TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 29 czerwca 2010 |
|
|
|
FreeAgent GoFlex Desk 3TB od Seagate Autor: Wedelek | źródło: Tech Power Up | 17:53 |
(7) | Firma Seagate Technology zaprezentowała swój nowy, zewnętrzny dysk twardy w formacie 3.5-cala przeznaczony do użytku domowego oraz dla biur. FreeAgent GoFlex Desk oferuje aż 3TB przestrzeni dyskowej i jest wyposażony w oprogramowanie Memeo umożliwiające między innymi szybki back-up oraz szyfrowanie za pomocą algorytmu AES. Całość składa się z dwóch części: dysku twardego oraz specjalnej stacji dokującej i waży ponad 1kg. W przypadku samego dysku komunikacja z komputerem odbywa się za pośrednictwem USB 2.0, a po dołączeniu do stacji dokującej poprzez USB 3.0 lub FireWire 800, a urządzenie wymaga podłączenia dodatkowego kabla do zasilania.
Nowy dysk od Seagate jest również natywnie wyposażony w sterownik NFTS dla systemu Mac OS X i zostało wycenione na kwotę $249.99.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- czyzby talerze 750GB? (autor: Chucky | data: 29/06/10 | godz.: 19:47)
no to chyba poczekam 2-3 miechy z zakupem dysku do backupu...
- @Chucky (autor: xernos | data: 29/06/10 | godz.: 20:24)
Lepiej zostaw go - FreeAgenta ma mój przyszły szwagier wersje 1,5 TB i w sumie pierwszy raz w serwisie był po około 1 miesiącu intensywnego użytkowania (przerzucał spore pliki obrazów...), jak wrócił z serwisu dostał wyczyszczony ale czyjś model i pochodził mu chyba z 2 miechy - na poczatku stukał, albo robił zwarcia lekkie (zasilacz tez niby sprawdzony), a teraz znowu czeka na kolejną przesyłkę z naprawionym sprzętem.
Do backupu lepiej zainwestuj w porządniejszy model i nie od Seagate, albo pamięć flash'owa lub optyczna -pzdr.
- kazda sroka swoj ogonek chwali (autor: Chucky | data: 29/06/10 | godz.: 21:22)
bez obrazy...
ale co sklep/serwis to co innego polecaja, jedni WD inni Seagate/Samsung jeszcze inni Hitachi (osobiscie samsunga nie wezme)... i juz mam metlik... BTW. i tak nie bralbym freeagenta tylko jakis pojemny 3,5" OEM...
- co to za natywny sterownik NTFS (autor: daver | data: 29/06/10 | godz.: 21:55)
dla maka?
- xernos & Chucky (autor: Elektron | data: 30/06/10 | godz.: 01:04)
"Do backupu lepiej zainwestuj w porządniejszy model i nie od Seagate, albo pamięć flash'owa lub optyczna -pzdr."
BUAHHAHAHHAHAHHAHAHAHAHAHHAAHAHHHAHHHAHAH. Normalnie takiej głupiej rady to ja jeszcze nie słyszałem.
Tak tak... Chucky, kupuj sobie co jakiś czas cake'a 50 DVD i rób Backup. Na pewno zaoszczędzisz sporo czasu.. a przy tym jaki komfort! A może chodziło mu o backup na Blu-ray? Tak tak... zapłać za koszt magazynowania (przy DVD też nie jest różowo) na BR 2x tyle, co zapłaciłbyś za dwa dyski (przelicznik jest tutaj bezlitosny dl BR dla dysków z przedziału rozmiarowego 500GB-2TB). Albo nawet 4, jeśli podliczymy koszt zakupu nagrywary. Potem jeszcze pomnóż to przez straty czasowe na nagrywanie tych zajebistych nośników optycznych.
Flash? No jasne! Przecież mamy na rynku w brud 500GB pendrive'ów za kilkanaście złociszy. Na dodatek wszystkie te nośniki mają 100% gwarancję, że będą działać przez dłuuuuugie lata.
BTW: Jakie są to te "porządniejsze dyski"? Pewnie magiczne edycje - tylko nie Seagate'a lol, za które zapłacimy 2x tyle, co za dwa dyski tych "nędznych" innych edycji. Tak, tak... bo edycje porządniejsze się nie psują i lepiej mieć dane na 1 porządnym, niż na 2 "nędznych". Śnij dalej. A przykład z gwarancją norma: "szwagier", "sąsiad", "kumpel"... "dziadek mróz". A u mnie w rodzinie najbliższej są 2 dyski z serii FreeAgent i wszystkie chodzą - cholera, przecież to niemożliwe.
Teraz moja... logiczna rada:
Chcesz mieć pewność, to bierzesz 2 dyski (który tańszy) i jeden jest kopią drugiego. Mam 2 Samsungi 1,5TB (ten sam model eco - jeden z najmniejszych przeliczników - 1GB za 21gr!!!) i 2 Seagate'y 1,5TB (różne modele - eco i nie eco) i wszystko śmiga.
Osobiście jednak radziłbym Ci Chucky troszkę poczekać, bo zaczynają powoli wchodzić te zapowiadane 3TB, więc mniejsze jeszcze bardziej potanieją.
- @Chuky i @Elektron (autor: xernos | data: 30/06/10 | godz.: 09:08)
@Chuky
Ja ci nie polecałem żadnego konkretnego modelu, czy rozwiązania tylko wskazałem że Segate FreeAgent z doświadczenia moich znajomych jest bardzo wadliwą serią dysków zewnętrznych.
