Pendrive Kingston HyperX - USB 3.0 i pojemność 256GB
Autor: Zbyszek | źródło: VR-Zone | 19:06
(15)
Kingston wprowadza na rynek nową wydajną serię przenośnych pamięci flash typu pendrive: DataTraveler HyperX. Pendrive mają wydajne złącze USB 3.0 i oferują stosunkowo duże pojemności jak na tę klasę produktów - odpowiednio: 64, 128 i 256GB. Wysoka jest nie tylko pojemność, ale również osiągane prędkości transferu danych: 225 MB/s w trakcie odczytu danych i 135 MB/s podczas zapisu. Pamięci umożliwiają ochronę danych przed dostępem osób niepowołanych za pomocą hasła, mają także wzmocnioną aluminiową obudowę z gumowym wykończeniem zwiększającym odporność na upadek i wstrząsy.
DataTraveler HyperX będą objęte 5-letnią gwarancją producenta i dostępne w sprzedaży niebawem. Ceny według nieoficjalnych informacji mają wynosić od około 200 do 700 USD.
K O M E N T A R Z E
Ciekawe... (autor: grafenroot | data: 18/11/11 | godz.: 21:27) ...czy te transfery okażą się prawdziwe?
W sumie i tak nieważne - Kingston i wszystko jasne :D
co jasne? (autor: MayheM | data: 18/11/11 | godz.: 22:23) masa penow Kingston na allegro nie osiaga 3MB/s, nie wiem po co taki shit w ogole byl produkowany.
MayheM - bo ludzie tak... (autor: Majster | data: 18/11/11 | godz.: 22:40) ...za przeproszeniem, pierniczą głupoty a Ty też powtarzasz. Kingston Kingstonowi nie równy. Jak masz na myśli zwykłe DT, czyli Data Traveler 100, 200 i inne standardowe serie, to spoko. Ja akurat kupiłem jakiś czas temu DT-R 500: bardzo fajny pendrive. Mam 16 i 32GB. Jak sie chce kupić coś porządniejszego trzeba wydać więcej pieniędzy. Nie mierz jedną miarą wszystkich Kingstonów, a że na Allegro sprzedawcy wypychają tandetę o byle jakich osiągach, to już inna kwestia. Jaka cena, taki towar - proste.
Możesz odpalić plik HD 720p dowoli lub inny - działa znakomicie. A ludzie myślą że pendrive to już musi być nie wiadomo jaki, żeby to uciągnął.
@ MayheM (autor: grafenroot | data: 18/11/11 | godz.: 23:41) Chyba mnie źle zrozumiałeś (za bardzo poleciałem skrótem myślowym). Ja omijam tą firmę szerokim łukiem
@ Majster
"Kingston Kingstonowi nie równy."
I to się zgadza. Kingston to firma "drucik". Nigdy nie wiadomo kiedy to zadziała i z czym zadziała. Dlatego właśnie omijam to szerokim łukiem.
nie mniej jednak taki USB 3.0 256GB to mocny skurczybyk (autor: Qjanusz | data: 18/11/11 | godz.: 23:55) ...
bo kingstony z allegro (autor: RusH | data: 19/11/11 | godz.: 00:53) to chinskie nadruki tylko
@ Qjanusz (autor: grafenroot | data: 19/11/11 | godz.: 01:17) 256GB robi wrażenie, jednak te transfery powalają. Zastanawia mnie ile w tym prawdy a ile marketingu.
Dla porównania jeden z lepszych aktualnie sprzedawanych: http://www.mx-technology.com/...?sid=8#fragment-16
200 (autor: RusH | data: 19/11/11 | godz.: 11:21) to juz cena ssd wiec bezsens
sporo kosztuje jak na pamięć flash. (autor: celorum | data: 19/11/11 | godz.: 16:42) Przy takich pojemnościach bardziej sensowne jest kupienie np. ssd 128GB za 500zł.
Ale male to jest kompaktowe (autor: agnus | data: 19/11/11 | godz.: 23:20) SSD bedzie wieksze i mniej wygodne do noszenia w kieszeni. Coś za coś.
agnus (autor: Dzban | data: 20/11/11 | godz.: 19:34) Ale on chyba miał na myśli jako wewnętrzny do komputera. Ja też bym takiego drogiego nie kupił. Ale jakiś 8-16Gb na USB 3 to za jakiś czas pewnie tak.
