byc dluzszy bez potrzeby stosowania wzmacniaczy, wiec ogolnie standard do dupy, jak wszystkie poprzednie!
@Qjanusz - racja (autor: Jerry Boy | data: 7/06/10 | godz.: 18:54) Euro, nie dość że wielkie jak paczka Żubrów to jeszcze całkiem nieprzewidywalne w kontekście funkcji i zgodności, niby był jakiś tam wspólny mianownik, ale cieszę się że już nie muszę tej przyjemności kosztować. Mam sprzęt zgodny z HDMI 1.3a i nie widzę powodu, aby ten stan rzeczy zmieniać. Za 10 lat, jak dożyjemy, może warto będzie przesiąść się na Hexa HD z HDMI 2.5c, emiterem zapachów, łapaczem zefirów i masażerem narządów rozrodczych. Póki tego nie ma - nie zmieniam :)
Jak świat światem (autor: Blazakov | data: 7/06/10 | godz.: 18:58) Od zawsze były problemy z podłączeniem sprzętów audio-video. Od czasów pierwszych magnetowidów po dzisiejsze PCty. A to złącze nie to, a to kabel nie taki, a to telewizor nie odbiera, a to zakłócenia, a to więcej jak XGA po kablu nie przyjmie...
Że niby ujednolicone HDMI? Nowy standard 3d - nowe kable. Internet - nowe kable i pewnie modyfikacja złącz. Będą nowe odtwarzacze? Znowu nowe złącza. Sony pewnie jak zwykle wciśnie swój "standard", ot, przykładowo jakiś "mega-ultra-giga-cośtam" przy nowej konsoli, działające oczywiście tylko w urządzeniach które podpisały umowę. Podłączenie z komputera obrazu do TV a audio pod kino domowe dalej będzie wymagało przyciszenia telewizora do 0 oczywiście ręcznie, do tego dojdą jakieś funkcje internetowe dostępne dla firmy X a dla Y już nie. O cyrku który się szykuje z certyfikacją i sprawdzaniem sprzętu pod względem legalności już nie wspominam.
A trwać to będzie IMHO po wsze czasy. Pomnicie moje słowa. :)
... (autor: Teriusz | data: 7/06/10 | godz.: 19:15) Do momentu jak w ogóle się wyeliminuje kable tak będzie co raz większy bałagan. Wszystko dlatego, że firmy i rynek najlepiej właśnie zarabia na kablach, gdyż to właśnie na nich jest większa marża niż na innym sprzęcie. Po pewnym czasie znowu pojawi się nowy rodzaj kabli by ten kto kupił juz hdmi x.xx kupił jeszcze nowszy.
@Teriusz (autor: Blazakov | data: 7/06/10 | godz.: 19:21) Miałbyś rację, gdybyś napisał to kilka lat temu. Teraz producenci TV i w ogóle sprzętu na kablach zarabiają mało, z powodu taniej chińszczyzny zalewającej rynek.
Bardziej chodzi tutaj o wymuszenie kupna nowego "dużego" sprzętu:
"Twój TV nie obsługuje natywnej rozdzielczości po kablu VGA? Kup laptop z HDMI!"
itp.
no to dlatego masz nastepce fullHD (autor: djXone | data: 7/06/10 | godz.: 19:34) co z tego ze nie ma praktycznie kanalow w takiej rodzielczosci i dlugo nie bedzie, co z tego ze jesli ogladamy na 40" obraz z 4m to za chiny nie zobaczymy roznicy miedzy fHD a HD, co z tego... mozna by tak dalej pisac, przeciez wiadomo ze to wszystko po to zeby co kilka lat wymieniac to co sie ma na nowsze, tak samo jest z Windows, usuniecie DX 10 z XP zeby wymusic zakup nowszego systemu operacyjnego...
@Blazakov (autor: Teriusz | data: 7/06/10 | godz.: 19:40) Właśnie się mylisz. Im tańszy kabel tym większe mogą być marże i przez to zyski. Gdyż kupując kabel od producenta za np. 1 zł sklep może go sprzedać za 4 zł. Takiego przebicia cenowego nie będzie na droższym sprzęcie.
Powiedzmy że kabli sprzedaje się 2, no dobra, 3x więcej niż odbiorników. Masz na nich 4zł marży. Pod warunkiem, że kupią akurat kabel twojej firmy. Na TV za kilka tysiaków masz marży 400zł. Co się bardziej opłaca?
@Blazakov (autor: Teriusz | data: 7/06/10 | godz.: 21:21) To wyjaśnij mi dlaczego np. żaden producent drukarek nie dostarcza razem z drukarką kabli usb? To samo tyczy się producentów monitorów, gdzie dołączane są tylko kable VGA i/lub DVI, a brak hdmi.
w kwestii formalnej (autor: ditomek | data: 7/06/10 | godz.: 21:25) dla mnie złącze euro jest proste w implementacji, każdy w miarę inteligentny człowiek potrafi przy pomocy lutownicy zrobić z niego taki użytej jaki w danej chwili jest mu potrzebny. Myślę, że każdy inżynier który mówi ze euro jest skomplikowane to raczej ... a nie inżynier.
sugerujesz że go każdego kabelka euro powinno dawać się lutownicę gratis z okolicznościową instrukcją na wypadek gdyby chciała poużywać ... a nie inżynier?
Kolejny raz wprowadzają ludzi w błąd... (autor: Bati | data: 8/06/10 | godz.: 13:01) 1)Kable w wersji 1.3(x) będą obsługiwać wszystkie funkcje 1.4 (a na 99,99% i w wersji 1.4a), poza kanałem Ethernet...
2) Standard 1.4a jest na tyle świeży, że nie ma urządzeń z nim zgodnych na rynku jeszcze... Zresztą jestem ciekawy jak to będzie z PS3, który ma hdmi w wersji 1.3x i ma obsługiwać 3D... Ciekawe - może wyjdzie jakiś update softu...
@Bati (autor: Qjanusz | data: 8/06/10 | godz.: 13:28) obstawiam że wyjdzie tylko na PS3.
Producenci DB-plejerków wolą zarobić na bliźniaczym klocku z wgranym softem od HDMI 1.4, niż wypuścić gratis upgrade do już sprzedanych urządzeń.
Tutaj jest już solidny grunt pod potrzebę sprzedania nowych egzemplarzy:
"
Can older HDMI (v.1.0 - 1.3) devices be firmware-upgraded to take advantage of the new features introduced in HDMI 1.4?
Probably not. Most of the new features introduced in HDMI 1.4 will require a new HDMI chip to enable, and cannot be upgraded via firmware.
"
TV z kolei to uzasadniona wymiana.
@Qjanusz (autor: ditomek | data: 9/06/10 | godz.: 09:11) dla mnie (inżyniera) złącze euro nie ma jakiś nieodkrytych tajemnic, żeby znaleźć wyczerpujący opis działania na Googlach trzeba spędzić raptem kilka minut.
Wiec jak osoba z wyższym wykształceniem technicznym pisze ze euro to magia powinna poważnie zastanowić się nad tytułem który ma przed nazwiskiem. To nie jest nauka o rakietach tylko zwykłe złącze.
Kupujesz kabelek i ma działać. Bez lutownicy, wykształcenia inżyniera i patrzenia w schematy.
HDMI to zapewnia, a euro nie zawsze.
ps. inżynier to jak licencjat. To nie jest wyższe wykształcenie. Wyższe zaczyna się raczej od mgr. - ale pociąć się za to nie dam bo definicji jako takiej nie czytałem.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