@Elektron
Jakbyś nie wiedział nośniki optyczne są znacznie bardziej trwałe aniżeli dyski posiadające części mechaniczne - pod warunkiem że :
1) Są przechowywane w odpowiednich warunkach (Wilgotność powietrza, temperatura itd.).
2) Podczas zapisu wykorzystano DAO i max 12x prędkość.
3) Sama jakość nośnika i urządzenia zapisującego jest odpowiednia.
[BUAHHAHAHHAHAHHAHAHAHAHAHHAAHAHHHAHHHAHAH. Normalnie takiej głupiej rady to ja jeszcze nie słyszałem.]
Pisząc tą odpowiedź mam wrażenie że karmie trolla, ale cóż - nie wszystko musisz nagrywać na płyty ważne jest opracowanie właściwej klasyfikacji informacji. Rozproszenie kopii danych na wielu nośnikach jest jednym z najprostszych i najczęściej wykorzystywanych mechanizmów - teraz wystarczy jeden wirus i żaden raid cię nie uchroni.
[ Jakie są to te "porządniejsze dyski"? Pewnie magiczne edycje ]
Te których serie cieszą się dobra opinią wśród użytkowników - nie ma doniesień o błędach w Firmware czy innych które nie powinny pojawić się w produkcie finalnym.
[A u mnie w rodzinie najbliższej są 2 dyski z serii FreeAgent i wszystkie chodzą - cholera, przecież to niemożliwe.]
Zdziwiłbyś się ale możliwe może masz inną serie niż mój szwagier , btw. fajna masz rodzinę Dziadka Mroza i pewnie Mikołaja z elfami do kompletu.
[Chcesz mieć pewność, to bierzesz 2 dyski (który tańszy) i jeden jest kopią drugiego.]
2 Dyski rożnych serii od rożnych producentów to nie jest najlepszy pomysł bo powinny mieć:
-> jednakowe (dyski wydajniejsze będą musiały czekać na te słabsze);
-> jednakową pojemność (inaczej dyski pojemniejsze będą mogły przechowywać tylko tyle danych co te mniej pojemne).
-> jednakową liczbę talerzy i pamięci podręcznej ( to wpływa ogólnie na szybkość Samsung eco 1,5 TB ma 3, a Segate 4 ).
No i powinny być w jednakowym stopniu zużycia bo każdy dysk wywołuje drgania co wpływa na prace głowicy jego sąsiada - pzdr.
- ... (autor: Elektron | data: 30/06/10 | godz.: 12:49)
A czy ja coś napisałem, że dane trzymane na 1 Samsungu mam skopiowane, czy też zrobiony Raid z dyskiem Seagate'a? Nie! Chciałeś zabłysnąć, ale nie za bardzo ci wyszło. Backup mam tylko w przypadku danych na Samsungach i są to te same modele. Nie jest to Raid, dane dogrywam na 2, co jakiś czas i zajmuje mi to kilka minut.
Co do reszty:
"Zdziwiłbyś się ale możliwe może masz inną serie niż mój szwagier , btw. fajna masz rodzinę Dziadka Mroza i pewnie Mikołaja z elfami do kompletu."
Przykro mi, że nie zrozumiałeś o co w tym chodziło. To naprawdę nie było takie trudne.
"Te których serie cieszą się dobra opinią wśród użytkowników - nie ma doniesień o błędach w Firmware czy innych które nie powinny pojawić się w produkcie finalnym."
Dobra opinia... hmm. A czytałeś to, co napisał Chucky? Zawsze jest tak, że na jednym serwisie jeden model będzie polecany, a na innym odwrotnie. Już tutaj nawet to widać. Ty powiedziałeś, że szwagier ma zepsutego, a ja, że mam w rodzinie 2 i chodzą. Teraz natomiast mówisz, że może twój szwagier miał inną serie. OMG! Tak, tak... inną serie, inny kolor i inne gumowe podkładki na obudowie kieszeni. A jeśli chodzi o meritum, to co wiesz o awaryjności powyższej serii, która jeszcze nie wyszła? No właśnie.
"Pisząc tą odpowiedź mam wrażenie że karmie trolla, ale cóż - nie wszystko musisz nagrywać na płyty ważne jest opracowanie właściwej klasyfikacji informacji. Rozproszenie kopii danych na wielu nośnikach jest jednym z najprostszych i najczęściej wykorzystywanych mechanizmów - teraz wystarczy jeden wirus i żaden raid cię nie uchroni."
Czyli preferujesz sposób jeszcze większego marnotrawienia czasu? Po raz 2... gdzie ja napisałem, że od razu ma robić RAID? Dla mnie lepszym rozwiązaniem jest dogrywanie backupa, co jakiś czas, więc wirus na te dane odpada, ale skoro już tak do tego podchodzisz, to:
Po 1 wirusy mogą zjeść mu dane nawet w oryginale, gdy nie zdąży nagrać tego na te "kolorowe kółeczka".
Po 2 jeśli miałby nawet ten RAID, to po zjedzeniu go przez wirusa wszystkie dane da się przywrócić. Wirusa robiącego format ja jeszcze nie widziałem.
Po 3 Gdyby Chucky robił backup pracy i pracował na komputerku, to raczej antywirus jakiś by tam siedział. Of coz wszystko da się obejść, ale tak spekulować na ten temat można tydzień.
Robiłem kiedyś backup na DVD i teraz żałuję, że zmarnowałem na to tyle czasu... no ale wtedy to była raczej konieczność ze względu na ceny dysków. Teraz jest to po prostu nieekonomiczne. Prawdopodobieństwo, że wysiądą nam od razu 2 dyski jest bardzo znikome. Musielibyśmy mieć strasznego pecha i np przewrócić się na schodach niosąc oba w rękach. PZDR
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|