Zauwazylem ze spadl rozwoj w pendrive'ach (autor: VP11 | data: 21/11/11 | godz.: 12:35) Kiedys kupilem pendrive'a 1GB (nie kingstona) z 7 lat temu, kosztowal 400, pozniej kupilem 8GB tez nie kingstona, dziala tez bez zarzutow. Teraz skusilem sie na dysk zewnetrzny na USB 3.0 500GB.
Kilka kolegow mialo Data travel, w jednym obudowa posypala sie, w drugim prawdopodobnie elektronika pekla, trzeci odmowil wspolpracy. I te pendrivy z Kingstona nie byly kupowane na allegro.
Jak grafenroot powiedzial ze nigdy nie wiadomo w jakim momencie strzeli cos i przestanie dzialac.
Pamietam czasy kiedy to pamieci DDR kosztowaly bardzo drogo ale ponodz byly superowe. Troche pozniej ceny juz byly porownywane z innymi producentami ale tez dzialalo dobrze.
A z pendrive'ami to juz cos niesamowitego, jak poczytasz w necie o tym jak to sie sypie. To nie oznacza ze sa produkty dobrze zrobione, ale jak zastanawialem sie ostatnio co kupic, to Kingstony obchodzilem strona. W koncu zdecydowalem sie na dysk. Nie zaluje.
Pendrive jest ok... (autor: Majster | data: 21/11/11 | godz.: 16:20) Pendrive jest ok, mały, wygodny, wpinam do USB i tylko tyle. Osobiście dysku na USB bym nie kupił, bo jakoś nie mam za bardzo przekonania.
Jeśli chodzi o pena to tylko tak się wydaje że np. 32GB jest bardzo drogi, bo jednorazowo trzeba wydać jakieś 230 zł. Tak naprawdę 64GB Kingston DT-R 500 nie jest aż taki zły cenowo, bo za 450 zł. mamy 2x większą pojemność ale w jednym urządzeniu. I to jest właśnie wygoda. Dla nas jest to wydatek, bo normalne że każdy pomyśli: "ło ku..., pendrive za 450 zł. ? Taki drogi, chyba kogoś powaliło ?" Niby tak, ale kupując 2 osobno wydamy te same pieniądze, ale mamy taką pojemność rozłożoną na 2 urządzenia. Więc tak naprawdę pendrive nie jest drogi, biorąc pod uwagę nawet pojemność 64GB i Kingston DT-R 500, tylko zarobki są do niczego.
Co pewien czas muszę spakować Tapety na Pulpit, tworzę archiwa i potem wszystko kopiuję na pena. Następnie bezpośrednio z pendrive'a robię extract na dysk twardy. Szybko i bezboleśnie. Czekam kilka minut i gotowe. Już dość wymordowałem się z nośnikami DVD+RW (jak najmniej tego gó...). Dość "surprise-ów" typu błąd CRC podczas kopiowania archiwum. Jak najmniej tego kręcącego się badziewia. A nagr. Blu-Ray ? Pfff, i co ? Tylko "plasticek-płytecek" o pojemności 25GB ? Aż 25GB ? Przepraszam, ale mam pendrive'a 32GB - i tyle w temacie. Najwyraźniej ktoś się zatrzymał w rozwoju z nośnikami Blu-Ray.
@Majster (autor: VP11 | data: 22/11/11 | godz.: 08:18) Po pierwsze jak nie potrzebujesz nosic nie wiadomo gdzie to dysk jest najlepszym rozwiazaniem. 80-90MB/s zapis i odczyt na duzych plikach.
Cena za 500GB wynosila 230zl (do ostatnich zmianach w cenie). Co w przypadku pendrive'a nie miales nawet 1/10 pojemnosci o predkosci zapisu okolo 90MB/s.
Po drugie, co do BlueRay'a. To ma pojemnosc 25GB (teroretycznie, praktycznie okolo 23GB) jako jednowarstwowa, masz natomiast dwuwarstwowe plytki po 50GB. Slyszalem ze maja pojawic sie wielowarstwowe o pojemnosci 200GB. Na razie cena jednostkowej plyty BR spadla do ceny akceptowalnych, a w przypadku niektorych firm, cena GB w BD jest taka jak dla DVD (4.7GB) u innych. Tyle ze predkosci zapisu i odczytu na BR na razie sa zbyt male aby zachwycac sie. Za jakis czas beda lepsze predkosci, ale musi minac czas.
No i nie wszystcy maja BR, wiec to najwiekszy problem.
Wiec albo placisz za malutkie urzadzenie fortune i masz jakies 256GB na razie max, albo masz 0.5TB w cenie 32GB. Wybor prosty kogo na co stac.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.